Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XIII

[isa666]

Uff...ale upał! Aż trudno w to uwierzyć, że jeszcze przedwczoraj lało cały czas i było lewie 15 stopni!

Chciałam się Wam pochwalić efektem prawie końcowym jeśli chodzi o ścianę z czarną tapetą Jak widać (mam nadzieję), tapeta jest lekko błyszcząca, więc odbija kolory zza okna (błękit nieba i zieleń roślin). Ciekawy efekt, bo wygląda to jak tęcza na tej czarno-szarej powierzni.

[Organzza]

Napisane przez isa666

Uff...ale upał! Aż trudno w to uwierzyć, że jeszcze przedwczoraj lało cały czas i było lewie 15 stopni!

Chciałam się Wam pochwalić efektem prawie końcowym jeśli chodzi o ścianę z czarną tapetą Jak widać (mam nadzieję), tapeta jest lekko błyszcząca, więc odbija kolory zza okna (błękit nieba i zieleń roślin). Ciekawy efekt, bo wygląda to jak tęcza na tej czarno-szarej powierzni.

za to dziś pogoda jest dziwna, od rana padało już dwa razy, ciągle wygląda jakby miało się na burzę i jest schemat słońce-deszcz-słońce...

fajnie to wyszło, nie jestem fanką tak ciemnych powierzchni, ale wygląda nieźle, bardzo nowocześnie

a co do meczu, cóż, szkoda, że nam się nie udało, niby było to do przewidzenia, ale jednak mogło być lepiej

[rzyrafka]

Napisane przez rzyrafka

Mam dziś urwanie głowy- sprzątanie, malowanie paznokci, wizyta koleżanki, pieczenie muffinek, a na 17 muszę być już w mieście na spotkaniu z inną koleżanką, potem gdzieś w biegu mecz i impreza

Też tata mnie obudził (na szczęście po 9 ) z propozycją remontu (tak jak w łazience trzeba pękające ściany pouzupełniać) no ale dziś to ja nie dam rady. Odesłałam go do naprawienia mi roweru (chyba koło trzeba dokupić i wymienić) więc nie będzie się smęcił bezczynnie

No więc tak- nie posprzątałąm, paznokcie pomalowałam dopiero dziś. po raz pierwszy w życiu wyszedł mi zakalec w muffinkach (a myślałam, że to nie możliwe ) i przez to spóźniłam się prawie godzinę na spotkanie na mecz na szczęście udało nam się dostać w ogródku knajpianym dodatkowe stołki a impreza była przegenialna! Do tego udało mi się wygrać bilet w Radiofonii i byłam parę zł do przodu po odsprzedaniu biletu zakupionego w przedsprzedaży

I rowerek też mam super zrobiony- poregulowane przerzutki, wymienione koło i tylny hamulec. Jeździ się jak skuterem conajmniej

Napisane przez isa666

Chciałam się Wam pochwalić efektem prawie końcowym jeśli chodzi o ścianę z czarną tapetą Jak widać (mam nadzieję), tapeta jest lekko błyszcząca, więc odbija kolory zza okna (błękit nieba i zieleń roślin). Ciekawy efekt, bo wygląda to jak tęcza na tej czarno-szarej powierzni.

Bardzo mi się to podoba Może i ja zamiast farby bym sobie tak zrobiła? Były inne kolory tych tapet?

Napisane przez Organzza

a co do meczu, cóż, szkoda, że nam się nie udało, niby było to do przewidzenia, ale jednak mogło być lepiej

No tak, każdy przecież wiedział jaki będzie wynik

Lakier Fantasy Fire MF jest śliczny na granacie

[kochanie]

Isa, ja co prawda mam awersję do tapet od dzieciństwa (nie ma pojęcia czemu), ale podoba mi się ten efekt

Napisane przez rzyrafka

No tak, każdy przecież wiedział jaki będzie wynik

Lakier Fantasy Fire MF jest śliczny na granacie

Ja byłam w fan campie (nie pod Pałacem Kultury, tam bym nigdy się nie wybrała, bo mnie to przeraża), mam wrażenie, że ci ludzie, którzy tam byli nie zdawali sobie sprawy, jaki będzie mecz W ogóle to miałam wrażenie, że tylko ja i TŻ myślimy tam trzeźwo, reszta zachowywała się jak obłąkani No ale ja nie jestem kibicem, poszłam tam dla towarzystwa i jak się zaczął mecz, to od razu zaczęłam żałować, że poszłam

Właśnie też chcę go kupić, ale grzecznie czekam na promocję na te lakiery


Dzisiaj się zagapiłam i przez to upiekłam 3 chleby a miałam 2 Tzn upiekłam 2, teraz piekę trzeci, mam nadzieję, że też wyjdzie... Bo mimo że na wyjeździe jedzenie było dobre, to jednak zawsze za granicą brakuje mi dobrego chleba, a odkąd pieczemy chleb na zakwasie, to niestety poprzeczka się podniosła

[isa666]

rzyrafko jeśli chodzi o ten wzór to na pewno była biała/kremowa z tym wzorem w odcieniu takiego ciemniejszego beżu wpadającego lekko w pudrowy róż Widziałam zdaje się nawet na jakimś blogu u kogoś tę białą tapetę właśnie.
Najlepiej przejdź się do Castoramy i poszukaj katalogów z tapetami firmy AS Creation / Living Walls. Na stronie tej firmy jest jeszcze czarno-biała: http://www.tapetenshop.de/tapetensuc....html?ipage=30

Wkurzona jestem za to na białą tapetę. Jest właściwie gładka, ma lekki wytłaczany wzorek wyglądający jak faktura jakiejś skóry. Jednak kładzie się fatalnie: ciągnie się jak guma, nożyk do tapet jej nie chce ciąć i widać łączenia na ścianie Póki co nie wiemy z tatą co zrobić: czy próbować ją pomalować farbą (ale ona jest z tych nie do malowania) czy zostawimy tak jak jest i może te łączenia jakoś zamaskujemy? Na razie biała też jest tylko na jednej ścianie.

[iceflower]

Napisane przez isa666

Chciałam się Wam pochwalić efektem prawie końcowym jeśli chodzi o ścianę z czarną tapetą Jak widać (mam nadzieję), tapeta jest lekko błyszcząca, więc odbija kolory zza okna (błękit nieba i zieleń roślin). Ciekawy efekt, bo wygląda to jak tęcza na tej czarno-szarej powierzni.

Efekt jest fajny, ja lubię ciemne kolory na ścianach i takie wzory więc mi się podoba, chociaż nie jestem przekonana czy by mi się nie znudziło.


Mieliśmy wczoraj plener, było strasznie, całe szczęście że się zdecydowaliśmy na ślub w maju, bo jakbyu była taka pogoda to byśmy chyba padli. 30 stopni i pełne słońce to zdecydowanie nie jest pogoda na suknię ślubną. Zrobiliśmy koniec końców zdjęcia w ogrodzie botanicznym, ale jestem trochę rozczarowana, nie byłam tam kilka lat i pamiętałam go jako ładniejsze miejce. No ale w takim upale już nie mieliśmy siły ani ochoty na kombinacje, chociaż z perspektywy czasu żałuję trochę, że nie naciskałam na wyjazd nad Morskie Oko.

[Organzza]

Napisane przez kochanie

Ja byłam w fan campie (nie pod Pałacem Kultury, tam bym nigdy się nie wybrała, bo mnie to przeraża), mam wrażenie, że ci ludzie, którzy tam byli nie zdawali sobie sprawy, jaki będzie mecz W ogóle to miałam wrażenie, że tylko ja i TŻ myślimy tam trzeźwo, reszta zachowywała się jak obłąkani No ale ja nie jestem kibicem, poszłam tam dla towarzystwa i jak się zaczął mecz, to od razu zaczęłam żałować, że poszłam

przez ten tydzień atmosfera w mieście była naprawdę fajna, te powywieszane flagi, przyozdobione auta, dawno nie było takiego zgrania między ludźmi
poprzebierani ludzie w metrze, miło było patrzeć ja żałuję, że to koniec tego szaleństwa
chociaż do strefy kibica też bym nie poszła

Napisane przez isa666

Wkurzona jestem za to na białą tapetę. Jest właściwie gładka, ma lekki wytłaczany wzorek wyglądający jak faktura jakiejś skóry. Jednak kładzie się fatalnie: ciągnie się jak guma, nożyk do tapet jej nie chce ciąć i widać łączenia na ścianie Póki co nie wiemy z tatą co zrobić: czy próbować ją pomalować farbą (ale ona jest z tych nie do malowania) czy zostawimy tak jak jest i może te łączenia jakoś zamaskujemy? Na razie biała też jest tylko na jednej ścianie.

szkoda.. takie łączenia nie są zbyt estetyczne na pewno coś sensownego wymyślicie

Napisane przez iceflower

Mieliśmy wczoraj plener, było strasznie, całe szczęście że się zdecydowaliśmy na ślub w maju, bo jakbyu była taka pogoda to byśmy chyba padli. 30 stopni i pełne słońce to zdecydowanie nie jest pogoda na suknię ślubną. Zrobiliśmy koniec końców zdjęcia w ogrodzie botanicznym, ale jestem trochę rozczarowana, nie byłam tam kilka lat i pamiętałam go jako ładniejsze miejce. No ale w takim upale już nie mieliśmy siły ani ochoty na kombinacje, chociaż z perspektywy czasu żałuję trochę, że nie naciskałam na wyjazd nad Morskie Oko.

Wasz weekend był chyba jednym z ładniejszych w maju reszta z tego co pamiętam zimnawa, ciężko u nas trafić z pogodą
na pewno zdjęcia będą świetne choć Morskie Oko też brzmi super

wiesz co, to może jakieś zdjęcie z wakacji pokażesz razem ze ślubnymi jak już dostaniesz? żeby nie zawracać Ci głowy sto razy

[iceflower]

Pamiętam o tych z wakacji, pamiętam Ale faktycznie mogę podesłać hurtem ze zdjęciami od fotografa

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

A weekend kiedy braliśmy ślub był super, piękna pogoda i nieco ponad 20 stopni, nikt się nie meczył. Tak samo początek maja był udany, ja poczatkowo marzyłam o ślubie w lipcu lub sierpniu, ale cieszę się że TŻ się uparł żeby zrobić to wcześniej, bo jednak upały nie są dobre.

[isa666]

Napisane przez iceflower

Mieliśmy wczoraj plener, było strasznie, całe szczęście że się zdecydowaliśmy na ślub w maju, bo jakbyu była taka pogoda to byśmy chyba padli. 30 stopni i pełne słońce to zdecydowanie nie jest pogoda na suknię ślubną. Zrobiliśmy koniec końców zdjęcia w ogrodzie botanicznym, ale jestem trochę rozczarowana, nie byłam tam kilka lat i pamiętałam go jako ładniejsze miejce.

A co dopiero muszą przeżywać panny młode w tych ciężkich sukniach-bezach w taki upał, bo jeszcze jak suknia delikatna i zwiewna to może nie czuć aż tak gorąca

Ja byłam ostatnio w ogrodzie botanicznym w czerwcu 2003 r. dokładnie. Czasem sobie oglądam fotki na kompie. Pasiłoby się wybrać znów, bo mam teraz o wiele lepszy sprzęt niż wtedy

[iceflower]

No ja miałam suknię lekką muślinową, ale jednak halka wszyta, gorset mocno usztywniony i już robi się cieplutko. Podobno jak suknia jest z kołem to jest chłodniej.

[emememsik]

Ja byłam w sobotę na ślubie i pogoda była świetna, gorąco, ale do wytrzymania, może to przez bardziej górskie powietrze. Świetnie się bawiłam!! A teraz już czas brać się za naukę, bo jutro egzamin.

[kochanie]

Napisane przez Organzza

przez ten tydzień atmosfera w mieście była naprawdę fajna, te powywieszane flagi, przyozdobione auta, dawno nie było takiego zgrania między ludźmi
poprzebierani ludzie w metrze, miło było patrzeć ja żałuję, że to koniec tego szaleństwa

Chyba przez to, że przyjechaliśmy w sam środek tego piłkoszału, to mi to przeszkadzało... no ale teraz się przyzwyczaiłam, tylko do żadnych fan zonów/campów się więcej nie wybieram

Napisane przez iceflower

Pamiętam o tych z wakacji, pamiętam Ale faktycznie mogę podesłać hurtem ze zdjęciami od fotografa

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:24 ----------

A weekend kiedy braliśmy ślub był super, piękna pogoda i nieco ponad 20 stopni, nikt się nie meczył. Tak samo początek maja był udany, ja poczatkowo marzyłam o ślubie w lipcu lub sierpniu, ale cieszę się że TŻ się uparł żeby zrobić to wcześniej, bo jednak upały nie są dobre.

O, jak będziesz wysyłać, to mogłabyś pamiętać o mnie?

Współczuję nawet sesji w tym upale, też miałam lekką muślinową sukienkę, ale jednak tyle wartsw, w dodatku długa suknia i bym się ugotowała przy 25 stopniach


Czemu nikt mnie nie uprzedził, że się pojawiło tyle nowości i trzeba omijać sklepy? Dzisiaj skończyłabym ostatni żel, nie miałam już nic, więc poszłam do YR... potem do rossmanna... i wróciłam do domu z 4 żelami YR (lawendowym, z granatem, mango i tym olejkowym gratis) i z 2 cieniami w kremie z limitowanki Essence Kusiły mnie jeszcze te masełko-szminki Revlon (ulegnę im prędzej czy później) i cienie Tattoo Maybelline. Ale powstrzymałam się - poczekam na promocję

[fuksjaa]

kochanie, ładnie pachnie ten mango YR?

[kochanie]

Napisane przez fuksjaa

kochanie, ładnie pachnie ten mango YR?

mi się podoba, ale ja mam ostatnio ogromny głód egzotycznych zapachów Powiem jak pachnie po użyciu jeszcze

Zamiast oglądać Hiszpanów dzisiaj idę wreszcie sama pouprawiać sport

[heart_shaped_box]

Witam,
czy mozna sie jeszcze zapisac? sa wolne miejsca?

jestem kosmetykoholiczka

[isa666]

Napisane przez kochanie

Czemu nikt mnie nie uprzedził, że się pojawiło tyle nowości i trzeba omijać sklepy? Dzisiaj skończyłabym ostatni żel, nie miałam już nic, więc poszłam do YR... potem do rossmanna... i wróciłam do domu z 4 żelami YR (lawendowym, z granatem, mango i tym olejkowym gratis)

O, żele brzmią zachęcająco Sama będę musiała kupić niedługo ze 2 nowe.

Napisane przez heart_shaped_box

Witam,
czy mozna sie jeszcze zapisac? sa wolne miejsca?

Jasne Witam


Przez te upały wzięłam sobie wolne prawdopodobnie do końca tygodnia (może w piątek pójdę do pracy, ale to się okaże jeszcze). I tak miałam do wybrania kilka dni urlopu nim zakończę pracę, więc nie ma sensu siedzieć w biurze przy takiej pogodzie

A z tą białą tapetą wykombinowaliśmy z tatą, że miejsca łączeń pomalujemy białą farbą. I efekt super, nie znać łączeń ani trochę. Zresztą i tak jak każdy wchodzi to pierwsze co patrzy na tę czarną tapetę .

[kochanie]

Napisane przez heart_shaped_box

Witam,
czy mozna sie jeszcze zapisac? sa wolne miejsca?

jestem kosmetykoholiczka

Cześć, napisz coś o sobie

Napisane przez isa666

O, żele brzmią zachęcająco Sama będę musiała kupić niedługo ze 2 nowe.
[...]
Przez te upały wzięłam sobie wolne prawdopodobnie do końca tygodnia (może w piątek pójdę do pracy, ale to się okaże jeszcze). I tak miałam do wybrania kilka dni urlopu nim zakończę pracę, więc nie ma sensu siedzieć w biurze przy takiej pogodzie

A z tą białą tapetą wykombinowaliśmy z tatą, że miejsca łączeń pomalujemy białą farbą. I efekt super, nie znać łączeń ani trochę. Zresztą i tak jak każdy wchodzi to pierwsze co patrzy na tę czarną tapetę .

Ten lawendowy nie jest taki super niestety - przy myciu słabo czuć lawendę, a ja uwielbiam ten zapach... Ale TŻtowi odpowiada, więc sama mogę się zająć innymi żelami

Fajnie, że masz wolne! I świetnie, że po prostu farba pomogła

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Ja byłam w sobotę na ślubie i pogoda była świetna, gorąco, ale do wytrzymania, może to przez bardziej górskie powietrze. Świetnie się bawiłam!! A teraz już czas brać się za naukę, bo jutro egzamin.

TŻ wiózł w sobotę znajomego do ślubu, potem rozwoził gości i mówił że masakra, para młoda dosłownie płynęła a na sali nie było klimatyzacji. Pewnie że to nie decyduje o tym czy to jest udany ślub i wesele czy nie, ale jednak odpowiednia temperatura to ważny szczegół techniczny.
Powodzenia na egzaminie.

Napisane przez kochanie

O, jak będziesz wysyłać, to mogłabyś pamiętać o mnie?

Jasne Ktoś jeszcze chce?

Napisane przez kochanie

Czemu nikt mnie nie uprzedził, że się pojawiło tyle nowości i trzeba omijać sklepy? Dzisiaj skończyłabym ostatni żel, nie miałam już nic, więc poszłam do YR... potem do rossmanna... i wróciłam do domu z 4 żelami YR (lawendowym, z granatem, mango i tym olejkowym gratis) i z 2 cieniami w kremie z limitowanki Essence Kusiły mnie jeszcze te masełko-szminki Revlon (ulegnę im prędzej czy później) i cienie Tattoo Maybelline. Ale powstrzymałam się - poczekam na promocję

O nie wiedziałam że jest tyle nowych zapachów w YR chyba pora reaktywować moją znajomość z tą firmą.
I co to za masełko-szminki Revlon? Gdzie to można zobaczyć?

Napisane przez heart_shaped_box

Witam,
czy mozna sie jeszcze zapisac? sa wolne miejsca?

jestem kosmetykoholiczka

Witaj


Jest strasznie, nie wierzę że dopiero wtorek myślałam że się nie zwlokę z łóżka. Zmieniłam tabletki i chyba stąd się bierze to, że jestem cały czas senna, ale takie funkcjonowanie jest po prostu nie do zniesienia.

[Organzza]

Napisane przez kochanie

Czemu nikt mnie nie uprzedził, że się pojawiło tyle nowości i trzeba omijać sklepy? Dzisiaj skończyłabym ostatni żel, nie miałam już nic, więc poszłam do YR... potem do rossmanna... i wróciłam do domu z 4 żelami YR (lawendowym, z granatem, mango i tym olejkowym gratis) i z 2 cieniami w kremie z limitowanki Essence Kusiły mnie jeszcze te masełko-szminki Revlon (ulegnę im prędzej czy później) i cienie Tattoo Maybelline. Ale powstrzymałam się - poczekam na promocję

gratuluję zakupów też nie widziałam jeszcze tych żeli

Napisane przez iceflower

TŻ wiózł w sobotę znajomego do ślubu, potem rozwoził gości i mówił że masakra, para młoda dosłownie płynęła a na sali nie było klimatyzacji. Pewnie że to nie decyduje o tym czy to jest udany ślub i wesele czy nie, ale jednak odpowiednia temperatura to ważny szczegół techniczny.

też zawsze myślałam, że najlepszy ślub jest latem, ale powoli zmieniam zdanie
nasi znajomi biorą ślub we wrześniu (dokładnie w imieniny TŻ, śmiejemy się, że zawsze będzie pamiętał o ich rocznicy ), sama bym się nie zdecydowała, bo jednak wtedy pogoda jest jeszcze bardziej nieprzewidywalna niż wiosną

Napisane przez iceflower

I co to za masełko-szminki Revlon? Gdzie to można zobaczyć?

takie: http://sweet-and-punchy.blogspot.com...weet-tart.html
tu odcienie (chociaż nie wiem, czy w Polsce są wszystkie):
http://karlasugar.net/wp-content/upl...tters-cool.jpg
http://karlasugar.net/wp-content/upl...tters-warm.jpg
Revlon chyba jest w SP

Napisane przez iceflower

Jest strasznie, nie wierzę że dopiero wtorek myślałam że się nie zwlokę z łóżka. Zmieniłam tabletki i chyba stąd się bierze to, że jestem cały czas senna, ale takie funkcjonowanie jest po prostu nie do zniesienia.

współczuję.. na dłuższą metę może być trudno wytrzymać

Isa, fajnie, że masz wolne i że ściany wyglądają tak, jak powinny

[kochanie]

Napisane przez iceflower

O nie wiedziałam że jest tyle nowych zapachów w YR chyba pora reaktywować moją znajomość z tą firmą.
I co to za masełko-szminki Revlon? Gdzie to można zobaczyć?
[...]
Jest strasznie, nie wierzę że dopiero wtorek myślałam że się nie zwlokę z łóżka. Zmieniłam tabletki i chyba stąd się bierze to, że jestem cały czas senna, ale takie funkcjonowanie jest po prostu nie do zniesienia.

No trochę się tego zrobiło, też dawno nie miałam ich żeli Mango i drugi kokos z ananasem są limitowanką na lato z tej owocowej serii.

Te szminki to Revlon Lip Butters Wcześniej były w USA, miały świetne opinie. Widziałam je w Douglasie, ale podobno w drogerii Hebe też są (nie wiem, czy jest w Krakowie?).

Ja dzisiaj rano byłam pewna, że to środa...

[fuksjaa]

Napisane przez kochanie

mi się podoba, ale ja mam ostatnio ogromny głód egzotycznych zapachów Powiem jak pachnie po użyciu jeszcze

Koniecznie muszę je powąchać.

Napisane przez iceflower

Jasne Ktoś jeszcze chce?

Ja, jeśli można.

[iceflower]

Napisane przez Organzza

też zawsze myślałam, że najlepszy ślub jest latem, ale powoli zmieniam zdanie
nasi znajomi biorą ślub we wrześniu (dokładnie w imieniny TŻ, śmiejemy się, że zawsze będzie pamiętał o ich rocznicy ), sama bym się nie zdecydowała, bo jednak wtedy pogoda jest jeszcze bardziej nieprzewidywalna niż wiosną

Ja zawsze marzyłam o ślubie w sierpniu lub lipcu, byłam nawet rozżalona ciut, że TŻ się nie dał namówić na lipiec, bo na naszej sali były wolne terminy, ale z perspektywy czasu uważam że wybraliśmy idealnie.
Dużo osób bierze ślub we wrześniu, jak patrzyłam na kalendarz wizażowych PMek tegorocznych to jest to chyba najbardziej oblegany miesiąc, bardziej niż czerwiec. Akurat we wrzesniu często jest ładna pogoda, a upałów już nie ma.

Napisane przez kochanie

No trochę się tego zrobiło, też dawno nie miałam ich żeli Mango i drugi kokos z ananasem są limitowanką na lato z tej owocowej serii.

Mango będzie chyba moje w takim razie, muszę odwiedzić YR.

Napisane przez fuksjaa

Ja, jeśli można.

Jasne że można, będę wysyłac jak dostanę zdjęcia od foto.

[kochanie]

Napisane przez Organzza

gratuluję zakupów też nie widziałam jeszcze tych żeli

O, nie widziałam Twojego posta Dziękuję Najgorzej, że strasznie kusi mnie jeden cień Maybelline, bo wczoraj przeżył mi na ręce nawet rowery, a było gorąco...

Napisane przez iceflower

Akurat we wrzesniu często jest ładna pogoda, a upałów już nie ma.

Chociaż zdarzają się deszcze tygodniami albo upały też (akurat siostra brała ślub we wrześniu i to był wtedy najgorętszy dzień w roku - i pamiętam, że tydzień później było tak zimno jak w listopadzie...). No ale to się może zawsze zdarzyć

Użyłam dziś jednego nowego cienia essence i na razie jestem bardzo zadowolona, zobaczymy czy przeżyje powrót do domu

[iceflower]

No niby z tym wrześniem też średnio, ale w Polsce to się chyba nie da przewidzieć ładnej pogody na ślub o żadnej porze roku.

[Organzza]

Napisane przez iceflower

Ja zawsze marzyłam o ślubie w sierpniu lub lipcu, byłam nawet rozżalona ciut, że TŻ się nie dał namówić na lipiec, bo na naszej sali były wolne terminy, ale z perspektywy czasu uważam że wybraliśmy idealnie.
Dużo osób bierze ślub we wrześniu, jak patrzyłam na kalendarz wizażowych PMek tegorocznych to jest to chyba najbardziej oblegany miesiąc, bardziej niż czerwiec. Akurat we wrzesniu często jest ładna pogoda, a upałów już nie ma.

ja raz byłam na ślubie we wrześniu i tak średnio wspominam, już było tak jesiennie, smutno, późnym wieczorem nie dało się wyjść na zewnątrz, w nocy były już pierwsze przymrozki i okna sali pokryte szronem
a ci nasi znajomi wydaje mi się, że "z braku laku" zdecydowali się wrzesień, żeby zmieścić się w tym roku, do tej pory słyszałam że planują na przyszły rok, a nagle postanowili w tym

Napisane przez kochanie

O, nie widziałam Twojego posta Dziękuję Najgorzej, że strasznie kusi mnie jeden cień Maybelline, bo wczoraj przeżył mi na ręce nawet rowery, a było gorąco...

to niezły wynik, pewnie mu się nie oprzesz

[isa666]

Napisane przez kochanie

Ten lawendowy nie jest taki super niestety - przy myciu słabo czuć lawendę, a ja uwielbiam ten zapach... Ale TŻtowi odpowiada, więc sama mogę się zająć innymi żelami

Fajnie, że masz wolne! I świetnie, że po prostu farba pomogła

Ja mam w ogródku posadzoną lawendę, ale też coś kiepsko pachnie

Napisane przez iceflower

TŻ wiózł w sobotę znajomego do ślubu, potem rozwoził gości i mówił że masakra, para młoda dosłownie płynęła a na sali nie było klimatyzacji. Pewnie że to nie decyduje o tym czy to jest udany ślub i wesele czy nie, ale jednak odpowiednia temperatura to ważny szczegół techniczny.

Jest strasznie, nie wierzę że dopiero wtorek myślałam że się nie zwlokę z łóżka. Zmieniłam tabletki i chyba stąd się bierze to, że jestem cały czas senna, ale takie funkcjonowanie jest po prostu nie do zniesienia.

Wesele bez klimy to masakra. Pamiętacie to wesele, na którym byłam 2 lata temu? Właśnie w dniu 30-stopniowego upału i na sali, na której klima nie wydoliła i już po obiedzie wszyscy byli spoceni.

Współczuję złego samopoczucia

Napisane przez iceflower

No niby z tym wrześniem też średnio, ale w Polsce to się chyba nie da przewidzieć ładnej pogody na ślub o żadnej porze roku.

To też fakt Ale faktycznie wrzesień chyba jest jednym z najlepszych miesięcy. Zwykle jest ciepło i sucho (w ogóle ostatnio jesienie są słoneczne, ciepłe i suche).

[emememsik]

Napisane przez iceflower

Jest strasznie, nie wierzę że dopiero wtorek myślałam że się nie zwlokę z łóżka. Zmieniłam tabletki i chyba stąd się bierze to, że jestem cały czas senna, ale takie funkcjonowanie jest po prostu nie do zniesienia.

Możliwe, że to nie tabletki, tylko zwyczajnie wpływ pogody, czuję się niestety tak samo. Wczoraj już nie dałam rady i po wielu godzinach walki z samą sobą zasnęłam po południu. Czuję się strasznie zmulona, przez to też egzamin mi nie poszedł.

[iceflower]

Napisane przez emememsik

Możliwe, że to nie tabletki, tylko zwyczajnie wpływ pogody, czuję się niestety tak samo. Wczoraj już nie dałam rady i po wielu godzinach walki z samą sobą zasnęłam po południu. Czuję się strasznie zmulona, przez to też egzamin mi nie poszedł.

Może i pogoda... Przyczyna w sumie nie ejst istotna, ważne że ciężko mi funkcjonować i nie czuję się dobrze.

Chociaż mam też tak że z wiekiem coraz gorzej toleruję wysokie temperatury i nie wiem czy to nie jest też kwesita przyjmowanych hormonów i zmian w organizmie.

[isa666]

Dostałam się do grupy testerek Vichy i Inneov!

[fuksjaa]

Napisane przez isa666

Dostałam się do grupy testerek Vichy i Inneov!

Gratuluję. A gdzie jest lista testerek?