|
|
#61 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
Genialne przeprosiny! Super! Niszczysz facetowi życie i uważasz, że to wciąż za mało. EGOISTKA do kwadratu. Kiedyś się zadławisz tymi złymi życzeniami dla innych... . Cytat:
To, że ktoś przeżył mniej przykrych rzeczy niż Ty, nie oznacza, że jest gorszy od Ciebie. O człowieku świadczy to, jak się zachowuje. Nie to, na co nie miał wpływu. Jesteś okropnie rozgoryczona. Tryska z Ciebie żółć. Pomijając fakt, że przez to jesteś paskudnym człowiekiem, to długo tak się nie da żyć -to wpłynie na Twoje relacje ze wszystkimi. Zastanów się nad tym, żebyś potem nie żałowała. Cytat:
Ty przesadzasz -"cóż, stało się", "zmarli moi rodzice", "taka już jestem".To TWOJA reakcja jest nienormalna. |
|||
|
|
|
#62 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Kvk ciągle użala się nad sobą, bo chłopak śmie byc wobec Niej złośliwy, po tym co Mu, rzekomo, zrobiła.
Dziwi mnie także zachowanie kolesia- niby byli tylko znajomymi+sex, a tu nagle takie wyznania, że miłośc itp.... Coś mi tu smierdzi. Zwłąszcza, że zachowania Autorki sa też dziwaczne. Nie wiem, jak reszta, ale dla mnie to prowo, albo.... 90% historii dzieje się w głowie Autorki, a 10% w realu.
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
![]() Byli przez rok PARĄ, a nie znajomymi + seks... Chyba nie na ten wątek odpowiadasz
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
|
#64 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Okej, jestem chora – ale zrozumcie musiałam go zostawić tak szybko, z dnia na dzień, wiem jak się zachowuje jak jestem chora i nie chciałam go narażać, i niestety on jest pierwszym facetem z którym też tak postąpiłam a przed nim miałam tylko jednego... Wiem, że mnie kochał jak nigdy nikogo, pewnie miał tam jakieś znajomości wcześniej...ale w ogóle zmienił się jak byliśmy razem, jego przyjaciółka powiedziała mi kiedyś, że nigdy nie był szczęśliwy tak jak ze mną – wiem, że miałam oddanego, kochanego faceta , widać było tą jego miłość w oczach , ale musiałam – niestety nic nie poradzę, że mam taką i taką sytuację.
On w liście napisał mi m.in. , że ma cholerny żal, że tak z dnia na dzień go zostawiłam, że odrzucałam wszystkie jego próby powrotu, kontaktu , że tak z nim postąpiłam, gdy pojawił się problem to on został zepchnięty na kupę śmieci, że cierpienie bliskich zawsze boli 2 razy bardziej niż swoje....Ale z drugiej strony, mi się wydaje , że naprawdę wyolbrzymia, stało się i cóż – może jakoś nie mam uczuć, i jestem egoistką ale co ja mam zrobić, powiesić się? - Mam z drugiej strony wyrzuty sumienia, ale ludzie – to facet, da sobie radę. Zawsze miał lepiej niż ja, więc... Ktoś zapytał się dlaczego nie wróciłam? Bo to nie ma sensu, poznałam kogoś, kto jest w podobnej sytuacji jak ja, i doskonale mnie rozumie , ten ktoś jest lepszy od niego. Tak jak mówiłam, stary on miał np.: problemy z mówieniem o uczuciach a ten nowy nie, tamtemu brakowało poczucia taktu czasami, a temu nie, i w ogóle no lepszy jest...rozumie mnie, mam w nim wsparcie , i wizualnie nawet lepszy. Chociaż wiem, że ten poprzedni naprawdę mnie kochał, pewnie jak nigdy nikogo. |
|
|
|
#65 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 332
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
Czym są da Ciebie wyrzuty sumienia?
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
|
#67 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Kvk,
no to daj mu spokój! Nie chcesz go już. Uważasz, że "było minęło". Odpuść. Uczepiłaś się jego, całej sytuacji i cały czas piszesz jaka to jesteś biedna i że on ma lepiej niż Ty.. . To, czy Ty masz gorzej czy lepiej jest bez znaczenia! Skoro masz takiego cudownego faceta teraz, to przestań dręczyć tamtego. Nie rozumiem sytuacji: on Cię wnerwia, a Ty za nim łazisz. :| Tak, wiem.. "wasze instytucje współpracują" -to poproś szefa, żeby przydzielił Cię do kontaktu z kimś innym, a jak już musisz z nim gadać to ogranicz się do profesjonalizmu. ...te "wyrzuty sumienia" to odczucie straty, poczucie, że nie ma już kogoś kto był w nią ślepo zapatrzony. Autorka ma wyrzuty sumienia, że źle się zachowała i teraz tamten już za nią nie biega. Co więcej, jest dla niej niemiły. Tak to odbieram. |
|
|
|
#68 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 958
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
whitechocolateraspberry, a tu to wyczytałam:
Cytat:
Wiele dziewuszek sądzi, że ma chłopaka, a tymczasem ci sami chłopcy dziewczyny nie mają. Jest miło ciepło, ale nie czują się z nią związani, stąd- nie mówią, a okazują ciepło- bo dają to co dostali, zwłascza, że za bycie miłym jest fajny sex. Tak samo jak Autorka WIE, że może pójśc do Niego nawet w środku nocy i On się Nią zajmie, podczas, gdy w rzeczywistości wydrukowanie czegoś dla Niej stanowiło dla Niego problem. I wiadomo- nie wywaliłby Jej, bo w środku nocy to się wroga nie wyrzuci, psa, ale nie świadczy to o uczuciu, a o byciu człowiekiem. Chłopak jest dla Niej nie miły, zgryźliwy, wniosek- kocha???!!!! Coż, spotkałąm się z innynmi sposobami objawiania miłości ![]() Kvk mocno przeżywa to co pisze, posty aż ściekają egtzaltacją, tymczasem opisywane Jej zachowania- wręcz przeciwnie. Stąd prosty wniosek- historia w małej częsci dzieje się w realu, w dużej- w Jej głowie.
__________________
Wiem, że pisze długie posty, jednak skracając je w cytatach postaraj się nie zgubić sensu. Przykład: "Monika nie jest zwolennikiem kary śmierci" Cytat Cytat:
|
||
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
Jakby nie było Autorka zachowała i zachowuje się egoistycznie. |
|
|
|
|
#70 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
:tak, miał lepiej niż Ty, dobrze zrobiłaś sratatata, rozumiemy Cie itd" a teraz odczep się w końcu od niego, bo jak na razie to się do niego jak pijawka przyssałaś
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
Wiesz, jak dziewczyna zostawia z dnia na dzień faceta, on cierpi, to ja nie widzę niczego dziwnego w tym, że potem on nie ma ochoty jej czegoś tam wydrukować.
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
Sama napisała, ze byli razem, ludzie nie mowia sobie 'od dzisiaj chodzimy razem'... s a w związku i juz. Byli razem rok, związek nie opierał się wyłącznie na seksie bez zobowiązań. Wniosek z tego, ze chłopak sie zachowuje jak sie zachowuje, jest taki, że jest mu z tym ciężko, jakbys nie zauwazyla nie tylko jego uwagi,ale rowniez pisanie listow, przyznawanie sie do tego co czuje, jak mu ciezko,, płacz, kiedy ona bezczelnie przychodzi i zaczyna mu wygarniac jaki to on nie jest beznadziejny, sama pisala, ze zawsze chcial aby miała jak najlepiej. Tak, uwazam, że ją kochał, ona go bezczelnie zraniła, rzuciła z dnia na dzien, nie dała mu prawa głosu, a teraz jeszcze sie nad nim znęca - to chłopak jest niemiły i złośliwy, nie dziwię mu się. Moim zdaniem wyciągasz baaardzo dalekoidące wnioski (np. że historia nie dzieje się naprawdę) nie jesteś w stanie tego stwierdzić, bo ich nie znasz.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. Edytowane przez whitechocolateraspberry Czas edycji: 2011-09-30 o 12:29 |
|
|
|
|
#73 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Przeczytałam posty autorki i z tych tekstów wyłania się egzaltowana, skoncentrowana na sobie, przewrażliwiona na swoim punkcie i pozbawiona empatii osoba.
Autorko, masz jakiś dziwny tok rozumowania... Piszesz, że nie rozumiesz Twojego byłego a ja nie rozumiem Ciebie.. Niby z jakiej racji ubzdurałaś sobie, że możesz kogoś źle potraktować, odrzucić jak niepotrzebną skarpetkę i jak gdyby nigdy nic oczekiwać, że ten ktoś będzie Twoim najlepszym przyjacielem, opoką i kimś, komu można się zwalić z problemami o trzeciej nad ranem? ![]() ![]() I to Cię boli. Ty chcesz 'normalnych stosunków", żeby pławić się w swoich egzaltacjach, rozkoszować tym, że jesteś dla niego całym światem i zawsze mozesz trzymać go w rezerwie. Dlatego nadal mu o o sobie przypominasz, dlatego nie możesz pogodzić się z tym, że jest oschły i Cię unika. Tak Cię to ubodło i oburzyło, że nawet wątek założyłaś na Wizażu, żeby dać ujście emocjom a przy okazji pochwalić się, jaka to z Ciebie femme fatale![]() Może kiedyś Ci podziękuje nawet...
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
|
|
|
|
#74 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Autorko, odpowiesz na moje pytanie czym są dla Ciebie wyrzuty sumienia?
tacyta - zgadzam się, miałam kiedyś do czynienia (mozecie mi wierzyc lub nie) z pewnym socjopatycznym osobnikiem, jego socjopatyczne zapedy potwierdzone były przez psychiatrę. Facet zachowywał się właśnie w taki sposób, tyle, ze on zmieniał partnerki jak rękawiczki, a później zupełnie nie rozumiał, czemu one to tak przezywają, wszystkie uważał za smarkate dzieci, które nie umieją stawić czoła problemom... już nie mówiąc o tym, że z premedytacją wykorzystywał ludzi nawet jeśli zdawał sobie sprawę z tego, że im zaszkodzi. Jakoś go to nie ruszało. I również miał straszne zapędy do poetyzowania i udramatyczniania pewnych wydarzen, starał się sklecić jakąś swoją własną filozofie, we wszystkim dopatrywał sie jakichś wzniosłości. Koszmar. Nie twierdze tym samym, że autorka jest taka sama albo ze na to cierpi, bo do tego potrzeba by było poznania jej, ale z jej tutejszych postów wyłania się niestety nieciekawy obraz...
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Ja wiem, że to bardzo skomplikowane wszystko, i może nawet jest w tym trochę mojej winy , ale ja chciałam z nim normalnych stosunków miałam wyrzuty sumienia, że tak z nim postąpiłam , ale jego zachowanie i to, że powiedział mi tyle niemiłych rzeczy, strasznych czasami, często szukał zaczepki słownej, żeby tylko mi dowalić - potem już przegiął i chyba nie chcę go znać faktycznie - w mejlu mi wytłumaczył swoje zachowanie i , że ma koszmarne wyrzuty sumienia , ale najzwyczajniej w świecie nie umie sobie z tym poradzić - oczywiście on sobie radził z odrzuceniem, ale ta sytuacja go przerosła najzwyczajniej w świecie i to taki czynnik obrony, żeby nie zwariować... Wychodził z przeróżnych złych sytuacji, ale to go przerosło i czuje się...zraniony - tak mi napisał w mejlu.
Ale wydaje mi się , że jego zachowanie nie jest żadnym usprawiedliwieniem, o wiele bardziej od wulgaryzmów, boli ironia i sarkazm. A co do tego , że mogę przyjechać - to on był na prawdę oddanym facetem i wiem, że jak nie daj Boże będę czegoś potrzebować, to zawsze mogę na nim polegać... I nie mam się też komu wygadać , bo to mnie męczy trochę, i od tygodnia już milczy, po tym jak mu powiedziałam co nie co...zero smsów, zaczepki słownej , tylko "Cześć". Edytowane przez Kvk Czas edycji: 2011-09-30 o 23:02 |
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
|
|
|
|
|
#77 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 31
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Wiem, wiem - ale nie obrażajcie mnie wulgaryzmami tylko...
|
|
|
|
#78 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
To chyba dobrze. Jeśli chcesz ciągle byc swiadkiem tego jak facet za toba lata i sie tym dowartosciowujesz, to sie rozczarujesz bo jak na razie to widac, ze ty narzucasz sie jemu. Czemu nie odpowiadasz na zadne z naszych pytań? Np. czym według ciebie sa wyrzuty sumienia?
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
|
#79 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 77
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Autorko, Ty sobie, my sobie, i tak można jeszcze długo, długo...
Cytat:
Sprawa jest skończona, on nie chce tej relacji, Ty jej uparcie szukasz, a potem się obruszasz, że facet reaguje tak jak każda normalna osoba by zareagowała na jego miejscu. Po co to? Dałaś mu do zrozumienia, że z Wami jako parą koniec? Dałaś. On wyjaśnił swoje zachowanie? Wyjaśnił. Chyba jasne jest, że znajomość została zerwana, nie ma nic do dodania, Ty go nie chcesz, on Ciebie nie chce, więc o co tak naprawdę chodzi? |
|
|
|
|
#80 | ||||||||||||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Ogólnie
Cytat:
Cytat:
A to jakaś licytacja "kto miał gorzej"? Powinnaś się cieszyć, że Twój facet (już były facet) nie musiał przechodzić prze to co Ty. Ja zawsze chcę by mój TŻ miał tak dobrze jak jak ja lub lepiej i nigdy mnie nie cieszyły jakieś przykre zdarzenia z Jego przeszłości. A Ty zazdrościsz facetowi, jak by to była jego wina, że straciłaś rodziców. Poza tym idąc Twoim bezsensownym tokiem rozumowania zrozum - Ty Go skrzywdziłaś, bo nie masz rodziców, On też ma prawo być złośliwy, bo przecież przez 10 lat widział ojca zaledwie 7 razy, a to nie jest normalna sytuacja godna pozazdroszczenia. Cytat:
A skąd Ty to możesz wiedzieć? Jesteś tak egocentryczną osobą, że myślisz, że jesteś jakąś wyrocznią i Twoje słowa mają moc sprawczą? A ja współczuję Twojemu partnerowi i wszystkim przyszłym (bo jakoś nie wierzę w przyszłość obecnego związku). Cytat:
Klękajcie narody - "nawet Ci go szkoda". Ludzki Pan No, ale najważniejsze, że powiedziałaś Mu do słuchu i "masz już spokój" (choć jak widać chyba jednak nie).Cytat:
WTF? Jeszcze lepiej by było, gdybyś w ogóle nie chciała z nim rozmawiać o czymkolwiek i dała Mu wreszcie spokój. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Na litość, przestań usprawiedliwiać swoją perfidność i bezduszność. Nic nie musiałaś, tylko chciałaś, a to znaczna różnica. Cytat:
) lubią ranić innych, nie widzą nic w tym złego, za to są przewrażliwione na swoim punkcie. Cytat:
![]() I o jakich wyrzutach i o jakim sumieniu Ty piszesz? Cytat:
Cytat:
Tak ,tak nie piszmy złego słowa, przecież jak można krytykować tak wspaniałomyślną osobę. Dziewczyna nie chciała zadręczać chłopaka swoją chorobą, a my się tak pastwimy. Co do wulgaryzmów - szkoda bana na Ciebie. Myślę, że tylko by Ci to schlebiło.
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem: Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1". http://humanitarni.pl/ Edytowane przez morska fala Czas edycji: 2011-10-01 o 02:23 |
||||||||||||||
|
|
|
#81 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 910
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Wypowiedzi Autorki opierają się na prostym schemacie:
"JA może i źle postąpiłam, ale to nieważne, mnie wolno, jestem lepsza, ale ON postąpił źle -jak może?! nie ma prawa tak do mnie mówić!" Genialny jest też ostatni fragment: "Nawrzucałam mu, a on (cham) się teraz do mnie nie odzywa!!!" I rozwaliło mnie też: "może i jest w tym wszystkim trochę mojej winy"... . MOŻE??? |
|
|
|
#82 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
autorko, brak słów na Ciebie (tzn są, ale sama wiesz-ban )Skończ już i wstydu se oszczędź. |
|
|
|
|
#83 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 1 966
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Te zachowania socjopatyczne stwierdza sie dopiero w późniejszym wieku, na podstawie ogólnego obrazu życia. Mozecie mieć rację, ale może byc tez tak, że autorka jest jeszcze niedojrzałą dziewczynką, która nie rozumie co to miłość i jak należy a jak nie należy traktować ludzi. Również nie rozumie, że ludzie nie sa jej własnością i nie muszą robić tego co ona chce i byc dla niej tym co ona sobie zazyczyła.
Wnioskuję to po tym, że dziewczyna zupełnie nie rozumie o czym tutaj piszemy, bo mimo wielokrotnych zapewnien, ze rozumie, dalej przedstawia te same argumenty, które juz wszyscy dawno obalili. I dalej nie rozumie na czym polega jej niewłaściwe zachowanie, unika odpowiedzi na pytania i zdaje się dalej zyc w swoim swiecie, w którym ona jest księżniczką a wszyscy wokół to jej poddani.
__________________
Truth has no path. Truth is living, and therefore, changing. It has no resting place, no form, no organized institution, no philosophy. |
|
|
|
#84 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
:brz ydal: Wiedziałam od początku. Nie możesz znieść, że teraz on Cię olał, ne chce kontaktu z Tobą. Jak on śmie, przecież powinien się płaszczyć, zabiegać o taką 'za✂✂✂istą' osobę jak ty, umierać z miłości. Nie radzisz sobie z brakiem jego zainteresowania, to dlatego chcesz mu o sobie przypomnieć a jeszcze powiedzieć o tym nowym ,żeb może wzbudzić jego zazdrośći podtrzymać jego gasnące zainteresowanie. Nie możesz znieść, że ktoś Cię ignoruje, że ktoś mógł zwyczajnie o Tobie zapomnieć i żyć dalej. To dla Ciebie niewyobrażalna więc zniewaga...![]() A mnie wydaje się, że jemu już klapki spadły z oczu, zrozumiał jaką jesteś osobą i nie chce mieć z Tobą nic wspólnego. Wyjaśnił, dlaczego był niemiły, bo chciał zamknąć rozdział z Tobą w pokoju, napisał maila z nadzieją, że zrozumiesz i nie będziesz szukać z nim kontaktu. Czego nie rozumiesz???? Tego że on chciał się z klasą pożegnać i że NIE ŻYCZY SOBIE KONTAKTÓW Z TOBĄ. Facet zaczyna nowy rozdział w życiu, w którym nie ma miejsca dla Ciebie. Tak ciężko Ci to zrozumieć? Przecież ty już podobno zaczęłaś nowy rozdział z nowym facetem, więc czemu do jasnej anielki nie możesz odciąć się od byłego i dać mu spokój? I jak to nie masz się komu wygadać, skoro podobno jesteś w związku z kimś, kto Cię rozumie ???? Ogólnie ręce opadają i tracę cierpliwość przy czytaniu takich wątków...
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
|
|
|
|
|
#85 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 552
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Facet pewnie poznał już fajną, normalną, zrównoważoną emocjonalnie dziewczynę i Cię zlewa Autorko. Zajmij się swoim życiem i odczep się od fajnego faceta tzn. Twojego byłego. Masz nowego chłopa to się nim zajmij i przestań brednie wypisywać na wizażu, bo aż żal pupkę ściska.
|
|
|
|
#86 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
Też mi się rzuca w oczy, to co pogrubone
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
|
|
|
|
|
#87 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 611
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
![]() Cytat:
__________________
Akcje: Pajacyk, Pusta Miska, Okruszek, Polskie Serce, Wyklikaj Żywność, Habitat i Marzenia za jednym kliknięciem: Wejdź na stronę i kliknij w serduszko "7 w 1". http://humanitarni.pl/ |
||
|
|
|
#88 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 011
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
I co z tego, że od tygodnia milczy? Nie jesteś pępkiem świata, by wszystko było na Twoje "żądanie". Pogódź się z tym w końcu, cholera. |
|
|
|
|
#89 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Cytat:
![]() Chyba whitechoclaterasberry ma racje
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: To była piękna miłość, ale go skrzywdziłam.
Kvk, nie chcesz z nim być - daj mu spokój. Zraniłaś go, dałaś mu do zrozumienia że nie potrzebujesz go "w cierpieniu", czyli że nadawał się tylko na te dobre chwile... Nic dziwnego że facet poczuł się urażony.
Skoro poznałaś innego, to "starego" zostaw już w spokoju. Nie licz na przyjaźń po tym jak zostawiłaś go bez powodu w sumie, od razu zakładając z góry że nie będzie w stanie cię wspierać...
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:46.




Genialne przeprosiny! Super! Niszczysz facetowi życie i uważasz, że to wciąż za mało. 





:tak, miał lepiej niż Ty, dobrze zrobiłaś sratatata, rozumiemy Cie itd" a teraz odczep się w końcu od niego, bo jak na razie to się do niego jak pijawka przyssałaś







A to jakaś licytacja "kto miał gorzej"? Powinnaś się cieszyć, że Twój facet (już były facet) nie musiał przechodzić prze to co Ty. Ja zawsze chcę by mój TŻ miał tak dobrze jak jak ja lub lepiej i nigdy mnie nie cieszyły jakieś przykre zdarzenia z Jego przeszłości. A Ty zazdrościsz facetowi, jak by to była jego wina, że straciłaś rodziców. Poza tym idąc Twoim bezsensownym tokiem rozumowania zrozum - Ty Go skrzywdziłaś, bo nie masz rodziców, On też ma prawo być złośliwy, bo przecież przez 10 lat widział ojca zaledwie 7 razy, a to nie jest normalna sytuacja godna pozazdroszczenia.
)


