|
|
#61 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Bywa tu, bywa tam, bywa też gdzie indziej...
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: protest maturzystki.
Według mnie, jeżeli ktoś w mediach wylewa swoje żale i oskarżenia wypadałoby, żeby mówił prawdę.
Ta maturzystka, jeżeli faktycznie naściemniała z tym, że wynik z polskiego uniemożliwił jej dostanie się na te konkretne studia tylko sobie zaszkodziła. Zostanie jej przypięta etykietka kłamcy i pieniacza, który nie umie przyznać się do własnego błędu. |
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: protest maturzystki.
Cytat:
Nigdy nie miałam problemów z pisaniem wypracowań, swoich przemyśleń i takich tam, ale w klucz za cholerę w liceum nie mogłam się wpasować tak jakbym chciała.![]() Co do tematu wątku, nie widzę w zachowaniu dziewczyny nic śmiesznego ani głupiego. Poczuła się skrzywdzona, chciała coś z tym zrobić i chwała jej za to. Lepiej byłoby gdyby siedziała w domu i jęczała jaki ten świat zły i niesprawiedliwy? |
|
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: protest maturzystki.
Lepiej było gdyby mierzyła siły na zamiary, dostała szansę, nie ma o co się pienić. Napisze za rok i wtedy się okaże czy faktycznie 100% jej się należy.
I tyle. |
|
|
|
|
#64 |
|
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: protest maturzystki.
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: protest maturzystki.
Jak dla mnie sprawdzanie i liczenie punktacji obcej osobie (a nawet znajomej
) jest delikatnie to ujmując dziwne Z mojego punktu widzenia takie zachowanie jest żenujące, śmieszne i źle świadczy o kimś kto tak robi. Dziwi mnie, że ludzie z tak wielkim zainteresowaniem zajmują się życiem obcej osoby. Ale być może ich własne życie jest nudne i niesatysfakcjonujące dlatego szukają sposobów by urozmaicić własną jałową egzystencję
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: protest maturzystki.
Dla mnie "nowa" matura to ogólnie jakaś jedna wielka pomyłka.
Co do dziewczyny - jak jest taką dobrą i wzorową uczennicą to szybko przeniesie się bezproblemowo na dzienne. |
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: protest maturzystki.
Jestem może dziwna,ale uważam że matematyka powinna być na maturze.
__________________
The only way to get rid of a temptation is to yield to it Problem niektórych kobiet polega na tym,że ekscytują się byle czym,a potem biorą z tym ślub. Nie subskrybuję wątków. |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 360
|
Dot.: protest maturzystki.
Niech wrócą egzaminy wstępne na studia, mogą być i połączone z maturą (suma wyników czy jakiś inny sposób), ale niewiele wspólnego z wiedzą zdobywaną w szkołach, ma wiedza ze studiów - im bardziej specjalistycznych, tym większa rozbieżność. I inna rzecz - ktoś może mieć ogromną wiedzą, być zainteresowany i mieć predyspozycje do studiowania danego kierunku, ale nie zdac matury na 100% i nie mieć osiągnieć w 12 różnych olimpiadach, by dostać na oblegane studia dzienne.
Maturę zdawałam jako drugi rocznik po reformie, mieliśmy ostrą polonistkę, która bardzo nas "cisnęła", oceny z polskiego w wiekszości mieliśmy marne, co 1 czy dwa w miesiacu praca pisemna na zasadzie próbnej matury, zdaliśmy wszyscy też nie na granicy, plus wszyscy zaliczyli rozszerzoną z conajmniej 40% wynikiem. Efekt tej nauki polskiego i ogólnie kultury - nie wiem czy przy okazji, czy polonistka realizowała rozszerzony program - poszłam na studia, potem na inne, robilam różne kursy. Historia sztuki, filozofia, podstawy psychologii, podstawy pedagogiki, historia ogolna - na tych zajęciach siedziałam i się nudziałm, bo większość rzeczy przerabialiśmy w LO. Ja zdawałam poza wosem (książkę/podręcznik przeczytałam dwa dni przed egzaminem), geografię. Chodziłam do klasy humanistycznej, więc geografię mieliśmy tylko 3 semestry, w 3 klasie miałam sporo do nadrobienia - uczyłam się z koleżanka, ktora w innym lo chodziłą do kl turystycznej, więc przez 3 lata lekcje z tego przedmiotu odbywały się u niej 2x w tygodniu. Nie siedziałam nad ksiażkami całymi dniami, powtarzałam informacje, które należało wykuć, opierałam się na informatorze maturalnym, w którym dokładnie napisano jaka wiedza będzie na maturze sprawdzana. I zdałam lepiej od koleżanki. Inna sprawa jest taka, że wiele rzeczy (szczególnie przy maturach z przedmiotów humanistycznych), to wiedza ogólna - jesli człowiek się choć trochę interesuje światem, ogląda wiadomości, czasem włączy discovery albo weźmie do ręki coś więcej niż pisemka w stylu cosmo, to po prostu będzie wiedział (np. że kadencja prezydenta RP trwa 5 lat, albo że Gwiazda Polarna wskazuje północ). Nie mówię, że zda ze świetnym wynikiem, ale na pewno jeśli ktoś potrafi myśleć logicznie i korzystać ze zdobytej wiedzy, wypadnie lepiej niż ten, który tylko wkuwa (o czym już większość z was pisało). Co do przykładu przytoczonego w pierwszym poście - uważam, że wiele rzeczy należałoby zmienić - jesli samych matur ruszyć się nie da - również możliwość kwestionowania wyniku swojej pracy. Niemniej jednak, jeśli dziewczyna próbuje zmian dokonać za pomocą szantażu emocjonalnego (nie dostała się na studia, bo ktoś źle ocenił jej pracę), który okazuje się bzdurą (na co wskazują obliczenia, tak oburzające dla niektórych z was), naprawdę staje się niewiarygodna i chciałabym znać podstawy jej roszczeń. GDYBY naprawdę te kilka/naście procent mogło zmienić sytuację na liście przyjętych, pewnie bym jej kibicowała. I ktoś jeszcze pisał o tym, że państwo utrudnia ludziom w tym kraju naukę. Wolne żarty. Darmowe studia? Największy odsetek studiującej młodziezy? W krajach Europy za studiowanie płaci się ciężkie pieniądze - pewnie, że system dofinansowań, kredytów studenckich, czy pracy dla studentów jest o wiele lepszy, ale to nadal są ogromne pieniądze. U nas jest ogromna nagonka na robienie studiów, czego zupełnie nie rozumiem. Wszysyc musza iść, dla papierka nie ważne z jakimi wynikami i na jakiej uczelni. Specjalne przywileje (tańsze bilety, obiady, mieszkania), postawa roszczeniowa, protesty przy chęci wprowadzenia drugiego kierunku jako płatne i wręcz pogarda dla dla studiujących zaocznie. Polskie studia, nie oszukujmy się, niewiele dają. Mało praktyki, mało możliwości zdobycia doświadczenia i wypuszczanie na rynek pracy tysięcy sfrustrowanych magistrów czy licencjatów, dla których nie ma pracy. I co się stało z zawodówkami? Z technikami? Pomyślcie jak ludzie reagują, gdy słyszą że ktoś skończył zawodówke (bo głupi i na studia się nie dostał, a prawda jest taka, że na studia się w dzisiejszej Polsce każdy głupi dostanie). Znam naprawdę wiele osób, które nie poszły na żadne studia, po technikach czy kursach zaczęły pracować, rozkręcać własne biznesy, dzisiaj są w o niebo lepszej sytuacji niż ci, którzy pokończyli wymarzone kierunki i nadal pracują w knajpach. I moje zdanie jest takie, że póki wykształcenie wyższe będzie TAK ŁATWO DOSTĘPNE jak jest teraz, póty sytuacja na rynku pracy się nie poprawi. I naprawdę, wystarczy trochę poczytać, żeby zobaczyć jak łatwe jest studiowanie w Polsce, jak łatwo na studia się dostać, o wiele łatwiej niż w innych krajach Europy... |
|
|
|
|
#69 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 451
|
Dot.: protest maturzystki.
Cytat:
Poza tym, jak mozna decydowac, ze jakis przedmiot jest wazniejszy czy bardziej potrzebny. Skoro juz mamy matematyke, bo jest krolowa nauk, zawsze gdzies tam sie w zyciu przewija a ludzie nie potrafia liczyc, to czemu mieliby nie dorzucic do puli biologii? Potem taki inteligent szuka potylicy na brzuchu. Albo laska zastanawia sie czy jest dziewica, jezeli chlopak wszedl tylko na chwile... Zeby nie bylo, nie jestem jakims Don Kichotem walczacym z matematycznymi wiatrakami, chociaz mature z matmy ledwo zdalam.
__________________
"- Chciałem powiedzieć - wyjaśnił z goryczą Ipslore - że na tym świecie jest chyba coś, dla czego warto żyć. Śmierć zastanowił się przez chwilę. KOTY, stwierdził w końcu. KOTY SĄ MIŁE." |
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: protest maturzystki.
nawet nie wiesz jak bardzo się z tobą zgadzam
podstawowa wiedza o Polsce np województwa (ludzie ich nie rozróżniają) zdecydowanie jest bardziej przydatna od czegoś tak abstrakcyjnego jak romantyzm na polskim i w drugą stronę, wiedza o własnym ciele też jest przydatniejsza od równań i nierówności kwadratowych. to trochę niesprawiedliwe że to i tamto jest mianowane ważnym a co inne mniej ważnym, mimo że mija się to z prawdą i praktyką...
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
|
Dot.: protest maturzystki.
Dziewczyny, zapominacie o jednym drobnym szczególe - matura nie jest obowiązkowa. Jeżeli ktoś się tak natrudził i zdawał z klasy do klasy, to wykształcenie średnie otrzymał. Jeśli nie jest w stanie po ukończeniu szkoły średniej zdać matury na minimum 30%, obojętnie czy z matematyki czy z polskiego, to nie powinien iść na studia. Żeby się chwalić wykształceniem wyższym, trzeba najpierw je zdobyć.
Jeżeli te matury są Wam tak niepotrzebne to zostańcie na etapie skończenia szkoły średniej i nie pchajcie się na studia z wiedzą porównywalną do gimnazjalisty. Bo założę się, że niejeden uczeń po ukończeniu gimnazjum napisałby maturę na wymagane 30%. ---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ---------- Cytat:
Też się zastanawiam po co się uczyłaś systematyki paciorkowców, skoro to nawet na maturze rozszerzonej z biologii nie jest wymagane
|
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#72 |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: protest maturzystki.
Ze śledzeniem nie sprawdzili jeszcze jej wyniku rankingowego na psychologię. Stosowaną. Bo dziewczyna składała na obie, a z dziennikarzami jest, jak jest i czasami redagują tekst tak, by po prostu wzbudzał więcej zainteresowania niż dawał poglądu na sytuację. Możliwe, ze tam w rankingu była wyżej i faktycznie przeszkodził jej polski, nie przeliczałam, ale wiem, że na stosowaną łatwiej się dostać.
Jedyne z czym się zgadzam to to, że powinno się mieć możliwość odwołania od wyniku, gdy coś nas niepokoi (np. wybitnie zbyt malo punktów za wypracowanie, nieocenione zadanie etc) z ponownym ocenieniem pracy. PS. To, ze ktoś dostał dopa i zdał z klasy do klasy nie znaczy, ze ma wiedze na poziomie szkoły średniej. To, co jest potrzebne do przejscia z klasy do klasy w krakowskiej szkole numer 30coś nijak ma się do tego ile trzeba, by zdać w dwójce, jedynce czy omawianej choćby ósemce, gdzie nikt nikogo specjalnie za uszy nie ciągnie i uczniowie najwyżej szkołę ...zmieniają. ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- Aha, jeszcze jedno. Zgadzam się, że matura w obecnym kształcie powinna mieć ustawioną poprzeczkę na np. 50%, nie 30%. Problem w tym, ze egzaminy są tak opracowywanie by procent oblanych matur oscylował koło 20%, więc wtedy poziom znów spadłby na łeb na szyję...
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
|
|
#73 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 323
|
Dot.: protest maturzystki.
Dziwne czasy nastały, że ktoś nie wstydzi się swojej głupoty i podpisuje się pod nią swoim imieniem i nazwiskiem. Tak, trzeba być niedouczonym albo wykutym, ale debilem, żeby nie zdać matury (z polskiego czy z matmy).
Warto zauważyć, że lepiej mieć trójeczki w dobrej szkole niż piąteczki w jakimś przeciętnym LO, bo potem na szerszej scenie może się okazać, że piąteczki są nic niewarte i tyłek boli.
__________________
1. Anonimowość w internecie to mit. 2. Wszystko wrzucone do internetu zostanie w nim na zawsze. 3. Jeżeli wyśmiewasz czyjś błąd ortograficzny to znaczy, że nie masz argumentów. Rozsądek przede wszystkim.
![]() Pisz poprawnie zamiast szukać wymówek...! ...albo chociaż się staraj - tak jak ja ![]() |
|
|
|
|
#74 |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: protest maturzystki.
Ona jest akurat z liceum, w którym jest obecnie jedna klasa humanistyczna, szkoła wpsółpracuje z uczelniami (UJ, AGH, UR) i pomimo dużej liczby uczniów ludzie z niej dostają się na naprawde oblegane i wymagające kierunki jak chociażby medycyna, z powodzeniem startują w olimpiadach. W rankingu publicznych LO jest 4 w Krakowie. Nie wiem kto ją uczył polskiego, ale w tej szkole naprawdę trzeba na piątkę coś umieć. Więc nie mówmy, że miała 5 w kiepskiej szkole i płacze, na jej miejscu też chciałąbym, żeby ktoś jeszcze raz sprawdził pracę. Poza tym artykuł był taż na krakow.gazeta.pl, a są one pisane stylem pisarzyn szukających sensacji, więc mogą być ciut podkolorowane.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
|
Dot.: protest maturzystki.
dziewczyna mogła nie zdawać sobie sprawy jaki dym ją czeka
|
|
|
|
|
#76 |
|
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: protest maturzystki.
Mogła.. dziennikarze mogą pomóc nagłośnić sprawę, ale nie zawsze tak, jak tego potrzeba
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:56.








) jest delikatnie to ujmując dziwne


