RAZ DWA TRZY koleżanko, może Ty?

[siostraelwa]

Ja od nowego roku (jak przystało-nowe postanowienia) zaczęłam się zdrowiej odżywiać i likwidować cellulit... Uczestniczyłam jeszcze w wątku 100dni bez słodyczy co pomogło mi w sumie wytrwać do dziś (nie licząc tam kawałków, a raczej kawałów ciasta na wielkanoc) - no, bo ciacha domowe czasem się zje, ale całkowicie ograniczyłam słodkości sklepowe - jakby to tak nazwać )

Powiem wam, że dzięki temu schudłam 5kilo! Trochę też się poćwiczyło, ale za dużo, masakrycznych wyrzeczeń nie byłp - nie wspominając, że niejako byłam UZALEŻNIONA od żarcia słodyczy

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

infrequency już trochę podłapałam z chemikali sramikali blabalabla :P

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Niech to, nagadałam się o tym żarciu, że aż zgłodniałam

[infrequency]

Ja czasem robię sobie takie postanowienia "40 dni bez słodyczy" i wtedy naprawdę nie jem.

[siostraelwa]

czyżby CISZA?

[ChocoWhite]

cykłam kociakom foty

[evangeline]

Napisane przez el amor

Ja się z Tż ''męczę'' od 8 miesięcy. Wczoraj i dzisiaj dwie kłótnie pod rząd. Yhh... Czasem tak mamy.

samo życie

Napisane przez siostraelwa

o, 5lat! no to ładnie

aż dziw bierze

Napisane przez siostraelwa

dziewczyny, a czy któraś jest pod władaniem tej złej mocy jaką same sobie zadajemy -odchudzania?

ja się co prawda nie odchudzam, ale dużo ćwiczę, bo jestem fanką ruchu i sportu

Napisane przez siostraelwa

Powiem wam, że dzięki temu schudłam 5kilo! Trochę też się poćwiczyło, ale za dużo, masakrycznych wyrzeczeń nie byłp - nie wspominając, że niejako byłam UZALEŻNIONA od żarcia słodyczy

gratulacje

[Lenka_007]

O widzę że macie niezłe tempo pisania Oby tak dalej

[siostraelwa]

oby, oby

A dziękuję, ale nie chce zapeszać, bo jeszcze będę miała jojo

[el amor]

Ja idę na balkonik pouczyć się troszkę, wracam o 19

[infrequency]

Ja robię 4 rzeczy naraz. Piszę, udzielam się na wizażu, gadam z przyjaciółką i uczę się fizjologii.

[Vaniliaa_]

Napisane przez siostraelwa

Ja od nowego roku (jak przystało-nowe postanowienia) zaczęłam się zdrowiej odżywiać i likwidować cellulit... Uczestniczyłam jeszcze w wątku 100dni bez słodyczy co pomogło mi w sumie wytrwać do dziś (nie licząc tam kawałków, a raczej kawałów ciasta na wielkanoc) - no, bo ciacha domowe czasem się zje, ale całkowicie ograniczyłam słodkości sklepowe - jakby to tak nazwać )

Powiem wam, że dzięki temu schudłam 5kilo! Trochę też się poćwiczyło, ale za dużo, masakrycznych wyrzeczeń nie byłp - nie wspominając, że niejako byłam UZALEŻNIONA od żarcia słodyczy

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

infrequency już trochę podłapałam z chemikali sramikali blabalabla :P

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Niech to, nagadałam się o tym żarciu, że aż zgłodniałam

O kurcze to ładnie ja też bym chciała troszke schudnąc może nie dieta tylko po prostu zdrowiej się odżywiac tak jak mowiłas 100 dni bez słodyczy też próbowałam się tego podjąć , ale na checiach się skonczyło

[siostraelwa]

Vaniliaa_ to bierz się do roboty! Teraz lato, bikini te sprawy

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:25 ----------

Właściwie, jak zaczęłam o bikini, to naszło mi na myśl o depilacji, a więc zna któraś z was dobry przepis na dep cukrową? Już chyba z 3 razy podchodziłam... 3był ostatni, bo przy próbach ogrzewania... spaliłam suszarkę.... nagle dymek poszedł i bum zepsuło się

[Vaniliaa_]

Okey mam nadzieje ze tym razem lepiej mi pojdzie
A co do depilacji jeszcze nie probowałam cukrowej stawiam na maszynke raz dwa i już ! ale może warto pomyśleć o innej metodzie

[siostraelwa]

ja tak samo maszynka - kiedy całkowicie nie mam siły na nic, a tak to zawzięłam się pewnego razu z depilatorem, więc już prawie, że nic nie czuje i mogę na spokojnie go używać

[infrequency]

Ja też tylko maszynkę. Raz próbowałam plastrów z woskiem- efekt: połowa jednej nogi wydepilowana przy użyciu wosku, reszta przy uzyciu maszynki.

[Vaniliaa_]

Kurcze ja jakoś nie mogę się przełamać tyle moich koleżanek mówiło mi że to straszny ból i tak jakos teraz się boje I trochę szkoda mi pieniędzy na depilator bym kupiła i znajac życie pewnie bym go nie używała

[evangeline]

Napisane przez Vaniliaa_

Kurcze ja jakoś nie mogę się przełamać tyle moich koleżanek mówiło mi że to straszny ból i tak jakos teraz się boje I trochę szkoda mi pieniędzy na depilator bym kupiła i znajac życie pewnie bym go nie używała

do wytrzymania, chociaż to nic przyjemnego ale można dać radę, zawsze pozostaje łyk wódki i jazda

[siostraelwa]

hahaha, no tak :d

tak jak mówię za 1, 2 razem no bolało, ale teraz to już przyzwyczajenie i uodpornienie, także nic nic czuć za bardzo

[Vaniliaa_]

Napisane przez evangeline

do wytrzymania, chociaż to nic przyjemnego ale można dać radę, zawsze pozostaje łyk wódki i jazda

no tez tak można dla znieczulenia

[evangeline]

cel (jakże górnolotny!) uświęca środki kochane

[siostraelwa]

http://www.youtube.com/watch?v=81CwbdtmOrw

Maciek poczuł tamponnn cziki cziki taaa! Słucham rmf słoneczne przeboje, i tak mi się wkręcają różne starocie

---------- Dopisano o 19:03 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

no dokładnie! taki cel to nie ma co patrzeć "poboczności"

[infrequency]

Kurczę, to może jednak pomyśleć o tym depilatorze? Bo chodziło mi po głowie, ale jak koleżanka mówiła, jaką miała z tym masakrę- ból, podrażnienia, to sobie odpuściłam.

[evangeline]

Napisane przez infrequency

Kurczę, to może jednak pomyśleć o tym depilatorze? Bo chodziło mi po głowie, ale jak koleżanka mówiła, jaką miała z tym masakrę- ból, podrażnienia, to sobie odpuściłam.

pewnie nie miała w zanadrzu wody ognistej

[Vaniliaa_]

Napisane przez infrequency

Kurczę, to może jednak pomyśleć o tym depilatorze? Bo chodziło mi po głowie, ale jak koleżanka mówiła, jaką miała z tym masakrę- ból, podrażnienia, to sobie odpuściłam.

Hmm.. spróbować zawsze można jak mówiły poprzedniczki ból da się przetrzymać
Kobiety nie takie rzeczy wytrzymują

[siostraelwa]

a pomyśl! ja zawsze robię dodatkowo przed depilacją kąpiel/prysznic - chodzi o to, aby tam się wszystko "pootwierało" i potem szybciutko przelatuję depilatorem - naprawdę bólu juz nie czuć, a jaki spokój! Osobiście musiałam golić nóżki co 2dni, bo denerwowały mnie już te małe odrastaki, także jest to naprawdę błogosławieństwo

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:11 ----------

Napisane przez evangeline

pewnie nie miała w zanadrzu wody ognistej

[Vaniliaa_]

Napisane przez evangeline

pewnie nie miała w zanadrzu wody ognistej

może i racja
bede pamiętać żeby mieć ja przy sobie przy wykonywaniu zabiegu

[infrequency]

To zaczynam szukać pieniędzy na depilator, bo czas zawsze mi się przyda.

[siostraelwa]

Muszę sprawdzić czy jutro też tak wietrznie, bo dzisiaj mi sukieneczkę podwiewało

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

a szukaj, szukaj, kto szuka nie błądzi ;d

---------- Dopisano o 19:25 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

uhuhuhu jutro będzie jeszcze gorzej to chyba jakieś spodenki króciutkie założę pod spód

[Vaniliaa_]

Napisane przez siostraelwa

Muszę sprawdzić czy jutro też tak wietrznie, bo dzisiaj mi sukieneczkę podwiewało

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

a szukaj, szukaj, kto szuka nie błądzi ;d

Mam nadzieje że nie, bo tak się zastanawiam czy jutro nie założyć sukienki

[siostraelwa]

Wyobrażam sobie jak to parodycznie musiało wyglądać. Nagle wszystko do góry, a ja łapie z każdej strony...

[evangeline]

Też mi się jutro marzy spódnica, ale ostatnio tak mi podwiewało całą drogę z pracy, że brakowało mi rąk, coby ze wszystkich stron przytrzymać