Do 2012 szczuplejsze o 10 kg! :) Start 10.10! Zapraszam!

[majreg]

Cześć Kochane!
Ja wprawdzie też nie studentka, bo 39 latek stuknęło ale też do Was dołączam. Cieszę się, że nie jestem sama w tym gronie i w tym wieku.
Mierzę 167cm, ważę 64kg i bardzo chcę zrzucić jakieś 7-8kg. Najlepiej się czuję przy wadze 57kg.
Zaczynam od poniedzialku,a dziś i jutro delikatna przymiarka czyli umiarkowanie w jedzeniu i basenik.
Zamierzam:
1.chodzić na siłke min. 3x w tyg.
2. jeść 5 posiłków dziennie stosując 10 zasad zz.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694http://
3. chodzic 1x w tyg. basen


3majcie za mnie, a jak się będę łamać to dajcie mi.
Obiecuję robić to samo.

[moya07]

Ok, bd trzymac, ale tez pisz Nam jak Ci idzie. Może wypisujmy to co jemy, zbey porownac i najwyzej jakos sobie doradzac?

[f_ola]

moya kochana jak moderatorstwo zobaczy co jesz to wylądujesz na krzywym zwierciadle

majreg te zasady to z przymrużeniem oka traktuj. Kolacja weglowa może być, a pełnoziarniste węgle powinno się jeść nie w ramach "nagrody" tylko po porostu je jeść i tylko trochę ograniczać

Co dzisiaj?

Ś: 3kromki grahama
dwie z wędliną, kiełkami, papryką i cebulą
jedna z odrobiną masła i dżemem

IIŚ: kinder mleczna kanapka

O: zaraz będzie : risotto

P: grejpfrut

K: nie wiem jeszcze.

[moya07]

bez przesady, nie mdleję, wiec jest ok.
Sa zwolennicy i przeciwnicy Kopenhaskiej. Mieszkam z mamą, która jest całkowitą zwolenniczką, ponieważ sama na niej dobrze wyszla, ale o tym już chyba mowilam. Chodzi o to, że dla mnie ta dieta to takie ostre uderzenie, jakis tam 1 etap. I tak nie trzymam sie jakos rygorystycznie tego, bo np keidy mialam kompot z owocow(pół skzlanki) i owoce do zjedzenia, to zmaiast tego zjadlam dwie brzoskwini. Teraz trochę za mało ryby zjadłam, przez nieuwagę, myśalalam, ze jest wiecejw domu. Ale za 2,5h bd mogła już sięgnac po obiad i sie najem. Glównie chodiz mi o to aby zmniejszyc apetyt i cwiczyc silną wolę.

[f_ola]

Jestem przeciwniczką wszelkich wymyślnych diet bez ruchu.
Powody swoje mam ale wiem,że nikogo nie przekonam, bo jesteś zaaferowana chudnięciem i szczęśliwa że coś zeszło pomimo nieracjonalności.
Ale cóż Twój organizm więc rób co chcesz

[AnnMargaret]

Cześć
Nazywam się Ania mam 23 lata, jestem studentką i też chciałabym zrzucić parę kilo, można jeszcze dołączyć?
Mam 170, ważę 65 kg, chciałabym zrzucić jakieś 5 kg, Jestem na diecie od tygodnia. Zwiększyłam aktywność fizyczną chodzę na zajęcia fitness, jem zdrowo i regularnie. Potrzebuję grupy, która mnie zmotywuje

[moya07]

Napisane przez f_ola

Jestem przeciwniczką wszelkich wymyślnych diet bez ruchu.
Powody swoje mam ale wiem,że nikogo nie przekonam, bo jesteś zaaferowana chudnięciem i szczęśliwa że coś zeszło pomimo nieracjonalności.
Ale cóż Twój organizm więc rób co chcesz

za tydzien zaczne chodzic na fitness, bo wykupuje karnet open... Slabo sie czuję, zjadłam jabłko, nie jadłospisowo, i nic nie pomoglo..;/

[kingaruda]

Hej
Ja wróciłam na weekend do domu, a tutaj nic nie sprzyja odchudzaniu, ech... Ale od jutra znowu wszystko będzie ładnie, bo jadę do Wrocławia, a tam nie mam nawet czasu jeść .

[karolllcia119]

omg ale dzis grzechów narobiłam:P za duzo owocow:P no i kielbaska mala wpadla ale potem umieralam z bolu brzucha. no wlasnie nie wie moze ktoras z was czemu tak sie dzieje ze jak zjem np usmazona piers z kurczaka na lyzecce oleju to potem mnie żołądek boli? tak samo jest z mała kiełbasa... hmm wczoraj wrescie sie odwazylam na orbitrek wejsc ale wytrzymalam 20min;p moze dzis bedzie nz 30?trzeba spalic jablko kiwi gruszke :Postatnio za pozno wstaje bo moje sniadanie zaczyna sie o 12^^

[moya07]

może masz tak przez ciężkostrawne jedzenie? sprobuj pic len mielony, czesto pomaga

[karolllcia119]

no wlasnie zaczelam sie nad tym zastanawiac bo w niemczech przez 3miesiace jadlam same frytki schabowe... (niemialam mozliwosci sama gotowac) tez umieralam wtedy z bolu. no i wrocilam to przytylam 17kg... teraz to normalnie w depresje wpadam i jak na siebie spojrze to az ryczec sie chce...ale 4kg mam za soba wiec moze sie uda;D

[Olvnia]

Witam,nazywam się Olga i chętnie się do Was przyłączę.Przez wakację przybrałam prawie 8 kg[!] i waga pokazała mi 67 kg.Od września walczyłam z tym dziadostwem i wróciłam już do mojej normalnej wagi- 59 kg. Mam 170 cm wzrostu,mój pierwszy cel to 55 kg. Staram się jeść ok 1000 kcal,odstawiłam całkowicie słodycze,czipsy,ciasta,pi ję min 2 litry wody dziennie,jem zdrowe i lekkie posiłki a od 4 dni ćwiczę pół godziny dziennie na rowerku (spalając ok 350 kcal).

[f_ola]

Napisane przez Olvnia

Witam,nazywam się Olga i chętnie się do Was przyłączę.Przez wakację przybrałam prawie 8 kg[!] i waga pokazała mi 67 kg.Od września walczyłam z tym dziadostwem i wróciłam już do mojej normalnej wagi- 59 kg. Mam 170 cm wzrostu,mój pierwszy cel to 55 kg. Staram się jeść ok 1000 kcal,odstawiłam całkowicie słodycze,czipsy,ciasta,pi ję min 2 litry wody dziennie,jem zdrowe i lekkie posiłki a od 4 dni ćwiczę pół godziny dziennie na rowerku (spalając ok 350 kcal).

przecież Ty dobrze ważysz!
minimum 1200 kalorii choć naprawdę 59 kg to idealna waga dla Ciebie

[Martnaaa]

Witam,
Dziewczyny wołam o pomoc!!
Mam 177 cm wzrostu i waze 86 kg!
Marze o wadze 65 kilo!:P
Ale nawet 2 kg mniej bylyby dobre na początek
Mam nadzieje , że wspólnie jakos damy rade


86---->76----->65:lov e:

[AnnMargaret]

Olvnia, dobrą masz wagę. Mam tyle samo wzrostu i przy 55 kg bym miała samą skórę i kości, jak to u Ciebie wygląda?
Dla mnie 58 to max, jestem wtedy szczupła w kierunku chudej.

Martnaa pewnie, że damy rade w grupie raźniej Jaki masz plan odchudzania?

[Olvnia]

Dziewczyny ja nie uważam,że jestem jakimś grubasem,już sporo schudłam i czuję się super,ale myślę,że zrzucenie jeszcze kilku kg tylko poprawi mi samopoczucie.Moją zmorą są tragiczne uda,jak stoję wyglądają normalnie,ale sporo tłuszczu kumuluje się z tyłu i nie wygląda to dobrze,chyba wiecie o co mi chodzi,są takie"napakowane tłuszczem" z każdej strony.Osiągnęłam swój pierwszy cel-powrót do dawnej wagi,ale chcę to jeszcze odrobinę pociągnąć.
żałuję,że nie mam zdjęcia przed rozpoczęciem odchudzania,pewnie uznacie,że mojej figurze do ideału daleko,ale w porównaniu z tym jak wyglądałam różnica jest kolosalna i jestem szczęśliwa.

[LashStylist]

i ja się dołączam
170cm i 76kg , cel na razie 60kg

[notsococo]

U mnie jak na razie nieźle - zjadłam jedną bułkę z serkiem z rzodkiewką i ogórkiem , jedno jabłko, teraz makaron razowy z sosem pomidorowym (tu co do ilości nie jestem zadowolona, ale że to moje tzw. "rozbiegowe dni", to to zmodyfikuję od jutra ) i na kolację planuję mrożony jogurt i trochę mrożonych winogron. I to wszystko. Może idealnie nie jest, ale jak porównać z moim zwyczajowym obżarstwem to i tak dobrze.

[mimi0290]

Witam! Można się dołączyć? Schudłam z 85 do 63kg, od września się obżeram i nie mogę przestać,już ważę ok. 70kg Mam nadzieję, że uda mi się zrzucić chociaż do 60kg

[eliza40]

ja od rana owocki i warzywka i czuję się fajnie.
Ale tu sie robi fajnie tołczno

[moya07]

ja sobie odpuscilam kopenhaską, zbyt źle sie czułam, a nie mam etraz takich luźnych dni, tlyko muszę się spinac i uczyc. Będę jeśc mniej, i chodzic na ten fitness, a od listopada- lyżwy

[magne]

Widzę ,że coraz więcej nas Ja dziś dzień jak najbardziej na plus dużo ruchu, śmiechu ,dobrej zabawy i dietkę trzymam. Właśnie czytam na sfd różne takie porady co jeść w jakich porach dnia i wychodzi na to ,ze robię dobrze.

[AnnMargaret]

Olvnia wg mnie jesteś zgrabna i nie musisz chudnąć. A jeśli chodzi o uda to są w porządku, w takich spodniach tylko bardzo chuda osoba będzie wyglądała szczupło bo po prostu pogrubiająJasny dżins, rurki, opięte, biodrówki, nie znam bardziej niekorzystnego fasonu spodni przy problemie z udami
Najwyżej 1-2 kg jeśli będziesz się czuła lepiej
Faktycznie co raz więcej osób, im nas więcej tym większe wsparcie

magne mogłabyś podać linka do tych porad na sfd?

[f_ola]

Napisane przez Olvnia

Dziewczyny ja nie uważam,że jestem jakimś grubasem,już sporo schudłam i czuję się super,ale myślę,że zrzucenie jeszcze kilku kg tylko poprawi mi samopoczucie.Moją zmorą są tragiczne uda,jak stoję wyglądają normalnie,ale sporo tłuszczu kumuluje się z tyłu i nie wygląda to dobrze,chyba wiecie o co mi chodzi,są takie"napakowane tłuszczem" z każdej strony.Osiągnęłam swój pierwszy cel-powrót do dawnej wagi,ale chcę to jeszcze odrobinę pociągnąć.
żałuję,że nie mam zdjęcia przed rozpoczęciem odchudzania,pewnie uznacie,że mojej figurze do ideału daleko,ale w porównaniu z tym jak wyglądałam różnica jest kolosalna i jestem szczęśliwa.

masz nogi jak patyki, brzuch ok, wszystko super
Ty nóg napakowanych tłuszczem nie widziałaś
Może postaw na zdrowe jedzenie i ćwiczenia po prostu?

[majreg]

Napisane przez f_ola

moya kochana jak moderatorstwo zobaczy co jesz to wylądujesz na krzywym zwierciadle

majreg te zasady to z przymrużeniem oka traktuj. Kolacja weglowa może być, a pełnoziarniste węgle powinno się jeść nie w ramach "nagrody" tylko po porostu je jeść i tylko trochę ograniczać

Co dzisiaj?

Ś: 3kromki grahama
dwie z wędliną, kiełkami, papryką i cebulą
jedna z odrobiną masła i dżemem

IIŚ: kinder mleczna kanapka

O: zaraz będzie : risotto

P: grejpfrut

K: nie wiem jeszcze.

Trochę węgli będę jeść, bo myślę że bez nich będę mocno osłabiona no i niektórych potraw bez węgli zrobić się nie da. Chciałabym tylko szybko mięśnie odbudowac to moze mi się deko metabolizm polepszy. Stąd te 10 zasad.
Poza tym wolę zrobić ostre założenia, gdyż jeśli nawet cos padnie po drodze to jednak mniejsze będzie zło, niż jak padnie przy założeniach miękkich. Jak spadać to z wysokiego konia, jednym słowem.

Bardzo mi się przydadzą przykładowe rozpiski Waszych posiłków, bo narazie pomysły u mnie ubogie. Ale jak sie wprawię to też będę szaleć.
Hmmm, mam taką nadzieję.

[moya07]

Napisane przez f_ola

masz nogi jak patyki, brzuch ok, wszystko super
Ty nóg napakowanych tłuszczem nie widziałaś
Może postaw na zdrowe jedzenie i ćwiczenia po prostu?

dokladnie, bardziej cwiczenia + zdrowe jedzenie. Niż katorga z odchudzaniem

[f_ola]

Napisane przez moya07

dokladnie, bardziej cwiczenia + zdrowe jedzenie. Niż katorga z odchudzaniem

ale odchudzanie to nie katorga! naprawdę
jest przyjemne, zmieniasz sposób odżywiania, życia, spędzania wolnego czasu, uczysz się jak dbać o własny organizm i poznajesz lepiej swoje mechanizmy
przynajmniej mi się b ardzo podoba i lubię ten styl życia

[majreg]

Napisane przez Olvnia

Witam,nazywam się Olga i chętnie się do Was przyłączę.Przez wakację przybrałam prawie 8 kg[!] i waga pokazała mi 67 kg.Od września walczyłam z tym dziadostwem i wróciłam już do mojej normalnej wagi- 59 kg. Mam 170 cm wzrostu,mój pierwszy cel to 55 kg. Staram się jeść ok 1000 kcal,odstawiłam całkowicie słodycze,czipsy,ciasta,pi ję min 2 litry wody dziennie,jem zdrowe i lekkie posiłki a od 4 dni ćwiczę pół godziny dziennie na rowerku (spalając ok 350 kcal).

Już siebie tak nie zamęczaj. 1000kcal przy ćwiczeniach na dodatek to naprawdę mało. Nie ma sensu się tak kontrolować non stop, bo zdrowe ząbki, blask oczu i buźki też są ważne. Czas najwyższy już siebie pokochać .

[madleine89]

można dołączyć?

[moya07]

jasne

f_ola dla mnie motywacją kiedys bylo jak ogladalam sceny z Cassie, ze Skinsów, nie wiem cyz kojarzysz. Zresztą dlaej po częsci jest. Zazdroscilam jej tosunku do jedzenia...