Lody - wasze typy! :)

[happygirl]

Czekoladoweeeeeeeeeeeee
I wszystkie sorbety, mniam
I ogolnie lody najlepiej z, mikroskopijnym chociaz dodatkiem czekolady
(chyba zaloze watek o ulubionych rodzajach czekolady)

[tulipanka]

Napisane przez Anisia25

Tulipanko, to biegusiem po lody

Pobiegłam z całą rodzinką Właśnie do Galerii I znów wyszłam nieprzyzwoicie najedzona Pixie ma rację, że lody w GD sa okropnie słodkie i niezbyt ambitne ale i tak je lubię
ale te na Komandorskiej - poezja...
I zupełnie zapomniałam dodać, że jeszcze Algidę tiramisu wprost ubóstwiam
pozdrawiam

[Beauty1984]

Lody to moja kolejna wielka miłość .
Faworyci:
- sorbet truskawkowy Zielonej Budki, a mam w planach skosztować sorbet jabłkowy Carte d'or.
- Tiramisu Carte d'or
- Manhattan Schollera (pomarańczowe w kubku)
- rożek leśny z kawałkami galaretki Nordis
- Tartuffo czekoladowe Koral
- Mc Flurry z Bounty
- kręcone z automatu
- gałkowe z kliku lodziarni : pistacjowe, orzechowe, cappucino, chałwowe, śmietankowe

Mniam.

[tarakatatula]

tylko i wyłacznie smietankowy , kocham ten smak

[koko]

Nie lubię lodów. Jeśli już to w wielkie upały i tylko sorbety-najchętniej melonowe i z kwaśnych owoców- cytrynowe, pomarańczowe.

[Lovisa]

Właśnie jem "Bombę" nugatową Schoellera. Coś wspaniałego

[Ines1985]

Napisane przez inka1980

do ines
a jak nie, to zapraszam do mnie

Przenocujecie mnie u siebie na tej kanapie w duzym pokoju? (oczywiscie w twoim i J. mieszkaniu )?

Ale mysle ze znajde gdzies te lody w W-wie. Kiedys nie widzialam bo nie szukalam. Ale na pewno gdzies są

[Beauty1984]

Napisane przez Lovisa

Właśnie jem "Bombę" nugatową Schoellera. Coś wspaniałego

Jadłam to ostatnio u chłopaka. Pycha .

[mo0oniczka]

wszytskie manhatany te najwieksze pychota potem Carte d'or, uwielbiam te najwieksze 1000ml.

[demonik]

Miałam wkleić Wam "straszny" artykuł nt. lodów, ale po zeskanowaniu jego waga wynosiła... 287 kb . No i nie chciał się załączyć . Po odciążeniu natomiast zrobił się mało czytelny. Przepisuję zatem fragmenty:

LODY: SMAKOŁYK CZY TRUCIZNA?
Mrożąca prawda o lodach wytwarzanych na skalę przemysłową.

Lody są jednym z najbardziej ulubionych przysmaków dzieci, jednak wśród wszystkich produktów nabiałowych stanowią źródło największego ryzyka chorobotwórczego. Większość lodów dostępnych obecnie na rynku to ohydna mieszanina trucizny i odpadków, które powinny znaleźć się w śmietniku, a nie w waflu. W jednym z numerów Nautre's Path Magazine podano składniki stosowane w produkcji lodów na skalę przemysłową:

- aldehyd C-17 - niepalny płyn, w przemyśle używany do produkcji barwników anilinowych, mas plastycznych i gumy - smak wiśniowy
- piperonal - środek służący do zabijania wszy - smak waniliowy
- octan etylu- służy do czyszczenia skór i tkanin, jego opary uszkadzają płuca, wątrobę i serce - smak ananasowy
- aldehyd masłowy - składnik klejów kauczukowych - smak orzechowy
- octan amylu - stosowany jako rozpuszczalnik farb olejnych - smak bananowy
- octan benzylu - rozpuszczalnik soli azotanowych - smak truskawkowy
- aldehyd C-18 - octan amylofenylowy - smak czekoladowy

- glikol dwuetylowy - tani składnik płynów przeciw zamarzaniu i rozpuszczalników do farb - substancja emulgująca, zastępuje jajka.

Lody są powszechnym źródłem toksyn. Równie istotny jest fakt, że obecne w nich białko bardzo łatwo ulega procesom gnilnym w przewodzie pokarmowym człowieka. Silne kwasy wywołujące gnicie powstałe w wyniku niepełnego trawienia lodów, które nie zostały całkowicie wydalone przez wątrobę i nerki, wydalane są przez błony śluzowe nosa i zatok. Wirus choroby Heine-Medina żywi się tą toksyczną wydzieliną i u większości dzieci wywołuje zapalenie z objawami podwyższonej ciepłoty ciała, ogólnego złego samopoczucia, czasem niewielkiej sztywności karku. Jeżeli jednak jakieś dziecko zostało silnie zatrute i dodatkowo jego nadnercza nie działaja prawidłowo, to wirusy atakują błonę śluzową zatok. Ponieważ mózg znajduje się w bliskim sąsiedztwie, istnieje duże ryzyko, że wirusy choroby Heine-Medina dotrą do mózgu i rdzenia kręgowego. Rezultatem takiej inwazji jest porażenie ruchowe.

Niektórzy mogą uważać, że niejedzenie lodów to zbyt duże wyrzeczenie. Jeżeli dorośli, a szczególnie dzieci, nie potrafią zrezygnować z tych łakoci, to zamiast lodów można podawać schłodzoną w lodówce bitą śmietanę z cukrem i owocami.

SMACZNEGO!

PS Wczoraj byłam w Arkadii we wspomnianym wcześniej Grycanie i zjadłam 2 kulki - bakaliowe i truflowe. O ile bakaliowe były smaczne (bez rewelacji), to trufla była okropna (tfu, tfu, tfu - jakaś taka "proszkowa") i już więcej się na nią nie skuszę . Moja mama miała natomiast żurawinę - skubnęłam od niej - PYCHA .
A swoją drogą bita śmietana w Grycanie jest rewelacyjna - prawdziwa!

[Anisia25]

i tak nas to nie zraza tu nie chodzi o maniakalne opychanie sie lodami, ale lody dla ochlody )) zreszta od lat wcina sie lody i nikt od tego jeszcze nie umarl

[Asika]

Napisane przez demonik

PS Wczoraj byłam w Arkadii we wspomnianym wcześniej Grycanie i zjadłam 2 kulki - bakaliowe i truflowe. O ile bakaliowe były smaczne (bez rewelacji), to trufla była okropna (tfu, tfu, tfu - jakaś taka "proszkowa") i już więcej się na nią nie skuszę ;). Moja mama miała natomiast żurawinę - skubnęłam od niej - PYCHA :love:.
A swoją drogą bita śmietana w Grycanie jest rewelacyjna - [b

prawdziwa[/b]!

Hehe, ja też byłam w Grycanie wczoraj i stwierdzam, że nigdy więcej nie kupię tam lodów. Lada brudna, ekspedientki w brudnych koszulach, śmierdząca ochydnie zamrażarka. No a lody cóż - wzięłam dwie kulki sorbetów - malina i melon. Malina całkiem niezła, a melon na siłe zmęczył mój małżon.
Za to z czystym sumieniem polecam lody w Galerii Mokotów w takiej lodziarni, której nazwy oczywiście nie pamiętam, w której nakładają lody do wafelków łopatką. Pycha.

[demonik]

Napisane przez Asika

Hehe, ja też byłam w Grycanie wczoraj i stwierdzam, że nigdy więcej nie kupię tam lodów. Lada brudna, ekspedientki w brudnych koszulach, śmierdząca ochydnie zamrażarka. No a lody cóż - wzięłam dwie kulki sorbetów - malina i melon. Malina całkiem niezła, a melon na siłe zmęczył mój małżon.
Za to z czystym sumieniem polecam lody w Galerii Mokotów w takiej lodziarni, której nazwy oczywiście nie pamiętam, w której nakładają lody do wafelków łopatką. Pycha.

Asika, te w Galerii Mokotów są suuuper! Cukiernia, o której napisałaś to La Fragola Też lubię tam zaglądać . Piętro wyżej też są smaczne - Pinokio

[demonik]

Wczoraj kupowałam w Grycanie na dole... Rzeczywiście dziwnie tam pośmiardywało...

[bemolka]

najlepsze lody lody jakie jadłam są na patyku - jagodowe w białej czekoladzie firmy Jaś. lepszych nie ma ... choć ta firma ma wszystkie pyszniutnie a we Wrocławiu ich nigdzie nie ma wiec moge sie delektowac raz do roku w wwakacje jak jestem nad morzem
a z tych ogólnodostępnych kiedys kochałam Zappa, teraz wybieram kolorki na jęzorki

kiedyś natomiast chłopak zabrał mnie do pewnej lodziarni - wybrałam sobie gałeczke grejfrutową, truskawkową, carmin i marchewke. z zadowoleniem koncze truskawke, dolizuję sie do carmina i błeeeeeeee.... to były lody o smaku BURACZKOWYM!.... fuuuu...ja nie cierpię buraków...a taki miały ładny kolor te lody... a że pod nimi miałam marchewke, wyrzuciłam do kosza do nie chciałąm juz jesc tej surówki. od tamtej pory zawsze się pytam co to jest jak lody mają jakies dziwne nazwy

[d'ou vient le vent]

Demoniku,
z tymi toksycznymi lodami to nie jest przypadkiem jakaś kaczka dziennikarska na sezon ogórkowy? Bo aż mi się wierzyć nie chce Wiem że w żarciu wysoko przetworzonym jest masa chemii ale jednak...

PZDR Natalia

[Eliza_DB]

ja uwielbiam sorbety, bananowy, ananasowy, pomarańczowy, malinowy - z firmy Ice Mastry, w takich czarnych sześciokatnych pudełkach, teraz mają nowości o smaku...alkoholi, cherry, brandy, whisky. Jadłam cherry i ...owszem, owszem. Superowe sorbety robi Zielona Budka. Ale moim ostatnim faworytem jest La Cremeria - limonka, lepsze niż Movenpicka cytrynowe

[katii]

uwielbiam lody - no może niepodchodzą mi za bardzo czekoladowe. A takimi njlepszymi lodami, które kojarza mi sie z dzieciństwem są lody włoskie- te z automatu. Mniam mniam ................jak dla mnie te sa najlepsze.

[Beauty1984]

Napisane przez Eliza_DB

ja uwielbiam sorbety, bananowy, ananasowy, pomarańczowy, malinowy - z firmy Ice Mastry, w takich czarnych sześciokatnych pudełkach, teraz mają nowości o smaku...alkoholi, cherry, brandy, whisky. Jadłam cherry i ...owszem, owszem. Superowe sorbety robi Zielona Budka. Ale moim ostatnim faworytem jest La Cremeria - limonka, lepsze niż Movenpicka cytrynowe

Tak, te Ice Mastry alkoholowe są pyszne. Miałam okazję skosztować .

[Asika]

Napisane przez demonik

Wczoraj kupowałam w Grycanie na dole... Rzeczywiście dziwnie tam pośmiardywało...

Heh, cieszę się, że to nie ja jestem przewrażliwiona.
Taaa, lody w GM so the best

[nan]

Tym razem nie wyskoczę z ogórkami kiszonymi jak w wątku o czekoladzie...
Dzieckiem będąc nie mogłam żyć bez lodów. Pożerałam potworne ilości, co czasami kończyło się chorobą, bo wyobraźcie sobie 13-letnią dziewczynkę, która jest w stanie pożreć jednego dnia kilkanaście lodów bambino... Jeszcze za czasów liceum chadzałam z przyjaciółką po zakończeniu roku na lody i tam zjadałyśmy po 10-11 kulek.
Teraz mi to jakoś przeszło, a to dlatego, że gros lodów na naszym rynku jest dla mnie obecnie za tłusta i za słodka. Nie wiem, czy zmogłabym Magnum za jedym posiedzeniem. Tęsknię za komunistycznymi lodami Bambino, Domino i różnymi tzw. "włoskimi", typu "jedno jajko kubeł wody". Możnaby pomyśleć, że w takim razie sorbety są dla mnie, ale niestety, większość zdecydowanie za słodka. Jeżdzę co roku na wakacje na taką miłą wieś, gdzie jakieś 5 km ode mnie jest taka mała lodziarnia z lodami z poprzedniej epoki i ja potrafię przemierzyć tę trasę na rowerze codziennie, żeby zjeść takiego loda.

[Marzenia_F]

MOje ulubione to dowolne smietankowe i waniliowe. Ale najlepsze są te z automatu przepadam za nimi. uwielbiam także sorbety ale przede wszystkim pomarańczowe. I lody przez cały rok a nie tylko w lecie.

[paula007]

czekoladowe! mniam mniam

[martina@]

papaja normalnie niebo w gębie

[AP_niusia]

orzechowe

[M@yk@20]

Lody jem jak muszę- jak nie muszę to nie jem. Moje typy: ymmmmm:
truskawka, zabajane czekolada, śmietanka

[the magus]

Bananowe Nic ich nie pobije.

[paula007]

Napisane przez M@yk@20

Lody jem jak muszę- jak nie muszę to nie jem. Moje typy: ymmmmm:
truskawka, zabajane czekolada, śmietanka

a ja tak czytam: za***ane? i myślę: "co ta M@yk@ świruje, na żarty jej się wzięlo czy co"... dopiero po chwili się zorientowałam o co ci chodzi ale ja głupio myślę

[bellissa]

W Galerii Kazimierz w Krakowie są takie lody firmy Grycan które mają przepyszne smaki i są naprawdę najlepsze jakie jadłam w życiu Są np. piernikowe (smakują jak prawdziwy, korzenny piernik), biała czekolada, chałwa, makowe, truflowe, różane (jedne z moich ulubionych), żurawinowe i takie tradycyjne smaki. Naprawdę przepyszne

[rolofka]

najlepsze są lody Connsoni (Częstochowa i okolice) a oprócz tego ich wyroby cukiernicze (podobno w wielu miastach już są).....

a oprócz tego to lody w McDonald's (firmy Danone) i wiele, wiele innych.....np. czekoladowe z wiśniami, bakaliowe...mniam....