![]() |
#61 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 192
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Moim zdaniem sytuacja wygląda tak. On nie chce iść na wesele, nie lubi, nie ma kasy, nie zna Twoich znajomych - ma prawo zdecydować, że nie idzie. Ty go namawiasz, robisz mu awantury, więc on w końcu zgadza się dla świętego spokoju. Potem jednak przemyślał sprawę i stwierdził, że nie idzie, bo... i tu cała lista powodów, które napisałaś. Ludzie są różni, on akurat widocznie nie lubi tego typu imprez. Nie przejmowałabym się w tym przypadku tym jednym weselem, tylko pomyślałabym, czy facet, który nie lubi w taki sposób spędzać czasu będzie mi odpowiadał na dłuższą metę. Tutaj nie chodzi o to kto ma rację, chodzi o to, że Wy preferujecie inne rzeczy: on lubi spędzać czas tylko z Tobą, nie potrzebuje imprez i towarzystwa innych, a Ty od czasu do czasu lubisz wyjść i pobawić się z większą ilością osób.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() Znalazła sobie fajtłapę nie faceta, moim zdaniem ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 4 250
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
co w tym dziwnego? Autorko. Nie ma co. Bierz kolegę, baw się w najlepsze ![]() Niech cholera zobaczy co Go ominęło!! ![]() Edytowane przez Kredzia_ Czas edycji: 2011-06-02 o 18:45 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
A to, co ludzie myślą, to akurat mi by wisiało i na miejscu Autorki bym się nikomu nie tłumaczyła. Mnie też by taki facet nie odpowiadał, dlatego bym się w ogóle z takim nie wiązała, a nie próbowałabym zmieniać go na siłę. |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#68 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Znajomych z portalów społ można zaprosić i już się tłum robi haha ![]() Jeśli ktoś jest mocno kasiasty to i 500osób na weselu problemem nie będzie;-)
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() ![]() Za to z niebieskim się akurat zgodzę ![]() A co do punktu widzenia i wersji autorki: rozumiem, że tak można deliberować, jak ktoś na przykład piszę "ja jestem miła dla niego, a on jest chamem", bo nie wiemy dokładnie jak to bycie miłym wygląda naprawdę, ale w momencie, w którym sytuacja jest narracyjnie przejrzysta: ona jest świadkową na weselu, a on nie chce z nią iść, to chyba możemy założyć, dla dobra dyskusji internetowej że nam babka nie ściemnia ![]() Ja tam z jej pierwszego postu wysnułam, że chłopak jest społecznie nieprzystosowany: nie umie się rozluźnić nawet na zwykłej imprezie (ów wieczorek wspomniany), przejawia fizyczne symptomy nerwicy (kłuje go w sercu) albo ściemnia byle tylko nie przebywać z ludźmi, boi się iść na wesele, tańczyć, przebywać z ludźmi, których nie zna. I teraz: albo go na prostą jakąś trzeba wyprowadzić, albo ariwederczi ![]() ---------- Dopisano o 20:22 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ---------- A co do wesela na 300 osób to da się, da... moi rodzice na przykład nie mają rodzeńśtwa, więc najbliższe kuzynostwo to kuzynostwo "drugiej wody"... z tym, że babcia ze strony mamy miała 14 rodzeństwa, a kuzynki i kuzynowie mojej mamy też sobie nie żałowali (jedna ciotka miała ośmioro dzieci, inna pięcioro)... ha! Jedna babcia z rodzeństwem i już się robi kilkadziesiąt osób... A pozostałe? ![]() ![]()
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 169
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Ja nawet jako przeciwniczka owego pogańskiego zwyczaju jakim jest wesele gdzie idzie się najeść, napić, potańczyć i obrobić zady znajomym nie widzę powodu żeby dziwić się że ktoś robi wesele na x osób. Jeśli ktoś obierze nawet taktykę "zastaw się a pokarz się" to jego sprawa, jeśli młodzi liczą że koszty wesela zwrócą im się w kopertach to zazdrościć optymizmu, jeśli oboje mają duże rodziny z którymi dobrze żyją to pogratulować. Nam nic do tego.
__________________
Love Is A Losing Game... Miałem taki piękny sen, że byłem ostatnim ssakiem na ziemi.(Mort: a ja w nim byłem?) Tak ale jako padlina.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Ja bym tylu znalazła - mam dużą rodzinę (i to nie taką na zasadzie wujka, którego ostatni raz widziałam 20 lat temu - tylko taką, z którą utrzymuje się kontakt) i sporo bliskich znajomych na studiach czy w pracy
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 385
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
.
__________________
. Edytowane przez Sweet Chocolate Czas edycji: 2012-10-24 o 19:18 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
Ale jakie awantury mu robiła, żeby poszedł z nią na wesele to już nie wiemy. Widocznie taki jest i cóż - ludzie są różni. Nie podoba jej się to, nie dobrali się, to kulturalnie się pożegnać i tyle, a nie na siłę zmieniać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 692
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:59 ---------- Cytat:
![]() a to jednodniowa impreza czy jak? ![]() Edytowane przez sensualangel Czas edycji: 2011-06-02 o 20:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Żeby wesele na 300 osób zrobić na poziomie, to obstawiam, że gdzieś z 100 tys złotych trzeba wydać albo niewiele mniej. Jakoś nie sądzę, że tylko taka burżuazja takie weseliska robi, pewnie leci to na kredytach i elegancja-Francja to nie jest, bo idzie się w ilość, a nie w jakość.
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: reniferowo ;p
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() odnośnie wątku głównego - ja bym się wkurzyła gdyby mnie chłopak wystawił 2 dni przed imprezą. Chociaż te ciągłe zmiany dałyby do myślenia czy nie wystawi takiego numeru ![]()
__________________
12.06.2010 "A potem świat znowu zaczął istnieć, ale istniał zupełnie inaczej.." Pamiętaj: kiedy znów zdziczeję, Odrzyj mnie z wichrów i ugłaskaj! |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Czepiłyście się tego pocałunku jak nie wiem co, a tak właściwie to przecież jej partner sobie wymyślił, że będzie to gorzko-gorzko i ona go zdradzi, a taka sytuacja wcale nie musi mieć miejsca (i pewnie nie będzie miała). Autorka nie powiedziała, że taka jest tradycja, tylko to są wymysły jej partnera. Ja już dawno nie byłam na weselu gdzie ktoś kazał się całować obcym sobie osobom. Założyłyście już, że wesele jest "wiejskie", wszyscy się popiją i nie wiadomo co się będzie działo, nie rozumiem takiego podejścia, jak kogoś stać to robi wesele na 300 osób i może być na maksa wystawne, nikomu nic do tego.
A teraz do Autorki: myślę, że zbytnio naciskałaś żeby poszedł na to wesele, nie chciał to nie. Pewnie jednym z powodów było to, że kiedyś jakieś tam wesele się nie udało, w ogóle chyba zbytnio przekłada tamtą starą sytuację na tę nową (dowodem jest to, że już założył, że będziesz się całowała ze świadkiem). Poza tym może dużym problemem jest ten brak pieniędzy i faktycznie po 2 miesiącach związku nie widzi mu się ponosić koszty na strój na wesele gdzie nikogo nie zna itd. Oczywiście dopuszczam taką myśl, że po prostu nie lubi takich imprez, ale moim zdaniem należałoby iść na jakiś kompromis. Edytowane przez Nisia4 Czas edycji: 2011-06-03 o 06:07 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
A dla mnie ta sytuacja wygląda dziwnie, domyślam się, że Autorka jak i jej chłopak nie są nastolatkami i oczywiste jest, że na takie imprezy chodzi się razem (tym bardziej, że Autorka nazywa go swoim TŻ), normalna kolej rzeczy. Przecież nie będzie go przedstawiać jako swojego narzeczonego. Te argumenty też jakieś takie na siłę, ubranie, praca. Wydaje mi się, że powód jest zupełnie inny albo chłopak jest zupełnym dzikusem w stosunku do ludzi, coś ukrywa? Może to głupio zabrzmi, ale jak się z kimś jest to ma się też obowiązki wobec tej drugiej osoby i takie dziecinne wymigiwanie się brakiem odpowiedniego stroju jest według mnie przejawem niedojrzałości.
A tak odbiegając od właściwego tematu, to miałam zaszczyt złapać welon, oczywiście tłum zaczął się wydzierać gorzko gorzko (zachęcony przez wodzireja) a ja strzeliłam książkowego focha, nie cierpię jak ktoś mnie do czegoś przymusza, skończyło się na tym, że nowy pan młodu pocałował mnie w rękę. W centralnej Polsce niestety zabawa dość popularna :/ |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
A ja tu czegoś nie kumam
![]() Co do wesela... ja mimo wszystko rozumiem dziewczynę... mi tez byłoby przykro. Miałam podobną sytuacje...mój ex był ze mną wtedy tydzień, a na wesele poszedł. No bo w końcu jak są parą to są w każdej sytuacji i czas tu nie gra roli... Jedyne czego się w tej sytuacji dowiedziałaś to tego, że twój partner będzie Ci partnerem jednie w sytuacjach dla niego komfortowych. Żeby się kurczak nie okazało, że Twój poród za kilka lat jest dla niego sytuacja niekomfortową. W końcu lekarze i położne to tez "obcy ludzie". ![]() Rada? Idź z kolegą i pokaż chłopaczkowi, że łachy bez... a jak będzie coś chciał to mu powiedz, że nie bo: ......................... ...(i tu miejsce na Twoja kreatywność) ![]()
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 1 648
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 3 612
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
pierwszy raz o takim zwyczaju słysze...
__________________
[COLOR="Navy"][B] cel I 59 - 5.08.2013 ![]() cel II 55 ![]() Edytowane przez monix0 Czas edycji: 2011-06-03 o 07:30 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
![]() Tu juz powazniejsza sprawa. Jesli autorka jest rozrywkowa, lubi sie bawic i tanczyc to "siedzący" tż może tego nie zrozumiec. Nie umie to nie to samo co nie lubi. wiec moze przed weselem pocwiczycie troche razem? Złapie rytm i bedzie ok Ciuchy chyba jakies ma. No nie zartujcie ze nie ma garniaka. nie wiem ile ma lat ale chyba z matury a jak nie to ze studiow (sesja) na pewno jakis ma. takie rzeczy w szafie sie ma przeciez, co u niego w rodzinie wesela nie bylo nigdy? Moze go podwiezc brat, siostra, mama tata, kumpel, znajomy- pogadac z innymi ludzmi co beda na weselu moze maja jedno miejsce w aucie wolne... znow błahy powod...zaden argument... ![]() Facet to nie baba ze na wesele szykuje sie 2 dni ![]() jak widac jak sie chce to wszystko sie da, problem w tym ze on na to wesele nie chce isc. Spotykacie sie krotko ale 2 miesiace to nie jest na tyle krotko zeby nie mogl z tobą isc. Mysle ze on jest po prostu dziwny, nietowarzystki ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Witam ponownie,
dziękuje wszystkim za tak duży odzew, przepraszam ale nie miałam możliwości odezwać się wcześniej// Już wszystko wyjaśniam dalej: - co do tego "gorzko, gorzko" tłumaczyłam mu że pogadam ze świadkiem żeby to był właśnie symboliczny policzek, jeśli już musi być w ogóle, no przecież on też będzie ze swoją dziewczyną. Na pewno nie mam ochoty przyssać się do tego świadka na oczach własnego chłopaka ![]() Wczoraj powiedziałam mu że idę z kolegą, bo skoro on się nie wybiera, to nie chcę tam być sama bo będzie mi głupio. No i zaczął się cyrk.... tzn. przyjechał do mnie wieczorem i powiedział że on jednak chcę ze mną iść, że już nie zmieni zdania. Odpowiedziałam mu że ja już zaprosiłam kolegę który wziął wolny dzień i nie będę tego odkręcać. Że chciałam iść z nim ale widzę że takie zmuszanie go nie ma sensu bo jak mam się dobrze bawić widząc że ktoś jest ze mną z przymusu? Wiem dziewczyny że od razu powinnam odpuścić sobie to wesele z nim bo widziałam że nie chce iść. Myślałam że mu się zmieni, że właśnie polubi tych ludzi na tej imprezie - naprawdę każdy był tam dla niego miły, nie zostawiałam go samego na krok..... Więc spokojnie powiedziałam mu że temat wesela jest dla mnie zamknięty bo naprawdę po tych wszystkich fochach nie chcę z nim już tam pójść. A co on zrobił? GDY WYSZŁAM DO ŁAZIENKI Z MOJEGO TEL W MOIM IMIENIU WYSŁAŁ SMSA DO TEGO KOLEGI ŻE SORRY ALE PROPOZYCJA NIEAKTULNA BO IDĘ ZE SWOIM CHŁOPAKIEM. Jak się później do tego przyznał to już nie wiedziałam co powiedzieć. Udało mi się przekonać tego kolegę że to nie ja napisałam mu tą wiadomość (wyszłam na idiotkę ![]() Słuchajcie ten kolega naprawdę nie zna nikogo z tych osób a nie robi żadnych jazd.... dziś mam z nim obgadać jak się tam dostanie itd no bo ja na ślubie wiadomo - będę z świadkiem. Co dalej z moim chłopakiem? W nocy dzwonił żebym dała mu szansę bo on naprawdę chce iść. Musiałam rano iść do pracy powiedziałam żeby dał mi spokój i nie dzwonił bo chcę spać, naprawdę mam dość 50 razy zmian jego decyzji, boję się takiej sytuacji że właśnie - będąc na fotelu fryzjerskim dostanę smsa że "no sorry ale nie.....", i że idę z kolegą i to tylko kolega. Dzwonił cały czas wyłączyłam tel. Dziś od rana dostaje smsy w stylu jak to sobie dalej wyobrażam i co z nami będzie. Powiedziałam mu że chcę pomyśleć, bo to jak się do mnie ostatnio odnosi (pretensje że jestem niezorganizowana, że chcę iść na wesele a nie zorganizowałam mu jeszcze transportu, nie pogadałam ze świadkiem o tym pocałunku właśnie itp.) i cała ta sytuacja z weselem - że czuję się zostawiona sama sobie, daje mi do myślenia. Do niego to chyba nie dociera ![]() Co najlepsze dziś rano wchodzę na nk - mam skasowane konto, na fb - zdeaktywany profil, adres email; hasło błędne, konto zablokowane. Oczywiście on twierdzi że to nie jego wina, ale myślę że zrobił to wczoraj ze wściekłości że nie dałam mu się przekonać i kategorycznie powiedziałam że idę z kolegą .... on znał moje hasło do maila, co do haseł z portali - nie podawałam mu ale korzystałam z jego kompa więc te hasła mogły zostać zapamiętane? nie wiem.... Nie wiem Dziewczyny... ja naprawdę chciałam iść z nim, żeby zapomnieć o problemach, żeby on też dobrze się bawił.... a całkiem straciłam na to ochotę i serio wolę iść z tym kolegą bo wiem, że z nim będę się dobrze bawić..... Jeśli on rzeczywiście usunął mi te wszystkie konta/hasła...? ![]() ps. wesele naprawdę jest na 300 osób w dużej restauracji..... mają dużą rodzinę i dużo znajomych.... Mój chłopak nie ma problemu z alkoholem, właściwie nie pije w ogóle, czasem jakieś piwo. Ja to czuję że wymyślał na siłę problemy, żeby tylko ze mną nie iść, a teraz chce załagodzić sytuacje. On chce teraz żeby było wszystko ok i żebym normalnie się do niego odzywała. A ja chcę wszystko przemyśleć. Czy jest nietowarzyski? Będąc u mnie zazwycaj zagaduje moją siostrę jeśli jest, może problemem jest większa ilość ludzi...? Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi ![]()
__________________
Jeśli cię kocham to cicho tak jak oddech lub szept kokardy twoim bucikom przypinam z najbielszych nieb Edytowane przez liketoysoldiers Czas edycji: 2011-06-03 o 08:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
No i mówię, znowu związałaś się z idiotą. Nic Cię poprzedni związek nie nauczył ? Co za psychol, rany boskie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 897
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Ej sorryy ale ile wy macie lat ze ze zlosci kasuje ci konta na nk ?
![]() Wez dziewczyno opamietaj sie ![]() A juz za sam fakt ruszania i wysylania smsow DO MOICH ZNAJOMYCH W MOIM IMIENIU bez mojej zgody wyprosiłabym tego pana z mieszkania.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Dzięki. Ta sytuacja mi otwiera oczy... Poprzedni związek nauczył mnie żeby kończyć takie rzeczy jak najszybciej i właśnie mam zamiar to zrobić.
Ja 24, on 26. Po tym gdy przyznał się że wysłał tego smsa powiedziałam że wychodzę z domu i nie mam ochoty z nim gadać. Jeszcze co do wesel. Wiem że jesteśmy razem krótko, ale chyba bycie razem to też pewne ustępstwa.... dla mnie to zawsze było normą że pary na takich imprezach są razem....
__________________
Jeśli cię kocham to cicho tak jak oddech lub szept kokardy twoim bucikom przypinam z najbielszych nieb Edytowane przez liketoysoldiers Czas edycji: 2011-06-03 o 08:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 118
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
No psychol... niestety
![]() Ale dobrze zrobiłaś! Brawo...gratulacje i wszystko co tam chcesz... Ukarałaś go odpowiednio. jak chciał - tak ma. Następnym razem 5 razy się zastanowi o co prosi...bo może się spełnić. Prosił o nie pójście na wesele - to nie idzie:P A ty baw się dobrze ![]()
__________________
Fresh Princess of Wizaz ... https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=551947 - moja galeria pazurkowa ![]() 04.07.2015 PM 2015 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 195
|
Dot.: Problem z TŻ i z weselem....
Cytat:
No niestety.... on mi dzisiaj rano pisze smsa dlaczego go usunęłam z listy kontaktów na nk i fb..... a ja nawet nie otwierałam kompa od napisania tego wątku wczoraj.... Mam zamiar się dobrze bawić. Chciałam z nim ale żadna to przyjemność zmuszać kogoś do zabawy. To że idę z kolegą jest nieodwołalne. Nie będę się prosić o jego towarzystwo, tym bardziej że na każdą jego wymówkę znajdowałam rozwiązania które i tak mu nie pasowały...
__________________
Jeśli cię kocham to cicho tak jak oddech lub szept kokardy twoim bucikom przypinam z najbielszych nieb |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:30.