Rozstanie z facetem -cz. XVII

[Malla]

No nic, to zmykam z Wizażu, bo mogę być podczytywana i ktoś ma teraz ubaw

[siaaaa]

Napisane przez Reggaenator

Nie no, żartowałem sobie. Nie twierdze, że jestem wyjątkowy. Z resztą nie znacie mnie

No tak: nie znasz- nie oceniaj

Napisane przez zjedzmniebejbe

O nie! przecież ta kokardka za sekundę odpadnie
Jak zapuszczę jeszcze kilka mm to zrobię jakieś cudo na dłoniach, co z tego że już teraz mam super-długie i ledwo rozporek zapinam

Ja zawsze na rozporkach łamie paznokcie (oczywiście swoich rozporkach). Obecnie mam odżywkę plus bezbarwny lakier, ale kusi mnie zróżowiała lawenda, ten lakier tak się słodko na mnie patrzy, ale troche już późno jest na malowanie.

[zjedzmniebejbe]

Napisane przez siaaaa

Ja zawsze na rozporkach łamie paznokcie (oczywiście swoich rozporkach). Obecnie mam odżywkę plus bezbarwny lakier, ale kusi mnie zróżowiała lawenda, ten lakier tak się słodko na mnie patrzy, ale troche już późno jest na malowanie.

Nie maluj, pójdziesz spać za chwilę i Ci się kołdra/poduszka odbije i rano będzie nierówna nawierzchnia

To ja już nie wiem czy Regenerator napisał do Malli czy nie?


Faktycznie, pójdę już spać.. rano nie wyjdę z łóżka..
dobranoc, do później

[siaaaa]

Dobranoc

[Reggaenator]

Napisane przez siaaaa

No tak: nie znasz- nie oceniaj

Ten brzydal mi nie umknął

[Malla]

Ej, to dramatyczny wątek "rozstanie z facetem", a nie kryminologiczny "kto pisze do Malli" :P

[ilo16na]

Hej..
matko 4 strony do nadrobienia bo do 1 w nocy pisali

Malla..zablokuj go i po problemie..
(albo zmien tez nr)

[zjedzmniebejbe]

halo halo.

Tak jak mówiłam - nie wstałam na czas, pospałam 3h dłużej i pojadę na drugą grupę - później.

Ale dzisiaj ładny dzień, mnie czeka dużo nauki, więc jak dzisiaj będę się zbytnio udzielać to wygońcie mnie stąd. Trzeba być konsekwentnym, bo jak nie zdam tego w czwartek to wylatuję ze studiów..

[N4TI]

Wlasnie teraz dopiero przeczytalam zasady z pierwszej strony, swietnie ujete! i mysle ze moga mi pomoc, bede je czytac codziennie ) jak tam dzisiejsze nastroje? ja wlasnie w pracy, czekam na wizyte regionalnego mam nadzieje ze dam sobie jakos rade sama bo kolezanka i kierwoniczka w jednym jest na urlopie do konca miesiaca.. a ja dzis czuje OBOJĘTNOŚĆ.. ciekawe jak dlugo..

[wampir]

Melduję się w nowym wątku.

Taka piękna pogoda, a ja mam podły humor
Nie mam aż ochoty wychodzić do ludzi

Tęsknię za exem, bardzo.

[Malla]

Napisane przez ilo16na

Malla..zablokuj go i po problemie..
(albo zmien tez nr)

Nie chcę zmieniać numeru, który mam od lat Zwłaszcza że te nowe chodzą bez problemu tylko w nowym gg, a ja mam stare i nie zamierzam nowego badziewia instalować.
Nowych numerów nie da się zablokować, bo wiadomości od nich przychodzą i tak z numeru "800", a jak zablokuję ten numer, to od nikogo z numerem powyżej 17 milionów nie będę dostawać wiadomości.
Póki co, oleję...

[wypalona]

Dzień dobry wszystkim
Kolejna część, już nawet nie liczę która

Malla co to za atrakcje Cię znowu spotkały?

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez wampir

Melduję się w nowym wątku.

Taka piękna pogoda, a ja mam podły humor
Nie mam aż ochoty wychodzić do ludzi

Tęsknię za exem, bardzo.

Będzie dobrze chociaż na chwilkę zmień nastawienie

[Dorcia86]

Boże jaka ja głupia jestem. No masakra jakaś normalnie. Wczoraj zaginal mój piesek i jakos nie byłam w zbyt nastrojowym humorze. Wieczorem dostalam smsa od eks z pytaniem co slychac. To mu napisalam, ze Misiek zginal i jest mi smutno. Zadzwonil. Gadalismy chyba z pol godziny. O tym co slychac u mnie i u niego. Byla to naprawde mila rozmowa. Pozniej jeszcze wyslal mi smsa na dobranoc i dzis rano na dzien dobry. Rano zaklikal na gg i chwile pisalismy. Chcial sie zobaczyc tak zeby tylko pogadac. Powiedzialam mu, ze jestem juz umowiona i niestety nic z tego. Zapytal z kim sie umowilam. Napisalam mu ze umowilam sie z jego bratem, zeby sobie pogadac i prosilam zeby nie mial do niego pretensji o to. OBIECAL!! nawet PRZYRZEKL!! Zapytal czy moze tez wpasc. Zgodzilam sie, bo nie chcialam aby myslal ze brat ma przed nim jakies sekrety. Za chwile pisze jego brat, ze niestety ale nie przyjdzie bo eks zrobil mu niezla jazde o to ze ma ze mna kontakt i sie umowilismy. Przeprosilam go mowiac, ze naprawde uwierzylam eksowi w szczerosc jego intencji. Kolejny raz sie nacielam niestety swinia, debil, prostak, palant.... WRR.....

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:19 ----------

Napisane przez ver_million

Malla tak z czystej ciekawosci pytam bo jestes starsza i doswiadczona
jakby Zakalec chcial wrocic, przybiegl do Ciebie i blagal o wybaczenie, stwierdzil, ze sie mylil, to wpuscilabys jeszcze raz do swojego zycia takiego delikwenta?

Bo ja w sumie nie wiem co myslec. Niby wychodzilam z zalozenia, ze trzeba palic mosty i nie wracac do tego co bylo, ale wlasnie najgorsze jest to, ze nie mam pewnosci, ze mi sie nie nawinie akurat ten moj eks. Boje sie, ze ulegne.

Tylko wtedy kiedy ma się 1000000% pewność, że cokolwiek się zmieniło. Niestety pewności nie da się mieć zawsze :/

[Cecilia89]

Szybko siedemnasta część nadeszła

[magdalenabellacoza]

Ja też się melduję w nowej części

Dzięki za odpowiedzi dot. męskich tyłów Zdania są podzielone jak zauważyłam

Napisane przez ver_million

Malla tak z czystej ciekawosci pytam bo jestes starsza i doswiadczona
jakby Zakalec chcial wrocic, przybiegl do Ciebie i blagal o wybaczenie, stwierdzil, ze sie mylil, to wpuscilabys jeszcze raz do swojego zycia takiego delikwenta?

Bo ja w sumie nie wiem co myslec. Niby wychodzilam z zalozenia, ze trzeba palic mosty i nie wracac do tego co bylo, ale wlasnie najgorsze jest to, ze nie mam pewnosci, ze mi sie nie nawinie akurat ten moj eks. Boje sie, ze ulegne.

Skłoniłaś mnie do refleksji nad tym
Ja chyba za bardzo bym się bała, że będę mieć powtórkę z rozrywki

Napisane przez wampir

Melduję się w nowym wątku.

Taka piękna pogoda, a ja mam podły humor
Nie mam aż ochoty wychodzić do ludzi

Tęsknię za exem, bardzo.

Przejdź się na spacer, daj sobie poprawić ten zły humor

[Malla]

Napisane przez magdalenabellacoza

Dzięki za odpowiedzi dot. męskich tyłów Zdania są podzielone jak zauważyłam

Ach, zapomniałam! Nie patrzę na tyłki, bo nie patrzę na wygląd.

[Connff]

Napisane przez Malla

Ach, zapomniałam! Nie patrzę na tyłki, bo nie patrzę na wygląd.

W ogóle, ani troszeczkę? Nie wierzę, zawsze na początku się patrzy. Ja zresztą chyba mam o sobie złe zdanie, bo wydaje mi się, że z naprawdę brzydkim facetem nie mogłabym być. Tzn. pewna być nie mogę, ale zawsze jakoś dziwnym trafem zakochiwałam się w tych przystojniejszych. Nie takich typowych, stereotypowych przystojniakach (bo takich nie lubię), ale jednak powyżej średniej. Hmm...

Ja dzisiaj nie poszłam na wykłady, na które nawet wyjątkowo chodzę, bo gardło mnie boli i czuję się chora. W dodatku wieczorem umówiłam się z kumplem na piwo i do kina, no to przecież muszę wydobrzeć , dlatego tylko skoczę dziś na ćwiczenia. A co tam!

[Malla]

Connff - serio, liczy się dla mnie tylko wnętrze i ogólne wrażenie - facet nie musi być przystojny, ale musi być czysty i zadbany. Może wzięło się to stąd, że uważam siebie za najbrzydszą istotę na ziemi, więc od innych nie wymagam urody. Byłam pół roku z naprawdę brzydkim chłopakiem.

[_MagdaM_]

Witam.

Mogę dołączyć?

[zjedzmniebejbe]

Napisane przez Malla

najbrzydszą istotę na ziemi,

Ejjj, to ja jestem najbrzydsza, dlaczego zabrałaś mi ten tytuł?

[Cecilia89]

Napisane przez _MagdaM_

Witam.

Mogę dołączyć?

Jasne, że możesz.

[_MagdaM_]

Chętnie podniosę Was na duchu, bo wydaje mi się, że ja już się podniosłam. W ciągu roku można wiele zrozumieć.

[Malla]

Napisane przez _MagdaM_

Witam.
Mogę dołączyć?

Witaj, napisz coś o swoich doświadczeniach

Napisane przez zjedzmniebejbe

Ejjj, to ja jestem najbrzydsza, dlaczego zabrałaś mi ten tytuł?

Świnia. Jesteś śliczna! Obrażam się na Ciebie :P

[zjedzmniebejbe]

Napisane przez Malla

Świnia. Jesteś śliczna! Obrażam się na Ciebie :P

To Ty jesteś śliczna i wmawiasz sobie! Jesteś słodka jak cukierasek, taka 150cm tititi
Oficjalnie to ja mianuję się tytułem "najbrzydsza roku 2010, 2011, 2012.."
ktoś chce założyć koronę ze zwiędłych paproci?


O! Magda, chętnie posłuchamy!

[magdalenabellacoza]

Napisane przez Malla

Connff - serio, liczy się dla mnie tylko wnętrze i ogólne wrażenie - facet nie musi być przystojny, ale musi być czysty i zadbany. Może wzięło się to stąd, że uważam siebie za najbrzydszą istotę na ziemi, więc od innych nie wymagam urody. Byłam pół roku z naprawdę brzydkim chłopakiem.

Napisane przez zjedzmniebejbe

Ejjj, to ja jestem najbrzydsza, dlaczego zabrałaś mi ten tytuł?

Tytuł już jest zajęty, nie wiem przez kogo, ale na pewno nie przez Was
Malla, a jeżeli chłopak wnętrze miałby 'w porządku', a absolutnie by Cię nie pociągał fizycznie, to mimo wszystko byś z nim była? Pytam z ciekawości

Napisane przez _MagdaM_

Witam.

Mogę dołączyć?

Pewnie, że możesz

[Malla]

Napisane przez magdalenabellacoza

Malla, a jeżeli chłopak wnętrze miałby 'w porządku', a absolutnie by Cię nie pociągał fizycznie, to mimo wszystko byś z nim była? Pytam z ciekawości

Nie byłabym z kimś, kto mnie nie pociąga i to jest powód, dla którego nie zeszliśmy się z eksem. Nieatrakcyjni faceci pociągają mnie dzięki temu, jacy są, jak się zachowują.

[_MagdaM_]

Byłam z facetem, a właściwie z dzieckiem dwa lata. Ostatni rok już nie był taki cudowny. Chciałam go przetrzymać, ale powiedział mi, że chce jeszcze pozaliczać inne. Podnosiłam się rok, ale dzięki pomocy mojej Przyjaciółki podniosłam się.
Zdałam maturę i studiuję administrację, a On nie podchodził do matury, nie zdał trzeciej klasy liceum i wciąż się wydurnia.
a ja widząc Go mam satysfakcję, bo widzę, że wodzi za mną wzrokiem i chyba żałuje, ale ja już w życiu nie dałabym mu szansy.

[Connff]

Napisane przez Malla

Connff - serio, liczy się dla mnie tylko wnętrze i ogólne wrażenie - facet nie musi być przystojny, ale musi być czysty i zadbany. Może wzięło się to stąd, że uważam siebie za najbrzydszą istotę na ziemi, więc od innych nie wymagam urody. Byłam pół roku z naprawdę brzydkim chłopakiem.

Hmm, kurczę, no to jednak wychodzi, że ja pusta jestem :/. Często się śmiejemy z koleżankami co prawda, że mi się podobają brzydale, ale tak naprawdę to podobają mi się po prostu bardzo charakterystyczni faceci o mocnych rysach, wielkich nosach i takie tam . Brzydkimi bym ich nie nazwała, ale z drugiej strony... może po prostu mam zwichrowany gust i podobają mi się brzydcy?

Napisane przez _MagdaM_

Byłam z facetem, a właściwie z dzieckiem dwa lata. Ostatni rok już nie był taki cudowny. Chciałam go przetrzymać, ale powiedział mi, że chce jeszcze pozaliczać inne. Podnosiłam się rok, ale dzięki pomocy mojej Przyjaciółki podniosłam się.
Zdałam maturę i studiuję administrację, a On nie podchodził do matury, nie zdał trzeciej klasy liceum i wciąż się wydurnia.
a ja widząc Go mam satysfakcję, bo widzę, że wodzi za mną wzrokiem i chyba żałuje, ale ja już w życiu nie dałabym mu szansy.

O, to proszę. Podobnie jak było u mnie i byłego. Tyle, że ja pomagałam mu uczyć się do matury, siłą zmusiłam do złożenia papierów na studia (studiuje właśnie to co Ty zresztą) itp. No i ogólnie można byłoby powiedzieć, że to dzięki mnie niedługo będzie magistrem . Jakby na to nie patrzeć, uważam że były naprawdę dużo mi zawdzięcza. Ja jemu nieco mniej chyba .

[mrytka]

Wpadłam, żeby się przywitać i zameldować

Malla, mi ostatnio się znowu wyświetlił komunikat, że ktoś się zalogował na moim gg... Nie może to być przez to, że zmieniło mi się IP, bo pamiętam początek mojego IP jak kiedyś sprawdzałam i jest cały czas takie samo. A hasło to już zmieniałam tyle razy i wymyśliłam jakieś takie pokrętne, że musiałam na kartce sobie zapisać, żeby je zapamiętać

[magdalenabellacoza]

Napisane przez Malla

Nie byłabym z kimś, kto mnie nie pociąga i to jest powód, dla którego nie zeszliśmy się z eksem. Nieatrakcyjni faceci pociągają mnie dzięki temu, jacy są, jak się zachowują.

Ale to co musi zrobić facet, żeby Ci się spodobał, a przypuśćmy, że go nie znasz?

Napisane przez Connff

Hmm, kurczę, no to jednak wychodzi, że ja pusta jestem :/. Często się śmiejemy z koleżankami co prawda, że mi się podobają brzydale, ale tak naprawdę to podobają mi się po prostu bardzo charakterystyczni faceci o mocnych rysach, wielkich nosach i takie tam . Brzydkimi bym ich nie nazwała, ale z drugiej strony... może po prostu mam zwichrowany gust i podobają mi się brzydcy?

Ja też patrzę na wygląd Tylko ja patrzę na szczegóły, a nie na ogół... Nie martw się, też mam chyba spaczony gust, bo wg mnie moje obiekty westchnień nie są brzydkie, a wg innych są. Są gusta i guściki, jak to się mówi

Napisane przez _MagdaM_

Byłam z facetem, a właściwie z dzieckiem dwa lata. Ostatni rok już nie był taki cudowny. Chciałam go przetrzymać, ale powiedział mi, że chce jeszcze pozaliczać inne. Podnosiłam się rok, ale dzięki pomocy mojej Przyjaciółki podniosłam się.
Zdałam maturę i studiuję administrację, a On nie podchodził do matury, nie zdał trzeciej klasy liceum i wciąż się wydurnia.
a ja widząc Go mam satysfakcję, bo widzę, że wodzi za mną wzrokiem i chyba żałuje, ale ja już w życiu nie dałabym mu szansy.

Dzieciak Ja się nie dziwię, że żałuje.