Wspólne odchudzanie, ruszamy od niedzieli!

[perelka613]

Witam wszystkich

Czy mogę przyłączyć się???
Hhhmmm.... Już dawno myślałam i próbowałam jakoś sobie poradzić z moimi kilogramami, bo niestety przy wzroście 165 cm ważę 85 kg, mam 19 lat (pewnie co niektórym wyda się, ze wyglądam jak "potwór" ).... Niekiedy gdy mam gorszy dzień myślę tak samo, ale pewnie jest tak u każdej z nas. Ogólnie to moim głównym problemem jest to, że wydaje mi się, że nie jest ze mną tak źle, ponieważ od kiedy pamiętam byłam taka "większa". Jednak kiedy ie na zakupy z moją przyjaciółką, która wiecznie narzeka, że jest jej "za dużo" (a nosi rozmiar M chociaż kupuje rozmiar L, bo twierdzi, że wygląda grubo , co niezmiernie mnie irytuje), to mam ochotę coś ze sobą zrobić faktycznie troszkę brzuszka mam i boczki, których chciałabym się pozbyć i uda... marzy mi się założyć w końcu spódniczkę w lato (bez rajstop, które muszę nosić ze względu na moje "ciałko" w tym miejscu ). Niestety brak mi motywacji...

Postanowiłam coś zrobić i od tego poniedziałku 5.03.2012 rok ogarniam się
Na początek zaczęłam pić wodę 1,5 litra dziennie (piję już ją jakiś czas), od dwóch tygodni nie jem słodyczy, a jeśli mam na coś słodkiego ochotę wtedy piję szklankę soku marchewkowego typu Kubuś (raczej to nie jest dobry pomysł, ale plusem może być to, że niby taki zabieg nadaje ciemniejszy kolor skórze )

Mam nadzieję, że może coś mi podpowiecie

[zelka9o]

Napisane przez perelka613

Witam wszystkich

Czy mogę przyłączyć się???
Hhhmmm.... Już dawno myślałam i próbowałam jakoś sobie poradzić z moimi kilogramami, bo niestety przy wzroście 165 cm ważę 85 kg, mam 19 lat (pewnie co niektórym wyda się, ze wyglądam jak "potwór" ).... Niekiedy gdy mam gorszy dzień myślę tak samo, ale pewnie jest tak u każdej z nas. Ogólnie to moim głównym problemem jest to, że wydaje mi się, że nie jest ze mną tak źle, ponieważ od kiedy pamiętam byłam taka "większa". Jednak kiedy ie na zakupy z moją przyjaciółką, która wiecznie narzeka, że jest jej "za dużo" (a nosi rozmiar M chociaż kupuje rozmiar L, bo twierdzi, że wygląda grubo , co niezmiernie mnie irytuje), to mam ochotę coś ze sobą zrobić faktycznie troszkę brzuszka mam i boczki, których chciałabym się pozbyć i uda... marzy mi się założyć w końcu spódniczkę w lato (bez rajstop, które muszę nosić ze względu na moje "ciałko" w tym miejscu ). Niestety brak mi motywacji...

Postanowiłam coś zrobić i od tego poniedziałku 5.03.2012 rok ogarniam się
Na początek zaczęłam pić wodę 1,5 litra dziennie (piję już ją jakiś czas), od dwóch tygodni nie jem słodyczy, a jeśli mam na coś słodkiego ochotę wtedy piję szklankę soku marchewkowego typu Kubuś (raczej to nie jest dobry pomysł, ale plusem może być to, że niby taki zabieg nadaje ciemniejszy kolor skórze )

Mam nadzieję, że może coś mi podpowiecie

HMM mi też czasem brak motywacji ! ale najgorszą mą zmorą sa słodycze wiec mam pytanie do Dziewczyn jeśli macie ochote na coś słodkiego to wtedy czym to próbujecie zastąpić

[karciiiaa]

Moją słabością również są słodycze, a jeszcze dwa tygodnie temu nie wyobrażałam sobie popołudnia bez czegoś słodkiego pod ręką
Dziś zastępuję słodyczami innymi produktami, do których na początku ciężko mi było się przekonać.
Moim ulubionym, a zarazem niestety najbardziej kalorycznym sposobem zastąpienia słodyczy jest już wcześniej przeze mnie wspomniane musli JUST FIT, które można dostać w biedronce w wersji "domowej" czyli w dużym opakowaniu, oraz w wersji "torebkowej", czyli zastępującą jedną porcję. Jest to bardzo słodki i pożywny sposób
Innym mało oryginalnym sposobem jest starta marchewka z jabłkiem lub pokrojona w plastry marchewka, która zastępuje mi chipsy.
Moja mama słodycze zastępuje suszonymi figami, które są bardzo zdrowe oraz nisko kaloryczne, mi jednak średnio smakują.

tak na marginesie chciałam się przedstawić, ponieważ nie zrobiłam tego wcześniej.
Więc mam na imię Karolina, mam 18 lat.
Jeszcze trzy tygodnie temu przy wzroście 160 cm ważyłam 60kg. Dziś ważę już 55kg, z czego jestem już teraz dumna Nie mam wyznaczonego celu wagi, jednak zależy mi na pozbyciu się tłuszczu z brzucha i boczków, których nienawidzę. Jeśli macie jakieś rady co zrobić my mieć w miarę płaski brzuch to byłabym wdzięczna!

[allesandria]

Dziewczynki a powiedzcie mi co to za czerwone herbatki jakieś nazwy proszę??? Ja myślałam, żeby zakupić sobie Yerba Mate Silueta, czy któraś z Was próbowała? A może jakieś suplementy typu Asystor Slim??? Najgorszy u mnie to jest apetyt i chciałabym tak trochę go stłumić. Myślę czym tu się teraz wspomóc...

[BeauttyFrutty]

Ja przyznam, że moim największym grzechem są czipsy - i to prawdopodobie przez nie wyglądam jak wyglądam, bo zawsze gdy kupuje czipsy to nie małą paczuszkę, ale 3 duże! Wiem, że to brzmi okropnie, najczęściej jednego dnia ich nie zjadam. Jak z tym walczę? Staram się o nich zapomnieć.
Moim kolejnym problemem jest wielka chęć na słodycze w stresowych sytuacjach, gdy jestem w domu to takie sytuacje się nie zdarzają, ale w pracy? Non stop. Może macie na to jakiś sposób - ja znalazłam chrom, ale jeszcze nie sprawdziłam go w czasie maksymalnego stresu...

---------- Dopisano o 16:08 ---------- Poprzedni post napisano o 16:05 ----------

Napisane przez allesandria

Dziewczynki a powiedzcie mi co to za czerwone herbatki jakieś nazwy proszę??? Ja myślałam, żeby zakupić sobie Yerba Mate Silueta, czy któraś z Was próbowała? A może jakieś suplementy typu Asystor Slim??? Najgorszy u mnie to jest apetyt i chciałabym tak trochę go stłumić. Myślę czym tu się teraz wspomóc...

Ja piję czerwoną herbatę z firmy Bigactive, moja jest z dodatkiem cytryny, ale widziałam w rossmannie czerwoną herbatę tej firmy bez żadnych dodatków. Jeszcze nie wiem czy działa, bo piję ją od niedawna, ale moja znajoma mówiła, że schudła na nich 5 kg (nie wiem jakiej firmy).
Na łaknienie ja łykam chrom 11 zł - 50 tabletek - na mnie działa wyśmienicie

[ausencja]

Napisane przez allesandria

Dziewczynki a powiedzcie mi co to za czerwone herbatki jakieś nazwy proszę??? Ja myślałam, żeby zakupić sobie Yerba Mate Silueta, czy któraś z Was próbowała? A może jakieś suplementy typu Asystor Slim??? Najgorszy u mnie to jest apetyt i chciałabym tak trochę go stłumić. Myślę czym tu się teraz wspomóc...

Ja pije Bio-Active pu erh liściastą o smaku cytrynowym,
yerba mate próbowałam, jednak bardziej smakuje mi czerwona

[karciiiaa]

ja pije jakąś biedronkową czerwoną herbate (to juz druga rzecz z biedronki, która ratuje mi życie podczas diety). Jest w niej 96% czerwonej herbaty, reszta to aromat cytryny i limonki przez co smak jest lepszy. Do tego słodzik (ABSOLUTNIE NIE CUKIER) i efekt widziałam od razu

[allesandria]

Och dziękuję bardzo karciiiaa , ausencja , BeauttyFrutty
, jutro popędzę i sobie kupię którąś...a mate też zamówię...muszę wziąć się w garść...bo też w chwilach stresu jakaś bulimia mnie dopada..stąd skoki +- 2 kg. Tak sobię pomyślę, że tyle walki już za mną a prawie na mecie wyrżnęłam się jak długa... może to przesilenie wiosenne...

[myszka2020]

Napisane przez zelka9o

HMM mi też czasem brak motywacji ! ale najgorszą mą zmorą sa słodycze wiec mam pytanie do Dziewczyn jeśli macie ochote na coś słodkiego to wtedy czym to próbujecie zastąpić

Wtedy mieszam sobie serek homo naturalny lub jogurt naturalny z owocami, czasem z połową banana, który jest słodki, do tego płaska łyżeczka kakao i jem

Dobrze działają też np. 3 suszone śliwki lub morele, zaspokajają apetyt na słodkie.

[perelka613]

Ja piłam herbatke z rossmana i była nawet niezła w smaku... jednak czy od herbaty można schudnąć trochę w to wątpię??? jak myślicie???

karciiiaa jakim sposobem udało Ci się tyle stracić? jakieś ćwicznenia?

i chyba spróbuję czy na mnie zadziała ten chrom
najgorzej jest gdy się uczę ( a na moim kierunku studiów cały czas coś tam jest, ale sama sobie jestem winna ) muszę coś gryźć bo jest mi się łatwiej skupić i niestety tracą na tym moje długopisy wiem .... fffuuujjj... ale może podpowiecie mi czym mogłabym je zastąpić?
hhmm... i fanką suszonych śliwek nie jestem

[LeonorVarela]

ależ się rozpisałyście dziewczynki
ja mam @ i bardzo ciężko to znoszę. Rzadko kiedy w moim przypadku okresowi towarzyszy ból brzucha, ale jeśli już to jest on nie do wytrzymania. Tak było, a właściwie jest jeszcze dziś. Nie mogę się ogarnąć i ciągle wpadają mi jakieś niedozwolone produkty żywnościowe. Czytam Was i jestem zazdrosna, że tak świetnie sobie radzicie. Co do słodkości to mi czasem wystarczy wypić herbatę z cytryną i cukrem, czasem kilka migdałów<bardzo je lubię>, też musli Just Fit, o którym już wspomniała koleżanka wyżej, wafle ryżowe, oblaty, jakiś owoc, jogurt
któraś z Was wstawiła zdjęcia potraw, mniam ! Aż mi się zachciało takiej kanapeczki

[karciiiaa]

perelka613 - mój organizm ma etapy, kiedy chudnę nawet nie zmieniając znacząco swojej diety i etapy, kiedy tyję również nic nie zmieniając.
Trafiłam właśnie na etap, kiedy schudłam 2kg bez niczego (było to trzy tygodnie temu) i stwierdziłam, że muszę to wykorzystać, więc rozpoczęłam dietę 1000 kalorii i czerwonej herbaty jednocześnie. W ciągu dwóch tygodni straciłam 3kg, czyli łącznie w trzy tygodnie ubyło mi 5kg. Ćwiczeń nie robię, nie lubię, jestem strasznym leniem, jednak chciałabym się przekonać do jakichkolwiek ćwiczeń, które pomogą mi pozbyć się tłuszczu z brzucha.
Dzisiaj również czytałam dużo o sposobie owijania brzucha folią, więc właśnie siedzę owinięta folią i przykryta kocem, aby wypocić chociaż trochę mojego największego wroga - tłuszczu na brzuchu. Podobno można stracić 2cm w tydzień!

[ausencja]

No ciekawe, ciekawe z ta folią na brzuchu...a ta folia to tylko folia czy coś jeszcze pod folią?

[karciiiaa]

ja mam zwykłą folię, ale można również pod folię smarować balsamem ujędrniającym, który też przyspiesza spalanie tłuszczu

[perelka613]

O właśnie o co chodzi z tą folią bo to jest ciekawe ??

Od piątku zaczynam stosować kosmetyki z serii eveline (czy jakoś tak)
Kupię sobie ten balsam w takiej bordowej tubie antycellulitowy rozgrzewający. ma bardzo fajne działanie, już sprawdzałam na sobie
ciekawe jakie będą efekty kiedy będę go stosować regularnie

[karciiiaa]

możesz spróbować przy tych kosmetykach stosować folię
kupujemy folię spożywczą - koszt to kilka zł, smarujemy miejsce, na którym chcemy pozbyć się tłuszczu ( w moim przypadku brzuch), smarujemy je balsamem ujędrniającym lub rozgrzewającym (ja dzisiaj akurat tego nie zrobiłam, ponieważ jeszcze takiego balsamu nie posiadam) i owijamy to miejsce folią. Żeby efekt był lepszy wygrzewamy się pod kołderką, możemy sobie nawet usiąść w pobliżu grzejnika czy też kominka. Miejsce owinięte folią zaczyna się pocić i wypaca zbędny tłuszczyk. Ogólnie z tego co czytałam nie powinno się siedzieć z tą folią długo, ale, że ja nie mam tendencji do pocenia się siedzę z folią już drugą godzinę Sądzę, że nic się nie stanie jakbyśmy np po kąpieli zastosowały ten sposób na noc.
Z tego co czuję to brzuch na prawdę się poci, a skoro się poci to z czasem będzie go mniej

[perelka613]

dziękuję za pomysł wypróbuję


a ta folię należy stosować codziennie???

[anna205]

Napisane przez zelka9o

Boże ja Was podziwiam ! bo z dietą jest wszystko okey tylko najgorzej te słodkie wody ! a herbat pije bardzo mało ! i to moja najwieksza zmora! może macie jakies propozycje jak walczyc z nałogiem słodkich wód ?

ja też czasami lubię, ale wtedy sięgam po colę light lub taki napój grejpfrutowy gazowany linessa z lidla- ma bardzo mało kcal.

[karciiiaa]

a jeszcze mam pytanie co do tego balsamu, który mówisz, że działa.
W jakiej jest cenie?

dla lepszego efektu raczej można to powtarzać codziennie, ja tak zamierzam, chociaż znając życie nie będę miała czasu aby poświęcić godzinę pod kołdrą, a dziwnie mi będzie wyjść gdziekolwiek z folią na brzuchu. Folia na noc to też nie do końca dobre rozwiązanie, ponieważ nie zawsze rano mam czas na prysznic, ale w miarę możliwości będę to stosować. Od dziś START

[anna205]

Napisane przez zelka9o

HMM mi też czasem brak motywacji ! ale najgorszą mą zmorą sa słodycze wiec mam pytanie do Dziewczyn jeśli macie ochote na coś słodkiego to wtedy czym to próbujecie zastąpić

ja jem wtedy jakiegoś małego batonika musli, która ma zwykle 80-100 kcal (snikers czy mars ma ich ok 300, więc różnica jest). Swego czasu dobrym zamiennikiem były dla mnie serki homogenizowane lub desery takie jogurtowe np. czekoladowe.

[perelka613]

Ten o którym mówiłam kosztuje około 18 zł, ale dosyć duża jest tuba. jednak pod folie się nie nadaje bo bardzo rozgrzewa, wręcz piecze
aaaaa i nie gwarantuję, że działa. Tylko raz go stosowałam jak pożyczyła mi go kumpela na "spróbowanie" jak działa, co to za uczucie. Śmiesznie było

[anna205]

Napisane przez perelka613

O właśnie o co chodzi z tą folią bo to jest ciekawe ??

Od piątku zaczynam stosować kosmetyki z serii eveline (czy jakoś tak)
Kupię sobie ten balsam w takiej bordowej tubie antycellulitowy rozgrzewający. ma bardzo fajne działanie, już sprawdzałam na sobie
ciekawe jakie będą efekty kiedy będę go stosować regularnie

Ja używałam tych kosmetyków, chociaż bardziej tego w biało-zielonym opakowaniu, chłodzącego. Powiem szczerze że nie byłam niby zachwycona...
Dużo lepsze efekty dają peelingi (może być kawowy), i masaże. Ja kupiłam sobie kiedyś cellu5000, ok 40 zł na allegro, i do tego oliwkę antycellilitową i skóra się poprawiła. Z kremów to fajny był z avonu, z serii anew, taki dwukolory, dwie tuby w jednej, szary i przeźroczysty, stosowałam go w zeszłym roku i był naprawdę super. Teraz mam takie zielone serum też z avonu, zużyłam już 1 opakowanie i zamówiłam drugie, kosztuje ok. 20 zł a skóra jest ślicznie napięta i wygładzona!

[allesandria]

Napisane przez anna205

ja jem wtedy jakiegoś małego batonika musli, która ma zwykle 80-100 kcal (snikers czy mars ma ich ok 300, więc różnica jest). Swego czasu dobrym zamiennikiem były dla mnie serki homogenizowane lub desery takie jogurtowe np. czekoladowe.

Och..weszłam ...przeczytałam...i chyba pójdę po ten serek... Słodyczy wogóle staram się nie jeść, czasem kawałek gorzkiej czekolady...jednakże kiedy zbliżają się "te" dni ...to lepiej nie pisać...
Hebatki i kawki nie słodzę i staram się nie jeść po 18...
Właśnie skończyłam na dziś pracę, więc pora wykąpać maluszka...oczywiście po serku
Kiedyś próbowałam podchrupać orzechów...ale też szybko tuczące
Najlepiej to chyba znaleźć teraz jakiś suplement diety...zapychacz...a próbowałyście może...goodbye apetite lub czegoś tam innego do rozpuszczania i picia ??? Czy to wogóle działa???
A ile tych herbatek powinnam sobie dziennie robić??

[perelka613]

Ja już kupiłam dwa tygodnie temu ten balsam, ale nie miałam motywacji żeby się tak smarować teraz już mam

najpierw poprawianie takim balsamem, a potem pielęgnacja- wygładzanie itp


ja próbowałam takie saszetki, które wlewa się do wody, ale woda miała potem dziwny smak i jakoś mi nie podchodziła...

[allesandria]

Napisane przez karciiiaa

a jeszcze mam pytanie co do tego balsamu, który mówisz, że działa.
W jakiej jest cenie?

dla lepszego efektu raczej można to powtarzać codziennie, ja tak zamierzam, chociaż znając życie nie będę miała czasu aby poświęcić godzinę pod kołdrą, a dziwnie mi będzie wyjść gdziekolwiek z folią na brzuchu. Folia na noc to też nie do końca dobre rozwiązanie, ponieważ nie zawsze rano mam czas na prysznic, ale w miarę możliwości będę to stosować. Od dziś START

A z tą folią to dobry pomysł...kiedyś...przed imprezą przez dwie noce zakładałam i rzeczywiście wyraźnie brzuszek był bardziej "stopiony"
Właśnie moim przekleństwem jest ten brzuszek i biodra
Gorzej jak "ktoś" chce się przytulić a tu "takie tam" na brzuchu ...

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

...hmm...z avonu...trzeba spróbować...ja polecam mustela ...jest rewelacyjny i rewelacyjnie drogi ale działa... Super też są kosmetyki z serii Palmer's Cocoa Butter tańsze ale bardzo dobre...teraz już dostępne w Polsce bo wcześniej to zamawiałam z Anglii...nie dają może spektakularnego wyszczuplenia...ale fajnie wygładzają i ujędrniają...

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:19 ----------

Uciekam zatem do rodzicielskich obowiązków i życzę dziewczynki miłego wieczoru i pogodnego poranka

[LeonorVarela]

ja tam nie wierzę w te wszystkie herbatki cud jak i tabletki w stylu goodbye apetizer. Myślę, że wszystko siedzi w psychice i jeśli uwierzysz, że ta pastylka Ci pomoże to tak będzie
Co do folii to nigdy czegoś takiego nie stosowałam, ale słyszeć słyszałam. I muszę koniecznie wypróbować. Coś mi się obiły o uszy, że dobrze taką folię założyć zaraz po wysiłku fizycznym

[tweet_83]

Dobry wieczór wszystkim!!
gratuluję udanego dnia - wielkie dla wszystkich - oby tak dalej
u mnie drugi dzień bez zarzutu:
7:30 śniadanie: owsianka a potem mały jogurt naturalny
13:00 lunch: sałata + pomidor+ jajko + tuńczyk - duuuża porcja + kawa
17:00 podwieczorek: 2 średnie jabłka
20:00 kolacja: brokuły gotowane + feta + 2 plastry szynki

może nie było tego wszystkiego za dużo, ale tak rozłożone w ciągu dnia, że nie czułam się w ogóle głodna. poza tym jak spędzam cały dzień w pracy to czasem zapominam o jedzeniu, albo nawet jak jestem głodna to nie mogę jeść.

co do balsamu na cellulit to ja też polecam ten w czerwonej tubie z eveline. kiedyś go używałam 2 tygodnie 2 razy dziennie i efekty były super nawet bez ćwiczeń. teraz też do niego wróciłam (min 1 raz dziennie) i dorzucam sport + dietę więc oczekuję super efektów

karciiiaa - wydaje mi się, że powinnaś jeść więcej na śniadanie... marchewka z jabłkiem to raczej na przekąskę a nie na posiłek!

BeauttyFrutty - mi też pomaga ten wątek - zwłaszcza, że żeby wszystko przeczytać i odpisać to trzeba dużo czasu - czasu, który normalnie bym wykorzystała na opróżnianie lodówki, albo szafek
Tak więc piszcie dalej jak najwięcej

Napisane przez zelka9o

Boże ja Was podziwiam ! bo z dietą jest wszystko okey tylko najgorzej te słodkie wody ! a herbat pije bardzo mało ! i to moja najwieksza zmora! może macie jakies propozycje jak walczyc z nałogiem słodkich wód ?

najlepszy sposób: nie kupować słodkich napojów!!! jak nie masz ich pod ręką to napijesz się czegoś innego - wody lub herbaty
a co do słodyczy, to zastępuje je jabłkiem. jak starcza 1 to dobrze, ale jak dalej mnie ciągnie to jem drugie, a czasem nawet 3!!! i po tym jestem tak wypchana, że już nic mi się nie chce, a zawsze to lepiej najeść się jabłek niż czekolady czy ciastek

Piszecie o owijaniu się folią... już widzę minę mojego Tż gdyby mnie w tym przyłapał może spróbuję w czwartek rano (ja nie pracuję a on tak )
a teraz spadam pod prysznic (+peeling), potem balsam Eveline i spać. rano pobudka o 7 i do pracy aż do 19...
miłego wieczoru wszystkim i powodzenia jutro - mam nadzieję, że dalej będę czytać o waszych sukcesach

[tweet_83]

Dobry wieczór wszystkim!!
gratuluję udanego dnia - wielkie dla wszystkich - oby tak dalej
u mnie drugi dzień bez zarzutu:
7:30 śniadanie: owsianka a potem mały jogurt naturalny
13:00 lunch: sałata + pomidor+ jajko + tuńczyk - duuuża porcja + kawa
17:00 podwieczorek: 2 średnie jabłka
20:00 kolacja: brokuły gotowane + feta + 2 plastry szynki

może nie było tego wszystkiego za dużo, ale tak rozłożone w ciągu dnia, że nie czułam się w ogóle głodna. poza tym jak spędzam cały dzień w pracy to czasem zapominam o jedzeniu, albo nawet jak jestem głodna to nie mogę jeść.

co do balsamu na cellulit to ja też polecam ten w czerwonej tubie z eveline. kiedyś go używałam 2 tygodnie 2 razy dziennie i efekty były super nawet bez ćwiczeń. teraz też do niego wróciłam (min 1 raz dziennie) i dorzucam sport + dietę więc oczekuję super efektów

karciiiaa - wydaje mi się, że powinnaś jeść więcej na śniadanie... marchewka z jabłkiem to raczej na przekąskę a nie na posiłek!

BeauttyFrutty - mi też pomaga ten wątek - zwłaszcza, że żeby wszystko przeczytać i odpisać to trzeba dużo czasu - czasu, który normalnie bym wykorzystała na opróżnianie lodówki, albo szafek
Tak więc piszcie dalej jak najwięcej

Napisane przez zelka9o

Boże ja Was podziwiam ! bo z dietą jest wszystko okey tylko najgorzej te słodkie wody ! a herbat pije bardzo mało ! i to moja najwieksza zmora! może macie jakies propozycje jak walczyc z nałogiem słodkich wód ?

najlepszy sposób: nie kupować słodkich napojów!!! jak nie masz ich pod ręką to napijesz się czegoś innego - wody lub herbaty
a co do słodyczy, to zastępuje je jabłkiem. jak starcza 1 to dobrze, ale jak dalej mnie ciągnie to jem drugie, a czasem nawet 3!!! i po tym jestem tak wypchana, że już nic mi się nie chce, a zawsze to lepiej najeść się jabłek niż czekolady czy ciastek

Piszecie o owijaniu się folią... już widzę minę mojego Tż gdyby mnie w tym przyłapał może spróbuję w czwartek rano (ja nie pracuję a on tak )
a teraz spadam pod prysznic (+peeling), potem balsam Eveline i spać. rano pobudka o 7 i do pracy aż do 19...
miłego wieczoru wszystkim i powodzenia jutro - mam nadzieję, że dalej będę czytać o waszych sukcesach

[tweet_83]

Dobry wieczór wszystkim!!
gratuluję udanego dnia - wielkie dla wszystkich - oby tak dalej
u mnie drugi dzień bez zarzutu:
7:30 śniadanie: owsianka a potem mały jogurt naturalny
13:00 lunch: sałata + pomidor+ jajko + tuńczyk - duuuża porcja + kawa
17:00 podwieczorek: 2 średnie jabłka
20:00 kolacja: brokuły gotowane + feta + 2 plastry szynki

może nie było tego wszystkiego za dużo, ale tak rozłożone w ciągu dnia, że nie czułam się w ogóle głodna. poza tym jak spędzam cały dzień w pracy to czasem zapominam o jedzeniu, albo nawet jak jestem głodna to nie mogę jeść.

co do balsamu na cellulit to ja też polecam ten w czerwonej tubie z eveline. kiedyś go używałam 2 tygodnie 2 razy dziennie i efekty były super nawet bez ćwiczeń. teraz też do niego wróciłam (min 1 raz dziennie) i dorzucam sport + dietę więc oczekuję super efektów

karciiiaa - wydaje mi się, że powinnaś jeść więcej na śniadanie... marchewka z jabłkiem to raczej na przekąskę a nie na posiłek!

BeauttyFrutty - mi też pomaga ten wątek - zwłaszcza, że żeby wszystko przeczytać i odpisać to trzeba dużo czasu - czasu, który normalnie bym wykorzystała na opróżnianie lodówki, albo szafek
Tak więc piszcie dalej jak najwięcej

Napisane przez zelka9o

Boże ja Was podziwiam ! bo z dietą jest wszystko okey tylko najgorzej te słodkie wody ! a herbat pije bardzo mało ! i to moja najwieksza zmora! może macie jakies propozycje jak walczyc z nałogiem słodkich wód ?

najlepszy sposób: nie kupować słodkich napojów!!! jak nie masz ich pod ręką to napijesz się czegoś innego - wody lub herbaty
a co do słodyczy, to zastępuje je jabłkiem. jak starcza 1 to dobrze, ale jak dalej mnie ciągnie to jem drugie, a czasem nawet 3!!! i po tym jestem tak wypchana, że już nic mi się nie chce, a zawsze to lepiej najeść się jabłek niż czekolady czy ciastek

Piszecie o owijaniu się folią... już widzę minę mojego Tż gdyby mnie w tym przyłapał może spróbuję w czwartek rano (ja nie pracuję a on tak )
a teraz spadam pod prysznic (+peeling), potem balsam Eveline i spać. rano pobudka o 7 i do pracy aż do 19...
miłego wieczoru wszystkim i powodzenia jutro - mam nadzieję, że dalej będę czytać o waszych sukcesach

[tweet_83]

---------- Dopisano o 22:50 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

Dobry wieczór wszystkim!!
gratuluję udanego dnia - wielkie dla wszystkich - oby tak dalej
u mnie drugi dzień bez zarzutu:
7:30 śniadanie: owsianka a potem mały jogurt naturalny
13:00 lunch: sałata + pomidor+ jajko + tuńczyk - duuuża porcja + kawa
17:00 podwieczorek: 2 średnie jabłka
20:00 kolacja: brokuły gotowane + feta + 2 plastry szynki

może nie było tego wszystkiego za dużo, ale tak rozłożone w ciągu dnia, że nie czułam się w ogóle głodna. poza tym jak spędzam cały dzień w pracy to czasem zapominam o jedzeniu, albo nawet jak jestem głodna to nie mogę jeść.

co do balsamu na cellulit to ja też polecam ten w czerwonej tubie z eveline. kiedyś go używałam 2 tygodnie 2 razy dziennie i efekty były super nawet bez ćwiczeń. teraz też do niego wróciłam (min 1 raz dziennie) i dorzucam sport + dietę więc oczekuję super efektów

karciiiaa - wydaje mi się, że powinnaś jeść więcej na śniadanie... marchewka z jabłkiem to raczej na przekąskę a nie na posiłek!

BeauttyFrutty - mi też pomaga ten wątek - zwłaszcza, że żeby wszystko przeczytać i odpisać to trzeba dużo czasu - czasu, który normalnie bym wykorzystała na opróżnianie lodówki, albo szafek
Tak więc piszcie dalej jak najwięcej

Napisane przez zelka9o

Boże ja Was podziwiam ! bo z dietą jest wszystko okey tylko najgorzej te słodkie wody ! a herbat pije bardzo mało ! i to moja najwieksza zmora! może macie jakies propozycje jak walczyc z nałogiem słodkich wód ?

najlepszy sposób: nie kupować słodkich napojów!!! jak nie masz ich pod ręką to napijesz się czegoś innego - wody lub herbaty
a co do słodyczy, to zastępuje je jabłkiem. jak starcza 1 to dobrze, ale jak dalej mnie ciągnie to jem drugie, a czasem nawet 3!!! i po tym jestem tak wypchana, że już nic mi się nie chce, a zawsze to lepiej najeść się jabłek niż czekolady czy ciastek

Piszecie o owijaniu się folią... już widzę minę mojego Tż gdyby mnie w tym przyłapał może spróbuję w czwartek rano (ja nie pracuję a on tak )
a teraz spadam pod prysznic (+peeling), potem balsam Eveline i spać. rano pobudka o 7 i do pracy aż do 19...
miłego wieczoru wszystkim i powodzenia jutro - mam nadzieję, że dalej będę czytać o waszych sukcesach