emigrancki los;) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2005-06-27, 22:59   #61
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Tinker -chodze po ulicy ale tylko w awaryjnych wypadkach(typu promocja na kosmetyki w sklepie) .....

to to chyba oczywiste

Cytat:
Tez mnie ciekawia takie stronki ,chcialabym przejrzec ceny,o Californii juz wiem ze moge zapomniec jezeli chodzi o ceny.

Wyobrazasz sobie jak faknie by bylo, jakbysmy wszytskie niedaleko siebie mieszkaly
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:02   #62
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Jezli chodzi o mnie to ja nie mam zadnych kompleksow(no oprocz mojego nosa moze) no ale to moze dlatego ze nie mieszkam w Californii.Zreszta jestem przeciwniczka operacjii plastycznych i pewnie nigdy na taka bym sie nie zdecydowala(balabym sie komplikacjii)
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:03   #63
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
to to chyba oczywiste




Wyobrazasz sobie jak faknie by bylo, jakbysmy wszytskie niedaleko siebie mieszkaly
Naweet mi nie mowbylabym najszcesliwsza osoba na swiecierobilybysmy wspolnie zakupy kosmetyczne
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:03   #64
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
A w Lagunie jest bezpiecznie?
Zalezy gdzie Powiem szczerze, ze w GG czulam sie lepiej dlatego, ze jest to typowa amerykanska spolecznosc, zyjaca wlasnym zyciem i interesujaca sie wlasnymi sprawami. I nie balam sie zostawac sama w duzym domu wtedy, kiedy TZ musial nagle jechac cos zalatwiac. A tu juz nie mam takiego komfortu. Dom z racji swojej lokalizacji ma wlasny system zabezpieczen, ale to wlasnie ta lokalizacja przysparza problemow. Plaze przy domach choc prywatne, w nocy sa niejako otwarte. Co sprytniejsi lokalni surferzy wpadaja tu wieczorami, zeby korzystac z fal. Poniewaz caly dol domu mam przeszklony, panicznie boje sie, czy ktorys po kilku piwach mi tu nie wtargnie. Z racji siedzenia na walizkach, wiekszosc pakunkow mam u przyszlych tesciow, w sumie malo rzeczy osobistych przy sobie. Z tego samego powodu nie moge miec psa, gdyz miesiac tu, miesiac tam... taka sytuacja nie bylaby najlepsza dla wychowywania psiaka (swoja droga mojego ukochanego laba zostawilam w Polsce i poki co za nim niesamowicie tesknie Zreszta ciezko mi opisywac cokolwiek po 2dniowym pobycie tu. Bylam tu co prawda kilka razy wczesniej, nocowalam u znajomej TZ i moze te pierwsze wrazenia sa mylne W kazdym badz razie bardziej komfortowo czulam sie w GG niz tu
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:05   #65
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf
Naweet mi nie mowbylabym najszcesliwsza osoba na swiecierobilybysmy wspolnie zakupy kosmetyczne
Dokladnie Moglybysmy nie dosc, ze spotkac sie ze soba, to rowniez z MUTciatkami
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:05   #66
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Anahstazja A moze powiesz o wadach Californii,moze troche lepiej mi sie zrobi hihihihi Kazde miejsce musi miec wady
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:11   #67
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Anahstasia
Nic mi nie mow
W ogole juz tak abstrahujac od tematu domow, to ja sie tu czasami czuje jak kopciuszek. Szczegolnie na plazy, kiedy otaczaja mnie co prawda plastikowe, chirurgicznie-robione, ale piekne i atrakcyjnie dziewczyny Czasami moze to wprowadzic w kompleksy i nawet widok tezszych, ze to ujme bardzo nieladnie i niedelikatnie, klasycznych Amerykanek nie pomaga W czasie swojego pobytu w Stanach bylam jeszcze w NY i tez zauwazylam tam multum pieknych 25-30 latek. A jak wy sie z tym czujecie?
No - tak sobie sie czuje, w Menifee wiem ze nie jestem jak reszta babek. Mój TZ na nie mówi "Sluts", a czemu? Bo one w krótkich spódnicach ida/jada tam gdzie najwiecej facetów z Truckami, leca na nich jak my na wyprzedarz kosmetyków i zrobia prawie wszystko aby byc z Truckerem. One sa wszedzie, w Menifee nie ma tych Barbie, tylko sa tam te babki, które nie chca to filmów wola wszystko co jest Offroad albo dirtbikei, one wygladaja albo jak brudne Punkerki albo jakies Truckerówy (tirówy ) Wiec wiem ze jestem lepsza pod tym wzgledem, ze nie spie z kims zeby siedziec w Trucku. Dla nch to jest cool byc z takim Facetem, dla mnie to glupota. Innych tam nie ma, wszystkie normanle lub inne wyjechaly. Reszta to kobiety po 40 i maja rodzine
Wiec ja nie mam kompleksów, a w prawdzie jestem egzotyczka, bo sie ubieram normalnie i zakrywam tylek i buist
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:12   #68
malaya
Raczkowanie
 
Avatar malaya
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 119
Dot.: emigrancki los;)

[QUOTE=bunny-pie]San Jose uwazaj jak bedziesz chodzila sama po ulicach. Do broni tez nie jestem przekonana, ale wole nie pluc potem w brode ( )QUOTE]

Nie strasz mnie, bo na pewno nie pojade.
Moze gdy zdecyduje sie na wyjazd, to poszukamy czegos bezpiecznego i blisko plazy. Tylko to pewnie bedzie problem, bo moj facet woli wydawac kase na nowe samochody niz na wlasny dom.
__________________
"Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko Ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie z oglądania się do tyłu." Paulo Coelho
malaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:13   #69
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Ciekawe co piszesz o tych samochodach Tinker-nigdy o tym nie slyszalam-dla mnie to tez glupota
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:15   #70
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Dot.: emigrancki los;)

Oj, ma i to bardzo duzo Pieszo nigdzie sie tu nie dotrze, polskie prawo jazdy nie jest tu akceptowane, bede musiala zdawac egzamin, a do tego czasu jestem uziemiona w domu i jedynie moge sobie wyjsc na taras, bo robiac krok dalej sie pogubie
Poza tym jesli juz gdziekolwiek wychodze to sie gubie, bo domy i ulice takie same, kropka w kropke. Zero jakiegokolwiek indywidualizmu
Najbardziej popularnym programem 20-letnich kobiet jest Jerry Springer Show, ktorego nikt nie oglada, a wszyscy wiedza co bylo w ostatnim odcinku. A takze ostatnio Extreme Makeover, gdzie ludzie niby tylko ogladaja operacje, a jak sie pozniej okazuje sami podobne maja za soba
Wiecznie jest goraco i duszno, a slonce jest strasznie ostre Moj Anthelios 60 az nie wytrzymal i zrobily mi sie paskudne przebarwienia na twarzy
A najgorsze... sa chyba trzesienia ziemi. Pierwsze, bylo dla mnie masakrycznym szokiem. Niedawno mielismy tu dwa w odstepie kilkudniowym, dosc mocne. Domy nie sa budowane tak stabilnie jak w Polsce (pustak-cegla i cale sie telepia. A w zasadzie chociaz juz mialam 'przyjemnosc' przezyc kilka, dalej nie bardzo wiem jak sie podczas nich zachowac. Dla tutejszych mieszkancow sa one codziennoscia, kiedy ruchy sie skoncza, powracaja jak gdyby nigdy nic do swoich czynnosci. A ja musze siasc nad kubkiem goracej kawy i uspokoic sie, bo potem totalnie nie wiem co ze soba zrobic (mam takie poczucie... ze nie moge podejmowac sie niczego waznego, bo przeciez w kazdej chwili moze byc trzesienie, musze byc gotowa na odpowiednia reakcje). Tkwie w takim stanie wiecznego zdenerwowania
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:20   #71
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Anahstasia
Oj, ma i to bardzo duzo Pieszo nigdzie sie tu nie dotrze, polskie prawo jazdy nie jest tu akceptowane, bede musiala zdawac egzamin, a do tego czasu jestem uziemiona w domu i jedynie moge sobie wyjsc na taras, bo robiac krok dalej sie pogubie
Poza tym jesli juz gdziekolwiek wychodze to sie gubie, bo domy i ulice takie same, kropka w kropke. Zero jakiegokolwiek indywidualizmu
Najbardziej popularnym programem 20-letnich kobiet jest Jerry Springer Show, ktorego nikt nie oglada, a wszyscy wiedza co bylo w ostatnim odcinku. A takze ostatnio Extreme Makeover, gdzie ludzie niby tylko ogladaja operacje, a jak sie pozniej okazuje sami podobne maja za soba
Wiecznie jest goraco i duszno, a slonce jest strasznie ostre Moj Anthelios 60 az nie wytrzymal i zrobily mi sie paskudne przebarwienia na twarzy
A najgorsze... sa chyba trzesienia ziemi. Pierwsze, bylo dla mnie masakrycznym szokiem. Niedawno mielismy tu dwa w odstepie kilkudniowym, dosc mocne. Domy nie sa budowane tak stabilnie jak w Polsce (pustak-cegla i cale sie telepia. A w zasadzie chociaz juz mialam 'przyjemnosc' przezyc kilka, dalej nie bardzo wiem jak sie podczas nich zachowac. Dla tutejszych mieszkancow sa one codziennoscia, kiedy ruchy sie skoncza, powracaja jak gdyby nigdy nic do swoich czynnosci. A ja musze siasc nad kubkiem goracej kawy i uspokoic sie, bo potem totalnie nie wiem co ze soba zrobic (mam takie poczucie... ze nie moge podejmowac sie niczego waznego, bo przeciez w kazdej chwili moze byc trzesienie, musze byc gotowa na odpowiednia reakcje). Tkwie w takim stanie wiecznego zdenerwowania
Slyszalam o tych trzesieniach- tez bym sie bardzo bala

Ostanio tez slyszalm ze rekin zaatakowal plywajaca dziewczyne.czy to sie czesto zdarza?
Jerry Springer Show to najgorszy program jaki w zyciu widzialam-jak mozna to ogladac?czy to sie zdarza naprawde ?Mnie sie wydaje ze wszyscy graja w tym programie.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:22   #72
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Ciekawe co piszesz o tych samochodach Tinker-nigdy o tym nie slyszalam-dla mnie to tez glupota
O truckach? No
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-27, 23:28   #73
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Dot.: emigrancki los;)

Z tego co wiem to nie u nas a na Florydzie. Niemniej jednak w przeszlosci sie to zdarzalo i chociaz wszyscy mowia ze na 90% tu sie to nie wydarzy, bo wykrywa je straz przybrzezna i w ogole, to nikt 100% pewnosci nie da. A te 10% niepokoi Ja poki co bardziej sie mocze w oceanie niz plywam, ponad dwa tygdonie temu mialam swoja pierwsza lekcje surfowania, ale byla na tyle.... pozbawiona jakichkolwiek owocow , ze stwierdzilam, ze zostaje przy prazeniu sie na sloncu Za to moj TZ szaleje w wodzie i szczegolnie po tym wypadku z 14-latka z ciezkim sercem obserwuje go i patrze co sie tam w wodzie wyprawia
A Springer... z tego co wiem, to goscie za wystep dostaja pewne kwoty i rzadko zdarzaja sie 'prawdziwe' historie. Niemniej jednak na ile to prawda, nie mam pojecia. Tak sie tutaj o tym mowi Sam program jest zenujacy, dlatego prawdziwie dziwi mnie ten ped ludzi za tego typu rozrywkami. No ale... co kraj to obyczaj
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:13   #74
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

Czarny Elfie, widze ze zmienilas troche lokalizacje

Tinker
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:21   #75
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
Czarny Elfie, widze ze zmienilas troche lokalizacje

Tinker
hihihi no teraz jest bardziej szczegolowo
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:24   #76
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

A tak nie na temat, mam troche talerzy i kubków oraz obrazy, moze jedna z Was wie jak je najlepiej popakowac, bo szkla jeszcze nie wiozlam a wiem ze zle traktuja walizy
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:29   #77
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
A tak nie na temat, mam troche talerzy i kubków oraz obrazy, moze jedna z Was wie jak je najlepiej popakowac, bo szkla jeszcze nie wiozlam a wiem ze zle traktuja walizy
talerze i kubki to ja przy przeprowadzce zawijalam kazdy z osobna w ta folie babelkowa a potem w papier brazowy i w pudelku tez pelno tych babelkow kladlam i papier tez-nic sie nie potluklo-co do obrazow to maz owijal w paier tako gruby brazowy.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:31   #78
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

I wkladalas je do walizki czy inaczej byly transportowane?
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:32   #79
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
I wkladalas je do walizki czy inaczej byly transportowane?
Byly w pudelku z kartonu takim z public storage.
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 00:42   #80
bunny-pie
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: bEckingham palace
Wiadomości: 3 034
Dot.: emigrancki los;)

Dziekuje Elfiku,

Tu cos znalazlam - ceny wystarcz selectnac laguna beach

http://www.laguna-beach-homes.com/ex...rk.com/300883w


Kurde, ja bym wolala byc nad morzem a nie w pustyni Anahstasia, zazdroszcze Ci, Ty to masz dobrze
__________________
bunny-pie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 03:14   #81
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez bunny-pie
Dziekuje Elfiku,

Tu cos znalazlam - ceny wystarcz selectnac laguna beach

http://www.laguna-beach-homes.com/ex...rk.com/300883w


Kurde, ja bym wolala byc nad morzem a nie w pustyni Anahstasia, zazdroszcze Ci, Ty to masz dobrze
Ja nawet nie patrze na ceny Niewiem jaka prace musialabym miec zeby sie tam utrzymac-napewno nie w sklepie z kosmetykami Moj maz jest informatykiem i nie zarabia tez strasznie duzo-zreszta nawet niewiem ile-mowil mi ale ja jestem tepa jezeli chodzi o cyferki
Tinkier Ty na pustyni a ja bez chodnikow
Anastazja ma super-przyznam sie zazdroszcze bardzo Nawet mimo tych wad to miejsce wyglada na raj na ziemi

Spojrzalam jednak na ceny.zamurowalo mnie jak zobaczylam ze najtanszy family home byl prawie 3 razy drozszy od mojego
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 18:04   #82
pattyt
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Chicago, IL
Wiadomości: 124
GG do pattyt
Dot.: emigrancki los;)

Ja swoja przygote w usa zaczelam jako au pair. Przyjechalam 2 lata temu. Niestety wspaniale zapewnienia organizatorow w Polsce o wspanialych rodzinach amerykanskich i ich dzieciach nie do konca sie sprawdzily. Zmienialam prace dwa razy. Pierwsza rodzine juz po 3 tyg, kolejna po 2 miesiacach, cale szczescie ze trzecia byla juz ludzka i do dzis mam z nimi bardzo dobry kontakt. Jedyna zaleta calego tego stresu jest to ze troszke pozwiedzalam sobie Stany. Z NJ (20 min od NY) polecialam do VA a stamtad niestety wyslali mnie do Chicago... Poznalam mnostwo fantastycznych ludzi szczegolnie w Virginii za ktora nadal strasznie tesknie, wszedzie Polki byly mile widziane pomimo ze moj jezyk ang byl strasznie kulawy amerykanscy znajomi nigdy nie dali mi odczuc ze jestem gorsza, nie wstydzilam sie z nimi rozmawiac. Chicago ... kazdy mowi przepiekne miasto .. moze dla turystow... mnie pogoda tutaj dobija... w zime minusy ze az dziurki w nosie zamarzaja, przez okres wakacji upaly i ta wilgotnosc powietrza nie do wytrzymania. Mowi sie ze to wietrze miasto ale wiatr wieje zadko wtedy kiedy powinien. Wlasnie mamy 94F na termometrze ....
Jak kazdy pewnie wie Chicago jest drugim miastem po Warszawie jesli chodzi o ilosc Polakow... Mamy polskie sklepy z polskimi produktami, restauracje, firmy, telewizje, radio, banki, mozna sie czuc jak w ojczyznie.. do czasu jak sie nie zacznie zyc w tutejszym polskim srodowisku .....
Dlugi czas po przeprowadzce co Chicago nie jechalam do polskiej dzielnicy ale jak juz tam trafilam ... tragedia.... Teraz robie tam juz tylko zakupy. Mam polskich znajomych ale nasluchalam sie juz o zyczliwosci rodakow takze staram sie unikac nowych znajomosci a przynajmniej rozmow na tematy pracy, legalnosci pobytu i moich planach. Wiekszosc Polakow mieszka tu po 10 - 15 lat ludzie nie znaja jezyka ang,w sumie sie nie dziwie jak tu wszystko mozna zalatwic w ojczystym jezyku. Wiekszoci zycie to tylko praca, wakacje najdalej w WI, imprezy zapijane alkoholem bo bardzo tani co widac czasem wieczorami na ulicach... Nie chce nikogo urazic ale taki mam obraz Polakow.
Wiekszosc sie dziwi ze co pol roku jezdze na tygodniowe wakacje. Jak szukalam ostatnio ludzi kazdy mowil ze pracuje!! Ze nie da rady!!! A jak pytalam czy moze ktos gdzies byl moze cos podpowiedziec to slyszalam ze on nie byl nigdzie juz od 6 lat ..... mam nadzieje ze tak nie zbzikuje. Kokosow nie zarabiam za wakacje nie mam placone ale juz planuje kolejne na sierpien!! Moze ktoras z was bylaby zainteresowana albo moze cos zaproponowac- chcemy leciec do San Francisco.
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny na emigracji.. wiem ze nie jest latwo najgorsze poczatki!!
pattyt jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 18:39   #83
zalika
Rozeznanie
 
Avatar zalika
 
Zarejestrowany: 2003-11
Lokalizacja: Watford, Anglia
Wiadomości: 620
Dot.: emigrancki los;)

Tak sobie czytam ten wątek, trochę zaczęcający, a trochę zniechęcający do wyjazdu, ale i tak mam zamiar opócić nasz kofany kraj na zawsze i udać się w świat chyba do Anglii, tak sobie myślę, że zrobię licencjata (żeby mieć otwartą furtkę ) i so long Poland
zalika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 19:17   #84
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Cool Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf
Ja nawet nie patrze na ceny Niewiem jaka prace musialabym miec zeby sie tam utrzymac-napewno nie w sklepie z kosmetykami Moj maz jest informatykiem i nie zarabia tez strasznie duzo-zreszta nawet niewiem ile-mowil mi ale ja jestem tepa jezeli chodzi o cyferki
Tinkier Ty na pustyni a ja bez chodnikow
Anastazja ma super-przyznam sie zazdroszcze bardzo Nawet mimo tych wad to miejsce wyglada na raj na ziemi

Spojrzalam jednak na ceny.zamurowalo mnie jak zobaczylam ze najtanszy family home byl prawie 3 razy drozszy od mojego
Niestety przez urok tego miejsca ceny horrendalnie skoczyly do gory i dalej rosna. OC Register wciaz podaje newsy, ze z dnia na dzien zostaje przekroczona dotychczasowa najwyzsza cena za przecietnej wielkosci dom i dalej one rosna. W sumie calkiem niedawno na MUTcie pisalam o tym z Tonym

W ogole jestem strasznie zdenerwowana, bo dzis widzimy sie z naszym agentem i sie okaze czy staniemy sie wlascicielami upatrzonego domku czy nie... Wreszcie skonczylaby sie ta moja tulaczka i moglabym zaczac sobie ukladac zycie stabilniej i po swojemu Trzymajcie mocno kciuki, bo w tym domu sie zakochalam W zalaczniku 2 fotki, ktore dostalismy od agenta. Fingers crossed!
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 20:04   #85
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Anahstasia
Niestety przez urok tego miejsca ceny horrendalnie skoczyly do gory i dalej rosna. OC Register wciaz podaje newsy, ze z dnia na dzien zostaje przekroczona dotychczasowa najwyzsza cena za przecietnej wielkosci dom i dalej one rosna. W sumie calkiem niedawno na MUTcie pisalam o tym z Tonym

W ogole jestem strasznie zdenerwowana, bo dzis widzimy sie z naszym agentem i sie okaze czy staniemy sie wlascicielami upatrzonego domku czy nie... Wreszcie skonczylaby sie ta moja tulaczka i moglabym zaczac sobie ukladac zycie stabilniej i po swojemu Trzymajcie mocno kciuki, bo w tym domu sie zakochalam W zalaczniku 2 fotki, ktore dostalismy od agenta. Fingers crossed!
Swietny dom i te palmy mmmmmmmm nie dziwie sie ze sie zakochalas trzymam kciuki,napewno bedzie Wasz
O cene nawet nie pytam Wyglada bardzo drogo
Ja o Cali to chyba zapomne bo nie stac nas bedzie,Moze South Carolina?Tam tez pieknie i ceny przystepniejsze Wczoraj powiedzialam mojemu mezowi ze jak bedziemy sie przeprowadzac ze Springfield to sie opije z radosci Powiedzial ze bedzie intensywnie szukal pracy.Ma przygotowac nowe resume itp i wysylac.Zreszta jest czas na zmiany,widze ze ta praca go wykancza i nie jest szczesliwy,jest zestresowany-nawet nie moze schudnac-chociaz ja codziennie gotuje niskokalorycznie i ograniczamy fast foody
Dzisiaj kosilam nasz ogrod -zajelo mi to 2 godziny i tylko z tylu domu-ja chce zdecydowanie mniejszy domek i najlepeiej z naturalnym ogrodem-takim z kamienia

Anastazjo-wybacz niedysktetne pytanie-jesli nie chcesz nie odpowiadaj W jakiej branzy pracuje Twoj narzeczony?Chcialam sie zorientowac w jakiej branzy najlepiej pracowac zeby moc sie utrzymac w Cali na srednim poziomie
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 20:11   #86
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Dot.: emigrancki los;)

Elfie, tak prawde powiedziawszy ten dom kosztuje duzo mniej niz te, ktore Tinker znalazla na Laguna Beach Cene pompuje fakt, ze jest odnowiony (a na tym nam zalezalo, za duzo mamy zamieszania teraz, zeby pakowac sie w jakiekolwiek remonty Z ogrodkiem bede miala spokoj, bo czesciowo wylozony jest kostka, a czesciowo bezowym zwirkiem. Chociaz... takie koszenie to dobry ruch, szczegolnie teraz kiedy wszystkie miesnie sa jeszcze ospale po zimowo-wiosennym snie

Co do TZ to nie mam powodu nie odpowiadac Jest wspolwlascicielem firmy fonograficznej. A w Cali kapel od zatrzesienia, tak wiec mozna na tym naprawde zarobic W sumie z tego co tu obserwuje, to wszelacy znajomi, ktorzy juz maja cos wlasnego, to jest to zwiazane w jakikolwiek sposob z muzyka, czy aktorstwem. Bo takie firmy najlepiej sie tu utrzymuja ze wzgledu na olbrzymie zainteresowanie
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 20:19   #87
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez Anahstasia
Elfie, tak prawde powiedziawszy ten dom kosztuje duzo mniej niz te, ktore Tinker znalazla na Laguna Beach Cene pompuje fakt, ze jest odnowiony (a na tym nam zalezalo, za duzo mamy zamieszania teraz, zeby pakowac sie w jakiekolwiek remonty Z ogrodkiem bede miala spokoj, bo czesciowo wylozony jest kostka, a czesciowo bezowym zwirkiem. Chociaz... takie koszenie to dobry ruch, szczegolnie teraz kiedy wszystkie miesnie sa jeszcze ospale po zimowo-wiosennym snie

Co do TZ to nie mam powodu nie odpowiadac Jest wspolwlascicielem firmy fonograficznej. A w Cali kapel od zatrzesienia, tak wiec mozna na tym naprawde zarobic W sumie z tego co tu obserwuje, to wszelacy znajomi, ktorzy juz maja cos wlasnego, to jest to zwiazane w jakikolwiek sposob z muzyka, czy aktorstwem. Bo takie firmy najlepiej sie tu utrzymuja ze wzgledu na olbrzymie zainteresowanie
Tak wlasnie myslalam ze pewnie jest wlascicielem jakiejs firmy Ale chcialam sie upewnic.No tak w Cali ta branza jest bardzo popularna

Ogrodek ze zwirkiem -fajnie,ja mam czesciowo wylozony takim czerwonym sypkim drewnem ale psy mi to jedza i rozwalaja po calym ogrodku-takze nie byl to dobry pomysl .
No troche pocwiczylam przy tym koszeniu Jutro meza kolej na koszenie przed domem
Trzymam kciuki za dom
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 20:55   #88
malaya
Raczkowanie
 
Avatar malaya
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 119
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez CzarnyElf
Chcialam sie zorientowac w jakiej branzy najlepiej pracowac zeby moc sie utrzymac w Cali na srednim poziomie
Moj facet jest informatykiem i utrzymuje sie w Californii na dosyc dobrym poziomie.
__________________
"Pielęgnuj swoje marzenia. Trzymaj się swoich ideałów. Maszeruj śmiało według muzyki, którą tylko Ty słyszysz. Wielkie biografie powstają z ruchu do przodu, a nie z oglądania się do tyłu." Paulo Coelho
malaya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 21:06   #89
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Cytat:
Napisane przez malaya
Moj facet jest informatykiem i utrzymuje sie w Californii na dosyc dobrym poziomie.
naprawde?a co dokladnie robi?Moj jest network administrator a teraz zmienili mu tytul na cos zwiazanego z managerem bardziej .w kazdym razie zajmuje sie glownie sprawami technicznymi w firmie ubezpieczeniowej(zawsze do niego dzwonia jak sie cos zepsuje)

Musze mu powiedziec on sie troche opiera przed przeprowadzka do takich miejsc jak Cali mowi ze niebezpiecznie drogo i ze sie boi ze rekiny mnie zjedza( bo ja mam bzika na punkcie oceanu) i jakbym tam byla to pewnie cale dnie bym spedzala na plazy
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2005-06-28, 21:14   #90
CzarnyElf
Zakorzenienie
 
Avatar CzarnyElf
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 12 792
Dot.: emigrancki los;)

Dziewczyny chcialabym sie Was spytac jaikie macie plany marzenia zwiazane z praca,szkola?
Ide na pierwszy ogien
Ja zaczynam tutaj wszystko od poczatku. W Polsce skonczylam tylko 2 letnie studium komputerowe.Tutaj skonczylam TEOFL i teraz mysle o jakiejs pracy(typu w sklepie z kosmetykami) zeby sobie uzbierac troche kasy i isc do szkoly zwiazanej z moda makijazem kosmetyka,niewiem jeszcze dokladnie.Myslalam wczesniej o psychologii (tak jak Vanilla- ale ja chyba mam za duzo problemow ze soba a to nie jest wskazane w pracy psychologa chyba)Takie szkoly kosmetycznestrasznie tutaj drogie.No ale to jest naprawde to co lubie i mam nadzieje ze uda mi sie zrealizowac

Drugie marzenie nie zwiazne ze szkola to oczywiscie przeprowadzka gdzies blisko oceanu lub wieksze miasto

Marzenie nr 3 to sciagniecie tu mojej siostry(chociaz na 2 miesiace wakacjii)Ale na razie to nierealne

A jak jest u Was jakie macie plany,marzenia ?
CzarnyElf jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:33.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.