Dziesiątą część zakładamy, zbędne kilogramy zrzucamy! MŻ+WR cz. X

[akot80]

Dzięki

[LittleWoman]

Pohulałam, powymachiwałam , idę się kąpać niebawem
A mi się nie chce jeść, dziwne

[agulaaaa]

Napisane przez (:tysia:)

Hahaha mam to samo, już czekam na śniadanie

i ja

Napisane przez (:tysia:)

Ojj chyba nie prędko Też chcę już porzucić na dobre zimowe kurtki, szaliki, rękawiczki i kaptury, które elektryzują moje włosy...

precz z kapturami w zimie nie chodzę w rozpuszczonyc przez to ..

[smerfetka2808]

Ago, acha no oki to jutro spróbuje taką albo z jabłuszkiem i cynamonem uwielbiam te smaki bo ja właśnie dziś zrobiłam ale mega rzadka mi wyszła i taka niefajna...

Jeu, z czym ta sałatka? Miło mi Asiu ja Aneta se se se....

Heidi, hej hej ho ho ale długo już dajetkujesz prosimy o opis efektów jakie uzyskałaś

Tysia, Ty głupolku hehehe

Idea, ja też mam 165cm i chcę 55kg ważyć a Ty tylko 50?? to malusieńko...

Kurka dziś byłam kierowcą na pełny etat lubię jeździć autkiem ale troszkę się zaniedbałam więc muszę poreperować moje umiejętności

[Heidi_]

Miałam napisać, że OD 3 TYGODNI Ale zaplątała się 4 i chyba zapomniałam skasować. No, to wejście mam, że hoho. Od 3 tygodni dietkuje, udało mi się zrzucić 1.5 kg.

[agulaaaa]

smerfetka trzeba jeździć, jeździć i jeszcze raz jeździć, żeby się nie bać
ja mam zamira zrobić podejście numer 2 do owsianki z jabłkiem i cynamonem, bo pierwszy raz niemile wspominam
ciągle te banany muszę ograniczyć, niby to rano, ale jabłka zdrowsze

[akot80]

Napisane przez Heidi_

No, to wejście mam, że hoho.

Oj, tak. Oczy mi z orbit wyszły jak zobaczyłam 43

[agulaaaa]

Napisane przez Heidi_

Miałam napisać, że OD 3 TYGODNI Ale zaplątała się 4 i chyba zapomniałam skasować. No, to wejście mam, że hoho. Od 3 tygodni dietkuje, udało mi się zrzucić 1.5 kg.

ładnie myślałam, że Ty już weteranka

[smerfetka2808]

Hedi, a już myślałyśmy że jakieś sensacje będą barwo za te 1,5 kg kurka wejście masz jak nikt inny hehehe

Aga, no to jutro próbujemy a co do autka no to wiem trzeba jeździć ale jak się miało wypadek to jakaś tam obawa zawsze niestety pozostanie ale daję radę

[Eldo_rado]

zerknijcie proszę na moje jutrzejsze plany:

I. jajecznica z 2 jajek średniej wielkości na łyżeczce masła, z pieczarkami, szczypiorekim, siemieniem lnianym, kromkra żytniego chleba
II. banan, pół jabłka
III. jogurt naturalny (150gr)+ kiwi+ 2 płaskie płyżki płatków owsianych + 2 łyżki otrąb granulowanych+ łyżka siemienia lnianego
IV. mintaj pieczony w folii, fasolka szparagowa, 1/3 puszki zielonego groszku
V. twarożek z ogórkiem zielonym i siemieniem lnianym, kromka żytniego chleba

[agulaaaa]

Napisane przez Eldo_rado

zerknijcie proszę na moje jutrzejsze plany:

I. jajecznica z 2 jajek średniej wielkości na łyżeczce masła, z pieczarkami, szczypiorekim, siemieniem lnianym, kromkra żytniego chleba
II. banan, pół jabłka
III. jogurt naturalny (150gr)+ kiwi+ 2 płaskie płyżki płatków owsianych + 2 łyżki otrąb granulowanych+ łyżka siemienia lnianego
IV. mintaj pieczony w folii, fasolka szparagowa, 1/3 puszki zielonego groszku
V. twarożek z ogórkiem zielonym i siemieniem lnianym, kromka żytniego chleba

jak dla mnie fajny jadłospis

smerfetka no masz rację, jak ktoś ma uraz to troszkę trudniej się przełamać

[aso]

nic sie nie dzieje
ja tez juz mysle co zjem na sniadanie, teraz jeszcze przegladam strony i same dobroci wyskakuja?
daje sobie cel na ten miesiac - 2kg, jezeli tego nie wykonam to marne to moje zarcie mniej

[Eldo_rado]

Napisane przez agulaaaa

jak dla mnie fajny jadłospis

staram się powoli wracać do dawnych jadłospisów, które były bardzo róznorodne, no ale to powoli mam taki układ dnia, ze praktycznie mam II i III śniadanie a z kolei nie mam podwieczorka jakby. no ale to wynika z rozkładu dnia już, teog nie zmienię. to nie jest żaden grzech raczej.

[smerfetka2808]

Eldo, a to siemię jest takie dobre że tak prawie do wszystkiego je dajesz?

Aso, myślę że z Nami spokojnie dasz radę

Agulaaa, ale już jest dużo lepiej mogę wsiąść i jechać ale niestety nie szybko :P ale to nawet plus bo mandatów nie zbieram

[(:tysia:)]

Napisane przez agulaaaa

precz z kapturami w zimie nie chodzę w rozpuszczonyc przez to ..

Ja właśnie chodzę w rozpuszczonych i jak wchodzę do pomieszczenia to od razu -10 do humoru

Napisane przez Heidi_

Miałam napisać, że OD 3 TYGODNI Ale zaplątała się 4 i chyba zapomniałam skasować. No, to wejście mam, że hoho. Od 3 tygodni dietkuje, udało mi się zrzucić 1.5 kg.

ale widzisz jakie zainteresowanie wzbudziłaś na wątku? Ładny wynik 1,5- gratuluję i oby tak dalej!

Napisane przez agulaaaa

ja mam zamira zrobić podejście numer 2 do owsianki z jabłkiem i cynamonem, bo pierwszy raz niemile wspominam
ciągle te banany muszę ograniczyć, niby to rano, ale jabłka zdrowsze

Ja też ciągle banany hehe, i też myślę, że może lepiej ograniczyć. Ja się boję, bo jabłka mnie strasznie wzdymają, a jak tak z rana to niefajnie. Ale może kiedyś w weekend na spokojnie spróbuję

Napisane przez Eldo_rado

I. jajecznica z 2 jajek średniej wielkości na łyżeczce masła, z pieczarkami, szczypiorekim, siemieniem lnianym, kromkra żytniego chleba
II. banan, pół jabłka
III. jogurt naturalny (150gr)+ kiwi+ 2 płaskie płyżki płatków owsianych + 2 łyżki otrąb granulowanych+ łyżka siemienia lnianego
IV. mintaj pieczony w folii, fasolka szparagowa, 1/3 puszki zielonego groszku
V. twarożek z ogórkiem zielonym i siemieniem lnianym, kromka żytniego chleba

Jak dla mnie ok, fajnie, mało węgli, ja to do obiadu zawsze dorzucam jakąś kaszę, ryż brązowy czy makaron. Ogólnie kolorowo, zdrowo i pożywnie

[aso]

ja juz dziewczynki ide, mysle ze w tym watku bede wiecej pisac, bynajmniej sie postaram ale pamietajcie, caly czas bede was miala na oku:P
dobranoc

[smerfetka2808]

Tysia, ja też właśnie w rozpuszczonych chodzę i wyglądam jak lew z długą tą koroną czy grzywą jak to się zwie

Aso, no koniecznie nie zaniedbuj nas dobranoc
acha superowy podpis

[jeu]

Napisane przez Heidi_

Miałam napisać, że OD 3 TYGODNI Ale zaplątała się 4 i chyba zapomniałam skasować. No, to wejście mam, że hoho. Od 3 tygodni dietkuje, udało mi się zrzucić 1.5 kg.

haha, no wejście niezłe ale 3 tygodnie to i tak ładnie i ładny spadek, oby tak dalej!!!

Napisane przez smerfetka2808

Jeu, z czym ta sałatka? Miło mi Asiu ja Aneta se se se....

również mi miło
a sałatka z 2 jajkami na twardo, pół puszki ananasa i kukurydzy, mały jogurt naturalny, torebka brązowego ryżu i puszka tuńczyka wsw będzie idealna na posiłek potreningowy oczywiście nie cała, tak z połowę zjem, bo ja mam wielki żołądek i jem mega dużo xD

Eldo - ja bym do II i III dorzuciła trochę białka jednak :P nie wiem, odrobina serka wiejskiego? bo tu głównie węgle.
a z ostatniego posiłku wywaliłabym chleb (bo to węgle) i dała np. więcej warzyw... z tym, że to też zależy o której jesz kolacje i jak się kładziesz spać
ale ogólnie fajny jadłospis

[smerfetka2808]

Napisane przez jeu

a sałatka z 2 jajkami na twardo, pół puszki ananasa i kukurydzy, mały jogurt naturalny, torebka brązowego ryżu i puszka tuńczyka wsw będzie idealna na posiłek potreningowy oczywiście nie cała, tak z połowę zjem, bo ja mam wielki żołądek i jem mega dużo xD

o kurczaki no to ja muszę taką spróbować bo zawsze tylko był tuńczyk wsw, kukurydza i ryż ale ananas i jajka?
a jeszcze kiedyś robiłam też z tuńczyka ale kurka z zupką chińską więc mało kalorii to na pewno nie ma ale jest mega pyszna
A Ty mega dużo jesz bo mega duuuużo ćwiczysz

Za mną:
5 min hh (jakoś mnie mięśnie brzucha bolą )
3 x 10 nożyce
3 x 20 brzuszki
nie dużo ale zawsze coś

[(:tysia:)]

jeu pysznie brzmi sałatka

Ja już się szykuję do spania, jutro ciężki dzień mnie czeka, do tego muszę przemyśleć co wziąć do jedzenia i w co się ubrać

[LittleWoman]

Napisane przez smerfetka2808

Kurka dziś byłam kierowcą na pełny etat lubię jeździć autkiem ale troszkę się zaniedbałam więc muszę poreperować moje umiejętności

Uwielbiam kierowcować!

Napisane przez Eldo_rado

zerknijcie proszę na moje jutrzejsze plany:

I. jajecznica z 2 jajek średniej wielkości na łyżeczce masła, z pieczarkami, szczypiorekim, siemieniem lnianym, kromkra żytniego chleba
II. banan, pół jabłka
III. jogurt naturalny (150gr)+ kiwi+ 2 płaskie płyżki płatków owsianych + 2 łyżki otrąb granulowanych+ łyżka siemienia lnianego
IV. mintaj pieczony w folii, fasolka szparagowa, 1/3 puszki zielonego groszku
V. twarożek z ogórkiem zielonym i siemieniem lnianym, kromka żytniego chleba

Podobnie jak jeu zasugerowała, dodałabym coś białkowego do II i III , ale ogólnie jes bardzo w porządku!

Mam motywację! W tej części nam się uda!

[jeu]

Napisane przez smerfetka2808

o kurczaki no to ja muszę taką spróbować bo zawsze tylko był tuńczyk wsw, kukurydza i ryż ale ananas i jajka?
a jeszcze kiedyś robiłam też z tuńczyka ale kurka z zupką chińską więc mało kalorii to na pewno nie ma ale jest mega pyszna
A Ty mega dużo jesz bo mega duuuużo ćwiczysz

wcale nie ćwiczę więcej od Was, same przecież dużo ćwiczycie a jecie o połowę mniej niż ja... eh ale jesteście motywacją, bo chociaż od paru dni jem zdrowo i bez słodyczy ;p jutro wpadnie ok. 18 posiłek z TŻ i będzie to pizza lub kebab... no ale jak coś to biorę bez sosów więc jakoś to będzie :P

a czasem można zjeść coś bardziej kalorycznego jak ta Twoja sałatka ale z zupką chińską ? jakoś sobie tego nie umiem wyobrazić

ja eksperymentuję w kuchni, mojej sałatki jeszcze nie jadłam XD ale wydaje mi się, że ananas i kukurydza idą w parze, a jajko czemu nie poza tym są takie przepisy w internecie tylko, że tam zamiast jogurtu dają majonez oczywiście..
bo ja to w sumie od niedawna czuję jakieś przyciąganie z kuchni, żeby gotować. tak to unikałam bardzo i nie lubiłam, a ostatnio lubię właśnie stać przy garach i pichcić i wymyślać
choć dziś rano prawie mi wykipiała owsianka

[elionka]

Witam w nowej edycji! Cały czas jestem, tylko czasu na siedzenie przy komputerze brak! Obiecuję dodawać chociaż jednego pościka dziennie :d

Podziwiam za miłość do "kierowcowania". Ja prawdopodobnie zacznę kurs w maju i drżę na samą myśl. Na pewno kogoś rozjadę! ;d

Teraz siedzę nad stosem dyktand, słowników - jutro konkurs z polskiego (przypominam - jestem w klasie mat-inf-fiz ) i myślę o jutrzejszej siłowni. Nie mogę się doczekać ruchu. Przez te kilka tygodni odejścia od regularnego dietkowania i ćwiczenia czuję, że ciało "spuchło" i domaga się intensywnego wysiłku fizycznego.

Stawiam sobie jasny cel - do moich 18 urodzin (17 lipca) chcę zejść poniżej 55kg, a najlepiej osiągnąć cel - 52kg. Muszę być wytrwała. Mam nowe źródła motywacji do wzięcia się za siebie.

[agulaaaa]

hej dziewczynki ja wcinam owsianeczkę z bananem w weeen zrobię z jabłkiem
zrobiłam 50 brzuszków i koło 9 jakieś wymachy jeszcze porobię
szaro za oknem, - 4 stopnie
dziś mam jakoś do 17, więc ok przeżyję
coraz bliżej weekendu

powodzenia dzisiaj

[Puchatek0807]

Witam Piękne w nowym wątku, dopiero teraz tu dotarłam i już 3 strony, nie zdążyłam nadrobić.
Choco super ekstra wierszyk, aż mam motywację nową
Ja się teraz wyspowiadam:
Wczoraj było ok, kupiłam agrafke, rozgrzewający żel ziaja i trochę zdrowego jedzenia. Z ćwiczeń: 20 minut z ciężarkami i próba na agrafce.
Dziś jak wierszyk nakazuje rano koktajl z selera naciowego, banana i kiwi z odrobiną jogurtu naturalnego, na II będzie bułka żytnia z camembertem i pomidorem i lekki wieśniak.
Obiad: mieszanka warzyw chińskich z kurczakiem i brązowym ryżem.
wieczorem może jakieś jajko albo serek.
Poćwiczę dziś na agrafce i ogólne ćwiczenia na uda i pośladki porobię.

Mam pytanie: czy nie zmniejszyć ilości posiłków do 4 z 5, co 4 godziny jeśli widzę, że nie chudnę? niby dopiero z 3 tygodnie trzymam się na tym trybie odżywiania (5 posiłków co 3h). Trochę się obawiam, ze będę chodzić głodna robiąc takie przerwy... sama nie wiem..

[Miss Transept]

Napisane przez LittleWoman

Ja już się chyba uzależniłam od tych treningów, serio :P.

Ja też, nie umiem wyobrazić sobie dnia bez Insanity

Napisane przez Puchatek0807

Mam pytanie: czy nie zmniejszyć ilości posiłków do 4 z 5, co 4 godziny jeśli widzę, że nie chudnę? niby dopiero z 3 tygodnie trzymam się na tym trybie odżywiania (5 posiłków co 3h). Trochę się obawiam, ze będę chodzić głodna robiąc takie przerwy... sama nie wiem..

Ilości posiłków na pewno nie. Ewentualnie ilość jedzenia w posiłku. Ale może pokombinuj z proporcjami białka i węglowodanów? Bo za dużo białka też czasem nie jest zbyt dobre. A może właśnie jesz go za mało? A może za mało urozmaicony jadłospis?


Zważyłam się dziś i nic mi nie ubyło Ale też nic mi nie przybyło mimo tego że ostatni tydzień troszkę zawaliłam Za to ćwiczenia dają chyba ogromne rezultaty, bo koleżanka mi wczoraj powiedziała że schudłam, jak powiedziałam że tylko 1,3kg to stwierdziła że wygląda to na 4 co najmniej

[agulaaaa]

Miss Transept wow to super oby tak dalej

Puchatek dokładnie pokombinuj coś ja wolę jeść częściej, a mniej..

[Pstra]

Już 3 strony przez jedno popołudnie?!
Melduję się i ja w nowym wątku! Trafiłam

Choco - za wstęp i wierszyk

Napisane przez jeu

25 minut spacerkiem chyba częściej muszę tak zacząć robić, bo dojeżdżam też ok 20-25minut

taki spacerek z uczelni wyjdzie Ci tylko na dobre. Dotlenisz się i w ogóle

Napisane przez Miss Transept

I czereśnie! Czereśnie też będą! Ja chcę juuuuuuż!

uwielbiam czereśnie, mogłabym jeść je kilogramami (a potem cierpieć na bóle brzucha )

No idea i Heidi - witajcie, zapraszamy.

Jeu LittleWoman Tysia za ćwiczonka

Agulaaaa polecasz jakieś rolki? ja właśnie myślę o jakimś zakupie na wiosnę.

Widzę, że ni tylko ja mam problemy z włosami w zimie, moje też się elektryzują i nic na nie nie pomaga. Ostatnio je spryskuje odżywką bez spłukiwania, może trochę pomoże.
Ja już dziś po śniadaniu. Słonko znowu świeci, daje energię
Wczoraj 10 min na skakance, 40 min na stepperze i 25 min na twisterze.
Miłego dnia wszystkim

[agulaaaa]

Pstra ja kupiłam łyżworolki za 100 zł z all łyżwy ok, zobaczymy, jak będą się sprawować rolki, przetestuję na wiosnę

[Miss Transept]

Napisane przez agulaaaa

Miss Transept wow to super oby tak dalej

Puchatek dokładnie pokombinuj coś ja wolę jeść częściej, a mniej..

Dalej nie spodziewam się aż takich rezultatów, bo wiadomo im człowiek bardziej zapuszczony tym szybciej widać zmiany na początku. A że mi się już co nieco wyrobiło to pewnie teraz będzie szło wolniej. Ale i tak cieszę się niesamowicie

Ja też zdecydowanie wolę częściej a mniej.

Napisane przez Pstra

uwielbiam czereśnie, mogłabym jeść je kilogramami (a potem cierpieć na bóle brzucha )

Ja też Mnie tylko potem czyści zawsze