Dot.: Dla przyszłych, obecnych i przeszłych Kursantek - cz. VII

[LunatyczkaBB]

Napisane przez jomic

http://www.youtube.com/watch?v=mGGfKWAagLs
jak dla mnie ustawione:
1)elka jest mało oznakowana, może ma nazwę szkoły z tyłu
2)elki muszą być pięciodrzwioewe

czemu?

[Minnieee]

Napisane przez liwiusz

Pamiętacie mnie jeszcze?
Widzę dużo nieznajomych twarzy, wątek wciąż się rozwija i dobrze - hej Wam Kilka dawnych, żeby nie powiedzieć starych buzi/nicków też mi się tu przewinęło - cześć kochane!

Przyznam się bez bicia - nie pamiętam, ale to może z racji tego, że na forum pojawiłam się dopiero od części szóstej Lub, czego również nie wykluczam - to wina mojej "doskonałej" pamięci Mimo to serdecznie witam!

Napisane przez andziutek

Hehe, skąd ja to znam! Również nie spędziłam zbyt wiele czasu na jazdach na placu, bo radziłam sobie z nim świetnie. A na pierwszym egzaminie oblałam oczywiście na łuku, zabijając pachołek Także, jak widać, stres może naprawdę nam pokrzyżować plany, mimo, że jesteśmy przygotowane bardzo dobrze.

A co do latania nogi na sprzęgle podczas egzaminu, to w zasadzie tylko na placu tak mam, po wyjechaniu na miasto, stopa się już ,,uspokaja".

Ogólnie dla mnie najbardziej stresujący moment z całego egzaminu to przygotowanie do jazdy. Stres wtedy osiąga u mnie maksimum, bo obawiam się, że zapomnę o którymś elemencie (włączenie świateł, dostosowanie zagłówka czy też spuszczenie ręcznego przed jazdą). Wtedy zanim dam znać egzaminatorowi , że jestem gotowa i mogę ruszać po łuku, to minie dobrych kilka minut.

Dziewczyny, trzymajcie kciuki - jutro moja trzecia próba I tak na marginesie - witam Was, bo w tym wątku się jeszcze nie udzielałam, mimo, że go regularnie ,,podglądywuje".

Witamy, witamy!
andziutek - udzielałaś się w wątku "Egzamin na prawo jazdy..."? Bo nick kojarzę
Aa i oczywiście kciuki zaciśnięte!

Napisane przez _Katriina_

Dziękuje wszystkim za przywitanie.
Mam nadzieję, że jutro będzie dużo lepiej.
Na początku nie byłam aż tak bardzo zestresowana bo już wcześniej jeździłam z bratem. Mój wczorajszy stres wynikał głównie z tego, że sądziłam, że pojedziemy na jakiś plac i tam będziemy ćwiczyć podstawy na uboczu. Wyobraźcie sobie moje zaskoczenie jak mi powiedziała, że pojedziemy normalną drogą z powrotem. O mało co zawału dostałam.

Ja na swojej pierwszej jeździe miałam podobnie Z początku pojechaliśmy na teren starej zajezdni, tam sobie kręciłam ósemki, ćwiczyłam ruszanie, a mój I. nagle wyskoczył z hasłem "To jedziemy na miasto". Jedyne, co zdołałam z siebie wykrztusić to rozpaczliwe "Co takiego?! Już?! Tak szybko?!"

Napisane przez karolciab93

Minnieee to rozpoczynamy odliczanie oby szybciutko się wszystko potoczyło

Rozpoczynamy, rozpoczynamy jak najbardziej
Oby poszło sprawnie, bo autko czeka

[przy okazji - jak znajdę chwilę wieczorem, to postaram się wrzucić obiecane zdjęcia ]

[princeseczka]

Witam w kolejnej części jak te posty szybo lecąJuż czwartą część tutaj siedzę

witam nowe kursantki to Wy tutaj macie najwięcej pisać!

witam naszą Liwiusz kochana a ostatnio myślałam o Tobie

wczoraj wracając z pracy padał deszcz i dwa razy wpadłam w mały poślizg

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Napisane przez jomic

http://www.youtube.com/watch?v=mGGfKWAagLs
jak dla mnie ustawione:
1)elka jest mało oznakowana, może ma nazwę szkoły z tyłu
2)elki muszą być pięciodrzwioewe

moja była 3 drzwiowa

[LunatyczkaBB]

Napisane przez princeseczka

Witam w kolejnej części jak te posty szybo lecąJuż czwartą część tutaj siedzę

witam nowe kursantki to Wy tutaj macie najwięcej pisać!

witam naszą Liwiusz kochana a ostatnio myślałam o Tobie

wczoraj wracając z pracy padał deszcz i dwa razy wpadłam w mały poślizg

A moja już 5... Od 3 części tu siedzę i wyrzucić mnie nie możecie

[Joan1987]

Napisane przez jomic

http://www.youtube.com/watch?v=mGGfKWAagLs
jak dla mnie ustawione:
1)elka jest mało oznakowana, może ma nazwę szkoły z tyłu
2)elki muszą być pięciodrzwioewe

też mi coś to wygląda na ustawione
a co ilości drzwi w elkach to ja jeździłam 3-drzwiową także pierwsze słyszę, ze muszą być pięciodrzwiowe

[Eroll]

Witam nowe kursantki

andziutek pamiętaj - to trzech razy sztuka.

Trinu08 Jest już następny termin trzymania kciuków?

Lunatyczka i jak tam z pracą Ci poszło?

Cześć Liwiuszku!
Mówiąc szczerze, ja też już nie tęsknie za eLką. Ale coś mnie tu trzyma.
To ja zadam głupie pytanie. Jak tam maturki i studia kochana?

[princeseczka]

Napisane przez LunatyczkaBB

A moja już 5... Od 3 części tu siedzę i wyrzucić mnie nie możecie

tak teraz patrzę i też zaczynałam w 3

[jomic]

gdzies czytałam, ze 5-cio musza byc.

Liwiuszku witaj

[liwiusz]

Moja jedna L-ka była pięciodrzwiowa, ale to nie była toyota i rzadko nią jeździłam. Za to ta odpowiednia miała 3.

Napisane przez Eroll

Cześć Liwiuszku!
Mówiąc szczerze, ja też już nie tęsknie za eLką. Ale coś mnie tu trzyma.
To ja zadam głupie pytanie. Jak tam maturki i studia kochana?

Haha o maturę to się lepiej nie pytaj O ile obowiązkowe przedmioty bardzo dobrze (i kto by pomyślał, że z angielskiego ze mnie taki miszcz!), o tyle moje rozszerzenie... załamać się idzie.
Studia... pójdę tam, gdzie mnie przyjmą
Zdecydowałam się na technologię chemiczną PK lub AGH. A Ty?

[LunatyczkaBB]

Napisane przez Eroll

Lunatyczka i jak tam z pracą Ci poszło?

Mają się ze mną kontaktować gdzie, kiedy mam się zjawić, bo to agencja pracy tymczasowej. Zobaczymy

Napisane przez princeseczka

tak teraz patrzę i też zaczynałam w 3

Wysłałam wczoraj przelew na uczelnię, do 7 trwa rekrutacja, wpłata jeszcze nie jest zaksięgowana. Chyba dostanę zawału... Ale jestem głupia...

[liwiusz]

Napisane przez LunatyczkaBB

Wysłałam wczoraj przelew na uczelnię, do 7 trwa rekrutacja, wpłata jeszcze nie jest zaksięgowana. Chyba dostanę zawału... Ale jestem głupia...

Dlatego ja nie lubię robić przelewów - później jak zbyt długo nie dochodzi zawsze mam schizy, że pomyliłam jakąś cyferkę czy coś. Ale tak to jest z tymi bankami, nie przejmuj się na pewno jutro dojdzie

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

mam nadzieję, że tata jak przyjedzie z pracy da się przekonać do tego by jechać po to prawko, w końcu zainteresowach w starostwie przyjmują od 7:30... mama już mięknie

[princeseczka]

Lunatyczka Myślę, że na pewno dostaniesz tę pracę...zapewne będzie to umowa-zlecenie. Sama tak pracujęa na jakie stanowisko próbujesz się dostać?

[Eroll]

Napisane przez liwiusz

Haha o maturę to się lepiej nie pytaj O ile obowiązkowe przedmioty bardzo dobrze (i kto by pomyślał, że z angielskiego ze mnie taki miszcz!), o tyle moje rozszerzenie... załamać się idzie.
Studia... pójdę tam, gdzie mnie przyjmą
Zdecydowałam się na technologię chemiczną PK lub AGH. A Ty?

Odczucia identyczne!
Też się zarejestrowałam na tech. chem. na AGH Ale dla mnie to tylko zabezpieczenie, bo wybieram się na chemię ale na politechnikę śląską.

[liwiusz]

Napisane przez Eroll

Odczucia identyczne!
Też się zarejestrowałam na tech. chem. na AGH Ale dla mnie to tylko zabezpieczenie, bo wybieram się na chemię ale na politechnikę śląską.

U mnie wszyscy narzekali na rozszerzenia, to jakaś jedna wielka pomyłka była Ale jeszcze tylko przejdziemy pomyślnie rekrutację i koniec tematu tych nieszczęsnych matur
Ja to się długo nie mogłam zdecydować na co iść, bo nie wiem, co bym chciała robić w życiu. Złożyłam jeszcze niby na biotechnologię, ale zobaczymy jak to będzie, pewnie i tak po fakcie będę żałować, że nie próbowałam czegoś innego.

[LunatyczkaBB]

Napisane przez liwiusz

Dlatego ja nie lubię robić przelewów - później jak zbyt długo nie dochodzi zawsze mam schizy, że pomyliłam jakąś cyferkę czy coś. Ale tak to jest z tymi bankami, nie przejmuj się na pewno jutro dojdzie

Przelew już poszedł, wg banku zrealizowany, ale nie mam na kontach uczelni, że zostało to zaksięgowane

Napisane przez princeseczka

Lunatyczka Myślę, że na pewno dostaniesz tę pracę...zapewne będzie to umowa-zlecenie. Sama tak pracujęa na jakie stanowisko próbujesz się dostać?

No ja myślę, że też . Głównie chciałam iść na wykładanie towarów

[princeseczka]

ja jestem na kasie a jak nie ma miejsca w grafiku na kasie to przychodzę na rozkładanie towaru za legitymację mam +1zl na rękę, w sumie wychodzi mi 7zł/h na czysto...jak na biednego studenta nie jest źle

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

princeseczka a właśnie: jak praca? podoba się? dobrze sobie radzisz?

ja mam jakieś tsany depresyjne... codziennie rano przed pracą przeżywam ten sam koszmar...

[zetuzetia]

Niedawno z drugiej jazdy wróciłam i o ile już wyczuwam samochód, wiem kiedy zmieniać biegi, odruchowo przy zmianie biegu wciskam sprzęgło, to ciągle zapominam o redukcji do dwójki przy hamowaniu

Mnie na pierwszej lekcji I. pokazał jak się przygotować do jazdy, pokazał gdzie co jest i od razu na ruchliwą drogę; każdy samochód, z którym się mijałam powodował panikę

[Trinu08]

Napisane przez Minnieee

Szkoda Następnym razem pójdzie lepiej, na pewno!
Ale właśnie - nie mogłaś powtarzać górki? Mi samochód też za pierwszym podejściem zgasł, ale E. powiedział, że mam jeszcze drugą próbę.

Powtórzyłam i za drugim razem też się nie udało

Napisane przez koszyk

Szkoda, że się nie udało ile jazd musisz wykupić?

Minimum 5h trzeba wykupić chociaż w moim przypadku wezmę więcej ,żeby miec pewność ,że takie niespodzianki już się w przyszłości nie zdarzą

Napisane przez LunatyczkaBB

Oblałam pierwszy egzamin na górce .
Też z powodu mojej buntowniczej nogi

Jednak ta latająca noga to nie mit ,przekonałam się dziś o tym boleśnie no tak trudno mi było dziś zapanować nad stresem

Napisane przez liwiusz

Pamiętacie mnie jeszcze?
Widzę dużo nieznajomych twarzy, wątek wciąż się rozwija i dobrze - hej Wam Kilka dawnych, żeby nie powiedzieć starych buzi/nicków też mi się tu przewinęło - cześć kochane!

Oczywiście ,że Cię pamiętam ...witaj ponownie

Napisane przez Eroll

Trinu08 Jest już następny termin trzymania kciuków?

Nie ma jeszcze gdyż muszę wyjeździć te 5 h ,ale na pewno pochwalę się nowym terminem u mnie są na szczęście szybkie terminy z dnia na dzień także szybciutko będę miała nowy termin

Kurczę tak mi żal ,że nawet nie pojeździłam po mieście ,żeby zobaczyć jak to jest ....no ale pretensje mogę mieć wyłącznie do samej siebie ,moja wina i nikogo więcej

[LunatyczkaBB]

Napisane przez princeseczka

ja jestem na kasie a jak nie ma miejsca w grafiku na kasie to przychodzę na rozkładanie towaru za legitymację mam +1zl na rękę, w sumie wychodzi mi 7zł/h na czysto...jak na biednego studenta nie jest źle

A w jakiej agencji jesteś?

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;27956165]
ja mam jakieś tsany depresyjne... codziennie rano przed pracą przeżywam ten sam koszmar...[/QUOTE]

Pamiętaj, Ty tam idziesz zarobić, reszta niech Cię nie interesuje. Głowa do góry!

---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez Trinu08

Jednak ta latająca noga to nie mit ,przekonałam się dziś o tym boleśnie no tak trudno mi było dziś zapanować nad stresem

No nie jest. Ale u mnie na drugim już było lepiej .
Dasz radę

[jomic]

Napisane przez Eroll

Mówiąc szczerze, ja też już nie tęsknie za eLką. Ale coś mnie tu trzyma.

I nawet kolejna część nie może sprawić, ze ot tak powiemy papa. Lunatyczka to już odchodzi i odchodzi. Ja miałam po egz Eroll, potem po maturach, a teraz to nie wiem na co czekam. Chyba na urlop i odcięcie od neta, zebym miała za dużo nadrabiania.
Wsiadłabym do mojej eLki, ale tak dla przyjemności. Chociaż ostatnio często mijajm kosmicznego i jednak jakiś sentymencik zostaje.

Nie wiem gdzie ja czytałam o tych 5 drzwiach

Trinu08, mogę Ci jakiś pocieszacz podeślać jesli potrzebujesz.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Lunatyczka ja mam jakieś stany depresyjne, nic mnie nie cieszy na długo, zawsze znajdzie się coś co mnie zdołuje... codziennie rano widze wszystkio w czarnych barwach, szczególnią tą pracę chociaż wcale nie jest tak źle...
po odebraniu plasticzku planuję schować się w garażu i palić po kolei każdy arkusz przebiegu egzaminu którego nie zdałam, leżą jeszcze na biurku, ale już popisane troszkę, jak odbiorę to będę palić jeden po drugim, będę może trochę readości z tego miała

[Ewi22]

Ożesz...Ja ANI RAZU nie sprawdzałam zagłówka... i nic E. nie mówili... Trinu-to razem zdamy za tym 4 razem mnie jutro I.zapisuje na egzamin i w dniu egzaminu pojeżdżę z Nim 2 h a potem na O zagłówku nie pamiętałam... Ja za 2 razem oblałam na górce,ale pojechałam na miasto i pół godz.jezdziłam,aż w zakaz wjazdu skręciłam a ostatnio 20 min. na mieście i ta powierzchnia+panika= 4 egzamin chciałabym już to mieć za sobą...

[jomic]

Ewi, ja nie poprawialam zaglowków. Chya je "głaskałam" zeby było ,ze spr czy sa ok.
Misislipy - jeśli ta praca ma Cię tak obciażac, to nie warto się katować. Nawet przez 2-3 miesiące.

Jest jak za starych dobrych czasów - po ok 100 postów dziennie.

[Trinu08]

Napisane przez jomic

Trinu08, mogę Ci jakiś pocieszacz podeślać jesli potrzebujesz.

Dzięki jomic ,a jak masz to możesz wkleić linka to humor mi się poprawi chociaż nie jest źle ale jak to mówią śmiechu nigdy dość.

Napisane przez misislipy

po odebraniu plasticzku planuję schować się w garażu i palić po kolei każdy arkusz przebiegu egzaminu którego nie zdałam, leżą jeszcze na biurku, ale już popisane troszkę, jak odbiorę to będę palić jeden po drugim, będę może trochę readości z tego miała

To ja się przyłączę i spalimy razem te negatywy co ty na to ?

Napisane przez Ewi22

Ożesz...Ja ANI RAZU nie sprawdzałam zagłówka... i nic E. nie mówili... Trinu-to razem zdamy za tym 4 razem mnie jutro I.zapisuje na egzamin i w dniu egzaminu pojeżdżę z Nim 2 h a potem na O zagłówku nie pamiętałam... Ja za 2 razem oblałam na górce,ale pojechałam na miasto i pół godz.jezdziłam,aż w zakaz wjazdu skręciłam a ostatnio 20 min. na mieście i ta powierzchnia+panika= 4 egzamin chciałabym już to mieć za sobą...

Ja dziś chyba pierwszy raz sprawdziłam zagłówek trzeba go chociaż dotknąć No zdamy ,zdamy mamy tu duże wsparcie


http://www.youtube.com/watch?v=cJIwl2eVnzw&featu re=fvwrel hahaha na GG kol mi przesłał na poprawę humoru

[Minnieee]

Ja również nigdy nie poprawiałam zagłówków. Na egzaminie też tego nie zrobiłam i egzaminator nie zwrócił mi uwagi

[karolciab93]

dziewczyny tyle tematów sie przewinęło że nie wiem na który odpisywać

a więc ..
po prostu życzę Wam miłej nocy, kolorowych snów jeszcze raz 3mam kciuki za jutrzejsze zdające niech moc będzie z Wami

DOBRANOC

[LunatyczkaBB]

Napisane przez jomic

I nawet kolejna część nie może sprawić, ze ot tak powiemy papa. Lunatyczka to już odchodzi i odchodzi. Ja miałam po egz Eroll, potem po maturach, a teraz to nie wiem na co czekam. Chyba na urlop i odcięcie od neta, zebym miała za dużo nadrabiania.
Wsiadłabym do mojej eLki, ale tak dla przyjemności. Chociaż ostatnio często mijajm kosmicznego i jednak jakiś sentymencik zostaje.

Nie wiem gdzie ja czytałam o tych 5 drzwiach

Trinu08, mogę Ci jakiś pocieszacz podeślać jesli potrzebujesz.

Jak źle, że nie mogę odejść to mówić! Wyniosę się na dobre!

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;27957740]Lunatyczka ja mam jakieś stany depresyjne, nic mnie nie cieszy na długo, zawsze znajdzie się coś co mnie zdołuje... codziennie rano widze wszystkio w czarnych barwach, szczególnią tą pracę chociaż wcale nie jest tak źle...
po odebraniu plasticzku planuję schować się w garażu i palić po kolei każdy arkusz przebiegu egzaminu którego nie zdałam, leżą jeszcze na biurku, ale już popisane troszkę, jak odbiorę to będę palić jeden po drugim, będę może trochę readości z tego miała [/QUOTE]
Mam nadzieję, że to okres przejściowy ?
A może poszukaj jakiejś innej pracy? Chociażby ulotki.

Napisane przez jomic

Jest jak za starych dobrych czasów - po ok 100 postów dziennie.

I zaraz nowy wątek będzie trzeba zakładać

Napisane przez Minnieee

Ja również nigdy nie poprawiałam zagłówków. Na egzaminie też tego nie zrobiłam i egzaminator nie zwrócił mi uwagi

Ja też, zawsze było jakoś ok (zawsze 2 razy ).

[Minnieee]

Napisane przez LunatyczkaBB

Ja też, zawsze było jakoś ok (zawsze 2 razy ).

Mi nawet mój I. nigdy o tym nie wspomniał. Mnie samej zresztą nigdy przez głowę nie przeszło, żeby to zrobić