Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-09-01, 20:42   #61
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Dzieci pełnoletnie.
Ale podobno, jeśli żona powie, że nie chce rozwodu, to go nie będzie teraz. Prawnik mówił, że wtedy można znowu wysłać pozew za 2 lata, jeśli sytuacja będzie trwała (osobne mieszkanie, separacja, inny związek). Więc tak myślę, że jeśliby jej dało satysfakcję udowodnienie jemu jedynej winy, to brawo - mamy rozwód. A podział majątku i tak jest niezależny od kwestii winy.
wszystko można udowodnić,a jesli tak prawnik powiedział to zmieńcie prawnika.

nie można kogoś uwiązać na siłę,jesli małżeństwa od dawna nie było.tu nie chodzi o papier,ale o współżycie.nie ma dzieci ,więc sprawa jest prostrza.sadu nie interesuje jej wiara,bo od tego jest ślub kościelny,więc tu chodzi o złośliwe tworzenie trudnosci,niż miłość ze strony żony i brak zgody na rozwód

problem pojawia się wtedy,kiedy polubownie żona nie zgadza się,tylko chce udowadniać winę.
na waszym miejscu zgodziłabym sę na winę,bo alimenty to śmieszna kwota,opłaty też nie sa duże,bo większość wpłaca się przy założeniu sprawy,a problem z głowy
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 05:11   #62
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
wszystko można udowodnić,a jesli tak prawnik powiedział to zmieńcie prawnika.

nie można kogoś uwiązać na siłę,jesli małżeństwa od dawna nie było.tu nie chodzi o papier,ale o współżycie.nie ma dzieci ,więc sprawa jest prostrza.sadu nie interesuje jej wiara,bo od tego jest ślub kościelny,więc tu chodzi o złośliwe tworzenie trudnosci,niż miłość ze strony żony i brak zgody na rozwód

Wiem, że nie można, ale jeśli ona się uprze, że kocha męża i chce, żeby on wrócił i przyjmie go w każdej chwili z otwartymi ramionami, to mój partner może nie dostać rozwodu teraz. nawet, jeśli on będzie do upadłego twierdził, że to nie miłość, tylko złośliwe tworzenie trudności

problem pojawia się wtedy,kiedy polubownie żona nie zgadza się,tylko chce udowadniać winę.
na waszym miejscu zgodziłabym sę na winę,bo alimenty to śmieszna kwota,opłaty też nie sa duże,bo większość wpłaca się przy założeniu sprawy,a problem z głowy
No właśnie też doszliśmy do takiego wniosku. Lepiej, żeby chciała mu udowadniać jedyną winę i zgodzić się na bycie winnym niż tracić czas i pieniądze. Prawnik też to przedstawił jako jedną z opcji.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 08:41   #63
otoMati
Rozeznanie
 
Avatar otoMati
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
alimenty sa czasowe itylko w przypadku winy mężą,oraz okazania,ze po rozwodzie żonie pogorszyła się sytuacja finansowa i życiowa.jesli żona zarabia dobrze,lub porównywalnie do mężą to nic nie dostanie.
obowiazek alimentacyjny wobez malzonka jest przedluzeniem malzenskiego obowiazku troski o partnera
trwa minimum 5 lat lub do kolejnego zwiazku (kolejny malzonek przejmuje obowiazek troszczenia sie)

sytuacja gdy maz zarabial 300 tys rocznie, a zona 30 tys - mozna mowic o pogorszeniu sytuacji po rozwodzie ? oczywiscie ze mozna !

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
alimenty to nie kara,a kwota jest śmieszna.może to być 100 zł,a może tylko 200zł,co oczywiście obnizy alimenty dla dziecka.sad nie może zabrac mu więcej dochodów niz 60 %
nie - sad bierze pod uwage MOZLIOWOSCI zarobkowe, a nie aktualny dochod !
byly przypadki gdy sedzina mowiala - to niech pan wezmie drugi etat

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Dzieci pełnoletnie.
Ale podobno, jeśli żona powie, że nie chce rozwodu, to go nie będzie teraz. Prawnik mówił, że wtedy można znowu wysłać pozew za 2 lata, jeśli sytuacja będzie trwała (osobne mieszkanie, separacja, inny związek). Więc tak myślę, że jeśliby jej dało satysfakcję udowodnienie jemu jedynej winy, to brawo - mamy rozwód. A podział majątku i tak jest niezależny od kwestii winy.
ponad rok wspolnego niemieszkania + dlugi czas awantur itp jest wystarczajacym argumentem za uznaniem rozpadku zwiazku

szczegolnie ze nie ma maloletnich dzieci ....

sady sa teraz bardziej wyluzowne ....

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Słyszałam, również od wizażanek, że już nie ma ugodowej sprawy.
nie ma

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Wręcz niektóre pisały, że można wyjść z sądu po pierwszej jako wolny człowiek i że one tak miały. Czemu się więc właściwie czepiać kwestii winy, niech już on będzie winny i ten rozwód dostanie. Płaci na dzieci dużo, żona pracuje i zarabia...
z kobietami bywa roznie sytuacja z zycia wzieta - zona "celowo" stracila prace i od razu zlozyla pozew o alimenty do ex-meza - zeby go ukarac ze jej sie nie uklada w zyciu
otoMati jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 13:43   #64
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

Cytat:
Napisane przez otoMati Pokaż wiadomość
obowiazek alimentacyjny wobez malzonka jest przedluzeniem malzenskiego obowiazku troski o partnera
trwa minimum 5 lat lub do kolejnego zwiazku (kolejny malzonek przejmuje obowiazek troszczenia sie)
nie wiem,czy podaje to według przepisów,czy z sali sądowej,bo czesto inaczej maja się przepisy do życia codziennego.

mojego znajomego żona dostawała tylko 2 lata po 200 zł,a ja nie dostałam ani złotówki

Cytat:
sytuacja gdy maz zarabial 300 tys rocznie, a zona 30 tys - mozna mowic o pogorszeniu sytuacji po rozwodzie ? oczywiscie ze mozna !
tu oczywiście się zgodzę,natomiast jesli zarabiają porównywalnie to nie dostanie ani złotka

edit- nie spotkałam się z tłumaczeniem sądu,aby alimenciarz miał brać drugi etat.z mojego skromnego doświadczenia to sprawdza wykształcenie,praktykę w zawodzie i sprawdza w urzędzie pracy te pasujące zawody i wylicza według tych zarobków.
sąd nie bierze dochodów z kosmosu

Edytowane przez TmargoT
Czas edycji: 2011-09-02 o 13:46
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 17:30   #65
viki1988
Zakorzenienie
 
Avatar viki1988
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 8 977
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

Cytat:
Napisane przez otoMati Pokaż wiadomość
i wazne pytania : czy widza szanse na uratowanie zwiazku .... jesli ktores powie TAK - to sad oddali pozew z duzym prawdopodobienstwem ...
Nieprawda, sąd bada faktyczny rozkład pożycia, to że któraś ze stron powie że widzi szanse uratowania związku a nie mieszkają ze sobą od dłuższego czasu, ba, druga strona na nową układa sobie życie z nowym parterem to obiektywnie, faktycznie ten rozpad pożycia jest i rozwód będzie orzeczony. Jedynym wypadkiem gdzy tak mogłoby się nie stać to sprzeciw małżonka wyłącznie niewinnego rozpadu pożycia
Cytat:
Napisane przez otoMati Pokaż wiadomość
ex-malzonek moze wystapic o alimenty na swoja osobe - w przypadku nieorzekania o winie - do 5 lat, w przypadku winy malzonka - bezterminowo

wystarczy udowodnic ze pogorszyly sie warunki zyciowe - a to nic prostszego - wystarczy stracic prace - stosunkowo tyowy scenariusz w polsce
I znowu błąd, jeśli nie bedzie orzekania o winie lub sąd orzeknie winę obu małżonków, alimety przysługują w razie popadnięcia w niedostatek przez ex- małżonka, a jak widać niedostatek jest to sytuacja ekstremalna...
Przesłanka pogorszenia warunków ekonomicznych ma zastosowanie w przypadku małżonka wyłącznie niewinnego
Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
wszystko można udowodnić,a jesli tak prawnik powiedział to zmieńcie prawnika.

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
nie można kogoś uwiązać na siłę,jesli małżeństwa od dawna nie było.tu nie chodzi o papier,ale o współżycie.nie ma dzieci ,więc sprawa jest prostrza.sadu nie interesuje jej wiara,bo od tego jest ślub kościelny,więc tu chodzi o złośliwe tworzenie trudnosci,niż miłość ze strony żony i brak zgody na rozwód
i znów

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Cytat:
Napisane przez otoMati Pokaż wiadomość
\
z kobietami bywa roznie sytuacja z zycia wzieta - zona "celowo" stracila prace i od razu zlozyla pozew o alimenty do ex-meza - zeby go ukarac ze jej sie nie uklada w zyciu
Wystarczyło udowodnić, że żona ma możliwości zarobkowe tylko celowo się wpędza w niedostatek
__________________
21.06.2014r.
28.01.2016r.
viki1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-02, 19:09   #66
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

Cytat:
Napisane przez viki1988 Pokaż wiadomość
Nieprawda, sąd bada faktyczny rozkład pożycia, to że któraś ze stron powie że widzi szanse uratowania związku a nie mieszkają ze sobą od dłuższego czasu, ba, druga strona na nową układa sobie życie z nowym parterem to obiektywnie, faktycznie ten rozpad pożycia jest i rozwód będzie orzeczony. Jedynym wypadkiem gdzy tak mogłoby się nie stać to sprzeciw małżonka wyłącznie niewinnego rozpadu pożycia

I znowu błąd, jeśli nie bedzie orzekania o winie lub sąd orzeknie winę obu małżonków, alimety przysługują w razie popadnięcia w niedostatek przez ex- małżonka, a jak widać niedostatek jest to sytuacja ekstremalna...
Przesłanka pogorszenia warunków ekonomicznych ma zastosowanie w przypadku małżonka wyłącznie niewinnego


Wystarczyło udowodnić, że żona ma możliwości zarobkowe tylko celowo się wpędza w niedostatek
dokładnie
w opisanym przypadku, skoro żona nie chce bez orzekania o winie, sensowne jest dążenie do orzeczenie winy obu stron, czyli trzeba mocno rozwinąć wątek dewocji, braku pożycia intymnego, ordynarnego odnoszenia się, braku szacunku, wygórowanych roszczeń finansowych itp

gdyby jednak żonie udało się przeforsować jego winę, powinien dążyć do zasądzenia jak najniższych alimentów na dzieci - zwłaszcza na syna, który zdaje się że już pracuje? dawać może oczywiście tyle ile daje dotychczas, ale w przypadku gdyby ona chciała zawalczyć o kasę dla siebie obciąć alimenty na dzieci do zasądzonej wysokości.

poza tym sensu oddawania jej większej części majątku nie widzę, przynajmniej niech się do takich zamierzeń na sprawie nie przyznaje - bo rozwód bez orzekania o winie w zamian za większą cześć majątku wygląda jak przyznanie się do winy i chęć "kupienia" rozwodu
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-09-03, 08:37   #67
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Pierwsza sprawa rozwodowa - co będzie?

[1=2f6abb6d3878858271ffdb3 efd65c95d1f4fde9b_623d0cb 3af0b6;29167500]dokładnie
w opisanym przypadku, skoro żona nie chce bez orzekania o winie, sensowne jest dążenie do orzeczenie winy obu stron, czyli trzeba mocno rozwinąć wątek dewocji, braku pożycia intymnego, ordynarnego odnoszenia się, braku szacunku, wygórowanych roszczeń finansowych itp

gdyby jednak żonie udało się przeforsować jego winę, powinien dążyć do zasądzenia jak najniższych alimentów na dzieci - zwłaszcza na syna, który zdaje się że już pracuje? dawać może oczywiście tyle ile daje dotychczas, ale w przypadku gdyby ona chciała zawalczyć o kasę dla siebie obciąć alimenty na dzieci do zasądzonej wysokości.

poza tym sensu oddawania jej większej części majątku nie widzę, przynajmniej niech się do takich zamierzeń na sprawie nie przyznaje - bo rozwód bez orzekania o winie w zamian za większą cześć majątku wygląda jak przyznanie się do winy i chęć "kupienia" rozwodu[/QUOTE]
To była rozmowa między nimi, żeby jej uświadomić, co się jej bardziej opłaci, jeśli już zechce pomyśleć o finansach logicznie, a nie wychodząc z założenia, że jemu się nic nie należy. Suma, którą musiałaby mu spłacić może przemówi do rozsądku, jeśli będzie w stanie pojąć wreszcie, że rzeczywistość i polskie prawo nie dostosują się do jej wizji.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:39.