![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 755
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Ile masz lat? Strasznie dziecinne są Twoje posty. Może poprostu nie dojrzałaś do seksu. Piszesz też trochę, jakbyś chciała się tutaj odgryzć facetowi. Skoro Ci z nim zle w łóżku, to Twoja decyzja, czy chcesz to ciągnąć, czy nie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Cytat:
Jak się rozwijasz w tej sferze? Różnie kobiety to interpretują... Kto wychodzi z inicjatywą? W jaki sposób mówisz mu, że coś nie tak? Agresywnie, w kłótniach? Podczas seksu? Do facetów mało dociera w czasie seksu, naprawdę ![]() A pokazujesz mu co lubisz, jak lubisz?
__________________
I was made for loving you, M. ![]() ![]() ![]() Rower 10,5/1000 km 8min ABS 1/100 Pośladki+Uda 1/100 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 77
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Cytat:
mowie mu normalnie na spokojnie ze nie podoba mi sie cos tam, a on to bierze za klotnie. nie w czasie seksu ani po nim, tylko pare godz poźniej. pokazuje, np. sama kieruje jego reka, ale on potrafi powiedziec pare dni potem ze ja "nie lubie czegoś tam".. ( a przeciez sama go kieruje reka zeby cos tam robil) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: rozmowa z TŻ
jeżeli to jest prawda co piszesz to facet jest zwykłym egoistycznym d* i nic go nie zmieni bo już taki ma charakter, a wtedy nic tylko uciekać w podskokach bo sam seks jest ważny a z czasem przełoży się to na inne kwestie, jeszcze jesteście krótko razem więc na sporo rzeczy podświadomie możesz przymykać oko+on może się trochę hamować ze swoim charakterkiem
ale kiedyś wypłynie wszystko na wierzch z tym, że Twoje podejście(ojej odejdzie do inne i mnie z nią zdradzi) wskazuje że żadnych kroków nie podejmiesz bo nieważne jaki miś jest ważne żeby w ogóle był |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 77
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Cytat:
mam niska samoocene i sadze ze nie stac mnie na kogos lepszego |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: rozmowa z TŻ
to albo pracuj nad sobą bo ten facet tylko ciągnie Cie w dół, albo siedź z misiem i nie marudź
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: rozmowa z TŻ
to się trzeba zastanowić czy nie warto poszukać jakiejś pomocy ale u specjalisty a nie dupka
z tym facetem skoro to wygląda jak wygląda samooceny w górę nie wywindujesz nie niszcz sobie życia tylko pomyśl nad tym czy warto się męczyć |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Oj tam, oj tam, TŻ powiedział Ci szczerze, a Ty obrażasz się, że Ty podczas orgazmu wyglądasz jakby coś Ciebie bolało. Podczas orgazmu można mieć różne miny i nie ma w tym nic złego . Ty masz po prostu taką i już.
Ja np trzęsę się podczas orgazmu, choć może nie aż tak bardzo pewnie robię różne miny, a raz nawet płakałam albo dre się z rozkoszy. Mam popełnić harakiri? hmm doczytałam, problem jest głębszy, jak piszą dziewczyny Twój chłopak to egoista ... Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2011-12-12 o 22:22 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 069
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Cytat:
Widocznie ma takie podejście, że trzeba mu dziękowac, że jego penis stoi na wysokości zadania i dac mu orgazm. Cytat:
Powiem Ci tyle, obracam się w męskim towarzystwie i widzę, że faceci to daliby sobie rękę uciąc za kobietę, która jest chętna w łóżku do działania, chce dla faceta jak najlepiej i przy okazji nie jest tępą rurką i można z nią pogadac na więcej niż 3 tematy ![]() Źle to wróży, jeśli przy nim nie czujesz się piękniejsza, nie masz wyższej samooceny, bo powinnaś się czuc jak seksbomba, gdyby to był TEN facet ![]() A i z doświadczenia powiem, że nawet jak będziesz się starac, to i tak go nie utrzymasz przy sobie, jeśli ma takie podejście do Ciebie i do seksu.
__________________
I was made for loving you, M. ![]() ![]() ![]() Rower 10,5/1000 km 8min ABS 1/100 Pośladki+Uda 1/100 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 11 001
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Cytat:
![]() ![]() ![]() no ja mam te same "objawy" orgazmu ![]() ![]() ![]() ![]() Teraz już wie, że to znak tego, że jestem w siódmym niebie i jeszcze wzmacnia starania ![]() Co do problemu autorki to największym problemem jest podejście typu: seks jest tylko dla facetów i przede wszystkim brak rozmów z partnerem. Nie wiem, dlaczego Autorko boisz się powiedzieć swojemu partnerowi o swoich potrzebach? Nie osiągniesz orgazmu bez nauczenia faceta, co lubisz, a nauczysz go tylko mówiąc mu o tym. My z tżtem bardzo dużo rozmawiamy. Mówimy co lubimy, a czego kategorycznie ma ta druga osoba nie robić, bo po prostu nam się to nie podoba. Trochę zdrowego egoizmu się w łóżku przydaje. Każdy jest inny, lubi co innego i o swoich potrzebach trzeba mówić.
__________________
Żonka 6.08.2016 Wegetarianka 1.02.2017 6cs |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Branzoletka
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 887
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Cytat:
![]() ![]() Co mamy ci napisać skoro rozmawiałaś z nim nie raz a on zamiast się starać coś zmienić wymyśla głupie usprawiedliwienia ![]() To twoje życie ale pamiętaj - tego kwiatu jest pół światu - i choć ci się wydaje, że lepszego mieć nie będziesz, że nikomu innemu się nie spodobasz, to JESTEŚ W WIELKIM BŁĘDZIE! Mój pierwszy mąż wpędził(utwierdził)w moim kompleksie(małe piersi) + żeby mnie"zachęcić"do seksu potrafił powiedzieć:"ciesz się, że jeszcze mnie podniecasz"(ja:170 wzr.54kg.+ niebrzydka+ długie gęste włosy- oczywiście wtedy ![]() ![]() ![]() Właśnie z takim facetem powinnaś się zestarzeć - wnioski wyciągnij sama ![]() ![]()
__________________
10.05.2014- ost.rozjasnianie i zapuszczanie naturalek ![]() ![]() 15.10.2014- Leń ćwiczy ![]() ![]() ![]() 27.12.2014. ![]() ![]() przepraszam ale pisze z klawiatòry bez polskich znakòw 13.08.12
![]() Edytowane przez branzoletka Czas edycji: 2011-12-14 o 17:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 277
|
Dot.: rozmowa z TŻ
Mam dziwne wrażenie, że jednak nie potrafisz rozmawiać ze swoim TŻ-tem i stąd cały problem. Już samo założenie tego wątku o tym świadczy. Bo gdyby mój TŻ powiedział mi coś, co mnie niepokoi i nie wiem, jak to zinterpretować to pogadałabym o tym z nim, a nie zakładała wątek na forum.
Poza tym wydaje mi się, że wychodzisz z błędnego założenia, że ktoś, kto ma doświadczenie, powinien wiedzieć, co czujesz, co myślisz i czego chcesz, nawet jeżeli Ty sama tego nie wiesz. A tymczasem chłopak mógł mieć przed Tobą 10 kobiet, a i tak nie musi wiedzieć, jak Ci sprawić przyjemność, bo może Ty po prostu jesteś inna niż tamte 10 kobiet, masz inne potrzeby, inne reakcje. Z każdym partnerem uczy się seksu od nowa, bo każdy jest inny, po prostu. I "staranie się" w seksie wcale nie oznacza czytania setek poradników "Jak się robi loda" (przepraszam za to określenie), ale właśnie przełamanie swoich oporów, żeby powiedzieć, czego się potrzebuje. Jeżeli nie wiesz, czego potrzebujesz, to moża najpierw sama poeksperymentuj? Jeśli TŻ nie umie odczytywać Twoich gestów (a i tak się zdarza), to przełam się i mów mu podczas seksu, wystarczyłoby czasem wydusić jakieś "tak, dobrze mi, nie przestawaj" albo "nie, nie teraz, nie tutaj". Może on jest egoistą, a może po prostu naprawdę nie wie, nie odczytuje Twoich gestów, nie potrafi. W Twoich postach daje się wyczuć jakąś złośliwość wobec Twojego partnera i dziecinne usprawiedliwianie: "To nie ja nie umiem mówić o swoich potrzebach, to jego wina, że nie czyta mi w myślach". I jeszcze jedna rzecz - nie wiem, ile macie lat, ale jesteście ze sobą naprawdę bardzo krótko. Współżyjecie 3 miesiące. Nie może być od razu idealnie. Zwłaszcza, że Ty dopiero wkraczasz w tę sferę, musicie się nauczyć siebie nawzajem, ale nie da się tego osiągnąć wzajemnie siebie oskarżając. Masz prawo nie wiedzieć, czego chcesz i masz prawo się do tego przyznać. Być może moje wrażenie jest mylne, ale po przeczytaniu tego wszystkiego takie właśnie odniosłam. I jeśli jest coś, co Cię niepokoi (jakaś sytuacja, której opisu kompletnie nie zrozumiałam), to powinnaś powiedzieć o tym TŻ-towi, że zachował się nie fair i że poczułaś się z tym źle, a nie zaciskać zęby i milczeć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:48.