Sens zycia wg. 30tek - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-10-18, 20:05   #61
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
O kurcze.......kobietka z Ciebie to prawdziwy talent a pisałaś że robisz"takie tam"To naprawdę cudne!
Bardzo Ci dziekuje. Ale tak jak mowilam, pokazalam akurat moje najlepsze prace, ktore byly rzeczywiscie jakims objawem "geniuszu" z mojej strony. Sama nie wiem juz, jak je zrobilam. Wtedy czulam to natchnienie, to cos... Mialam powera. Teraz juz od dawna szukam tego i nie znajduje, stad te moje smety. Tez wlasnie ostatnie miesiace sa dla mnie "gorszym okresem". A dzis to juz nerwy mi maksymalnie puscily, az nakrzyczalam na opiekunke ze swietlicy szkolnej, bo zaniedbala moje dziecko. Ale i dziecku sie oberwalo, bo czasem jest taka bezradna, ze mi rece opadaja... A teraz siedze i bije sie z wyrzutami sumienia.
Wasze pochwaly na pewno mnie "uskrzydlily" w pewnym stopniu. Mysle, ze wkrotce sprobuje znowu swoich sil w drutach Tylko musze odnalezc to natchnienie...

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:02 ----------

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
kochana ale tak nie bylo. ja bylam wielce sflustrowana, ale musialam to zmienic bo zle mi bylo. nie wiem czy bym dozyla starszego wieku, musialam zmienic podejscie bo mnie to miazdzylo.
O, sfrustrowana, to odpowiednie okreslenie dla mnie. I chcialabym dostac dokladna instrukcje, jak z tego wyjsc
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 20:12   #62
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Uwielbiam robić na drutachale drogo wychodzi wełna

Kobietka poniosło Cię ale może słusznie tak zareagowałaś?
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-18, 20:45   #63
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez SzatAnka71 Pokaż wiadomość
Uwielbiam robić na drutachale drogo wychodzi wełna

Kobietka poniosło Cię ale może słusznie tak zareagowałaś?
Ja mialam na mysli druciana bizuterie
Nie wiem, czy slusznie zareagowalam. Wiem, ze kobitka mnie przepraszala i wziela wine na siebie. Ale nie wiem, dlaczego sie tak wscieklam. Wiem, ze moglam spokojniej to zalatwic. Widze teraz, ze musze naprawde cos zrobic, bo biadolenie mnie tylko glebiej wbija w dola. Najpierw sie wyspie i pozbede tej anginy...
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-20, 19:55   #64
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

I slusznie kobietka, trzeba byc fit zeby sie brac z tym zyciem za rogi ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 08:21   #65
bazylia80
Przyczajenie
 
Avatar bazylia80
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 17
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Ok, odwaze sie pokazac dziela me To moje ulubione i chyba najlepsze.
A tu mozecie zobaczyc moje torciki http://www.tortina.de/galerie.html
Stronke zrobilam po niemiecku, bo glownie robilam dotad dla niemieckich znajomych torty. Ale zastanawiam sie nad polska wersja.

A teraz lece z powrotem za kierownice, bo corka czeka na szofera
piękne...
bazylia80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 09:25   #66
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez bazylia80 Pokaż wiadomość
piękne...
Dziekuje Ci

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
I slusznie kobietka, trzeba byc fit zeby sie brac z tym zyciem za rogi ;o)
No juz jestem calkiem fit, wirusa przegonilam, a dzis to normalnie skacze pod sufit! Musze sie z Wami podzielic moja radoscia
Jakies 2-3 miesiace temu powiedzialam do mojgo meza, ze chyba najlepsza praca jaka moge sobie w tej chwili wyobrazic, to tlumaczenie ksiazek z niemieckiego na polski. I na tym stanelo. Dalej nic nie robilam A dzis nagle, ni z tego ni z owego, napisala do mnie znajoma Niemka, ktora pracuje dla roznych firm jako tlumacz, w tym tez dla jakiegos wydawnictwa, i spytala, czy mialabym ochote przetlumaczyc kilka ksiazek dla dzieci z niemieckiego na polski, bo ich tlumacz to starszy pan, ktory niebardzo orientuje sie w slownictwie dzieciecym Mowie Wam, jak ja sie ciesze! Jak dziecko I powiem jeszcze tylko, ze coraz bardziej jestem przekonana, ze metody J. Vitale i jemu podobnych dzialaja! Trzeba tylko chciec
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-21, 10:35   #67
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Jakies 2-3 miesiace temu powiedzialam do mojgo meza, ze chyba najlepsza praca jaka moge sobie w tej chwili wyobrazic, to tlumaczenie ksiazek z niemieckiego na polski. I na tym stanelo. Dalej nic nie robilam A dzis nagle, ni z tego ni z owego, napisala do mnie znajoma Niemka, ktora pracuje dla roznych firm jako tlumacz, w tym tez dla jakiegos wydawnictwa, i spytala, czy mialabym ochote przetlumaczyc kilka ksiazek dla dzieci z niemieckiego na polski, bo ich tlumacz to starszy pan, ktory niebardzo orientuje sie w slownictwie dzieciecym Mowie Wam, jak ja sie ciesze! Jak dziecko I powiem jeszcze tylko, ze coraz bardziej jestem przekonana, ze metody J. Vitale i jemu podobnych dzialaja! Trzeba tylko chciec
proszę o więcej takich pozytywów!!!!!!!!!!
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-10-21, 10:56   #68
SzatAnka71
Zakorzenienie
 
Avatar SzatAnka71
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: ze Smoczej Jamy ;-)
Wiadomości: 12 737
GG do SzatAnka71
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Ja mialam na mysli druciana bizuterie
Nie wiem, czy slusznie zareagowalam. Wiem, ze kobitka mnie przepraszala i wziela wine na siebie. Ale nie wiem, dlaczego sie tak wscieklam. Wiem, ze moglam spokojniej to zalatwic. Widze teraz, ze musze naprawde cos zrobic, bo biadolenie mnie tylko glebiej wbija w dola. Najpierw sie wyspie i pozbede tej anginy...
Powoli, nauczysz się spokojniej reagować ale jak człowiek ciągle chodzi sfrustrowany to nie dziw się że wybuchasz.

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Musze sie z Wami podzielic moja radoscia
Jakies 2-3 miesiace temu powiedzialam do mojgo meza, ze chyba najlepsza praca jaka moge sobie w tej chwili wyobrazic, to tlumaczenie ksiazek z niemieckiego na polski. I na tym stanelo. Dalej nic nie robilam A dzis nagle, ni z tego ni z owego, napisala do mnie znajoma Niemka, ktora pracuje dla roznych firm jako tlumacz, w tym tez dla jakiegos wydawnictwa, i spytala, czy mialabym ochote przetlumaczyc kilka ksiazek dla dzieci z niemieckiego na polski, bo ich tlumacz to starszy pan, ktory niebardzo orientuje sie w slownictwie dzieciecym Mowie Wam, jak ja sie ciesze! Jak dziecko I powiem jeszcze tylko, ze coraz bardziej jestem przekonana, ze metody J. Vitale i jemu podobnych dzialaja! Trzeba tylko chciec
A widzisztrochę pozytywnego myślenia i już się wszystko zaczyna układać
__________________


SzatAnka71 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 15:23   #69
Lady Guidette
Zadomowienie
 
Avatar Lady Guidette
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 204
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Tak sobie kiedyś pomyślałam, że sensem zycia jest odnalezienie jego celu. A każdy z nas ma inny cel. Żeby go znaleźć trzeba pogodzić się ze sobą i odnaleźć swoje wewnętrzne powołanie.
Właśnie siedzę drugi rok w domu z dzieckiem i zastanawiam sie nad moim. Przy pierwszym pracowałam, robiłam zaocznie drugie studia.
Brakuje mi tego pędu, mam wrażenie, że życie mi ucieka i nie zdążę zrobić wielu rzeczy. Że siedzę w domu, starzeję się i czekam spokojnie na śmierć (serio).

Trafiłam do Was, szukając czegoś podtrzymującego na duchu i po przeczytaniu wątku już nie wiem, czy chcę cos robić poza kurodomowaniem, bo chcę, czy dlatego, żeby udowodnić wszystkim naokoło, żem taka super zorganizowana i umiem robić kilka rzeczy na raz...

Kobietko, gratulacje
MonikoPogrzebo, bardzo mi pomogło to, co napisałaś na samym poczatku, dobre olewcze podejście
__________________
wymiana
Lady Guidette jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-25, 20:33   #70
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez Lady Guidette Pokaż wiadomość
Tak sobie kiedyś pomyślałam, że sensem zycia jest odnalezienie jego celu. A każdy z nas ma inny cel. Żeby go znaleźć trzeba pogodzić się ze sobą i odnaleźć swoje wewnętrzne powołanie.
Właśnie siedzę drugi rok w domu z dzieckiem i zastanawiam sie nad moim. Przy pierwszym pracowałam, robiłam zaocznie drugie studia.
Brakuje mi tego pędu, mam wrażenie, że życie mi ucieka i nie zdążę zrobić wielu rzeczy. Że siedzę w domu, starzeję się i czekam spokojnie na śmierć (serio).

Trafiłam do Was, szukając czegoś podtrzymującego na duchu i po przeczytaniu wątku już nie wiem, czy chcę cos robić poza kurodomowaniem, bo chcę, czy dlatego, żeby udowodnić wszystkim naokoło, żem taka super zorganizowana i umiem robić kilka rzeczy na raz...

Kobietko, gratulacje
MonikoPogrzebo, bardzo mi pomogło to, co napisałaś na samym poczatku, dobre olewcze podejście
Witaj, ciesze sie, ze tu trafilas. Mysle, ze wielkim krokiem jest to, ze zaczelas sie zastanawiac, czy robisz to wszystko dla siebie, czy dla innych. Ja wlasnie tak do 30tki sie nad tym nie zastanawialam, dzialalam odruchowo, tak jak bylam nauczona. Ale poniewaz jestem takim typem, ktory lubi symbolike, przelomy i zmiany, to w pewnym momencie zaczelam sie zastanawiac. Teraz mam wrazenie, ze mysle nad tym juz od wiekow Ale napisanie tutaj bardzo mi pomoglo. Dzieki poradom dziewczyn tak jakby troche przejrzalam na oczy. I zaczelam bardziej egoistycznie podchodzic do tematu I wiecie co? Naprawde widze w sobie zmiane. Nie mowie, ze u Ciebie bedzie tak samo. Jestem pewna, ze sa rozne typy ludzi. Sa tacy, ktorzy potrzebuja pedu i sprawdzania sie na wszelkie mozliwe sposoby, i to im daje spelnienie i nadaje sens zyciu. Ja stwierdzilam, ze jestem innym typem. Cenie raczej spokojne, mile zycie w zaciszu domowym i to mi daje poczucie spelnienia. Na dzien dzisiejszy , bo jasnowidzem nie jestem... Ale na pewno przestalam udowadniac wszsytkim jaka jestem super bo mnie to nie uszczesliwialo.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 09:10   #71
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

I o to chodzi dziewczyny. Jak ja sobie zdalam z tego sprawe , to odrazu jakos mi lzej sie zrobilo na duszy. Oczywiscie nie od razu Rzym zbudowano i nie odrazu przestalam myslec co powiedza inni, czy nie nazwa mnie leniem itp.
Moje zycie to moje, mojego meza i mojego dziecka. Oni sa na pierwszym miejscu i to ich zdanie sie dla mnie liczy najbardziej. Skoro nam tak dobrze ze moj maz chodzi do pracy i zarabia pieniadze, a ja wyprawiam dziecko do szkoly, odbieram je, gotuje, sprzatam, wstawiam pranie, zmywam( zmywarka sie popsula, wiec teraz trzeba wszystko recznie ;o) ) i moj maz jest zadowolony z tego ze przychodzi z pracy i ma pod nos podstawiony talerz z cieplym obiadem, to co komu do tego? Ja lubie zycie w domowym zaciszu. Lubie zajmowac sie domem, mojemu mezowi to pasuj, a jak przestanie to wtedy bedziemy myslec co i jak. Nikogo wiecej nie powinno interesowac ze ja za moja prace nie dostaje pieniedzy i musze isc do pracy zarobkowej. To tylko moj maz ma prawo mi prawic moraly i wymagac zebym i ja poszla do takiej pracy, a nie ludzie, ktorzy nie maja z naszym zyciem nic wspolnego.
Ja doszlam do takich przemyslen, ze akurat w moim przypadku, ci wszyscy co robili stresa ze ja w domu siedze i nic nie robie, to byli ci ludzie, ktorzy nie za bardzo lubili chodzic do tej pracy zarobkowej. Co zauwyzylam, byli ciagle zestresowani, pieniedzy zarabiali za malo ( wedlug nich), zla atmosfera w pracy, ciagly stres ze beda zwalniac, wracali zmeczeni do domu i wogole byli jednym wielkim klebkiem nerwow, ciagle narzekali, a tu nagle taka zwykly kura domowa jak ja, usmiechnieta , zadowolona z zycia, cieszaca sie kazda chwila spedzona w domu, wychodzaca z 4 scian jak musiala, bo ogolem to ja lubie moje 4 sciany i jak nie musze to nie wylaze z domu ;o) , no to powiedzce same, jak takie osoby mialy na mnie nie gadac, zem len, bo nie zarabiam zawodowo. Normalnie widzialam u niektorych osob w oczach taka nienawisc, no bo jak ja moje w domu siedziec brzuchem do gory i kawke popijac?! Sama wiem po sobie, jak jeszcze bylam taka sflustrowana, jaka ja potrafilam byc wredna i niemila do innych. Noe niestety jak widzimy ze ktos ma tak jak my bysly chcialy miec, a niestety sa marne szanse ze my tak bedziemy miec, to nas polakow szlag trafia ;o( Niestety takie sa moje obserwacje, a ja stwierdzilam ze mi jest tak zle, ja tak nie chce. Jak bym nie robila i tak znalazla sie osoby, ktorej moje zycie nie pasowalo, wiec wkoncu udalo mi sie zmienic podejscie ( trwalo to ponad 5 lat) i mam w doopie co kto o mnie mysli i sadzi. Nie i mnie to zle swiadczy, a o tych ludziach. ja jestem mila, mowie dzien dobry, a jak ktos mi nie odpowie i wrednie spojrzy na mnie, to jego problem nie moj ;o)
Kochane, szkoda zycia na takie ✂✂✂✂✂✂✂y. od kiedy to zrozumialam, jest mi lzej i jestem szczesliwsza i to ciagle kto jak wyglada. Bo przytylas, bo cos tam i co z tego ze przytylam? przeciez jestem piekna, mam kobiecie ksztaly, wkurzam sie bo nie ma usztywnianego stanika w rozmiarze 75G w rozsadnej cenie, ale co tam. Przynajmniej mam teraz bardziej kobiece ksztalty, a jak bede miec 20kg nadwagi to tez sa to moje kilogramy, a nie tych osob, wiec co to kogo?
zauwyzylyscie ze te otyle osoby, ktore narzekaja ze sa grube ze im ciezko schudnac spotykaja sie z wiekszym uznaniem, niz te osoby ktore sa zadowolone z tego jak wygladaja, nie chca sie odchudzac, sa wiecznie usmiechniete i sa szczesliwe, mimo nadwagi? Sflustrowani, nieszczesliwi ludzie nie lubia tych co tryskaja szczesciem i jak dlugo bedza na tym swiecie nieszczesliwi ludzie, tak dlugo bedzie nam ktos szpilki w zebra wkladal, krytykowal na styl zycia, tylko po to zeby nas zrwonac do swojej pozycji. Tak to w moich oczach wyglada, takie mam doswiadczenie zyciowe i takie rzeczy zaobserwowalam, wiec nie ma mocnych, trzeba na tych ludzi machnac rekom, odwrocic sie do nich plecami i oddychac pelna piersia, tak jak nam pasuje ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-26, 19:50   #72
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
zauwyzylyscie ze te otyle osoby, ktore narzekaja ze sa grube ze im ciezko schudnac spotykaja sie z wiekszym uznaniem, niz te osoby ktore sa zadowolone z tego jak wygladaja, nie chca sie odchudzac, sa wiecznie usmiechniete i sa szczesliwe, mimo nadwagi? Sflustrowani, nieszczesliwi ludzie nie lubia tych co tryskaja szczesciem i jak dlugo bedza na tym swiecie nieszczesliwi ludzie, tak dlugo bedzie nam ktos szpilki w zebra wkladal, krytykowal na styl zycia, tylko po to zeby nas zrwonac do swojej pozycji. Tak to w moich oczach wyglada, takie mam doswiadczenie zyciowe i takie rzeczy zaobserwowalam, wiec nie ma mocnych, trzeba na tych ludzi machnac rekom, odwrocic sie do nich plecami i oddychac pelna piersia, tak jak nam pasuje ;o)
Akurat ja bardzo cenię osoby,które akcepują swoją otyłość Wiem,że ich stan często nie wynika tylko z nieopanowania głodu ale po prostu jest cała masa schorzeń które powoduja wzrost masy ciała i wiele z tych pacjentów nie jest wogóle zdiagnozowanych..
Pewnie moje podejście jest uwarunkowane świadomością,że otyłość to choroba,którą trzeba zdiagnozować i leczyć...
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 21:08   #73
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
I o to chodzi dziewczyny. Jak ja sobie zdalam z tego sprawe , to odrazu jakos mi lzej sie zrobilo na duszy. Oczywiscie nie od razu Rzym zbudowano i nie odrazu przestalam myslec co powiedza inni, czy nie nazwa mnie leniem itp.
....
Co zauwyzylam, byli ciagle zestresowani, pieniedzy zarabiali za malo ( wedlug nich), zla atmosfera w pracy, ciagly stres ze beda zwalniac, wracali zmeczeni do domu i wogole byli jednym wielkim klebkiem nerwow, ciagle narzekali, ...
Sama wiem po sobie, jak jeszcze bylam taka sflustrowana, jaka ja potrafilam byc wredna i niemila do innych. ...
Kochane, szkoda zycia na takie ✂✂✂✂✂✂✂y. od kiedy to zrozumialam, jest mi lzej i jestem szczesliwsza i to ciagle kto jak wyglada. ...
No ale trzeba wlasnie znalezc sie w tym punkcie, i trzeba miec chyba tez szczescie, tak jak ja mialam, ze tu napisalam. Gdyby nie to, to dalej pewnie siedzialabym sfrustrowana, i przekonana, ze to wszystko moja wina, ze wszystko zle robie, ze powinnam lepiej, madrzej i w ogole... A dzieki Waszym postom dotarlo do mnie, ze wcale nie jestem jakas dziwna. Mam takie same odczucia jak inne kobiety w moim wieku. I mysle, ze wlasnie wiele tych sfrustrowanych osob, ktore szukaja u innych wad, sa o innych zazdrosne, pocieszaja sie cudzym nieszczesciem, to takie zagubione osoby, ktore poprostu jeszcze do tego punktu nie dotarly. I moze nigdy nie dotra.
A juz w ogole najgorzej mnie boli mysl o tym, ze moje dzieci musialy znosic taka sfrustrowana matke. Ale nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Scierki sa tuz pod reka
Masz racje Moniko, ze nie od razu wszystko zmieni sie, tak z dnia na dzien. Ale ja widze po sobie, ze te kilka ostatnich dni wiele w moim mysleniu zmienilo. I nie potrzeba bylo zadnych wielkich wydarzen, jak to na filmach Tylko chwili zadumy i odrobiny zrozumienia od innych.
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-26, 21:16   #74
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
wkurzam sie bo nie ma usztywnianego stanika w rozmiarze 75G w rozsadnej cenie, ale co tam.;o)
zobacz na biustonosze firmy Gaia! Polski producent!
mają nawet duże miseczki G, H a pod biustem np 70 (ja lubie ciaśniejsze)
biustonosze są różne, ładne, usztywniane lub nie...

I nie są drogie... tak mniej więcej 50-80zł
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 08:59   #75
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

a gdzie ta Gaia dostac?.

Mi zwrociono uwage na staniki pani Ewy Michalak, ma juz 5 rodzaji do korekcji asymetrii i wyczekuje miesiaca kiedy beda mogla kilka zamowie i przymierzyc czy pasuja. Ona juz bierze poprawke i zanirza obwod wiec u niej nie musialabym celowac w 75 tylko spokojnie brac 80

http://www.ewa-michalak.pl/

a tu staniki do korekcji asymetrii, ja mam bardzo duzo i licze na nie
http://www.ewa-michalak.pl/pol_m_Biu...sh-up-141.html
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 11:55   #76
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
a gdzie ta Gaia dostac?.

Mi zwrociono uwage na staniki pani Ewy Michalak, ma juz 5 rodzaji do korekcji asymetrii i wyczekuje miesiaca kiedy beda mogla kilka zamowie i przymierzyc czy pasuja. Ona juz bierze poprawke i zanirza obwod wiec u niej nie musialabym celowac w 75 tylko spokojnie brac 80

http://www.ewa-michalak.pl/

a tu staniki do korekcji asymetrii, ja mam bardzo duzo i licze na nie
http://www.ewa-michalak.pl/pol_m_Biu...sh-up-141.html
ja kupuję na Allegro, można też w sklepie internetowym

producent
http://www.gaia.com.pl/


jeden ze sklepów
http://www.intymna.pl/cgate.php?mid=...FcVN3godOHkUAA

allegro
http://allegro.pl/listing.php/search...94&string=gaia

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

z reguły kupuję biustonosze cięte na ukos
http://allegro.pl/gaia-323-britney-b...873906097.html
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 12:00   #77
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Znalazlam ta pierwsza stronke i nie ma ich w DE, nie znalazlam czy wysylaja .

Ciete na ukos tzn te wlasnie z taka koronka w gornej czesci? Bo taki bedzie za miekki dla mnie. ja musze miec sztywny inaczej na mniejszej piersi sie miska zalamie i bedzie widac roznice.
Nie podoba mi sie u nich, ze nie maja opisow, a na zdjeciach wszystko pieknie ladnie. ja sie juz przekonalam, ze uszwywniany usztywnianemu nie rowny. sa czasami staniki wylozone miekka gabeczak i tez opis ze usztywniany, a wlasnie ta cieniutka gabeczka sie zalamuje. Dlatego licze na staniki Ewy Michalak, ze nawet jak jest usztywniany taka cienka gabeczka to sobie wloze wkladki tylko w jedna miseczke i mi sie nic nie zalamie i w ten sposob wypelnie to czego mi natura z jednej strony nie dala heheheh
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 12:12   #78
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Znalazlam ta pierwsza stronke i nie ma ich w DE, nie znalazlam czy wysylaja .

Ciete na ukos tzn te wlasnie z taka koronka w gornej czesci? Bo taki bedzie za miekki dla mnie. ja musze miec sztywny inaczej na mniejszej piersi sie miska zalamie i bedzie widac roznice.
Nie podoba mi sie u nich, ze nie maja opisow, a na zdjeciach wszystko pieknie ladnie. ja sie juz przekonalam, ze uszwywniany usztywnianemu nie rowny. sa czasami staniki wylozone miekka gabeczak i tez opis ze usztywniany, a wlasnie ta cieniutka gabeczka sie zalamuje. Dlatego licze na staniki Ewy Michalak, ze nawet jak jest usztywniany taka cienka gabeczka to sobie wloze wkladki tylko w jedna miseczke i mi sie nic nie zalamie i w ten sposob wypelnie to czego mi natura z jednej strony nie dala heheheh
mi się w sumie wydaje, że jak od dołu jest sztywny, a na górze koronka, to ta koronka ładnie sie ułozy na piersi...
ja z tej firmy polecam, bo sama jestem z niej zadowolona

aż taką duzą masz różnice między piersiami, ja tam nawet nie zauważam, która większa, a która mniejsza...
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-27, 13:27   #79
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

ja mam bardzo duza, u mnie ta koronka na mniejszej piersi bedzie falowac. Ja mam jedna piers o polowe mniejszy od drugiej. Do tego musze ramiaczko od wiekszej piersi podniejsc mocniej do gory zeby piersi byly na tym samym poziomie
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-10-28, 14:19   #80
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Tak sobie weszlam z nudow na podforum 30+, zaczelam czytac czytac czytac Wasz watek - i gdybys, Monika, mieszkala na Dolnym Slasku a nie w DE, to ja bym juz byla w drodze Cie usciskac.
Jestes swietna kobieta i tyle.
I strasznie zazdroszcze, ze zyjesz w zgodzie ze soba
Bo ja jestem zona domowa zmuszona kredytem w CHF do pracy zawodowej straszna sprawa, pracowac w korpo gdy nie ma sie za grosz zawodowych ambicji albo pedu do kariery.
Kiedy opisywalas swoj dzien, swoje zycie - normalnie sie roztkliwilam i rozmarzylam jak glupia jakas
Pozdrawiam kurki i nie-kurki, zarowno te od szklanek na wpol pelnych, jak i te mrugajace w celu odswiezenia swiatopogladu na szklanke
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-28, 14:52   #81
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
ja mam bardzo duza, u mnie ta koronka na mniejszej piersi bedzie falowac. Ja mam jedna piers o polowe mniejszy od drugiej. Do tego musze ramiaczko od wiekszej piersi podniejsc mocniej do gory zeby piersi byly na tym samym poziomie
ojej... to natura walnęła ci takiego psikusa?
faktycznie może lepiej abyś kupiła taki staniczek korekcyjny, na pewno będziesz się w takim lepiej czuła
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-28, 15:39   #82
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
Tak sobie weszlam z nudow na podforum 30+, zaczelam czytac czytac czytac Wasz watek - i gdybys, Monika, mieszkala na Dolnym Slasku a nie w DE, to ja bym juz byla w drodze Cie usciskac.
Jestes swietna kobieta i tyle.
I strasznie zazdroszcze, ze zyjesz w zgodzie ze soba
Bo ja jestem zona domowa zmuszona kredytem w CHF do pracy zawodowej straszna sprawa, pracowac w korpo gdy nie ma sie za grosz zawodowych ambicji albo pedu do kariery.
Kiedy opisywalas swoj dzien, swoje zycie - normalnie sie roztkliwilam i rozmarzylam jak glupia jakas
Pozdrawiam kurki i nie-kurki, zarowno te od szklanek na wpol pelnych, jak i te mrugajace w celu odswiezenia swiatopogladu na szklanke
Jak pisalam wyzej, wczesniej tak nie bylo, jednak praca nad soba powiodla sie i jestem zadowolona. Nikomu niczego nie udowadniam, a wczesniej to i musialam sie glodzic, bo trzeba byc chudym jak modelki, tylko niestety ja takiej figury i predyspozycji nie mam i zeby przy moim wzroscie nosic rozmiar 36 to ja musialam naprawde sie glodzic,a jak to zle wplywa na samopoczucie... stuknela 30-tka i sie wyzwolilam i z tego. Co z tego ze mam troche tluszczyku na brzuchu? W przykrotkawych bluzkach juz chodzic nie bede, wiec nikt tego nie widzi, ze gdzie nie dzie mam troche za duzo. Odpowiedni fason ubrania i mozna wygladac szczuplej. Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest to, ze ja sie sobie zaczelam podobac, nawet z tym tu za duzo, a tak za malo hihihi i smiesza mnie ludzie jak zaczanaja gadac o figurze, o tym jak kto wyglada, najlepsze ze to zawsze sa ludzie ktorzy uroda i idealna figura nie grzesza. Wyglad to nie wszystko. tak jak pisalysmy wczesniej mozna miec i 20kg nadwagi i miec super charakter, a mozna byc chuda szkapa i byc wrednym czlowiekiem. Kogo wybiore na moja kolezanke, z kim bede chciala sie zaprzyjaznic? Chyba nie musze nic mowiec ;o)
Sa dni ze mam swojego nerwa, zwalszcza przed @ PMS mnie meczy i bez kija do mnie nie dochodz, ale kiedys to ja chyba caly miesiac PMS mialam heheheh. naprawde nie ma co innym udowadniac, jak nam dobrze tak jak jest to zyjmy sobie, a niech inni plotkuja i tak beda, sprawdzilam to na sobie ;o)
Poki nie musz to nie pracuje zawodowo, ale moze tak sie stac w moim zyciu, ze bede musiala. MOze cie to pocieszy? W Pl po 5 latach szukania udalo mi sie znalesc prace. Po 9H dziennie dostawlam 350zl i to na raty a majnizsza krajowa netto wtedy byla niecale 600zl. Z tego na bilet miesieczny musialam zaplacic 141zl. Przy okazji zona szefa wyzywala nas od k..., debili, dauniakow, nierobow itp Wtedy musialam isc do pracy, bylam sama. teraz mam meza, ktory nas utrzymuje i taki tradycyjny podzial rol nam pasuje, ale w zyciu roznie bywa...


Cytat:
Napisane przez magnolia79 Pokaż wiadomość
ojej... to natura walnęła ci takiego psikusa?
faktycznie może lepiej abyś kupiła taki staniczek korekcyjny, na pewno będziesz się w takim lepiej czuła
No niestety. Staralam sie karmic malego wiecej ta miejsza piersia. Mialam kolezanke ktorej to pomoglo. Polozna ktora asystowala mi przy porodzie tez mi dala taka rade. Niestety chodz ta miejsza piers szybciej napelniala sie pokarmem, to nic to nie dalo. PO roku kiedy malego odstawilam a laktacja zanikla i przyszedl czas na kontrole i moja pani ginekolog badala mi piersi, zagadalam ze to mi nic nie dalo. Wtedy ona mi powiedziala, ze musze miec poporstu mniej gruczolu w tej piersi i nawet karmienie piersia nie nie dalo, bo w wiekszosci przypadkow pobudza to do rozwoju gruczolu i piersi sie wyrownuja. U mnie zostalo po staremu. nadam musze kupowac usztywniane staniki( a jak w nich goraco latem...) za to pogodzilam sie z tym, nie mam innego wyjscia. Ciesze sie ze mimo iz mam dwie rozne piersi, to przynajmniej sa zdrowe, a ile jest kobiet z pieknymi piersiami i maja raka, piers trzeba odjac cala bo juz tak zaawansowana choroba a czasami sa juz przerzuty itp? Wole juz moje piersi, przynajmniej sa zdrowe, to najwazniejsze ;o)
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 07:55   #83
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

monika uwielbiam czytać twoje posty
Zazdroszczę Ci podejścia do świata...
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-10-29, 09:28   #84
Kasandra79
Raczkowanie
 
Avatar Kasandra79
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 232
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Hej Monika, pamiętam cię jeszcze ze swojego starego wątku jak się rozwodziłam ty to potrafisz pozamiatać
Wpadłam na ten wątek i odrazu dostałam skrzydeł !!!
Siedze już 2,5 roku w domu z synkiem . Od września chodzi do przedszkola, a mi zaczeło być głupio ,że siedzę w domu. Ale już nie będzie!! Twoje rady są bezcenne
Masz racje ,że osoby ktorym przeszkadza nasze kurowe życie, sa po prostu zazdrosne !!! Same by tak chciały , bo kto by nie chciał odpocząć, wyluzować i miec w d... wstawanie codziennie rano.
Miałam koleżanke, właśnie mialam. Ona super zarabiająca , mąż obibok i lafiryndziarz. Ona zarobiła na ich dom , samochód na jego studia. I jak ja juz tak roczek w domku z synkiem to zaczeła mnie atakować, że się nie rozwijam , że na emeryture nie zarobie, żebym oszczedziła mojego męża, bo się zacharuje na śmierć!!! Oh jak mnie wkurzyła!! Wygarnełam dziadówie, wszystko!!!Trzeba się uwalniać od debilnych koleżaneczek, a zazdrość jest bardzo popularna i ona niszczy wszystko!!
Jestem zdania ,że to nasze życie i nikt za nas nie umrze, wiec spadówa Pozdrawiam, i życze bycia sobą bo to czyni nas wyjątkowymi !!
__________________
Najlepszym przyjacielem jest ten,kto nie pytając o powód Twego smutku, potrafi sprawić,że znowu wraca uśmiech;-)

Kasandra79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 09:39   #85
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

karolina, odsun sie od osob ktore ci zatruwaja zycie, popracuj nad soba, a tez bedziesz miec takie podejscie. wyobraz sobie na starosc bedziesz lezec umierajaca na lozku. zaczeniesz rozmyslac jakie bylo twoje zycie. Ile bylo w nim radosci, a ile smutkow i cierpienia. Jak myslisz co przewazy? ja nie raz mialam takie mysli i zawsze przewazalo, ze jak dalej bedzie tak samo, to niestety szczesliwa nie umre, bede zalowac wielu rzeczy . Podsumowywanie mojego zycia bylo dla mnie zawsze bolesne, a ze moja mama jest tez taka pesymistka , to ja sobie powiedzialoam dosc. Nie chce miec tak jak ona. W zyciu jest roznie, rozne nieszczescia sie nam mogaprzytrafic i nie zawsze bedzie usmech goscil na naszych ustach, ale ja chce ogolem powiedziec, ze bylo dobrze, wiecej bylo radosci niz smutkow, ale zeby tak bylo, to musialam zmienic podejscie do zycia. Ja juz bylam wypalona zamartwianiem sie, ze cos sie moze stac, woec jak by naprawde sie cos stalo np wlasnie ciezka choroba to bym juz sily nie miala na walke. Nie ma co za wczasnu sie zamarwiac, nie mozna byc poblazliwym i lekkoduchem, ale troche radosci trzeba w zyciu miec ;o)

Oliath, a gdzie ty wogole mieszkasz? Jak przyjezdzam do Pl, to 2 tyg. spedzam na opolszczyznie, wiec nic nie stoi na przeszkodzie, zebys mnie wtedy wysciskala ;o) hihihihi
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 20:17   #86
karolinaP103
Zadomowienie
 
Avatar karolinaP103
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 1 313
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Gdybym dzisiaj leżała umierająca na łózku to byłabym zadowolona ze swojego życia w 70%. Na te 70% składa sięto,że mam cudownego tż-ta, dwójkę dzieci, mamy mieszkanie, mamy pracę.. Te pozostałe 30% to moje niespełnione marzenia/ambicje: studia, prawko na motor...
Generalnie jestem pesymistką- dopiero tż nauczył mnie optymizmu ( on aż za bardzo jest optymistyczny ,więc się równoważymy)
Mam jednak wątpliwości czy po 30 to dobry czas na samorealizację się. Chyba jest za późno... szczególnie jak ma się rodzinę..
karolinaP103 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 20:49   #87
kobietka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2002-10
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 479
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Gdybym dzisiaj leżała umierająca na łózku to byłabym zadowolona ze swojego życia w 70%. Na te 70% składa sięto,że mam cudownego tż-ta, dwójkę dzieci, mamy mieszkanie, mamy pracę.. Te pozostałe 30% to moje niespełnione marzenia/ambicje: studia, prawko na motor...
Generalnie jestem pesymistką- dopiero tż nauczył mnie optymizmu ( on aż za bardzo jest optymistyczny ,więc się równoważymy)
Mam jednak wątpliwości czy po 30 to dobry czas na samorealizację się. Chyba jest za późno... szczególnie jak ma się rodzinę..
Ale to chyba zalezy, co sie rozumie pod slowem "samorealizacja". Bo jesli rozwoj zawodowy, to moze i tak, nie wiem. Ale mysle, ze "samo-realizowac sie" mozna na rozne sposoby. Ja widze, ze mi poczucie spelnienia daje tworzenie czegos z niczego Np. jak nachodzi mnie natchnienie, zeby porobic jakies zabawne smakolyki na nadchodzace Halloween (tutaj swietujemy dosc intensywnie, prawie jak w USA). Jak sie zaczynam tym zajmowac, to czuje sie spelniona. Ale nie zdawalam sobie z tego do konca sprawy, dopoki nie napisalam tutaj i nie "spotkalam" Was.

Moniko, moze pomysl nad napisaniem ksiazki? Powaznie mowie. Mysle, ze znalazlabys wiele czytelniczek z naszego przedzialu wiekowego, i pewnie nie tylko
kobietka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-29, 22:46   #88
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez Kasandra79 Pokaż wiadomość
Hej Monika, pamiętam cię jeszcze ze swojego starego wątku jak się rozwodziłam ty to potrafisz pozamiatać
Wpadłam na ten wątek i odrazu dostałam skrzydeł !!!
Siedze już 2,5 roku w domu z synkiem . Od września chodzi do przedszkola, a mi zaczeło być głupio ,że siedzę w domu. Ale już nie będzie!! Twoje rady są bezcenne
Masz racje ,że osoby ktorym przeszkadza nasze kurowe życie, sa po prostu zazdrosne !!! Same by tak chciały , bo kto by nie chciał odpocząć, wyluzować i miec w d... wstawanie codziennie rano.
Miałam koleżanke, właśnie mialam. Ona super zarabiająca , mąż obibok i lafiryndziarz. Ona zarobiła na ich dom , samochód na jego studia. I jak ja juz tak roczek w domku z synkiem to zaczeła mnie atakować, że się nie rozwijam , że na emeryture nie zarobie, żebym oszczedziła mojego męża, bo się zacharuje na śmierć!!! Oh jak mnie wkurzyła!! Wygarnełam dziadówie, wszystko!!!Trzeba się uwalniać od debilnych koleżaneczek, a zazdrość jest bardzo popularna i ona niszczy wszystko!!
Jestem zdania ,że to nasze życie i nikt za nas nie umrze, wiec spadówa Pozdrawiam, i życze bycia sobą bo to czyni nas wyjątkowymi !!

Przegapilam twoj post napisalas jak ja odpisywalam karolinaP. Wiesz ze za cholerce tego watku nie kojarze o ktorym piszesz, ale twoj nick z forumoczywiscie znam ;o)


Cytat:
Napisane przez karolinaP103 Pokaż wiadomość
Gdybym dzisiaj leżała umierająca na łózku to byłabym zadowolona ze swojego życia w 70%. Na te 70% składa sięto,że mam cudownego tż-ta, dwójkę dzieci, mamy mieszkanie, mamy pracę.. Te pozostałe 30% to moje niespełnione marzenia/ambicje: studia, prawko na motor...
Generalnie jestem pesymistką- dopiero tż nauczył mnie optymizmu ( on aż za bardzo jest optymistyczny ,więc się równoważymy)
Mam jednak wątpliwości czy po 30 to dobry czas na samorealizację się. Chyba jest za późno... szczególnie jak ma się rodzinę..
Eeee to tak zle nie jest, ja to bylam zalamana po takich przemysleniach. Fajnie ze masz takiego chlopa, mi moj tez pomogl zmienic sposob myslenia, chodz mielismy krysys i rozmyslalam o rozstaniu, ale walczylam bo dobry z niego chlop ogolem, a przynajmniej jak go porownuje do tych przed nim ;o) i udalo sie dogadalismy sie, czasami sie pobocze na niego, ale to chyba normalnie, nie znam malzenstw gdzie caly czas jest super tutusianie sobie w dziubki, czasami jest taki dzien ze sie czlek pobrzdeka, ale przechodzi ;o)


Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Moniko, moze pomysl nad napisaniem ksiazki? Powaznie mowie. Mysle, ze znalazlabys wiele czytelniczek z naszego przedzialu wiekowego, i pewnie nie tylko
Kobieto czys ty oszalala? ja ksiazke? Matko pewnie by cenzury nie przeszla, ja to prosta baba, tutaj na forum sie powstrzymuje czasami nappisac co mysle, bo by mi bana dali heheheh. Jak bym tak zaczela rzucac miesem, to by same gwiazdki byly i jak tu czytac? Kto by to zrozumial? ;o) Ja poprostu zrozumialam ze swiata nie zbawie, nie ma tak jak mi matka wpoila, ze jak bede dobra dla kazdego, lubila wszystkich to wszyscy beda mnie lubili. Niestety kilka lat mi to zajelo, bardzo sie meczylam sama z soba, bo wszystkie wartosci jakie mi wpojono okazaly sie wielka farsa. Nawet moja mama ktoregos razu mi powiedziala, ze zle zrobila, ze mnie odrazu nie uczyla jaki swiat jest naprawde, ze ja w wieku 20 lat ( bo wtedy mnie tak trafilo, chodz nieszczesliwa bylam i wczesniej) musialam takie bolesne dla mnie odkrycie zrobic. Chcialam zrozumiec dlaczego ludzie sa tacy podli, mimo ze ja im ostatnia gwiazdke z nieba chce uchylic. Start w dorosle zycie byl ciezki , wypierac sie nie bede. Zreszta to jedyne co zachowalam z mojego wychowania, ze nie klamie, ze mowie co mysle bo taka jestem. Czasami uda mi sie zacisnac zeby i czegos nie powiedziec bo sie przekonalam, ze i tak na koncu zostane obwiniona za mieszanie sie itp nie moja sprawa i juz ta zyczliwa nie mam zamiaru byc, a jak cos to staram sie inaczej sprawe zalatwiac( chodz juz nie mam kolezanek jak to bylo kiedys w PL, teraz prowadze zupelnie inne zycie). Nie jestem juz ta skromna osoba, nie jestem wstydliwa. Kiedys bylo mnie latwo zawstydzic, mozna mi bylo wiele rzeczy zarzucic, ktore nie mialy miejsca a ja sie nie umialam obronic, bo mi tak glupio bylo. A teraz? teraz sama cos trzepne i sie z tego smieje, juz sie nie wstydze, nie przepraszam ze zyje, a jak sie komus nie podoba... stalam sie pewna siebie osoba, nie mam juz falszywych przyjaciol, mam tylko mojego meza i dziecko, ale wole to niz pelno kolezanek ktore wpadaja bez uprzedzenia na kawke, a potem obrabiaja tylek za plecami i wysmiewaja ile wlezie. Od czasu do czasu sie spotkam z mama przyjaciel mojego synka. Wczoraj np bylam u Fatmy z moim bo sie z jej synem Etka chcieli pobawic. Zjadlismy turecki obiad, bo wiadomo jak turka to jak ma gotowac? ja polka to tez po polsku gotuje ;o) Pogadalysmy sobie o wielu rzeczach, jako ze ona bardzo wierzaca seks dopiero po slubie itp, a ja odwrotnie to sie wymienilismy pogladami. Zaszokowalam ja w kilku rzeczach, ale mnie nie obrazila, wiec ja jej tez nie, chodz nie ukrywalam ze tradycyjne zabijanie zwierzat w jej religi, to dla mnie Tierkwerelei, a obrzezanie to Körperverletzung. ja uznaje tylko zdrowotne grundy i tylko dlatego moje dziecko tez zostalo obrzezane. Wszystko odbylo sie w normalnej atmosfrze, Jesli mi tylek obrobi za plecami i sie dowiem, to juz sie nie umowimy. jak maly bedzie chcial do jej syna a ona nie bedzie miala nic przeciwko, to ja go dostarcze i potem odbiore, ale nie zostane na herbacie. Ja akceptuje wiele rzeczy ktore nie sa po mojej mysli, jesli mnie to bezposrenio nie dotczy nie krzywdzi nikogo z mojej rodziny i tego samego wymagam od drugiej strony. Ja mam dosc zyc tak jak by chcieli inni. Jak sie komus nie podoba, to jego problem nie moj. Mowie co myle, a jak sie ktos obrazi to jego problem, nie moj ;o) Ja nikogo nie obrazam, nazywam rzeczy po imieniu i nie ma dla mnie tematow tabu, wiec jak sie domyslasz, nie jestem osoba do ktorej wiekszosc ludzi chetnie lgnie. I ja naprawde nie jestem wredna. Nigdy nie mam nic zlego na mysli, no chyba ze sie ktos bez powodow czepia to wtedy wrednie potrafie odpowiedziec. JUz sie nie ciskam ze zlosci, bo to tylko o mnie zle swiadczylo, teraz ciskaja sie inni, a ja sie smieje i mam moj spokoj.
Wystarczy obejrzec moje poczatkowe posty na Wizazu, jak czasami zostalam zle zrozumiana, jak sie probowalam bronic, jak sie ciskalam, jakie byly klotnie. Pamieta ktoras z was jeszcze te czasy, kiedy nie bylo moderatorow? Teraz jak ktos ma do mnie jakies ale, to najwyzej sporbuje ejszcze raz napisac, ujac inaczej sprawe w slowa i na tym koniec. Jak dalej jestem zle rozumiana, co sie moze zdarzyc wkoncu to slowo pisane a nie mowione i ma inny wydzwiek, to nie moj problem. Ja juz tematu nie podejmuje i w klotnie sie nie wdaje. tamta osoab grzmi ze zlosci az buzuje, para mi idzie z monitora, a ja sie smieje z glupoty ludzkiej i mnie to juz nie rusza ;o) Tak jak napisalam, nie przepraszam juz za to ze zyje. Moje motto jest takie: "zyj tak zeby bylo ci dobrze, ale nie krzywdz przy tym innych" i tak staram sie zyc, czego i wam zycze.

kobietka a tak wogole to wiesz... juz koniec miesiaca, niedlugo zglosze sie po namiary na konto. ja chce tem labradoryt czy jaki to kamien byl? sni mi sie zawieszony na moim srebrnym lancuszku , co to go ostatnio w PL kupilam ;o) a jak mi sie sni, tzn ze musze go miec hihihihi.
Chyba podkoniec maja bylam u naszej wizazowej majki. bylysmy w TK Maxx i zobaczylam torebke, ale nie kupilam, chodz slinilam sie do niej i prawie w sklepie poryczalam bo tak jak chcialam miec. jednak ilez mozna. Wrocilam do domu i mowie chlopu. potem 4 noce pod rzad torebka mi sie snila heheheh no snila mi sie, a jak nie to i tak spac nie moglam, co zamknelam oczy to ja widzialam. Minal tydzien, odprowadzilam dziecko , wtedy jeszcze, do przedszkola, a ja sama wsiadlam w U-Bahn i pojechalam do Neuss. Polecialam do TK Maxx a tam mojej torebki nie ma. byly ale w pozostalych kolorach nie w tym co ja chcialam. Polazilam jeszcze, zauwyzalam na innej scianie wieszaki z torebkami i tak mnie tchnelo, ze moze ktos przewiesil i owszem, znalazlam ostatni egzemplarz w tym kolorze co chcialam ;o) polecialam do kasy zrobilam sie lzejsza o 30€, a potem poszlam do majki na kawke i wrocilam do domu, zachaczajac o przedszkole. Ehhh cale 3 m-ce przelazilam z torebka, po tygodniu jechalismy do Pl to tez ja wzielam. Jako ze to szmacianka byla na lato idealna, wrzorzysta w wyszywane kwiaty i wzorki. Moj chlop to mial niezla polewka ze mnie jak mu opowiadalam ze sie kolejna noc nie wyspalam, a pelni nie bylo ;o) , bo torebka tak mi sie snila po nocach. Kazal jechac i kupic bo ja ze zmeczenia padalam juz na pysk hihihi. A potem mial polewke jak widzial jaka bylam szczesliwa jak ja juz mialam ;o) No mowie wam 35 lat na karku, a ja bylam jak male dziecko i najlepsze w tym wszystkim, ze mi sie to podoba. Ludzie sie ze mnie smieja jak im to opowiadam, ja zasmiewam sie z nimi i wogole sie nie wstydze moim uczuc. Przeciez baba jestem, to moge miec bzika na punkcie torebki, butow itp, albo? No przeciez wiekszosc kobieta tak ma. ja wczesniej taka nie bylam, a po 30-tce zrobilam sie taka kobieca i dobrze mi z tym. Mam buty w roznych kolorach( najwiecej par jest w czerwieni) i do tego dokupuje torebki, bo ja lubie miec buty i torby pod kolor, a co ... ;o) i niech mi dogaduja ze to juz nie modne, a ja mam to gdzies, mnie sie tak podoba ;o) No i teraz moje mysli kraza w kolo tej przywieszki. Taka ona sliczna, no taka jak sobie wymarzylam ;o) Musze ja miec! ;o)

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2011-10-29 o 22:53
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-30, 09:28   #89
magnolia79
Irenosława Pierwsza
 
Avatar magnolia79
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 62 254
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Cytat:
Napisane przez kobietka Pokaż wiadomość
Np. jak nachodzi mnie natchnienie, zeby porobic jakies zabawne smakolyki na nadchodzace Halloween (tutaj swietujemy dosc intensywnie, prawie jak w USA)
ja już mam dyńkę... ma piękne 3 ząbki prawie jak ten emot
jakie bedziesz robić smakołyki? ja wczoraj zrobiłam placuszki z dyni, ale pychota...
__________________
/Jestem pianą, która opływa i zapełnia bielą najdalsze krawędzie skał; jestem także dziewczyną, tutaj, w tym pokoju./
Fale - Virginia Woolf

magnolia79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-10-31, 13:26   #90
Kasandra79
Raczkowanie
 
Avatar Kasandra79
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Dolnośląskie
Wiadomości: 232
Dot.: Sens zycia wg. 30tek

Monika wątek jest z 2005 roku "Decyzja o rozwodzie" więc już dawno możesz nie pamiętać
__________________
Najlepszym przyjacielem jest ten,kto nie pytając o powód Twego smutku, potrafi sprawić,że znowu wraca uśmiech;-)

Kasandra79 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.