Strasznie zniszczone włosy - proszę o pomoc! (foto)

[marika39]

Napisane przez Fubizka

Ale przecież autorka nie stosuje silikonów, więc to nie one jej szkodzą a być może właśnie ich brakuje w pielęgnacji

I zapewne to błąd, powinna je trochę nasilikonować, i tak by nie dopuściła do dalszego przesuszania , niszczenia. Jednak mimo wszystko , silikony troche chronią. Dla niektórych włosów nie są wskazane, a dla moich są wielkim zbawieniem bo mój włos kocha silikon. - oczywiście staram się nie przesadzać. I nie chodzi o to , że mam straszne wyniszczone, lecz włos jest cienki, podatny na uszkodzenia , a po silikonach wygląda o wiele lepiej . I wiem , że muszę się godzić na to.

Dość silne , częste nawilżanie, keratyną , jedwabiem, d-pantenolem , aloesem i wieloma innymi naturalnymi składnikami dodawanymi do odżywek d/s i b/s . Ja często stosuję takie zabiegi ponieważ farbuję włosy . I zawsze po takich zabiegach włos nie potrzebuje dużych ilości silikonu.


pozdrawiam
Polecam

[Fubizka]

Ja zawsze stosuję silikony, jeśli uprzednio nakładam humekanty (które są potrzebne włosom suchym). Dzięki temu substancja czynna zostaje zamknięta przez emolient we włosie a nie oddaje całe nawilżenie otoczeniu Szczególnie teraz, kiedy w większości kraju wilgotność jest powyżej 85% a temperatura punktu rosy to często ok 20 stopni Nawet najzdrowsze włosy wymagają w takich warunkach szczególnej pielęgnacji, żeby nie wyglądać jak szopa. A włosy suche i puszące się bez zabezpieczenia emolientem nadają się tylko do schowania w kapelusz

[smoothly]

pisałam, ze po myciu wstawię zdjęcie włosów.
mycie i wszystko według zasad CG.. ciekawe czy coś z tego wyjdzie, póki co nie doschły w 100% ale widzę ze dwa kołtuny, z którymi bede musiała walczyć, ale powstrzymam się od czesania.
dzisiaj czesałam tylko przed myciem i przy nakładaniu waxa.
na pierwszym zdjęciu widać jak się kołtunią.

[versatille]

Moje włosy po umyciu wyglądają bardzo podobnie
Kiedy mi się zrobią kołtuny jak mam jeszcze wilgotne włosy to je delikatnie rozczesuję. I obowiązkowo sprężynkuję ile wlezie
Dopiero suchych nie czeszę.

Mam taki kolor ścian w pokoju jak ty i też białe meble

[smoothly]

Napisane przez versatille

Moje włosy po umyciu wyglądają bardzo podobnie
Kiedy mi się zrobią kołtuny jak mam jeszcze wilgotne włosy to je delikatnie rozczesuję. I obowiązkowo sprężynkuję ile wlezie
Dopiero suchych nie czeszę.

Mam taki kolor ścian w pokoju jak ty i też białe meble

czyli CG może pomóc? ;-)
ech, będę kombinowac i się uczyć co robić, czego nie, czego unikać ;-) ja swoje zwinęłam i w klamrę. ;-) szkoda tylko że tył nie chce się kręcić, chyba są za ciężkie, bo boki wycieniowane są całkiem przyzwoite jak na 1 raz.
i muszę przyznać, że w takim razie masz ładne meble i ładny pokój

[versatille]

Metoda CG u mnie się sprawdza
Powiem szczerze najlepsze efekty widzę kiedy rozplatam warkocz.
Jak tylko jestem w domu to go zaplatam, a wieczorem (kiedy nigdzie nie idę ) mam śliczne fale

___
W tamtym roku robiłam remont pokoju. Dwie ściany różowe, dwie fioletowe. Stare szare meble pomalowałam na biało i są 'prawie' jak nowe (farba schodzi ). Poza tym na ścianie wielkie zdjęcie Nowego Jorku. I ogólnie wszystkie ozdoby pod kolor.
Teraz sobie mieszkam w spełnionym marzeniu

[smoothly]

wiec moze i u mnie sie sprawdzi !
w takim razie patrzę z nadzieją na moje włosy! )))

[Olinka9]

Hej, Posiadaczki Pięknych Włosów, może macie jakiś pomysł albo metodę na utrwalenie loków
Niestet mam teraz, po obcięciu, włosy raczej krótkie, ale zauważyłam, że zaczynają znowu układać w gęste fale. Zaczęłam stosować maski i delikatnie myć, suszyć bez suszarki i efektem jest powrót do ich dawniejszego stanu...chociaż po katastrofie z inoą, to jeszcze daleka droga
Moje włosy są cienkie (kiedyś było ich dużo, teraz została połowa), ale po umyciu ładnie sie skręcają. Jednak kiedy wyschną (bez czesania i suszarki) znowu się rozprostowują, a ja pozwoliłabym im na loki

[versatille]

Napisane przez Olinka9

Hej, Posiadaczki Pięknych Włosów, może macie jakiś pomysł albo metodę na utrwalenie loków
Niestet mam teraz, po obcięciu, włosy raczej krótkie, ale zauważyłam, że zaczynają znowu układać w gęste fale. Zaczęłam stosować maski i delikatnie myć, suszyć bez suszarki i efektem jest powrót do ich dawniejszego stanu...chociaż po katastrofie z inoą, to jeszcze daleka droga
Moje włosy są cienkie (kiedyś było ich dużo, teraz została połowa), ale po umyciu ładnie sie skręcają. Jednak kiedy wyschną (bez czesania i suszarki) znowu się rozprostowują, a ja pozwoliłabym im na loki

A próbowałaś może tego:
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=33
Ja to robię nawet na suchych włosach kiedy tylko mam czas.


Moja mama też kiedyś miała takie fale jak my. A że jej się marzyły loki to sobie zrobiła trwałą..
Ja tam jednak nie polecam takich drastycznych sposobów
Przede wszystkim trzeba o nie dbać

[marika39]

Napisane przez Olinka9

Hej, Posiadaczki Pięknych Włosów, może macie jakiś pomysł albo metodę na utrwalenie loków
Niestet mam teraz, po obcięciu, włosy raczej krótkie, ale zauważyłam, że zaczynają znowu układać w gęste fale. Zaczęłam stosować maski i delikatnie myć, suszyć bez suszarki i efektem jest powrót do ich dawniejszego stanu...chociaż po katastrofie z inoą, to jeszcze daleka droga
Moje włosy są cienkie (kiedyś było ich dużo, teraz została połowa), ale po umyciu ładnie sie skręcają. Jednak kiedy wyschną (bez czesania i suszarki) znowu się rozprostowują, a ja pozwoliłabym im na loki

Czym bardziej się dba o falowane włosy, tym bardziej odwdzięczają się pięknym skrętem . Tylko tak jak kolezanka pisze, trzeba odpowiednio o nie dbać. Wiem po sobie , że teraz dając im więcej odzywienia, olejowania, wszelkiego rodzaju maski domowej roboty- drożdzowa jest super - polecam , oczywiście wszystkie dobroci dla włosów - wcierki , ampułki proteiny, jedwabie itp . Link który podaje koleżanka jest godny polecenia .

Tak to jest , że te nasze włosy są niestety bardzo nieszcześliwe- delikatne, wrażliwe, kruche itp wymagające od nas bardzo starannej pielegnacji. Włos kręcony jest bardziej wrazliwy niż włos prosty. Ale warto o nie dbać , bo są piękniejsze niż proste. Kiedyś nagminnie je prostowałam szczotka, na szczęście nie prostownicą- ja je wyprostowałam a one po 2-3 godzinach i tak w swoją strone ten włos rządzi się swoimi prawami i powiem szczerze, że teraz nigdy bym nie chciała mieć prostych włosów, mimo , ze trzeba poświęcić im czas.

[Natt09]

Ojej, jak patrzę na te zdjęcia to jakbym widziała swoje włosy jeszcze z 3-4 miesiące temu. Trafiłam jednak do fajnej fryzjerki, u której zamówiłam sobie kosmetyki z serii affinage i muszę powiedzieć, że są naprawdę rewelacyjne. Jak je u niej kupowałam, to jeszcze nie były dostępne w PL, ale teraz już chyba są. Ja mam jeszcze prawie połowę, bo są mega wydajne.

[marika39]

Napisane przez Natt09

Ojej, jak patrzę na te zdjęcia to jakbym widziała swoje włosy jeszcze z 3-4 miesiące temu. Trafiłam jednak do fajnej fryzjerki, u której zamówiłam sobie kosmetyki z serii affinage i muszę powiedzieć, że są naprawdę rewelacyjne. Jak je u niej kupowałam, to jeszcze nie były dostępne w PL, ale teraz już chyba są. Ja mam jeszcze prawie połowę, bo są mega wydajne.

a napisz cos więcej o tych kosmetykach? jakie zadanie spełniają ile kosztują itp i oczywiście jakie rezultaty , opisz sposób odbudowy włosów

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

http://www.affinage.com.pl/

to masz na myśli?