>Jedzenie w nocy!Macie tak czasami?

[Wenress]

Ostatnio tak mam, bo rano wstaję o wpół do siódmej i wiem, że będę mogła zjeść dopiero około 8.40 a ja tak lubię jeść od razu po zejściu do kuchni rano więc jak jestem głodna to sobie nie żałuję w nocy, robię sobie kanapeczke i jest ok, zwykle za bardzo chce mi sie spać żebym jadła więcej ale jak jestem mocno glodna to nie zasnę.

[Sheril]

Też tak mam, że mnie nachodzi jedzenie w nocy Nie no, ale już sobie powiedziałam dość! Trzeba się odchudzić.

[czarnulka066]

Ja chyba raczej nie mam tak, że w nocy chce mi się jeść ale pamiętam, że raz z TŻ-tem o 2 w nocy stwierdziliśmy, że mamy ochotę na kebaba no i wybraliśmy się do Tesco w celu zakupienia wszystkich składników, jeszcze piwko do tego wróciliśmy do domku i dawaj patelnie wyciągać i miski robimy kebaba
Kiedyś to fakt miałam takie jazdy ale teraz już na szczęście nie ale bywało, że z bratem np o 23 zabieraliśmy się za robienie frytek, obieranie ziemniaków, krojenie a potem smażenie no i jedliśmy ok 1 w nocy nawet

Myślę, że jak ja z tego wyszłam to chyba się da jakoś odzwyczaić organizm od tego

[agniesikk]

Też mam czasem takie zachcianki, ale nigdy ich nie realizuję, bo mam żołądek delikatny jak nie wiem co, i zaraz chciałoby mi się wymiotować