Przeziębienie w czasie ciąży

[SzmaragdowyKotek]

O, cytrynka z cynamonem i miodkiem mniam muszę spróbować, bo brzmi pysznie, fajny pomysł

[anna99302]

Katar minął!! wooohoooo!!! Ale pozostał kaszel, jak to na koniec przeziębienia... a ten syrop z cebuli wywołuje u mnie odruch wymiotny ;/ Czy ten syrop, o którym pisałyście wcześniej jest bezpieczny też w pierwszym trymestrze?

[mamaninja]

lepszy pomysl na który wpadłam rano to taki : 1 cytryna bardzo dokladnie obrana, jedna pomarancz, miod, cynamon, jak ktos lubi moze byc tez jabłko, wszystko pociac w kostke jak na salatke, miod wymieszac z cynamonem i wlac do salatki, wymieszac i smacznego

ogolnie wszystkie owocki mozna sobie podlac miodem:P

[SzmaragdowyKotek]

Napisane przez anna99302

Katar minął!! wooohoooo!!! Ale pozostał kaszel, jak to na koniec przeziębienia... a ten syrop z cebuli wywołuje u mnie odruch wymiotny ;/ Czy ten syrop, o którym pisałyście wcześniej jest bezpieczny też w pierwszym trymestrze?

Super wiadomość! Chodzi o Prenalen? Tak, jest bezpieczny, tylko że ma full konserwantów i jak go kupiłam, tak sobie stoi w szafce. Zamiast Prenalenu polecam Prenatal Grip Care - jeszcze bogatszy skład, a żadnych konserwantów i wypełniaczy możesz go brać śmiało przez cały sezon ziomowo-wiosenny. Mnie bardzo poprawił odporność!Właśnie takie codziennie, regularne branie bardzo pomaga. To są same naturalne składniki typu czosnek (bezwonny wyciąg), malina i inne skarby, właśnie przxeznaczone do codziennego brania tak profilaktycznie

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez mamaninja

lepszy pomysl na który wpadłam rano to taki : 1 cytryna bardzo dokladnie obrana, jedna pomarancz, miod, cynamon, jak ktos lubi moze byc tez jabłko, wszystko pociac w kostke jak na salatke, miod wymieszac z cynamonem i wlac do salatki, wymieszac i smacznego

ogolnie wszystkie owocki mozna sobie podlac miodem:P

O matko, jakie to musi być dobre! Cytrynka z pomarańczką... nie wiem, czy moje zęby to wytrzymają mimo sensodyne, ale chyba spróbuję

[kasiulka99]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Karolca, a w ciąży można rutinoscorbin. Bo ja nie mam pojęcia gdzie (na pewno nie pytałam o to lekarza, tylko gdzieś czytałam), ale własnie czytałam, chyba w jakiejś książeczce z tych, co to leżą w poczekalni u lekarza, że w ciąży nie wolno rutinoscorbinu. Witaminkę C to i owszem, ale rutinoscorbinu ponoć nie... Ty to wiesz od lekarza? Tzn. ja nie twierdzę, że nie można, tylko pytam, czy może wiesz, bo ja słyszałam, nie nie Muszę zapytać swoją, w przyszłym tygodniu mam kontrolę

rutinoscorbin jak najbardziej można ja ok kilkunastu tygodni biore po 9 tabletek dziennie z zalecenia gina na krwawienia z nosa - a jestem w 33 tyg - ale mimo to jestem własnie mega przeziębiona więc chyba nie dziala na odporność

[karolca]

Napisane przez kasiulka99

rutinoscorbin jak najbardziej można ja ok kilkunastu tygodni biore po 9 tabletek dziennie z zalecenia gina na krwawienia z nosa - a jestem w 33 tyg - ale mimo to jestem własnie mega przeziębiona więc chyba nie dziala na odporność

bo ilość nie ma znaczenia.
Mogłabyć brać nawet całe opakowanie dziennie, organizm przyswoi tyle, ile sam potrzebuje, resztę wydala. Jesli więc potrzebował na przykład 1 mg wit.C to reszta idzie z siuśkami. Dopiero w chwili łapania infekcji wzrasta zapotrzebowanie.
Lepiej, zapobiegając infekcji, dołączyć do diety jeden, dwa ząbki czosnku, który działa bakteriobójczo i po pierwsze pomoże uniknąc infekcji lub pomoże szybciej ją zwalczyć.

[nel_a]

miałam przez 3 dni niemiłosierny ból gardła - taka suchość jakby i bolało nawet przy przełykaniu śliny. Wycisnęłam sok z cytryny, lekko rozcieńczyłam wodą i od razu poczułam ulgę. Kilka razy zrobiłam sobie taki "koktajl" i po bólu.

[MonikaFaustyna]

Jak się przeziębiłam miesiąc temu, to wyleczyłam się w niecałe 7 dni. Pomogła mi herbata z miodem i cytryną, ewentualnie z sokiem malinowym i cytryną. Do tego podwójny koc i ciepły dresik, na wygrzanie się. Żadnych leków nie brałam, bo po co, skoro gorączki nie miałam. Jedynie co, jak miałam nieco wyższą temperaturę, to Mąż mi robił zimne okłady na czoło. Od tego czasu wątpię w działanie ton leków i nie rozumiem ludzi, którzy przy byle katarze, biegają do apteki po siatkę specyfików. Poza tym mam wrażenie, że w Polsce ludzie trochę są przeczuleni na punkcie zdrowia i na byle co od razu antybiotyki i inne syfy. Tam, gdzie mieszkam, lekarz na większość schorzeń przepisze paracetamol i witaminę C , no chyba, że ktoś ma 40 stopni gorączki i widzi różowe słonie, to wtedy daje jakiś antybiotyk. Ogólnie zalecają leczenie tradycyjne, domowe i zdrowe.

[Ulka99]

To co domowe i tradycyjne często jest najlepszym rozwiązaniem. Jak się wraca do pracy trochę trudniej o dbałość jeśli chodzi o żywienie czy suplementację. Sprawdza się syrop Prenalen - naturalny z cytryną, malina, czosnkiem i porzeczką - niezły mix, ale smakowo jest ok wbrew pozorom.

[karolca]

Napisane przez Ulka99

To co domowe i tradycyjne często jest najlepszym rozwiązaniem. Jak się wraca do pracy trochę trudniej o dbałość jeśli chodzi o żywienie czy suplementację. Sprawdza się syrop Prenalen - naturalny z cytryną, malina, czosnkiem i porzeczką - niezły mix, ale smakowo jest ok wbrew pozorom.

Dlaczego?

[maniadokochania]

Też brałam ten prenatal grip care no i oczywiście kurowałam się babcinymi sposobami Najlepiej jest jednak nie przemęczać się, dużo odpoczywać i dotleniać

[Ulka99]

Napisane przez karolca

Dlaczego?

Bo codziennie fizycznie po prostu się na to nie ma siły. I nie nazwałabym tego osobiście lenistwem, ale wyczerpaniem materiału. Stąd ratowanie się czymś gotowanym, tu mowa o syropie.

[karolca]

Napisane przez Ulka99

Bo codziennie fizycznie po prostu się na to nie ma siły. I nie nazwałabym tego osobiście lenistwem, ale wyczerpaniem materiału. Stąd ratowanie się czymś gotowanym, tu mowa o syropie.

Suplementacja to chyba wiadomo, że uzupełnianie diety witaminami - tabletki, syrop. Ale dlaczego pracując nie można dbać o swoją zdrową i zbilansowaną dietę? (pytanie nie jest w żaden sposób złośliwe, po prostu nie rozumiem )

[Ulka99]

Czasami zdarza się taki okres w życiu człowieka kiedy nie wie w co ma ręce włożyć. Obecnie praca zawodowa - zmianowy tryb pracy dzień, noc nie umożliwia zbytniego wypoczynku, mama w szpitalu i opieka nad nią, do tego rehabilitacja kręgosłupa - uwierz że to wszystko nakłada się na to, że człowiek zapomina o podstawowych czynnościach życiowych jak duża ilość picia chociażby nie wspominając o zbilansowanych posiłkach. Oczywiście wszystko mija, ale taki mój tryb życia trwa 10 miesiąc i wtedy na tyle na ile zostaje zdrowy rozsądek to człowiek zabiera się za suplementację i wspomożenie w tabletach czy w syropie. Stąd dość dobra moja znajomość chociażby Prenalenu ( który akurat podpijam siostrze która karmi).