"Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-25, 21:41   #61
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 121
GG do hecate
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez Wisienki Pokaż wiadomość
Wydaje mi się, że jeśli balkon ma barierki i jest z dzieckiem ktoś dorosły to chyba nie jest nić złego?
No, moja mama tez tak myslala. Wystawila mnie na balkon w wanience (lato), dala zabawki i spokojnie od czasu do czasu zostawiala mnie na chwile sama bo miala wlaczona pralke w lazience.
Pamietam do tej pory jak w mej 3-4 letniej glowie zrodzil sie pomysl - wiaderko, woda, balkon - wodospad!
Wiec wylewalam sobie te wode z balkonu. Chwile pozniej rozleglo sie pukanie do drzwi i pan milicjant z mandatem dla mamy. Jakies kobiety przechodzily pod balkonami (to centrum miasta bylo) i zostaly zlane nieco.

Ale ja sie pozniej Milicjantow balam... Wiecej juz sie w wanience na balkonie bawic nie moglam.

Ja mialam rozne szalone pomysly i z perspektywy czasu, myslac o tym, to sie dziwie, ze obylo sie bez wiekszych wypadkow.

Moj facet jako dziecko bawil sie w chowanego i chcial ukryc na dachu szopy lezac na plasko, spad byl stromy i niestety zjechal twarza na taczki. Spadl z drzewa i nabil sie na jedna ze sterczacych galezi - na szczescie nie uszkodzil organow wewnetrznych. Bawil sie na metalowej chustawce i spadl mu bucik. Wpadl na pomysl, ze szybko zeskoczy i podniesie bucik zanim chustawka wroci. Stracil przytomnosc i do tej pory jest blizna po bliskim spotkaniu. Jego matka twierdzi, ze w szpitalu znali ich po imieniu i ze dziwi sie, ze opieka spoleczna nie odebrala go jej, jako ofiary przemocy domowej...
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-25, 21:58   #62
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez katakumba Pokaż wiadomość
nie ma co sie tak denerwowac. nie mozna po prostu zamknac drzwi od kuchni?

A jak sie nie ma w kuchni drzwi bo ja akurat nie mam

Ja sie nie denerwuje tylko to nie jest watek do czepiania sie i glupiego komentowania bo ja nie pozwalam sie dziecku bawic nozami.....moze źle to napisalam piszac na szybko przyklady bo chodzilo o to ze mlody wykorzystuje okazje kiedy to jestesmy sami w domu a ja karmie mlodsza corke i wtedy go tak bardzo nie pilnuje i wtedy kombinuje i dobiera sie do nozy, ale zawsze zdaze go dorwac i mu przerwac, owszem pare razy zdazyl wyciagnac noz, polozyc go na blacie i wyciagac ziemniaki bo chce obiad gotowac, jak pokapowal jak mozna zabezpieczenie otworzyc to kombinuje, wiec slyszac ze on cos kombinuje z przesuwaniem krzesel czy stolika to trzeba od razu leciec. Amen.

Edytowane przez buziaczekk
Czas edycji: 2011-05-25 o 22:12
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-25, 21:59   #63
taka_sobie_jedna
Wtajemniczenie
 
Avatar taka_sobie_jedna
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

miałam taką ogromną maskotkę Alfa. Miał jakoś 1.20 m. To był taki olbrzym, który czasem był moim księciem z bajki , czasem uczniem, innym razem koleżanką (Alf w spódnicy wyglądał niczego sobie )
Kiedyś chciałam zostać jego lekarzem i chciałam zrobić mu operację. Ale jak to tak operację bez prześwietlenia? Przyłożyłam mu do brzucha lampkę z biurka i tak trzymałam i trzymałam aż wypaliłam wielką dziurę w jego brzuchu... Pacjent operacji nie przeżył



Moja siostra wyrzucała wszystko przez balkon. Zdjęcia z albumów niesione wiatrem lądowały na całym osiedlu
Innym razem wpadla na genialny pomysł i wylała przez balkon całe opakowanie szamponu.. W ten sposób pozbyła się pięknego pnącza winorośli sąsiadki
taka_sobie_jedna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 08:14   #64
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 652
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Oj dziewczyny
Mój synuś był zawsze bardzo ostrożny;z natury. Jak coś mu powiedziałam,że nie wolno,to się trzymał z daleka No mnóstwo tych zakazów było,wiadomo,ja matka nadopiekuńcza jestem. Na podwórku stał duży transformator (taki z czaszką więc gadania było mnóstwo,żeby nie ruszać tego!!! Raz zostawiłam go na chwilę samego na podwórku,poszłam do domu po gazetę czy coś (4 lata miał) wracam,a on pręta metalowego długości ok. metra w łapach ma i tam wsadza między drzwiczki tego transformatora
To żem go w rozpaczy zaczęła odciągać a on niewinnie: mamusiu,nie dotknąłem nawet paluszkiem
__________________
Crazy Handful of Nothin






mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 08:15   #65
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Pamietam do tej pory jak w mej 3-4 letniej glowie zrodzil sie pomysl - wiaderko, woda, balkon - wodospad!
Wiec wylewalam sobie te wode z balkonu. Chwile pozniej rozleglo sie pukanie do drzwi i pan milicjant z mandatem dla mamy. Jakies kobiety przechodzily pod balkonami (to centrum miasta bylo) i zostaly zlane nieco.

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Jego matka twierdzi, ze w szpitalu znali ich po imieniu i ze dziwi sie, ze opieka spoleczna nie odebrala go jej, jako ofiary przemocy domowej...

Cud, że on żyje.

____________________

Jeszcze mi się przypomina...

Mój brat raz tak zatrzymywał huśtawkę, że dostał w kość policzkową siedziskiem. Szycie było ofkors i blizna jest do dziś.

A innym razem doznał małego szoku, bo... bumerang mu wrócił. Tym razem bez szycia, ale druga blizna nad drugim łukiem brwiowym.

Nie pamiętam dwóch następnym twarzowych wypadków, bo blizn ma sztuk 4.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 08:36   #66
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 788
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Mielismy kiedys w domu stara maszyne do szycia, taka napedzana noga. Matka zabronila ruszac, maszyna byla zabezpieczona. Ale ktoregos razu podpatrzylam jak sie sciaga zabezpieczenie. Matka wyszla na chwilke przed dom zeby pranie wywiesic wiec zdjelam zabezpieczenie i chcialam zobaczyc jak maszyna dziala. Nie mialam pod reka nic, co by mozna bylo zszyc wiec podlozylam pod igle swoj... opuszek od palca. Dobrze, ze nitka nie byla nawleczona bo jak maszyna ruszyla to w palcu zrobilo mi kilka dziur.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 08:55   #67
mhm0808
Obcy 8 pasażer Nostromo
 
Avatar mhm0808
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa/Gdańsk
Wiadomości: 19 652
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Jeszcze mi się przypomniało,jak mój syn (lat ok. 5)nigdy nie malujący po ścianach itp. znienacka,na świeżo wymalowanej (na biało) ścianie w przedpokoju narysował długie (czarną świecową kredką) krechy;strasznie nas wszystkich to zdziwiło,bo nigdy takich wyskoków nie miał
Byłam na tyle zszokowana,że się go pytam spokojnie: synuś,dlaczego Tyś to zrobił????
On na to: a,myślałem,że nie zauważycie
__________________
Crazy Handful of Nothin






mhm0808 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 09:14   #68
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Mielismy kiedys w domu stara maszyne do szycia, taka napedzana noga. Matka zabronila ruszac, maszyna byla zabezpieczona. Ale ktoregos razu podpatrzylam jak sie sciaga zabezpieczenie. Matka wyszla na chwilke przed dom zeby pranie wywiesic wiec zdjelam zabezpieczenie i chcialam zobaczyc jak maszyna dziala. Nie mialam pod reka nic, co by mozna bylo zszyc wiec podlozylam pod igle swoj... opuszek od palca. Dobrze, ze nitka nie byla nawleczona bo jak maszyna ruszyla to w palcu zrobilo mi kilka dziur.

O mamuniu...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 09:32   #69
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 927
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Moj facet jako dziecko bawil sie w chowanego i chcial ukryc na dachu szopy lezac na plasko, spad byl stromy i niestety zjechal twarza na taczki. Spadl z drzewa i nabil sie na jedna ze sterczacych galezi - na szczescie nie uszkodzil organow wewnetrznych. Bawil sie na metalowej chustawce i spadl mu bucik. Wpadl na pomysl, ze szybko zeskoczy i podniesie bucik zanim chustawka wroci. Stracil przytomnosc i do tej pory jest blizna po bliskim spotkaniu. Jego matka twierdzi, ze w szpitalu znali ich po imieniu i ze dziwi sie, ze opieka spoleczna nie odebrala go jej, jako ofiary przemocy domowej...
no wtedy to były inne czasy teraz zaś pewnie by opieka społeczna rodzinę prześwietliła, ale lepiej prześwietlić 10 niewinnych rodzin niż dopuścić by jakieś dziecko było katowane

a tak a propos mojego TŻta był on bardzo grzecznym dzieckiem ale pechowym w wieku 4 lat spadł z murku przy tarasie na ziemie (wysokość od ziemi tarasu + murku to max metr) skończyło się to złamaniem ręki w łokciu - pół roku na wyciągu i do dnia dzisiejszego jego prawa ręka jest krzywo zrośnięta i nie do końca sprawna (problemy z wyraźnym pisaniem i innymi czynnościami wymagającymi sprawności manualnej)

Z kolei mój kolega jako nastolatek spadł ze stołu i zmów - spiralne złamanie kości piszczelowej z przemieszczeniem i też pół roku na wyciągu...

Jeśli chodzi o stół to sąsiadka babci mojego męża przewijała dziecko na stole (zaraz po wojnie) obróciła się na chwilę... dziecko spadło tak nieszczęśliwie, że się zabiło

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Mielismy kiedys w domu stara maszyne do szycia, taka napedzana noga. Matka zabronila ruszac, maszyna byla zabezpieczona. Ale ktoregos razu podpatrzylam jak sie sciaga zabezpieczenie. Matka wyszla na chwilke przed dom zeby pranie wywiesic wiec zdjelam zabezpieczenie i chcialam zobaczyc jak maszyna dziala. Nie mialam pod reka nic, co by mozna bylo zszyc wiec podlozylam pod igle swoj... opuszek od palca. Dobrze, ze nitka nie byla nawleczona bo jak maszyna ruszyla to w palcu zrobilo mi kilka dziur.
Moja siostra odwiedzała kolegę którego tato był stolarzem, który zostawiał zakład otwarty - młody podpatrzył co nieco dał sis do trzymania deskę włączył maszynę która prawie odcięła jej palec (mama wspomina, że siostra wróciła z rykiem i wisiał jej tylko na kawałku skóry) na szczęście jej udało się jej go przyszyć i jest w miarę sprawny więc pewnie nie wszystkie nerwy były uszkodzone, tyle tylko że do dziś otacza go cienka biała blizna ...

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Jeszcze mi się przypomniało,jak mój syn (lat ok. 5)nigdy nie malujący po ścianach itp. znienacka,na świeżo wymalowanej (na biało) ścianie w przedpokoju narysował długie (czarną świecową kredką) krechy;strasznie nas wszystkich to zdziwiło,bo nigdy takich wyskoków nie miał
Byłam na tyle zszokowana,że się go pytam spokojnie: synuś,dlaczego Tyś to zrobił????
On na to: a,myślałem,że nie zauważycie


niezłe ja w tym celu rysowałam na ścianie ukrytej za.... zasłonkami i myślałam, że mama nigdy się nie dowie
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 18:16   #70
ptysza
Zadomowienie
 
Avatar ptysza
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 524
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

ja wstawałam na kibelek, i maziałam mamy tuszem do rzęs i czarną kredką bok szafki łazienkowej - tez myślalam ze sie nie dowie

ale jakoś awantur nie pamiętam z tego podowu
ptysza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 18:37   #71
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 121
GG do hecate
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Mój brat raz tak zatrzymywał huśtawkę, że dostał w kość policzkową siedziskiem. Szycie było ofkors i blizna jest do dziś.
Czesto sie bawilismy na podworku w 'skanie z hustawki'. Ja zawsze zeskoczylam w pore, mialo sie te technike. Podpatrzyla nas mlodsza dziewczynka i tez chciala. Z tym, ze ona zeskoczyla za wczesnie i jak jej ta metalowa hustawa przydzwonila w glowe, to ja pol przytomna matce zanieslismy na wycieraczke.

Ja mojemu dziecku, jak sie 'dorobie' sprawie kask i body armour.

Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
On na to: a,myślałem,że nie zauważycie
Wlasnie przeczytalam to mojemu facetowi i oboje padlismy.
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 18:50   #72
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 788
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Czesto sie bawilismy na podworku w 'skanie z hustawki'. Ja zawsze zeskoczylam w pore, mialo sie te technike. Podpatrzyla nas mlodsza dziewczynka i tez chciala. Z tym, ze ona zeskoczyla za wczesnie i jak jej ta metalowa hustawa przydzwonila w glowe, to ja pol przytomna matce zanieslismy na wycieraczke.
Przypomniala mi sie pewna sytuacja z hustawka ale to raczej przestroga co do zachowan doroslych a nie dzieci.

Kiedys poszlysmy sobie z kolezanka na hustawki. Mialysmy po 15 albo 16 lat. Hustawki byly na placu zabaw. I na ten wlasnie plac zabaw przyszla sobie mamusia z dzieckiem takim okolo dwoch lat. Usiadla sobie na laweczke, wyciagnela komoreczke i zaczela telefoniczne ploty a dzieciak w tym czasie biegal bez nadzoru, wspinal sie na roznego rodzaju drabinki z metalowych rurek itp. W pewnym momencie dzieciak postanowil sobie pobiegac dookola hustawek. Wbiegl mi prosto "w droge". Na zatrzymanie hustawki nie bylo szans wiec mialam dwa wyjscia: albo rozwalic dziecku glowe deska od hustawki (bo doliczajac do niej moj ciezar na tym by sie skonczylo) albo zeskoczyc z hustawki i sama deska oberwac. Wiec chcialam zeskoczyc, probowalam jeszcze wyhamowac, zahaczylam nogami o podloze i spadlam na ziemie, oberwalam deska w plecy, kolana i rece poharatane. Dzieciakowi nic sie nie stalo a ja cala poobijana i zdenerwowana podeszlam do mamuski i powiedzialam jej, ze przy wejsciu na plac zabaw wisi duza tablica z napisem "nie pozostawiac dzieci bez nadzoru" a ona sie jeszcze na mnie wydarla, ze jej dziecko to jej sprawa a ja jej przeszkadzam w rozmowie przez telefon.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-26, 22:35   #73
Agacia80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 231
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

To co teraz napiszę, to raczej niegroźne, ale za to dość ciekawe
otóż mój syn (4 lata) pewnego dnia dostał do kolorowania Kubusia Puchatka. po jakimś czasie przychodzi i mi go pokazuje. Kubuś cały pomalowany na niebiesko, koszulka w jakimś nieokreślonym kolorze. Dlaczego Kubuś jest niebieski? zapytałam go. A mój synek na to, że nie było instrukcji. Jak to usłyszałam to mnie zatkało!
Agacia80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 10:44   #74
justyna_t
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 1 088
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Moja córka 21- miesięczna też ma różne pomysły, w większości dość śmieszne
Malowanie szafek w swoim pokoju kredkami to standard - a potem przychodzi i oświadcza "mama wymyj, ami rysowała", przestała już otwierać szuflady, od kiedy przekonała się jak to może boleć.
Nigdy nie zapomnę jak w złości przyszła i "przytuliła" się do kaloryfera na czole długo zostawał ślad.
Ale to nic w porównaniu z tym co robiły moje siostry za dziecka
Myślały, że kurczaczki są jak kwiatki- jak się je zasadzi to urosną. Łapały babci kurczaki i zakopywały je w ziemi tak, że tylko głowy im wystawały.
Innym razem jedna łapała i dusiła ( nie wiem czemu) kurczaki a druga robiła im sztuczne oddychanie ( kilka nawet uratowała)
Kiedyś jedną moją siostre ugryzła osa, druga załpała za łopate i zaczeła gonić biednego owada, niestety łopada wylądowała na głowie kuzyna- nie obeszło się bez szycia.
Przed komunią św. dziewczyny z kuzynem wymyślili genialną zabawę- rzucali się kamieniami, jedna z moich siostrzyczek dostała kamieniem w głowę. W szpitalu było szycie i golenie głowy na środku- trzy dni później siostra miała komunię św. i szła z wygoloną głową
Za to ja jako 12 latka pojechałam do babci na kilka dni- wpadłam na genialny pomysł- nasmarowałąm się olejkiem i weszłam na dach nie muszę chyba mówić jak wyglądałam, i jak mnie wszystko bolało ( jestem naturalną blondynką o jasnej karnacji).
Zabawy na trzepaku też czasem kończyły się źle- przy próbie zrobienia fikołka moja koleżanka spadła i złamał sobie obojczyk.
Ps. ten wypadek w Piekarach był straszny, pomyśleć, że ja prawie dziennie przejeżdżam tą ulicą ( z pierwszego postu wywnioskowałam, że chodzi właśnie o to zdażenie)
__________________
justyna_t jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 11:09   #75
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez ptysza Pokaż wiadomość
ja wstawałam na kibelek, i maziałam mamy tuszem do rzęs i czarną kredką bok szafki łazienkowej - tez myślalam ze sie nie dowie

ale jakoś awantur nie pamiętam z tego podowu
Ja też stawałam na kibelek i raz wpadłam do środka razem z deską A tak to podkradałam mamie czerwony lakier mając lat 5 i też byłam przekonana, że nie zauważy
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-27, 12:02   #76
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez justyna_t Pokaż wiadomość
Myślały, że kurczaczki są jak kwiatki- jak się je zasadzi to urosną. Łapały babci kurczaki i zakopywały je w ziemi tak, że tylko głowy im wystawały.

Ps. ten wypadek w Piekarach był straszny, pomyśleć, że ja prawie dziennie przejeżdżam tą ulicą ( z pierwszego postu wywnioskowałam, że chodzi właśnie o to zdażenie)
O Jwzzzuuuu...

O to, niestety.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-29, 07:16   #77
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 312
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Moja siostra prała małe kaczuszki-pranie wszystkie przeżyły ale wieszanie na sznurku już nie Za karę zamknęli ją w piwnicy a ona w ramach zemsty odkręciła tam wodę i zanim się ktoś zorientował to załało piwnicę.
Kiedyś wlazła do budy psa i tam zasnęła- cała wieś jej szukała a dziecko smacznie spało
Ja za to wlazłam do szafki (takiej na dole segmentu) i tam się przespałam podczas gdy rodzice przerażeni mnie szukali
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-29, 10:31   #78
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 7 263
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

teraz będzie historia piątkowa z przedszkola.

Malowali farbkami, synek upaprany od stóp do głów, poszedł do łazienki umyć ręce.
Podejrzanie długo go nie było, więc przedszkolanka poszła za nim.
Widok jaki zastała: Maksiu siedzi umywalce, i leje się wodą.
(umywalki niskie, bardzo obszerne) Pani pyta, co on wyrabia, dziecko odpowiada: "Wypiolę się cały, to mama będzie miała mniej placy"
38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-30, 11:20   #79
Agacia80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 231
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Moja siostra prała małe kaczuszki-pranie wszystkie przeżyły ale wieszanie na sznurku już nie Za karę zamknęli ją w piwnicy a ona w ramach zemsty odkręciła tam wodę i zanim się ktoś zorientował to załało piwnicę.
Kiedyś wlazła do budy psa i tam zasnęła- cała wieś jej szukała a dziecko smacznie spało
Ja za to wlazłam do szafki (takiej na dole segmentu) i tam się przespałam podczas gdy rodzice przerażeni mnie szukali
Moja mama bawiła się z bratem (moim wujkiem) w chowanego. On schował się do szafki i zasnął, natomiast mamie znudziła się zabawa, w której nie mogła znaleźć brata i sobie poszła. Dopiero po dłuższym czasie dziadkowie zorientowali się, że synka i m brak I zaczęlo się gorączkowe szukanie.
Agacia80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-30, 12:43   #80
hecate
Zakorzenienie
 
Avatar hecate
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Manchester
Wiadomości: 9 121
GG do hecate
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Moj ojciec to zawsze byl czlowiek 'przejety' i zaangazowany. Jego typowy dzien - powrot z roboty, gazeta, sluchawki i na wyro.
Moja mama gdzies wychodzila po poludniu i plan byl, ze ja zostaje w ojcem. 3-4 lata mialam i nie lubilam zostawac z ojcem bo nigdy nie poswiecal mi uwagi, nudzilam sie z nim... Tamtego popoludnia mama sie wyszykowala a ja za nia jak piesek, wiec zrobilo sie jej mnie zal, ubrala mnie i zabrala. Zanim wyszla, powiedziala ojcu 'biore ja ze soba'. No ale ten nie uslyszal, nie zwrocil uwagi. Po powrocie do domu awantura bo:

Po tym jak wyszlysmy, za jakis czas moj ojciec przypomnial sobie 'o, gdzies tu dziecko bylo'. Zaczal mnie szukac - nie ma. Wiec sie prawie zawal bo myslal, ze ktos wszedl do mieszkania i mnie zabral, ja jakos drzwi otworzylam i wyszlam.
Teraz zadzwonilby na komore do mamy, zapytac a w '86? Sie zestresowal nieco. Czy zmienil postepowanie?
__________________
__
foto


Corey 15.04.12

Mudvayne - Happy?
hecate jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-30, 15:37   #81
Funieczka
Zakorzenienie
 
Avatar Funieczka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Radom
Wiadomości: 6 285
GG do Funieczka
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Rozwalił mnie ten tekst o podrzuceniu półprzytomnej dziewczynki na wycieraczkę

Mój teść zawsze powtarza, ze to czy dziecko dożyje do jakiegoś rozsądnego wieku, to jak loteria. I chyba ma chłopina rację.

Na osiedlach miedzy blokami były pobudowane place zabaw i boiska do gry w kosza. Mój sąsiad, moze z 10 lat wtedy miał, stwierdził, ze chce skoczyć ze spadochronem i te kosze z pewnością się do tego nadadzą. Za spadochron posłużyła mu parasolka. Efekt - rozbita głowa i ręka w gipsie. Ale co przezył i pooglądał w trakcie lotu, to jego!

Ja też miałam około 10 lat i rano, kiedy jeszcze wszyscy spali, chciałam sobie usmazyć popcorn. Niestety nie wiedziałam, że zbyt długo podgrzewany tłuszcz może zacząć kopcić. Mądra głowa, stwierdziłam że jak zaleję to zimną wodą, to zlikwiduję problem. Spaliłam firankę, płyty na suficie i porządnie osmaliłam szafki kuchenne. Mnie samej raczej nic się nie stało.

Nasz balkon sąsiadował z balkonem przemiłego małżeństwa w wieku moich rodziców. Sąsiad uwielbiał małe dzieci, niestety sam był bezpłodny. Często zabierał mnie w wózku na spacery, chodziliśmy na lodu itp. któregoś razu bawiłam się na balkonie a on przechylił się (facet 2m wzrostu) i zabrał mnie do siebie. Mama zaglądała czasem do mnie żeby sprawdzic czy wszystko ok. I za którymś razem patrzy a tu dziecka nie ma. Pierwsza myśl - lezy pod balkonami. Nie ma. W domu nie ma. Coś ją tknęło, ze może sąsiad mnie zabrał. Pobiegła do nich, a ja siedze sobie u nich w najlepsze i opycham się smażonymi ziemniakami. Pamiętam jak jedliśmy z jednej michy. On duża łyżką a ja małą. I kłóciłam się, zeby tak szybko nie jadł, bo mniej dla mnie zostanie

A dzisiaj moje dziecko 3 lata, uprawiało wspinaczkę meblową. W pokoju w futrynie mamy wbite haki na huśtawkę dla syna. Tż czasem wiesza tam sobie kluczyki samochodowe. A że moje dziecko ma jazdy na kręcenie kluczykami, to czasem dziabie je i po skończonej zabawie wrzuca gdzieś. Do pralki, do kosza, do imbryka a imbryk do szafki. Tym razem też chciał się do nich dobrac. Ja w kuchni sprzatałam i jak się odwróciłam, żeby sprawdzic co dziecko robi to zamarłam. Krzesło, na krzesle taboret, na taborecie mały stołeczek kuchenny a na stołeczku moje dziecko. Jak zobaczył że patrzę, to się roześmiał i woła: mama patrz, kluczyki dosięgnąłem.
__________________
wymiana
Funieczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-30, 20:47   #82
Agacia80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 231
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Pomysły dzieci są naprawdę niesamowite. Najgorsze w nich jest to, że maluchy się niczego nie boją (albo prawie niczego ) i łatwo mogą zrobić sobie krzywdę.
Kiedyś z kuzynem rozbroiliśmy samochód, a potem walczyliśmy ośkami jak szablami. Skończyło się na przebitym na wylot policzku. Na szczęście jakoś się zrosło, ale blizna została do dziś
Agacia80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-04, 15:58   #83
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

witam!
lea, masz bardzo pomysłowe dziecko!!!
mam nadzieje, że moja córa taka nie będzie.....
narazie ma 2,5 m-ca ale już sie boje co to będzie jak zacznie chodzić....
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-05, 19:55   #84
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez kulbit Pokaż wiadomość
Ze wspominek z moją chrześnicą: Mała jak weszła sama do toalety ładowała do kibla wszystko co się dało, kłąb papieru toaletowego, mydło, szczoteczki do zębów itp. Zapychała wsio na amen
u nas w wc lądowało wszystko, co nie pochodzi z łazienki - papierki, kredki, zabawki (takie z kinder jaj) - postanowiłam ukrócić proceder jak skończyły tam w jednym dniu szczotka do szorowania garów i szczotka do butelek TT

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Mój bracik w wieku 2 lat wyrzucił całą wypłatę, świeżo przez ojca przyniesioną, do kosza na śmieci.
Przeszukaliśmy całą chatę, dopiero wieczorem tato postanowił sprawdzić jeszcze tam...
dobrze, że nikt wcześniej tego kosza nie wywalił no i tu mamy plus dzisiejszych przelewów na ror

Cytat:
Napisane przez hecate Pokaż wiadomość
Moj facet jako dziecko bawil sie w chowanego i chcial ukryc na dachu szopy lezac na plasko, spad byl stromy i niestety zjechal twarza na taczki. Spadl z drzewa i nabil sie na jedna ze sterczacych galezi - na szczescie nie uszkodzil organow wewnetrznych. Bawil sie na metalowej chustawce i spadl mu bucik. Wpadl na pomysl, ze szybko zeskoczy i podniesie bucik zanim chustawka wroci. Stracil przytomnosc i do tej pory jest blizna po bliskim spotkaniu. Jego matka twierdzi, ze w szpitalu znali ich po imieniu i ze dziwi sie, ze opieka spoleczna nie odebrala go jej, jako ofiary przemocy domowej...
matko, to się nazywa ofiara serii "nieszczęśliwych i przypadkowych" zbiegów okoliczności

Cytat:
Napisane przez taka_sobie_jedna Pokaż wiadomość
miałam taką ogromną maskotkę Alfa. Miał jakoś 1.20 m. To był taki olbrzym, który czasem był moim księciem z bajki , czasem uczniem, innym razem koleżanką (Alf w spódnicy wyglądał niczego sobie )
Kiedyś chciałam zostać jego lekarzem i chciałam zrobić mu operację. Ale jak to tak operację bez prześwietlenia? Przyłożyłam mu do brzucha lampkę z biurka i tak trzymałam i trzymałam aż wypaliłam wielką dziurę w jego brzuchu... Pacjent operacji nie przeżył


Cytat:
Napisane przez mhm0808 Pokaż wiadomość
Jeszcze mi się przypomniało,jak mój syn (lat ok. 5)nigdy nie malujący po ścianach itp. znienacka,na świeżo wymalowanej (na biało) ścianie w przedpokoju narysował długie (czarną świecową kredką) krechy;strasznie nas wszystkich to zdziwiło,bo nigdy takich wyskoków nie miał
Byłam na tyle zszokowana,że się go pytam spokojnie: synuś,dlaczego Tyś to zrobił????
On na to: a,myślałem,że nie zauważycie
Nasz synek (2 latka z hakiem) też nigdy niemalujący po ścianach, w pierwszy dzień po pomalowaniu jego pokoiku w marcu br. przybiega do mnie do kuchni i mówi: "mamusia narysowałem zwierzątko, chodź zobacz". No i lecę do stoliczka, a on mnie prowadzi do ściany koło okna i pokazuje piękny bohomaz ok 60x40 i zaciesza - myślałam, że go oskóruję

Co do kuchennych wypadków - u nas jakoś nie ma większych problemów - jedynie jak coś w piekarniku załączam to zamykam drzwi kuchenne na klucz.
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 12:49   #85
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 469
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Mój synek (2,2 roku) wyrzucił do śmieci: komórkę - znaleźliśmy, klucze do mieszkania - niestety zaginęły na zawsze, paszporty - dzień przed wyjazdem na wakacje (znalazły się).

Kilka dni temu pipisał sofę w salonie czarnym markerem. Ale nie małą kreseczkę, tylko dzieło około 1mx1m. Firma czyszcząca, którą wezwałam złapała się za głowę.

To takie "lobuzowatowości". Na szczęście niebezpiecznych raczej nie było.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 13:25   #86
Agacia80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 231
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Passionfruit pocieszę Cię, że to dopiero początki. potem z dnia na dzień jest ciekawiej. Moje maluchy dzisiaj rano wzięły foremki do muffinek i piekły ciasteczka. Do każdego otworu powkładali klocki i wsadzili do piekarnika (na szczęście tylko szuflada)
Agacia80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 22:22   #87
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 950
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Z cyklu: dorosły głupszy od dziecka (tak, o sobie piszę).
Znajomego miałam. On z kolei miał zszywacz, taki ogromny, biurowy. I palce też miał, dokładniej - kciuka. Nie mam pojęcia, co mi odwaliło (ani jemu), w każdym razie na moją prośbę wsadził palca w zszywacz a ja ścisnęłam Lat 19 miałam, on jakieś 34.

Skoro dwoje teoretycznie dorosłych ludzi robi taką głupotę, to czego tu od dzieci oczekiwać...
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-07, 23:21   #88
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27366333]Z cyklu: dorosły głupszy od dziecka (tak, o sobie piszę).
Znajomego miałam. On z kolei miał zszywacz, taki ogromny, biurowy. I palce też miał, dokładniej - kciuka. Nie mam pojęcia, co mi odwaliło (ani jemu), w każdym razie na moją prośbę wsadził palca w zszywacz a ja ścisnęłam Lat 19 miałam, on jakieś 34.

Skoro dwoje teoretycznie dorosłych ludzi robi taką głupotę, to czego tu od dzieci oczekiwać... [/QUOTE]
Ja się raz pokłóciłam ze starszym bratem, ja wtedy lat 15, brat 20 i co zrobił... Takerem do tapicerek mi zszywkę dekarską wbił w tyłek... normalnie 2 dziury w tyłku głębokie na centymetr miałam i jak bolało wyciąganie
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-09, 12:53   #89
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 468
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

Cytat:
Napisane przez roxi1980 Pokaż wiadomość

Nasz synek (2 latka z hakiem) też nigdy niemalujący po ścianach, w pierwszy dzień po pomalowaniu jego pokoiku w marcu br. przybiega do mnie do kuchni i mówi: "mamusia narysowałem zwierzątko, chodź zobacz". No i lecę do stoliczka, a on mnie prowadzi do ściany koło okna i pokazuje piękny bohomaz ok 60x40 i zaciesza - myślałam, że go oskóruję


---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27366333]Z cyklu: dorosły głupszy od dziecka (tak, o sobie piszę).
Znajomego miałam. On z kolei miał zszywacz, taki ogromny, biurowy. I palce też miał, dokładniej - kciuka. Nie mam pojęcia, co mi odwaliło (ani jemu), w każdym razie na moją prośbę wsadził palca w zszywacz a ja ścisnęłam Lat 19 miałam, on jakieś 34.

Skoro dwoje teoretycznie dorosłych ludzi robi taką głupotę, to czego tu od dzieci oczekiwać... [/QUOTE]
No wiesz co...
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-06-11, 18:18   #90
iweczka
Zakorzenienie
 
Avatar iweczka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: @ home
Wiadomości: 3 984
Dot.: "Bystre" dziecięce pomysły - ku przestrodze...

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;27366333]Z cyklu: dorosły głupszy od dziecka (tak, o sobie piszę).
Znajomego miałam. On z kolei miał zszywacz, taki ogromny, biurowy. I palce też miał, dokładniej - kciuka. Nie mam pojęcia, co mi odwaliło (ani jemu), w każdym razie na moją prośbę wsadził palca w zszywacz a ja ścisnęłam Lat 19 miałam, on jakieś 34.

Skoro dwoje teoretycznie dorosłych ludzi robi taką głupotę, to czego tu od dzieci oczekiwać... [/QUOTE]

hehe
niby dorośli, a ciągle dzieci
iweczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:10.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.