Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-12, 06:26   #61
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez kajaja Pokaż wiadomość
hejka ja nie licze nic poprostu kochamy się z męzem i co Bozia da i kiedy także my tak bezstresowo.

ostatnim razem mieliśmy rozgrzewke bo zaczeliśmy pare dni przed okresem a teraz po @ to już tak oficjalnie

Iwona 27 lat 1sc ostatnia @ 1.07
No i tak w zasadzie się powinno zachodzić w ciązę, żeby siebie psychicznie nie blokować. Moja przyjaciółka na luz poszła i zaszła w 1cs. A ja tak bardzo chcę i mnie dodatkowo nakręca ze TŻ bardzo chce i nie umiem wyluzować.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 07:00   #62
magnoliss
Raczkowanie
 
Avatar magnoliss
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 140
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
No i tak w zasadzie się powinno zachodzić w ciązę, żeby siebie psychicznie nie blokować. Moja przyjaciółka na luz poszła i zaszła w 1cs. A ja tak bardzo chcę i mnie dodatkowo nakręca ze TŻ bardzo chce i nie umiem wyluzować.
Witaj

Nie stresuj się tak bardzo przecież poczęcie dziecka jest jednym z najpiękniejszych chwil w życiu i nie może nam się to kojarzyć tylko ze stresem, jeśli nie uda się za pierwszym razem (ale oczywiście bardzo Ci życzę żeby się udało ) to uda się za drugim albo trzecim albo kolejnym ale w końcu się uda i wszystkie się doczekamy

a u mnie 32dc, piersi bolą i podbrzusze troszkę, w czwartek ma przyjść @ , a po @ ide do lekarza na oznaczenie hormonów.
magnoliss jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-12, 08:16   #63
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

U mnie dopiero pierwszy cykl więc pozwalam sobie "powydziwiać" ale pewnie jak za pierwszym razem nie wyjdzie to odrazu odpuszczę te moje metody

Czuje swoje podbrzusze chyba znowu mi się coś poprzesuwa, tym razem chyba cykl się skróci heh

Edytowane przez Dragusia88
Czas edycji: 2011-07-12 o 20:36
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 07:00   #64
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
U mnie dopiero pierwszy cykl więc pozwalam sobie "powydziwiać" ale pewnie jak za pierwszym razem nie wyjdzie to odrazu odpuszczę te moje metody

Czuje swoje podbrzusze chyba znowu mi się coś poprzesuwa, tym razem chyba cykl się skróci heh
Ty z tego co kojarze tak samo miałaś ostatnią @, mnie coś kluje od wczoraj po lewej stronie,ale ja dopiero 2 dni temu skońćzyłam @wiec nie wiem czy to cos wogole znaczy. Martwię się, że po tych tabletkach nie ma co liczyć, że już ten cykl będzie normalny, ch0ć bardzo bym chciała.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 07:25   #65
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
Ty z tego co kojarze tak samo miałaś ostatnią @, mnie coś kluje od wczoraj po lewej stronie,ale ja dopiero 2 dni temu skońćzyłam @wiec nie wiem czy to cos wogole znaczy. Martwię się, że po tych tabletkach nie ma co liczyć, że już ten cykl będzie normalny, ch0ć bardzo bym chciała.
Chyba miałyśmy podobnie @ i mnie też coś podbrzusze bolało przez jakieś dwa dni (dzisiaj już nie boli). Ja zakładam cykl 28 dniowy. Z tym, że ja w tym miesiącu odpuszczam narazie starania ze względu na szczepionkę.

Tabletki odstawiłam dawno temu, ale pamiętam że pierwszy okres po odstawieniu tabletek miałam dopiero po 30 paru dniach. 34 chyba. Potem przez pół roku dostawałam @ równo co 30 dni. Dopiero od paru miesięcy cykl się skrócił do 26-28.
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 09:23   #66
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

no to pozostaje dalej czekac...hehe
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 13:45   #67
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
Chyba miałyśmy podobnie @ i mnie też coś podbrzusze bolało przez jakieś dwa dni (dzisiaj już nie boli). Ja zakładam cykl 28 dniowy. Z tym, że ja w tym miesiącu odpuszczam narazie starania ze względu na szczepionkę.

Tabletki odstawiłam dawno temu, ale pamiętam że pierwszy okres po odstawieniu tabletek miałam dopiero po 30 paru dniach. 34 chyba. Potem przez pół roku dostawałam @ równo co 30 dni. Dopiero od paru miesięcy cykl się skrócił do 26-28.
No to ja bedę miała jak Ty 34 dni to juz całkiem kiepsko, bo już się bede nastawiac ze moze, a tu nic Chyba czas wyluzować bo zamęcze się zamiast cieszyć, a i tak nic tu marudzeniem nie przyspiesze.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-13, 17:08   #68
krota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 88
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

my się nie staramy tylko od tygodnia po prostu kochamy bez zabezpieczenia co ma być to będzie
przyznam, że boję się... ale nie tego, że się nie uda, tylko, że będą dwie kreski... z jednej strony chcę a z drugiej się boję, a z trzeciej nie do końca wierzę, że to w ogóle możliwe
krota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 21:47   #69
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez krota Pokaż wiadomość
my się nie staramy tylko od tygodnia po prostu kochamy bez zabezpieczenia co ma być to będzie
przyznam, że boję się... ale nie tego, że się nie uda, tylko, że będą dwie kreski... z jednej strony chcę a z drugiej się boję, a z trzeciej nie do końca wierzę, że to w ogóle możliwe
strach chyba jest normalny, jak się uda to będzie wielka zmiana w naszym życiu. też się zastanawiam czy dam radę, czy będę wiedziała co robic...
a tak poza tym strasznie cicho na tym forum
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 23:05   #70
krota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 88
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
strach chyba jest normalny, jak się uda to będzie wielka zmiana w naszym życiu. też się zastanawiam czy dam radę, czy będę wiedziała co robic...
a tak poza tym strasznie cicho na tym forum
właśnie, cicho!
właśnie, wielka zmiana
nawet nie boję się tego, że nie będę wiedziała co robić ale zmian, odpowiedzialności... boję się też o to czy będzie zdrowe Ono i ja, boję się o reakcję męża na zmiany w życiu, we mnie... boję się o moje ciało...
krota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-13, 23:14   #71
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
strach chyba jest normalny, jak się uda to będzie wielka zmiana w naszym życiu. też się zastanawiam czy dam radę, czy będę wiedziała co robic...
a tak poza tym strasznie cicho na tym forum
może przyszłe mamy "się starają" i nie mają czasu pisac
Ja bardzo chcę ale też się boję, bo najbardziej mnie męczy, co będzie jak nie donosze ciązy, jak maluszkowi coś będzie itd... Ale to chyba nieuniknione.
Ja mam wogole tak, ze jakoś mi się wkręciło, że dziecko to będzie dziewczynka, zawsze jak mysle o dziecku to w kategorii córki własnie. Nie wiem skąd to wzięłam, ale jakoś mnie trzyma ta wizja. Zresztą nie ma wyjścia musi być córka bo ma być Zosia A tak serio, to ważne żeby było i było zdrowe.

---------- Dopisano o 00:14 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Cytat:
Napisane przez krota Pokaż wiadomość
właśnie, cicho!
właśnie, wielka zmiana
nawet nie boję się tego, że nie będę wiedziała co robić ale zmian, odpowiedzialności... boję się też o to czy będzie zdrowe Ono i ja, boję się o reakcję męża na zmiany w życiu, we mnie... boję się o moje ciało...
Ja kiedys zanim poznałam mojego TZ tak sie martwoiłam starsznie ze przytyje i nie zgubie, ze będe miała starszny biust i brzuch itd, ale teraz jak wiem jak strasznie TŻ jest nakrecony na to dziecko wiem i czuje ze on rozumiem ze tak czasem jest i czuje się spokojna, choć męczy mnie to czasem.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-14, 07:57   #72
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
a tak poza tym strasznie cicho na tym forum
Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
może przyszłe mamy "się starają" i nie mają czasu pisac
o tym samym pomyślałam

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
Ja bardzo chcę ale też się boję, bo najbardziej mnie męczy, co będzie jak nie donosze ciązy, jak maluszkowi coś będzie itd... Ale to chyba nieuniknione.
Ja mam wogole tak, ze jakoś mi się wkręciło, że dziecko to będzie dziewczynka, zawsze jak mysle o dziecku to w kategorii córki własnie. Nie wiem skąd to wzięłam, ale jakoś mnie trzyma ta wizja. Zresztą nie ma wyjścia musi być córka bo ma być Zosia A tak serio, to ważne żeby było i było zdrowe.
Jakbym słuchała samej siebie.
tylko z kolei ja o moim jeszcze nie doszłym dziecku myślę w wersji męskiej ahahaha. Ma być Jaś! Historia która zaraz opisze jest moim zdaniem przezabawna, ale ja i tak mysle ze będzie synek.
Otóż. Na wieczorze panieńskim ponad dwa lata temu moje psiapsioły zafundowały mi wróżkę. Bardzo fajna kobieta, chociaż ja sama nigdy do wróżki bym nie poszła,ale skoro już była to skorzystałam. Pani najpierw rozłożyła karty i powiedziała "Oooo....ja przed sobą widzę taką miłą i uśmiechnięta dziewczynę, a w gruncie rzeczy niezła z pani cholera". To sie akurat zgadzało hahaha!! Nie będę ukrywać , że charakter mam trudny, a miła jestem głównie dla obcych
Pani powiedziała mi także dużo rzeczy, które pokrywały sie z tym co sama wiedziałam. Między innymi, to że moj TŻ jest bardziej zaangażowany w cały związek i zabawę ze ślubem niż ja, że wynika to z tego , że ciężko mi okazać emocje, że jeśli mowa o dzieciach, to on chce tego bardziej niż ja, itd itd... co było zgodne z prawdą. Powiedziała mi wówczas , ze ten okres (dwa lata temu) to najlepszy okres na założenie rodziny i poczęcie dziecka, i jeśli nie chcemy go narazie mieć to żebyśmy sie dobrze zabezpieczali, bo w tym momencie nie będzie o nie trudno. Ponieważ wtedy byliśmy na lekkim dorobku stwierdziliśmy, że to jeszcze nie ten czas. Mimo iż TZ napierał jak cholera, wiec chyba ta decyzja była moją decyzją. Pani Wróżka powiedziała mi jeszcze, że jeśli nie teraz, to kolejnym terminem będzie okres za dwa lata. I ten okres właśnie trwa i zdałam sobie sprawę z tego - wczoraj haha kiedy sobie przypomniałam o jej wróżbie. Ale to nie ważne, bo też do końca nie wiem czy wierzyć w to czy nie. Dwa lata temu jak zapytałam o dzieci , wrózka powiedziała mi , że na pewno będe miec córeczke, na 200% i ona widzi dwójkę dzieci, ale jakby jeden poród... ale nie są to karty na ciąże bliźniaczą i nie bardzo potrafiła mi powiedzieć więcej bo sama nie rozumiała. (może sie zagubiła haha). W każdym razie jak zapytałam .. no jak to... przecież ja od zawsze wiem, że chce mieć pierwszego synka i po prostu tak ma być ! Wtedy ona mi powiedziała, że jest pewna że pierwsza będzie dziewczynka, i że synka też będziemy mieć, natomiast synek będzie miał dużo cech kobiecych... Więc się pytam (WTF)- gej ??? Ona stwierdziła, że na geja wychodzą inne karty i może oznaczać to nic innego jak to , że chłopiec będzie bardzo wrażliwy, uczuciowy i coś tam jeszcze....
Koniec historii Ale ja i tak jak myśle o dziecku to mam przed oczami chłopca. W sumie nie jest to ważne, najważniejsze dla mnie jest to ( i dopiero teraz to zrozumiałam, bo zawsze jak słuchałam dziewczyn w ciazy to myslalam ze kokietują) żeby było zdrowe, żeby ciąza przebiegała dobrze. Nie jestem jeszcze w ciąży ale czuje taki ogromny wewnetrzny niepokój odnosnie tego że bardzo bym chicała zebyw szystko było dobrze! Nie dla mnie, tylko dla tego małego człowieka! I nie jest ważna już płeć. Ważne żeby było !

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
Ja kiedys zanim poznałam mojego TZ tak sie martwoiłam starsznie ze przytyje i nie zgubie, ze będe miała starszny biust i brzuch itd, ale teraz jak wiem jak strasznie TŻ jest nakrecony na to dziecko wiem i czuje ze on rozumiem ze tak czasem jest i czuje się spokojna, choć męczy mnie to czasem.
Moj mąż też bardziej chciał do niedawna dzidzie niż ja. Pamietam jeszcze ze dwa miesiące temu bedac na spacerze pomyslalam sobie: "Kurcze...jeśli bym szła teraz z wózkiem czułabym się tak straszni staro i bardzo dojrzale, a chyba taka nie jestem jeszcze". Odkładałam tą decyzję długo i pewnie bym odkładała dalej, gdyby nie rozmowy z tż, i moralizacyjna gadka z moją mamą. Mimo tego , że miałam dość mocno rozwinięty instynkt macierzyński, to jednego dnia tęskniłam za małymi rączkami i nózkami w domu, a drugiego dnia twierdziłam, że jestem jeszcze na to za młoda. Abstrakt W grudniu poszłam do lekarki, ona wiedziała juz po co przyszłam hahaha. Dala mi liste badań do wykonania i powoli zaczełam się przygotowywać . W końcu nadszedł taki dzień, że zaczełam za tym dzieckiem tak tęsknić, że odrzuciłam myśli, że może nas nie stać na nie, że wymówka finansowa to zła wymówka (nigdy nie bede miec tyle kasy wportfelu ile bym chciała, wiec co za roznica), że jestem młoda, zdrowa i to najlepszy czas na dziecko , którego zaczełam pragnąc chyba bardziej niż maż. Mój tz oszalał z radości i to mi bardzo pomaga (bo np moje kolezanki maja odwrotnie). Natomiast też obawiam się zmian w ciele, ale nie ze wzgledu na tz, bo wiem ze dla niego to ja zawsze bede najpiekniejsza i najszczuplejsza chociazbym wazyla 100 kg haha, tylko ze wzgledu na siebie. Mam spory biust - nie wyobrażam go sobie wiekszego ! Po prostu nie wiem jak go uniose wtedy (mam 75G). Mam chory kręgosłup - oczywiście już zdazyłam sie naczytać co to znaczy chory kregoslup w ciazy. Wiec obawy sa dosc duze. Cholernie bałam sie porodu - do niedawna. Dziwne, ale jakiś tydzien temu mi przeszło. Wcześniej bałam się ze po ciązy nie zgubie kg (dość długo sie odchudzałam zdrową dieta wiec kg spadały wolno i był to długotrwały proces i mam na tym punkcie bzika). Teraz mam to gdzieś !!! I bardzo żałuję, że jednak lipiec odpadł jako miesiac bez zabezpieczeń (ze wzgledu na szczepionkę). Ale już niedługo nastepny cykl! A za was trzymam kciuki!!!
Koniec wywodu. Troche zmieniłam temat, ale wiecie ---- czasem trzeba , żeby się nie nakrecac za bardzo !
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 08:37   #73
krota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 88
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Fajne rzeczy piszecie

Mi płeć obojętna i jedna i druga ma swoje zalety i... "wady".
Co do porodu, ja mam w planach cesarkę "na życzenie" i jakoś mnie to uspokaja, ból po cięciu nie przeraża mnie tak jak kilkugodzinna akcja porodowa.

W ogóle, prócz tych strachów, o których pisałam wcześniej podchodzę do tematu na luzie. Nie robię żadnych badań, ni szczepionek. Jestem pod stałą opieką lekarza, badania mam robione na bieżąco, nic mi nie jest. Sama ginka powiedziała, że kwas foliowy i tyle. Jedyne co, to do dentysty pochodzę i zrobię kilka kosmetycznych zabiegów, z którymi czekałam do tej pory.
Mam wrażenie, że kiedyś, gdy na starania się tak nie chuchało i dmuchało nie było takich jak teraz problemów z zajściem. Moim skromnym zdaniem, te badania i przygotowania mogą być spinające, a spięcie nie sprzyja płodności
krota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 09:04   #74
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez krota Pokaż wiadomość
Fajne rzeczy piszecie

Mi płeć obojętna i jedna i druga ma swoje zalety i... "wady".
Co do porodu, ja mam w planach cesarkę "na życzenie" i jakoś mnie to uspokaja, ból po cięciu nie przeraża mnie tak jak kilkugodzinna akcja porodowa.

W ogóle, prócz tych strachów, o których pisałam wcześniej podchodzę do tematu na luzie. Nie robię żadnych badań, ni szczepionek. Jestem pod stałą opieką lekarza, badania mam robione na bieżąco, nic mi nie jest. Sama ginka powiedziała, że kwas foliowy i tyle. Jedyne co, to do dentysty pochodzę i zrobię kilka kosmetycznych zabiegów, z którymi czekałam do tej pory.
Mam wrażenie, że kiedyś, gdy na starania się tak nie chuchało i dmuchało nie było takich jak teraz problemów z zajściem. Moim skromnym zdaniem, te badania i przygotowania mogą być spinające, a spięcie nie sprzyja płodności
Moja mama jest położną i gadałam z nią o cesarce i mówi, ze lepiej się przemęczyć i urodzić normalnie. Cesarka to zabieg chirurgiczny i nie jest tak naturalny jak poród, a rozcinasz mięsień i nie każda ma tyle szcześcia, że wszystko ok, potem jak się macica kurczy może sie rana paprać, ból jest duży, dłużej sie dochodzi do formy, do tego po znieczuleniu oponowym nie wstajesz min 12h zeby nie doszło do pourazowych powikłań,nie można świadomie uczestniczyć w przyjściu dziecka na świat, ale rozumiem, bo ja tez sie zastanawiałam nad tym.

Tak sobie dzis myslałam jakby to super było juz w przyszłym meisiacu te 2 kreski zobaczyc.

_millena my tez chcemy Jasia jak jzu bedzie chłopiec, albo Stasia Ja bym chciała Antaka, ale TŻa dwóch kolegów z pracy ma Antka i nie chce.

Z innych tematów, to byłam wczoraj w H&M bo maja fajne wyprzedaże i kupiłam sobie jeansy białe i bluzeczke taka delikatna i taka mysl mnie w tym sklepie naszła, ze fajnie jakbym nastepne juz kupowała bo sie w te z brzuszkiem nie zmieszcze... oj nakręciłam sie na tę fasolkę
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365

Edytowane przez Karolina Maria
Czas edycji: 2011-07-14 o 09:08
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 09:18   #75
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez krota Pokaż wiadomość

Co do porodu, ja mam w planach cesarkę "na życzenie" i jakoś mnie to uspokaja, ból po cięciu nie przeraża mnie tak jak kilkugodzinna akcja porodowa.
ja też tak myślałam, że cesarka to najlepsze co cie może spotkać, mając na uwadzę moj niski prog bolu i bojaźliwość Ale odkad przeczytałam , że moja dyskopatia może być wskazaniem do CC (ponoć podczas porodu SN można sie niele uszkodzic na całe zycie , bo dyski moga calkiem powypadac), to już moje myslenie sie zmieniło hahaha. Punkt myslenia zalezy od punktu siedzenia jak widac. Jasne , że przy CC masz komfort tego, że omijasz cała akcje porodową, bóle itd (chociaz moja kolezanka nie zdazyła, urodziła dwa dni wczesniej niż miała ustalony termin cesarki, wiec przez wszystko musiala przechodzic a na koncu ja pocieli).
Ale tak sobie myślę, że cholera rodzi się kilka razy w zyciu i teraz jest taka oferta tych wszystkich porodów bez bólu (znieczulenie, poród w wannie, itp itd), że jakby miała już płacić za cesarke na żadanie, to chyba wolę zapłacić za poród w wodzie. Ale zobaczymy, bede sie zastanawiac jak zajde w ciaze hahaha.

Cytat:
Napisane przez krota Pokaż wiadomość
W ogóle, prócz tych strachów, o których pisałam wcześniej podchodzę do tematu na luzie. Nie robię żadnych badań, ni szczepionek. Jestem pod stałą opieką lekarza, badania mam robione na bieżąco, nic mi nie jest. Sama ginka powiedziała, że kwas foliowy i tyle. Jedyne co, to do dentysty pochodzę i zrobię kilka kosmetycznych zabiegów, z którymi czekałam do tej pory.
Mam wrażenie, że kiedyś, gdy na starania się tak nie chuchało i dmuchało nie było takich jak teraz problemów z zajściem. Moim skromnym zdaniem, te badania i przygotowania mogą być spinające, a spięcie nie sprzyja płodności
Ja musiałam zrobić badania bo nie byłam chora na żadną chorobę zakaźna (nawet na świnkę). Wiec sprawdzałam przeciwciała na różyczke, ospę, toksoplazmozę, i HBS (na żóltaczke). Okazało się ze wszystko gra poza HBS i stwierdziłam, że się zaszczepię. Ja mam troche pecha w zyciu jesli chodzi o te rzeczy więc wolę dmuchać na zimne.

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
_millena my tez chcemy Jasia jak jzu bedzie chłopiec, albo Stasia Ja bym chciała Antaka, ale TŻa dwóch kolegów z pracy ma Antka i nie chce.
Mnie też sie podoba Antek, ale i Franek - tylko że my zkolei mamy w cholerę Franków wsrod znajomych i w rodzinie , pzoa tym mamy dlugie nazwisko i przydałoby się krotkie imie. Dlatego dla dziewcznek też podobaja mi sie krotkie imiona typu Ada (nie Adrianna), Iga, Nina, etc. I przede wszytkim takie ktore nie maja zdrobnien Asia, Kasia, Ania....bo sama takie posiadam i doprowadza mnie to do szału

Edytowane przez _millena
Czas edycji: 2011-07-14 o 09:19
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 09:40   #76
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
ja też tak myślałam, że cesarka to najlepsze co cie może spotkać, mając na uwadzę moj niski prog bolu i bojaźliwość Ale odkad przeczytałam , że moja dyskopatia może być wskazaniem do CC (ponoć podczas porodu SN można sie niele uszkodzic na całe zycie , bo dyski moga calkiem powypadac), to już moje myslenie sie zmieniło hahaha. Punkt myslenia zalezy od punktu siedzenia jak widac. Jasne , że przy CC masz komfort tego, że omijasz cała akcje porodową, bóle itd (chociaz moja kolezanka nie zdazyła, urodziła dwa dni wczesniej niż miała ustalony termin cesarki, wiec przez wszystko musiala przechodzic a na koncu ja pocieli).
Ale tak sobie myślę, że cholera rodzi się kilka razy w zyciu i teraz jest taka oferta tych wszystkich porodów bez bólu (znieczulenie, poród w wannie, itp itd), że jakby miała już płacić za cesarke na żadanie, to chyba wolę zapłacić za poród w wodzie. Ale zobaczymy, bede sie zastanawiac jak zajde w ciaze hahaha.



Ja musiałam zrobić badania bo nie byłam chora na żadną chorobę zakaźna (nawet na świnkę). Wiec sprawdzałam przeciwciała na różyczke, ospę, toksoplazmozę, i HBS (na żóltaczke). Okazało się ze wszystko gra poza HBS i stwierdziłam, że się zaszczepię. Ja mam troche pecha w zyciu jesli chodzi o te rzeczy więc wolę dmuchać na zimne.



Mnie też sie podoba Antek, ale i Franek - tylko że my zkolei mamy w cholerę Franków wsrod znajomych i w rodzinie , pzoa tym mamy dlugie nazwisko i przydałoby się krotkie imie. Dlatego dla dziewcznek też podobaja mi sie krotkie imiona typu Ada (nie Adrianna), Iga, Nina, etc. I przede wszytkim takie ktore nie maja zdrobnien Asia, Kasia, Ania....bo sama takie posiadam i doprowadza mnie to do szału
Mi się kiedys dysk w pracy wysunął, ale juz jest ok, choć boje sie trochę co to bedzie jak będę miała tyle kilo przed sobą.
Nina jest ładnie, z którkich tez mi się podoba Lena. Mi się tez podobaja długie imiona kończące się na nna - Julianna, Marianna, Lilianna.
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 10:01   #77
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

no widzę, że zaczynają się przyszłe mamusie rozkręcać ja rozumiem, że się "staracie" ale dajcie TŻtą odpocząć hehe ;p bo niedługo chłopaki padną.
Ja póki co porodu się nie boję i mimo, że wydaje mi się, że mam wysoką tolerancję bólu to chciałabym znieczulenie, skoro jest to po co się męczyć.
a co do płci i imienia to u Tżta same dziewczynki się rodzą, więc my chcemy rodzinie zafundować pierwszego potomka nazwiska ;p ale wydaje mi się dziewczynka na pierwsze dziecko łatwiejsza "w obsłudze" chyba rozumiecie o co mi chodzi hihi. I mam przeczucie, że "na złość" będzie dziewczyna, ale najważniejsze to zdrowie a nie pleć Tyle, że jak jednak trafi się dziewczynka to będzie problem z imieniem bo chcieliśmy Julię, a Julia się niedawno urodziła, my nie odpuścimy więc boję się konfliktu
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 10:06   #78
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Tak, Lena, Milena, to sa imiona które tez mi sie podobaja. Miałam być Mileną albo Martą ( i szkoda ze nie jestem) ale zostałam w rezultacie Asią I to był duzy bład moich rodzicow
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 10:43   #79
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Milenka ładnie, właśnie pytałam TŻta czy mu się podoba i wstępnie przeszło rekrutacje hehe więc nie obrażajcie się i też dopisuję do swojej listy imion
A jak tam Zuzia? kiedy testujesz?
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-14, 11:33   #80
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Do _millena

Asia to nie jest zle, co mają powiedziec dzieci Michała Wiśniewskiego, pewnie wiele by dały zeby miec Asia na imię Jestem zdania, ze dziecko powinno miec na imie normalnie i nie musiało się wstudzić pozniej. Mam koleżankę Amandę i jak sama mówi: mam imie jak pseudonim z filmu porno -" gorąca amanda 4 " (nie chcę tu urazić żadnej amandy)
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365

Edytowane przez Karolina Maria
Czas edycji: 2011-07-14 o 11:34
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 12:00   #81
_millena
Zadomowienie
 
Avatar _millena
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 718
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Karolina Maria Pokaż wiadomość
Do _millena
pewnie wiele by dały zeby miec Asia na imię
hahaha no to fakt

ehh imie to jest rzecz drugorzędna w moim wypadku , najpierw musze sie postarać zeby miec komu to imie nadawać, ale poplanowac i pomarzyć przeciez zawsze wolno, prawda?

W sumie dziwię się ludziom ktorzy nazywają swoje dzieci Saturnin, Bonawentura, Mścisława, itd.
_millena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 15:39   #82
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez _millena Pokaż wiadomość
hahaha no to fakt

ehh imie to jest rzecz drugorzędna w moim wypadku , najpierw musze sie postarać zeby miec komu to imie nadawać, ale poplanowac i pomarzyć przeciez zawsze wolno, prawda?

W sumie dziwię się ludziom ktorzy nazywają swoje dzieci Saturnin, Bonawentura, Mścisława, itd.
Bonawenture to może bym jeszcze dała rade zrozumieć jakby ktoś miał zboczenie na punkcie filozofii średniowiecznej bo Bonawentura uważany jest za jedną z największych postaci XIII w. jest klasykiem scholastyki, wiec mozna jeszcze wybaczyc ewentualnie, ale reszta to juz faktycznie wymaga uzasadnienia
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 19:03   #83
zuzia_mateusz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 61
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

testuje dopiero 25 .07 nie moge za wczesnie, bo zastrzyk który wzięłam na owulacje zawiera własnie gonadotropine kosmówkową, więć test móglby byc mylny.
ja mam przed oczami caly czas synka, a TŻ córe, chciałabym bliźniaki, max trojaczki
Ja też się boję, ale mniej odkąd zaczęłam się modlić, po prostu jestem spokojniejsza i bardziej wyciszona dziekie temu
A najbardziej boję się poronienia , ponieważ bliska mi osoba, długo starająca się o dzidzie poroniła w 5 miesiącu. Reszta chyba mi nie straszna, o figure się nie boję, bo wiem że ćwiczeniami można dużo Finanse odkąd zrozumieliśmy jak bardzo pragniemy dziecka, zeszły na dalszy plan. Jeszcze boję się ,że dziecko mogłoby być chore, no ale tfu tfu tfu
__________________
zuzia_mateusz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 21:27   #84
Dragusia88
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 5 748
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez zuzia_mateusz Pokaż wiadomość
testuje dopiero 25 .07 nie moge za wczesnie, bo zastrzyk który wzięłam na owulacje zawiera własnie gonadotropine kosmówkową, więć test móglby byc mylny.
ja mam przed oczami caly czas synka, a TŻ córe, chciałabym bliźniaki, max trojaczki
Ja też się boję, ale mniej odkąd zaczęłam się modlić, po prostu jestem spokojniejsza i bardziej wyciszona dziekie temu
A najbardziej boję się poronienia , ponieważ bliska mi osoba, długo starająca się o dzidzie poroniła w 5 miesiącu. Reszta chyba mi nie straszna, o figure się nie boję, bo wiem że ćwiczeniami można dużo Finanse odkąd zrozumieliśmy jak bardzo pragniemy dziecka, zeszły na dalszy plan. Jeszcze boję się ,że dziecko mogłoby być chore, no ale tfu tfu tfu
ty testujesz 25 a ja działam hehe
ja o figurę też się nie martwię, teraz się zastanawiam czy zrzucać zbędne kilogramy czy już nie warto ;p
Dragusia88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 21:55   #85
krota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 88
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

do cesarki jeszcze nawiążę - ja już zdecydowałam, wiem że są przeciwnicy i zwolennicy ale dla mnie nie ma innej opcji
a przy okazji, też mam zaprzyjaźnioną położną, ona twierdzi, że sn nie jest zły - w końcu naturalny, choć... dla drobnej kobiety rodzenie dziecka 4 kg naturalne już nie jest
a medycyna jest teraz tak zaawansowana, że cc to praktycznie zabieg i gdyby nie to, że jest droższy niż sn to nie wiadomo czy by nie był lepiej oceniany przez lekarzy...
krota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-14, 22:49   #86
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez Dragusia88 Pokaż wiadomość
ty testujesz 25 a ja działam hehe
ja o figurę też się nie martwię, teraz się zastanawiam czy zrzucać zbędne kilogramy czy już nie warto ;p
Ja ważyłam jeszcze jakiś czas temu 64 kg i starałam sie schudnąc, TŻ mnie zdopingował i pomógł bo wiedział, że mi zalezy, a długo miałam problem zeby chudnąc. Schudłam i mam już 58,5kg, a to juz całkiem ok jak dla mnie (mam 172cm). Cieszyłam sie ze sie udało w miare zdrowo schudnąć (ruch i mniej jeść), a tu miałabym przytyć... Ale dla tej małej fasoli warto. Dziś rozbrajająca refleksja TŻ " fajnie ze dziecko jest z seksu, to bardzo praktyczne bo można za jedym razem miec dwie fajne rzeczy zaliczone"
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 15:54   #87
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Mnie dzis od rana kłuje podbrzusze, aż miło
Wracając z pracy weszłam do tanich ciuchów (nie wiem jakie macie podejscie do takich sklepów) i znalazłam super kaftaniki i ciuszki, nowe, dla maluszków. Sliczne, maluskie i słodkie. Oczywiscie nie mogłam sie oprzeć bo kosztowały bardzo mało i kupiłam kilka. Teraz to juz musze zajść bo kto to bedzie nosił
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 17:59   #88
zuzia_mateusz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 61
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Tez zaglądam do sh często ale dziecięcych ubranek nie odważylam się kupić ale jak kiedykolwiek dowiem się że jestem w ciąży zakupie dla TZ w prezencie , zaplanowałam sobie że będzie to jakieś śpioszki, standardowo buciki, zaświadczenie od gina o ciąży oprawione w ramke i test taki super komplet
__________________
zuzia_mateusz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 19:21   #89
Karolina Maria
Zadomowienie
 
Avatar Karolina Maria
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: BDG
Wiadomości: 1 469
GG do Karolina Maria
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Cytat:
Napisane przez zuzia_mateusz Pokaż wiadomość
Tez zaglądam do sh często ale dziecięcych ubranek nie odważylam się kupić ale jak kiedykolwiek dowiem się że jestem w ciąży zakupie dla TZ w prezencie , zaplanowałam sobie że będzie to jakieś śpioszki, standardowo buciki, zaświadczenie od gina o ciąży oprawione w ramke i test taki super komplet
Świetny pomysł z tym kompletem
ja tez byłam sceptycznie znastawiona, ale urocze były te śpioszki z Next i nowe, wszystkie z metkami. Fakt ze transport, ale jakoś sie nakreciłam... Ja jestem teraz na etapie eksyctowania sie ze wg kalkulatora cyklu mam od dzis dni płodne
__________________
Mój kochany TŻ
Wymianka https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post48241365
Karolina Maria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-15, 20:02   #90
zuzia_mateusz
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 61
Dot.: Lipcowe staraczki - staramy sie o cud :)

Karolina to TŻ , do roboty a po nóżki do gory bynajmniej ja tak robie TŻ się śmieje ,że taktyke mam opanowaną do perfekcji

Mam nadzieje że niedługo pogadamy o wózkach, łóżeczkach i kopniakach

I polecam wam żel nawilżający pree seed, do kupienia chyba tylko przez inernet, dość drogi ,ale z tego co widziałam na wizytach u gina napewno nie zabija plemników, czego nie można powiedziec o innych żelach nawilżających.My wczesniej używaliśmy intimelu, dopiero po pewnym czasie dowiedziałam się że moze on utrudniac zajście w ciąże.To tak dla majacych problem ze śluzem.U mnie z nim lichutko
__________________

Edytowane przez zuzia_mateusz
Czas edycji: 2011-07-15 o 20:07
zuzia_mateusz jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.