Zwierzak dla pięciolatki - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-04-14, 11:05   #61
martynkaa_m
Raczkowanie
 
Avatar martynkaa_m
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Oj znam życie, oj znam :P za to ty nie znasz mnie, więc nie możesz nic na ten temat wiedzieć - nie wydawaj takich osądów więc Moim zdaniem jest to kwestia oczywista. A jeśli rodzice podchodzą do tematu w ten sposób, że zwierzę należy do dziecka, to są po prostu nieodpowiedzialni. Dziecko może się zwierzątkiem opiekować, ale właścicielami są rodzice
martynkaa_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 11:27   #62
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Oh, przepraszam za ten osąd.

Znam osobiście wiele takich przypadków. Może dlatego, że zwierzęcy światek nie jest mi obcy..
Nie dla wszystkich jest to oczywiste, więc bardzo dobrze, że ten temat został poruszony.
omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 12:08   #63
martynkaa_m
Raczkowanie
 
Avatar martynkaa_m
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Przeprosiny przyjęte :P i naprawdę mnie nie rusza kompletnie jak ktoś jest oziębły dla mnie, jestem raczej pogodną osobą Szczerze? Nie wyobrażam sobie rodzica, który bierze do domu jakiekolwiek zwierzę i mówi 5-letniemu dziecku "to jest Twoje zwierzątko, masz się nim sam/sama opiekować, szczepić, kupować jedzenie itp" - bo właśnie to oznacza posiadać zwierzę. Małe dziecko nie zarabia, nie jest więc w stanie utrzymać zwierzaka, dlatego też myślę, że każdy rodzić nawet w najmniejszym stopniu zdaje sobie sprawę z tego, że zwierze jest jego podopiecznym
martynkaa_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 12:33   #64
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Nie znasz życia, oj nie znasz widocznie.
Dokładnie, pod tym względem tak.
Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Oj znam życie, oj znam :P za to ty nie znasz mnie, więc nie możesz nic na ten temat wiedzieć - nie wydawaj takich osądów więc Moim zdaniem jest to kwestia oczywista. A jeśli rodzice podchodzą do tematu w ten sposób, że zwierzę należy do dziecka, to są po prostu nieodpowiedzialni. Dziecko może się zwierzątkiem opiekować, ale właścicielami są rodzice
No tak to oczywiście. Rodzice muszą zawsze czuwać, nie olewać zwierzaka, ponieważ jest to istota żywa a takie dziecko nie będzie miało pojęcia o dbaniu o zwierzaka.
Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Przeprosiny przyjęte :P i naprawdę mnie nie rusza kompletnie jak ktoś jest oziębły dla mnie, jestem raczej pogodną osobą Szczerze? Nie wyobrażam sobie rodzica, który bierze do domu jakiekolwiek zwierzę i mówi 5-letniemu dziecku "to jest Twoje zwierzątko, masz się nim sam/sama opiekować, szczepić, kupować jedzenie itp" - bo właśnie to oznacza posiadać zwierzę. Małe dziecko nie zarabia, nie jest więc w stanie utrzymać zwierzaka, dlatego też myślę, że każdy rodzić nawet w najmniejszym stopniu zdaje sobie sprawę z tego, że zwierze jest jego podopiecznym
Tak to najczęściej wygląda. Rodzice do pracy a dziecko często zostaje z kotem same, a dziecko napewno nie będzie umiało się zająć zwierzakiem, więc najczęściej zwierze zostaje wyrzucone. Przykre ale niestety prawdziwe. Nie oceniajmy ludzi że wszyscy są dobrzy, zawsze wśród nas jest jakiś szatan dla którego cudze życie nic nie znaczy, chociażby zwierzaczka.
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 13:20   #65
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Martynkaa_m, Ty może i sobie nie wyobrażasz, ale takich przykładów jest na pęczki, naprawdę. Dlatego właśnie trzeba było poruszyć tę kwestię. Nawet jeśli autorka doskonale zdaje sobie z tego sprawę, to zawsze na wątek może przyjść ktoś o podobnym dylemacie, komu nasze uwagi dadzą do myślenia

Oziębła? Nigdy nie miałam na zamiarze, być poczuła się urażona czy źle
omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 14:00   #66
martynkaa_m
Raczkowanie
 
Avatar martynkaa_m
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Ale przestańcie z tym tekstem "nie znasz życia", bo to, że w życiu bym nie pomyślała, że można pomyśleć, że zwierze jest własnością dziecka, nie jest wyznacznikiem znajomości życia. Wypowiadam tu swoje zdanie, jak każdy. I dla mnie to powinno być oczywiste i zdania nie zmienię.
martynkaa_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 14:31   #67
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Ale przestańcie z tym tekstem "nie znasz życia", bo to, że w życiu bym nie pomyślała, że można pomyśleć, że zwierze jest własnością dziecka, nie jest wyznacznikiem znajomości życia. Wypowiadam tu swoje zdanie, jak każdy. I dla mnie to powinno być oczywiste i zdania nie zmienię.
Nikt tu nie mówi że nie znasz życia. Po prostu zwierzęta dla dzieci nie kończą sie dobrze, zazwyczaj tak:
http://staticrps.komixxy.pl/uimages/...Fredra_500.jpg
Ta sytuacja pod koniec to już happy end, niestety nie często tak jest.
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 14:46   #68
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Martynkaa_m, nie maż się
Nikt Ci nie każe zmieniać zdania, ale życia (w tej kwestii) nie znasz, skoro myślisz, że to jest tak kolorowo.
omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-14, 17:05   #69
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Przeprosiny przyjęte :P i naprawdę mnie nie rusza kompletnie jak ktoś jest oziębły dla mnie, jestem raczej pogodną osobą Szczerze? Nie wyobrażam sobie rodzica, który bierze do domu jakiekolwiek zwierzę i mówi 5-letniemu dziecku "to jest Twoje zwierzątko, masz się nim sam/sama opiekować, szczepić, kupować jedzenie itp" - bo właśnie to oznacza posiadać zwierzę. Małe dziecko nie zarabia, nie jest więc w stanie utrzymać zwierzaka, dlatego też myślę, że każdy rodzić nawet w najmniejszym stopniu zdaje sobie sprawę z tego, że zwierze jest jego podopiecznym
Powiem szczerze, że po wpisie cytuję: "(...) Ponieważ oboje z mężem spędzamy dużo czasu poza domem, niestety muszę jej odmówić. Jakie zwierzątko - kontaktowe, a mało kłopotliwe - polecacie? " jakoś nie jestem przekonana do tego, że Rodzice będą dobrze zajmować się zwierzęciem. Nie widzę możliwości dobrej opieki pod nieobecność a do tego, umówmy się, nie ma mało kłopotliwych zwierząt. Każde mają inne wymagania, ale wymagania mają i do tego należy je wychować. A to muszą zrobic rodzice nie 5-cio letnie dziecko.
Oczywiśce uważam, ze super jak dziecko wychowuje się ze zwierzęciem, ale pod warunkiem, że Rodzice wiedzą co robią a nie tylko spełniają kaprys dziecka.
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 07:56   #70
martynkaa_m
Raczkowanie
 
Avatar martynkaa_m
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Nikki no właśnie koleżanka dokładnie tak mówi, co jest kompletnie bez sensu, ponieważ nie można nikogo oceniać nie znając go.. Ok, zdarzają się takie sytuacje, jak mówicie, ale większość JEST właśnie KOLOROWA, zwierzęta sobie żyją w zgodzie z dziećmi, większość dzieci, które się wychowują ze zwierzakami, jest wrażliwa. Dzizas, czemu Polska to jest taki pesymistyczny kraj! Zamiast doradzić kobiecie, co będzie najlepszym wyjściem, to Wy wymyślacie od razu jakies czarne scenariusze. Hej, więcej wiary w ludzi. I więcej optymizmu.Inaczej same smutasy z wykrzywioną twarzą będą po ulicach chodzić. Omry, kochana, ależ znam życie bardzo dobrze. I powiem Ci coś więcej, jest mi w nim o wiele łatwiej niż Tobie, ponieważ w każdej sytuacji znajduję jakieś wyjśie, jakiś pozytyw. A Ty potrafisz tylko narzekać, jaki świat jest zły i mówić, że wcale nie jest tak kolorowo. A właśnie, że jest, trzeba tylko to dostrzec. tygrysia, dlatego mówię o kocie. To jest zwierzę, które nie wymaga ciągłej opieki, wychodzenia na spacery, potrafi się sobą zająć i jest mu z tym dobrze. A jeśli dziecko siedzi w domu z opiekunką, to ona już chyba może dopilnować, tłumaczyć dziecku, żeby kotka nie męczyło. Małe dzieci szybko łapią takie nauki. Może razem z tym dzieckiem sypnąć żarcia itp, proste czynności. A rodzice po prostu dbają, żeby kot był zaszczepiony, zdrowy. Wizyta u weta raz na jakiś czas to nie problem.
martynkaa_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 08:04   #71
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez tygrysia Pokaż wiadomość
Powiem szczerze, że po wpisie cytuję: "(...) Ponieważ oboje z mężem spędzamy dużo czasu poza domem, niestety muszę jej odmówić. Jakie zwierzątko - kontaktowe, a mało kłopotliwe - polecacie? " jakoś nie jestem przekonana do tego, że Rodzice będą dobrze zajmować się zwierzęciem. Nie widzę możliwości dobrej opieki pod nieobecność a do tego, umówmy się, nie ma mało kłopotliwych zwierząt. Każde mają inne wymagania, ale wymagania mają i do tego należy je wychować. A to muszą zrobic rodzice nie 5-cio letnie dziecko.
Oczywiśce uważam, ze super jak dziecko wychowuje się ze zwierzęciem, ale pod warunkiem, że Rodzice wiedzą co robią a nie tylko spełniają kaprys dziecka.
No właśnie nie ma takich zwierząt, "mało kłopotliwych" każdym trzeba się zajmować bardzo dobrze.
Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Nikki no właśnie koleżanka dokładnie tak mówi, co jest kompletnie bez sensu, ponieważ nie można nikogo oceniać nie znając go.. Ok, zdarzają się takie sytuacje, jak mówicie, ale większość JEST właśnie KOLOROWA, zwierzęta sobie żyją w zgodzie z dziećmi, większość dzieci, które się wychowują ze zwierzakami, jest wrażliwa. Dzizas, czemu Polska to jest taki pesymistyczny kraj! Zamiast doradzić kobiecie, co będzie najlepszym wyjściem, to Wy wymyślacie od razu jakies czarne scenariusze. Hej, więcej wiary w ludzi. I więcej optymizmu.Inaczej same smutasy z wykrzywioną twarzą będą po ulicach chodzić. Omry, kochana, ależ znam życie bardzo dobrze. I powiem Ci coś więcej, jest mi w nim o wiele łatwiej niż Tobie, ponieważ w każdej sytuacji znajduję jakieś wyjśie, jakiś pozytyw. A Ty potrafisz tylko narzekać, jaki świat jest zły i mówić, że wcale nie jest tak kolorowo. A właśnie, że jest, trzeba tylko to dostrzec. tygrysia, dlatego mówię o kocie. To jest zwierzę, które nie wymaga ciągłej opieki, wychodzenia na spacery, potrafi się sobą zająć i jest mu z tym dobrze. A jeśli dziecko siedzi w domu z opiekunką, to ona już chyba może dopilnować, tłumaczyć dziecku, żeby kotka nie męczyło. Małe dzieci szybko łapią takie nauki. Może razem z tym dzieckiem sypnąć żarcia itp, proste czynności. A rodzice po prostu dbają, żeby kot był zaszczepiony, zdrowy. Wizyta u weta raz na jakiś czas to nie problem.
Dobrze, ja nie wnikam w życie, nie przeżyłam tak dużo ale znam bardzo dużo przypadków. Ok, nie kłóćmy się, po prostu każde zwierze wymaga opieki i nie może być zostawiane "o suchym chlebie i wodzie" z małym dzieckiem które nie wie jak sie zwierzakiem zajmować. To tyle ode mnie w tym temacie
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-15, 11:10   #72
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Martynkaa_m, zaczynasz mnie już śmieszyć
Jeśli chodzi o zwierzę dla pięciolatki to nie ma takiego czegoś, jak patrzenie na to pozytywnie! Nie ma! To jest poważny temat, a ja za dużo się naoglądałam, żeby podchodzić do tego tak optymistycznie, jak Ty.
Wybacz, ale Twoje posty wynikają z niewiedzy i ja zdania nie zmienię. Nie musimy się tutaj sprzeczać, która z nas bardziej zna życie.. Po tym co piszesz widać czarno na białym, że nie wiesz, co mówisz.

Poleciłam kobiecie kota lub psa. Ze schroniska lub z hodowli. Prawdziwej hodowli. Żadnego gryzonia i żadnego ptaka, dla dobra zwierzęcia.

Ponad to od początku piszesz, żeby Cię nie oceniać, bo Cię nie znamy.. A Ty co robisz? Jestem realistką i uważam, że to zaj****cie dobrze.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 11:37   #73
martynkaa_m
Raczkowanie
 
Avatar martynkaa_m
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Oczywiście, że jest coś takiego, jak patrzenie pozytywnie na zwierzaka dla pięciolatki!!! Znam mnóstwo małych dzieci, które wychowywały się ze zwierzętami, SAMA wychowywałam się ze zwierzętami. Nie sprzeczam, kto zna życie, Ty zaczęłaś to bezsensowne stwierdzenie. Realistka? Nazywasz "realnym" to, że zwierzę + dziecko zawsze musi się równać katastrofie? Nie, to nie jest realne, to jest pesymistyczne podejście. Mogę Cię śmieszyć - Ty mnie przerażasz.
Ps. Wiadomo, że żadna z nas zdania nie zmieni. Ale dyskusja nie zawsze ma prowadzić do zmiany zdania jednej ze stron. Ta jest dla mnie jedynie wymianą zdań, zresztą bardzo ciekawą, mogłaby być tylko trochę mniej negatywnymi emocjami nasycona.
martynkaa_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 11:43   #74
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Przeprosiny przyjęte :P i naprawdę mnie nie rusza kompletnie jak ktoś jest oziębły dla mnie, jestem raczej pogodną osobą Szczerze? Nie wyobrażam sobie rodzica, który bierze do domu jakiekolwiek zwierzę i mówi 5-letniemu dziecku "to jest Twoje zwierzątko, masz się nim sam/sama opiekować, szczepić, kupować jedzenie itp" - bo właśnie to oznacza posiadać zwierzę. Małe dziecko nie zarabia, nie jest więc w stanie utrzymać zwierzaka, dlatego też myślę, że każdy rodzić nawet w najmniejszym stopniu zdaje sobie sprawę z tego, że zwierze jest jego podopiecznym
jeśli to oznacza posiadanie, to właśnie 5-latek będzie posiadał to zwierzę, bo dokładnie tak to właśnie w większości przypadków wygląda
a wiadomo że rodzić odpowiadający za swoje dziecko zarobi na tą karmę, czy pójdzie z dzieckiem do towarzystwa do weterynarza...
ale nie zrobi tego dla zwierzaka tylko dla dziecka...

Cytat:
Napisane przez martynkaa_m Pokaż wiadomość
Nikki no właśnie koleżanka dokładnie tak mówi, co jest kompletnie bez sensu, ponieważ nie można nikogo oceniać nie znając go.. Ok, zdarzają się takie sytuacje, jak mówicie, ale większość JEST właśnie KOLOROWA, zwierzęta sobie żyją w zgodzie z dziećmi, większość dzieci, które się wychowują ze zwierzakami, jest wrażliwa. Dzizas, czemu Polska to jest taki pesymistyczny kraj! Zamiast doradzić kobiecie, co będzie najlepszym wyjściem, to Wy wymyślacie od razu jakies czarne scenariusze. Hej, więcej wiary w ludzi. I więcej optymizmu.Inaczej same smutasy z wykrzywioną twarzą będą po ulicach chodzić. Omry, kochana, ależ znam życie bardzo dobrze. I powiem Ci coś więcej, jest mi w nim o wiele łatwiej niż Tobie, ponieważ w każdej sytuacji znajduję jakieś wyjśie, jakiś pozytyw. A Ty potrafisz tylko narzekać, jaki świat jest zły i mówić, że wcale nie jest tak kolorowo. A właśnie, że jest, trzeba tylko to dostrzec. tygrysia, dlatego mówię o kocie. To jest zwierzę, które nie wymaga ciągłej opieki, wychodzenia na spacery, potrafi się sobą zająć i jest mu z tym dobrze. A jeśli dziecko siedzi w domu z opiekunką, to ona już chyba może dopilnować, tłumaczyć dziecku, żeby kotka nie męczyło. Małe dzieci szybko łapią takie nauki. Może razem z tym dzieckiem sypnąć żarcia itp, proste czynności. A rodzice po prostu dbają, żeby kot był zaszczepiony, zdrowy. Wizyta u weta raz na jakiś czas to nie problem.
Ale zawiało przekonywaniem do radości z życia tylko zapomniałaś o jednym - życie to nie_je_bajka i uśmiechniętą buzią skrzywdzonych zwierząt ze schronów nie wyciągniesz

bzdura - kot jest na równi wymagający z psem - jedyną różnicą jest to, że kupy nie podnosisz z trawnika tylko z kuwety
a kot-samotnik to głupi stereotyp
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 12:49   #75
martynkaa_m
Raczkowanie
 
Avatar martynkaa_m
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 304
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Bzdura - jakie na równi? Z kotem nie musisz wychodzić kilka razy dziennie na spacer (co wymaga m.in. czasu) No chyba, że jesteś typem osoby(chociaż wątpię) która wyjdzie dwa razy dziennie z psem na 15 min. ale to już współczuję takiemu psu...
A kot samotnik czasem się zdarza i nie mówię, że zawsze
martynkaa_m jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-04-15, 17:37   #76
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Kot który jest kilka lat bez towarzysza oznacza swój teren i żaden kot nie ma na niego wstępu- moja kotka 5 letnia była przez całe życie i jak nowy kociaczek pojawił sie w domu nie chciała sie podzielić skrawkiem miejsca, to był koszmar. Po dopiero 5 miesiącach coś tam mu dała troche miejsca. To lepiej kupić dwa koty- zabawy 2x więcej a problemów praktycznie tyle samo. Widze jak mój kotek[tamta kicia odeszła] zachowywał sie sam a jak z drugim kotem. Problemów tyle samo
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 17:43   #77
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Martynkaa_m, ależ ja też wychowywałam się ze zwierzakiem
Sprawiasz wrażenie nieumiejącej czytać ze zrozumieniem, ponieważ strasznie przekręcasz moje słowa.
I Ty naprawdę nie wiesz, o czym mówisz.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 18:56   #78
vioris
Zakorzenienie
 
Avatar vioris
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 129
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Trochę się nie da tego czytać Dajce spokój z tym zwierzakiem dla pięciolatki. Czepiacie się być może niedokładnie sprecyzowanej nazwy tematu. Chodzi o to, aby dziecko miało zwierzę,mogło się z nim rozwijać,opiekować,bawić się z nim itd. Jak czytam tekst w stylu, że rodzice zostawią dziecko same ze zwierzęciem i pójdą do pracy, no to przepraszam bardzo ale czegoś tu nie rozumiem?? Który rodzic zostawia dziecko pięcioletnie same w domu? Logiczne, że autorce chodziło o to, że psa mieć nie mogą, bo nie ma ich w domu bardzo długo ponieważ są w pracy - w tym czasie zapewne dziecka też nie ma lub jest z opiekunką. Chcieli zwierzę które może być z dzieckiem i pięciolatka nie zrobi mu krzywdy, ale nie jest tak wymagające jak pies który potrzebuje wyjść co 3 godziny - skoro ich nie ma w domu pół dnia to wiadomo, że psa mieć nie mogą. Za to mogą mieć kota lub szczura czy inne zwierze które może być przez ten czas samo, a po ich powrocie mieć kontakt z domownikami,z dzieckiem itd....
Nie możecie przyjąć do wiadomości, że chodzi o kontakt dziecka ze zwierzakiem a nie o zostawianie zwierzaka z dzieckiem sam na sam i zrzucanie na dziecko całej opieki - bo akurat dziecko nie zapewni pieniędzy na weta ani tym bardziej samo nie pojedzie do tego weterynarza. I kuwety czy klatki też czyścić nie będzie, bo jest za małe na to, może pomóc najwyżej. Gdybym ja nie miała zwierząt to też bym zapytała w ten sposób - jaki zwierzak dla mojej czterolatki się nadaje. I nie chodziłoby mi na pewno o to że zamierzam zrzucić całą odpowiedzialność za zwierzę na dziecko bo to jest niewykonalne - no chyba, że mówimy o patologii w rodzinie ale wtedy to wszystko tam jest nie tak jak należy. Tutaj chyba nie zakładamy patologii więc nie widzę potrzeby ciągnięcia tematu - chyba, że w kwestii doradzenia jakie zwierzę jest dobre DLA PIĘCIOLATKI. Tyle ode mnie.
vioris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-15, 19:55   #79
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Tyle że autorka nie zdradziła informacji czy dziecko jest z opiekunką czy nie. Jeden szczegół może wszystko zmienić. Trzeba patrzeć na wszystko realistycznie.
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-04-15, 19:56   #80
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

vioris, przeczytaj sobie pierwszy mój post w tym temacie, stronę wcześniej. Od początku rozmowy zaznaczone było, że tytuł przeraża, ale pewnie autorka nie miała dosłownie tego na myśli.
Po prostu rozwinął się temat i tyle.
Pytasz, który rodzic zostawia dziecko same w domu? Ojjj, długo by liczyć z samych moich obserwacji. Nawet trójka dzieciaków co jeszcze dziesięciu lat nie mają moich sąsiadów i ich fretka (której już na szczęście nie mają), a ja ją uratowałam rok temu. Zwierzaczek dla dzieciaczków, który mieszkał na balkonie, jak się później okazało, bo im śmierdział i gryzł. Oddali.. Zastanawiam się tylko gdzie.

Zanim polecisz szczura, to sama poczytaj, czego taki zwierzak potrzebuje.. Nie wyobrażam sobie szczura (pewnie jednego i w klatce dla chomika na trocinach, bo tak bywa zazwyczaj) w rękach dziecka. Bo komu by się chciało zagospodarować wielką klatkę, ciągle wymieniać wyposażenie i sprzątać co drugi dzień. Szczury szybko traca cierpliwość i w rękach dziecka na pewno by się denerwowały. One potrzebują spokoju..
Zresztą żaden gryzoń nie jest dobry, jeśli ma się w domu małe dziecko. O króliku ewentualnie bym myślała, jak dziecko miałoby minimum 9-10 lat.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-16, 01:05   #81
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Po pierwsze : witam miłe Panie i mam nadzieję że nie wsadzę kija w mrowisko ;D
Wychowałem się ze zwierzętami i większość znam na wylot. Podobnie dzieci.
Nasuwa mi się kilka wniosków
1. 5- latek już rozumie więcej niż nam się wydaje i to od rodziców zależy jak przygotujemy go do przysposobienia z pupilem. Jeśli zrobimy to rozsądnie oszczędzimy sobie problemów ( np. przy dziecku upuszczamy pomidorka na płytki i mówimy : zobacz tak samo się stać może naszemu pupilkowi) to tylko jeden z przykładów.
2. Tak samo jak za dziecko , tak samo za zwierzę to my rodzice bierzemy odpowiedzialność. Więc najpierw gogle pózniej zakupy bo to my będziemy zajmować się zapewnieniem bytu i bezpieczeństwa i zwierzęciu i dziecku.
3. U nas w domu są następujące zwierzęta : Pieski rasy Pinczer miniaturowy ( 2 suczki), potężne terrarium z myszoskoczkami 2 szt, akwarium 200l, krewetkarium 30 l nano 5l. Do niedawna był królas ( zmarł w wieku 7 lat).
Myślę, że jest tego sporo, dużo obowiązków spoczywa na synu (6lat) dla dziecka to nauka i zabawa. Pamiętajmy jednak aby być przy wszystkich poczynaniach dziecka... Mój mały wie że codziennie do akwarium należy wlać odpowiednia dawkę nawozów ( sole kno3, k2so4, kh2po4, mgso4x7h20)
Wydaję się trudne.... ale dla dziecka chłonącego wiedzę (interesującą go) nie jest to trudne.
Drogie Panie o zwierzątko dla dziecka (plus kilka innych wypowiedzi w tym temacie) podejrzewałbym raczej dzieci niż dorosłych.

Podsumowujac, dzieci i ich pupile to nasze obowiązki i to my musimy wiedzieć na ile mamy doświadczenia i czasu... Każde zwierze potrafi być kontaktowe jeśli będzie nas miło kojarzyło.
Dzieci kochają wszystkie zwierzęta i nie pozwólmy aby przez naszą ignorancję ta miłość przeraziła się w żal, bo mały nie wiedział, że papużki sie nie wykręca po praniu ;D
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka

Edytowane przez bizuteriaart
Czas edycji: 2011-04-16 o 01:10
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-16, 09:22   #82
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Po pierwsze : witam miłe Panie i mam nadzieję że nie wsadzę kija w mrowisko ;D
Wychowałem się ze zwierzętami i większość znam na wylot. Podobnie dzieci.
Nasuwa mi się kilka wniosków
1. 5- latek już rozumie więcej niż nam się wydaje i to od rodziców zależy jak przygotujemy go do przysposobienia z pupilem. Jeśli zrobimy to rozsądnie oszczędzimy sobie problemów ( np. przy dziecku upuszczamy pomidorka na płytki i mówimy : zobacz tak samo się stać może naszemu pupilkowi) to tylko jeden z przykładów.
2. Tak samo jak za dziecko , tak samo za zwierzę to my rodzice bierzemy odpowiedzialność. Więc najpierw gogle pózniej zakupy bo to my będziemy zajmować się zapewnieniem bytu i bezpieczeństwa i zwierzęciu i dziecku.
3. U nas w domu są następujące zwierzęta : Pieski rasy Pinczer miniaturowy ( 2 suczki), potężne terrarium z myszoskoczkami 2 szt, akwarium 200l, krewetkarium 30 l nano 5l. Do niedawna był królas ( zmarł w wieku 7 lat).
Myślę, że jest tego sporo, dużo obowiązków spoczywa na synu (6lat) dla dziecka to nauka i zabawa. Pamiętajmy jednak aby być przy wszystkich poczynaniach dziecka... Mój mały wie że codziennie do akwarium należy wlać odpowiednia dawkę nawozów ( sole kno3, k2so4, kh2po4, mgso4x7h20)
Wydaję się trudne.... ale dla dziecka chłonącego wiedzę (interesującą go) nie jest to trudne.
Drogie Panie o zwierzątko dla dziecka (plus kilka innych wypowiedzi w tym temacie) podejrzewałbym raczej dzieci niż dorosłych.

Podsumowujac, dzieci i ich pupile to nasze obowiązki i to my musimy wiedzieć na ile mamy doświadczenia i czasu... Każde zwierze potrafi być kontaktowe jeśli będzie nas miło kojarzyło.
Dzieci kochają wszystkie zwierzęta i nie pozwólmy aby przez naszą ignorancję ta miłość przeraziła się w żal, bo mały nie wiedział, że papużki sie nie wykręca po praniu ;D
Masz rację, tyle że większość rodziców nie zdaje sobie sprawy z tego i wyobraża sobie wszystko na różowo"a może nie zachoruje, a może mu nic nie zrobi, a może nie będzie tak dużo wydatków" Trzeba patrzeć na wszystko realistycznie a jeśli ktoś tak nie myśli, to mu współczuje
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-16, 10:41   #83
tygrysia
Rozeznanie
 
Avatar tygrysia
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 994
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Po pierwsze : witam miłe Panie i mam nadzieję że nie wsadzę kija w mrowisko ;D
Wychowałem się ze zwierzętami i większość znam na wylot. Podobnie dzieci.
Nasuwa mi się kilka wniosków
1. 5- latek już rozumie więcej niż nam się wydaje i to od rodziców zależy jak przygotujemy go do przysposobienia z pupilem. Jeśli zrobimy to rozsądnie oszczędzimy sobie problemów ( np. przy dziecku upuszczamy pomidorka na płytki i mówimy : zobacz tak samo się stać może naszemu pupilkowi) to tylko jeden z przykładów.
2. Tak samo jak za dziecko , tak samo za zwierzę to my rodzice bierzemy odpowiedzialność. Więc najpierw gogle pózniej zakupy bo to my będziemy zajmować się zapewnieniem bytu i bezpieczeństwa i zwierzęciu i dziecku.
3. U nas w domu są następujące zwierzęta : Pieski rasy Pinczer miniaturowy ( 2 suczki), potężne terrarium z myszoskoczkami 2 szt, akwarium 200l, krewetkarium 30 l nano 5l. Do niedawna był królas ( zmarł w wieku 7 lat).
Myślę, że jest tego sporo, dużo obowiązków spoczywa na synu (6lat) dla dziecka to nauka i zabawa. Pamiętajmy jednak aby być przy wszystkich poczynaniach dziecka... Mój mały wie że codziennie do akwarium należy wlać odpowiednia dawkę nawozów ( sole kno3, k2so4, kh2po4, mgso4x7h20)
Wydaję się trudne.... ale dla dziecka chłonącego wiedzę (interesującą go) nie jest to trudne.
Drogie Panie o zwierzątko dla dziecka (plus kilka innych wypowiedzi w tym temacie) podejrzewałbym raczej dzieci niż dorosłych.

Podsumowujac, dzieci i ich pupile to nasze obowiązki i to my musimy wiedzieć na ile mamy doświadczenia i czasu... Każde zwierze potrafi być kontaktowe jeśli będzie nas miło kojarzyło.
Dzieci kochają wszystkie zwierzęta i nie pozwólmy aby przez naszą ignorancję ta miłość przeraziła się w żal, bo mały nie wiedział, że papużki sie nie wykręca po praniu ;D
Jak dla mnie bardzo mądra wypowiedź. Też uważam, że wspaniale wychowywać dzieci ze zwierzętami (sama tak miałam ).
Jednak na rodzicach spoczywa główny ciężar a czytając pierwszy post odniosłam wrażenie, że rodzice chcą tylko spełnić kaprys dziecka-oczywiście mogę się mylić, ale ja tak to odebrałam. Spełnienie takiego kaprysu często kończy się tragicznie dla zwierzęcia. Jakiś czas temu jedna z fundacji ratowała konia, ktory został zakupiony w prezencie dla dziecka. Po roku dziecko się znudziło, rodzice nie chcieli zwierzęcia od początku, więc nie miał się kto koniem zajmować i zwierzę trafiło do handlarza mięsem. Smutne, ale prawdziwe. Ile jest takich psów czy kotów, tego nikt nie zliczy...
Zakup każdego zwierzęcia należy bardzo dobrze przemyśleć. Skoro autorka napisała, że są długo poza domem, to nie wiem jak chcą się zwierzęciem opiekować. Opiekunka.... cóż opiekunka, jest do opieki nad dzieckiem a nie nad zwierzęciem i o tym też pamiętajmy.
__________________
"Człowiek posiadł sobie prawo do posiadania zwierzęcia. A powinien to być przywilej, który można odebrać."

Edytowane przez tygrysia
Czas edycji: 2011-04-16 o 10:44
tygrysia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-16, 11:12   #84
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
Wychowałem się ze zwierzętami i większość znam na wylot.
Oooo, nie hiperbolizuj

Z resztą się zgadzam jak najbardziej.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-16, 12:45   #85
szarobure
Zadomowienie
 
Avatar szarobure
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 118
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez anetkadg Pokaż wiadomość
Ja bym obstawiała kotka jednak. Chomiczki są bardzo delikatne jak dla tak małego dziecka.
Papużki nie mogą być długo same w domu bo czują się samotne, po za tym nie mogą być w klatce całymi dniami, powinno się je wypuszczać aby polatały po mieszkaniu . W końcu to ptaki, i również trzeba dokładnie poczytać o żywieniu i wymaganiach! Papuga nie powinna dostawać tylko ziarna, trzeba jej urozmaicać żywienie owocami, warzywami itp Papudze nie wolno wkładać żadnych lusterek do klatki a sa na wyposażeniu prawie każdej klatki w zoologicznych.
Rybki w kuli też nie wolno trzymać , każde zwierze musi mieć odpowiednie warunki , a raczej nie polecam stosować się do wiedzy osób w sklepach zoologicznych, gdzie nam wcisną bojownika w kubeczku, i maleńkie akwarium w kształcie kuli i powiedzą że mu to wystarczy.
Z Rybkami też nie jest tak idealnie, bo fakt , że na co dzień nie ma wielu obowiązków ale samo założenie akwarium nie jest proste ani tanie, akwarium , sprzęt, rośliny, wyposażenie, ryby. Trzeba dobrać odpowiednią faunę i florę, nie można przerybić akwa, trzeba dobrać odpowiednią obsadę, jednak trochę wiedzy to wymaga. Mam sama akwarium od 8 lat i jeszcze się uczę, i na pewno nie jest to tanie hobby.

Piesek potrzebuje wychodzenia na spacery ok co 4 godziny, dla mnie wyprowadzanie psa raz lub dwa na dzień na 15 min to jest męczarnia dla tego zwierzaka. Szczeniaczek wymaga nie raz wychodzenia co godzinę na początku, zależy też jaka rasa, ale długowłosym jednak trzeba poświecić czas na pielęgnację a duże psy potrzebują dużo ruchu i długich spacerów.


Kot mi się wydaje najbardziej odpowiedni dla Rodziny z 5 letnim dzieckiem (tak , to będzie członek rodziny a nie zabawka dla 5 latka) Kotki są sympatyczne na równi z psami, pod warunkiem że nikt im krzywdy nie robi bo wtedy po prostu się bronią, swoją energię rozładowują na zabawkach i drapakach . Wiadomo, że szczepienia, wizyty u weterynarza i wyprawka będzie sporym wydatkiem ale również te wydatki będą przy zakupie każdego zwierzątka. Koty są bardzo czystymi zwierzętami, prowadzone pod opieką weterynarza nie powinny sprawiać problemów , wcześnie korzystają z kuwety, trzeba pamiętać że whiskas itp karmy nie nadają się , bo w większości to samo zboże i uzależniające substancje, są dobre karmy i wcale nie są one jakoś specjalnie drogie a mają dobre składy dzięki temu zwierzaczek rośnie nam zdrowo i ma mniej problemów zdrowotnych a to nam zaoszczędza pieniążki na weterynarza

Co do fretki , szynszyli, świnek morskich , żółwi się nie wypowiadam ponieważ nie miałam do czynienia z tymi zwierzętami.
Potwierdzam wszystko co dotyczy kota , i psa rybek nie miałam .
__________________
Moje zapiski i twórcze zapędy
http://papillon-motylkowo.blogspot.com
Moje zbiory
https://pl.pinterest.com/rubinek

Edytowane przez szarobure
Czas edycji: 2011-04-16 o 12:46
szarobure jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 12:45   #86
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez omry Pokaż wiadomość
Oooo, nie hiperbolizuj

Z resztą się zgadzam jak najbardziej.
Chodziło mi o to że swoje zwierzaki udało mi się poznać i myślę że zapewniliśmy im dobre warunki, dopasowane do ich potrzeb.
Były u nas w domu Psy różnych ras, chomiki, króliki, myszoskoczki, świnki morskie, rybki, żółwie, krewetki, jadowite pająki...
Najtrudniejsze i niestety najdroższe w utrzymaniu jest akwarium, krewetkarium, właszcza jeśli ma to HT albo morszczyzna . Pamiętajmy że akwarium to mały zamknięty ekosystem...
Drugie pod względem trudności są króliki ( trzeba dużo z nimi pracować aby osiągnąć efekt taki jak na zdjęciu) trzeba uważać na choroby , zatrucia ogólnie nie polecam dla ludzi którzy mają mało czasu, wiedzy i cierpliwości.
Pająków, nie polecam z wiadomych powodów
Pies - super zwierzątko... O ile wybierzemy spokojną rasę o wesołym usposobieniu i niedużych wymaganiach. Polecam zwierzęta ze schroniska, potrafią się naprawdę odwdzięczyć za dobrą opiekę. Jeśli nie mamy domy z ogródkiem, tylko m1 piesek będzie wymagał dużo więcej czasu (spacerki).
Żółwie nie są kłopotliwe ale nie są też interesujące dla dzieci na dłuższą metę.
Gryzonie.... jest jeden wyjątek który nadaje się jak najbardziej dla dzieci
myszoskoczki
Zalety:
Bardzo słabo wyczuwalne zapach (u świnki czy chomika sprzątamy codziennie) u myszoskoczka raz na 2 tygodnie.
Nie gryzie, jest aktywny w dzień i bardzo towarzyski, szybko się oswaja.
Ciekawe ubarwiony ( są różne wersje ) możemy dobrać pod kolor mebli
niewymagający co do pożywienia rewelacyjnie je wykorzystuje ( jest to zwierzę pustynne) jeśli nawet zapomnimy dolać mu wody nic mu się nie stanie przez kilka godzin ( w naturze piją tylko rosę poranną i to co w pożywieniu)
Minusy są też, myszoskoczki musimy mieć minimum dwa bo są to zwierzątka stadne ( dobieramy tej samej płci bo inaczej szybko klatka stanie się za mała) Uwielbiają kopać więc nie każda klatka się nadaje bo trocinki będą fruwać
No dobrze to już koniec w załączniku kilka fotek naszych pupili ;D
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg P1050073.jpg (136,6 KB, 12 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ebi1.jpg (90,4 KB, 11 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg całe akwa.jpg (131,3 KB, 9 załadowań)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 13:05   #87
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Śliczny uszak Miałam kiedyś dwa króliczki ale odwiozłam do wujka na wieś :{ Długa historia.
Piękne masz akwarium Ile ma litrów?
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 14:04   #88
bizuteriaart
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 364
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez _Nikki_ Pokaż wiadomość
Śliczny uszak Miałam kiedyś dwa króliczki ale odwiozłam do wujka na wieś :{ Długa historia.
Piękne masz akwarium Ile ma litrów?
200 litrów, z tym że zdjęcie było robione kilka tygodni temu, teraz to już zupełna dżungla, ten uszak-pluszak to Julian ma 7,5 kg mieszka u mojej znajomej ale urodził się u mnie. To baran francuski niebieski z dobrej lini (ojciec od Grzegorza Morgi, mama made in deutschland). Załączam również foto naszej gigantki wraz z małym (6 lat)
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg bobek.jpg (76,9 KB, 12 załadowań)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=413788
Tu znajdziecie moje sreberka
bizuteriaart jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 14:10   #89
omry
Raczkowanie
 
Avatar omry
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Stargard Szczeciński
Wiadomości: 44
GG do omry
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Belgijski olbrzym szary!
Poznałam tę rasę właśnie dzięki Wizażowi. Już znalazłam hodowlę, ale niestety pojadę po belga olbrzyma niebieskiego dopiero za trzy lata.
__________________




Moje życie to zwierzęta.
Zabieram głos głównie w ich temacie

Na razie tylko trzy szczury i dwa psy.
Przyszłość przyniesie więcej


omry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-04-17, 14:28   #90
_Nikki_
Zakorzenienie
 
Avatar _Nikki_
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Łomża
Wiadomości: 8 083
Dot.: Zwierzak dla pięciolatki

Cytat:
Napisane przez bizuteriaart Pokaż wiadomość
200 litrów, z tym że zdjęcie było robione kilka tygodni temu, teraz to już zupełna dżungla, ten uszak-pluszak to Julian ma 7,5 kg mieszka u mojej znajomej ale urodził się u mnie. To baran francuski niebieski z dobrej lini (ojciec od Grzegorza Morgi, mama made in deutschland). Załączam również foto naszej gigantki wraz z małym (6 lat)
Wygląda na o wiele większe Miałam ze 4 lata to rodzice kupili 250l ale wyglądało na mniejsze


Nie widziałam takiego królika
__________________
Zapuszczam włosy!
cel: za pupę
aktualnie: za ramiona


_Nikki_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:25.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.