Niski Wzrost

[Dolly]

ja jeszcze 5 lat temu marudziłam i chciałam byc większa ale teraz już sie przyzwyczaiłam i polubiłam swój wzrost, jest mi z nim dobrze. Mam 166cm, waże ok 52-53 kg (te tabletki niedobre zatrzymują mi wode i waże więcej o ok 3 kg, ale nie przytyłam) :/
ogólnie chyba każdy narzeka na coś w swoim wyglądzie... ja mam zastrzeżenia do ud- żyby miały tak z 3 cm mniej byłoby super
od sierpnia biore się w garść i zobaczymy w ile tyle strace

[gaga87]

Napisane przez Dolly

ja jeszcze 5 lat temu marudziłam i chciałam byc większa ale teraz już sie przyzwyczaiłam i polubiłam swój wzrost, jest mi z nim dobrze. Mam 166cm, waże ok 52-53 kg (te tabletki niedobre zatrzymują mi wode i waże więcej o ok 3 kg, ale nie przytyłam) :/
ogólnie chyba każdy narzeka na coś w swoim wyglądzie... ja mam zastrzeżenia do ud- żyby miały tak z 3 cm mniej byłoby super
od sierpnia biore się w garść i zobaczymy w ile tyle strace

Ja mierze tyle samo, tyle ze waze 50 - 51

[Dolly]

też tyle ważyłam Gaga ale jak zaczełam brać tabletki waga podskoczyła...

[Agosek]

Wiecie co, coś w tym jest, że dziewczyny-maleństwa chcą mieć baaardzo wysokich facetów . Chyba rekompensujemy sobie mały wzrost .

[Agosek]

Napisane przez justyna1616

P.S. Co oznacza skrót "TŻ"???

TŻ ------> Towarzysz Życia

[Mojra87]

JA mam 174 cm wzrostu i nie narzekam No może czasem, jak widzę kolejnego fajnego faceta, dużo niższego odemnie . Już tak mam, że wolę wyższych
Od zawsze byłam w klasie najwyższa, choć najmłodsza Kiedyś chciałam mieć kilka cm mniej...ale teraz zaakceptowałam swój wzrost i jest OK

[Sathi]

Ja mam 177 cm i waże 52 kg, ehhh żeby tak parę cm mniej mierzyć Wszyscy mi tylko mówią: jaka ty jesteś wysoooka.....

[roksanka]

ja mam 158 cm i jak najbardziej mi to odpowieda. Nigdy nie miałam kompleksów z podowu wzrostu bo uważam że małe dziewczyny są słodkie o bardzo kobiece .

a i mam prośbe, dziewczyny nie piszcie , że ważycie 52 kg i że to koniecznie trzba sie odchudzać bo tak dużo jest. nie każdy jest ze swojej figury zadowolony ale to nie powód żeby 52-3 kg nawywać tuszą. to brzmi naprawde śmiesznie... Tak bez urazy oczywiście

[Brand New Star]

a ja mam 173,5 w porywach 174 i za zadne skarby nie chcialabym byc nizsza.jak ubieram obcasy[czesto]czuje sie bardzo komfortowo[choc mam wtedy ok 180cm]ale pieknie wygladaja nogi-sa mega dlugie
moj facet ma 198cm-szczerze mowiac gdybym byla nizsza[tak od 170 w dol] i byla z kolesiem o tym wzroscie czulabym sie troche niezrecznie,jak Flip i flap [bez urazy dla tych co sie wypowiadali wczesniej ale to moje zdanie]
ze znanych maluchow:
Kylie,Anastacia,Madonna,B ritney,siostry Olsen,Hayek,Fraszynska,Bu jakiewicz,Doda,Kate Moss,Lil'Kim,Mariah Carey-duzo by wymieniac bo tak naprawde wysokich jest malo

[Brand New Star]

ach co do wagi-waze 49 kg

[Akane]

Roksanka: polecam poczytać moje wcześniejsze posty na temat typów budowy Zdarzają się dziewczyny lekkie, ale bardzo pulchne i fakt, że ważą 52 kg nie musi oznaczać, że są szczupłe a potrzeba odchudzania jest ich wymysłem lub kaprysem. Przyznaję bez bicia, że jeszcze niedawno sama warczałam na dziewczyny, które pisały że muszą koniecznie schudnąć (a zdawało się, że ich wzrost i waga są w idealnych proporcjach). Dopiero ostatnio przypomniałam sobie wykłady z biomedyki, na których jak byk informowano nas, że nie zawsze mała waga musi oznaczać idealną sylwetkę. I mi się klapka w głowie otworzyła Oczywiście są też skrajne przypadki panienek, które mają sylwetkę doskonałą a mimo to narzekają na "nadmiar tłuszczu", ale mam cichą nadzieję, że na tym forum takich dziewczyn nie ma.

[firletka]

Hehe - Akane też przerabiałam te typy budowy (oczywiście jeszcze szkoła włoska i amerykańska-pewnie też wiesz o czym mówię) tylko u mnie przedmiot nazywał się "ekologia człowieka" Pozdrawiam

[Akane]

Pewnie, że znam Ale chyba nie ma sensu podawanie tutaj wypologii według wszystkich szkół, bo zrobiłoby się zamieszanie Dla mnie osobiście najlepszymi wyznacznikami są te, o których napisałam. Ale jakby ktoś był ciekaw, to i resztę mogę w paru słowach opisać

[karo210]

A ja mam 160 cm wzrostu i bardzo chciałabym być wyzsza poniewaz kocham grać w siatkowke ale przy takim wzroscie cięzko sie gra zwłaszcza gdy inni maja po 170, 180 cm

[czekoladka]

Ja tam jestem baaaaaaaardzo szczęśliwa, że mam 161 cm wzrostu!!! Chadzam na plaskich obcasikach, a jak mam założyć wyższe (nawet takie 5 -cio centymetrowe), np. na Sylwestra itp., ponosi mnie coś, bo nie cierpię obcasów W życiu nie chcialabym być wyższa, co to to nie Na brak powodzenia nie narzekam (już gdzies pisalam, ze u mnie w mieście panuje jakiś dziwny trend na niskie dziewczyny, więc bądź co bądź niski wzrost to moj atut), czuję się ze sobą dobrze,czego chcieć więcej? Nigdy, NIGDY, nie mialam kompleksów na punkcie wzrostu, nawet mi przez myśl nie przeszlo takie coś. Przestalam rosnąć już w 5 klasie podstawowki - wtedy bylam najwyższa (w klasie), a teraz odwrotnie (na studiach wprawdzie nie bylam najniższa, ale nalezalam do niskich) i bardzo sie z tego cieszę! A poza tym trzeba polubić siebie - w tym tkwi caly sekret !

[iwciunia]

No właśnie... polubić siebie Ja jestem wysoka (177 cm) i bardzo się z tego cieszę Każdy jest taki jaki jest, a wzrost to akurat coś czego zmienić nie można

[czekoladka]

Napisane przez Akane

A ja myślałam, ze to ja mam małe stopy Noszę rozmiar 36-37. Kiedyś było mi ciężko coś znaleźć sensownego (butki), ale ostatnio nie jest aż tak źle I wciąż uważam, że maleństwa (czyt. niskie dziewczyny) są słodkie Nie chciałabym urosnąć ani centymetra (chociaż kiedyś faktycznie czułam się gorsza, na szczęście wraz z okresem dojrzewania minęły i kompleksy dotyczące wzrostu). Dodam może jeszcze, że mam ponad 23 lata (24 roczek skończę w październiku).

Akane, przecież 36-37 to normalny rozmiar Moja kumpelka ma rozm. 34 - wspolczuję jej, bo naprawde ma problem z butkami (kupuje takie dla dzieci). 36-37-38 to standard - najpopularniejsze rozmiary obuwia u kobiet (no, chyba, że się mylę). Ja mam 36-37 i powiem, że rzadko mogę coś kupić, bo pzrewaznie wszystkie te rozmiarki sa już wykupione i zostają tylko 39-41... Aha, taka ciekawostka: D: moja kuzynka ma jakieś 155 cm wzr. i stopę w rozmiarze 40...

[paula007]

A ja mam 155 cm i jakoś żyję! Wcale mi to nieprzeszkadza...Fakt, wolałabym być tak z 10 cm wyższa, no ale cóż....Podobno małe jest piękne
A jak wczoraj zobaczyłam takie dwie rosyjskie siatkarki, które mierzyły ponad 2 metry, to stwierdziłam, że wolę już być malutka

[BaByCaKe]

Napisane przez Martek88

Manila ja tez chodze w szpilkach ale nigdy nie czułam sie jak king kong a mam 172 wzrostu.
Myśle, ze trzeba sie polubic takim jakim sie jest i widziec nie tylko swoje wady ale i zalety.

Zgadzam sie ja mam 173, a nie raz nakładam obcasy 10 cm
Sama rozkosz...
Kto co woli

[BaByCaKe]

Napisane przez Agosek

Wiecie co, coś w tym jest, że dziewczyny-maleństwa chcą mieć baaardzo wysokich facetów . Chyba rekompensujemy sobie mały wzrost .

To wysokie kobiety lubią krasnoludków?
Myślę, że większośc kobiet po prostu lubi wysokich mężczyzn. Ja ich uwielbiam

[spilka]

hmm ja nie wiemczy faceci lubią maleństwa, zawsze przeciez oglądają sie za dlugonogimi dziewczynami, na wysokich dziewczynach i ciuchy fajniej jakos wygladają (moje zdanie to jest) a to ze wysoki facet jest często z niską dziewczyną, no cóż o udanym związku decyduje chyba cos więcej niz wzrost, jesli podoba mu sie charakter i uroda to pal licho wzrost.
Ale to jedynie moje subiektywne rozwazania
a ja zazdrosze wysokim dziwczynom, jesteście baaardzo ladne

ja mam 162 :/ w 8 klasie miałam 158 i juz myslałam ze nie urosne ale przez liceum jeszcze powolutku podskoczylam, jeszcze w dowodzie mam 161 a po ostatnich pomiarach 162-3 czyli jednak troche tam sie chyba jeszcze do 20 rosnie tak mi sie wydaje

[Joasia_nmc]

Widzę, że dużo jest tutaj niskich kobietek
Nie jestem już sama, mam 158, mój wzrost był kiedyś dla mnie dużym kompleksem, ale teraz go polubiałam. Ogólnie cała jestem drobniutka - 43 kg, małe rączki, stopy, jestem poprostu drobnokoścista, taka tyci

Pozdrawiam

[kitek]

Napisane przez manila.sosil

Kości u wszystkich ludzi podobno ważą tyle samo!!! Gdzieś to przeczytałam
U kobiet chyba około 11kg u panów 15... ale musze to jeszcze gdzieś sprawdzić... nie ma czegoś takiego jak "rodzinnie ciężkie kości"

Małe jest piękne! - to dla autorki watku!
Ja mierzę 163, góra 164 i jestem zadowolona...
Moge normalnie sobie chodzic w takich obcasach, jakie mi się podobają... to duży plus... lubię buty np. na szpilkach 12 cm... gdybym miała np. 170 cm to w takich butach głupio bym się czuła... jak King Kong
najważniejsze jest zaakceptować siebie i dostrzegać pozytywne strony swojego wzrostu No i głowa do góry!
a małe znane osoby z tv... hm... kylie minogue, justyna steczkowska, ...

King Kong????????? napisała PRZECIĘTNA , nijaka , pospolita

[crazy-in-love]

a ja mam 160 mialam kiedys ogromne kompleksy na tym punkcie bo chcialam byc modelka no ale coz ;/ teraz moj wzrost mi odpowiada i jedyny minus jest taki, ze musze sobie wiekszosc spodni skracac :/

[Voodia]

Napisane przez kitek

King Kong????????? napisała PRZECIĘTNA , nijaka , pospolita

Chyba powinnaś zapoznać się z regulaminem zanim zaczniesz cokolwiek tu pisać

[stokrotka:)]

Bardzo się cieszę, że powstał ten wątek. Sama jestem malutka, mam ok.155cm i właściwie juz sie do tego przyzwyczaiłam, choc czasem jest mi z tym źle...Niewatpliwie zaleta jest kupowanie tanszych ciuszkow w sklepach dla dzieci Fajnie, że tyle dziewczyn tu pisze, nie czuje sie juz samotna ze swoją maleńkościa

[Agosek]

Voodia, ależ Ty masz ślicznego avatarka . I zgadzam sie, że nie powinniśmy tu nikogo obrażać. Dopuszczalna jest wymiana pogladów, ale konstruktywna.

[kama-gosia]

Cześć dziewczyny! Mam 152 cm wzrostu i problem ze znalezieniem sobie butów zwłaszcz zimowych. Trzy lata temu kupiłam kozaki - jak dla mnie super!!! na grubych podeszwach i obcasie wys. 10 cm. zgrabne (rozm. 37) No tak ale to było trzy lata temu. Buty sie prawie zniszczyły a ja jestem coraz bardziej wściekła bo nie moge nigdzie takich (lub podobnych) znaleźć Podobnież są nie modne.. za to są wszędzie z długimi czubami, płaskimi podeszwami a te były wysokie a nie czuło się tego, mogłam w nich nawet tańczyć! Może ktoś wie gdzi takie znajdę - może nawet w Lublinie... .

[kate1991]

Kylie Minogue, Madonna, Ala Janosz,

[czapeczkaelfa]

Ja mam 155 cm Jestem z tego całkiem zadowolona, a jedyny problem to spodnie, ktore trzeba skracac i półki do ktorych sie nie dosiega. Jeszcze całkiem niedawno strasznie sie zamartwiałam i chciałam byc wyzsza, a teraz stwierdzilam, ze fajnie wyrozniac sie czyms z tlumu, a poza tym to, czego zmienic sie nie da, trzeba zaakceptowac, a nawet polubic w miare mozliwosci. Pozdrawiam wszystkie kruszynki!