Robótki szydełkowe - jaka cena ???

[Sviloprejka]

Dziewczyny, cieszę się, że Wam się podoba, oby spodobał się tej obdarowanej

Z braku wolnego czasu strasznie długo go robiłam, ale warto było urwać tę godzinkę czy dwie ze snu, żeby uzyskać taki efekt. Kiedyś chciałabym wyszydełkować sobie taką długaśną firankę, widziałam taką u znajomej, wygląda to rewelacyjnie. Ale to już chyba daleko daleko w przyszłości. Mam już pomysł na serwetki prezentowe na święta, więc powoli będę musiała się za nie zabrać, żeby zdążyć do grudnia

Przenoszę mój obrusik na ten wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=obrusy&page =2

[GLINKA121]

Dobrze że i tam umieściłaś jest godny miana obrusa - nie na darmo sie trudziłaś wyszedł przepiękny

[Just-in]

Piękny obrus! Na pewno bedzie jednym z fajniejszych prezentów. Powodzenia z serwetkami

[gothika]

A za ile mogę sprzedać obrus 160 na 190 (materiał to koszt 110zł) robiony z dośc małych kwadratów?
Pytam się w imieniu mamy która szydełkuje i robi obrus dla kogoś i nie wie ile mogłaby wziąść.

[GLINKA121]

Napisane przez gothika

A za ile mogę sprzedać obrus 160 na 190 (materiał to koszt 110zł) robiony z dośc małych kwadratów?
Pytam się w imieniu mamy która szydełkuje i robi obrus dla kogoś i nie wie ile mogłaby wziąść.

Taki duży i z elementów i mama nie uzgodniła ceny????

[gothika]

Nie uzgodniła, bo nigdy nie brała za to pieniędzy a poza tym robi dla rodziny...więc pewnie sprzeda trochę taniej...

[GLINKA121]

Napisane przez gothika

Nie uzgodniła, bo nigdy nie brała za to pieniędzy a poza tym robi dla rodziny...więc pewnie sprzeda trochę taniej...

To nie rozumie pytania - koszt nici i symbolicznie - ale to już mamy sprawa

[gothika]

Bo chciałaby wiedzieć ile za taką robotę by mogła wziąść normalnie by móc wiedzieć ile może spuścić

[anna8411]

A za taką serwetkę ile mogę wziąść. Średnica 38cm.

[bbaja]

Witam dziewczyny , jestem tu nowa .
Szydełkuję od jakiegoś czasu na własny użytek , takie tam serwetki , czapeczki i bluzeczki dla córeczek itp. Ostatnio znajoma zapytała mnie ile wzięłabym za zrobienie dużej serwety na stół śr.ok 150 cm bez nici bo ona by mi dostarczyła . No i jestem w kropce ... bo kompletnie nie wiem ile sama robocizna może kosztować , jeszcze zależy jakim wzorem ... bo jak sobie robiłam taką jedną dużą to zajęło mi to z 3 miesiące ( fotka poniżej ). Poradźcie proszę .

[anna8411]

bbaja- ja pytałam się na takim forum,"Maranciaki",o ceny serwetek i jedna pani mi powiedziała, że jaka średnica to taka cena. Więc, myślę że jak sobie obliczysz ile nici zużyjesz na taki obrusik. No wiadomo też liczy się czy obrusik jest gęsty czy rzadki. Ale Twój jest gęsto robiony.

Ja za swoją serwetkę wziełam 38zł. post wyżej.

[bbaja]

Andzia - dziękuję .
Ja właśnie myślalam , żeby zawołać za robociznę chociaż drugie tyle co poszło na nici.Na tą co widać na zdjęciu poszło mi ok 6 dużych szpulek Altin Basak - to ponat 70 zł - ale taki wzór - i jeszcze do tego bardzo pracochłonny . Na zamówienie muszę poszukać mniej gęstego schematu to szybciej mi robótka pójdzie .
Pozdrawiam serdecznie , Twoja serwetka jest śliczna !
Basia

[matakow]

Ja robociznę wyceniam w ten sposób, że w zależności od pracochłonności mnożę koszt nici razy 1,5-2,5 (czyli jak na nici poszło 20 zł przy łatwej robótce to 40 zł, przy trudniejszej 65zł). Do tej pory nikt nawet nie próbował sie targować,w ięc chyba nie jest źle
Przy maskotkach patrzę ile mi miej więcej zajęło czasu i jak dużo jest szczegółów, ale i tak ciężko się je wycenia...najgorzej jak dana osoba nie ma pojęcia ile czasu trzeba spędzic przy szydełku i najlpeiej chciłaby za grosze kupić

[bbaja]

Andzia ,matakow - macie wspaniałe galerie Waszych prac , gdzie mi tam do Was - ja dopiero raczkuję .
Dzięki za podpowiedzi - już będę wiedzieć jak policzyć . matakow masz rację - jak ktoś nie wie ile się trzeba '' nadłubać '' , żeby zrobić coś na szydełku - to zawsze będzie mu za drogo .
Pozdrawiam .

[GLINKA121]

Napisane przez bbaja

Andzia - dziękuję .
Ja właśnie myślalam , żeby zawołać za robociznę chociaż drugie tyle co poszło na nici.Na tą co widać na zdjęciu poszło mi ok 6 dużych szpulek Altin Basak - to ponat 70 zł - ale taki wzór - i jeszcze do tego bardzo pracochłonny . Na zamówienie muszę poszukać mniej gęstego schematu to szybciej mi robótka pójdzie .
Pozdrawiam serdecznie , Twoja serwetka jest śliczna !
Basia

Napisane przez matakow

Ja robociznę wyceniam w ten sposób, że w zależności od pracochłonności mnożę koszt nici razy 1,5-2,5 (czyli jak na nici poszło 20 zł przy łatwej robótce to 40 zł, przy trudniejszej 65zł). Do tej pory nikt nawet nie próbował sie targować,w ięc chyba nie jest źle
Przy maskotkach patrzę ile mi miej więcej zajęło czasu i jak dużo jest szczegółów, ale i tak ciężko się je wycenia...najgorzej jak dana osoba nie ma pojęcia ile czasu trzeba spędzic przy szydełku i najlpeiej chciłaby za grosze kupić

Najbliższa prawdy będzie Matakow z tym że ja koszt nici 70 x 4 co najmniej + nici i to zależy od wzoru - dziewczyny szanujcie swoją pracę na galeriach za pokrowiec na komórkę biorą 15 zł a tu obrus a sama piszesz 3 m-c niech tylko po 8 godz. dziennie to jaka dniówka by wyszła za 150 zł??????

[anna8411]

Napisane przez GLINKA121

Najbliższa prawdy będzie Matakow z tym że ja koszt nici 70 x 4 co najmniej + nici i to zależy od wzoru - dziewczyny szanujcie swoją pracę na galeriach za pokrowiec na komórkę biorą 15 zł a tu obrus a sama piszesz 3 m-c niech tylko po 8 godz. dziennie to jaka dniówka by wyszła za 150 zł??????

No tak. Ale z drugiej strony 3 m-ce po 8godz. dziennie to wychodzi :90 dni razy 8godz. to jest 720godz. pomnozyc to po 5zl za godz.(powiedzmy) to wychodzi 3600zł .

A ja tylko napisałam to co przeczytałam na innym forum. Tam pisali jaka średnica taka cena. A wiadomo każdy się ceni na swój sposób. Oczywiście pomijając Allegro tam ceny są śmiesznie niskie....

[bbaja]

Napisane przez GLINKA121

Najbliższa prawdy będzie Matakow z tym że ja koszt nici 70 x 4 co najmniej + nici i to zależy od wzoru - dziewczyny szanujcie swoją pracę na galeriach za pokrowiec na komórkę biorą 15 zł a tu obrus a sama piszesz 3 m-c niech tylko po 8 godz. dziennie to jaka dniówka by wyszła za 150 zł??????

GLINKA121-zgadzam się z Tobą w zupełności ale jakby naszą robotę przeliczyć na godziny to tak jak pisze Andzia - cena wyszła by kosmiczna ! Też dawniej myślałam o tym w ten sposób i doszłam do wniosku , że lepiej jednak szydełkować mniej pracochłonnym wzorem bo mi , bynajmniej tu gdzie mieszkam , nikt tyle nie zapłaci , niestety. I jak tu się cenić jeśli rzeczywistośc jest tak okrutna .

[GLINKA121]

Pewnie że też wszystko zależy od tego gdzie komu i jaki wzór ale dajcie spokój 150 z nićmi - śmieszne

[aganieszkab]

W zupelnosci zgadzam sie z wami dziewczyny!!
I dlatego jestem zdania, ze najlepiej robic sobie dla samej siebie, poniewaz nikt nie doceni naszego potu i lez, a i zadna cena tego nie wynagrodzi, a juz na pewno nie taka, jaka sobie "obcy" zamawiajacy wyobrazil.
Identyczna sytuacja spotkala mnie w pracy, dziwczyny zachwycaly sie moimi sweterkami, chustami i tunikami i zapragnely, by im takie tez zrobic. Problemy zaczely sie, kiedy wyrob niezupelnie spelnial ich wczesniejsze wizje, a za 2 tygodnie dlubania 50zl to dla nich wydawalo sie kupa kasy a dla mnie straconym czasem. Probowalam je namowic, ze je naucze i same sobie zrobia co chca... no i temat sie skonczyl.

Od tamtego momentu twierdze, ze nic nie daje takiej satysfakcji, jak wydziergac sobie cos szalowego, czego nikt w okolicy nie ma, a wszyscy tego zazdroszcza!!

Pozdrawiam goraco
aganieszkab

P.S. U nas za powiedzmy 30cm serwetke nikt nie zaplaci 30zl - juz za 5-7zl mozna kupic takie w tesco czy w carrefour... zenada...

[bbaja]

Napisane przez GLINKA121

Pewnie że też wszystko zależy od tego gdzie komu i jaki wzór ale dajcie spokój 150 z nićmi - śmieszne

GLINKA121 ja wiem ile dla mnie jest warta serweta ,ta którą robiłam 3 msc , ale tutaj każdy powie: pewnie, że ładna - ale na rynku ( czytaj u chińczyków , czy bółgarów i bóg wie u kogo jeszcze )- kupię taniej ...Na to wychodzi , że nie warto rzucać się na duże - chyba bardziej opłaca się robić małe .

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:29 ----------

Napisane przez aganieszkab

W zupelnosci zgadzam sie z wami dziewczyny!!
I dlatego jestem zdania, ze najlepiej robic sobie dla samej siebie, poniewaz nikt nie doceni naszego potu i lez, a i zadna cena tego nie wynagrodzi, a juz na pewno nie taka, jaka sobie "obcy" zamawiajacy wyobrazil.
Identyczna sytuacja spotkala mnie w pracy, dziwczyny zachwycaly sie moimi sweterkami, chustami i tunikami i zapragnely, by im takie tez zrobic. Problemy zaczely sie, kiedy wyrob niezupelnie spelnial ich wczesniejsze wizje, a za 2 tygodnie dlubania 50zl to dla nich wydawalo sie kupa kasy a dla mnie straconym czasem. Probowalam je namowic, ze je naucze i same sobie zrobia co chca... no i temat sie skonczyl.

Od tamtego momentu twierdze, ze nic nie daje takiej satysfakcji, jak wydziergac sobie cos szalowego, czego nikt w okolicy nie ma, a wszyscy tego zazdroszcza!!

Pozdrawiam goraco
aganieszkab

P.S. U nas za powiedzmy 30cm serwetke nikt nie zaplaci 30zl - juz za 5-7zl mozna kupic takie w tesco czy w carrefour... zenada...

Też widziałam u nas te'' chińskie cudeńka ''na koszyczek ze święconką...
agnieszkab dzieki za optymistyczny akcent , niech nam zazdroszczą , a co . Puki co będę dalej zadowalać się pochwałami - a to miód na moje serce ( czy jak to się tam mówi ).
Pozdrawiam serdecznie

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

A tak sobie teraz myślę... istnieją jeszcze Cepelie ? Jak myślicie dziewczyny , tam się wstawia swoje '' dłubaninki'' i czeka aż sprzedadzą czy oni odkupują , a jeśli tak to ciekawe czy płacą współmiernie ...

[aganieszkab]

Napisane przez bbaja

A tak sobie teraz myślę... istnieją jeszcze Cepelie ? Jak myślicie dziewczyny , tam się wstawia swoje '' dłubaninki'' i czeka aż sprzedadzą czy oni odkupują , a jeśli tak to ciekawe czy płacą współmiernie ...

U nas jest jeszcze Cepelia, ale powiem szczerze ze klienta tam dawno zadnego nie widzialam...
Nie mam pojecia na jakich zasadach sprzedaja rekodzielo ale zawsze mi sie wydawalo ze maja jakies wlasne "kola rzemieslnicze" :/ moze sie myle...

Wezcie na przyklad koronke koniakowska, z braku zbytu (w Cepeliach) koronczarki zaczely robic stringi i jaka afera z tego byla, a teraz... stringi z koronki koniakowskiej mozna kupic po pare zl... zalosne

[matakow]

Cepelia to wymierający sklep (?) u nas dawno zlikwidowano, ruchu nie było, bo ceny odstraszały i z tego co się orientuję to mocno zamknięty krąg

jakiś czas temu pokazałam moje miśki znajomej, co kwiaciarnie prowadzi, stwierdziła, że wystawi je u siebie. Nie podałam swoich cen, czekając na to, jak ona wyceni i tak wg niej :

zajączek 12zł
para młoda 30 zł
miś z sercem 12zł
miś z różą 10zł

nie wiedziałam czy się śmiać czy płakać

po moich wywodach ile czasu nad nimi ślęczałam stanęło na (w kolejności) 18zł, 40zł, 18zł, 15 zł. Miski stoją 3 miesiąc na wystawie, podobają się ludziom, ale wszyscy mówią, że drogo

tego zajączka robiłam jakieś 8h (z głowy, bez schematu), do tego materiał itd. wychodzi na to, że dniówka za zajączka po odjęciu materiałów, to jakieś 14 zł

[anna8411]

Dziewczyny macie racje, lepiej robić serwetki,miśki i inne rzeczy dla siebie. Bo ludzie to niedługo będą chcieć żeby za darmo robić.

Tak sobie teraz myślę a jakby dodać śr. serwetki do ceny nici??? To by było 150+70=220zł. Czy ta cena mogłaby być?

[bbaja]

Średnica + nici - myślę , że to najlepszy pomysł .I prosty do wytłumaczenia ewentualnemu nabywcy - tak powiem znajomej , jak cena będzie jej odpowiadać to zabieram się do robótki , i napewno nie będę robić tym ''nieszczęsnym'' wzorem , takie rzeczy to dla siebie , dla własnej satysfakcji .
Swoją drogą , szkoda że nie można sobie dorobić - chciałam troszkę wspomóc domowy budżet , ale widzę że nic z tego .Ale jak mam za bezcen oddawać , to nie ma sensu .

[taziorro]

Chciałbym zapytać w jak wycenić ten obrus:

http://www.fotoszok.pl/show.php/1185...00026.jpg.html

Wymiary około 125x55
mulina ariadna około 168 motków
czas pracy około 26 miesięcy

Nie wiem jak sie do tego zabrać , jeśli ktoś mógłby pomóc będe wdzięczny.

[toslawa]

witam,
myślę, że powinnaś wziąć policzyć cenę motków x3 + jakieś 250 zł

[make_up_istka]

Wątek dawno nie ruszany, ale może dopiszę, że ja za swoje prace biorę koszt włóczki (to jasne, bo jedna osoba kupi włóczkę za 7zł a inna za 30zł za motek choć obie mają tyle samo metrów) plus 10zł za każde przerobione 100m, niezależnie od tego czy włóczka była droga czy tania. I sprawdza się. Klientki akceptują ceny i nie ma problemów. Zwykle na początku mówię ile mniej więcej może to wyjść, ale zaznaczam, że to nie jest sztywna granica. Zawsze można zważyć chustę i nie ma wtedy dyskusji odnośnie nieprawidłowości w cenie. Duża ananasowa chusta wychodziła mi po ok. 90zł plus włóczka.
Tym sposobem obliczania ceny , sama się ona kształtuje w zależności od skomplikowania wzoru czyli i ilości zużytej włóczki.
Nigdy nie biorę za pracę jednak mniej niż 20zł (np. za jakieś drobiazgi)

Ja chust nie naciągam. Odkryłam, że najlepszym sposobem jest moje żelazko ze stacją parową. Nie prasuję chusty żelazkiem, ale trzymając żelazko nad nią, puszczam z niego parę pod wysokim ciśnieniem (przy zwykłym żelazku efekt jest mniej spektakularny niestety, ale jest), lekko naciągając później ręką i po 3 minutach gotowe. Włóczka robi się miękka, delikatna, chusta jest naciągnięta. No a przede wszystkim ten sposób działa nawet przy włóczkach których nie można klasycznie prasować

[atteloiv]

Mój sposób wyceny jest podobny , ale tylko przy nieskomplikowanych wzorach. Na początku zastrzegam że cena może być wyższa jeśli wzór jest pracochłonny.