Sierpniowe Panny już za mąż poszły, czas zacząć rozmowy bez litości-Sierpniówki 2011

[jusztyska]

Paula, do wydziału komunikacji idziesz na staszica czy na bieszczadzką?
Bo ja swoje prawko wybieralam lat temu 6 na bieszczadzkiej, ale czytam tu teraz, że wtórnik prawka na staszica się załatwia... http://www.krosno.pl/pl/dla-mieszkan...kacja/sprawa9/
Wiesz coś o tym?

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

hmmm ale napisane tu jeszcze jest: "Do wglądu: dokument tożsamości: dowód osobisty lub inny dokument ze zdjęciem potwierdzający tożsamość wraz z zaświadczeniem o zameldowaniu na pobyt stały" więc chyba dopiero z dowodem nowym, bo nie mam żadnego dokumentu ze zdjęciem na nowe nazwisko...

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:51 ----------

znalazłam cos takiego:
"Powiadomienie Urzędu Skarbowego

Na powiadomienie Urzędu Skarbowego masz 30 dni od momentu odebrania dowodu osobistego. W tym celu musisz wypełnić i wysłać lub zanieść osobiście do Urzędu Skarbowego formularz NIP-3. Formularz do ściągnięcia w formacie PDF znajdziesz na stronie Ministerstwa Finansów. Uwaga: jeśli prowadzisz własną działalność gospodarczą, powinnaś wypełnić formularz NIP-1."

[paula54]

ja się wybieram na Staszica. Znalazłam informacje, że tam się to załatwia. Idę ze starym dowodem i tym papierkiem, że nowy w toku. No i oczywiście aktem małżeństwa, bo bez tego chyba ani rusz
Co do US - właśnie ten formularz wydrukowałam i mam zamiar zanieść. Tylko tam się podaje też serię i nr dowodu osobistego - dopytam na miejscu co i jak bo nic nie wiem więcej.

[sanderek5]

Najlepiej podpytać się wszystkiego w swoich urzędach, bo różnie to może być... mi pani przez telefon powiedziala, ze na uzupełnienie danych o meldunku i nowym dowodzie jest 30 dni od daty odbioru dowodu, ale poinformowac urzad o zmianie stanu cywilnego i nazwiska pod grozba kary pienieznej musze w ciagu 30 dni od daty ślubu... tak powiedziała mi pani z US przez telefon... ale w ogóle nie mogę się z tymi babami dogadać telefonicznie... ;/

a z tym paszportem to pisałam już w klubie i to jest tak, że normalnie kosztuje 140 zł, a uczniowie/studenci mają 50% taniej, czyli 70zł. Ja obecnie wg urzędu się nie uczę, bo licencjat obroniłam w lipcu, a mgr zaczynam 1 października... I jeżeli wniosek o nowy paszport złoży się do 30 dni od daty ślubu, to odliczają niewykorzystane lata ze starego paszportu. Znaczy np ja mam stary paszport do czerwca 2016 ważny, czyli odliczyli mi 4 lata (bo czerwiec już minął, a odliczają tylko pełne lata), czyli 56 zł taniej bym miała, ale że się nie uczę, to by mnie to wyniosło 140zł - 56zł = 84zł, czyli lepiej mi się opłaca to olać teraz i w październiku złożyć wniosek o paszport, to będę płaciła 70zł...

[the rock]

wyobraźcie sobie ze dopiero dziś wysłano mi ta sukienke i bluze
myśle że jutro bedzie, bo kurierem.

[anetka111]

u mnie pani w wydziale komunikacji powiedziala ze do wymiany prawka moze byc stary dowod kopia aktu malzenstwa i orginal do wgladu. wniosek wypelniasz juz na nowe nazwisko a ja oczywiscie wszystko wypelnilam na stare i musialam drugi raz pisac

Bylam wczoraj z TŻ ddac garitur do pralni i pani spytala sie o nazwisko oczywiscie podalam nazwisko męża a TŻ zacząl się z boku smiac bo jakos nie moze w to uwierzyc.

Jestem zalamana bo TŻ zgubil obrączkę w pracy nie wie gdzie ma jej dzisiaj caly dzien szukac mam nadzieje ze znajdzie

[blueberry88]

Napisane przez anetka111

u mnie pani w wydziale komunikacji powiedziala ze do wymiany prawka moze byc stary dowod kopia aktu malzenstwa i orginal do wgladu. wniosek wypelniasz juz na nowe nazwisko a ja oczywiscie wszystko wypelnilam na stare i musialam drugi raz pisac

Bylam wczoraj z TŻ ddac garitur do pralni i pani spytala sie o nazwisko oczywiscie podalam nazwisko męża a TŻ zacząl się z boku smiac bo jakos nie moze w to uwierzyc.

Jestem zalamana bo TŻ zgubil obrączkę w pracy nie wie gdzie ma jej dzisiaj caly dzien szukac mam nadzieje ze znajdzie

Nie tak łatwo się przestawić z nazwiskiem. Mój też ma z tego mega radość. Mam nadzieję, że obrączka się znajdzie - daj znać koniecznie!
Mój ma normalnie taką ciasnawą, ale w pracy ma klimę i sama się zsuwa...

[Ifwka]

Mój Tż nie nosi obrączki do pracy bo musiałby ja potem ściągać co pewnie doprowadziłoby do zgubienia. Ale znowu jak idziemy gdzies prosto po pracy to on nigdy nie ma tej obrączki.
Ja natomiast swoją juz na weselu strasznei porysowałm od pierścionka. Jak sie zorientowałam to przełożyłam pierścionek na drugą rękę ale mam jakiegoś mniejszego tego palca i cały czas się przekręca.

[nouilles]

ja zareczynowy nosze na środkowym palcu lewej ręki, żeby nie zgubić

[margolka1986]

mnie to jeszcze jakies kary odsięgna - jeśli chodzi o dokumenty nie zrobiłam nic :/ nawet aktów nie odebraliśmy jeszcze.. wzięłam tylko wniosek na dowód ale nie mam zdjęć... musze sie przemeldować i jeszcze wymieniacie tu tyle spraw do załatwienia ze jestem przerażona...

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

laseczki mozecie mi zagłsoowac na link w podpisie ? poprosze o 5 gwiazdek jak zestaw sie podoba - będę baaardzo wdzięczna !

[niunia32]

cześć!!!

[sanderek5]

Ja pierścionek noszę obok obrączki - na środkowym palcu prawej ręki
mój TŻ cały czas nosi obrączkę nawet spać i myć się chciał w niej, ale mu wyperswadowałam mam nadzieję, że nie zgubi pracę ma przy komputerze, więc nie powinien zgubić...

A wymieniania tych dokumentów niestety jest ;/

[niunia32]

ja też noszę pierścionek zaręczynowy obok obrączki. tam gdzie zawsze się znajdował. przymierzałam różne kombinacje: z obrączką, na lewej ręce na środkowym palcu, ale najbardziej pasuje na środkowym na prawym

Mąż nosi obrączkę cały czas, nawet się w niej kąpie.

Ja muszę zdjęcia porobić i trzeba się wymeldować od rodziców

[jagoda221]

Napisane przez margolka1986

dzieeeń dooobry !
jestem i ja
byliśmy na weekend w Poznaniu i stad moja nieobecnosć u Was..

ja jeszcze nie ruszyłam dokumentów... a powinnam :/

Ja kocham Poznań choć już w nim nie mieszkam ale po ponad 20 latach ma się sentyment.

Napisane przez Ani_qa

Moim zdaniem są brązowe/ piwne

Gratuluję wszystkich sierpniówkom z 6-tego miesięcznicy

w klubie zdjęcia z pleneru a przynajmniej większość

super zdjęcia, o oczy oczywiście piwne.
W poniedziałek idę na rozmowę o pracę ale nic raczej z tego nie wyjdzie. Gdyż poczytałam opinie o firmie i są masakryczne.

[Ani_qa]

Napisane przez anetka111

Jestem zalamana bo TŻ zgubil obrączkę w pracy nie wie gdzie ma jej dzisiaj caly dzien szukac mam nadzieje ze znajdzie

Ojej co za szkoda, mam nadzieję, że obrączka się szybko znajdzie

Napisane przez Ifwka

Mój Tż nie nosi obrączki do pracy bo musiałby ja potem ściągać co pewnie doprowadziłoby do zgubienia. Ale znowu jak idziemy gdzies prosto po pracy to on nigdy nie ma tej obrączki.
Ja natomiast swoją juz na weselu strasznei porysowałm od pierścionka. Jak sie zorientowałam to przełożyłam pierścionek na drugą rękę ale mam jakiegoś mniejszego tego palca i cały czas się przekręca.

Mój mąż do pracy też nie nosi obrączki, bo zniszczył by ją już po 1 dniu,a jeszcze nie daj Boże zahaczył by o nią i tylko krzywdę by sobie zrobił...za to już po pracy zakłada ją zawsze a do snu znów ściąga, żeby rano o tym nie zapomniał i nie wziął jej do pracy

Szkoda, że obrączka Ci się porysowała...Ja swój pierścionek zaręczynowy noszę na środkowym palcu lewej ręki, zresztą już rok po zaręczynach tak zaczęłam nosić, bo mi palce schudły i musiałam przełożyć

Napisane przez margolka1986

laseczki mozecie mi zagłsoowac na link w podpisie ? poprosze o 5 gwiazdek jak zestaw sie podoba - będę baaardzo wdzięczna !

5 ode mnie

Napisane przez jagoda221

super zdjęcia, o oczy oczywiście piwne.
W poniedziałek idę na rozmowę o pracę ale nic raczej z tego nie wyjdzie. Gdyż poczytałam opinie o firmie i są masakryczne.

dziękuję

A w jakiej firmie ta praca?

[Ifwka]

Ja tak założyłam koło obrączki i już tuż po ślubie obrączka była porysowana i musiałam przenieść pierścionek na lewą rękę.

Dzisiaj dzwoniłam dp paszportowego i pani powiedziała że nie ma jakiegoś czasowego ograniczenia co do wymiany paszportu żeby mieć zniżkę za niewykorzystane lata. Zła wiadomośc jest taka że muszą być koniecznie kolorowe zdjęcia

[the rock]

Napisane przez margolka1986

mnie to jeszcze jakies kary odsięgna - jeśli chodzi o dokumenty nie zrobiłam nic :/ nawet aktów nie odebraliśmy jeszcze.. wzięłam tylko wniosek na dowód ale nie mam zdjęć... musze sie przemeldować i jeszcze wymieniacie tu tyle spraw do załatwienia ze jestem przerażona...

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

laseczki mozecie mi zagłsoowac na link w podpisie ? poprosze o 5 gwiazdek jak zestaw sie podoba - będę baaardzo wdzięczna !

Margo ja też nie ruszyłam spraw z dokumentami i nie zamierzam w tym roku
W przyszłym roku w moim miescie wymieniaja wszystkie dowody wiec zaczekam na ta wymianę, nie bede tego robiła 2 razy

[gwiazdeczka26]

Dzien dobry sikorki Tutaj sie ukrylyscie....
Dolaczam sie z przyjemnoscia. Do klubu nawet nie zagladam, bo musialabym ze 3 dni poswiecic na nadrabianie
Ale kiedys, kiedys, napewno to zrobie

Napisane przez paula54

pytanie roku - tak w ramach plotkowania poweselnego - potrzebuję pomocy
w załączniku moje oko (tak, wiem, że brwi nie wyregulowane, ale byłam na wakacjach, więc miały prawo zarosnąć ) - powiedzcie mi jaki to jest kolor? Wypytałam już wszystkich w domu, ale odpowiedzi mi wiele nie dały:
tato: bure
mama: jakieś takie...
Łoś: sraczkoburokasztanowe
ehh
Tak, wiem, że to pierdoła i głupota kolor oczu w dowodzie czy paszporcie, ale tak przy okazji chciałabym go w końcu określić.
Wcześniej miałam łatwo, bo było po prostu brązowe. A teraz mi jakieś dziwne kolory powychodziły i zależnie od makijażu mówią, że mam oczy zielone, piwne, szare, brązowe a nawet niebieskie (?)
Jakieś sugestie?

Ja Ci powiem....., ze mam prawie taki sam kolor
Moje sa bardziej niezidentyfikowane. W zaleznosci od padania swiatla i pogody, raz sa brazowe, raz zielonkawe. Generalnie-piwne.

Napisane przez Ifwka

Hej kobietki i ja wreszcie tu dotarałam. Relacja z ślubu w klubie zdjęcia w późniejszym terminie będą.
Też jestem na etapie wymiany dokumentów. Dzisiaj jak zdążymy to zameldujemy mnie u męża i od razu wniosek o nowy dowód. Bez sensu z tym urzędem że trzeba będzie dwa razy składać. Nie wiecie czasem czy to prawda że za paszport jakoś mniej licza jak się do 30 dni złoży wniosek
Załączam dwa widoczki z podróży.

Super widoczki. Gdzie dokladnie byliscie?

Napisane przez anetka111

Bylam wczoraj z TŻ ddac garitur do pralni i pani spytala sie o nazwisko oczywiscie podalam nazwisko męża a TŻ zacząl się z boku smiac bo jakos nie moze w to uwierzyc.

Jestem zalamana bo TŻ zgubil obrączkę w pracy nie wie gdzie ma jej dzisiaj caly dzien szukac mam nadzieje ze znajdzie

My tez nie mozemy sie przyzwyczaic do nowego nazwiska. Caly czas, jak mowie gdzies nowe nazwisko, to czuje sie jakbym...klamala
Ale generalnie uzywam starego nazwiska, bo nie zdazylam wymienic zadnego dokumentu I narazie sie nie zanosi zebym wymienila, wiec wciaz jestem jeszcze panna, ze starym nazwiskiem

Przykro mi, ze maz zgubil obraczke. Moze jeszcze sie znajdzie.......

Moj dzielnie nosi codziennie, sciaga tylko na noc

[anetka111]

Narazie się nie znalazla jak się nie znajdzie to zrobimy nową, wczoraj bylam zla dzisiaj juz smialam się ze pewnie u kochanki zostawil. TŻ mial troszkę za dużą w tym tygodniu mial oddac do pomniejszenia ale niestety nie zdążyl.

Ja już mam nowe prawo jazdy dowod dopiero 22 wrzesnia i wtedy dalej rusze z wymianą a u lekarza juz też zmienilam wszystko.

[thea2]

Dziewczynki kochane, jeju, ja nie mam teraz na nic czasu, bo pracowałam przez ten tydzień po 10 godzin, żeby dzieci przyzwyczaiły się do obydwu nauczycielek, pracowałyśmy razem. Ale już od poniedziałku pracujemy tylko po 5 godzin, więc mam nadzieję, że będę częściej na wątku i w klubie.
Mamy już film i zdjęcia od fotografa, jak najszybciej chciałabym Wam pokazać, bo są cudne, jesteśmy strasznie zadowoleni Film też wyszedł super Ja nie wiem, kiedy nadrobię Wasze wątki, pooglądam zdjęcia i poczytam ostatnie relacje

[jusztyska]

Nie mogę się przyzwyczaić, że nasz wątek jest teraz w "Już po"

ja zaręczynowy pierścionek przełożyłam na środkowy palec u lewej ręki
a obrączki nosimy z mężem cały czas, wcale nie ściągamy TŻ jakby ściągnął to by zapomniał o niej i ostatecznie przestałby nosić
ja zresztą pierścionka też nie ściągam wcale

[blueberry88]

Napisane przez niunia32

ja też noszę pierścionek zaręczynowy obok obrączki. tam gdzie zawsze się znajdował. przymierzałam różne kombinacje: z obrączką, na lewej ręce na środkowym palcu, ale najbardziej pasuje na środkowym na prawym

Mąż nosi obrączkę cały czas, nawet się w niej kąpie.

Ja muszę zdjęcia porobić i trzeba się wymeldować od rodziców

Ja też się w swojej kąpię! Dziś, jak pisałam egzamin, to musiałam zdjąć, bo mam zaręczynowy na środkowym i bardzo mi przeszkadzały, hm...

Napisane przez jagoda221

Ja kocham Poznań choć już w nim nie mieszkam ale po ponad 20 latach ma się sentyment.


super zdjęcia, o oczy oczywiście piwne.
W poniedziałek idę na rozmowę o pracę ale nic raczej z tego nie wyjdzie. Gdyż poczytałam opinie o firmie i są masakryczne.

A w jakim sensie masakryczne?

Napisane przez anetka111

Narazie się nie znalazla jak się nie znajdzie to zrobimy nową, wczoraj bylam zla dzisiaj juz smialam się ze pewnie u kochanki zostawil. TŻ mial troszkę za dużą w tym tygodniu mial oddac do pomniejszenia ale niestety nie zdążyl.

Ja już mam nowe prawo jazdy dowod dopiero 22 wrzesnia i wtedy dalej rusze z wymianą a u lekarza juz też zmienilam wszystko.

No proszę

Napisane przez thea2

Dziewczynki kochane, jeju, ja nie mam teraz na nic czasu, bo pracowałam przez ten tydzień po 10 godzin, żeby dzieci przyzwyczaiły się do obydwu nauczycielek, pracowałyśmy razem. Ale już od poniedziałku pracujemy tylko po 5 godzin, więc mam nadzieję, że będę częściej na wątku i w klubie.
Mamy już film i zdjęcia od fotografa, jak najszybciej chciałabym Wam pokazać, bo są cudne, jesteśmy strasznie zadowoleni Film też wyszedł super Ja nie wiem, kiedy nadrobię Wasze wątki, pooglądam zdjęcia i poczytam ostatnie relacje

A na jakim poziomie uczysz?

[thea2]

Napisane przez jusztyska

Nie mogę się przyzwyczaić, że nasz wątek jest teraz w "Już po"

ja zaręczynowy pierścionek przełożyłam na środkowy palec u lewej ręki
a obrączki nosimy z mężem cały czas, wcale nie ściągamy TŻ jakby ściągnął to by zapomniał o niej i ostatecznie przestałby nosić
ja zresztą pierścionka też nie ściągam wcale

Ja zrobiłam tak samo Miałam nosić zaręczynowy i obrączkę razem, ale mamy szerokie obrączki i troszkę dziwnie to wyglądało, dlatego przełożyłam na środkowy lewej ręki

Napisane przez blueberry88

Ja też się w swojej kąpię! Dziś, jak pisałam egzamin, to musiałam zdjąć, bo mam zaręczynowy na środkowym i bardzo mi przeszkadzały, hm...


A na jakim poziomie uczysz?

Ja do kąpieli ściągam, bo zawsze się boję, że pod wpływem mydła, żelu czy nawet szamponu się zsunie
Uczę w przedszkolu, maluszki, od 2,5 do 4 lat

[lasoa]

witam w wątku dla żonek Ja zdjecia odbiore dopiero w niedziele, bo teraz jestesmy w Berlinie wracamy jutro wieczorem a w sobote wesele kuzyna Nie moge sie doczekac zdjec i filmu

[thea2]

Kilka zdjęć w klubie, tak na szybko, będzie więcej

[gwiazdeczka26]

Napisane przez jusztyska

Nie mogę się przyzwyczaić, że nasz wątek jest teraz w "Już po"

ja zaręczynowy pierścionek przełożyłam na środkowy palec u lewej ręki
a obrączki nosimy z mężem cały czas, wcale nie ściągamy TŻ jakby ściągnął to by zapomniał o niej i ostatecznie przestałby nosić
ja zresztą pierścionka też nie ściągam wcale

No niestety (albo stety, jak kto woli), wszystkie jestesmy juz po.
Ja przez pierwsze 2-3 tygodnie po slubie, bylam tak przesycona emocjami, wspomnieniami i wszystkim, ze jakos nie zalowalam ze juz po. Teraz emocje opadly, i jak ogladam zdjecia czy filmik to chcialabym przezyc wszystko jeszcze raz....

Ja na noc musze sciagac pierscionki, bo puchna mi palce i rano mnie zwyczajnie uciskaja.
A poza tym, nasze obraczki maja satynowy mat, ktory ma sie podobno wytrzec za jakis czas, wiec oszczedzamy je

Napisane przez thea2

Ja zrobiłam tak samo Miałam nosić zaręczynowy i obrączkę razem, ale mamy szerokie obrączki i troszkę dziwnie to wyglądało, dlatego przełożyłam na środkowy lewej ręki

Ja do kąpieli ściągam, bo zawsze się boję, że pod wpływem mydła, żelu czy nawet szamponu się zsunie
Uczę w przedszkolu, maluszki, od 2,5 do 4 lat

Mi zareczynowy nigdzie nie pasuje kolo obraczki absolutnie, bo po pierwsze zle sie nosi, a po drugie zle wyglada. Z kolei na drugiej rece jest za duzy

[paula54]

Ja dziś załatwiłam US i prawo jazdy (do tego nie trzeba żadnego aktu małżeństwa - tylko kopię starego prawka i 84 zł...). Czyli najważniejsze rzeczy mam już załatwione. Na uczelni pytałam i to już załatwię jak się dostanę na studia, resztę dopiero z nowym dowodem.

Co do noszenia obrączki - ja mam generalnie chude palce a grube kostki, więc jestem przyzwyczajona, że mi się wszystko obkręca na nich. Dlatego już mnie to nie denerwuje. Pierścionek noszę na prawej ręce na środkowym palcu koło obrączki - mam nadzieję, że się jedno od drugiego nie poniszczy (na razie nic takiego nie widać). Łoś obrączkę też dzielnie nosi. I do spania i do kąpania. Tylko narzeka, że mu się zsuwa z mokrych rąk. Dlatego jak przyjedzie to będziemy zwężać.

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja Ci powiem....., ze mam prawie taki sam kolor
Moje sa bardziej niezidentyfikowane. W zaleznosci od padania swiatla i pogody, raz sa brazowe, raz zielonkawe. Generalnie-piwne.

Właśnie tez tak mam. Pogoda, światło czy mój nastrój. Nawet kolor cieni na powiekach wpływa na kolor oka Podałam piwne i tak już musi zostać

[Almariel]

Napisane przez sanderek5

Ja pierścionek noszę obok obrączki - na środkowym palcu prawej ręki
mój TŻ cały czas nosi obrączkę nawet spać i myć się chciał w niej, ale mu wyperswadowałam mam nadzieję, że nie zgubi pracę ma przy komputerze, więc nie powinien zgubić...

Ja noszę pierścionek od samego początku na serdecznym palcu lewej ręki. My oboje cały czas nosimy obrączki, spimy w nich też. Ja tylko do kąpieli zdejmuję, żeby się nie ześliznęła w wodzie.

Napisane przez thea2

Dziewczynki kochane, jeju, ja nie mam teraz na nic czasu, bo pracowałam przez ten tydzień po 10 godzin, żeby dzieci przyzwyczaiły się do obydwu nauczycielek, pracowałyśmy razem. Ale już od poniedziałku pracujemy tylko po 5 godzin, więc mam nadzieję, że będę częściej na wątku i w klubie.
Mamy już film i zdjęcia od fotografa, jak najszybciej chciałabym Wam pokazać, bo są cudne, jesteśmy strasznie zadowoleni Film też wyszedł super Ja nie wiem, kiedy nadrobię Wasze wątki, pooglądam zdjęcia i poczytam ostatnie relacje

Szybciutko dostaliście film. My jeszcze około 2 tygodnie musimy czekac, i na zdjęcia i na film.

[niunia32]

my też musimy czekać jeszcze ok 2 tygodni na film. zdjęcia nie wiem kiedy będą. Jutro się spotkamy na urodzinach z fotografem więc może jeszcze jakiś plener zrobimy - byliśmy tylko na zdjęciach w ogrodzie właścicieli sali.

wczoraj zrobiłam zdjęcia do dowodu i prawka.
teraz muszę załatwić wymeldowanie od rodziców i zameldowanie u męża i nowe dokumenty

[Kwiatuszek1604]

hej laseczki

ale czas leci, juz prawi dwa tygodnie od slubu minelo
my dopiero dzis jedziemy na plener wiec jeszcze okolo miesiaca czekania na album
spraw urzedowych nie ruszylam, akty malzenstwa przyszly dopiero wczoraj, mysle ze od wtorku cos zaczne zalatwiac a obraczki nosimy caly czas nawet do kapieli nie sciagam

[niunia32]

byłam w urzędzie po druczki do meldunku. dowiedziałam się co i jak. odebrałam zdjęcia do dokumentów i teraz trzeba siąść i skończyć to co nie skończone, czyli licencjat.