Do pampersa wciąż robimy i strzelamy śmieszne miny (listopad-grudzień 2010)

[79 Marta]

A ja może jestem dziwna, ale dla mnie slub jest ważny. Długo się znaliśmy przed ślubem, mieszkalismy razem, ale slub był zwieńczeniem czegoś i szczerze mówiąc uwierało mnie to "panieństwo". Fajnie być żoną fajnego męża

[Anecka]

Idziemy na spacer pewnie zaraz mala sie zacznie drzec bo nie lubi sie ubierac

My mamy rajtuzy rozowe z kubusiem a czerwonych nie widzialam Zaraz pojde po naastepna pare moze po czarne z BOBem budowniczym

[VictoriaK]

Witamy sie z Adasiem w nowym watku.

Kootekk wspolczuje bardzo i trzymam kciuki za dobre wyniki. Wlasnie sie wczoraj zastanawialam co u Was slychac...

Skoro mi nikt nie odp to wnioskujje ze jeszcze nikt na basenie nie byl?

[Artystka23]

Napisane przez sereniti

Artystka no faktycznie nieciekawie przecież nie tego sie spodziewałaś po "poważnej" rozmowie. u nas było na odwrót ja nie chciałam ślubu najpierw wcale no ale przyjęłam pierścionek i w końcu wypadało się pobrac - przyznam szczerze ze mnie ten papier nie był do niczego potrzebny ale przynajmniej nie mam problemów z ubezpieczeniem no i tż może w razie W wszystko z małym załatwić u lekarza czy w urzędzie.

bobotic - dawałam jak sab 15 kropel przed karmieniem każdym poza nocą gdy i tak na śpiąco daję małemu pierś i zasypiam. teraz daję po 8 bo już ma słabsze kolki. na nas espumisan nic nie działał za slaby jest

Karolina bardzo dobrze powiedziałaś swojej mamie i siostrze - to one powinny się wstydzić ze tak Cię traktują! normalnie nie wierzę przecież nie ćwiczysz z małym dla chęci słuchania jego płaczu!

no wlasnie ja poczatkowo tez nie chcialam i stwierdzilam ze lepiej wyremontowac choc pokoj i przedpokoj ze wzgledu na mala,bo tu byl wielki smrod i wielki syf,nie chcialam dziecko trzymac w pokoju ze smierdzacym starymi zdechlymi tapetami,w duchocie..No i okazalo sie ,ze bez slubu mala moze miec tzta nazwisko wiec zostalo po staremu...

Ale prawda jest taka,ze tz ma niebezpieczna prace z blachami,jak cos mu sie stanie to nawet ze szpitala do mnie nie zadzwonia,ciagle problemy z papierami sa,no i w lutym nie moge pojsc nawet do swojego gina po recepte na tabletki, bo ubezpieczenie mi wygaslo..I ja to teraz jakos tak traktuje,ze on nie bierze mnie powaznie i ze nie traktuje mnie jako partnerki na stale,a tylko na chwile..musze sama zadbac o wlasne interesy,a on moze sobie przez ten swoj laptop poszukac nowej milosci

[De28]

Napisane przez VictoriaK

Skoro mi nikt nie odp to wnioskujje ze jeszcze nikt na basenie nie byl?

My bedziemy szli za ok miesiac, dwa.

Napisane przez Artystka23

Ale prawda jest taka,ze tz ma niebezpieczna prace z blachami,jak cos mu sie stanie to nawet ze szpitala do mnie nie zadzwonia,ciagle problemy z papierami sa,no i w lutym nie moge pojsc nawet do swojego gina po recepte na tabletki, bo ubezpieczenie mi wygaslo.

Szczerze nie wyobrazam sobie tego. Moj od razu po urodzeniu ,chociaz oboje jestesmy z malym automatycznie ubezpieczeni,zadbal o dodatkowe ubezpieczenia na wypadek gdyby sie jemu cos stalo lub mi. Np ze maly bedzie mial na nauke do czasu skonczenia studiow, czy opieke gdyby mnie zabraklo. Czyli oprocz podstawowych ubezpieczen takze takie przyszlosciowe.

[Artystka23]

De,mala jest na szczescie podpieta pod jego ubezpieczenie w pracy,to o tyle dobrzeale tak troszeczke drazni mnie jego podejscietak szczerze to panienstwo wlasnie zaczyna mnie uwierac-chcialabym by mala miala normalna rodzine,a nie ze w kazdej chwili jedno z nas moze spakowac manatki,wyjsc,zamknac drzwi i nigdy nie wracac

Moja w towarzystwie tez udaje aniolka i wszyscy robia ochy i achy ze ona taka grzecznachoc faktycznie jak ja nic nie boli to jest bardzo sympatyczna,nie ma fochowdzis przypadkiem nalala sie jej oliwka do oka(ciemieniucha na brawiach znowu sie jej robi) i sie straszliwie wkurzyla bidulka

[essence30]

Napisane przez VictoriaK

Witamy sie z Adasiem w nowym watku.

Kootekk wspolczuje bardzo i trzymam kciuki za dobre wyniki. Wlasnie sie wczoraj zastanawialam co u Was slychac...

Skoro mi nikt nie odp to wnioskujje ze jeszcze nikt na basenie nie byl?

Victoria - my zaczynamy od kwietnia, ale ja akurat nie mam większych obaw, bo Ali uwielbia się kąpać i nawet jak krzyczy przed to w wanience już jest bardzo zadowolona, także trudno przewidzieć jak to będzie u Was, może akurat polubi

Karolina współczuję ja mam też często tego typu scysje z mamą. Jak byłam u niej i Ali płakała, to ona :czemu ona tak płacze, co Ty jej robisz?" .... no to mnie zawsze krew zalewała - jak to co jej robie, przecież żadnej krzywdy! A obraża się też za byle jaką uwagę ... tak jakby mi nie ufała. Ta sama historia była ze smoczkiem - ze po co daje! , a mała possała do 2 miesięcy, a teraz sama nie chce. To samo było z bujaniem, z noszeniem na rekach no ze wszystkim, "a czemu tak, jak można inaczej - czytaj: lepiej, bo ona tak mówi". Teraz się już trochę wyluzowała , a ja zawsze używam jednego argumentu : rozwala ją tekst " mamuś ja to wszystko rozumiem, ale doskonale wiesz, że mama jest po to żeby wychować, a babcia może tylko rozpieszczać" ... no i wtedy chowa swoje złote rady do kieszeni. Z drugiej jednak strony nie mogę być taka sroga - bo kilka porad naprawdę było pomocnych - jak np. ta z zasypianiem z pieluszką, no i jest nieoceniona ta jej miłość do wnuczki.

[mallinka]

Napisane przez VictoriaK

Skoro mi nikt nie odp to wnioskujje ze jeszcze nikt na basenie nie byl?

my się wybieramy o ile znajdę takie zajęcia u siebie ale za jakiś czas-leci nam dopiero 4 tydzień a i chciałabym jeszcze chodzić na jogę dla rodziców z dziećmi

Młody też przy gościach jak aniołek-a tylko drzwi się zamkną i ryk... mnie się wydaje że on zawsze odreagowuje takie wizyty i już postanowiliśmy z TZetem że nie będziemy pozwalać wszystkim wciąż go na rękach nosić - to nie zabawka a nieraz nie mogę patrzeć jak go przerzucają i tulą do swoich wysmarowanych różnym badziewiem twarzy...

właśnie coś mu się zrobiło tak nad szyjką, we włosach ma nieduże czerwone plamki-to nie są potówki raczej, bo takie małe placki. a jak wygląda początek ciemieniuchy? nie mam pojęcia od czego to cudo?

[essence30]

Napisane przez kootekk

w nastepnym tygodniu znowu do szpitala na badania, maja go zbadac pod katem wszystkiego co mu moze byc srasznie sie boje ze to cos powaznego

Kootekk trzymam kciuki, żeby Wam ten płacz szybko przeszedł i żeby badania wyszły super

Napisane przez bela14

dziewczyny w jakich proszkah pierzecie ubranka dzieci?

Bela ja akurat z w Loveli piorę, ale używam płynu silan sensitive.

Napisane przez mallinka

a ja się chciałam pochwalić że w końcu pępek nam odpadł w 25 dobie

to idę się uczyć...

Mallinka w końcu! dobrze , że obyło się bez ingerencji chirurga!
Trzymam kciuki za owocną naukę

Napisane przez Patrycja_1708

U mnie dzisiaj na obiadek naleśniczki

Patrycja zaraz będziemy

Napisane przez Aliszcze

ale przez to moje gadanie z psem to czasem do mojej córki mówię, np. " no to teraz pani zmieni Ci pieluszkę.....yyyy....zna czy mama,nie pani" mąż się ze mnie smieje (ale też czasem miał tego typu wpadki) i czasem dla żartu mówię do Asi, że jestem "pani matka"

Aliszcze pani matka chyba to będzie Twoja nowa ksywka

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez De28

Szczerze nie wyobrazam sobie tego. Moj od razu po urodzeniu ,chociaz oboje jestesmy z malym automatycznie ubezpieczeni,zadbal o dodatkowe ubezpieczenia na wypadek gdyby sie jemu cos stalo lub mi. Np ze maly bedzie mial na nauke do czasu skonczenia studiow, czy opieke gdyby mnie zabraklo. Czyli oprocz podstawowych ubezpieczen takze takie przyszlosciowe.

De - takie ubezpieczenia to super sprawa, my też musimy się tym sumiennie zająć . Właśnie byłam ciekawa jak Twoje koty integrują się z synkiem, już wiem teraz, my chyba tez przygarniemy kotka, tylko teraz właśnie zastanawiam czy już, czy poczekać jeszcze pół roku, żeby Ali była większa..

[De28]

Napisane przez essence30

właśnie coś mu się zrobiło tak nad szyjką, we włosach ma nieduże czerwone plamki-to nie są potówki raczej, bo takie małe placki. a jak wygląda początek ciemieniuchy? nie mam pojęcia od czego to cudo?

To moze byc lojotokowe zapalenie skory. Obserwuj bo sie moze pojawic nawet na uszach i za uszami. W sumie to rodzaj ciemieniuchy.

[dzasta110]

cześć

no i mamy następną część
chyba jakoś rok minie niedługo od założenia pierwszej części

u nas przygotowania do dżamprezki po chrzście trwają

Agatka walnęła dziś takiego kupala, że hej... normalnie po same pachy... nie wiedziałam jak się za nią zabrać, żeby przebrać

no i spała dziś w nocy pięknie... od 20 do 2, zjadła i siup do łóżeczka, o 5.30 znów jedzonko i siup do łóżeczka, a wstałyśmy o 8.30 tak może być zawsze

kootekk - ale się u Was dzieje... trzymaj się

bela14 - ja piorę w Loveli, skończy się opakowanie (jeszcze dużo jest) i spróbuję wyprać w Vizir Sensitiv i wtedy się zobaczy

KarolinaB - moja kuzynka też ćwiczyła ze swoją córeczką i nawet chyba podobne ćwiczenia (też na stole ) i mała także strasznie płakała podejście mamy mogło rzeczywiście nieźle wkurzyć

Patrycja1708 - no to ja się piszę na naleśnika ja jeszcze nic smażonego nie jadłam

piszecie o włosach i mnie natchnęło coś na zmianę... ale chyba dopiero na wiosnę jak pozbędę się czapki
ranka - podoba mi się ten grzybek wklejony przez Ciebie

79Marta - moja córka ma identyko jak są goście tylko by spała i wszyscy się dziwą jak ja mówię, że często płacze ale ostanio coś się jej zachowanie zmieniło - odpukać puk puk

ja kupiłam rajstopki różowe w białe kropki z kubusiem i białe w różowe paseczki z myszką minnie

mallinka - Agatka też miała takie czerwone plamki na główce, z tyłu nad szyją, ale szybko zniknęły

[Artystka23]

Essence,super tekst moze na tesciowke i babke u mnie podziala,bo tez sie za bardzo mieszaja-szczegolnie sprawa mojego karmienia im nie lezyJuz sie nawet mnie to smieszy,ze tak sie martwia iz mala glodna,a kurcze ten maluszek je dzieki moim zapasikom o wiele lepiej ode mnie i taka pucolowata na buzi sie robi..

Ja chcialabym isc na basen z mala,bo poki w ciazy mnie nie usadzili w lozku,to plywalam raz w tygodniu..jak powiedzialam o tym tztowi to zaczal pukac sie w czolo..Tez mam troche stracha jak ja utrzymam i czy afery nie narobi,ale moze przyzwyczailaby sie do wody

Dzis wyprobuje z nia kapiel w wannie

[essence30]

Napisane przez dzasta110

cześć
u nas przygotowania do dżamprezki po chrzście trwają

Dzasta hej! a dużą imprezę szykujesz? ilu gosci? ja właśnie myslę nad menu...

[ranka]

te plamki nad szyjka na glowce na dole to moga byc tzw. szczypniecia bociana same znikaja po jakims czasie moja tez ma ale nic sie z tym nie dzieje

[essence30]

Napisane przez Artystka23

Essence,super tekst moze na tesciowke i babke u mnie podziala,bo tez sie za bardzo mieszaja-szczegolnie sprawa mojego karmienia im nie lezyJuz sie nawet mnie to smieszy,ze tak sie martwia iz mala glodna,a kurcze ten maluszek je dzieki moim zapasikom o wiele lepiej ode mnie i taka pucolowata na buzi sie robi..

Artystka dzięki - wypróbuj koniecznie ! ja jeszcze dodałabym w przypadku Twojej babki słowo "ewentualnie" - "ewentualnie rozpieszczać"

[anankee]

Kurcze dziewczyny, dostałam okres chyba.... 2 miesiące po porodzie, karmię tylko piersią, i od ponad tygodnia biorę tabletki anty Azalia. Moze to być od tych tebletek?

Co do maty edukacyjnej, to my mamy tiny love zoo. Jest super, małej się podoba. Oczywiście nie trąca jeszcze zabawek, ale położona na niej ma takie wielkie oczy i bardzo się wszystkiemu przygląda i się uśmiecha. Sprawia jej więcej frajdy niż karuzelka nad łóżkiem.
I wylicytowałam ją na allegro za bagatela 43 zł, gdzie nówki chodzą po 2 stówy prawie

[Patrycja_1708]

Mój terrorysta też dostaje ciemieniuche w brwiach, na główce juz nie ma śladu na szczęście i oby nie powróciło. A taki sie łysy zrobił jak kolano

Ja sie chyba zdrzemne troche poki mały śpi. Tak mi mało dzisiaj zjada ze nie wiem czy on w ogóle jest najedzony. Może ma jakis gorszy dzien??
A wasze miesieczne maluchy ile zjadają/zjadały z butli??

A jak własnie mi mało wypije i za godzine czy dwie jest glodny to dawac wtedy cyca czy lepiej przetrzymac czy dac wode??????

[essence30]

Napisane przez anankee

Co do maty edukacyjnej, to my mamy tiny love zoo. Jest super, małej się podoba. Oczywiście nie trąca jeszcze zabawek, ale położona na niej ma takie wielkie oczy i bardzo się wszystkiemu przygląda i się uśmiecha. Sprawia jej więcej frajdy niż karuzelka nad łóżkiem.
I wylicytowałam ją na allegro za bagatela 43 zł, gdzie nówki chodzą po 2 stówy prawie

Ananke - wow jaka cena, ja tą samą matę wylicytowałam za 100 ! a masz taką przywieszkę - niby tęcza z trzema dzwonkami?

[Artystka23]

Napisane przez essence30

Artystka dzięki - wypróbuj koniecznie ! ja jeszcze dodałabym w przypadku Twojej babki słowo "ewentualnie" - "ewentualnie rozpieszczać"

ja pier...wlasnie za 20 minut beda tu obie:br zydal:

ZNOWU

Ale one za mnia tesknia, ze mnie tak czesto odwiedzaja:cojes t:

Ja mam mate bright stars pink,ale zabawki niektore powpinalam sama,dzis mala kopala w lusterkotak nogi wysoko podnosila,bylam pewna ze fiknie kozla

[rptrbj1978]

hej melduje sie i ja

[anankee]

Napisane przez essence30

Ananke - wow jaka cena, ja tą samą matę wylicytowałam za 100 ! a masz taką przywieszkę - niby tęcza z trzema dzwonkami?

Nie, mam lusterko, słonia, żyrafę, malpke, papugę i grzechotkę

[kotek81]

Napisane przez bela14

dziewczyny w jakich proszkah pierzecie ubranka dzieci?
bo ja piore z polecenia Weronisi w persil sensitive od początku w tym
nie używałam żadnego dzidziusiowego,tak więc myśle czy można juz
prać w normalnym np.wizir czy bonux bo takie najczęściej kupuje.

Ja na razie piorę w "dzidziusiu" bo jeszcze mi się nie skończył ale jak już będzie na wykończeniu to mam zamiar uprać kilka ubranek w zwykłym proszku i zobaczyć co się będzie działo.
Też tak zrób - upierz kilka sztuk w zwykłym proszku i poobserwuj kilka dni - jak nie wyskoczą żadne krostki to znaczy, ze można już prać w zwykłym proszku

Napisane przez KarolinaB

jestem i ja z Jankiem...
dla mnie dzień masakra, a nawet nie ma 12.00 ;( przyjechaliśmy wczoraj do moich rodzicow na dzień babci i dziadka, a dzisiaj jadę do domu, bo nie wytrzymam tutaj dłużej niż trzeba. Mały dostał nowe ćwiczenia, których nie lubi, ale robić trzeba, no bo co? A że u rodziców mogę je wykonywać tylko na stole w kuchni, bo tam najwygodniej, więc wszyscy widzą. Więc ćwiczę małego rano, on ryk, bo mu niewygodnie, moja mama po skończeniu stwierdza, że cale szczęscie, że już po , bo ona słuchać nie może, więc ja mówię, że to tylko pierwszy raz dzisiaj, powinnam ćwiczyć z nim 4 razy dziennie, więc ona, że jak ja mam sumienie męczyć dziecko. (jakby mi k... przyjemność sprawiało rozbieranie go 4 razy dziennie, słuchanie, jak krzyczy i płacze, i ubieranie 4 razy dziennie po tych krzykach) Mały jeszcze się zlał na kocyk, więc mówię do siostry, żeby powycierała, ona, do mnie czym, więc powiedziałam, że ma 18 lat i chyba nie jest trudno pomyśleć, że jest ręcznik papierowy, lub obok leży pieluszka. I do mamy, że nie po to wydaję 5 dych tygodniowo na rehabilitacje, żeby nie robić teraz, bo im sie nie chce tego słuchać. Od tej pory matka milczała, choć ja się do niej odzywałam, bo nie sądziłam, że powiedziałam coś złego, ale widocznie sie myliłam. Po godzinie pytam sie, czy jest zła na mnie, słyszę, że nie, a za chwilę litania, że do mnie już nic powiedziec nie można, bo ja zaraz skaczę do wszystkich i opier.......! Nawet siostrze zwróciłam uwagę (choć ona odpyskowała po moim komentarzu, ale zaraz miedzy nami było ok) a ona przecież nie ma dziecka i skąd ma wiedzieć, czym wycierać????!!! Więc mowię, że to raczej ja się nie mogę odezwać, bo zaraz obraza majestatu, a dziecko musi byc ćwiczone, to dla jego dobra. Więc usłyszałam, że mam nie przyjeżdżać tutaj póki mały ma rehabilitacje, bo ona nie ma zamiaru tego słuchać. Mały w tym czasie spał w pokoju obok, a ona tłukła garkami w kuchni, choć wie, że malego to ZAWSZE wybudza, bo tylko tego nie znosi, reszta hałasów mu nie przeszkadza. Nie uszanowała jego snu, jego odpoczynku, myślałam, że jako matka zrozumie, że nie ćwiczę go, bo mam takie kaprycho, tylko że tak trzeba, ale widocznie sie pomyliłam.

Sorry dziewczyny, ale musiałam sie wygadać, TŻ tez oczywiście uważa, że ja skaczę z ryjem do wszystkich i rozstawiam wszystkich po kątach. No fakt, słodkim głosem nie mówiłam, że krzyczeć też nie krzyczałam, tylko lekko poddenerwowana byłam. Teraz to już siedze i ryczę w pokoju, bo mi tak źle.....

współczuję

Napisane przez kootekk

witam
dawno nie zagladałam, szczerze mówiac troche was podczytałam ale nie mam sił i nerwow czytac, a jestem strasznie zazdrosna ze wasze dzieci ładnie w dzien spią bo moj nie spi w dzien NIC jest katastrofa, coraz gorzej, zadne mleko nie pomaga, lekarze juz nie wiedza co mu jest, placze caly dzien icala noc, jestem wykonczona i strasznie nerwowa

w nastepnym tygodniu znowu do szpitala na badania, maja go zbadac pod katem wszystkiego co mu moze byc srasznie sie boje ze to cos powaznego

za badania - na pewno wszystko będzie ok

Napisane przez mallinka

a ja się chciałam pochwalić że w końcu pępek nam odpadł w 25 dobie

to idę się uczyć...

Napisane przez Artystka23

ja tez cale dnie siedze sama z mala...

Tak w ogole to tz przeprowadzil ze mna "powazna rozmowe o nas" patrzac w monitor laptopai stwierdzil ze slub cywilny mozemy wziac jak staniemy na nogi czyli w zasadzie nigdy bo zawsze brakuje nam pieniedzy...Gdyby mu naprawde zalezalo to by sie jakos postaral ale cos widze,ze ma to gdzies...

Musze isc zglosic sie do Urzedu Pracy co mnie ubezpiecza, choc nie wiem jak ja z mala to zorganizuje...Jak zadzwonie do tesciowej to mi babke tu podesle,a ja jej tu nie chce(podobno ma byc we wtorek po swoja emeryture)..

Chyba umowie sie z moja sasiadka i nie pisne slowa tesciowej

Tak szczerze to jestem troche tym wszystkim rozczarowana...

No to się chłopina popisał
A weź ty go w obroty i powiedz, ze chcesz slub i koniec - w końcu mamy równouprawnienie (kup kwiaty i poproś go o rękę )

Napisane przez Anecka

Aliszcze, moja mala tez sie wybudza podczas karmienia w nocy i tez jak ja poloze do lozeczka to sobie gada, no ale pozniej zasypia

No a slonce piekne.. za pol godziny przebieram malą, karmie i spadamy na dwór, moze do biedrony pojde po jeszcze jedne rajtuzki dla kolezanki

A u mnie w mieście do końca roku mają zbudować Biedronkę w sumie to już najwyższa pora

Napisane przez Artystka23

ja pier...wlasnie za 20 minut beda tu obie:br zydal:

ZNOWU

Ale one za mnia tesknia, ze mnie tak czesto odwiedzaja:cojes t:

Ja mam mate bright stars pink,ale zabawki niektore powpinalam sama,dzis mala kopala w lusterkotak nogi wysoko podnosila,bylam pewna ze fiknie kozla

zamknij drzwi na klucz i udawaj, ze nikogo nie ma w domu

Mała mnie obudził jęczeniem o 4 nad ranem - myślałam, ze głodna - więc ją przełożyłam na drugą stronę żeby dać cyca i zanim sie zorientowałam to poszła spać - widać jej niewygodnie było...

Dziś też walnęła takiego kupala, że mało z pampka nie wylazł - gdzie jej się to wszystko w tej dupce mieści to nie mam pojęcia

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Martinixxx - dzięki

[ranka]

Anankee - czasami na tabletach anty zdarzaja sie takie rewelacje ale one moga byc do 3 cykli, takze nie rezygnuj

moja tesciowa tez y chciala wychowywac a na pewno nie zostawie jej i TZ samych bo wtedy dziecka nie poznam,,

[rptrbj1978]

ja piore w loveli i mam 1 kg dzidziusia to spróbuje

[Martinixxx]

Luzik Kotek.

My po spacerku, pierwszy raz od przyjazdu.Troche się gmyrała, ale dała radę 2 godziny wytrzmać.Musiałam jeszcze kupić pampersy na zapas póki są po 18 koron (czyli 9 zł za 46 sztuk). Jakoś sie zatahalam do domu.Mała w koncu kupsko strzeliła, cisneła już 2 dni bidulka. Teraz wisi na cycu a ja z głodu umieram.

[79 Marta]

czy można jeść kisiel karmiąc piersią? żurawinowy konkretnie ?

[mallinka]

Napisane przez 79 Marta

czy można jeść kisiel karmiąc piersią? żurawinowy konkretnie ?

ja jadłam już 3 razy ale nie wiem jaki smak zawsze dodawałam do niego jeszcze mrożone jagody pycha
efektów ubocznych nie odnotowalam

[79 Marta]

Napisane przez mallinka

ja jadłam już 3 razy ale nie wiem jaki smak zawsze dodawałam do niego jeszcze mrożone jagody pycha
efektów ubocznych nie odnotowalam

to biegnę do kuchni

[rptrbj1978]

ja jem kisle i galaretki i jablecznik z ciast i jest oki.
Mam zamiar zrobic chrzciny 6 marca. Joanna szkoda ze Twój komplecik dla chłopczyka bo jest piekny

[mallinka]

a ja mam ogromną ochotę na murzynka-jak sprawdzić czy kakao go nie uczuli? wystarczy że zjem kostkę czekolady i odczekam 24 godz czy nic mu nie wyskoczy?

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

my też 6 marca chrzcimy