Dietetyka - zawód przyszłości ?

[Agusiek89]

Napisane przez Secret125

(...)Nie da się odchudzić organizm z jednego miejsca, bo tkanka tłuszczowa rozkłada się po całym ciele, a to organizm "wybiera" z której części energii będzie korzystał, wiec to nie jest zależne ode mnie.

A co ja robię? Bo teraz to trochę nie rozumiem, o co tak naprawdę te spory. Wcześniej uznajecie mnie za jakąś wariatkę, która rozpaczliwie chce się odchudzać i chce popaść w anoreksje, a teraz przyznajecie mi rację.

Aha, czyli organizm sobie wybiera 'dziś przebiegłem 5 km to sobie wezmę tłuszcz z pośladków'
Poczytaj najpierw o zasobach energetycznych w organizmie. A co do spalania tłuszczu to organizm spala go równomiernie z całego ciała.

O mój Boże,
dziecinada!

[aptrp]

A to nie jest tak, że jednym spala się łatwiej z brzucha a innym z pośladków na przykład?

[Secret125]

Napisane przez Agusiek89

Aha, czyli organizm sobie wybiera 'dziś przebiegłem 5 km to sobie wezmę tłuszcz z pośladków'
Poczytaj najpierw o zasobach energetycznych w organizmie. A co do spalania tłuszczu to organizm spala go równomiernie z całego ciała.

O mój Boże,
dziecinada!

wybiera dałam w "" , aby właśnie nie było takiej reakcji jak teraz, ale dokładnie organizm spala tłuszcz równomiernie, tylko są takie miejsca gdzie tłuszcz osiada się najszybciej i oporniej "schodzi". Jeśli chodzi o prawidłową wagę liczącą z wieku to jest dziecinada!

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez aptrp

A to nie jest tak, że jednym spala się łatwiej z brzucha a innym z pośladków na przykład?

Ja akurat tak mam, bo bym nie miała różnicy po miesiącu w obwodach tylko byłoby Brzuch -2 cm Uda -2cm, biodra -2 cm. W każdym razie u mnie tak nie jest

[Agusiek89]

Napisane przez aptrp

A to nie jest tak, że jednym spala się łatwiej z brzucha a innym z pośladków na przykład?

Źle dobrałam słowa. Miałam na myśli, że tłuszcz spala się z całego ciała a nie tylko z wybranych.

Napisane przez Secret125

wybiera dałam w "" , aby właśnie nie było takiej reakcji jak teraz, ale dokładnie organizm spala tłuszcz równomiernie, tylko są takie miejsca gdzie tłuszcz osiada się najszybciej i oporniej "schodzi". Jeśli chodzi o prawidłową wagę liczącą z wieku to jest dziecinada!

Mamo, a Wojtek mnie przezywa! - Dokładnie tak brzmi Twoje zdanie.

Daj se siana.

To był wielki błąd, że tu weszłam w ogóle. Jaki z tego wniosek: nie opłaca się pomagać ludziom, bo kopną cię jeszcze w tyłek.

Temat się obrócił o 360 stopni i nie wiem co to ma na celu.

Ee kolejne dziecinne wymądrzanie się i offtopowanie wątku.

Baj!

[Secret125]

Napisane przez Agusiek89

Źle dobrałam słowa. Miałam na myśli, że tłuszcz spala się z całego ciała a nie tylko z wybranych.

Mamo, a Wojtek mnie przezywa! - Dokładnie tak brzmi Twoje zdanie.

Daj se siana.

To był wielki błąd, że tu weszłam w ogóle. Jaki z tego wniosek: nie opłaca się pomagać ludziom, bo kopną cię jeszcze w tyłek.

Temat się obrócił o 360 stopni i nie wiem co to ma na celu.

Ee kolejne dziecinne wymądrzanie się i offtopowanie wątku.

Baj!

No jasne, nie będę milczeć jeśli ktoś mnie obraża . Trzeba było nie dodawać komentarza, który był zbędny. Dokładnie, nie tylko ty to zauważyłaś, ale niestety ja nie zaczynałam tematu o mojej "anoreksji" więc nie do mnie te pretensje.

[willy_nilly]

Napisane przez Agusiek89

Ee kolejne dziecinne wymądrzanie się i offtopowanie wątku.

Przyganiał kocioł garnkowi...

Autorko, maturę masz dopiero za 3 lata, wobec czego plany mogą Ci się jeszcze tysiąc razy zmienić, więc po prostu na razie skup się na przedmiotach, które otworzą przed Tobą jak najwięcej drzwi po maturze, a jednocześnie będą sprawiały Ci radość, ot taka rada. Wiem po sobie, bo przez kilka lat myślałam o psychologii, a miesiąc po maturze zmieniłam zdanie.

*A tak co do tej wagi jeszcze, to pewnie macie jakieś bilanse/badania w szkole albo musicie biegać raz na jakiś czas po lekarzach rodzinnych z karteczką od pielęgniarki szkolnej, prawda? Przynajmniej ja tak miałam... W każdym razie nie daj sobie wmówić, że coś z Tobą nie tak, jeśli na takich bilansach nie mówi Ci tego nawet lekarz, odżywiaj się zdrowo, jedz pyszne, pełnowartościowe posiłki i uprawiaj sport. A przy sporcie możesz ważyć nawet więcej, mając ładniejszą sylwetkę, bo przecież mięśnie są cięższe.

Powodzenia Ci życzę.

[Secret125]

Napisane przez willy_nilly

Przyganiał kocioł garnkowi...


*A tak co do tej wagi jeszcze, to pewnie macie jakieś bilanse/badania w szkole albo musicie biegać raz na jakiś czas po lekarzach rodzinnych z karteczką od pielęgniarki szkolnej, prawda? Przynajmniej ja tak miałam... W każdym razie nie daj sobie wmówić, że coś z Tobą nie tak, jeśli na takich bilansach nie mówi Ci tego nawet lekarz, odżywiaj się zdrowo, jedz pyszne, pełnowartościowe posiłki i uprawiaj sport. A przy sporcie możesz ważyć nawet więcej, mając ładniejszą sylwetkę, bo przecież mięśnie są cięższe.

Powodzenia Ci życzę.

No niestety nasza szkoła o to nie zadbała, bo ostatnio ważenie w szkole miałam w 1 klasie gimnazjum, czyli 3 lata temu Dziękuję za radę i będę się tego trzymać, żałuję tylko że ten wątek stoczył na taki tor i jest całkowicie nie na temat, a to nie było w planach. Chciałam się tylko dowiedzieć coś więcej o tym zawodzie, ale racja to racja, jeszcze mam czas więc może się wszystko zmienić, albo i nie i dlatego byłam taka ciekawa.
Dzięki

[Stace]

Napisane przez Secret125

No niestety nasza szkoła o to nie zadbała, bo ostatnio ważenie w szkole miałam w 1 klasie gimnazjum, czyli 3 lata temu Dziękuję za radę i będę się tego trzymać, żałuję tylko że ten wątek stoczył na taki tor i jest całkowicie nie na temat, a to nie było w planach. Chciałam się tylko dowiedzieć coś więcej o tym zawodzie, ale racja to racja, jeszcze mam czas więc może się wszystko zmienić, albo i nie i dlatego byłam taka ciekawa.
Dzięki

możesz sama iść do pielęgniarki i poprosić żeby cię zmierzyła i zważyła

[Aliseja]

Napisane przez viva91

Przyszła studentka dietetyki w wieku 16 lat przy wzroście 150 cm chce ważyć 41 kg?!

A co w tym takiego strasznego? ja przy wzroście 163 ważę 40 i nie mam anoreksji a nic nic z tyuch rzeczy tylko poprostu nie mam tendecji do tycia i taka moja uroda. Co jestem u lekarza to nie ma mi nic do zarzucenia, badania i inne rzeczy wszystko okej. W rodzie u mojego taty ciotka tak samo ma teraz 34 lata i tak samo od wielu lat 42 kilo

[sin_08]

Ja bym chciała się dowiedzieć jak jest z dietetyką na UJ. Nie zdaję biologii, samą chemię + to co trzeba na Uniwersytet Rzeszowski można tak się dostać. Tylko pytanie: jak jest w renomowanych uczelniach?

Moja pasja do dietetyki rozwinęła się w ubiegłym roku... To dłuuga historia ogólnie zamierzałam iść na polibudę i olałam biologię od pierwszej średniej. Także. Mój błąd. Ale mimo to: są jakieś szanse?