Jak Ciebie bolało podczas pierwszego razu?

[OtTakaJa]

Mnie bolało bardzo. Ciężko było facetowi w ogóle wejść, bo go odpychałam, tak bolało. Ale dało radę. Choć najlepsze było to, jak płakałam i śmiałam się jednocześnie i ta przerażona mina mojego wtedy obecnego faceta. Ogólnie wspominam z uśmiechem ten pierwszy raz.

[dorusss90]

mnie też bolało BAAAARDZO! myślałam że ktoś mi wyrywa macicę na żywca! ale na szczęście tylko za pierwszym razem tak było, a potem to już tylko lepiej

[niebieskayumm]

a mnie bolao, krwi duzo bylo, ale za to juz 2 raz byl cudowny

[ama4]

Najważniejsze to wiedzieć, że macicy jednak nie wyrywa..........

[HotterThanFire]

baaaaardzo.. ale bynajmniej, nie żałuje nie ma sie czego bać !!

[world_by_lena]

W skali do 10 to 8/10 ahh i cały wieczór ze mnie leciało. Ale nie ma się co bać

[aniolek19]

U mnie sprawdziło się przysłowie "Nie taki diabeł straszny jak go malują". ( w ogóle to u mnie często się sprawdza jeśli chodzi o inne rzeczy).Wcześniej nasłuchałam się i naczytałam strasznych opowieści o krwi, bólu, dyskomforcie i nie wiadomo co tam jeszcze.

A było tak: lekki, dosłownie kilkusekundowy dyskomfort (raczej spowodowany stresem), zero krwi, przyjemnie.

Facet nie uwierzył, że byłam dziewicą(!)

[lilka00]

U mnie też nie było kompletnie żadnych objawów, ani krwi, ani bólu, ani nic nieprzyjemnego, tylko potem okres mi się spóźnił 2 tygodnie, a byłam bardzo młoda i nieźle się nastresowałam .

[rinoa_woman]

bolało mnie ale tak znośnie, to był taki przyjemny ból, nie krwawiłam wcale, ale jeśli boisz się bólu to najlepszą radą na to aby nie bolało jest długa gra wstępna albo lubrykant, musisz po prostu być bardzo wilgotna aby partner dosłownie się w Ciebie wślizgnął, wtedy poczujesz tylko i wyłącznie przyjemność
ważne jest też moim zdaniem zaufanie do siebie nawzajem, jeśli Twój partner będzie wiedział że jesteś dziewicą i poprosisz go o bycie delikatnym to na pewno taki będzie, ja właśnie tak poprosiłam swojego i przeżyłam na prawdę udany pierwszy raz mimo iż trochę mnie bolało, ale ja to wspominam jak przyjemny ból więc nie zamartwiaj się na zapas.

[Measie]

Mnie też bolało - nie tylko 1 raz, ale też kilka następnych "razów" i to strasznie, ale za to nie było krwi - dziwne

[Eldo_rado]

hej, dziewczyny czy Was też bolało na początku (przy wejściu) każdego późniejszego stosunku po tym pierwszym razie? jak długo to trwało?

[Lea_ny]

Napisane przez Eldo_rado

hej, dziewczyny czy Was też bolało na początku (przy wejściu) każdego późniejszego stosunku po tym pierwszym razie? jak długo to trwało?

Przeczytaj cały wątek: niektóre bolało, inne nie.

[wisienka_na_torcie]

Pierwszy raz był dosyć bolesny, niestety drugi jeszcze bardziej Generalnie przez jakiś czas krwawiłam i odczuwałam ból, nawet miałam wybrać się do gina,ale w końcu samo przeszło

[mel89]

w ogóle nie bolało krwi tyle co kot napłakał.

[LaLaRe87]

w ogóle nie bolało zero krwi

[lethal]

trochę bolało, bardziej nazwałabym to kłuciem, nie był to jakiś straszny ból, ale momentami było trochę nieprzyjemnie, aatmosfera była jednak bardzo fajna (gorący wakacyjny dzień, sami w domu, wyszło bardzo spontanicznie) i dużo pieszczot mieliśmy już za sobą więc mój pierwszy raz uważam za cudowny i naprawdę fajny
co do krwi to nie krwawiłam na tyle, żeby coś wyciekło, ale gumka była lekko zakrwawiona
za pierwszym jednak chyba nie zrobiliśmy tego do końca (było bardzo delikatnie), więc za drugim też jeszcze trochę głębiej bolało i było bardzo bardzo malutko krwi
potem było już cudownie

[Foka29]

Zero krwi, zero bólu, ale i zero przyjemności - nieźle wystraszona byłam.

[Soul89]

Mnie nica nic nie bolało również nie miałam żadnego krwawienia. Jedyne co pamiętam to to, że przez jakieś 2 dni po, lekko mnie pobolewał brzuch. A tak to pełen luzik

[shinesss]

mnie nie bolało bo od dłuższego czasu były pieszczoty... pierwszy raz nic zero bólu za to za drugim razem to mnie cała pochwa bolała..

[kalincia]

Już wcześniej wiedziałam, że tak będzie - zero bólu, bez rozrywania, fizjologicznie do dziś jestem dziewicą. Taki typ błony...

[Estelle_]

Powiem tak...Przed rozpoczęciem współżycia z moim TŻ naczytałam się mnóstwo historii o tym, jaki to straszny ból, ile jest krwi itd itp...I przez to panicznie bałam się pierwszego razu, nawet musieliśmy ten pierwszy raz rozłożyć na kilka, bo TŻ po prostu nie dawał rady, żeby we mnie wejść, taka byłam spięta. A jak już do tego w końcu doszło, owszem był lekki ból, ale naprawdę trwał sekundę, nie umarłam od niego I kilka kropelek krwi się pojawiło. Także radzę nie czytać tych historyjek jakie to strasznie bolesne przeżycie jest, tylko zacząć się cieszyć życiem seksualnym z TŻ

[freakkiki]

Ooo matko, rozciągaj !;d palcówki i te sprawy ;p mnie osobiście na początku bolało bardzo, myślałam, że coś jest nie tak..no wiece..;d ale potem już w porządku krwi nie było, a ni nic takiego;p

[Ternestula]

cóż, ja się przygotowałam, że nie będzie boleć nie wiadomo jak - niestety bolało strasznie, pierwszy raz, drugi raz i kolejny, co więcej - ruch partnera jest dla mnie nie przyjemny, zwłaszcza przy wejściu do pochwy, jestem tam jakby 'twardsza' i ogólnie nie wytrzymuję tego długo, staram się być rozluźniona, jest odpowiednio 'mokro', jednak ruch jest nie przyjemny, czemu tak się dzieje ?

[6ab835231803f4b1cac896d6aed120cccc2755ce_65765102cc8be]

Nie poczułam dosłownie NIC.
Zero krwi, zero bólu.

[2018070520180950]

nic nie bolalo

[Lea_ny]

Napisane przez Ternestula

cóż, ja się przygotowałam, że nie będzie boleć nie wiadomo jak - niestety bolało strasznie, pierwszy raz, drugi raz i kolejny, co więcej - ruch partnera jest dla mnie nie przyjemny, zwłaszcza przy wejściu do pochwy, jestem tam jakby 'twardsza' i ogólnie nie wytrzymuję tego długo, staram się być rozluźniona, jest odpowiednio 'mokro', jednak ruch jest nie przyjemny, czemu tak się dzieje ?

Niezależnie od pozycji tak masz?

[ennostiel]

Nie bolało w ogóle

[sugarcane]

Bolało mnie przetragicznie.

[Faflock]

A ja mam pytanie trochę z innej beczki, ale nie wiedziałam gdzie to dać
Sytuacja wygląda mniej więcej tak; zaczynamy z facetem uprawiać seks, on powoli wsadza swojego członka, na początku zawsze minimalnie boli, ale potem wchodzi już cały(!). Dodam, że wcześniej byłam dziewicą i zawsze przy próbach jakiejkolwiek penetracji, gdy pojawiał się ból bardzo uważaliśmy, żeby błony nie naruszyć. Pamiętam raz czy dwa mocniej zabolało, ale krwi nigdy nie było etc. Więc zasadnicze pytanie, jeśli facet jest w stanie wsadzić całego członka, to czy błona już została przerwana? W sumie nasuwa się logiczna odpowiedz, ale może po prostu mam jakąś bardzo rozciągliwą błonę albo coś? Zastanawiam się nad pojściem do ginekologa, ale wole się jeszcze wcześniej upewnić co i jak..

[mandragona]

Wszystko zależy od kształtu i typu Twojej błony niektóre dziewczyny dopiero przy porodzie przestają być dziewicami na to nie ma reguły, tak samo jak nie każda dziewica przy pierwszym razie "krwawi".Jeśli naprawdę jesteś"ciekawa" jedynie ginekolog rozwieje Twoje wątpliwości.