Barwy dla typu Królewna śnieżka

[Sovilo]

Masz piękny kształt brwi. Ale zawsze myślałm, że zimy muszą mieć brwi ciemniejsze, bardziej wyraziste?

[martini.]

I ja się chyba zaliczam.Zdjęci a nie wkleję,bo nie mam aparatu,ale mogę się "opisać" .

Po pierwsze jestem bladeuszem ,skóra ma porcelanowy odcień (dopiero ostanio uświadomiła mi to koleżanka ).Mam ciemne włosy (teraz farbowane,ale naturalne też mam bardzo bardzo ciemnie) i ciemna oprawę oczu. A do tego mam naturalnie intensywnie czerwone usta (co mnie wkurza,bo jak chcę pomalować -a jestem maniaczką malowania ust- na inny olor niż czerwony,który owielbiam,to muszę najpierw smarować je podkładem)

I mam pytanie.Jakiego koloru różu powinnam używać?Do tej pory miałam blado-różowy odcień,ale coś nie bardzo mi się wydaje,że to pasuje do czerwonych ust.(wcześniej miałam przerwę i zdradziłam czerwieć dla różowych odcieni,ale teraz wracam).Proszę o radę.

[201607150859]

Napisane przez Sovilo

Masz piękny kształt brwi. Ale zawsze myślałm, że zimy muszą mieć brwi ciemniejsze, bardziej wyraziste?

Dziękuję. To prawda oprawa oczu jest zazwyczaj ciemna. Ja mam średnią.
Ogólne cechy zimy - snieżki:
- blada cera - mam z lekkim odcieniem niebieskawym (mam)
- jasne, przeźroczysto-wodne oczy (mam) lub czarne
- ciemne włosy (mam)
Więc chyba jestem zima Bo do innego typu nie da się mnie zaklasyfikować. Tak myśle.

[Martulka10000]

Napisane przez ilonacb

Dziękuję. To prawda oprawa oczu jest zazwyczaj ciemna. Ja mam średnią.
Ogólne cechy zimy - snieżki:
- blada cera - mam z lekkim odcieniem niebieskawym (mam)
- jasne, przeźroczysto-wodne oczy (mam) lub czarne
- ciemne włosy (mam)
Więc chyba jestem zima Bo do innego typu nie da się mnie zaklasyfikować. Tak myśle.

Ja długo bylam przekonana że jestem latem, alezaczęlam więcej czytać na ten temat i dkrylam, że to jednak nie to...poza tym tak beznadziejnie wyglądam w przygaszonych kolorach, że to jest poezja..

[alex-no]

Nie trzeba mieć wszystkich cech zimy, żeby być zimą. Mam koleżankę, z której byłaby Śnieżka przepiękna- zima do kwadratu, biała cera, czerwone usta, zimne, intensywnie niebieskie oczy i czarno- granatowe (naturalne!) włosy. I tu, dla ironii, ma jeszcze dwie cechy charakterystyczne, tyle, że nie dla zimy: moc piegów na nosku i baaardzo jasną oprawę oczu, nieco skośnych, notabene. Trzeba po prostu pomyśleć, jakie cechy w nas przeważają lub są najbardziej widoczne (piegi przy czarnych jak smoła włosach właściwie "znikają", a niesamowity kolor oczu odwraca uwagę od ich nędznej, wiosennej oprawy) i to, w jakich kolorach jest nam dobrze i w jakich się dobrze czujemy.
Ja, jak kocham czernie, czerwienie, granaty i srebro, pod przymusem nawet nie założe różu, pomarańczu i zółci, bo nabieram w nich automatycznie brudnego, mętnego koloru i zwyczajnie ich nie trawię na sobie

[nerikka]

Odnosnie piegow, jest taka reklama czekoladek Mon cheri, moze widzialyscie. tanczy tam taka dziewczyna, jak na moje oko 100% zima - czarne wlosy i oczy (niesamowicie wyraziste zreszta), ciemna oprawa oczu i moc szaro-brazowych piegow na twarzy. I kto powiedzial, ze zima nie moze miec piegow? (chociaz czytalam artykuly, w ktorych je wykluczano, nie wiadomo czemu)
Co do kolorow, zawsze najlepiej czulam sie w czerni. Do tego srebrne dodatki i makijaż francuski - cudo . Czasem, gdy chce dac na oko jakis cien, to czesto sie rozmyslam. Po prostu najbardziej pasuje mi ten dwukolorowy komplet barw na twarzy - biel i czern. A gdy juz sie decyduje na cien, to najlepiej srebrny.
Co dziwne, ludzie najczesciej klasyfikuja mnie jako Wloszke , a ostatnio na uczelni nativ speaker od j. arabskiego spytal mnie czy mam jakies korzenie arabskie . Ale uwazam to za lekka przesade .

[Moii]

a to jam Ci...zima, nie zima??

[Sovilo]

Zima

[Moii]

Napisane przez Sovilo

Zima

hihihihihi jak sie ciesze, jak to milo byc zima zawsze mialam problemy z okresleniem urody, bo wlosy to mam farbowane, naturalne sa chyb jakies brazowe, no i opalam sie latem tez calkiem calkiem, nie na buraczka..wiec myslalam ze zima nie jestem...a tu jestem

[alex-no]

Zimy z reguły łatwo chwyta słońce Świetny kolor włosów! Marzy mi się po cichu głęboka, kruczo-granatowa czerń...

[Moii]

Alex-no...a wyobraz sobie ze to wlasnie kruczoczarna czern nie jest, tylko ciemna czekolada zmieszana z fioletowym brazem wyszlo nie tak jak mialo wyjsc, ale mimo to mi sie podobalo....bo teraz mam czekoladowe wlosy...i zastanawiam sie co z nimi u fryzjera zrobic...chce ufarbowac na np. czern z partiami fioletu, niebieskiego czy zielonkawego czy juz sama nie wiem co...albo na ciemny intensywny fiolet....chyba musze pojsc i spytac co mi doradzi ech czemu ja jestem taka niezdecydowana

PS- weronika nadara jak Ty zrobilas rakie niesamowite czerwone wlosy?? i to z czrnych...pliss zdradz jak sie takie czary mary robi

[nerikka]

Nie martw sie Moii, nie tylko ty na tym swiecie cierpisz na syndrom niezdecydowania . Tez to mam . Caly czas mialam krucze wlosy, ostatnio dostalam fazy na ciemne brązy i strzelilam sobie u fryzjera gorzka czekolade Joanny... No ale po osiagnieciu celu znow chetnie zrobilabym sobie granatowa czern... jak tu zyc z takim niezdecydowaniem
A czarno fioletowe, albo intensywnie fioletowe wlosy jak najbardziej . Super efekt. Choc z tego co slyszalam, podobnie jak intensywne czerwienie szybko sie spiera (ale moze nie na kazdych wlosach)

[Martulka10000]

Napisane przez nerikka

A czarno fioletowe, albo intensywnie fioletowe wlosy jak najbardziej . Super efekt. Choc z tego co slyszalam, podobnie jak intensywne czerwienie szybko sie spiera (ale moze nie na kazdych wlosach)

Ja też tak słyszałam

[Moii]

nerikka a slyszalas cos o tej nowej farbie palette illuminance co to niby rozjasnia ciemne wlosy i farbuije na intensywny kolor?? bo nie wiem czy wrto a sie strasznie napalilam na nia bo tam jest taki fajniasty fiolet i nie wiem czy sprobowac, nie chce potem znow sie wkurzac ze nic nie wzielo....a i zastanawiam sie czy z moimi czerwonymi policzkami fiolet nie pobrzydzi/uwydatni tego "cudu natury"??

[alex-no]

To chyba zależy od odcienia tej farby... granatowa czerń czy gorzko-czekoladowy brąz będzie wyglądał w połączeniu z rumieńcami fantastycznie. Jeżeli fiolet też bęzdie raczej zimny, bez purpurowego połysku, to efekt powinien być b. ładny
Chociaż... miałam kiedyś takie fioletowe pasemka. Szczerze, nie byłam zadowolona z efektu, skóra wydawała mi się jakby ziemista, zgaszona, no ale wiadomo- co uroda, to inny efekt.

[nerikka]

Widzialam w sklepie te farby palette illuminance, ale sama sie waham, bo po Palette wlosy ode mnie uciekaja (tzn. masowy wypad). Jakos w sumie trudno mi uwierzyc w to, ze na czarnym kolorze moga wyjsc takie intensywne fiolety, czerwienie , bez uprzedniego rozjasniania no ale to juz chyba trzeba tylko wyprobowac samemu. W sumie kolezanka mnie namawiala na fiolet ostatnio, ale jakos nie jestem przekonana...

[Martulka10000]

A Dziewczyny ja mam do Was takie pytanko
Jesteście 100% zimami, czy macie w sobie troszkę z innych typów?
Bo ja zauważyłam, że mam w sobie troszkę cech jesieni, i czasami sie zastanawiam czy nie jest ich więcej niż cech zimowych...
A jak to jest u Was?

[alex-no]

Ja jestem w 100% zimą, tyle, że niestety południową- nic nie dały filtry i cytryna, latem wydawało mi się, ze przy spalonych koleżankach jestem śnieżynką, teraz znów wyglądam przy nich jak po powrocie z Karaibów, choć słońca unikam jak mogę

[mumu]

alex-no nie wybielaj skóry wbrew naturze! masz tak egzotyczne oczy, że do zimy południowej pasują idealnie! wydaje mi się, że z ciemniejszą cerą będziesz wyglądać fascynująco

[alex-no]

Dzięki
No właśnie trochę się ostatnio podłamałam, zawsze na zabój zakochana byłam w porcelanowej cerze i naiwna, myślałam, że jesli nie będę się opalać, bedę blada jak trup. Efekt tego jest taki, że twarz mam jasno-karmelową (filtry +50), szyję jasno-karmelową (również filtry), nogi ciemno-karmelowe (ani razu nie założyłam szortów, nawet w upały), ręce... brązowe. Ciemno brązowe. Bo nie mogę pozwolić sobie na luksus smarowania ich blokerem co kilka godzin, więc po prostu nie smaruję niczym. Chwilami zastanawiam się nawet, czy po prostu nie odłożyć już filtrów, wyrównać resztę ciała w stosunku do rąk samoopalaczem i dać sobie z tym wszystkim spokój. Ale uroda Śnieżki czy rudej bladolicej mnie powala na kolana i aż mi się chce ryczeć, co kumpel z klasy skwitował następująco: "...a wszystko przez to, że jesteś czarna!"
...bo posypywanie się proszkiem na odleżyny, mąką i zasypką dla dzieci też już przerabiałam

[Martulka10000]

a ja właśnie kocham brązy zielenie i pomarańcze....mieszaniec ze mnie.... ale niepotrafie zdecydować których cech jest we mnie więcej...

[Champs]

Dziewczyny mam pytanko:czy Pani Zimie pasuje pomadka Rimmel-Lasting Finish odcień Airy Fairy 030? Tak chodzę wokół niej i chodzę i nie mogę się zdecydować
Doradźcie

[mumu]

nie widziałam jej na żywo a na zdjęciu w necie ma ciepły i delikatny odcień jak dla wiosny; jednak wiele gwiazd zim maluje usta na beżowo-brązowo co widać na zdjęciach a ta pomadka jak Cię nęci to nic nie poradzisz, musisz spróbować (może tester)

[Sovilo]

Mi się wydaje,że nie...

[Martulka10000]

Napisane przez Sovilo

Mi się wydaje,że nie...

Mi też

[Champs]

Dziewczyny dziękuję Wam za odpowiedź

No to mam inny malutki "problem",bo chciałabym kupić sobie tą pomadkę tylko teraz to już wogóle nie wiem,który kolor będzie odpowiedni dla mnie
Zależy mi na delikatnym kolorku-takim świeżym
Podpowiedźcie który będzie najodpowiedniejszy dla Zimy

[Sovilo]

Delikatne róże, fiolety, czeriwenie... Piszę ''delikatne'', bo ja takie wolę, naturaklne Ale mocne, nasycone odcienie również się nadają Wszystko w różu, fiolecei i czerwieni, byle zimne i to wszystko

[Champs]

Mozesz podać jakieś konkretne numerki

[Martulka10000]

A Wy Sovilo i Mumu... jesteście 100% śnieżkami?

[Sovilo]

A kto to wie... Moije zdjęcia w ''Typ urody'' czy jakos tak, proszę ocenić wg. gustu