Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-03-27, 14:12   #61
karolka110
Wtajemniczenie
 
Avatar karolka110
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Stuttgart/Chocianów
Wiadomości: 2 352
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Wariatki!!! nie było mnie 3 godzinki a tu już nowy wątek....
kupiłam bodziaki i śpioszki, ale to potem wkleję, bo teraz padam i idę grzać spagetti carbonara, bo Małż nadjeżdża:jup i:

buziaki
__________________
Nasza CaLileczka
karolka110 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:12   #62
Malwina_a
Rozeznanie
 
Avatar Malwina_a
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
Malwina_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:14   #63
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Paula SHIN Pokaż wiadomość
Nie podoba mi sie jak ktos mowi Iza ani tym bardziej Izka.
Izabela to piekne imie. Izabella... W pierwszej ciazy bardzo chcialam synka, ale moje imie "awaryjne" na dziewczynke to bylo wlasnie Izabella I wolalabym mowic Bella, niz Iza...
Przyznam sie Wam w sekrecie, że mam cichego wielbiciela (adoratora), on mówi na mnie zawsze Bella Dobrze, że mój mąż o tym nie wie, bo by go zabił
Pracowaliśmy razem w zeszłym roku przez kilka miesięcy i tak się chłopak uczepił że masakra
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:14   #64
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Malwina_a jejku współczuję przeżyć, oby wszystko było dobrze!
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:17   #65
ooolllccciiiaaa
Wtajemniczenie
 
Avatar ooolllccciiiaaa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 164
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok

ojej, ale przeszłaś piekło trzymam mocno kciuki żeby wszystko dobrze się skończyło
ooolllccciiiaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:17   #66
dottta
Zakorzenienie
 
Avatar dottta
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 8 999
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
bardzo Ci współczuję, co za przeżycia okropne trzymam kciuki
dottta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:17   #67
karmeelek
Zadomowienie
 
Avatar karmeelek
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Witam i ja
Zapomniałam napisać, że dziś zaczęliśmy 21 tydzień
Karolina nie przejmuj się - ja też jeszcze nic nie czuję...
Malwina dobrze, że z dzidzią wszystko ok - trzymaj się dzielnie! Będzie dobrze bo dobrze być musi!
karmeelek jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 14:18   #68
asia665
Wtajemniczenie
 
Avatar asia665
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: **Marzenia**
Wiadomości: 2 996
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Nowy wątek
__________________
Mów mi : Asia


"...i jesteś już mym świadomym tak wolnym w niewoli."


Jestem mamą


asia665 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:18   #69
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Zapomniałam napisać, że dziś zaczęliśmy 21 tydzień
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:20   #70
natee
Zakorzenienie
 
Avatar natee
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
co za koszmar daj jutro znać co z maleństwem i trzymaj sie
__________________


natee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:20   #71
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
Leż, leż, leż i jeszcze raz leż kochana!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja tak miałam w 19 tygodniu................. ......................... .....................
Musisz na siebie bardzo uważać!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 14:21   #72
KarolinaPW
Zadomowienie
 
Avatar KarolinaPW
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 1 924
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez karmeelek Pokaż wiadomość
Witam i ja
Zapomniałam napisać, że dziś zaczęliśmy 21 tydzień
Karolina nie przejmuj się - ja też jeszcze nic nie czuję...
Malwina dobrze, że z dzidzią wszystko ok - trzymaj się dzielnie! Będzie dobrze bo dobrze być musi!
Dziekuję bardzo i gratuluje 21 tygodnia
Myślałam, że jestem ostatnia

Malwinko- Współczuję całe szczęście, że dzidziusiowi nic nie jest, leż i wypoczywaj, trzymamy za Was kciuki
__________________
"When you’re in my arms
The world makes sense
There is no pretence
And you’re crying
When you’re by my side
There is no defence
I forget to sense I’m dying"



Edytowane przez KarolinaPW
Czas edycji: 2012-03-27 o 14:22
KarolinaPW jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:22   #73
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
ojej ale musialas sie stracha najesc przykro mi bardzo ze Cie tak bolało dobrze z ejuz w domu jestes i jest lepiej, no i 3mam bardzo mocno kicuki za Was musi sie udac!!!!!!!!! teraz lez i sie oszczedzaj!!!!!!!
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:24   #74
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
ojejku to musiałas przezyc ogrom strachu, fajnie że z dzidzia dobrze, trzymam kciuki za Was
Cytat:
Napisane przez natee Pokaż wiadomość
phdwao
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:25   #75
prince_polo
Zakorzenienie
 
Avatar prince_polo
 
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: z domku :)
Wiadomości: 10 684
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

pizza juz sie piecze, ale byczasta na całą blache to ejszcze tak wyrosła ze jest grubasna bedzie wyżera
__________________

Ćwiczę
Zapuszczam naturalki!
prince_polo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 14:27   #76
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Karolina imię bardzo ładne
Zresztą Twoje też..

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
O Boże ... Szczęście, ze nic złego sie nie wydarzyło...
Współczuję tych przeżyć..
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:28   #77
Soleilka
Zakorzenienie
 
Avatar Soleilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Tarnobrzeg, woj. podkarpackie
Wiadomości: 15 098
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Idę się położyć. Już mi mama podniosła ciśnienie i oczywiście znowu muszę tam lecieć i jej pomagać. Ja już nie mam sił
Dziś mnie obudziła po 6 żebym leciała i siostrę do szkoły obudziła... No i oczywiście musiałam iść
__________________
Mężczyzna mojego życia

Bloguję
Soleilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:33   #78
Malwina_a
Rozeznanie
 
Avatar Malwina_a
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 986
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Przepłakłam swoje w tym szpitalu, na szczęscie cały czas dzidzia mnie kopała więc to mi dawało nadzieję, że jakoś z tego wyjdę.

Ale nie powiem, że już w głowie miałam poród i tragiczny koniec bo wiadomo, że dziecko nie ma szans jeszcze. Wściekła byłam, że już zaczęłam ciuszki kupować...zastanawiałam się co z nimi zrobię. Masakra jakaś.
Więc jestem całkowicie wyleczona z kupowania jakiejkolwiek wyprawki, bo teraz wiem jak łatwo stracić dziecko..

A co mnie dobijało w szpitalu..to leżenie z dziewczynami czekającymi na poród, co chwilę piguły przychodziły serduszko posłuchać, pytały się o ruchy.. a ja wtedy doła dostawałam bo mnie mijały wielki łukiem.

Jedzenie było okropne, na śniadanie bułka z masłem a na kolację 2 kromki z masłem. Obiad niby 2 dania, ale takie niedobre, że tego wogóle jeść nie szło. na takim jeszczeniu to normalnie idzie wykorkowć.
Idę odsypiać bo wogóle tam spać nie mogłam.
Malwina_a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:35   #79
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Przepłakłam swoje w tym szpitalu, na szczęscie cały czas dzidzia mnie kopała więc to mi dawało nadzieję, że jakoś z tego wyjdę.

Ale nie powiem, że już w głowie miałam poród i tragiczny koniec bo wiadomo, że dziecko nie ma szans jeszcze. Wściekła byłam, że już zaczęłam ciuszki kupować...zastanawiałam się co z nimi zrobię. Masakra jakaś.
Więc jestem całkowicie wyleczona z kupowania jakiejkolwiek wyprawki, bo teraz wiem jak łatwo stracić dziecko..

A co mnie dobijało w szpitalu..to leżenie z dziewczynami czekającymi na poród, co chwilę piguły przychodziły serduszko posłuchać, pytały się o ruchy.. a ja wtedy doła dostawałam bo mnie mijały wielki łukiem.

Jedzenie było okropne, na śniadanie bułka z masłem a na kolację 2 kromki z masłem. Obiad niby 2 dania, ale takie niedobre, że tego wogóle jeść nie szło. na takim jeszczeniu to normalnie idzie wykorkowć.
Idę odsypiać bo wogóle tam spać nie mogłam.
ech opisałas dokładnie to co ja czulam gdy bylam w szpitalu, tylko u mnie nie było tak groxnej sytuacji, ale mysli te same, i pielegniarki tak samo mnie traktowały, podczas gdy obok leżaly 2 laski w 39tc
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 14:35   #80
houserka
Rozeznanie
 
Avatar houserka
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 978
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

malwina_a współczuje przeżyć, oby już wszystko było dobrze...
moja siostra nawiedzona wymyśla dziwne imiona dla mojej niuni typu Noemi czy Pryscylla
houserka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:38   #81
wanilllka82
Wtajemniczenie
 
Avatar wanilllka82
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 2 512
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Witam się i ja w nowej części, w końcu zdążyłam na początek bo ostatnie dwa początki mi umknęły

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Melduję się i ja.

W piątek trafiłam na ostry dyżur z powodu silnych bóli brzucha. Na badaniu lekarz stwierdził, że sączą mi się wody płodowe, bo leciało ze mnie strasznie no i że to już koniec. Ale na szczęscie na usg wyszło że dzidzia żyje i są wody płodowe. Więc lekarz stwierdził, że może się uda...

Dziewczyny ale przez te 5 dni przeżyłam, byłam pod kroplówką z fenoterolem przez 3 dni i dopiero te bóle ustąpiły w niedzielę i przestawili mnie na tabletki. Ale od niedzieli wieczora jest spokój, dzisiaj mnie wypisali do domciu. Niestety ten fenoterol muszę już brać do końca, co 3 godz plus osłona na serce.

Nikt mi nie umiał powiedzieć skąd te skurcze, oczywiście jeszcze mi dupka włączyli do leków.Ale kiedy mi te bóle nie ustępowały to myslałam już że urodze W karcie ciąży napisane "zagrażające poronienie", a mówili, że 2 trymestr to jest najspokojniejszy, a ja mam jazdy takie, że dziękuję bardzo.
No i oczywiście musze leżeć ale już się z tym pogodziłam, byleby donosić tą ciążę.
Jutro mam pozwolenie na badania pranetalne bo miałam termin umówiony, mam nadzieję, że z dzidzią wszystko ok
przykro mi bardzo że Cie to spotkał, teraz będzie już tylko lepiej więc grzecznie leż i się nie przemęczaj, dzidza silna więc dacie radę!

Edytowane przez wanilllka82
Czas edycji: 2012-03-27 o 14:39
wanilllka82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:39   #82
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Melduje się i ja! Gaduły jedne!
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:40   #83
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość
Melduje się i ja! Gaduły jedne!
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-03-27, 14:41   #84
Mandragorrka
Zakorzenienie
 
Avatar Mandragorrka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 6 289
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Ah jestem już po obiedzie - dzisiaj pulpety w sosie chrzanowym, ziemniaczki i buraczki Teraz przydałby się spacer po takim obżarstwie, a tymczasem idę do koleżanki na plotki. Pewnie będzie kawa i ciacho
__________________

"To nie my daliśmy Ci życie...
To życie dało nam Ciebie..."




Mandragorrka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:43   #85
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Przepłakłam swoje w tym szpitalu, na szczęscie cały czas dzidzia mnie kopała więc to mi dawało nadzieję, że jakoś z tego wyjdę.

Ale nie powiem, że już w głowie miałam poród i tragiczny koniec bo wiadomo, że dziecko nie ma szans jeszcze. Wściekła byłam, że już zaczęłam ciuszki kupować...zastanawiałam się co z nimi zrobię. Masakra jakaś.
Więc jestem całkowicie wyleczona z kupowania jakiejkolwiek wyprawki, bo teraz wiem jak łatwo stracić dziecko..

A co mnie dobijało w szpitalu..to leżenie z dziewczynami czekającymi na poród, co chwilę piguły przychodziły serduszko posłuchać, pytały się o ruchy.. a ja wtedy doła dostawałam bo mnie mijały wielki łukiem.

Jedzenie było okropne, na śniadanie bułka z masłem a na kolację 2 kromki z masłem. Obiad niby 2 dania, ale takie niedobre, że tego wogóle jeść nie szło. na takim jeszczeniu to normalnie idzie wykorkowć.
Idę odsypiać bo wogóle tam spać nie mogłam.
Doskonale Cie rozumiem, przeszłam to samo i tez miałam torbę cichów nakupionych. Teraz powiedziałam, że do 28 tygodnia nic nie kupię. Koniec i basta!!!
Musi być dobrze, w przeciwnym razie nie wypuscili by cie ze szpitala. Tylko lez jak najwięcej, nie dźwigaj i nie denerwuj się!!!
A mialaś jakieś niepokojące wcześniej sygnały??? Bo ja na przykład na tydzień przed trafieniem do szpitala miałam nieprzyjemne bóle w podbrzuszu i plamienia.
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:43   #86
Paula SHIN
Zakorzenienie
 
Avatar Paula SHIN
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 3 870
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Malwina_a Pokaż wiadomość
Przepłakłam swoje w tym szpitalu, na szczęscie cały czas dzidzia mnie kopała więc to mi dawało nadzieję, że jakoś z tego wyjdę.

Ale nie powiem, że już w głowie miałam poród i tragiczny koniec bo wiadomo, że dziecko nie ma szans jeszcze. Wściekła byłam, że już zaczęłam ciuszki kupować...zastanawiałam się co z nimi zrobię. Masakra jakaś.
Więc jestem całkowicie wyleczona z kupowania jakiejkolwiek wyprawki, bo teraz wiem jak łatwo stracić dziecko..

A co mnie dobijało w szpitalu..to leżenie z dziewczynami czekającymi na poród, co chwilę piguły przychodziły serduszko posłuchać, pytały się o ruchy.. a ja wtedy doła dostawałam bo mnie mijały wielki łukiem.

Jedzenie było okropne, na śniadanie bułka z masłem a na kolację 2 kromki z masłem. Obiad niby 2 dania, ale takie niedobre, że tego wogóle jeść nie szło. na takim jeszczeniu to normalnie idzie wykorkowć.
Idę odsypiać bo wogóle tam spać nie mogłam.
Wspolczuje kochana, musialas sie najesc strachu. Wszystko musi byc dobrze. Duzo lez, odpoczywaj i dbaj o siebie Pamietaj, ze teraz jestescie najwazniejsi.
__________________
Uwielbiam moje życie po zmianach. Przeszłości nie zmienię, ale muszę pracować na lepszą przyszłość

Bardzo, bardzo, bardzo szczesliwa
Nasze Drugie Dziecko


Paula SHIN jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:44   #87
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez Mandragorrka Pokaż wiadomość
Ah jestem już po obiedzie - dzisiaj pulpety w sosie chrzanowym, ziemniaczki i buraczki Teraz przydałby się spacer po takim obżarstwie, a tymczasem idę do koleżanki na plotki. Pewnie będzie kawa i ciacho
ojejku jeku, ale dobre ale moj byl tez pyszny
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:44   #88
cocobella
Raczkowanie
 
Avatar cocobella
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Koralowa :)
Wiadomości: 243
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez houserka Pokaż wiadomość
malwina_a współczuje przeżyć, oby już wszystko było dobrze...
moja siostra nawiedzona wymyśla dziwne imiona dla mojej niuni typu Noemi czy Pryscylla
Pryscylla tego jescze nie słyszałam
cocobella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:50   #89
blueberry88
Zakorzenienie
 
Avatar blueberry88
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 5 322
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Malwina_a, bardzo współczuję, ale najważniejsze, że się stabilizuje!

Cytat:
Napisane przez phdwao Pokaż wiadomość
No naprawdę, poszło jak burza Nawet nie można Was tu zostawić, by obiad zrobić
blueberry88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-03-27, 14:52   #90
phdwao
Zakorzenienie
 
Avatar phdwao
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 22 821
Dot.: Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2012 - część VII

Cytat:
Napisane przez blueberry88 Pokaż wiadomość

No naprawdę, poszło jak burza Nawet nie można Was tu zostawić, by obiad zrobić
hheheh to dobrze że sie kręci
phdwao jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.