Ruszamy z kopyta, bo to już 6 część - czas zakończyć odchudzanie i osiągnąć cel!

[natimielec]

Napisane przez mindless

Ja jak się przypilnuję z dietą to też super leci, nigdy (odpukać) nie mam problemów z tym, że waga nie chce spadać. Szkoda tylko, że czasem z tym pilnowaniem się wychodzi mi średnio. U mnie dieta to nawet powyżej 80% bo z ruchem coś słabo ostatnio. Leniwa jestem i nie chce mi się ćwiczyć. Chcę to zmienić, ale jakoś nie mogę się wziąć za to. Hmm, może gdy osiągnę mój pierwszy cel z podpisu to wtedy zacznę ćwiczyć. Niech to będzie moim nowym postanowieniem.

mi tez jest ciężko zmotywować się do ćwiczeń, chetnie bym może i oszła to na basen to na rower, ale samej mi sie nie chce, a mój tż po pracy wraca zmęczony i rzadko kiedy ma siłę.

[domisia1944]

Witam w Nowej Czesci

[mindless]

Napisane przez domisia1944

Witam w Nowej Czesci

Witamy. Jak dieta lub nie-dieta?

[domisia1944]

Od wczoraj od nowa zaczelam i jak narazie powoli do przodu Zobaczymy jak to wyjdzie

[bombisia]

witam w kolejnej

kobietki jutro i w czwartek proszę o trzymanie za mnie kciukasów a raczej za moje poprawki

wpadnę do Was może wieczorkiem miłego dnia!

[natimielec]

Napisane przez bombisia

witam w kolejnej

kobietki jutro i w czwartek proszę o trzymanie za mnie kciukasów a raczej za moje poprawki

wpadnę do Was może wieczorkiem miłego dnia!

ja już dzisiaj zaczynam trzymać piękne czasy - POPRAWKI)

[mindless]

Napisane przez domisia1944

Od wczoraj od nowa zaczelam i jak narazie powoli do przodu Zobaczymy jak to wyjdzie

To trzymam kciuki żeby słodycze nie wzięły góry tym razem.

Napisane przez bombisia

witam w kolejnej

kobietki jutro i w czwartek proszę o trzymanie za mnie kciukasów a raczej za moje poprawki

wpadnę do Was może wieczorkiem miłego dnia!

Dasz radę!

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez natimielec

ja już dzisiaj zaczynam trzymać piękne czasy - POPRAWKI)

Ty masz to już za sobą?

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

KOchana zobaczysz będziemy wszystkie na U i to szybciej niż nam się wydaje

Pewnie, że tak
Sweet dobry pomysł z połówką kg na tydzień, bez szaleństw w oczekiwaniach to i bez rozczarowań A kolanko może na orbim przetrenowałaś
Ania dzisiaj nie będę już kusić, obiecuję
Mindless a u mnie niestety tak jest, że mimo diety waga nagle bez sensu i wyraźnej przyczyny rośnie np.kg..wtedy w przypadku gdy ważę się codziennie łapię doła na cały dzień

[Aniap23]

Napisane przez natimielec

u mnie sie na ten sandwich mówi toster, dlatego pytam. ale dzięki za nauki

Napisane przez mindless

Tak o taki toster chodzi lub jak kto woli sandwich.

Napisane przez samaraNW

u mnie też na sandwiche mówi się tosty
pytanie nie do mnie, ale dla mnie obydwa to tostery, tylko jeden robi suche tosty, takie grzanki bardziej, a drugi pychotne z serem

U mnie też się tak mówi ale to wynika z "niechlujstwa" językowego a nie z tego że tak to się nazywa tak już niestety mamy - my ludzie .
Jakbyście usłyszały jak mieszkańcy mojego miasta kaleczą jego nazwę, hehe, ja też kaleczyłam póki mój mąż (Ślązak ) nie zwrócił mi na to uwagi. To dopiero było "niechlujstwo"

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez bombisia

kobietki jutro i w czwartek proszę o trzymanie za mnie kciukasów a raczej za moje poprawki

Bombisia, będzie dobrze

Napisane przez mindless

Ty masz to już za sobą?

Też się zdziwiłam myślałam że tu prawie sama młodzież

Napisane przez laisla

Ania dzisiaj nie będę już kusić, obiecuję

A kuś kochana, skoro ciastka leżące koło mnie nie dały rady to ty tez nie dasz (mam nadzieję )

[laisla]

Ania szacun wielki, tak powiem
Bombisia trzymamy oczywiście

[Aniap23]

Napisane przez laisla

Ania szacun wielki, tak powiem
Bombisia trzymamy oczywiście

Dzięki ale u mnie najgorzej jest wieczorami

[laisla]

Napisane przez Aniap23

Dzięki ale u mnie najgorzej jest wieczorami

Typowe, u mnie też..tym bardziej że mój wieczór trwa do 5 rano Muszę niexle silną wolę hartować aby pić herbatkę za herbatką i nie podjadać wtedy

[natimielec]

Napisane przez mindless

To trzymam kciuki żeby słodycze nie wzięły góry tym razem.


Dasz radę!

---------- Dopisano o 13:42 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------


Ty masz to już za sobą?

tak, ja juz od roku mam to za sobą Rok temu w październiku broniłam mgr.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------

Napisane przez Aniap23

U mnie też się tak mówi ale to wynika z "niechlujstwa" językowego a nie z tego że tak to się nazywa tak już niestety mamy - my ludzie .
Jakbyście usłyszały jak mieszkańcy mojego miasta kaleczą jego nazwę, hehe, ja też kaleczyłam póki mój mąż (Ślązak ) nie zwrócił mi na to uwagi. To dopiero było "niechlujstwo"

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------



Bombisia, będzie dobrze



Też się zdziwiłam myślałam że tu prawie sama młodzież



A kuś kochana, skoro ciastka leżące koło mnie nie dały rady to ty tez nie dasz (mam nadzieję )

no dzięki stara dupa ze mnie hehe, w sumie to w porównaniu do niektórych z was to pewno stara, cóż w piatek kończe 25 lat

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Dobrze, że przed chwilą wróciłam z golonki od sąsiada, ukradłam mu koszyczek orzeszków laskowych. będę mięć na poprawe nastroju, bo zdołowałyście mnie

[laisla]

Napisane przez natimielec

tak, ja juz od roku mam to za sobą Rok temu w październiku broniłam mgr.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:27 ----------


no dzięki stara dupa ze mnie hehe, w sumie to w porównaniu do niektórych z was to pewno stara, cóż w piatek kończe 25 lat

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Dobrze, że przed chwilą wróciłam z golonki od sąsiada, ukradłam mu koszyczek orzeszków laskowych. będę mięć na poprawe nastroju, bo zdołowałyście mnie

Kochana, przestań proszę Ciebie, ja grubo po 30-tce, bliżej 40 właściwie i co mam powiedzieć, podlotek jesteś dla mnie

[Karolinitka]

Dziewczyny, witam w nowej części!!!!!

Wiem, że dawno się nie odzywałam, ale mój weekend było koszmarnie smutny (zresztą cały tydzień taki był). Nie będę tu OT-opować, ale było mi naprawdę ciężko. Teraz wszystko wraca do normy.

Jesli chodzi o moje U czy jak by tego nie nazwać to póki co idzie mi nieźle Codziennie pozwalam sobie na jakiś wyskok (tzn. piwko, ciastko, pizzę itp.), ale się nie przejadam. Ważyłam się wczoraj i waga nadal wskazuje 60kg. czy jest dobrze.

Mam zamiar znowu zacząć cwiczyć, bo odkąd zarzuciłam dietę to przestałam chodzić na siłkę. Dziś mam zamiar pobiegać i poćwiczyć trochę w domu.

Pozdrawiam!

[Magdzia94]

Hej


Na razie bez żadnych grzechów więc jest dobrze, wieczorem na piszę jadło, a teraz wpadłam się tylko przywitać

[natimielec]

Napisane przez laisla

Kochana, przestań proszę Ciebie, ja grubo po 30-tce, bliżej 40 właściwie i co mam powiedzieć, podlotek jesteś dla mnie

hehe, żartowałam z tym, że mnie zdołowały. Śmiac mi się chce ponieważ będąc w liceum, mówiłam o osobach, które miały 25 lat, jakie to one stare ale chyba wszyscy przez to przechodzą. Zresztą twierdze, że to nie my tylko nasz pesel się starzeje

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

120 brzuszków za mna:

[Promyczek Nadziei]

Dzień Dobry
Właśnie wróciłam z pracy i piję kawkę i walczę aby nie rzucić się na słodycze także trzymajcie kciuki

[laisla]

Napisane przez natimielec

hehe, żartowałam z tym, że mnie zdołowały. Śmiac mi się chce ponieważ będąc w liceum, mówiłam o osobach, które miały 25 lat, jakie to one stare ale chyba wszyscy przez to przechodzą. Zresztą twierdze, że to nie my tylko nasz pesel się starzeje

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

120 brzuszków za mna:

Taa.. W liceum gdy myślałam co to będzie jak nastanie rok 2000 to siebie widziałam jako starą grubą babę z gromadką dzieci dookoła Rok 2000 nastał 11 lat temu, a ja nie czuję się ani stara ani gruba A dziecko jedno. Póki co

Karolinitka super, że U udaje Ci się i lepszego następnego weekendu życzę
Promyczek trzymam

[natimielec]

Napisane przez laisla

Taa.. W liceum gdy myślałam co to będzie jak nastanie rok 2000 to siebie widziałam jako starą grubą babę z gromadką dzieci dookoła Rok 2000 nastał 11 lat temu, a ja nie czuję się ani stara ani gruba A dziecko jedno. Póki co

Karolinitka super, że U udaje Ci się i lepszego następnego weekendu życzę
Promyczek trzymam

i tak trzymać, nie możemy się czuć ani stare ani grube ani brzydkie

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez Promyczek Nadziei

Dzień Dobry
Właśnie wróciłam z pracy i piję kawkę i walczę aby nie rzucić się na słodycze także trzymajcie kciuki

Promyczku wczoraj mi pisałaś, że złego zachowania w tej części nie tolerujemy, także pilnuj się z tymi słodyczami bo będą

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez natimielec

i tak trzymać, nie możemy się czuć ani stare ani grube ani brzydkie

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------


Promyczku wczoraj mi pisałaś, że złego zachowania w tej części nie tolerujemy, także pilnuj się z tymi słodyczami bo będą

Masz rację w tej części nie ma miejsca na grzechy no mi na szczęscie ochota już przeszła i zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny i popedałuję trochę

[natimielec]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Masz rację w tej części nie ma miejsca na grzechy no mi na szczęscie ochota już przeszła i zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny i popedałuję trochę

Super, ja muszę zacząć zbierać kasę na rowerek stacjonarny, strasznie bym chciała mieć, a tu ciągle jakieś wydatki

[Aniap23]

Napisane przez natimielec

no dzięki stara dupa ze mnie hehe, w sumie to w porównaniu do niektórych z was to pewno stara, cóż w piatek kończe 25 lat

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Dobrze, że przed chwilą wróciłam z golonki od sąsiada, ukradłam mu koszyczek orzeszków laskowych. będę mięć na poprawe nastroju, bo zdołowałyście mnie

Kobieto ja też już po 30, tyle że zdąrzyłam sie wyleczyć z doła spowodowanego 30-tymi urodzinami

Co to za golonki u sąsiada??

Napisane przez laisla

Kochana, przestań proszę Ciebie, ja grubo po 30-tce, bliżej 40 właściwie i co mam powiedzieć, podlotek jesteś dla mnie

No nie przesadzaj

Napisane przez Karolinitka

Dziewczyny, witam w nowej części!!!!!

Wiem, że dawno się nie odzywałam, ale mój weekend było koszmarnie smutny (zresztą cały tydzień taki był). Nie będę tu OT-opować, ale było mi naprawdę ciężko. Teraz wszystko wraca do normy.

Jesli chodzi o moje U czy jak by tego nie nazwać to póki co idzie mi nieźle Codziennie pozwalam sobie na jakiś wyskok (tzn. piwko, ciastko, pizzę itp.), ale się nie przejadam. Ważyłam się wczoraj i waga nadal wskazuje 60kg. czy jest dobrze.

Mam zamiar znowu zacząć cwiczyć, bo odkąd zarzuciłam dietę to przestałam chodzić na siłkę. Dziś mam zamiar pobiegać i poćwiczyć trochę w domu.

Pozdrawiam!

Cześć Laska, fajnie że sie trzymasz, zresztą wszystkie się trzymamy... mus to mus

Napisane przez Promyczek Nadziei

Dzień Dobry
Właśnie wróciłam z pracy i piję kawkę i walczę aby nie rzucić się na słodycze także trzymajcie kciuki

Bo będzie Chyba teraz ja zamienie sie w strażnika naszych diet

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Masz rację w tej części nie ma miejsca na grzechy no mi na szczęscie ochota już przeszła i zaraz wskakuję na rowerek stacjonarny i popedałuję trochę

Ja wsiadam na zwykły rower i mkniemy do lasu Mała ćwiczy bieganie na 800m na wf, ja będę sobie jeździć bo do biegania nie chce mi się wracać

Aniu pilnujesz nas ostatnio jak ten żandarm

[Promyczek Nadziei]

Aniap możesz być starażnikiem przynajmniej będzie miał mnie kto pilnowac

Nati rowerek to fajna sprawa, ja swój mam już prawie od roku i nie żałuję wydanej kasy, fakt odbiło się to na moich finansach ale warto było

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez laisla

Ja wsiadam na zwykły rower i mkniemy do lasu Mała ćwiczy bieganie na 800m na wf, ja będę sobie jeździć bo do biegania nie chce mi się wracać

Aniu pilnujesz nas ostatnio jak ten żandarm

To udanego wypadu życze

[laisla]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Aniap możesz być starażnikiem przynajmniej będzie miał mnie kto pilnowac

Nati rowerek to fajna sprawa, ja swój mam już prawie od roku i nie żałuję wydanej kasy, fakt odbiło się to na moich finansach ale warto było

A ja polecałabym jednak orbitreka bo więcej mięśni pracuje. Ale niestety grat potrzebuje dużo miejsca

Promyczek dziękuję

[natimielec]

Napisane przez Aniap23

Kobieto ja też już po 30, tyle że zdąrzyłam sie wyleczyć z doła spowodowanego 30-tymi urodzinami

Co to za golonki u sąsiada??



No nie przesadzaj



Cześć Laska, fajnie że sie trzymasz, zresztą wszystkie się trzymamy... mus to mus



Bo będzie Chyba teraz ja zamienie sie w strażnika naszych diet

To tylko mały koszyczek orzeszków laskowych. Kradzione lepiej smakuje On tyle nie zje a ja przynajmniej skorzystam

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Hej
Pól godziny sie zastanawialam co to za watek mam w sub

[natimielec]

Napisane przez Promyczek Nadziei

Aniap możesz być starażnikiem przynajmniej będzie miał mnie kto pilnowac

Nati rowerek to fajna sprawa, ja swój mam już prawie od roku i nie żałuję wydanej kasy, fakt odbiło się to na moich finansach ale warto było

---------- Dopisano o 18:38 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------


To udanego wypadu życze

A Ty kupiłaś taki najzwyklejszy rowerek stacjonarny, czy już jakiś lepszy??? ile dałaś kasy?? Mi się wogóle marzy bieżnia, orbik itp. Tym bardziej, że miejscówke na to bym miałaa jak narzie mam tylko mały steper czy jak to sie tam nazywa

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;29379945]Hej
Pól godziny sie zastanawialam co to za watek mam w sub[/QUOTE]
a tu taka niespodzianka- czyli MY

[Promyczek Nadziei]

Napisane przez natimielec

A Ty kupiłaś taki najzwyklejszy rowerek stacjonarny, czy już jakiś lepszy??? ile dałaś kasy?? Mi się wogóle marzy bieżnia, orbik itp. Tym bardziej, że miejscówke na to bym miałaa jak narzie mam tylko mały steper czy jak to sie tam nazywa

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:55 ----------


a tu taka niespodzianka- czyli MY

Taki już lepszy, dałam za niego coś ok 350zł też mi się marzy bieżnia

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;29379945]Hej
Pól godziny sie zastanawialam co to za watek mam w sub[/QUOTE]
a to tylko my