Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-14, 19:17   #61
szmyrk
Zakorzenienie
 
Avatar szmyrk
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 4 547
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Mysle, ze nia ma sensu znow sie klocic na ten sam temat. Szczerze watpie, zeby ktos kogos przekonal. Dla jednych to tylko rozwijajacy sie zarodek, ktory kiedys (byc moze) stanie sie czlowiekiem, inni widza istote ludzka od momentu poczecia. Dla jednych aborcja to pozbycie sie niechcianej ciazy, dla innych morderstwo. Itd.

Naprawde widzicie jakikolwiek sens w udowadnianiu jedni drugim, ze sie myla?



Odpowiadajac na pytanie - mysle, ze nie.
szmyrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:22   #62
manolita
Zakorzenienie
 
Avatar manolita
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 6 613
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Myślę, ze miedzy przeciwnikami a zwolennikami aborcji nigdy nie dojdzie do porozumienia / bo dojśc nie może / włąsnie z powodu tego "nasionka", bo czym innym jest ono dla zwolenników, a już zupełnie czym/ kim innym jest dla przeciwników.

Nie, nie biega jeszcze, nie skacze ale już żyje. Jest zarodkiem wpełni rozwinietego człowieka. Przecież aborcji dokonuje się także na dzieciach , które już mają wykształcone kończyny, serce, bo czy zawsze lekarz dokładnie wyliczy wiek zarodka / płodu.
Czy tym , które dziecko uważają za dziecko dopiero od dnia porodu , tak samo łatwo byłoby usunąć go z własnego ciała w bestialski sposób w późniejszym okresie życia w macicy ?

dziecko/ człowiek jest nim od momentu zapłodnienia i naprawdę mój umysł nie ogarnia tego , jak można porównywać go ze zgniłym pomidorem ?


Z jednym się zgodzę - z prawem wyboru - to powinna mieć każda kobieta. To jej poglądy, sumienie czy inne argumenty powinny zdecydować o tym czy chce lub nie chce / oby jak najwięcej takich było / usunąć swoje dziecko.

Ja wiem jedno - nie usunęłabym właśnie z w/w powodów.
__________________
będzie tak jak chcę
Matusio
Tomcio


mój blog http://umanolity.blogspot.com/

Edytowane przez manolita
Czas edycji: 2011-02-14 o 19:26
manolita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:22   #63
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25082680]już lepiej urodzić i oddać jak dla mnie. [/QUOTE]

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25088162]A tak btw co z wyrzutami sumienia? [/QUOTE]

A o wyrzuty sumienia kogoś kto z premedytacją rodzi chore dziecko, a potem je porzuca, to się nie martwisz ? Bo to podobno już lepiej porzucić niż dokonać aborcji, Twoim zdaniem.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:23   #64
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Życie nie jest najwyższą wartością. Najważniejsza jest jego jakość.
bardzo mądrze powiedziane.

a ciążę z wadami - tak, usunęłabym.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:24   #65
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

No zarodek wykształconym człowiekiem nie jest, ale będzie jeśli mu dacie taką szansę.. nie wiem już jak mówić, ale widzę, że ja nie przekonam Was ani Wy mnie ale ok, ja rozumiem kobiety, które dokonują aborcji przez trudną sytuację życiową itp.. Znaczy może niekoniecznie rozumiem, ale kamienować nie będę, to ich wybór. I nie chodzi mi o pisanie tekstów typu "wstętne baby bez sumienia!" tylko o takie zwyczajne zapytanie czy Was by to nie gryzło? ja bym chyba nie mogła żyć, że świadomością, że kogoś zabiłam (tak, zarodek to też już "ktoś"-wg mnie). CHociaż też nigdy nie twierdzę, że mnie życie do takiego czynu nie zmusi, np nie wiem co bym wybrała-moja chemioterapia, czy życia dziecka.. to są ciężkie tematy
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:24   #66
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

No i znowu to samo. Niech każdy żyje według własnych zasad - jedna strona drugiej nie przekona, że płód to człowiek, ani druga pierwszej, że płód nie jest człowiekiem. Proste.
Ja osobiście nie chciałabym wychowywać ciężko chorego dziecka, więc w takim wypadku zapewne zdecydowałabym się na aborcję.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:26   #67
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:

Nie, nie biega jeszcze, nie skacze ale już żyje. Jest zarodkiem wpełni rozwinietego człowieka.

w pełni rozwinięty człowiek ma mózg, serce, płuca, układ nerwowy.
nie, zarodek jeszcze tego nie ma płód może.

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Cytat:
No zarodek wykształconym człowiekiem nie jest, ale będzie jeśli mu dacie taką szansę..
brawo.
ziarenko nie jest kwiatem.
zarodek jeszcze nie jest człowiekiem.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-14, 19:26   #68
yessabell
Wtajemniczenie
 
Avatar yessabell
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 2 651
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
omagad.
nie wiem jak to wyjaśnić.
nadżerka NIE JEST RAKIEM, ale nieleczona może prowadzić do zmian nowotworowych.


dobra, łopatologicznie:
jak dostaniesz paczkę nasion kwiatów na urodziny będziesz szczęśliwa? w końcu to etap życia kwiatu.
zjesz zgniłego pomidora? w końcu to etap jego życia
.

coś co czymś nie jest choć będzie, NADAL tym nie jest
tak, bede szczesliwa, bo sobie te nasionka zasadze i wyrośnie mi piękny kwiat! a chore dziecko daje cierpienie, owszem, ale i radości, choc tych moze mniej. Dorosłość nie polega na ułatwianiu sobie życia, bo ono samo z siebie nie jest proste. Dorosłość polega na zmierzeniu sie z problemami, tylko wtedy mozna na koniec zycia powiedziec: żyłam w pełni. ale to tylko moje zdanie. i wasze sumienie, a nie moje
P.S. wiem, ze temat wątku jest kontrowersyjny i wzbudza wiele emocji oraz sprzecznych poglądów. I nie chce nikogo szykanowac ani sama sobie tego nie życzę. wypowiadam tylko SWOJE ZDANIE, chce zeby było szanowane i szanuje wasze
__________________
The journey of thousand miles begins with one step.
yessabell jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:27   #69
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
tylko o takie zwyczajne zapytanie czy Was by to nie gryzło? ja bym chyba nie mogła żyć, że świadomością, że kogoś zabiłam
nie wiem czy by mnie gryzło, bo jeszcze tego nie robiłam, jednak jeżeli jestem na coś zdecydowana i wiem że to najlepsze możliwe wyjście, czego miałabym żałować? tak musiało się stać i tyle.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:27   #70
Celebre
Raczkowanie
 
Avatar Celebre
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 468
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez Grin Pokaż wiadomość
bardzo mądrze powiedziane.

a ciążę z wadami - tak, usunęłabym.
A ile razy byś próbowała? tzn jak za każdym zajściem, wychodziłaby jakaś wada u Twojego dziecka to za każdym byś je usuwała? Do iluś razy sztuka?
Celebre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:28   #71
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
tak, bede szczesliwa, bo sobie te nasionka zasadze i wyrośnie mi piękny kwiat!
bożesztymój, chochliku cieszę się ze chociaż ty mnie zrozumiałaś

---------- Dopisano o 19:28 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Cytat:
A ile razy byś próbowała? tzn jak za każdym zajściem, wychodziłaby jakaś wada u Twojego dziecka to za każdym byś je usuwała? Do iluś razy sztuka?
cóż za dywagacje, nie, tylko do 165o4 razu, bo potem już nie.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:31   #72
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez Celebre Pokaż wiadomość
A ile razy byś próbowała? tzn jak za każdym zajściem, wychodziłaby jakaś wada u Twojego dziecka to za każdym byś je usuwała? Do iluś razy sztuka?
do dwóch, potem najprawdopodobniej zaczęłabym się starać o adoptowane.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:31   #73
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Jak, bede szczesliwa, bo sobie te nasionka zasadze i wyrośnie mi piękny kwiat! a chore dziecko daje cierpienie, owszem, ale i radości, choc tych moze mniej. Dorosłość nie polega na ułatwianiu sobie życia, bo ono samo z siebie nie jest proste. Dorosłość polega na zmierzeniu sie z problemami, tylko wtedy mozna na koniec zycia powiedziec: żyłam w pełni. ale to tylko moje zdanie. i wasze sumienie, a nie moje
To w moim wypadku zmierzeniem się z problemem byłoby podjęcie decyzji o aborcji - a z pewnością nie byłaby to łatwa rzecz. Mogę żyć w pełni nie skazując się na bieganie z chorym dzieckiem po szpitalach. Co z tego, że ja bym wyniosła coś z takiego doświadczenia, skoro skazałabym na cierpienie nie tylko siebie i bliskich, ale także to dziecko, które nigdy nie zaznałoby prawdziwego życia, a jedynie jego namiastkę.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:31   #74
Celebre
Raczkowanie
 
Avatar Celebre
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 468
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość

cóż za dywagacje, nie, tylko do 165o4 razu, bo potem już nie.
A to Ty jesteś Grin? Ale dzieki za odpowiedz i niech 16505 proba bedzie dla Ciebie dobra. Ja wole nie wyrazac tak stanowczo jak niektore z Was swojego zdania bo zycie może zmusic do jego zweryfikowania.

Edytowane przez Celebre
Czas edycji: 2011-02-14 o 19:34
Celebre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:33   #75
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

dzięki, zakładając że w roku mam 12 cykli, zajęłoby mi to koło 1300-1400 lat.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-14, 19:35   #76
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;25088964]To w moim wypadku zmierzeniem się z problemem byłoby podjęcie decyzji o aborcji - a z pewnością nie byłaby to łatwa rzecz. Mogę żyć w pełni nie skazując się na bieganie z chorym dzieckiem po szpitalach. Co z tego, że ja bym wyniosła coś z takiego doświadczenia, skoro skazałabym na cierpienie nie tylko siebie i bliskich, ale także to dziecko, które nigdy nie zaznałoby prawdziwego życia, a jedynie jego namiastkę.[/QUOTE]

To "wynoszenie czegoś z cierpienia" to jest racjonalizowanie własnych wyborów, co do których nie jesteśmy w 100% pewni, czy były słuszne. Co dobrego jest w świadomym urodzeniu albo "roślinki", albo dziecka, któremu każdy dzień, niemal każdy oddech sprawia ból? I co dobrego mają jego bliscy, patrzący na to cierpienie dzień w dzień? CO JEST W TYM DOBREGO I DLA KOGO?
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:42   #77
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25088752] tylko o takie zwyczajne zapytanie czy Was by to nie gryzło? ja bym chyba nie mogła żyć, że świadomością, że kogoś zabiłam (tak, zarodek to też już "ktoś"-wg mnie). [/QUOTE]


A nie gryzłoby cie sumienie gdyby urodzila i musiala patrzec jak umiera w cierpieniu i bólu podłączone do respiratora ?
nie gryzło by cie gdybyś umierała ze świaodmścią ,że twoje uposledzone dziecko trafi do ośrodka pomocy i bedzie przywiązywane do łózka i nikt go nie będzie kochał i przytulał?

Kilka razy w tygodniu widze taki przypadek ,rodzice 70+ i uposledzona córka na wózku w wieku 30 + ,córka w pampersie ,wydająca zwierzece okrzyki i ledwie pchający wózek rodzice, co się z tym dzieckiem stanie ?
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:44   #78
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

to jest tylko i wyłącznie uspokajanie własnego sumienia.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:44   #79
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
To "wynoszenie czegoś z cierpienia" to jest racjonalizowanie własnych wyborów, co do których nie jesteśmy w 100% pewni, czy były słuszne. Co dobrego jest w świadomym urodzeniu albo "roślinki", albo dziecka, któremu każdy dzień, niemal każdy oddech sprawia ból? I co dobrego mają jego bliscy, patrzący na to cierpienie dzień w dzień? CO JEST W TYM DOBREGO I DLA KOGO?
Lubimy sie umartwiać bo to podobno uszlachetnia ,jak dla mnie to człowieka niszczy psychicznie,dołuje i tak na prawde w tym cieprieniu jesteśmy sami bo nikt postronny nie moze czuc tego co my mając chore dziecko.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:45   #80
amadziaz
Zadomowienie
 
Avatar amadziaz
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: W papierku po cukierku ; )
Wiadomości: 1 376
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Myślę, że usunęłabym ciązę tylko wtedy, gdy wiedziałabym że nie ma ono szans na normalne funkcjonowanie, czyli jezeli miałoby zesp. Downa, to tak usunęłabym je. Nie wyobrazam sobie opieki nad dzieckiem przez całe życie.
__________________
Trzymaj się z dala od ludzi, którzy próbują pomniejszać Twoje ambicje. Mali ludzie zawsze tak robią, a naprawdę wielcy sprawiają, że czujesz, że i Ty możesz być wielki.
amadziaz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:46   #81
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Sądzę, że na pewno mniej niż aborcja.. ale to są moje osobiste odczucia na dzień dzisiejszy, w wieku lat 18. Nie wiem, co będzie za 10,15 lat. Nie twierdzę też, że nigdy czegoś takiego nie zrobię, bo np wybór-moja chemioterapia, a życie dziecka, płodu jakby nie było byłby trudny.. nikogo też nie potępiam, każdy ma jakieś tam swoje poglądy i zasady
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:49   #82
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

prawdę mówiąc dziecko z zespołem Downa jest w pewnej mierze samodzielne; chodzi, myję się, je samo. Są dużo poważniejsze wady, bardzo absorbujące.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:50   #83
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25082680]Ja mimo wszystko nie wyobrażam sobie zabicia dziecka, chociaż znam osoby które autentycznie mówią, że "to coś to jeszcze nie człowiek".. już lepiej urodzić i oddać jak dla mnie. Może nie być szczęśliwe, a może być, może akurat trafi na dobrą rodzinę, która będzie chciała się nim zaopiekować.. w przypadku usunięcia nie dajemy nawet szansy temu dziecku na jakiekolwiek życie.
Ale to jest temat rzeka i ile ludzi, tyle zdań.[/QUOTE]

Bo to nie jest człowiek, tylko płód.
Ja bym usunęła ciążę, jeśli dziecko miało by się urodzić z zespołem downa, czy inną ciężką nieuleczalną chorobą/wadą, albo gdyby moje życie było zagrożone. Dla mnie to jest oczywiste.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:50   #84
Deede
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25089445]Sądzę, że na pewno mniej niż aborcja.. ale to są moje osobiste odczucia na dzień dzisiejszy, w wieku lat 18. Nie wiem, co będzie za 10,15 lat. Nie twierdzę też, że nigdy czegoś takiego nie zrobię, bo np wybór-moja chemioterapia, a życie dziecka, płodu jakby nie było byłby trudny.. nikogo też nie potępiam, każdy ma jakieś tam swoje poglądy i zasady[/QUOTE]

O to tylko chodzi, żeby każdy robił, jak naprawdę czuje. Podjąć się aborcji "na zdrowy rozsądek" i do końca życia siedzieć w dole, że "zamordowało się dziecko", to żadne wyjście. Natomiast zmuszanie się do rodzenia też dobre nie jest.
__________________

Deede jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:52   #85
fleur05
Zadomowienie
 
Avatar fleur05
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Ja bym nigdy nie usunęła. Nie ze względów religijnych, czy coś.
Nie umiałabym zabić kogoś, kogo kocham, nawet jeśli ten ktoś nie miałby szans na normalne życie.
__________________
Twoja...

Leczę się z egoizmu.

fleur05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:53   #86
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Nie ma co się przekonywać, bo każdy ma swoje zdanie i nikt nikogo do swojego nie namówi ja wiem swoje, Ty swoje i jest ok A zesp. downa też ma pewnie jakieś różne stadia, są ludzie samodzielni, którzy w miarę ok funkcjonują (choćby słynny "maciek" z klanu), a są i warzywka, też zależy i nie wsyzstkich należy 1 miarą mierzyć..
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:55   #87
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25089668]Nie ma co się przekonywać, bo każdy ma swoje zdanie i nikt nikogo do swojego nie namówi ja wiem swoje, Ty swoje i jest ok A zesp. downa też ma pewnie jakieś różne stadia, są ludzie samodzielni, którzy w miarę ok funkcjonują (choćby słynny "maciek" z klanu), a są i warzywka, też zależy i nie wsyzstkich należy 1 miarą mierzyć..[/QUOTE]

Z jednej strony piszesz o prawie każdego istnienia do życia, a z drugiej "warzywka", jakoś kuriozalnie to brzmi, wybacz..
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-14, 19:57   #88
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 304
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

Cytat:
Napisane przez Deede Pokaż wiadomość
O to tylko chodzi, żeby każdy robił, jak naprawdę czuje. Podjąć się aborcji "na zdrowy rozsądek" i do końca życia siedzieć w dole, że "zamordowało się dziecko", to żadne wyjście. Natomiast zmuszanie się do rodzenia też dobre nie jest.
No z tym się zgodzę Bo jeśli osoba ma jechać na psychotropach i mieć co 2 dni wizyty u psychiatry, bo usunęła albo urodziła to ja dziękuję...

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:56 ----------

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Z jednej strony piszesz o prawie każdego istnienia do życia, a z drugiej "warzywka", jakoś kuriozalnie to brzmi, wybacz..
Mówię tak, jak i Wy mówicie... no, ale trudno, jakoś przeżyję Twoją złą opinię na mój temat
9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:58   #89
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

chochlik kornwalijski - ty patrzysz tylko na skutki aborcji, nie patrzysz na skutki posiadania dziecka które wymaga bezwzględnej opieki 24 godziny na dobę.
Myślisz że taki rodzic-opiekun nie może mieć załamania większego od osoby która usunęła ciążę?
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-14, 19:58   #90
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Usunęłabyś dziecko wiedząc o jego chorobie?

[1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;25089781]Mówię tak, jak i Wy mówicie... no, ale trudno, jakoś przeżyję Twoją złą opinię na mój temat [/QUOTE]

Nie wkładaj w moje usta określeń, których nie używam, ok?
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.