BECIKOWE - wszystko o ...

[platek]

Kasiulka napisz coś więcej na temat przedłużenia macierzyńskiego, nic na ten temat nie słyszałam Byłoby super jakby przedłużyli nawet o miesiąc, otatnio słyszę tylko jak kobiety zaraz po macierzyńskim wracają do pracy . Boją się o posadę albo ze względu na finanse . Nie oszukujmy się wychowawczy jest marny i nie każdemu przysługuje, to też powinni zmienić.

[lumiaa]

Ja w ogóle sie za głowę łapie jak słysze co tez nasz rząd wymyśla..na przykład becikowe - taka wielka sie zrobiła dyskusja że najbiedniejsze rodziny nie mogą miec dzieci bo im na życie nie starcza i że powinno sie im pomóc...założenie szczytne tyle że tak jakby do świadomości rządu nie docierało, że becikowe nie spowoduje zwiększenia dzietności, a wręz przeiwnie nakręci społeczna kampanie przeciwko biednym rodzinom z dziećmi...

budżet nie jest workiem bez dna - nie rozciąga sie więc te dodatkowe pieniądze niestety muszą byc komuś zabrane, żeby mogły do kogos dotrzeć...taka prawda...pomysł, żeby obłożyc wszystkich kierowców kosztem wypłaty becikowego jest tak beznadziejny, że chyba niewart komentarza...no chyba że sie akurat jest na stacji beznynowej i sobie sie posłucha..."że się babsztylom dzieciaków zachciało to ja musze płacic p o5 zł za litr benzyny..a mnie kto da?" to słyszałam...

a problem?
problem zostanie. Moim zdaniem promowanie dzietności najbiedniejszych to dążenie do samozagłady - bo skąd te biedne dzieci będą brały pieniądze? dobrze jesli będą uczciwe i będa chciały zarabiać, gorzej jesli rodzice przyzwyczajeni do tego że zawsze cos za darmo dostaną będą ich zniechęcac do pracy twierdząc,że pracowac sie nie opłaca...co nie jest znowu takie rzadkie... albo dzieci troche podrosna i z łomem sobie same wezma od frajerów co pracują...

az mi trudno uwierzyć, że nasze państwo pozostawia problem dzietności samaym ludziom wychodząc chyba z zalóżenia że jak sobie w socjaliżmie poradzili to teraz tez dadzą radę...poza tym przeciez dawanie pieniędzy nikomu tak naprawde nie pomoże...
nie pomyślą o stosowaniu mechanizmów zachęcających ludzi do posiadania większej ilości dzieci...dzisiaj szy standard rodziny to 2+2 a coraz częściej 2+1...dlaczego?
i nie mówmy o ludzkim egoiźmie..ja osobiście uważam,że nie ma nic złego w tym, że nie chce sie powoływac na świat kolejnego dziecka jesli nie można mu zapewnić nic prócz miłości...miom zdaniem to odpowiedzialność za życie...

poza tym chyba czas też na zmiane mentalności... w moim otoczeniu dziwnie sie patrzy na rodzine z większą ilościa dzieci niż 2. Jest to dziwne. Od razu padają jakieś głupie uwagi, uśmieszki...a przeciez to piękne mieć dużą rodzinę...

każdy powinien realizowac swoje marzenia i swoją wizję życia...porządane byłoy gdyby państwo promowało większe rodziny poprzez ulgi podatkowe czy ulgi mieszkaniowe, na kupno rodzinnego auta...nie wspominając o tym,że 16 tygodni urlopu macierzyńśkiego to czysty śmiech...

poza tym może to akurat nie do końca adekwatne ale pomyślałam sobie, że w tym państwie zdecydowanie bardziej dba sie o rodziny zmarłych niż tych nowonarodzonych. Bo przeciez zasiłek pogrzebowy zus wypłaca i to całkiem spory. I dobrze oczywiście ale dlaczego to takie niesprawiedliwe? Rodzice nowonarodzonego dziecka z reguły nie dostają nic, co więcej wciąż i wciąż ponosza dodatkowe koszty, nawet jeśli korzystają z usług zoz-ów, ot takie znieczulenie przy porodzie - ktos uznał, że to luksus, trzeba zapłacić...w europejskim kraju...wstyd po prostu

ech szkpoda gadać...w tym kraju pomału nie da sie żyć...

[gadmarka]

chciałam cos jeszcze dodac, ale robota goni,moze poźniej..

[kasiulka]

Napisane przez platek

Kasiulka napisz coś więcej na temat przedłużenia macierzyńskiego, nic na ten temat nie słyszałam Byłoby super jakby przedłużyli nawet o miesiąc, otatnio słyszę tylko jak kobiety zaraz po macierzyńskim wracają do pracy . Boją się o posadę albo ze względu na finanse . Nie oszukujmy się wychowawczy jest marny i nie każdemu przysługuje, to też powinni zmienić.

Platku gadają o tym w mediach od pewnego czasu, ze niby rzad sie zastanawia nad przedłużeniem macierzynskiego o miesiąc (nawet dzis rano w wiadomosciach mowili), oby to przynajmniej wypaliło, pal licho becikowe. Niestety ja tez jestem z tych które po macierzynskim zaraz pojdą do pracy (spłacamy z mezem kredyt hipoteczny i z jednej pensji nie damy rady) a moj maluch pewnie wyląduje w żłobku

[Apsik]

Becikowe dla najbiedniejszych?? Przecież statystycznie to właśnie najbiedniejsi zwykle mają rodziny wielodzietne! Im bardziej wykształceni rodzice i bardziej zamożni tym mniejsza ilość dzieci w rodzinie. A z tego co słyszałam to becikowe ma zwiększyć liczbę narodzin... To jakaś paranoja... I nie mówię tu o samym pomyśle wypłacania tego 1000 zł, ale o logice...
A dlaczego nie można dofinansowywać invitro? Przecież to takie same dzieci jak te poczęte naturalnie. Albo dlaczego za znieczulenie zewnątrzoponowe trzeba płacić takie pieniądze? I dlaczego w większości sszpitali trzeba opłacić lekarza, położną, żeby się ktoś człowiekiem zainteresował i potraktował z szacunkiem i godnością?


Ja właśnie dostałam świadectwo pracy... Z datą urodzin mojego synka... Nikt mi nie powiedział, że zostałam wylana, że zasiłek macierzyński muszę sama sobie w ZUSie załatwiać... Oczywiście mogę wrócić, jak już nie będę "niewygodnym" pracownikiem...
To też należałoby zmienić...

[konfitura]

Napisane przez Apsik

I dlaczego w większości sszpitali trzeba opłacić lekarza, położną, żeby się ktoś człowiekiem zainteresował i potraktował z szacunkiem i godnością?

Po części dlatego, że ludzie ich tego nauczyli

[Mariqa]

Napisane przez konfitura

Po części dlatego, że ludzie ich tego nauczyli

Jestem tylko ciekawa, Konfituro, kto się ośmieli zaryzykować zdrowie, zycie swoje i swojego właśnie rodzącego się dziecka, by przerwać to błędne koło. To nie wina ludzi / pacjentów/ , moja droga i nie na polską mentalność należy tu zwalać winę , to wynik błednego zarządzania i traktowania polityki, władzy jako zwykłe robienie kasy, nie ma w tym żadnej misji...

[konfitura]

Napisane przez Mariqa

Jestem tylko ciekawa, Konfituro, kto się ośmieli zaryzykować zdrowie, zycie swoje i swojego właśnie rodzącego się dziecka, by przerwać to błędne koło. To nie wina ludzi / pacjentów/ , moja droga i nie na polską mentalność należy tu zwalać winę , to wynik błednego zarządzania i traktowania polityki, władzy jako zwykłe robienie kasy, nie ma w tym żadnej misji...

Zgadza się. Jednakże po części jest to wina ludzi. Wiem o przypadkach kiedy to wcale nie trzeba było dawać w łapę, a ludzie chcieli to robić, bo "tak trzeba".

[Apsik]

Ciekawe jak byś się sama zachowała, gdybyś różnicę w traktowaniu pacjentek, które zapłaciły i nie zapłaciły zobaczyła na własne oczy... To łatwo się pisze, ale jak samemu trzeba się ratować to trochę inaczej się na to patrzy... Nie sądzę, że byłabyś taka wierna zasadom, o których piszesz w sytuacji, kiedy miałabyś wybór... Albo dasz i jesteś "człowiekiem" albo nie dasz i jesteś traktowana jak gorsza kategoria... Wtedy się nie myśli czy to w porządku czy nie, poprostu ratujesz swój tyłek.
Wiem, że jest masę takich ludzi, którzy robią "bo tak trzeba". No cóż...
Ale pamiętaj, że często to lekarze właśnie to nakręcają...

[paula78]

czasmi nie trzeba dawac tylko wymagac ,nawet jesli kosztuje to duzo nerwów to warto domagac sie tego co sie nalezy .

[Alien]

Napisane przez Apsik

Ciekawe jak byś się sama zachowała, gdybyś różnicę w traktowaniu pacjentek, które zapłaciły i nie zapłaciły zobaczyła na własne oczy... To łatwo się pisze, ale jak samemu trzeba się ratować to trochę inaczej się na to patrzy... Nie sądzę, że byłabyś taka wierna zasadom, o których piszesz w sytuacji, kiedy miałabyś wybór... Albo dasz i jesteś "człowiekiem" albo nie dasz i jesteś traktowana jak gorsza kategoria... Wtedy się nie myśli czy to w porządku czy nie, poprostu ratujesz swój tyłek.
Wiem, że jest masę takich ludzi, którzy robią "bo tak trzeba". No cóż...
Ale pamiętaj, że często to lekarze właśnie to nakręcają...

Asia dokładnie tak samo pomyślałam

Czasami nie trzeba dawać, to się zgadza ale właśnie dlaczego tylko czasami ? dlaczego nie zawsze ? To jużchyba nie nasza pacjentek wina.
A co do tych co dają a nie musieli a chcieli tak robić no to..najwidoczniej im się przelewa i nie wiedzieli co z pieniędzmi zrobić ?

[konfitura]

Napisane przez Apsik

Ciekawe jak byś się sama zachowała, gdybyś różnicę w traktowaniu pacjentek, które zapłaciły i nie zapłaciły zobaczyła na własne oczy... To łatwo się pisze, ale jak samemu trzeba się ratować to trochę inaczej się na to patrzy... Nie sądzę, że byłabyś taka wierna zasadom, o których piszesz w sytuacji, kiedy miałabyś wybór... Albo dasz i jesteś "człowiekiem" albo nie dasz i jesteś traktowana jak gorsza kategoria... Wtedy się nie myśli czy to w porządku czy nie, poprostu ratujesz swój tyłek.
Wiem, że jest masę takich ludzi, którzy robią "bo tak trzeba". No cóż...
Ale pamiętaj, że często to lekarze właśnie to nakręcają...

A dlaczego na mnie naskakujesz? Napisałam, że ci co dają są głupkami czy coś takiego? Napisałam, że po części to ludzi wina. Sami nakręcają ten mechanizm.

Napisane przez paula78

czasmi nie trzeba dawac tylko wymagac ,nawet jesli kosztuje to duzo nerwów to warto domagac sie tego co sie nalezy .

Lepiej bym tego nie ujęła.

[Alien]

"Rząd zatwierdził też "becikowe" w wysokości 1000 zł dla najuboższych rodzin oraz wydłużenie urlopu macierzyńskiego z 16 do 18 tygodni. Jak zapowiedział premier, jednorazową zapomogę po narodzinach dziecka będą dostawać rodziny o dochodzie na osobę poniżej 504 zł. Zastrzegł jednak, że być może kwota ta zostanie podwyższona. - Chcemy także zaapelować do samorządów, aby podobną kwotę przekazywały dla tych dzieci, które są nieco powyżej kwoty 504 zł - powiedział.
Dodał, że rząd w tym roku nie chce proponować "becikowego" w wysokości 1 tys. zł dla wszystkich ze względu na to, że "dzieci, prezesów, posłów, wysokich urzędników państwowych mogłyby nawet nie odczuć pomocy tysiączłotowej". A, jak podkreślił, "budżet by to odczuł". - Myślę, że ta kompromisowa propozycja jest dla wszystkich najlepsza - ocenił. "



Wiec macierzyński wydłuzony z 16 na 18 tyg.

Kompromisowa propozycja najlepsza dla wszystkich ?? Ciekawe jak budzet nie odczuje tego jak te biedne patologiczne rodziny wielodzietne staną sie jeszcze bardziej wielodzietne, nie wiem co im ten tysiąc na start pomoże.
Ja uważam, że jeśli ktoś myśli rozsądnie to będzie miał dzieci tyle na ile będzie go stać, a nie ze względu na 1000 zł, które stanowić moze jedynie dodatek jednorazowy dla dziecka.
To rząd chce aby tylko najbiedniejsze rodziny się powiększały ? I gdzie tu kompromis. Pieniądze tak samo zmarnowane jakby otrzymała je np. żona Giertycha czy rodzina z marginesu. Jaka to róznica jak i jedna i drudzy pieniędzy na dziecko nie przeznaczą.

[Mariqa]

Kwestia korupcji w służbie zdrowia to temat odrębny, na nowy wątek i na inne forum. Na koniec dodam, że to, iż imć prof. Religa został obdarzony tak doniosłym stanowiskiem przyczyni sie raczej do wzrostu tego przykrego zjawiska / i to nie z winy tej, że mało wymagamy...łatwo gadać, jak się palcami stuka w klawiaturę i oczy wgapia w wizaż tu trzeba zadziałaś odgórnie, nie z poziomu społeczeństwa/.
Do tego, że rodziny wspierane socjalnie dostaną tysiąc za kolejnego dzieciaka, to jedna sprawa, dostaną też co miesiąc niejednorazowy dodatek za "kolejne" dziecko po 2 / za czwarte, dziewiąte, czy dwunaste/, Wszak dalej pozostaje to polityką selektywną li tylko dla "najubozszych", a nie prospołeczną, a tymbardziej nie prorodzinną..

[Apsik]

Konfiturko, nie naskakuję. Jeśli tak to zrozumiałaś, to moja wina, źle dobrałam słowa i ich wymowa mogła tak zostać odebrana. W końcu to tylko słowa pisane. Chodziło mi o kontrargument.
A co do wymagania, to... powodzenia...Spróbuj wymagać coś od kogoś, kto beszczelnie wyciąga rękę po pieniądze...

[konfitura]

Napisane przez Apsik

Konfiturko, nie naskakuję. Jeśli tak to zrozumiałaś, to moja wina, źle dobrałam słowa i ich wymowa mogła tak zostać odebrana. W końcu to tylko słowa pisane. Chodziło mi o kontrargument.
A co do wymagania, to... powodzenia...Spróbuj wymagać coś od kogoś, kto beszczelnie wyciąga rękę po pieniądze...

Ok

Co do samej sprawy... Ona mnie też bulwersuje. Problemem powinno się zająć odgórnie, ale ci na górze sami są chorzy. Bo przecież nie tylko lekarze biorą, ale w przypadku lekarzy odczuwamy to szczególnie - w końcu chodzi o coś bezcennego, o nasze zdrowie, o naszych bliskich. I o osoby, które bezinteresownie powinny nieść nam pomoc.
Szary człowiek oczywiście nie da rady przeciwstawić się tym schematom. Doskonale wiem jak jest, gdyby lekarze dostali w łapę to pewnie babcia mojej bratowej by żyła, a tak machnęli na nią ręką. Problem dotyczy nas wszystkich bądź też będzie dotyczył.

Przepraszam za off topic, to rzeczywiście temat na osobny wątek.

[Alien]

Napisane przez Mariqa

...łatwo gadać, jak się palcami stuka w klawiaturę i oczy wgapia w wizaż tu trzeba zadziałaś odgórnie, nie z poziomu społeczeństwa/.

To może trzeba te nasze wpisy w tym wątku wydrukować i wysłać do rządu a co tam niech poznają opinię społeczną na ten temat Hah

[Mariqa]

obawiam się, że oni mają w ekhm.. głębokim poważaniu opinie społeczną, zaczną się martwić przed terminem następnych wyborów, po czym znów gawiedzi rzucą jakiś ochłap kiełbachy wyborczej / za kilka lat, gdy bełcikowe pokolenie podrośnie i zaleje ośrodki opiekuńczo- wychowawcze, to pewnie pojawi się program w stylu: dla najbiedniejszych darmowy kalendarzyk małżeński, dla rodzin z dochodami poniżej 499zł 99gr, bo wiadomo prezerwatywa sprzeczna z KK /
ps, jej, ten serwer bazodanowy jest tak samo wkurzający jak polityka naszej elyty, z tym, że po tysięcznym kliknięciu udaje się go jednak odświeżyć i okazuje się, że jednak post się wysłał i jest na miejscu, nawt niezdublowany , a ile byśmy naszych parlamentarzystów nie odświeżali to i tak mizerne skutki

[hkama]

To może petycję jakąś napiszemy, jeśl zaczniemy wysyłać do nich listy nawet meilami, jeśli zaczniemy ich zasypywać moze zauważą nieco więcej poza ...Trzeba regować, bo jesli nie bedziemy tego robić, to uznają, że wszystko jest w najlepszym porządku, ja będę pisać, bo nie zgadzam się z tym co robią, a niech uznają mnie za pieniaczkę, marudę i nie wiadomo co tam jeszcze, jednak uważam,że jeśli wiecej osób zacznie wyrażać swoje opinie , zaniepok0ojenie to w końcu będą musieli zareagować. Pozdrawiam.

[BabciaWeatherwax]

także dla mam z listopada i grudnia. Termin liczy się od 9 listopda - wtedy 9 lutego nalezy złożyć wniosek do gminy.
http://www.gazetaprawna.pl/dzialy/6.....2.3.1.0.1.htm

Ja urodziłam 8.11 - co za pech

[sylwi_2005]

no tak ja też sie nie załapie urodziłam 1.11 już jakby nie mogli wypłacać od początku miesiąca

[primavera]

Witam wszystkie świeżo upieczone mamusie, właśnie o tym wyczytałam w gezecie i chciałam wam powiedzieć, ale już BabciaWeatherwax mnie ubiegła

Wklejam wycinek z gazetki, gdzie to wyczytałam.
Mam nadzieję, że jak najwięcej z was dostanie pieniądze dla waszych maluszków

[edytka250]

Tylko gdzie składac wnioski? Pewnie jak najszybciej trzeba?
Chociaż powiem szczerze, nie uwierze jak nie zobacze

[primavera]

Napisane przez edytka250

Tylko gdzie składac wnioski? Pewnie jak najszybciej trzeba?
Chociaż powiem szczerze, nie uwierze jak nie zobacze

W tej gazecie jest to opisane na przykładzie Gdańska i piszą o Ośrodku pomocy społecznej- dział świadczeń rodzinnych - więc chyba tam należy składać wnioski

[paula78]

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki...atek1_a_1.html

http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/dodatek1_060127/

[Alien]

Edytka ja też nie uwierze jak nie zobacze.
A wydaje mi się, że to trzeba iść do UM i tam się dowiadywać i chyba tam złożyć wniosek. W nastepnym tygodniu pójdę i się zapytam.

[Apsik]

A ja urodziłam 6 października i też dostałam becikowe. Jak składałam dokumenty spotkałam znajomego, który powiedział mi, że jeśli chodzi o mamy z ubiegłego roku to różnie rozpatruje się wnioski, niektóre urzędy patrzą na datę urodzenia dziecka a inne na datę składania dokumentów... Ja swoje złożyłam w tym roku.
A dokumenty składa się w budynku opieki społecznej. I jeszcze jedno, jednorazowy zasiłek porodowy to dodatek do zasiłku rodzinnego, nie wiem jak jest z mamami z tego roku, ale w moim przypadku było tak, że musiałam otrzymać zasiłek rodzinny aby przyznano mi ten za urodzenie bobasa.

[BabciaWeatherwax]

Apsik, dostałaś becikowe ze względu na dochody - można je odbierać przez rok po urodzeniu dziecka. A tu mowa o tym drugim, dla wszystkich bez względu na dochód

[Dorcia220]

dziewczyny czyli teraz jak złoze podanie do mopsu to dostane po staremu pieniazki?? a zeby dostac po nowemu to musze po 9 lutym tak?? bo nie kumam juz, pomieszali wrrrrrrrrrrrr

[BabciaWeatherwax]

Dorcia Można dostać 2 różne becikowe:
- 1000 zł dla wszystkich - to o którym piszemy w tym wątku - do wypłaty po 9 lutego, bo wtedy uprawomocni się ustawa.
- 1000 zł dla mam mających dochód na osobę w rodzinie poniżej 504 zł netto można już składać dokumenty takie jak do rodzinnego.
Więc mama mająca niski dochód może dostać łącznie 2000 zł