Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-12-05, 13:07   #61
Frangipani
Raczkowanie
 
Avatar Frangipani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 439
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Jak najbardziej Rush- i zupełnie mi ta krzykliwość nie leży.
Wulgarny i w złym tonie jest też Musc Ravageur. I Aromatics Elixir. Te dwa zapachy natomiast uwielbiam.

Rush pół biedy bo nie Ty jedna, Ten Wstrętny Szypr - trudno, ale tym MR w złym tonie mnie zastrzeliłaś... (oj bedą ponowne testy będą)
Cytat:
Napisane przez nebraska Pokaż wiadomość
Ja nie wiem co wy wszyscy z tym Rushem, na mnie to miły ciepły zimowy otulacz, pasujący raczej do grubego swetra niz do cekinowej bielizny. Troche nawet za nim tesknie, bo juz dawno zużyłam

Wyzywające dla mnie są szypry wszelakie.

Wulgarne - zadne perfumy nie są dla mnie takie, wulgarnośc i perfumy to dwa pojęcia, których w żdaen sposób nie mogę ze sobą połączyć w moim umyśle.

Tandetne - oczywiście rózne podróby, ale też jabłka Donny Karan, Amor Amor, Lolita

z zastrzeżeniem że ja Rush uwielbiam latem, kiedy zależy mi żeby pachnieć ale nie cięzko, wyczuwalnie ale nie osaczająco lubie go tez na nartach ... no i naprawde odbieram za niego komplementy Jesssu ale może musze zweryfikować moja znajomość z Rush ..., a może założę wontek miłośniczek Rush? ... i od razu lepiej mi bedzie

Cytat:
Napisane przez Whisper5 Pokaż wiadomość
Fajny temat,ale odnoszę wrażenie że wiele osób tutaj utożsamia krzykliwość z tandetą. Dla mnie tandetne są np. "Lakosty" lub limitowanki Escady a krzykliwe,wyzywające - to perfumy które są bogate,mocne,zwracające uwagę otoczenia,ogoniaste. I bardziej kojarzy mi się to pozytywnie niż negatywnie.

2 pewniaki w tym temacie:

Rush - oj tak tak... nie ma drugiego takiego zapachu! Ja go uwielbiam - za moc,za wyrazistość,za indywidualność,za erotyzm,nawet za ten dziwaczny flakon. Nic nie pachnie podobnie do Rush,co jest dla niego tylko komplementem.
... w całej rozciągłości ....

od siebie dodam ... Maroussia - nie czuje w niej niestety kadzidła i zostaje sam - w moim przekonaniu - bazarowy przepych (nigdy nie dałam rady dotrzec z nią do bazy, może dlatego)

tak czy siak
Frangipani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 15:29   #62
oiseaux
Raczkowanie
 
Avatar oiseaux
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Gdzieś między Łodzią a Warszawą
Wiadomości: 79
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość

edit: i jeszcze chyba nie wspomniał nikt o Miss Dior Cherie
I uchowaj boże
Dla mnie krzykliwo-tandetny o baardzo pejoratywnym znaczeniu jest zapach Casmir. Bardzo słodkie, słodko ulepkowate i na moje nieszczęści starszliwie trwałe W czasie testowania zapachu miałam nieprzeparty apetyt na słodycze, który na przemian zastepowały nudności
Baardzo negatywnie kojarzy mi się i pachnie Euphoria Znajome, które nimi pachniały były właśnie krzykliwe, zwracające na siłę uwagę otoczenia i tak jakoś bardzo pasowł mi do nich ten zapach /oczywiście to moje subiektywne odczucie i proszę bez linczu/
Natomiast krzykliwo-wyniosły, nawet bym rzekła uwodzidzielski na pograniczu z wulgaryzmem, któremu mówię wielkie TAK, jak dla mnie, jest klasyczny Poison
oiseaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 17:04   #63
Trzy_Ryby
Zakorzenienie
 
Avatar Trzy_Ryby
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5 284
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez Frangipani Pokaż wiadomość

Rush pół biedy bo nie Ty jedna, Ten Wstrętny Szypr - trudno, ale tym MR w złym tonie mnie zastrzeliłaś... (oj bedą ponowne testy będą)
Musc Ravageur jest bezczelny, nieprzyzwoity, wyzywający, prowokujący na granicy wulgarności jak erotyczna bielizna z bazaru, świerszczyki spod lady, jak uszminkowane ostatnim wcieleniem czerwieni rozchylone wargi.
Przy tym wszystkim nie jest jednak tandetny, przekracza granicę dobrego smaku (co czyni go nienoszalnym dla mnie zapachem poza domem) ale przy całej jego jawności i oczywistości coś, nie wiem co, ratuje go przed ześlizgnięciem się w kicz i banał.

"Ten Wstrętny Szypr"-

A uzupełniając moją listę perfum krzykliwych i wulgarnych
(późna godzina pisania poprzedniej mojej odpowiedzi pewnie zafundowała mi luki w pamięci):
wspomniana już tu klasyczna Lolita (innych wcieleń tego zapachu nie wąchałam więc nie wiem)
Hypnotic Poison, Ange ou Demon, Blonde, Flowerbomb, Alien i upiorna Miss Dior Cherie.

W intrygujący sposób wyzywające jest natomiast klasyczne Poison. Nie ociera się nawet o banał albo wulgarność- to czyste emocje, intensywne i nagie.
__________________
Jedynie skóra rozlicza zapach...
Trzy_Ryby jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 17:41   #64
sasia73
Zakorzenienie
 
Avatar sasia73
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Down Under
Wiadomości: 4 330
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Tylko Alien. 100%zdzirowatości
__________________


sasia73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 19:07   #65
velika
Winter is coming
 
Avatar velika
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: DNO
Wiadomości: 17 197
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Musc Ravageur jest bezczelny, nieprzyzwoity, wyzywający, prowokujący na granicy wulgarności jak erotyczna bielizna z bazaru, świerszczyki spod lady, jak uszminkowane ostatnim wcieleniem czerwieni rozchylone wargi.
Przy tym wszystkim nie jest jednak tandetny, przekracza granicę dobrego smaku (co czyni go nienoszalnym dla mnie zapachem poza domem) ale przy całej jego jawności i oczywistości coś, nie wiem co, ratuje go przed ześlizgnięciem się w kicz i banał.

"Ten Wstrętny Szypr"-

A uzupełniając moją listę perfum krzykliwych i wulgarnych
(późna godzina pisania poprzedniej mojej odpowiedzi pewnie zafundowała mi luki w pamięci):
wspomniana już tu klasyczna Lolita (innych wcieleń tego zapachu nie wąchałam więc nie wiem)
Hypnotic Poison, Ange ou Demon,Flowerbomb, Alien i upiorna Miss Dior Cherie.
same moje ulubione perfumy tylko słonia brakuje
I chyba nie znam perfum, które byłyby dla mnie wulgarne. MR jest dla mnie uwodzicielski, ale taki w dobrym guście
HP faktycznie wyzywający, ale też nieprzekraczający granic dobrego smaku, choć bardzo seksowny.
Reszta z powyższych w ogóle się wg mnie nie mieści w tych kategoriach.
Najbardziej krzykliwy z tych, które posiadam jest słoń, no nie da się drania okiełznać, pałęta się wszędzie za właścicielką i zostawia chmurę dookoła. Rush też jest bardzo ekspansywny, ale ja tam wulgarności czy wręcz tandetności nie czuję.

---------- Dopisano o 20:07 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Cytat:
Napisane przez sasia73 Pokaż wiadomość
Tylko Alien. 100%zdzirowatości
łomatko
__________________

velika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 19:43   #66
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Lou Lou jest dla mnie tajemnicza, zmienna i zmysłowa
Niestety, najczęściej mnie przygnębia
I nie pachnie na mnie mocno- zostawia może obłoczek, ale nie ogon

Nikt chyba nie wspomniał jeszcze o Agencie Provocateur- dla mnie majstersztyk, daje niezwykłą aurę, ale może być drażniący- no i moc nadzwyczajna. Zapach...nieprzyzwoity

Jedna ze znajomych ma teorię na temat zapachów takich, jak Knowing, Chique- mianowicie są babcine, jeśli noszą je niewiasty o skórze wychłódłej z powodu wieku, natomiast na, cytuję "gorących babeczkach" pachną uwodzicielsko i roztaczają swoje piękno
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 20:28   #67
Parabelka
Panaroja
 
Avatar Parabelka
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 694
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Spróbowałam Loli - i rozczarowanie . Fakt , na początku potworne jabło -nie jabłko tylko jabło unurzane w syropie i jeszcze jakiś przesłodzony owoc , a potem to znika i zapach dryfuje w stronę Amour i Flowera Kenzo - duszący puder , nic rewelacyjnego . Ale początek może pretendować do króla tandety , jak najbardziej

Agent Provocateur - różany początek owszem dość nachalny , ale potem robi się całkiem spokojnie i przyzwoicie , nie mam z tym zapachem żadnych zbereźnych skojarzeń , wręcz przeciwnie
__________________
Cezar się nie starzeje . Cezar dojrzewa

-Morza się zagotują , krainy Dysku pękną , królowie runą w proch , a miasta będą niczym jeziora szkła . Uciekam w góry.
-Czy to pomoże ?[...]
-Nie , ale stamtąd będzie lepszy widok .
Terry P.
Parabelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 21:26   #68
allie
Zakorzenienie
 
Avatar allie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 3 347
GG do allie
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

"By" Dolce & Gabbana - u żesz, czasem taka zwierzęcość z nich wyłaziła, że możnaby się w nich poczuć jak Dżana z dżungli. Wydaje się, że byłby niezłą oprawą do seansu sado-maso Trzeba mieć taaaaakie bary mentalne by sprostać temu zapachowi. Szkoda, że wycofane... poniuchałabym sobie. .. a może nawet ponosiła...

"LouLou Blue" Cacharel - plastik-fantastik, kwintesencja lat 80-tych, żadnych subtelności, Samantha Fox, Boy George & Co., 100% kiczu w kiczu. Obecnie to również rarka... poszukuję choćby kropelki

"Blonde" Versace - nawet Pamela Anderson wydaje się zbyt subtelna, by nosić te perfumy. Dla mnie to najcięższa perfumiarska artyleria, mobilny burdel na kółkach jadący za frontem, uosobienie tandetnej, rozbuchanej kobiecości... babskości raczej. Tu nawet ja się poddaję.
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml
allie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-05, 22:02   #69
justynaneyman
Zakorzenienie
 
Avatar justynaneyman
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: jestem warszawianką
Wiadomości: 10 776
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez allie Pokaż wiadomość

"LouLou Blue" Cacharel - plastik-fantastik, kwintesencja lat 80-tych, żadnych subtelności, Samantha Fox, Boy George & Co., 100% kiczu w kiczu. Obecnie to również rarka... poszukuję choćby kropelki

"Blonde" Versace - nawet Pamela Anderson wydaje się zbyt subtelna, by nosić te perfumy. Dla mnie to najcięższa perfumiarska artyleria, mobilny burdel na kółkach jadący za frontem, uosobienie tandetnej, rozbuchanej kobiecości... babskości raczej. Tu nawet ja się poddaję.
Ha! Wprost przeciwne odczucia!
Lou Lou pachnie "cieniście", jakby to wytłumaczyć...widzę kobietę, nie wyzywającą, ale o oryginalnej urodzie, jednak nie zwracającą uwagi ogółu, ktora przemyka się pustymi, ciemnymi korytarzami, albo współczesną czarownicę, produkującą mikstury (no dobra, z plastikiem w składzie) w spowitym półmrokiem laboratorium

Blonde- gesta, oleista tuberoza, nie wdzięczący się kwiatek, ale dumny zapach, mający świadomość, że budzi tyle zachwytów, co mdłości, mówi niskim altem "nie daj się zwieść, poznaj mnie"

Trochę się rozpędziłam
__________________
Nie jestem przesądna. To przynosi nieszczęście.


BRULION MALARSKI. Justyna Neyman.
http://justynaneyman.blogspot.com/

justynaneyman jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 00:51   #70
Lyeta
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 212
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Jeżeli patrzeć z negatywnego punktu widzenia: Słoń Kenzo i długo długo nic(wielbicielki od razu przepraszam ale ten zapach powinno się chyba odmierzać pipetą- w psikach to już za dużo...nie daj Boże komunikacja miejska i ja zgon na miejscu).

A potem...dziwię się że nie wspominana: Mamzela Chanel..Zawsze rozpoznawalna-prawie nigdy subtelna,często stosowana w nadmiarze,wgryzająca się swoją ostrością...tylko ja ją tak odbieram?
Lyeta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 03:00   #71
rachell111
Zakorzenienie
 
Avatar rachell111
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Musc Ravageur jest bezczelny, nieprzyzwoity, wyzywający, prowokujący na granicy wulgarności jak erotyczna bielizna z bazaru, świerszczyki spod lady, jak uszminkowane ostatnim wcieleniem czerwieni rozchylone wargi.
Przy tym wszystkim nie jest jednak tandetny, przekracza granicę dobrego smaku (co czyni go nienoszalnym dla mnie zapachem poza domem) ale przy całej jego jawności i oczywistości coś, nie wiem co, ratuje go przed ześlizgnięciem się w kicz i banał.

"Ten Wstrętny Szypr"-

A uzupełniając moją listę perfum krzyk
Hypnotic Poison, Ange ou Demon, Blonde, Flowerbomb, Alien i upiorna Miss Dior Cherie.
doskonały opis MR

aż miło mi czytać takie slowa pod adresem MR -, którego nie naszam publicznie takoż, i nie jestem "fanem" ale używam, kiedy czuję "potrzebę"

jest tak "brudny" i oczywisty a jednak nie tandetny, że nie znajduję nic lepszego w tej kategorii

niestety nie dodam swych 3 groszy do wątku bo dla mnie wulgarne wyzywające oraz krzykliwe to trzy całkiem inne typy zapachów, w moim mniemaniu, trzy całkiem inne wcielenia kobiety


aczkolwiek w powyższej choćby grupie perfum jest coś co je dla mnie łączy - wspólny mianownik to moim zdaniem to, ze budzą skojarzenia seksualne, każdemu na inny sposób

HP - umieram, bynajmniej nie z roszkoszy ale po przefiltrowaniu bólu głowy, wierzę, że jest syntetyzno najtklubowy

Flowerbombka - na mnie wata cukrowa, niegdyś lubiana przeze mnie w mocne mrozy, ale kojarząca sie z podlotkowością i niby niewinnym flirtem na trzepot rzęs, ale wata cukrowa ma swoje wulgarne skojarzenia też

MDC - jest na mnie po prostu tandetne

Lolita - dzieckowo jadalna

natomiast Blonde - łał - tandetny się mi wydawał bo trącił 80s - a to lata tandety, krzykliwy - no ba, ale kiedyś tak się uleżał, że nie potrafię być obiektywna już wobec niego ( chyba nigdy nikt nie jest?)
naszać globalnie bym nie mogła, ale mając na sobie kapkę Blonde czuję słońce, przepych, złoto, i gorący klimat śródziemnomorski - ogrody pachnące, czuję zabawę i uśmiech z przymrużeniem oka, dużo za dużo szampana w południe - czuję jakby wehikuł czasu - wabienie, które może i jest dziś tandetą w porównaniu do innych, ale dla mnie to już na zawsze będzie puszczanie oka z nad parasolki drinkowej z basenu na klifie ( teraz ja odleciałąm)

kiedyś wyzywający wydawał mi się ( i nie tylko mnie) Code Armani i Hypnose Lancome - ale dawno nie zweryfikowałam odczuć

ten pierwszy w swej kategori wagowej nieźle dawął radę

Słoń - może krzykliwy ale nic wulgarnego ani wyzywającego w nim nie czuję ( choć znajomość zaczynałam od nie mogę do inhaluję się, to na żadnym etapie się nie podjarałam nim )

Rush - i z Rushem mi się odmieniło - kiedyś to byl dla mnie lateks - teraz, hhhhm lekko syntetyczny, a więc w dicho się nada, co czyni go wyzywającym choćby ciut, ale skojarzenia wulgarne całkowicie zanikły u mnie i jawi mi się jako co najwyżej zwracający uwagę, kobieco - flirciarksi ale z duuuuużym dystansem, ale trochę potrafi od niego w glowie zaszumiec, panom szczególnie - ale tak jak mówię trochę

piękny wątek

---------- Dopisano o 04:00 ---------- Poprzedni post napisano o 03:44 ----------

Cytat:
Napisane przez beyza Pokaż wiadomość
Jak przeczytałam tytuł wątku od razu wiedziałam, że wpiszę Armani Code. Dla mnie szczyt wyzywającej tandety, żeby było zabawniej, zdarza mi się je nosić, podobają mi się, ale zdecydowanie mają w sobie coś wulgarnego.
o! trafłam

Cytat:
Napisane przez agnes_bdg Pokaż wiadomość
dlaczego dla niektórych wulgarne, wyzywające i krzykliwe = tandetne?
absolutnie się nie zgodzę


moje typy na szybko: Rush, Addict, Hypnose, 212 VIP
wszystkie uwielbiam jestem tandetna?


to chiałam napisać ale mi sie nie udało

zwłaszcza że w tytule wątku o tandecie nie ma ani słowa, odbieram go wręcz jako pozytyw tytułowe cechy zapachów

Edytowane przez rachell111
Czas edycji: 2011-12-06 o 02:54
rachell111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-06, 03:22   #72
Małgosia791
spin doctor
 
Avatar Małgosia791
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 515
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez allie Pokaż wiadomość
"By" Dolce & Gabbana - u żesz, czasem taka zwierzęcość z nich wyłaziła, że możnaby się w nich poczuć jak Dżana z dżungli. Wydaje się, że byłby niezłą oprawą do seansu sado-maso Trzeba mieć taaaaakie bary mentalne by sprostać temu zapachowi. Szkoda, że wycofane... poniuchałabym sobie. .. a może nawet ponosiła...

"LouLou Blue" Cacharel - plastik-fantastik, kwintesencja lat 80-tych, żadnych subtelności, Samantha Fox, Boy George & Co., 100% kiczu w kiczu. Obecnie to również rarka... poszukuję choćby kropelki

"Blonde" Versace - nawet Pamela Anderson wydaje się zbyt subtelna, by nosić te perfumy. Dla mnie to najcięższa perfumiarska artyleria, mobilny burdel na kółkach jadący za frontem, uosobienie tandetnej, rozbuchanej kobiecości... babskości raczej. Tu nawet ja się poddaję.
Świetne opisy, szczególnie Blondem uszę koniecznie poznać te zapachy

Tak wyzywająco kojarzy mi się też Gabriela Sabatini i jej zapachy.
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
Małgosia791 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 07:02   #73
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez allie Pokaż wiadomość
"Blonde" Versace - nawet Pamela Anderson wydaje się zbyt subtelna, by nosić te perfumy. Dla mnie to najcięższa perfumiarska artyleria, mobilny burdel na kółkach jadący za frontem, uosobienie tandetnej, rozbuchanej kobiecości... babskości raczej. Tu nawet ja się poddaję.
Urocze skojarzenia.

__________

Jestem zaskoczona Waszymi typami.
Lat temu 10 owszem, miałam takich typów sporo, ale chyba je przetrawiłam, dorosłam... Teraz mnie męczą, albo ich nie lubię, ale wulgarnie i wyzywająco chyba żadne mi się nie kojarzą.

MDCh - mega zaskoczenie. Dla mnie to zapach smarkaty, dla nastolatek, plastikowe truskawki, bez charakteru, nijakie.
Gabryśka? A w życiu...
Słoń? Tak, lepki, słodki, gęsty, męczący nawet, ale nie wulgarny.
Lolka? Absolutnie.
Hypnose nie znoszę, ale żeby go nazwać wyzywającym to nie.

No nie, nie ma takich.
Większość mocnych zapachów, które wymieniacie, wrzuciłabym do szuflady: krzykliwe, część do: wyzywające. Ale do wulgarnych nic.

Nieco idącym w stronę tytułu wątku nazwałabym najszybciej chyba Rush i starą pudernicę, duszną, sypialnianią, zakurzoną - Anglomanię. No i Boudoir. Ale też nie do końca.

---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Cytat:
Napisane przez agnyska81 Pokaż wiadomość
Pozwolę sobie rozdzielić tytuł na dwie części. "Wulagarność" to jednak dla mnie wyłącznie wada, natomiast perfumy "wyzywające" czy "krzykliwe" mają w sobie jakiś przewrotny urok, mogą być bardzo pociągające, mimo że bywają męczące.
- wulgarne: wszystko co proste, niewyszukane, nijakie, niewyróżniające się, a przede wszystkim wszelkiego rodzaju podróby
- wyzywające, krzykliwe: Rush (ciekawe, bo mi też jako pierwszy przyszedł na myśl ) i wiele innych już wymienionych (Angel, Alien, Słoń, Addict, A*men, Obsession, Lou Lou, Hypnose), a od siebie dodam jeszcze Flowerbomb Extreme,
To jest najbliższe mojemu odczucie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2011-12-06 o 07:00
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 08:11   #74
liv87
Guerlain Lover
 
Avatar liv87
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 19 945
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Rush, Angel, Amor amor, Perceive - ogromnie krzykliwe... krzyczec mi sie wrecz chce jak je czuje Nie odbieram tak natomiast Escady, a raczej limitowanek. Idealne na wakacje, dla zwariowanych nastolatek (ale uwielbiam je wachac na mojej siostrze, ktora uwielbia wszelakie limitowanki Escady). Taj Sunset mialam zamiar nawet kupic 30ml, ale ostatecznie kupilam jej 50 ml w sephorowej promocji
__________________
2024: 18

2023: 62

liv87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 08:26   #75
allie
Zakorzenienie
 
Avatar allie
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 3 347
GG do allie
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez justynaneyman Pokaż wiadomość
Ha! Wprost przeciwne odczucia!
(ciach)
Trochę się rozpędziłam

Tak to już jest, że te wyraziste zapachy wręcz ciągną za sobą jakieś obrazy, narracje, fabuły wręcz całe...
__________________
Szukam korka do Theoremy 100ml
allie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-06, 10:17   #76
trihomonas
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Utrecht
Wiadomości: 1 544
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez Lyeta Pokaż wiadomość
Jeżeli patrzeć z negatywnego punktu widzenia: Słoń Kenzo i długo długo nic(wielbicielki od razu przepraszam ale ten zapach powinno się chyba odmierzać pipetą- w psikach to już za dużo...nie daj Boże komunikacja miejska i ja zgon na miejscu).

A potem...dziwię się że nie wspominana: Mamzela Chanel..Zawsze rozpoznawalna-prawie nigdy subtelna,często stosowana w nadmiarze,wgryzająca się swoją ostrością...tylko ja ją tak odbieram?
Dla mnie oba wymienione zapachy równiez sa bardzo krzykliwe (choc slonia wystarczy kropelka w porównaniu do Mademoiselle ) ale w jak najbardziej pozytywnym znaczeniu tego slowa
trihomonas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 10:32   #77
prowokatorka
Zadomowienie
 
Avatar prowokatorka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 538
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Z krzykliwych to ulubiona Samsara edp oraz Gold Amouage
__________________
[I][FONT=Garamond][SIZE=1][FONT=Franklin Gothic Medium]


Dafi {*} 22.06.2011 godz 20.
Na zawsze zostaniesz w moim sercu
Jodzi {*} 31.08.2013
Skarbeczku jesteś już w ptasim raju
prowokatorka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 10:32   #78
Beciula19
Raczkowanie
 
Avatar Beciula19
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 413
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez allie Pokaż wiadomość
"
"LouLou Blue" Cacharel - plastik-fantastik, kwintesencja lat 80-tych, żadnych subtelności, Samantha Fox, Boy George & Co., 100% kiczu w kiczu. Obecnie to również rarka... poszukuję choćby kropelki

"Blonde" Versace - nawet Pamela Anderson wydaje się zbyt subtelna, by nosić te perfumy. Dla mnie to najcięższa perfumiarska artyleria, mobilny burdel na kółkach jadący za frontem, uosobienie tandetnej, rozbuchanej kobiecości... babskości raczej. Tu nawet ja się poddaję.
Oba zapachy kocham i zebrałam za nie dużo komplementów od mężczyzn(nie ubieram się krzykliwie ani wulgarnie )
Musc Ravageur FM jest bardzo nieprzyzwoity,uwielbiam,
ale używam na specjalne okazje

Beciula19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 11:19   #79
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Dla mnie wulgarność = krzykliwa seksualność + prostactwo
Są przecież rzeczy wyzywające a złożone, tajemnicze i wielowartswowe. (<--dla mnie Agent edp)

Dlatego po pierwsze Flowerbomb i FB Extreme. Potem jaśminowe majtasy Addicta.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy.

Ale czemu za wulgarnego uważacie bidnegoSłonia Kenzo - przecież ma korzonki i cynamony w bazie, jest taki... dostojny. Jakoś mi sie nie widzi żeby zadzierał kiecę jak w panienki w wodewilu. :P
Niesamowite jak różnie postrzegamy zapachy - uwielbiam to
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-12-06, 11:23   #80
Frangipani
Raczkowanie
 
Avatar Frangipani
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 439
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez Trzy_Ryby Pokaż wiadomość
Musc Ravageur jest bezczelny, nieprzyzwoity, wyzywający, prowokujący na granicy wulgarności jak erotyczna bielizna z bazaru, świerszczyki spod lady, jak uszminkowane ostatnim wcieleniem czerwieni rozchylone wargi.
Przy tym wszystkim nie jest jednak tandetny, przekracza granicę dobrego smaku (co czyni go nienoszalnym dla mnie zapachem poza domem) ale przy całej jego jawności i oczywistości coś, nie wiem co, ratuje go przed ześlizgnięciem się w kicz i banał.

"Ten Wstrętny Szypr"-
no właśnie to o czym tak pięknie napisałaś powyżej... To ratuje MR przed ześlizgnięciem sie w ten kicz i banał - własnie to że jest - nieprzyzwoity, zwierzęcy i prowokujący... Wiesz ja dość niedawno zaczęłam być świadomą perfumoholiczką (do momentu trafienia na wizaż - było to raczej niegroźne ale bardzo intensywne zadawanie się z perfumami ) i kiedy zapragnęłam poznać sławnego Majtkozdziercę, kiedy z wielkim napięciem zaaplikowałam go na dłoni... Boże co to było za rozczarowanie... miły, ciepły, waniliowo-ciasteczkowy, przytulaśny i ... banalny - no nie lubię! Dopiero po kolejnych i kolejnych i kolejnych testach, zaczęłam dostrzegać w nim tę zwierzęcość , ten pazur, tę nieprzyzwoitość i .... uff odetchnęłam z ulgą. Teraz po wielu jeszcze próbach i testach to jeden z moich faworytów i ulubieńców.

a TWS - uwielbiam - poznałam go dzięki Kółku Szyprowemu Ju... do którego chętnie dołączyłam bo zawsze u w i e l b i a l a m szypry. I do dziś zadziwia ale i cieszy mnie ta ambiwalencja która dostrzegam w okół nich - z jednej strony kompletnie postronne, zwykłe osoby komplementują mnie kiedy noszę szypry, a kiedy te same osoby próbują je testować (perfumerie, bloterki, moje flaszki ) - to fujają straszliwie
pozdrawiam wszystkie opcje
Frangipani jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 17:24   #81
giancarla
Raczkowanie
 
Avatar giancarla
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 436
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Jako wulgarne odbieram nuty melonowo-ogórkowe w dużym stężeniu
__________________
Dystymiczka
giancarla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 17:56   #82
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
Dla mnie wulgarność = krzykliwa seksualność + prostactwo
Są przecież rzeczy wyzywające a złożone, tajemnicze i wielowartswowe. (<--dla mnie Agent edp)

Dlatego po pierwsze Flowerbomb i FB Extreme. Potem jaśminowe majtasy Addicta.
Na razie tyle mi przychodzi do głowy.

Ale czemu za wulgarnego uważacie bidnegoSłonia Kenzo - przecież ma korzonki i cynamony w bazie, jest taki... dostojny. Jakoś mi sie nie widzi żeby zadzierał kiecę jak w panienki w wodewilu. :P
Niesamowite jak różnie postrzegamy zapachy - uwielbiam to
Addict i jaśmin?
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 18:15   #83
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
Addict i jaśmin?
Dla mnie Addict to przede wszystkim syntetyczny jaśmin.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: liść mandarynki, kwiat mimozy (jedwabnej akacji)
nuta serca: kwiatm królowej nocy (kaktus orchidea), róża, jaśmin, kwiat pomarańczy
nuta bazy: wanilia, drzewo sandałowe, bób tonka.
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-12-06, 18:21   #84
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez kama kama Pokaż wiadomość
Dla mnie Addict to przede wszystkim syntetyczny jaśmin.

Nuty zapachowe:
nuta głowy: liść mandarynki, kwiat mimozy (jedwabnej akacji)
nuta serca: kwiatm królowej nocy (kaktus orchidea), róża, jaśmin, kwiat pomarańczy
nuta bazy: wanilia, drzewo sandałowe, bób tonka.
No to trochę zazdroszczę. Do mnie ta nuta nie dociera.
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 18:25   #85
kama kama
Zadomowienie
 
Avatar kama kama
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 948
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Cytat:
Napisane przez noseknosek Pokaż wiadomość
No to trochę zazdroszczę. Do mnie ta nuta nie dociera.
Nosku, nie zazdrość, to może dobrze że nie dociera - to niefajny jaśmin.
ps. gratuluję zdanego prawka - ja mam drugie podejście we wtorek., ale nie czuję się za pewnie...
__________________
Moje flakony na wymianę:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1265241
kama kama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-06, 18:31   #86
Whisper5
Raczkowanie
 
Avatar Whisper5
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 242
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

.

---------- Dopisano o 19:31 ---------- Poprzedni post napisano o 19:25 ----------

Cytat:
Napisane przez rachell111 Pokaż wiadomość
mając na sobie kapkę Blonde czuję słońce, przepych, złoto, i gorący klimat śródziemnomorski - ogrody pachnące, czuję zabawę i uśmiech z przymrużeniem oka, dużo za dużo szampana w południe - czuję jakby wehikuł czasu - wabienie, które może i jest dziś tandetą w porównaniu do innych, ale dla mnie to już na zawsze będzie puszczanie oka z nad parasolki drinkowej z basenu na klifie ( teraz ja odleciałąm)
Lepiej bym tego nie opisała. Dla mnie to zapach stuprocentowo włoski,może bardziej sycylijski. Jest pięknie skomponowany i naprawdę potrafi przenieść nosicielkę w inne miejsce. Jest jakiś,ma na siebie "pomysł". Nosić też nie mogę ale szanuję.

Do listy dopisuję Classique i Aliena.
__________________
I'm waking up to ash and dust,
I wipe my brow and I sweat my rust
I'm breathing in the chemicals...
I'm breaking in, shaping up, checking out on the prison bus...
This is it, the apocalypse.

Edytowane przez Whisper5
Czas edycji: 2011-12-06 o 18:29
Whisper5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 14:00   #87
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

tak jak w przypadku perfum "miodowych" i Botrytisa, jesli chodzi o haslo "wulgarne i krzykliwe", od razu na mysl przychodzi mi Rush. a potem dlugo, dlugo nic . do tego Rush to prawdziwy killer, imo. wdziera sie zapachem wszedzie i zostaje na dlugo. nazywam go zapachem plastic fantastic. opakowanie pasuje idealnie do zawartosci - toporny prostokat zawierajacy wysoce syntetyczna tresc. i tak, lubie ten zapach .

ps niestety, nie poznalam jeszcze Ultravioletu, ale z opisow wynika, ze tez moglby tematycznie pasowac do tego watku^^.
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 18:03   #88
dreamer4
Zadomowienie
 
Avatar dreamer4
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Gdynia Śródmieście
Wiadomości: 1 570
GG do dreamer4
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Oh la la Azzaro - ciężki, wulgarny i krzykliwy, kojarzy mi się ze starą nadmiernie wymalowaną kurtyzaną..
Bakir Long Lost Perfume- chyba najbardziej wulgarne perfumy jakie poznałem, mega zwierzęce i przytłaczające..
__________________

dreamer4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-11, 22:19   #89
cornflake-girl
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 61
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Wulgarny a wyzywający to jest jednak różnica. Wulgarne jest to,co dosłowne do granic możliwości,przerysowane,o czywiste. Kojarzy mi się od razu z blondyną w mocnym makijażu, która kładzie biust na ladę.-takie "wszystko na wierzchu",bez cienia żadnych domysłów. To co wyzywające pozostawia jednak jakąś nutke niedopowiedzenia. Kojarzy mi się z czymś prowokującym,ale w taki nienachalny sposób...Różnica jak miedzy Pamela Anderson a AnnaLynne McCord np.

Ciężko mi określić,które zapachy są wulgarne a które wyzywające. Wulgarny jest chyba Angel - kojarzy mi sie eksluzywna prostytutką albo dojrzałą kobietą świadomą swojej seksualności i oddziaływania na mężczyzn. To zapach,do którego trzeba dorosnąć.

Waham sie jeszcze co do Flowerbomb. Wyjątkowo go nie lubię - na pewno jest krzykliwy i chyba własnie...wulgarny.

Rush jak dla mnie nie jest wulgarny,raczej własnie wyzywający.

Do krzykliwych zapachów zaliczyłabym od razu cos w typie black xs i escadę - jak juz ktoś wcześniej napisał,idealna dla dyskotekowej dziuni
cornflake-girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-12-13, 17:42   #90
noseknosek
lipiec na maksa!!! :)
 
Avatar noseknosek
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 562
Dot.: Wulgarne, wyzywające, krzykliwe ;)

Dzisiaj sobie uświadomiłam, że Chloe jest bardzo krzykliwe.
__________________
what defines us is how well we rise after falling

biegam
noseknosek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:59.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.