Chcę mieć w końcu... prawidłową wagę!!

[f_ola]

Grzeczna Pasasymphonia

[Pasasymphonia]

Raczej niegrzeczna
Moj ukochany zaprosil mnie dzis na randke do wloskiej restauracji... no coz zgrzeszylam przepyszna prawdziwa wloska pizza na cienkim ciescie i kielisziem czerwonego wina... ale moze jak jutro wstane pol godziny wczesniej i bede biegac f_ola mnie nie zbije? Dziiiizas... nie wierze, ze to napisalam BIEGAC RANO

Jak myslicie? Czy jak usmaze sobie steki na odrobinie oliwy to zabije to moja diete? A malenka filizanka kawy z mlekiem i odrobinka cukru raz dziennie? No czasami musze sie doladowac w pracy... dzis tak sie nabiegalam, ze mi sie plakac chcialo jak przyszla ostatnia przerwa i zostalo jeszcze 1,5h pracy... ale dziewczyny nie placza, wiec trzeba bylo zebrac zwloki do kupy filizanka kawci i walczyc dalej.

[StupidAlice]

hihi f_ola sieje postrach

Pasasymphonia - łyżeczka cukru Cię nie zabije, biały możesz zastąpić trzcinowym albo miodem

Plus pizzy to cieńkie ciasto, liczą się dodatki a wino czerwone w małych ilościach jest wskazane zazdroszcze TŻ-a

[f_ola]

Nie no coś TY ja i biła? *złowieszczy chichot*
Biegaj co drugi dzień! I wybierz sobie plan biegania.
Albo jakieś inne ćwiczenia Ty... grzesznico stara
Bede rano goniłaaaaaa i wezmę psa ze sobą
W pizzeriach są dobre sałatki :P

Steki smaż na odrobinie oleju.Oliwa tylko do spożycia na surowo
Kawa owszem ale wybieraj do niej mleko2proc a nie śmietankę+ cukier jeśli musisz ale zalecany jest cukier trzciony, brzozowy czy syrop z agawy. Ale odrobine posłodzić można

[Kasiek_m]

.

[Pasasymphonia]

Ja wlasnie jestem na etapie przyzwyczajania sie do gorzkiej herbaty Waga narazie spadla tylko odrobinke ale to pewnie dlatego, ze wlasnie mam miesiaczke... Wczoraj rano zgrzeszylam miska platkow sniadaniowych o smaku czekoladowym, ale muuuuusialam A dzis wieczorem mam randke z moim mezczyzna, ale zaciagne go do chinskiej restauracji, tam maja dobre krewetki Krewetki to owoce morza, wiec raczej nie sa tuczace, zwlaszcza grilowane Jutro w planie tenis... kiedys gralismy w kazdy weekend, czas wrocic do tego zwyczaju. Niedlugo nasza cora wraca z wakacji u babci, wiec dojdzie jeszcze basen... koniec leniuchowania

Kasia fajna masz babcie

[f_ola]

Kasiaaaa babcia na 6+! wspaniała- zazdraszczam
ale w roku akademickim to samemu sobie wyprawkę musisz robić

Pasasymphonia płaaaatki? toż to sam cukier! Juz lepiej było czekolady zjeść czy kakao się napić i dobrze że koniec leniuchowania kanapowcu

[Krzywka14]

No to gratuluję Wam. Jej jak ja się boję znowu utyć. Wracałam kilka dni temu z Grecji i chyba wtrążoliłam z 8 batoników, chipsy, herbatniki. I w domu cały czas się zajadam słodyczami. Muszę z tym skończyć !!! AAaaa

[Pasasymphonia]

A u mnie dzis na wadze 73,8kg... chyba sie dobrze zaczyna Od poniedzialku jestem na diecie Dukana, dzis czas na faze II, wreszcie... bo juz od wczoraj chodzi za mna smak na brukselki Wogole to jestem z siebie dumna bo od 5 dni opieram sie wszelkim pokusa a widok spadajacej wagi mnie coraz bardziej motywuje do tego. Juuuupi!!! Zalozylam sobie dziennik odchudzania i zapisuje w nim co, ile i kiedy zjadlam a potem stawiam zadowolone albo niezadowolone buzki na koniec dnia, tez troche motywuje Pozdrawiam

[Kasiek_m]

.

[Pasasymphonia]

Kasia nie daj sie Ja musze codziennie gotowac 2 objady, jeden dietetyczny dla mnie i drugi malo dietetyczny dla mojej rodzinki.... wiesz jak mnie czasem kusi, zeby sobie tez nalozyc porcje lasagne, albo podkrasc troche frytek, pieczonego ziemniaczka albo kawalek pizzy? Czasami to az mnie to zlosci! Ale waga spada, wiec sie nie dam! A aqua-aerobik to swietna mysl, podobno bardzo skuteczny Mi sie nie chce... ale moze wyciagne dzis popoludniu mojego Pieknego na kort