żałuję, że mam dziecko - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-27, 16:37   #61
Mmmartix
Raczkowanie
 
Avatar Mmmartix
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 80
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Czytając to pomyślałam o adopcji. Autorko - zastanawialas sie nad tym? Skoro wiesz, ze nie bedziesz nigdy w stanie pokochac dziecka na tyle, by czulo sie ono chciane i bezwarunkowo kochane, to moze powinnas znalezc dla niego rodzinę, ktora mu to zapewni?
Nie wiem, pierwszy raz slysze o takim przypadku, ale może to jakies wyjscie... Bo chyba nie ma dla małego dziecka nic gorszego niz poczucie odrzucenia przez rodzicow, czyli cały swój świat.
Mmmartix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:38   #62
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szuruburuu Pokaż wiadomość
oj, to ja nie mogłabym żyć w tych czasach, nie ma to jak rozmowy, przytulanie z mamą! Czytając ten wątek, jeszcze bardziej uświadomiłam sobie jak bardzo kocham swoją mame i jak to byłoby strasznie czuć się niekochaną/niechcianą przez swoich rodziców, we własnym domu.
Nie czułabyś się niechciana czy niekochana, miałabyś kochaną mamkę czy bonę, zastęp ukochanych pokojówek Po prostu rodzice byli od praktycznego wychowywania, ofiarowania pozycji społecznej, wykształcenia, kochali dzieci w inny sposób
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:39   #63
anianutella
Raczkowanie
 
Avatar anianutella
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 458
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Uważam to za nieudolne
a. zbieranie materiałów do jakiejś pracy, artykułu czy innych takich
b. szukanie jeleni do programów zwanych umownie czy chcesz o tym porozmawiać i opowiedzieć telewidzom jaka jesteś nieszczęśliwa.

Oczywiście są na świecie matki, które nie potrafią sie w roli matki odnaleźć i współczuję im, uważam, że potrzebują pomocy.

Ale w tym poście wszystko jest schematyczne, jest to (moim zdaniem) wizja osoby nie mającej dzieci, która sobie wyobraża jak to jest miec niechciane dziecko i w czym ono może przeszkadzać.
no ja się cały czas zastanawia czy to nie jakaś paskudna prowokacja bo temat powalający
__________________
Jeśli nie dziś to kiedy

Ludzie dzielą się na tych, którzy kochają koty i na tych pokrzywdzonych przez los.
Oscar Wilde
anianutella jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:39   #64
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
No i ferie

Przez litość tego nie dodałam.
A tak swoją drogą to jeszcze są?
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:40   #65
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: żałuję, że mam dziecko

W dolnośląskiem się dziś kończom
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:44   #66
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
W dolnośląskiem się dziś kończom
Czyli ostatnie podrygi.

Swoja drogą, biorąc pod uwagę ostatnie tematy na forum, w których temat "dziecięcy" czyli posiadania, nieposiadania, niechęci, wstrętu, aborcji, dzieci chorych itd. przewija się często, to ten temat wydaje mi sie wręcz podwójnie podejrzany.
Tym bardziej, że naprawdę argumenty w pierwszym poście jakby żywcem ściągnięte z ww wątków i to przez osobę, która dzieci zwyczajnie nie ma
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:45   #67
szuruburuu
Przyczajenie
 
Avatar szuruburuu
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 16
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Nie czułabyś się niechciana czy niekochana, miałabyś kochaną mamkę czy bonę, zastęp ukochanych pokojówek Po prostu rodzice byli od praktycznego wychowywania, ofiarowania pozycji społecznej, wykształcenia, kochali dzieci w inny sposób
Mi chodzi głównie o bliskość, więź, uczucie, które darzę mame, a ona obdarowuje mnie tym samym. Chodziło mi tez o to, jak strasznie czułabym się w "rodzinie", którą stwarza autorka wątku wraz ze swoim mężem swojemu dziecku.

Edytowane przez szuruburuu
Czas edycji: 2011-02-27 o 16:46
szuruburuu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-27, 16:46   #68
Mr Spock
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 63
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Małe pytanie do autorki wątku: Czy gdyby Twój mąż stał się teraz dla Ciebie mocno wspierający, poświęcił również swój czas na zajmowanie się dzieckiem i poradził ze swoimi problemami (np. alkohol) - czy w takiej sytuacji chęć wychowania dziecka mogła by jeszcze się w Tobie pojawić , czy raczej uważasz swój stan zniechęconej za ostateczny?

Edytowane przez Mr Spock
Czas edycji: 2011-02-27 o 16:49
Mr Spock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:47   #69
pa-ti
Raczkowanie
 
Avatar pa-ti
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 396
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Czyli ostatnie podrygi.

Swoja drogą, biorąc pod uwagę ostatnie tematy na forum, w których temat "dziecięcy" czyli posiadania, nieposiadania, niechęci, wstrętu, aborcji, dzieci chorych itd. przewija się często, to ten temat wydaje mi sie wręcz podwójnie podejrzany.
Tym bardziej, że naprawdę argumenty w pierwszym poście jakby żywcem ściągnięte z ww wątków i to przez osobę, która dzieci zwyczajnie nie ma
Też o prowokacji pomyślałam. Jednak nie chciałam z góry oskarżać o to autorkę wątku.
Chyba jak większość z nas. Widać jednak,że jakakolwiek dyskusja nie ma sensu.

Edytowane przez pa-ti
Czas edycji: 2011-02-27 o 16:48
pa-ti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:47   #70
Olenka_16
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Najpiękniejsze miejsce na ziemi:))
Wiadomości: 871
Post Dot.: żałuję, że mam dziecko

Dziewczyny a moim zdaniem to jedna wielka prowokacja.
Olenka_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:49   #71
D0tty
Raczkowanie
 
Avatar D0tty
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 82
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Ja też nie miałam kolorowego macierzyństwa. Wcześnie urodziła dziecko (21 lat) nie było przy mnie rodziny (mieszkam za granica z TŻ), ciaża była przypadkowa, że tak to ujmę, w ogóle nie byłam na to przygotowana, nie czułam jakiegoś specjalnego instynktu macierzyńskiego, nie roztkliwiałam się nad każdym zabkiem, każda nowa czynnościa mojego dziecka itp, choć wcale nie uważam że tak się zachowuja matki bez własnych marzeń, ograniczone i nastawione jedynie na wychowywanie dzieci jak pisze autorka, takie małe sukcesy dziecka na prawdę ciesza.
Ale ja nie miałam depresji, nie uważałam że życie mi się skończyło, wróciłam do pracy po urlopie macierzyńskim,
mam hobby
czas dla siebie
figurę odzyskałam co prawda po jakimś czasie ale z własnej winy tyle to mi zajęło
podróżujemy
rozwijam się zawodowo a to wszystko bez pomocy kogoś z zewnatrz.
I wierz mi Ratunk_u dziecko wcale nie przekreśla wszystkiego, jasne zmienia ale nie przekreśla, to od nas zależy czy dażymy do ustalonych celów, nie przeciwności czy wypadki losowe. Moim zdaniem zasięgnij opinii specjalisty, bo możesz mieć jednak depresję (87% matek po porodzie ma z tym problem, w różnym stopniu). Nie jesteś pomylona ani wyrodna matka, ale Twoje postępowanie i zachowanie może w przyszłości mieć zgubny wpływ na Twoje relacje z dzieckiem. Wcale nie uważam, że szczęście dziecka jest najważniejsze nawet kosztem Twojego samopoczucia, ale jeśli jest nawet mała szansa żebyś miała możliwość skorzystać z fachowej pomocy, która pomoże Ci wyjść z problemów to dlaczego nie spróbować? Nic przecież nie tracisz, a czas ucieka. Teściowa kiedyś może stracić cierpliwość, a wtedy kto się zajmie dzieckiem? To w końcu nie przedmiot czy zwierzak również zasługuje na godne traktowanie.

Edytowane przez D0tty
Czas edycji: 2011-02-27 o 16:52
D0tty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-27, 16:50   #72
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez pa-ti Pokaż wiadomość
Każda z nas zdaje sobie sprawę co znaczy być matką. I chyba przesadzasz mówiąc,że ktoś cokolwiek nam wpaja. Wiadomo,że dziecko to wyrzeczenia. I nikt mi nie powie,że nie zdajemy sobie z tego sprawy. Wiadomo,że dziecko wymaga wstawania w nocy, karmienia, zmieniania pieluszek, poświęcania swojego czasu.
No szczerze mówiąc, osobiście nie do końca zdaję sobie sprawę z tego, co znaczy być matką. Nigdy nie widziałam z bliska (tak bardzo z bliska, nie że w wózku w autobusie) dziecka mniejszego niż 3 lata. W życiu nie dotykałam niemowlaka. Nie mam rodzeństwa młodszego, w mojej rodzinie nie ma nikogo młodszego ode mnie (a mam 22 lata), Tak - z pełną swiadomością mówię, ze nie wiem, co znaczy być matką. mogę mieć pewne wyobrażenie, bo czytałam o tym/słyszałam od mojej mamy, ale tak na prawdę NIE WIEM, nie zdaję sobie sprawy - jestem natomiast świadoma swojej niewiedzy i wiem, ze jeśli kiedykolwiek zdecydowałabym się na dziecko to mam baaaardzo dużo do nauczenia się. I dalej myślę, ze socjalizacja kobiet w naszym społeczeństwie zawiera element "wpajania" nam naszej roli jako matek (i relizowania się w tej roli - to, że kobiety rodzą dzieci to natura, cała reszta jest, ze tak powiem, kulturą)
Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
W dolnośląskiem się dziś kończom
Tyż prawda.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:52   #73
Kinia3154
Raczkowanie
 
Avatar Kinia3154
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 59
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cóż, ja muszę powiedzieć, że rozumiem autorkę.
Pewnie dlatego, że też nie lubię dzieci. I wątpię, że polubię.
Dla mnie, nie każdy musi je lubić.
A autorka, po prostu urodziła dziecko pod presją osób wokół. Źle postąpiła. Cóż, musi z tym żyć.
Kinia3154 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:54   #74
xp_obrazliwa_emotikonka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: 1,5 od monitora
Wiadomości: 70
Dot.: żałuję, że mam dziecko

przepraszam -> ło ho ho ho ho ha ha ha

Wyzwania dnia codziennego

Dosiąść wielbłąda i pognać w ramiona pustynnej przygody to siłę autorko masz.
Przetrzeć oseskowi marchewkę przez sitko i dópkę chusteczką, to olaboga jaka jestem zmęczona, od samego patrzenia ^_^
Słabo widzę u Pani poszerzanie jakichkolwiek horyzontów :F

Wszyscy oczywiście winni, nie Ty.
Postawili przed ołtarzem, zmusili do stosunku bez antykoncepcji i zgodzili się na brutalność i alkohol. Wszystko to bez Pani wiedzy.

Za wiele to by się ten mały człowiek od Pani nie nauczył i tak.

Ała. Bolesne i zabawne jednocześnie.
__________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim.
-Stanisław Jerzy Lec

ps. Wulgaryzmy, czymże bez nich byłby język?
xp_obrazliwa_emotikonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:55   #75
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Ja, zaściankowa, nie mająca ciekawego życia, bez pasji, bez wykształcenia, bez polotu i fantazji wizażanka, oświadczam:

biedne dziecko.

Zastanawiam się jakie figle płata Los który daje dzieci ludziom którzy potem uznają je za główny czynnik prowadzący do ruiny ich jakże-ambitnego życia.
bo widzisz, wtajemniczę Cię - jestem tak bezmyślną i mało rozwojową idiotką że w wieku lat 23 leczę się hormonalnie i pielgrzymuję od lekarza do lekarza, by kiedyś zachwycać się kupką czy wyrzynającym się ząbkiem kiepsko, nie? proste to i schematyczne. Studiuję aktualnie ale nie wiem po co mi to. Mam swoją pasję którą właśnie będę rozwijać robiąc studium zaoczne, ale też nie wiem po co mi to jak i tak zaprzepaszczę szansę stulecia rodząc dziecko A tak poważnie. Może adopcja? Nie myślałaś o oddaniu dziecka skoro tak Ci ciąży jego wychowanie?
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:55   #76
pa-ti
Raczkowanie
 
Avatar pa-ti
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 396
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
No szczerze mówiąc, osobiście nie do końca zdaję sobie sprawę z tego, co znaczy być matką. Nigdy nie widziałam z bliska (tak bardzo z bliska, nie że w wózku w autobusie) dziecka mniejszego niż 3 lata. W życiu nie dotykałam niemowlaka. Nie mam rodzeństwa młodszego, w mojej rodzinie nie ma nikogo młodszego ode mnie (a mam 22 lata), Tak - z pełną swiadomością mówię, ze nie wiem, co znaczy być matką. mogę mieć pewne wyobrażenie, bo czytałam o tym/słyszałam od mojej mamy, ale tak na prawdę NIE WIEM, nie zdaję sobie sprawy - jestem natomiast świadoma swojej niewiedzy i wiem, ze jeśli kiedykolwiek zdecydowałabym się na dziecko to mam baaaardzo dużo do nauczenia się. I dalej myślę, ze socjalizacja kobiet w naszym społeczeństwie zawiera element "wpajania" nam naszej roli jako matek (i relizowania się w tej roli - to, że kobiety rodzą dzieci to natura, cała reszta jest, ze tak powiem, kulturą)

Tyż prawda.
Dokładnie. I pewnie zdajesz sobie sprawę,że decydując się na współżycie ponosisz odpowiedzialność za swoje decyzje. Masz trochę racji bo media kreują taki cudowny obraz bycia matką jednak same wiemy,że nie zewsze jest kolorowo.
pa-ti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:57   #77
happys
Zadomowienie
 
Avatar happys
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 148
Dot.: żałuję, że mam dziecko

kinia owszem nie każdy lubi ale skoro nie lubi to i nie planuje. autorka sama napisała, że to była planowana ciąża. to po pierwsze

a po drugie to też wydaje mi się, że to prowokacja jakoś jej "zeznania" są nieskładne, sama sobie zaprzecza
happys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 16:58   #78
201608251020
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Olenka_16 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a moim zdaniem to jedna wielka prowokacja.
też mam nadzieję że chodzi o wszczęcie dyskusji
201608251020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:02   #79
Biała Dama
Zakorzenienie
 
Avatar Biała Dama
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 9 294
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez xp_obrazliwa_emotikonka Pokaż wiadomość
przepraszam -> ło ho ho ho ho ha ha ha

Wyzwania dnia codziennego

Dosiąść wielbłąda i pognać w ramiona pustynnej przygody to siłę autorko masz.
Przetrzeć oseskowi marchewkę przez sitko i dópkę chusteczką, to olaboga jaka jestem zmęczona, od samego patrzenia ^_^
Słabo widzę u Pani poszerzanie jakichkolwiek horyzontów :F

Wszyscy oczywiście winni, nie Ty.
Postawili przed ołtarzem, zmusili do stosunku bez antykoncepcji i zgodzili się na brutalność i alkohol. Wszystko to bez Pani wiedzy.

Za wiele to by się ten mały człowiek od Pani nie nauczył i tak.

Ała. Bolesne i zabawne jednocześnie.
odpowiedź celna i rozbawiła mnie bardzo
Biała Dama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-27, 17:04   #80
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez abraxas2871 Pokaż wiadomość
Ale - zastanawia mnie dlaczego wszystkie wypowiedzi w wątku zwracają uwagę na to, że nie można unieszczęściwiać dziecka, że trzeba dbać, zeby nie zrobić mu krzywdy itp.
W takiej sytuacji to dziecko jest najważniejsze Samo się na świat nie prosiło. Skoro matka zdecydowała je zachować przy sobie, powinna teraz dbać o jego rozwój

Cytat:
Ma być nieszczęśliwa całe życie, tylko po to żeby dziecko było szczęściwe
Jak na razie i matka i dziecko są nieszczęśliwe
Autorka wątku celowo zaszła w ciążę. Wypadałoby żeby wzięła odpowiedzialność za dziecko, które powołała na świat

Cytat:
Osobiście myślę, że więcej krzywdy dziecko dozna wychowując się z nieszczęśliwą, sfrustrowaną matką, która nie będzie umiała sobie poradzić z włąsnym poczuciem winy niż w ogóle bez niej.
Jest duże prawdopodobieństwo, że masz rację

Cytat:
I wszelkie wypowiedzi o tym jakie to bestialskie zostawiać własne dziecko są moim zdaniem co najmniej niepoważne.
Ale wiesz, zostawienie nie jest równe zostawieniu. Czymś innym jest oddanie prosto po urodzeniu dziecka do adopcji, tak żeby miało szansę trafić na kochających ludzi, a co innego z powodu odczuwania JAKICHŚ uczuć do dziecka, zostawić je przy sobie, że nie wychowywać Obecnie dzieckim zajmuje się teściowa autorki wątku, autorka wątku ma dziecko gdzieś, a tatuś dziecka nadużywa alkoholu i stosuje przemoc Dziecko nie ma szans dorosnąć normalnie w takiej rodzinie.

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
Swoją drogą to ciekawe, kiedy zastanowić się bliżej jak bardzo rola matki zmieniła się na przestrzeni ostatniego wieku. Jeszcze 100 lat temu standardem było, że na wsiach dzieci chowało się niejako przy okazji, dziecko miało zostać nakarmione (mniej zwane przez kogo) i jak najszybciej dołączyć do rodziny, żeby pracować, nikt nie cackał się z wychowaniem, miłościami itp.
Tyle, że dzieci niekoniecznie dobrze na tym wychodziły

Cytat:
W rodzinach mieszczańskich, bogatych i wśród arystokracji matka była jedynie inkubatorem, od urodzenia dziećmi zajmowała się mamka, bona, opiekunka - kobieta mogła nie widzieć się z dziećmi lata całe i nikt nie miał o to do niej pretensji, było to raczej normalne.
Racja Tyle, że podejrzewam, że w takich sytuacjach dzieci były bardziej związane emocjonalnie z mamką, a nie matką biologiczną
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)

Edytowane przez Chatul
Czas edycji: 2011-02-27 o 17:09
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:05   #81
anakazar
Zakorzenienie
 
Avatar anakazar
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9 276
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez szugarbejb Pokaż wiadomość
W dolnośląskiem się dziś kończom
I zachodniopomorskim też

Mi też to pachnie prowokacją.
__________________
Mój najpiękniejszy uśmiech

"Kiedy decydujesz się na dziecko,zgadasz się,że od tej chwili Twoje serce będzie przebywało poza Twoim ciałem"Katharine Hadley

Edytowane przez anakazar
Czas edycji: 2011-02-27 o 17:07
anakazar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:05   #82
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Tak się zastanawiałam czy w ogóle coś pisać, bo ciężko rozmawiać z kimś, kto uważa, że dziecko, które sorry za dosłowność, ale sam se zrobił na własne życzenie jest winne temu, że ma za matkę życiową dupę wołową. Bo sorry, ale wyraźnie to widać z tych wypowiedzi - dziecko przeszkadza ci we wszystkim i winne jest wszystkim twoim niepowiedzeniom.

A jakąż to karierę robiłaś zanim zaszłaś w ciążę?
Jakież to podróże odbywałaś?
Jakież to hobby uprawiałaś?

A może siedziałaś w domu tak jak teraz siedzisz, niczego ciekawego nie robiłaś a teraz przynajmniej swoje niepowodzenia masz na kogo zwalić?

Cytat:
(...) sądzę, że osoby, które tak się rozpływają nad tym jakie to cudowne jest wychowywanie dzieci, są ludźmi schematycznymi, prostymi, takimi którzy nie doświadczyli w życiu nic ciekawego, więc atrakcją jest dla nich wyżynający się ząbek, czy "śliczna , zdrowa kupka". Mam jedno życie i nie stracę go.
A ja sądzę, że tak myślą ludzie puści, dla których zgrabny tyłek (który nota bene i tak kiedyś obwiśnie ze starości) jest najważniejszy.

Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Szukam osób z podobnym problemem właśnie dlatego, że nie wiem co dalej... Niby synka wychowuje teściowa, ale ile tak może być? Mój mąż jest człowiekiem prostackim, lubi nadużywać alkoholu, przemocy.
Ciężko mi od niego odejść, on ma duże wpływy i na pewno tak by teko nie zostawił, wiem że zrobiłby mi krzywdę... Na pewno nie jest partnerem do wychowywania dziecka. Myślę, że jak by moje dziecko miało innego ojca to może byloby inaczej...może...tego nie wiem..
To w końcu nie pasuje ci dziecko, czy nie pasuje ci jego ojciec bo jest burakiem?

Bo jak to pierwsze to zostaw dziecko z jego ojcem i babcią, może oni chcą się nim zając, skoro tobie na nim nie zależy i tylko ci przeszkadza, a jak to drugie to weź życie w swoje ręce zamiast winić dziecko za to, że wyszłaś źle za mąż i nie pomyślałaś ani chwili co robisz ze swoim życiem.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2011-02-27 o 17:07
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:11   #83
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Eee.. prowokacja.
Płaska i stereotypowa zbieranka pierdół z wątków wizażowych typu "dlaczego nie chcemy mieć dzieci", że mogła to napisać tylko bezdzietna nastolatka.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:16   #84
Heledore
Zakorzenienie
 
Avatar Heledore
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 538
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Eee.. prowokacja.
Płaska i stereotypowa zbieranka pierdół z wątków wizażowych typu "dlaczego nie chcemy mieć dzieci", że mogła to napisać tylko bezdzietna nastolatka.
zgadzam się
Aczkolwiek, myślę, że osoby usilnie namawiające inne kobiety do macierzyństwa (urodzisz, to się przekonasz; wszystkie normalne kobiety chcą mieć dzieci itp. ) powinny się nad tematem zastanowić i czasem ugryźć w język
__________________
"Przeznaczenie zazwyczaj czeka tuż za rogiem. Jak kieszonkowiec, dziwka albo sprzedawca losów na loterię: to jego najczęstsze wcielenia. Do drzwi naszego domu nigdy nie zapuka. Trzeba za nim ruszyć"

Heledore jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:19   #85
emesjot
Raczkowanie
 
Avatar emesjot
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Chełm
Wiadomości: 87
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Uważam, że dziecko zrujnowało mi życie. Nienawidzę się nim zajmować. Nigdy nie lubiłam dzieci, ale posłuchałam namów innych: "ja urodzisz, to pokochasz", itp. Ciążę znosiłam strasznie, ciągle wymiotowałam, żadne leki nie pomagały, dwa razy leżałam w szpitalu. Gdy się urodziło, było już w ogóle strasznie-nieprzespane noce, śmierdzące kupi, ciągły płacz, całodzienne przygotowywanie pokarmów. "Uśmiech dziecka" nie jest żadną nagrodą. Kocham synka na swój sposób, nie dałabym mu zrobić krzywdy, ale nie potrafię się nim zajmować i być matką. Teraz ma 2 lata i zajmuje się nim teściowa, ja nie daję rady. Gdy miał 3 miesiące specjalnie poszłam do pracy, by się nim nie zajmować. Mąż uważa, że miejsce kobiety jest przy dziecku, w ogóle mnie od początku nie rozumiał. Jego rodzina mnie piętnuje, za to że jestem złą matką. Ktoś zaproponował mi terapię na depresję poporodową, ale ja nie chcę się leczyć. Uważam, że otworzyłam oczy na świat! Oto minusy dziecka:
-nie można się rozwijać, uczyć, itp. bo dziecko zajmuje prawie cały wolny czas
-nie można efektywnie robić kariery, gdy po przyjściu do domu musimy się użerać z dzieckiem; wszystkiego się odechciewa
-wieczne karmienie, przewijanie, brak wolnego czasu
-hałas
-nie można wziąć dziecka w ciekawą podróż; oczywiście nie mówię tu o 5-gwiazdkowych hotelach w Tunezji, ale np. o wyprawie na wielbłądach przez pustynię
-brak czasu na własne hobby
-utrata figury
Oczywiście są też i plusy, ale jak dla mnie nie przeważają zupełnie nad minusami. Zależy co kto lubi, ale sądzę, że osoby, które tak się rozpływają nad tym jakie to cudowne jest wychowywanie dzieci, są ludźmi schematycznymi, prostymi, takimi którzy nie doświadczyli w życiu nic ciekawego, więc atrakcją jest dla nich wyżynający się ząbek, czy "śliczna , zdrowa kupka". Mam jedno życie i nie stracę go. Popełniłam błąd, ale nie zamierzam za niego pokutować do końca swoich dni. Dzięki Bogu, że mam tą teściową, bo sama nigdy nie zajęłabym się dzieckiem, ani też nie oddałabym do adopcji bo tak jak wspomniałam mam do synka JAKIEŚ uczucia.
Z tego co zauważyłam w internecie, są kobiety takie jak ja i wcale nie jest ich tak mało. Dlaczego nie mamy swojego forum, itp.? Znalazłam jedno forum o osobach bezdzietnych z wyboru, ale to nie to samo. Ja chciałam mieć dziecko, planowałam ciążę, ale popełniłam błąd i jestem z tego powodu załamana. Chciałabym aby kobiety w sytuacji takiej jak moja znalazły podobne osoby. Myślę o zorganizowaniu jakiejś realnej grupy wsparcia, gdzie nikt nie będzie nikomu na siłę wpajał, że jesteśmy pomylone, tylko nawzajem nauczymy się z tym wszystkim żyć i będziemy miały się komu wygadać. Jestem z Wrocławia i miło byłoby się spotkać w większym gronie i porozmawiać o tym wszystkim. Jeżeli jesteś zainteresowana śmiało pisz na priv do mnie. A osoby uwielbiające kupki, kaszki, pieluchy i płacz proszę o nie wypisywanie złośliwych, agresywnych komentarzy.
jesteś dorosła i niestety albo stety podejmujesz odpowiedzialność za swoje decyzje
takie przemyślenia jak Ty ma większość mam przez pierwsze 3 mce macierzyństwa - normalka, tylko u Ciebie trwa to zdecydowanie przydługo ja dzieci również nie lubię- swoje kocham, ale zajmować się nim to już tak sobie takie myśli nawiedzają matkę średnio parę razy - no i dopowiedz sobie, dlaczego
w nagłe zepsucie starego modelu nie wierzę - po prostu pewne rzeczy wyłażą potem, to fakt
Wiesz, moim zdaniem takie gadanie nic nie da - musisz się zabrać za siebie - terapia, czy ultimatum dla męża
Dziecko niczemu nie winne, odpowiadasz za nie- straszne, prawda
coś musisz postanowić - zmienić otoczenie, pojechać na te wielbłądy, nie wiem- ale zacznij działać
emesjot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:20   #86
Ratatuj
Zadomowienie
 
Avatar Ratatuj
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 1 145
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Rozwaliły dziewczyny wątek o wrednej córce to teraz czas na wredną matkę
Ratatuj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:22   #87
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Powiedziałam, że ciąża była straszna, co nie znaczy, że w czasie ciąży już tego żałowałam. Wiem, że nie nadaję się na matkę, ale nie wiedziałam tego wcześniej...niestety... Co do ludzi, którzy zachwycają się kupką, nie mówiłam o wszystkich dzietnych, tylko o tych którzy mają świra na punkcie dzieci, czy uważasz, że normalne jest aż takie zawężenie horyzontów, że zapomina się o całym świecie, o sobie i widzi się tylko dziecko? Mój mąż pokazał swoją prawdziwą twarz jak byłam już w dość zaawansowanej ciąży, więc nie mów że mogłam wiedzieć przed ślubem, bo tysiące kobiet powiedzą ci, że faceci potrafią się maskować i to bardzo...
Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Nie założyłam wątku jako masochistka, tylko po to, żeby poznać podobne osoby i specjalnie prosiłam jer by pisały na priv, bo nie chcę ich narażać na to co się tu dzieje.
A niestety polskie, zaściankowe podejście jest takie a nie inne, oceniają ludzi tylko ze swojego punktu widzenia. Każdy wybiera to co lubi-jeden woli zajmowanie się dzieckiem-inny te symboliczne wielbłądy. Zachodząc w ciężę nigdy bym nie pomyślała jak ciężkie jest życie z dzieckiem. Oczywiście tak, da się wszystko zorganizować, ale z jakim wysiłkiem-można stracić chęć do życia! A mój mąż był świetnym facetem gdy decydowaliśmy się na dziecko. Dopiero w 5-6 miesiącu ciąży zaczął się diametralnie zmieniać...
to ile jest w Tobie żalu i nienawiści to po prostu przechodzi ludzie pojęcie
sposób w jaki atakujesz szczęśliwych ludzi za ich uwielbienie własnych rodzin i dzieci idealnie obrazuje to jak wiele jest tobie goryczy
Można mieć inne poglądy, nie lubić dzieci.. ale to nie to w twoim przypadku. Toba kieruje zawiść, że Twoje życie nie jest takie jak sobie wymarzyłaś więc w ramach obrony woli poniżać ludzi którzy ze swojego życia są zadowoleni. I nawet jeżeli życie "symbolicznych wielbłądów" jest nudne, przyziemne, pozbawione ambicji zawodowych to wszystkie twoje ataki na nich nie zmienią faktu, że oni w przeciwieństwie do ciebie są zadowoleni ze swoich życiowych wyborów. Takie to straszne i przytłaczające, że aż trzeba generalizować na potęgę i umniejszać wartość innych ludzi.

Poza tym - ile miałaś lat jak zaszłaś w ciążę ? 5?Co dzieckiem byłaś, że po porodzie odkryłaś, że dziecko to obowiązki? Dziecinne i przykre tłumaczenie.

Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Na nikogo nie zwalam winy, ja się przyznaję do popełnienia błędu, ale decydując się na dziecko nie wiedziałam jak to naprawdę wszystko wygląda, nie jestem wróżką.. Po prostu np. nie mówię że coś jest winą męża, tylko że on mi życia nie ułatwia... Nie interpretuj moich postów na swój własny sposób ale dosłownie.
Błędu? Nie przyznajesz się do błędu. Ty udajesz że nie ma problemu zrzucając winę na innych zamiast sama wziąć na siebie odpowiedzialność za to, że jesteś matką dziecka faceta który Cię bije, poniża i lubi sobie wypić.

I powtórzę - nie trzeba być wróżką żeby wiedzieć że dzieci płaczą, potrzebują jedzenie, uwagi i że robią śmierdzące kupy. "Nie jestem wróżką"... no rewelacyjne usprawiedliwienie po prostu Może by przeszło jakbyś miała 13 lat.

Cytat:
Napisane przez Ratunk_u Pokaż wiadomość
Megalaska masz rację, tutaj każdy mysli, że wszystko jest takie proste. Zresztą zauważyłam że głównie wypowiadają się osoby bezdzietne. A i moim głównym problemem nie jest mąż, także rozstanie z nim lub nie, nie gra tutaj pierwszoplanowej roli, jak większość osób tutaj pisze...
To jest proste.
Wychowujesz dziecko z facetem który stosuje wobec ciebie przemoc.
To jest takie proste. Stwierdzenie, że nikt normalny by tego psychicznie nie wytrzymał jest właśnie takie proste.
Problem w tym, że wolisz sobie samej oczy mydlić problemami z dzieckiem zamiast wyrwać się z tej patologii. Bo dla mnie to jest patologia.

==
a tak szczerze?
Co za różnica.
Twój facet będzie pił dalej i bedzie cię bił dalej.
Twoje dziecko będzie podrzutkiem między twoim domem a domem teściowej.
Ty i tak swojego życia nie zmienisz.
A za parenaście lat na wizażu czy innym portalu poczytamy posty DDA które ma skrzywioną psychikę bo mamusia go nie kochała i musiało patrzeć jeszcze jak ojciec tą mamusię bije.
Ot cała historia.. Przykre. Ale jak ktoś chce tylko się powyżalac i absolutnie nie chce przyjąć do wiadomości że coś jest nie tak to tak właśnie jest - nic się nie zmienia. Od użalania się innym pokrzywdzonym nigdy nic się nie zmienia. Jak się chce być szczęśliwym to trzeba działać...
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2011-02-27 o 17:26
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-02-27, 17:24   #88
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Eee.. prowokacja.
Płaska i stereotypowa zbieranka pierdół z wątków wizażowych typu "dlaczego nie chcemy mieć dzieci", że mogła to napisać tylko bezdzietna nastolatka.
Czy ja wiem? Samą mnie ostatnio zabiła znajoma kiedy opowiadała, jak wkurzona była na swojego synka, kiedy się urodził i jeszcze długo potem. Mówiła, że była zła, że jej życie się zmieniło, że już nie ma odwrotu.

Koleżanka ma kochającego męża, wyszła już na prostą. Ale nie bez bólu.
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:26   #89
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: żałuję, że mam dziecko

Cytat:
Napisane przez Heledore Pokaż wiadomość
Aczkolwiek, myślę, że osoby usilnie namawiające inne kobiety do macierzyństwa (urodzisz, to się przekonasz; wszystkie normalne kobiety chcą mieć dzieci itp. ) powinny się nad tematem zastanowić i czasem ugryźć w język


Moim zdaniem to powinny się w język gryźć zawsze jak mają chęć powiedzieć "jak urodzisz to pokochasz"
Nie wszyscy muszą mieć dzieci. Niektórzy nawet nie powinni, bo tylko by unieszczęśliwili siebie i dziecko.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-27, 17:30   #90
Olenka_16
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Najpiękniejsze miejsce na ziemi:))
Wiadomości: 871
Wink Dot.: żałuję, że mam dziecko

Dziewczyny wiecie co może lepiej nie pisac tutaj bo nie wiadomo czy to prowokacja czy też nie.A może autorka tego wątku teraz czyta to i ma niezły ubaw z tego co piszemy. Dla mnie to zwykła egoistka u tyle.
Olenka_16 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.