Wspólne zrzucanie masy - pomóżmy sobie, wspierajmy się!!

[karadka]

Napisane przez frantic_witch

opowiedziec o sobie? ok... od razu mówię że jestem chyba najmłodszą z tego wątku bo mam dopiero... 13 lat ;pp ale 4 lutego skończę 14
no więc tak...
kiedy miałam 11 lat zaczęłam rano puchnąć strrasznie miałam wargi jak murzynka może większe. lekarz i rodzice myśleli że to uczulenie na pierz w poduszce, ale z dnia na dzień przybywąło mi coraz więcej kg więc lekarz kazała zrobić analizę moczu. wyszło mnóóóstwo białka a to oznaczało niesprawne nerki. pojechałam do szpitala. lekarze próbowali z marnym skutkiem wyleczyć moje poważnie chore narządy antybiotykami najsilniejszymi, jednak się nie dało zaczęli mi podawać słabsze sterydy, jednak one też nie dawały skutku. w końcu dali mi jeden z najsilniejszych sterydów, który pomógł, lecz on wzmacniał łaknienie i od niego strasznie się tyło. brałam go prawie rok. w ciągu dwóch miesięcy przytyłam ponad 20 kg. przypominam, że miałam dopiero 11 lat, więc był to straszny szok. w szkole praktycznie nie miałam życia, wszyscy mnie przezywali, a najgorsze było że miałam w świadomości to, iż to nie moja wina waga dochodziła nawet do 85 kg!
w lipcu poprzedniego roku wzięłam się za siebie. postanowiłam: zrzucam kilogramy, idę do gimnazjum całkiem odmieniona! no więc teraz ważę 67 kg czasem pół kilo więcej, mniej...
ale mam zamiar zejść do 55 kg i nikt mi w tym nie przeszkodzi, co najwyżej pomoże

nie chcialabym Cie zniechecic ale musze napisac ze osobiscie odradzam Ci diete ot tak sobie, w Twoim wieku gdzie cale cialo sie rozwija bardzo wazne jest co jesz i ile i moim zdaniem powinnas byc pod kontrola dietetyka zeby sobie nie zaszodzic.

Napisane przez Mordsith

Dzień dobry. Oczywiście przygarniam wszystkie przybłędy i trzymam za Was kciuki.
Wstałam, ale czuję się jakbys ktoś mnie przeżuł i wypluł. Dziś idę do lekarza, bo walczę z chorobą już cały tydzień i nic, może dostanę zwolnienie z pracy.
Niestety choroba uniemożliwia mi też ćwiczenia

ja sie tak meczylam na przelomie roku i jak trafilam do lekarza z goraczka to zapalenie oskrzeli na 2 tyg antybiotyk - nie zwlekaj i idz bo o tej porze nie ma co ryzykowac! trzymaj sie

[orchideaQ]

Napisane przez Mordsith

W czasie pracy mam jedną 15-minutową przerwę, o różnych porach.
Suplementy + ćwiczenia spoko, ale same suplementy nic Ci nie dadzą. Nie trac wiary!

chce nadal cwiczyc i jesc tak,jak jem,ale tak mysle,czy jakis spalacz by nie pomógł.. brałam jakis czas therm line II,i zadowolona bylam.. mam jeszcze je gdzies,bo nie zjadlam wszytskich i chyba dodam je do mojego jadłospisu

[Mordsith]

Napisane przez Natyyy

Cześć Dziewczyny!
Mam nadzieje że znajdzie się dla mnie na tym forum trochę miejsca..
Nie powiem żebym była w trakcie jakiegoś wielkiego odchudzania.
Przeciwnie liczę, że wymiana postów przywróci motywacje .. Już raz razem z dziewczynami z forum takiego jak te zrzuciłam 12 kg ( z 80 na 68kg). Udało się utrzymać wagę przez względnie dł. czas dzięki regularnym ćwiczeniom. Potem jednak dopadło mnie podłe chorubsko które wyłączyło mnie z życia na pół roku Dzisiaj powoli zaczynam dochodzić do siebie, niestety z wagą 75kg Może nie jestem w formie olimpijskiej ale myślę że to czas by zadbac o siebie i odzyskać choć namiastkę dawnego wyglądu. Wziełam się ostro za pielęgnacje włosów które są w stanie opłakanym a to już jakiś krok "od jutra"(jak kolwiek to brzmi) powoli wracam do odchudzania. Dzisiaj już nie tykam chleba ani kolacji..

Muszę to zrobić w jakiś sensowny zdrowy sposób zeby odchudzanie (jak to bywało) nie odbiło się na tych przeklętych włosach na przykład.. Mam nadzieję że pomożecie

Dla każdego znajdzie się tutaj miejscem jesli wyraża taką ochotę. A co za techniki odchudzania stosowałaś? I cóż to za paskudne choróbsko?

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez karadka

nie chcialabym Cie zniechecic ale musze napisac ze osobiscie odradzam Ci diete ot tak sobie, w Twoim wieku gdzie cale cialo sie rozwija bardzo wazne jest co jesz i ile i moim zdaniem powinnas byc pod kontrola dietetyka zeby sobie nie zaszodzic.


ja sie tak meczylam na przelomie roku i jak trafilam do lekarza z goraczka to zapalenie oskrzeli na 2 tyg antybiotyk - nie zwlekaj i idz bo o tej porze nie ma co ryzykowac! trzymaj sie

Dołączam się do wypowiedzi, w tak młodym wieku musisz dostarczać organizmowi wszystkich składników niezbędnych do prawidłowego rozwoju organizmu. Nie możesz głodzić się i działać na własną rękę w takich sprawach, bo możesz sobie zaszkodzić. Skontaktuj się z dietetykiem lub ze zwykłym lekarzem rodzinnym, który uświadomi Ci co w Twoim wieku jest ważne w diecie.

Już dziś czuję się lepiej trochę, ale TŻ zarejestrował mnie do lekarza i nie mam wyjścia, bo będzie krzyczał

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Napisane przez orchideaQ

chce nadal cwiczyc i jesc tak,jak jem,ale tak mysle,czy jakis spalacz by nie pomógł.. brałam jakis czas therm line II,i zadowolona bylam.. mam jeszcze je gdzies,bo nie zjadlam wszytskich i chyba dodam je do mojego jadłospisu

Długa droga przed nami, ale nie poddawaj się, zobacz czy suplementy Ci pomogą. Jakie efekty dał Ci ten suplement?

[orchideaQ]

Napisane przez Mordsith

Długa droga przed nami, ale nie poddawaj się, zobacz czy suplementy Ci pomogą. Jakie efekty dał Ci ten suplement?

nie jadlam tyle,nie mialam ochoty na slodycze,i wydaje mi sie,ze waga tez wiecej dzieki niemu spadala..
mialam wiecej energii.ale to chyba zalezy od organizmu,na kazdego moze inaczej dzialac. ja kupilam na allegro,nie drogo wyszlo

[Natyyy]

Ooo widzę że forum bardzo aktywne i się dzieje, fajnie
te 12 kg spadło w okresie 6 miesięcy, i to było moje pierwsze "sensowne" i mądre odchudzanie. Szlak mnie trafia że wszystko diabli wzieli ale pociesza mnie to ze i tak jestem 5 kg lżejsza niż rok temu o tej porze

Wtedy starałam się mnie łączyć mięsa i nabiału z węglowodanami, tylko na zasadzie mięso czy nabiał+warzywa owoce albo produkty zbożowe i inne produkty bogate w węglowodany+ owoce warzywa.
Od wielu osób słyszałam ze to bardzo skuteczny sposób ale u mnie to nie było 100procent bo wiadomo nie zawsze wychodzi. Wtedy starałam się jeść porcje mniejsze , ogólnie starając się zmieścić w 1200kcal max.
Duużo ćwiczyłam prawie codziennie, byłam chyba uzależniona od ruchu, i dzisiaj mam problem bo tak nagle przestałam całkiem ćwiczyć że teraz mam luzy w kolanach, nie wiem czy teraz mogę hmm

A chorubsko lepiej puśćmy w niepamięć, najważniejsze że już biorę inne leki. Po tych aż tak nie tyję

[karadka]

a ja Wam powiem szczerze ze j jakos w te suplementy nie wierze... bo prawda jest taka ze jak ktos chce schudnac to i tak schudnie z tabletkami czy bez, mi sie bardziej wydaje ze one dzialaja na nasza podswiadomosc ze jak zjem tabletke to nie bedzie mi sie chcialo jesc i niewazne co w tej tabletce bedzie ale jezeli to Wam pomoze to czemu nie

poza tym oststni dzien ciesze sieobzarstwem czuje ze dzisiaj napcham sie jak swinka zeby jutro kolejny raz zaczac walke... i musze w koncu znalezc gdzies aerobik bo ta moja mobilizacja do cwiczen w domu nie za bardzo...

[orchideaQ]

Natyyy to tak zdrowo schudlas,12 kg w 6m-cy.. efekty byly na pewno spore i widoczne?

a co do suplementów to na pewno w jakis sposob działaja na podswiadomosc..
ale mam jeszcze troche zapsu,to je akurat teraz zużyje kiedy to na prawde sie wzielam za siebie .

[Mordsith]

Napisane przez karadka

a ja Wam powiem szczerze ze j jakos w te suplementy nie wierze... bo prawda jest taka ze jak ktos chce schudnac to i tak schudnie z tabletkami czy bez, mi sie bardziej wydaje ze one dzialaja na nasza podswiadomosc ze jak zjem tabletke to nie bedzie mi sie chcialo jesc i niewazne co w tej tabletce bedzie ale jezeli to Wam pomoze to czemu nie

poza tym oststni dzien ciesze sieobzarstwem czuje ze dzisiaj napcham sie jak swinka zeby jutro kolejny raz zaczac walke... i musze w koncu znalezc gdzies aerobik bo ta moja mobilizacja do cwiczen w domu nie za bardzo...

To nie jest tak, że suplementy nie działają, przy odpowiedniej diecie i ćwiczeniach owszem działają i to skutecznie! Tylko same tabletki nie dadzą nic. Prawda, że jak ktoś chce schudnąć to schudnie, ale skoro są suplementy, które nie szkodzą, a pomagają, to czemu z nich nie korzystać?
I co to za obżarstwo? Metoda "od jutra", "od nowego tygodnia" czy "miesiąca" nie jest ok. Trzeba zacząć od "JUŻ" nieważne czy to środek miesiąca, tygodnia, czy dnia!!

[orchideaQ]

Napisane przez Mordsith

To nie jest tak, że suplementy nie działają, przy odpowiedniej diecie i ćwiczeniach owszem działają i to skutecznie! Tylko same tabletki nie dadzą nic. Prawda, że jak ktoś chce schudnąć to schudnie, ale skoro są suplementy, które nie szkodzą, a pomagają, to czemu z nich nie korzystać?
I co to za obżarstwo? Metoda "od jutra", "od nowego tygodnia" czy "miesiąca" nie jest ok. Trzeba zacząć od "JUŻ" nieważne czy to środek miesiąca, tygodnia, czy dnia!!

he he no fakt,nie ma czegos takiego od jutra,bo to jutro to sie póxniej odkłada na jutro i tak w kółko.. od dzis,od teraz!
ja żałuje,ze tak odkładałam,ale cóż.. uczymy się na błędach

[paula904]

Hej Laski
Podczepiam sie do Was, mam nadzieje ze tym razem uda mi sie schudnac. Zawsze wytrzymywałam max tydzien i dawałam sobie spokoj... Mam 1.70 wzrostu i waze..... az wsty mi sie przyznac ....84kg. Sama nie wiem jak mogłam pozwolic zebym tak wygladala...
Na poczatku chciałam sprobowac z dieta Dukana, ale przyczytałam wiele złych opinii i stwierdziłam ze bede odchudzac sie z głowa Do lata duzo czasu wiec zdaze
Mam tylko mała prosbe : napiszcie mi co jecie na obiad, bo ja nie mam kompletnie pomysłow. Wgl jezeli macie jakies fajne przepisy nie tylko na obiady to poprosze, bo nie chce jesc ciagle tego samego
Buziaczki

[karadka]

Napisane przez Mordsith

To nie jest tak, że suplementy nie działają, przy odpowiedniej diecie i ćwiczeniach owszem działają i to skutecznie! Tylko same tabletki nie dadzą nic. Prawda, że jak ktoś chce schudnąć to schudnie, ale skoro są suplementy, które nie szkodzą, a pomagają, to czemu z nich nie korzystać?
I co to za obżarstwo? Metoda "od jutra", "od nowego tygodnia" czy "miesiąca" nie jest ok. Trzeba zacząć od "JUŻ" nieważne czy to środek miesiąca, tygodnia, czy dnia!!

hehehe wiem ze dobrze radzicie ale ja juz to przerabialam kilka razy i jak sie nie nastawie psychicznie to nic z tego nie wychodzi tak mialam z dukanem ze tydzien wczesniej bylo postanowienie ze od 15 lutego i tak zrobilam i sie udalo tym razem tez musi sie udac wiec licze na duuuze wsparcie mimo iz nie mam juz do zrzucenia ponad 20 kilo jak w zeszlym roku tylko jakies 7kg to z kazda kolejna dieta jest trudniej

[orchideaQ]

Napisane przez karadka

hehehe wiem ze dobrze radzicie ale ja juz to przerabialam kilka razy i jak sie nie nastawie psychicznie to nic z tego nie wychodzi tak mialam z dukanem ze tydzien wczesniej bylo postanowienie ze od 15 lutego i tak zrobilam i sie udalo tym razem tez musi sie udac wiec licze na duuuze wsparcie mimo iz nie mam juz do zrzucenia ponad 20 kilo jak w zeszlym roku tylko jakies 7kg to z kazda kolejna dieta jest trudniej

wiesz co,ja slyszalam taką opinie,ze jesli ktos stosowal kilka razy jakies diety,to za kazdym razem trudniej jest,ze organizm jakis inny juz jest,i nie dziala tak na diety.. dlatego w swoim przypadku pomyslałam o tych suplementach..
7kg powinno Ci zejsc tak an spokojnie wg mnie w 2-3 m-ce.. tym bardziej,ze jak piszesz to juz końcówka,wiec trudniej..

ja chciałam 10 kg tzn do 69 zejsc,ale zauwazylam,ze jednak moje starania przynosza efekty w kg i postanowilam zejsc jeszcze nizej,tylko znów u mnie jest tak,ze ja zbytnio efektów wizualnych nie widze,tylko troche..
wiec zastanawiam sie,ile jeszcze musze schudnac...

witaj paula
wiesz,ja tez mam najwiekszy problem z obiadami,niestty musze jesc to co wszyscy w moim domu..
a ile chcesz schudnac i do kiedy?

[Natyyy]

Napisane przez orchideaQ

Natyyy to tak zdrowo schudlas,12 kg w 6m-cy.. efekty byly na pewno spore i widoczne?

a co do suplementów to na pewno w jakis sposob działaja na podswiadomosc..
ale mam jeszcze troche zapsu,to je akurat teraz zużyje kiedy to na prawde sie wzielam za siebie .

No Jassne, zwłaszcza dzięki ćwiczeniom! Czasami jak sie ćwiczy to 2 kg wyglądają jak dużo dużo więcej, bo sylwetka nabiera smukłego kształtu

Ja się odchudzałam i z suplementami i bez- różnicy żadnej , moje zdanie jest takie ze to wszystko siedzi w głowie Niektóre faktycznie mogą zmniejszać apetyt ale szczerze.. to jak ktoś chce schudnąć to częściej ma tak jak ja problem z tym że je dla samego jedzenia a nie bo mu ciągle burczy w brzuchu;p

[karadka]

no wlasnie ta koncowka jest najgorsza bo latwiej sie zrzuca jak sie ma duzo do zrzucenia a jak juz pare kilo zostaje to ciezko to idzie, tym bardziej ze chyba kazda z nas ma jakis limit wagi ktora jest w stanie utrzymac i najwazniejsze nie przesadzic bo to nie sztuka duzo schudnac i przytyc tylko schudnac do wagi ktora mozna utrzymac

[paula904]

orchideaQ
na poczatek myslalam o 10kg a co do dokladniej daty to nie mam ustalonej, ale mysle ze gdzies do wakacji. Ja powoli pryzwyczajam sie do tej mysli, ze tez bede musiała jesc to co moi domownicy, ale jak bede miała czas to sama bede gotowac, albo pogadam dobrze z mama i jak jej sie bedzie chciało to sama zrobi mi cos zdrowego
Powiedz mi jeszcze w jakim czasie schudłas te 6 kg? Stosujesz jakas konkretna dietke?

[orchideaQ]

ogolnie mi te 6kg spadlo jakos zaczelam po wakacjach,ale miałam jo-jo.. to co tracilam,zaraz szlo znow do gory.. od grudnia wzielam sie za siebie,i to wtedy mi najwiecej spadlo. przez styczen stracilam jakies 2-3kg. od niedawna zapisuje wszystko to bedzie mi lepiej okreslic co i jak

[dzovana]

ja sie chce odchudzać z głową w moim wieku wiem, że jest duże zapotrzebowanie kaloryczne, dodatkowo ja 4 razy w tyg. przynajmniej 1.5 h trenuję siatkówkę ale jem tak, aby było 1600-1800 kcal zjedzone na początku diety stosowałam 100-1300kcal, ale potem jak sie okazywalo, obzeram sie jak swinia. Po tygodniu tego lekkiego jedzenia dostalam gloda ogromnego i ulegalam, albo wieczorami. Dlatego aby tego uniknąc musze jesc calkiem sporo ale umiarkowac aby nie przekroczyc 2000 kcal ! Czy ktos moze mnie poprzeć?
Mam bardzo umięśnione te ciało wyglądalam troszke jak kulturystka, niektórzy mowia nawet ze jestem ubita <lol2> ale taka prawda mieśnie mi ważą, ale i sporo tłuszczu mam, sprawdzałam kiedys i u lekarza sportowego Dlatego dziś zjadłam tak:
I posilek: jogurt nat. ,płatki owsiane, otręby
II posilek: grahamka z sałatą i drobiową szynką
III posiłek: jabłko ( tutaj mogłam coś jeszcze dodać, ale byłam w szkole i nic więcej ze soba nie zabrałam)
IV posilek: zupa pomidorowa zabielana jogurtem nat. makaron zwykły( kocham go, ale jak będę na najblizszych zakupach postaram kupic sobie ten zdrowy makaron) i na razie tyle
planuje przed treningiem ( o 17 mam ) zjeść jogurt brzoskwiniowy
a jako kolację nie wiem jeszcze może twaróg

Głowa mnie coś pobolewa :/ niedobrza, przez pogodę chyba..

[orchideaQ]

Napisane przez dzovana

ja sie chce odchudzać z głową w moim wieku wiem, że jest duże zapotrzebowanie kaloryczne, dodatkowo ja 4 razy w tyg. przynajmniej 1.5 h trenuję siatkówkę ale jem tak, aby było 1600-1800 kcal zjedzone na początku diety stosowałam 100-1300kcal, ale potem jak sie okazywalo, obzeram sie jak swinia. Po tygodniu tego lekkiego jedzenia dostalam gloda ogromnego i ulegalam, albo wieczorami. Dlatego aby tego uniknąc musze jesc calkiem sporo ale umiarkowac aby nie przekroczyc 2000 kcal ! Czy ktos moze mnie poprzeć?
Mam bardzo umięśnione te ciało wyglądalam troszke jak kulturystka, niektórzy mowia nawet ze jestem ubita <lol2> ale taka prawda mieśnie mi ważą, ale i sporo tłuszczu mam, sprawdzałam kiedys i u lekarza sportowego Dlatego dziś zjadłam tak:
I posilek: jogurt nat. ,płatki owsiane, otręby
II posilek: grahamka z sałatą i drobiową szynką
III posiłek: jabłko ( tutaj mogłam coś jeszcze dodać, ale byłam w szkole i nic więcej ze soba nie zabrałam)
IV posilek: zupa pomidorowa zabielana jogurtem nat. makaron zwykły( kocham go, ale jak będę na najblizszych zakupach postaram kupic sobie ten zdrowy makaron) i na razie tyle
planuje przed treningiem ( o 17 mam ) zjeść jogurt brzoskwiniowy
a jako kolację nie wiem jeszcze może twaróg

Głowa mnie coś pobolewa :/ niedobrza, przez pogodę chyba..

co do tych kacl.. próbowałam 1200 nie przekraczac,raz mi wystarczalo,raz nie,ale ogólnie spowolnil mi sie metabolizm.. mysle ze nalezy spozywac tyle kcal aby dobrze sie czuc.. a Ty jak widze chodzisz do szkoły,uprawiasz sport,wiec tak jak napisałas,nie przekraczac 2000bedzie akurat

a myslalas nad naturalnym jogurtem? nie light,tylko naturalnym i do tego np swize owoce? bardziej sycace i maja mniej kcal

[jagagaga]

dzovana, jeśli jesteś umięśniona, to stosuj ćwiczenia rozciągające, jak pilates, joga, na pewno Ci pomoże jeżeli lubisz trochę się "spocić" to polecam Ci power jogę, rozciągasz się i ćwiczysz jednocześnie. i potrafi dać w kość

a co do suplementów, to nie polecam. próbowałam brać przez jakiś czas jakiegoś "fut burnera", którego zalecił mi sprzedawca w sklepie z odżywkami. strasznie bolała mnie po nim głowa, byłam rozdrażniona, źle się czułam, masakra. poza tym należy bardzo uważać na to, żeby nie łączyć suplementów z innymi lekami (jeśli jakieś bierzecie).

[dzovana]

ja zazwyczaj zajadam naturalne jogurty, ale dzis kupila mi mama brzoskwiniowy dodam otrębów jakichś i będzie ;D

[Mordsith]

Jestem. Dostałam zwolnienie lekarskie na tydzień, więc mam czas na wyleczenie choróbska i powrót do ćwiczeń... Zaraz zjem sobie naleśniczka z chudym serem....

[smaaaal]

od juta zaczynam jeść regularnie i z umiarem a dziś ćwiczenia

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

mam nadzieje, ze nie bedziecie miec nic przeciwko, jezeli bede codziennie odliczla tutaj moje dni bez slodyczny poniewaz, tak jak juz wczesniej mowilam, jest to moj najwiekszy problem

[kasiula1208]

to i ja sie dołaczam chyba bede tu najstarsza

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

a oto moja historia pewnego dnia postaanowiałm sie odchudzac iz aczełam od dukana na pierwszej fazie schudłąm 2,5 kg. przeszłam na druga ale.... po czasie miałam dosc tak sie poshizowałam ze bałąm sie cokolwiek zjesc.. waga mi staneła w miejscu .. miałam poterzne zaparcia.... wkurzyłąm sie sie i napisałm sobie godziny posiłków .. co 2 godziny.. i tak zaczełąm jesc.. wszystko tylko w bardzo małych ilosciach i co 2 h. schudłąm tak 9 kg. bez cwieczen ( to była najlepsza metoda odchudzania dla mnie przynajmniej) ale jak juz chudłam do 75 kg,(wazyłam 84 ) to dałam sobie czadu..... zaczełam jesc wszystko... i przestałam pilnowac godzin... no i tym sposobem przybrałam do 78 i jestem tu z wami... bo konsekwentnie znów chce zaczac sie odchudzac.. cienka jest droga do zapomnienia... a potem to juz człowiek sie niekontroluje... dlatego potzrebuje wsparcia i czasami na otrzezwienie

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

no niestety tak jak szybko sie przywitałam tak szybko musze sie zegnac.. koniec pracy dziewczynki lece do domu... trzymajcie sie...(diety) do jutra.. bayy

[Mordsith]

Napisane przez smaaaal

od juta zaczynam jeść regularnie i z umiarem a dziś ćwiczenia

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

mam nadzieje, ze nie bedziecie miec nic przeciwko, jezeli bede codziennie odliczla tutaj moje dni bez slodyczny poniewaz, tak jak juz wczesniej mowilam, jest to moj najwiekszy problem

I jak Ci idzie niejedzenie słodyczy póki co? Dajesz radę?

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez kasiula1208

to i ja sie dołaczam chyba bede tu najstarsza

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

a oto moja historia pewnego dnia postaanowiałm sie odchudzac iz aczełam od dukana na pierwszej fazie schudłąm 2,5 kg. przeszłam na druga ale.... po czasie miałam dosc tak sie poshizowałam ze bałąm sie cokolwiek zjesc.. waga mi staneła w miejscu .. miałam poterzne zaparcia.... wkurzyłąm sie sie i napisałm sobie godziny posiłków .. co 2 godziny.. i tak zaczełąm jesc.. wszystko tylko w bardzo małych ilosciach i co 2 h. schudłąm tak 9 kg. bez cwieczen ( to była najlepsza metoda odchudzania dla mnie przynajmniej) ale jak juz chudłam do 75 kg,(wazyłam 84 ) to dałam sobie czadu..... zaczełam jesc wszystko... i przestałam pilnowac godzin... no i tym sposobem przybrałam do 78 i jestem tu z wami... bo konsekwentnie znów chce zaczac sie odchudzac.. cienka jest droga do zapomnienia... a potem to juz człowiek sie niekontroluje... dlatego potzrebuje wsparcia i czasami na otrzezwienie

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

no niestety tak jak szybko sie przywitałam tak szybko musze sie zegnac.. koniec pracy dziewczynki lece do domu... trzymajcie sie...(diety) do jutra.. bayy

Hej, każda z nas chyba zdaje sobie sprawę jak cienka jest ta droga od pojedynczej pokusy do coraz częstszej, aż do zapomnienia się całkowicie. Czlowiek budzi się jak nie może zmieścić się w ubrania lub ktoś zwróci mu uwagę... zazwyczaj jest to już o parę kilo za dużoo... ale nie za późno! Do roboty

[Natyyy]

Zgadzam się w stu procentach... zrobiłam dzisiaj pożegnanie ze słodyczami i od jutra zaczynam jeść owoce. Metoda małych kroczków chleba juz nie jadłam od jutro pozbędę się z diety czekolady która nieustannie mi towarzyszyła w trakcie sesji oby się udało jutro wieczorem dam znać Bo pierwsze dni najgorsze !! potem jakoś leci

Aaaa i mam prośbę, napiszcie jakie są Wasze największe MOTYWACJE to działania i dietowania

[dzovana]

ajajajajaj, troszke zle dzis pojadlam, choc nie do konca :P 1400 kcal okolo Ale batonik i 2 bulki na kolacje z twarozkiem. troszke zle sie czuje z tym ale.. i tak dobrze, bo ostatnio to cale czekolady wpiepszalam haha

[Mordsith]

Napisane przez Natyyy

Zgadzam się w stu procentach... zrobiłam dzisiaj pożegnanie ze słodyczami i od jutra zaczynam jeść owoce. Metoda małych kroczków chleba juz nie jadłam od jutro pozbędę się z diety czekolady która nieustannie mi towarzyszyła w trakcie sesji oby się udało jutro wieczorem dam znać Bo pierwsze dni najgorsze !! potem jakoś leci

Aaaa i mam prośbę, napiszcie jakie są Wasze największe MOTYWACJE to działania i dietowania

MOTYWACJA to masz być TY - odmieniona, piękniejsza, ale przede wszystkim SZCZĘŚLIWSZA!

[jagagaga]

Dziewczyny, ale nie ma co sobie tak odmawiać tych 2 kostek czekolady raz na tydzień Moim zdaniem to lepsza metoda, bo przynajmniej człowiek nie rzuca się wygłodniały na słodycze - zakazany owoc bardziej kusi, a tak słodycze pozostają oswojone Tylko należy pamiętać, żeby zjadać je po innym, pełnowartościowym posiłku! Smacznego

[Monte_]

Hej dziewczyny!

Dopiero odpalilam laptopa po ciezkim dniu Praaawie mi sie udalo przejsc ładnie przez dzien (muesli z mlekiem, jogurt, pomarańcza..), dopoki nie wylądowaliśmy u teściów na obiedzie... a tam... jakies kluchy ziemniaczane z nadzieniem z boczku i cebuli No i lipa, co moge powiedziec... bylo pyszne A tak na powaznie, trzeba sie w koncu zabraz za siebie, bo zawsze jestem chętna w CZASIE PRZYSZLYM
Kopnijcie mnie w dupe na rozpęd bardzo proszę Jutro wieczorem basen, więc chociaż cos sie poruszam
Dobrze że przynajmniej Wam idzie pięknie, tak trzymac!!

[smaaaal]

Napisane przez Natyyy

Zgadzam się w stu procentach... zrobiłam dzisiaj pożegnanie ze słodyczami i od jutra zaczynam jeść owoce. Metoda małych kroczków chleba juz nie jadłam od jutro pozbędę się z diety czekolady która nieustannie mi towarzyszyła w trakcie sesji oby się udało jutro wieczorem dam znać Bo pierwsze dni najgorsze !! potem jakoś leci

Aaaa i mam prośbę, napiszcie jakie są Wasze największe MOTYWACJE to działania i dietowania

dla mnie największą motywacją są szczupłe nogi na których najbardziej mi zależy, chcę pokazać szczupłe i wysportowane ciało latem itp