|
|
#61 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: 1,5 od monitora
Wiadomości: 70
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Rację ma mąż i... cava. A wszystko co powinno zostać tu napisane, jest we wcześniejszych postach.
Od siebie dodam. Moja mama była w identycznej sytuacji. Przeprowadziła się z miasta do wsi. Lata 80'te, ojciec kierowca. Tylko, że: -nie było kanalizacji, a woda była w studni (jedynej zdatnej przy szkole..wiadra, noszenie, grzanie, te sprawy+dziecko, tetrowe pieluchy i co tam sobie wymarzysz) -pracowała i jednocześnie studiowała (zaocznie w mieście oddalonym o 100km) -przed pracą doiła krówki (sadziła kartofle, grabiła siano i takie tam zależnie od pory roku) -rodzina męża jej nie pomagała + często nie smakował im obiad przez nią przygotowany ^^ Tobie nie będzie miał kto wrzucić do pralki i poprasować? A wzorem taty ma być pediatra? Gdzie Twój tato? Bo to zakrawa na babski sabat.
__________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim. -Stanisław Jerzy Lec ps. Wulgaryzmy, czymże bez nich byłby język? |
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
![]() Może kobieta też by chciała odpocząć? POmaganie to nie wyręczanie |
|
|
|
|
|
#63 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cava proponuje sprzedaż domu, tyle że sprzedaż domu zawsze trochę trwa (wg agenta nieruchomości, u którego kupowałam swoje mieszkanie, tzw. szybka sprzedaż domu to ok. 2 lata)- owszem, można spróbować, tyle że tu trzeba z mężem porozmawiać.
Dla mnie dziewczyna postępuje bardzo niedojrzale, a już te teksty "moje dziecko", do jego domu", tak- jakby w ogóle nie widziała,że po ślubie, jak ma się udać związek, powinno być "nasze dziecko", "nasz dom". Pomijam, że sytuacja : mąż ma dom, ale żona z dzieckiem kilka lat ma mieszkać u mamy- to dla mnie kosmos, serio. Facet zostaje sprowadzony do roli zapładniacza i tyle. A jeśli tym namawiającym swoją dorosłą, zamężną córkę do pozostania w niej,mimo własnej rodziny i męża, jest jej własna matka- to bardzo źle to o niej świadczy. |
|
|
|
|
#64 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#65 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 2 701
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Moge się mylić ale mama autorki też powinna ją naprowadzić na odpowiedni wybór i dać do zrozumienia że jej miejsce jest przy mężu, a wydaje mi się że jej rady mogą wyglądać na takie w stylu- gdzie ci będzie lepiej jak nie u mamy, plus jeszcze -dziecko kochane jak ty sobie tam sama dasz rade, co pewnie nie ułatwia autorce decyzji
|
|
|
|
|
#66 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Ja wnioskuję że mama autorki jest nadopiekuńcza, chce by córcia miała dobrze i by się nie przemęczała i że wnuczka ma dobrą opiekę, wszystko odprasowane, zrobione.. sielanka..
|
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
i piszę to będąc w podobnej sytuacji: mąż jest w domu 2 -3 dni w tygodniu,mamy niespełna 6-miesięczną córeczkę. I tez nie należy do "najgrzeczniejszych" (smieszy mnie jak diabli to okreslenie w stosunku do kulkutygodniowego dziecka) Kwestia priorytetów.Albo jestes żoną i matką albo dzieckiem mamusi.A szczepienia są co 6 tygodni,nie co parę dni. Poza tym pediatrę mozna zmienić.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2011-11-30 o 15:40 |
|
|
|
|
|
#68 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
#70 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 367
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Zgadzam sie ze zdaniem Cavy i Gwiazdeczki1978.
Cytat:
Co do pogrubionego: z postu autorki wynika, że to niewielka miejscowość do apteki dyżurującej pewnie kawałek, więc kupienie leków w nocy jej chwilę zajmie. W związku z tym jestem zaskoczona deklaracją zajęcia się czyjmś chorym dwumiesiecznym dzieckiem. Przecież to bardzo poważne zobowiazanie, niemowlaka nie znasz przez co możesz nie wyczuć nagłego pogorszenia. Patrząc z drugiej strony w życiu nie zostawiłabym tak małego i jeszcze do tego chorego dziecka z sąsiadka, choćby była przemiłą osobą. Ogólnie cała hipotetyczna sytuacja rozegrana nieodpowiedzialnie i lekkomyślnie z obu stron (matki i opiekunki z przypadku). Jak już chce sie pomóc to można pojechać wykupić leki.
__________________
Edytowane przez amber2046 Czas edycji: 2011-11-30 o 15:55 |
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Zgadzam się z Cavą, a od siebie jedynie dodam, że dziwnie brzmią słowa:
Rodzina powinna mieszkać razem. Nie po to zakładał rodzinę, abyśmy nadal żyli ze sobą na odległość. W ustach osoby, której praktycznie nigdy nie ma przy tej rodzinie. |
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
![]() Czym innym jest powrót do swojego domu,zony,dziecka a czym innym odwiedzanie zony i dziecka u tesciów.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
Moja koleżanka jest żoną chirurga, nawet ci nie napiszę, ILE czasu była sama lub tylko z dzieckiem, bo mąż operował albo miał dyżur w szpitalu/przychodni/własnym gabinecie- wiedziała, za kogo wyszła za mąż i nie uciekła do mamusi. |
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
Rozwiązanie ze sprzedażą domu jest chyba dość sensowne, albo można porozmawiać żeby mama zamieszkała z autorką. |
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
1)wiedziała jaką pracę ma mąż,wiedziała z czym to się wiąze... 2)nie "ona ma miec gorzej,zeby on miał lepiej" Tylko ona powinna dorosnąć,zebyz aczeli zyc jak małzenstwo.
__________________
...i jest ![]() Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka. |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
matka mojej koleżanki uciekla za granicę,żeby się dzieckiem nie opiekować bo córeczka się nią ciągle wyręczała
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 128
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
i po co dziecko w takiej sytuacji
|
|
|
|
|
#81 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Zrobię off: kocham wątki "jednego posta", autorka się nie odzywa a my nawijamy.
Autorko odezwij się. |
|
|
|
|
#82 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 246
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Napisałam zamieszkać, bo gdzieś mi się przewinęło 100km i te nocne eskapady w gorączce do apteki. Racja, że odwiedzanie również wchodzi w grę, bo co jak co ale siedzenie 24h kilka dni w tyg. z dzieckiem może niekoniecznie być komfortowe.
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 330
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Zamieszkaj w waszym domu, a mama niech będzie w nim tylko gościem.
|
|
|
|
|
#84 |
|
zuy mod
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Mnie dziwią wypowiedzi o tym, że ona byłaby tam sama z dzieckiem itp...
Naprawdę, skoro nie ma warunków do posiadania dziecka, nie trzeba go mieć. (matko, ile razy powtarzałam już to zdanie) Jak już ktoś pisał (madana? ) - ona wiedziała za kogo wychodzi za mąż i z kim decyduje się na dziecko. To nagle doznała olśnienia, że sporo czasu będzie sama w domu? Najbardziej to mi jej matki szkoda, jestem ciekawa czy matka tak bardzo chce jej pomagać, czy może chciała być z córką na początku, ale staje się to męczące - no ale własnego dziecka nie wyrzuci. Denerwuje mnie podejście ludzi pt. "ja mam dziecko - inni muszą mi nadskakiwać". Znam takie przypadki, gdzie po odmowie po rozkazie (nie prośbie) pilnowania dziecka następowała wielka obraza majestatu. Może się mylę, ale mam wrażenie, że autorka też tak myśli. Bo jak to, miałaby sama się zająć dzieckiem i domem i w piecu rozpalić?
__________________
L'amore scalda il cuore. Do. Or do not. There is no try. 23.05.2011
22.05.2017 02.12.2017 |
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 128
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Jeśli uważasz małżeństwo za świstek to szczerze Ci współczuję. Uważam, że jeśli w związku podejmuje się wspólnie jakieś decyzje, to się później ich od tak nie zmienia - zwłaszcza tak poważnych, o jakich tutaj mowa. A na pewno wymyślanie sobie wersji - zamieszkam sobie z mamusią, bo mi się dzieckiem zaopiekuje uważam za przesadę w momencie kiedy autorka jest mężatką, doskonale sobie zdawała sprawę jak wygląda sytuacja i z mężem wspólnie podjęła decyzje i ustalała, że wyjeżdża tylko na pewien czas.
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 128
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#88 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Cytat:
Nie dramatyzujmy, takie akcje nie zdarzają się codziennie. Patrząc na wszystko "a co jeśli" i wynajdując wszędzie potencjalne zagrożenie, nie wychodzilibyśmy do sklepu po mleko, bo "a co jeśli akurat będę miała tego pecha i mnie potrąci na tej ruchliwej ulicy, w końcu wypadki z zdarzają się dość często". |
|
|
|
|
|
#89 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 4 735
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
Gdybym to ja była w takiej syt.to dążyłabym do sprzedazy domu i kupienia czegoś w mieście mamy tak( jak pisała Cava) Bez komromisu.
Te które piszą o 'szanownym ruszeniu dupska ' i tym podobne są niepoważne albo nigdy niemowlaka nie miały na rękach ![]() W zyciu powtarzam w zyciu nie zgodziłabym się na bycie samej prze tak długi okres czasu w domu jednorodzinnym z tak małym dzieckiem Na dodatek bez krewnych ani nawet bliskich znajomych w miescie na których mogłabym liczyć w dzień i nocy Jest milion syt.które mogą się zdarzyć ..i zakupy na cały tydzień tu nie pomogą.Byłam mnóstwo razy w syt.gdzie czekałam na męża jak na szpilkach o 15- tej bo coś tam coś tam No np ostatnio dziecko chore .Mamy zrobić badanie moczu ( pierwsze poranne!) młoda się budzi o 6,30 i mąż szybko jdzie do laboru tam oczywiscie musi odczekac z 30-40 min bo juz kolejka emerytów No ale jakbym była ..zaradna to oczywiscie hop chore dziecko o 6,30 ubieram ,schodze do auta i odczekuję z nim pokornie w kolejce ,i niewazne ze wtedy wszystko trwa o wiele dłuzej dziecku się pogarsza ..jestem zaradna (chyba głupia) .Inaczej mi sie dupska nie chce ruszyć Nie wyobrazam sobie ze jestem sama jak palec .uwiązana. niech mądry sam bedzie w swoim domu z dzieckiem przez tydzień wiec albo nowe mieszaknie albo ..on zmienia prace nie popusciałbym Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2011-11-30 o 17:08 |
|
|
|
|
#90 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: Z mężem czy z mamą?
A ja zadam ponownie pytanie: co w sytuacji gdyby autorka nie miała matki, lub sposób naprawdę nieoczekiwany by jej zabrakło (odpukuję i nie życzę jej tego) ?
Autorka woli łatwiznę niż wspólne mieszkanie z jej własnym (sic!) mężem. Mąż nie zapewnia dachu nad głową i utrzymania - źle, zapewnia - o zgrozo, też źle. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:20.





















![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)




