Z odchowalnią się witamy-to My majowo-czerwcowe Mamy 2012

[stokroteczka777]

Kto wylicza urlop macierzyński i kto to załatwia? pracodawca? Czy ja muszę iśc do Zusu? Dziewczyny które rodziły ok 14 czerwca, dostałyscie już kaskę? I kiedy składa się wniosek na ten dodatkowy urlop ?

[anulka4771]

Napisane przez Tacca

Jestem i ja...

Po koszmarnej nocy i ciężkim poranku... Nie daję sobie rady... W nocy mąż zajął się małym jak już ryczałam z bezsilności. Nie wiem co to było. Ból brzuszka czy bunt przeciwko ułożenie w łóżeczku... Nic nie pomagało. Ja uciekłam do łazienki wypłakać się, mąż go po 1 uśpił trochę... O 2.30 obudził się na jedzenie i przespał do 8. Ja nie mogłam spać z nerwów, jestem psychicznie wykończona a mój mąż jakby nigdy nic poszedł do pracy. Od 8 nie spał. Nie mogłam go odbeknąć, jak go odłożyłam do łóżeczka cofnęło mu się jedzenie. No i znów płacz... Też nie mogłam go uspokoić, pewnie dlatego, że strzępkiem nerwów jestem. Podałam herbatkę rumiankową, no i teraz wypił 50 mleka. Umęczony zasnął. Jutro ma przyjść położna, ja mam bajzel w domu, nie ugotowany obiad i normalnie żyć mi się nie chce...

Tacca daj małego mężowi bo oszalejesz,tak życ Ci sie nie będzie chciało,wyjdz pod pretekstem okularów,naładujesz akumulatorkiUwierz mi że każdy potrzebuje chwili dla siebie...

Napisane przez Tacca

Wrzucam wczorajsze fotki, miesiąc mamy...

Piekny a jak wśród zieleni lezy-choc jak podrosnie bieda tym kwiatkom

Napisane przez _millena

Melduję się

co do zabaw - robię z siebie idiotę , ale Borysowi to sie podoba

Hehe nie ma to jak dobra zabawa

Napisane przez begie13

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

Rzeczywiście troszkę malutko urosła ale byc moze taka jej uroda lecz nie zmienia to faktu że mama się martwi.

U mnie w rodzinie jest malutka Hania,przybrała przez 7tyg 100gale zdrowa jest jak ryba.

Dobra byłam na plotach u aż dwóch koleżanekPo jednej poszłam na plac zabaw,spotkałam drugą zaczęło lac więc poszlismy do niejZaraz robię fryty ale pierwsze co muszę przebrac kupala

Stokroteczko bardzo proste jest że jesteś na podium gaduł,ponieważ rozpakowałaś się w tamtym wątku a najpierw natrzepałaś odpowiednią ilośc postów

No i dziękuję za gratulacjebo się strachałam

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez andzya

HelloMelduję się z lekkim poślizgiem
Cieszę się,że anulka przejęła za mnie prowadzenie wątku Ja nie zawsze miałam na to czas niestety.

Dzisiaj wysiedziałam 1,5godziny czekając na chirurga,bo spanikowałam,że Antosiowi się coś dzieje... Ale wszystko jest cacy !! Można powiedzieć,że mam zdrowego synka Wreszcie

to dla Antosia za zdrówko

Napisane przez stokroteczka777

Kto wylicza urlop macierzyński i kto to załatwia? pracodawca? Czy ja muszę iśc do Zusu? Dziewczyny które rodziły ok 14 czerwca, dostałyscie już kaskę? I kiedy składa się wniosek na ten dodatkowy urlop ?

Miałaś umowę do dnia porodu???Urlop wylicza Zus tzn ja poszłam do nich tam na miejscu napisałam podanie,które zresztą pani mi podyktowała z nią wyliczyłam macierzyński i ten dodatkowy też od razu załatwiłam

[Tacca]

Napisane przez niunia32

Tacca słodki synek

A co do zabaw to ja lapie mala za nóżki i rączki i obracamy sie na boczki, czadem z pleckow na brzuszek i odwrotnie. Gadam, śpiewam, pokazuje zabawki.
W bujaki sie sama bawi.

Nie doczytałam jeszcze usypiania. Ale u nas wygląda to tak, ze jak przysypia to lozeczka, kolysanka, smoczek. Jak smok wypadmnie to siup z powrotem, mala glaszcze, czasem ponuce. A czasem tulamy w rękach lub leżymy i usypiamy

Pisze z tel.

Dzięki.
Usypiam podobnie, z różnym skutkiem....

Napisane przez ladybird_1987

Hej!

Słodziak! Ale długie nogi!

różowa podawałam Ci link w tamtym wątku ale proszę jeszcze raz.
http://www.edukateria.pl/praca/jezyk-niemowlat/
Co do usypiania to moja niunia często usypia przy cycu. Wtedy ją po prostu odkładam. Jak nie chce spać po karmieniu to się z nią bawię a potem usypiam zgodnie z "Językiem niemowląt". Właśnie się obudziła po karmieniu, tzn. czkawka ją obudziła. Idę się z nią pobawić.

Wczoraj byłyśmy na USG bioderek, wszystko ok.

Super, że z bioderkami dobrze.

Mojego też czkawka ręczy.

Napisane przez _millena

Tacca niech Ci mąż przywiezie gotowy obiad, w barach mlecznych albo jadłodajniach spokojnie znajdzie coś co pasuje do diety karmiącej , mamy, bajlzem sie nie przejmuj, aj mysle ze te polozne są przyzwyczajone do tego, ja juz sie nie przejmuje w kazdym razie, a mialam hopla. Sprobuj oddać mezowi dzieciaka na chociaż 3 godziny po powrocie, odciagnij pokarm zeby mogl go nakarmić i prześpij sie. Nakrecacie sie oboje z dzieckiem. Mowie z własnego doświadczenia. Musisz sie wyspać, chodzi o 3-4 godziny ciągłego snu. Zalóz sobie stopery, słuchawki lub jesli meiszkasz w domu idz na jego drugi koniec, tak zebys nie słyszała płaczu synka.
gratuluje miesiąca ! śliczny chłopczyk no i .. śpi i to z otwartymi ustami jak na prawdziwego terroryste przystało (jak zauwazyła ania )

Dzięki. Terrorysta znowu w akcji...
Nawet jak się położę spać, to pewnie mąż mi podrzuci małego do łóżka.

Napisane przez begie13

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

Trzymam kciuki, żeby Tosia nie cierpiała po szczepieniu.

U nas kupka rzadka, ale bez grudek. Ale normalnie kupy masakra - cała pupa zafajdana...Po delicolu też.

Napisane przez Dasti80

Muszę się pochwalić że chyba znalazłam mleko odpowiednie dla mojego dziecka robi po nim fajne kupy mleko to zawiera naturalny błonnik taki jak w mleku matki.

No to świetnie. Jakie to fajne kupy?

Napisane przez begie13

a więc najlepsze życzenia
słodki syneczek



głownie to się wygłupiam nad małą, śpiewam ona to lubi, potrząsam grzechotkami ( choć wtedy i tak patrzy na mnie a nie na zabawkę) puszczam melodyjkę z karuzeli, ona najbardziej lubi jak ją przewijam i patrzy się wtedy na kabel od lampki i gada do niego coś

zaraz pewnie nawiedzi mnie teściowa ... niechże ten tydzień się już kończy bo inaczej ja się wykończę psychicznie

Dziękujemy!

Kciuki za wizytę, coby była przyjemna!

Napisane przez emigra

To witamy w odchowalni


dziewczyny, moja cora ma 4,5 miesiaca a nadal zdarza sie ze becze z bezsilnosci wiec glowa do gory nikt nie mowil, ze bedzie latwo, ale kazda z Was jest najwspanialsza mama dla swojego dziecka a poplakac warto- mi pomaga


pozdrawiam i duzo radosci Wam zycze


mama marcowa 2012

Masz rację... Nikt nie mówił, że będzie łatwo...
Buziaki!

[stokroteczka777]

Napisane przez anulka4771

Tacca daj małego mężowi bo oszalejesz,tak życ Ci sie nie będzie chciało,wyjdz pod pretekstem okularów,naładujesz akumulatorkiUwierz mi że każdy potrzebuje chwili dla siebie...

Piekny a jak wśród zieleni lezy-choc jak podrosnie bieda tym kwiatkom

Hehe nie ma to jak dobra zabawa

Rzeczywiście troszkę malutko urosła ale byc moze taka jej uroda lecz nie zmienia to faktu że mama się martwi.

U mnie w rodzinie jest malutka Hania,przybrała przez 7tyg 100gale zdrowa jest jak ryba.

Dobra byłam na plotach u aż dwóch koleżanekPo jednej poszłam na plac zabaw,spotkałam drugą zaczęło lac więc poszlismy do niejZaraz robię fryty ale pierwsze co muszę przebrac kupala

Stokroteczko bardzo proste jest że jesteś na podium gaduł,ponieważ rozpakowałaś się w tamtym wątku a najpierw natrzepałaś odpowiednią ilośc postów

No i dziękuję za gratulacjebo się strachałam

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------


to dla Antosia za zdrówko

Miałaś umowę do dnia porodu???Urlop wylicza Zus tzn ja poszłam do nich tam na miejscu napisałam podanie,które zresztą pani mi podyktowała z nią wyliczyłam macierzyński i ten dodatkowy też od razu załatwiłam

Moja umowa nadal trwa. Mam ją do końca 2013r.

[Tacca]

Napisane przez SzmaragdowyKotek

Tacca - super maluch!!

Dzięki!

Napisane przez aga_bre

Musisz więcej mężowi dawać Piotrusia. Inaczej oszalejesz. Mi M pomaga po pracy. O zajmuje się Mikim.



Noooo widzę, że jest tak samo wypasiony jak Miki. Śliczny chłopak tfu tfu i już fałdki mu się robią na udkach.



Miki wypił na raz 120ml mm. Padłam normalnie. Dzielny mój chłopak. Wszystko dlatego, że tato go lekarzem postraszył. . A w ogóle to mieliśmy badania moczu już i z ogólnego jest wsio ok.

Żeby jeszcze mąż chciał... Czasem mam małego zwyczajnie dosyć... Dzień i noc. Mąż go kąpie, wymyje butle, czasem mleko przygotuje i utuli jak ja nie mogę. Ale żeby się nim zajął przez cały wieczór bez przerwy...

Piotrek troszkę nabiera i mam wrażenie, że jest dłuższy... W każdym razie ja już odczuwam w kręgosłupie ciągłe noszenie i podnoszenie.

Brawo dla Mikiego za jedzenie! Mój Misiek zjadł mało dzisiaj...

Napisane przez stokroteczka777

Kto wylicza urlop macierzyński i kto to załatwia? pracodawca? Czy ja muszę iśc do Zusu? Dziewczyny które rodziły ok 14 czerwca, dostałyscie już kaskę? I kiedy składa się wniosek na ten dodatkowy urlop ?

Sama wyliczasz. A dodatkowy wniosek składa się nie później niż na tydzień przed zakończeniem podstawowego urlopu.

Napisane przez anulka4771

Tacca daj małego mężowi bo oszalejesz,tak życ Ci sie nie będzie chciało,wyjdz pod pretekstem okularów,naładujesz akumulatorkiUwierz mi że każdy potrzebuje chwili dla siebie...

Piekny a jak wśród zieleni lezy-choc jak podrosnie bieda tym kwiatkom

Chyba już jestem na skraju szaleństwa... W sobotę odżyłam, jak pobyłam sama u rodziców, ale to krótkie wytchnienie...

A z kwiatków to chyba niewiele zostanie, bo nawet bardzo nie mam kiedy się nimi zająć... Bo jak już mam chwilę, to nie mam siły się z fotela ruszyć. Ech...


Mąż wrócił...

[GaTTa]

Witam się i ja w odchowalni

Mała po wczorajszym szczepieniu była marudna, więc spała z nami w łóżku dopiero po karmieniu o 4 dałam ją do łóżeczka. Dziś odsypia wczorajszy dzień bo co zje to już śpi
Nie dostała gorączki, nóżka troszkę spuchła i okładamy altacetem.

A czy któraś starałą się o ten drugi tysiąc becikowego??

[anulka4771]

Napisane przez stokroteczka777

Moja umowa nadal trwa. Mam ją do końca 2013r.

Przejdz się do Zusu to ci wszystko powiedzą.

[stokroteczka777]

Napisane przez anulka4771

Przejdz się do Zusu to ci wszystko powiedzą.

Kurczę, to ja zamiast iść to na dupie siedzę, myslałam, że to załatwi szefowa bo chciała akt urodzenia dziecka do Zusu, to ja myslałam, że to się automatycznie robi. Ech, a ja czekam na kasę, a sobie jej nie załatwiłam.

[blueelektron]

Napisane przez Tacca

Jestem i ja...

Po koszmarnej nocy i ciężkim poranku... Nie daję sobie rady... W nocy mąż zajął się małym jak już ryczałam z bezsilności. Nie wiem co to było. Ból brzuszka czy bunt przeciwko ułożenie w łóżeczku... Nic nie pomagało. Ja uciekłam do łazienki wypłakać się, mąż go po 1 uśpił trochę... O 2.30 obudził się na jedzenie i przespał do 8. Ja nie mogłam spać z nerwów, jestem psychicznie wykończona a mój mąż jakby nigdy nic poszedł do pracy. Od 8 nie spał. Nie mogłam go odbeknąć, jak go odłożyłam do łóżeczka cofnęło mu się jedzenie. No i znów płacz... Też nie mogłam go uspokoić, pewnie dlatego, że strzępkiem nerwów jestem. Podałam herbatkę rumiankową, no i teraz wypił 50 mleka. Umęczony zasnął. Jutro ma przyjść położna, ja mam bajzel w domu, nie ugotowany obiad i normalnie żyć mi się nie chce...

Napisane przez ania_85

Czesc Dziewczyny!!

Witaj Aniu

Napisane przez Tacca

Wrzucam wczorajsze fotki, miesiąc mamy...

oj jak ślicznie się uśmiecham na widok karuzeli wszędzie kwiatki miłość obok miłości

Napisane przez _millena

blue jak ci pomaga ketonal to mozesz wziac, bo mnie w szpitalu dawali, tak samo laski po cesarkach dostają.
mnie połamało od noszenia wózka albo od klimy , nie brałam nic, poćwiczyłam i starałam sie jak najmniej nosic Borysa i dużo leżeć wiem zabawne - leżeć no ale staralam sie ile mogłam.

dzięki , dziś młody będzie mieć dzień brudasa bo nie dam rady go wykąpać a i tak był kąpany w łazience, lałam wodę z prysznica do wanienki i myłam go na podłodze, teraz nawet tak nie dam rady, męża nie ma więc dooopa będzie brudna

Napisane przez begie13

Witam się i ja w nowym odchowalnianym wątku

Byłyśmy dzisiaj z Tosieńką na szczepieniu, trzy strzały dostała biedaczka myślałam, że się popłaczę... ale była dzielna, potem momentalnie zasnęła, przyszłyśmy do domu nakarmiłam ją i śpi dalej, mam ndzieję, że żadnej gorączki ani opuchlizny nie będzie miała

pani pediatra stwierdziła, że Antosia za mało przybrała na wadze, niecałe 600g przez 6 tyg... ale na razie kazała przyjść za 2 tyg na kontrolę wagi bo ostatnie 2 tyg były dość dobre pod tym względem.

a te kuleczki, o których kiedyś pisałam z tyłu główki po obu stronach to węzły chłonne i pediatra powiedziała, że to normalne, że się pojawiły ale nie oznaczają żadnej infekcji i same się "wchłoną"

i teraz mam do Was pytanie:
Tosia robi nadal rzadkie kupki, po prostu pływają w pieluszce i są z takimi białymi cząsteczkami czegoś jakby porozrywanymi ... powiedziałam o tym doktorce a ona kazała kupić Delicol na lepsze trawienie mojego mleka, czy Delicol nie działa podobnie jak Bobotic ( ten mam) bo czytam w internecie, że jest na kolki , w aptece powiedzieli mi, że Bobotic też na kolki, ale moja Tosia nie ma kolek tylko po prostu ma rzadkie kupki z tym "czymś", czy Delicol spowoduje, że będą one gęstsze...?


poza tym na rączce w którą była szczepiona w szpitalu zrobiła się taka podskórna gulka, czy wiecie co potem kolejno będzie się z tym działo i czy trzeba coś z tym robić i czy to boli dzieciaczka?

my też dziś byliśmy na szczepieniu, braliśmy te na NFZ, też mi się serce rozdzierało jak mały płakał, szczepionka- płacz-spokój i tak trzy razy, nie wiem czy czasem nie wezmę następnym razem tych 5w1 i na pnełmokoki później zaszczepie. Lekarz mówił, żeby na te zaszczepić gdyż są najgroźniejsze, i powiedział te te płatne wg kryterium najniebezpieczniejsze klasyfikują się następująco: pnełmo, rota i meningo
boje się wieczora, jestem sama i mam nadzieje, że z małym będzie wszystko ok

Napisane przez aga_bre

paracetamol. Jak karmisz piersią to maksymalna dawka to 4gramy na dobę.

mam w czopkach, więc wezmę

Zapomniałam napisać mały waży 5450 urósł 4 cm

[sweetjoy]

Napisane przez begie13

no niewiele ta moja córka waży, jedyne 4150g widzę, że na długość urosła tylko ta masa i każde ubranko na nią na dł za małe albo dobre a szerokie jak nie wiem...

Begie mój królewicz waży dokładnie 2kg więcej od Twojej Tosi, ale ja raz dziennie daję butlę

Napisane przez GaTTa

A czy któraś starałą się o ten drugi tysiąc becikowego??

Jaki drugi tysiąc? Ja nic nie wiem na ten temat. Zresztą jeszcze normalnego becikowego nie załatwiłam

[inwytka]

Tacca, ale słodki Piotruś

Napisane przez _millena

Melduję się


ja wyparzam raz dziennie , czyli przelewam wrzątkiem. nie gotuję bo się niszczyły.

blue jak ci pomaga ketonal to mozesz wziac, bo mnie w szpitalu dawali, tak samo laski po cesarkach dostają.
mnie połamało od noszenia wózka albo od klimy , nie brałam nic, poćwiczyłam i starałam sie jak najmniej nosic Borysa i dużo leżeć wiem zabawne - leżeć no ale staralam sie ile mogłam.

Tacca niech Ci mąż przywiezie gotowy obiad, w barach mlecznych albo jadłodajniach spokojnie znajdzie coś co pasuje do diety karmiącej , mamy, bajlzem sie nie przejmuj, aj mysle ze te polozne są przyzwyczajone do tego, ja juz sie nie przejmuje w kazdym razie, a mialam hopla. Sprobuj oddać mezowi dzieciaka na chociaż 3 godziny po powrocie, odciagnij pokarm zeby mogl go nakarmić i prześpij sie. Nakrecacie sie oboje z dzieckiem. Mowie z własnego doświadczenia. Musisz sie wyspać, chodzi o 3-4 godziny ciągłego snu. Zalóz sobie stopery, słuchawki lub jesli meiszkasz w domu idz na jego drugi koniec, tak zebys nie słyszała płaczu synka.
gratuluje miesiąca ! śliczny chłopczyk no i .. śpi i to z otwartymi ustami jak na prawdziwego terroryste przystało (jak zauwazyła ania )

vivik witaj

co do zabaw - robię z siebie idiotę , ale Borysowi to sie podoba

Tacca karmi mm, więc problem z głowy. Ja już mojemu zapowiedziałam, że urywam się w sobotę na parę godzin i on nie ma nic do gadania w tej kwestii o nie..moja Kali też śpi z otwartą japką

Napisane przez Dasti80

Po tym szczepieniu na rączce u mojego Olka zrobił sie wrzód z ropą, ale podobno sie tego nie wyciska więc nie ruszałam. Po pewnym czasie odpadło samo i teraz sie goi

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Muszę się pochwalić że chyba znalazłam mleko odpowiednie dla mojego dziecka robi po nim fajne kupy mleko to zawiera naturalny błonnik taki jak w mleku matki.

jakie? jakie?


Wróciłyśmy ze spacerku, 1,5 godziny tylko, bo deszcz padał. A jakie pustki w parku. Ja nie wiem, przecież dzieci na deszczu rosną, że też ludzie tego nie wiedzą
Jestem w szoku, bo dziś pierwszy raz mała nie darła się przy wyciąganiu baboli fridą. Chyba zmądrzała i juz wie, że to jej ulgę przynosi

[libretka]

witam i melduję się na odchowalni

Napisane przez Dasti80

Po tym szczepieniu na rączce u mojego Olka zrobił sie wrzód z ropą, ale podobno sie tego nie wyciska więc nie ruszałam. Po pewnym czasie odpadło samo i teraz sie goi

nic z tym nie rób

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Muszę się pochwalić że chyba znalazłam mleko odpowiednie dla mojego dziecka robi po nim fajne kupy mleko to zawiera naturalny błonnik taki jak w mleku matki.

a jakie mleczko???

Moja Malwina jest na bebiku, bardzo sobie chwalę to mleczko, no i cena przystępna.

[Gaabbi]

Aleee lecicie z postami.
I ja witam się w na odchowalni

Cycki mnie bolą!!!!!!!!! Z lewej znowu leci krew, a prawa już ledwo zipie Na prawej też się pokazała krew na sutku, także zapowiada się nieciekawie

Napisane przez aga_bre

melduję się.

A w ogóle to musimy kupić nowy fotelik. Jak tutaj była zacięta rozmowa o fotelikach to wolałam w to nie wnikać a teraz wydamy tysiaka, bo mi serca pęka jak widzę jak Miki siedzi w tym g.wnie z tako.

W tych lepsiejszych też dziecko siedzi pokrzywione

Nie nadrobię teraz tego co napisałyście, bo muszę obiad robić Może dam radę później.

[begie13]

no to teraz 2 pyt

mała ma temp 37st czy mam cos teraz robic?

mierzylam pod paszka jak karmilam bo jak chcialam w pupie to sie odpychala

sweetjoy to ładnie wazy Twoj synek kiedys pytalam o ktorej godz ur ale nie odp...

[anulka4771]

Napisane przez stokroteczka777

Kurczę, to ja zamiast iść to na dupie siedzę, myslałam, że to załatwi szefowa bo chciała akt urodzenia dziecka do Zusu, to ja myslałam, że to się automatycznie robi. Ech, a ja czekam na kasę, a sobie jej nie załatwiłam.

Wiesz co ja tam sie ogólnie nie znam.Ja miałam umowę do konca czerwca a urodziłąm w maju więc do konca czerwca wypłacał mi zakład pracy i tez niosłam akt urodzenia ale po ustaniu zatrudnienia musiałam iśc od nowa załatwiac macierzyński,albo do zakładu pracy zadzwoń i się dowiedz,Ale jak ty masz umowę to moze zakład pracy załatwia

[blueelektron]

Napisane przez sweetjoy

Begie mój królewicz waży dokładnie 2kg więcej od Twojej Tosi, ale ja raz dziennie daję butlę


Jaki drugi tysiąc? Ja nic nie wiem na ten temat. Zresztą jeszcze normalnego becikowego nie załatwiłam

moga sie dwa nalezec
http://www.becikowe.com/

---------- Dopisano o 16:20 ---------- Poprzedni post napisano o 16:19 ----------

Napisane przez begie13

no to teraz 2 pyt

mała ma temp 37st czy mam cos teraz robic?

mierzylam pod paszka jak karmilam bo jak chcialam w pupie to sie odpychala

sweetjoy to ładnie wazy Twoj synek kiedys pytalam o ktorej godz ur ale nie odp...

pielegniarka radzila dac czopek jak bedzie powyzej 38

[Gaabbi]

Kupiłam właśnie matę edukacyjną.
Miałam dylemat między rainforest, a kick&play. Wybrałam fisher price

[vivik]

Dokładnie, mi również pediatra powiedział, że z gorączka u takiego maluszka walczy się dopiero jak osiągnie 38 stopni. Zresztą, chyba dzieci takie małe mają podwyższoną trochę temperaturę ciała normalnie?

Dziewczyny, czy któraś z Was używa woreczków do mrożenia pokarmu? Kupiłam z canpola, ale nigdzie nie mogę się doczytać jaką mają datę przydatności do użycia... ktoś się orientuje? czy w ogóle taką mają?

[Dasti80]

Napisane przez andzya

Dzisiaj wysiedziałam 1,5godziny czekając na chirurga,bo spanikowałam,że Antosiowi się coś dzieje... Ale wszystko jest cacy !! Można powiedzieć,że mam zdrowego synka Wreszcie

Super Kamień z serca Ci pewnie spadł

Napisane przez Tacca

No to świetnie. Jakie to fajne kupy?

Odpowiedni kolor i nie za twarde nie za rzadkie, od razu widać ze zdrowa kupa dobra ja już kończę gadkę o tych kupach bo pomyślicie że nawiedzona jestem

Napisane przez stokroteczka777

Kurczę, to ja zamiast iść to na dupie siedzę, myslałam, że to załatwi szefowa bo chciała akt urodzenia dziecka do Zusu, to ja myslałam, że to się automatycznie robi. Ech, a ja czekam na kasę, a sobie jej nie załatwiłam.

Księgowa szefowej powinna wysłać papiery do zusu

[onething]

Napisane przez stokroteczka777

Macie przepisy na jakieś ciasta bez użycia miksera? Żeby nie budzić dziecka, czasem ładnie prześpi 3godz, to bym coś upiekła w tym czasie, ale jak włączę mikser, to się obudzi.

Paczka biszkoptów, 3 galaretki, 3 serki homo i jakis owoc.
2 galaretki rozpuszczasz w 1,5 szklanki wody, ostudzasz i dodajesz do tego 3 serki homo. Wymieszasz i zostawiasz az troszeczkę stężeje. Jedną galaretkę robisz normalnie.
Na spód tortownicy biszkopty, zalewasz galaretkami z serkami, na to owoce i na koniec galaretka.
Pyszne, łatwe i bez pieczenia

Napisane przez begie13

no to teraz 2 pyt

mała ma temp 37st czy mam cos teraz robic?

mierzylam pod paszka jak karmilam bo jak chcialam w pupie to sie odpychala

Zmierz w pachwinkach (tak mi w szpitalu kazali) i powtórz po 30 minutach. W ogóle położna powiedziała mi, żeby nie mierzyć dziecku temperatury po płaczu, bo zawsze będzie podwyższona.

[Dasti80]

Napisane przez Gaabbi

Aleee lecicie z postami.
I ja witam się w na odchowalni

Cycki mnie bolą!!!!!!!!! Z lewej znowu leci krew, a prawa już ledwo zipie Na prawej też się pokazała krew na sutku, także zapowiada się nieciekawie

Kurde współczuję

[Tacca]

Napisane przez blueelektron

oj jak ślicznie się uśmiecham na widok karuzeli wszędzie kwiatki miłość obok miłości

dzięki , dziś młody będzie mieć dzień brudasa bo nie dam rady go wykąpać a i tak był kąpany w łazience, lałam wodę z prysznica do wanienki i myłam go na podłodze, teraz nawet tak nie dam rady, męża nie ma więc dooopa będzie brudna

Zapomniałam napisać mały waży 5450 urósł 4 cm

Dzięki!

Trzeba dać kręgosłupowi odpocząć. Czopki z paracetamolem działają cuda. Wiem coś o tym.

Brawo za wagę i wzrost!!!

Napisane przez inwytka

Tacca, ale słodki Piotruś

Tacca karmi mm, więc problem z głowy. Ja już mojemu zapowiedziałam, że urywam się w sobotę na parę godzin i on nie ma nic do gadania w tej kwestii o nie..moja Kali też śpi z otwartą japką

jakie? jakie?


Wróciłyśmy ze spacerku, 1,5 godziny tylko, bo deszcz padał. A jakie pustki w parku. Ja nie wiem, przecież dzieci na deszczu rosną, że też ludzie tego nie wiedzą
Jestem w szoku, bo dziś pierwszy raz mała nie darła się przy wyciąganiu baboli fridą. Chyba zmądrzała i juz wie, że to jej ulgę przynosi

Mam nadzieję, że Kali nie terrorystka... ?

Ja nie miałam siły dziś wyjść, zresztą zimno i deszczowo...

Napisane przez Gaabbi

Aleee lecicie z postami.
I ja witam się w na odchowalni

Cycki mnie bolą!!!!!!!!! Z lewej znowu leci krew, a prawa już ledwo zipie Na prawej też się pokazała krew na sutku, także zapowiada się nieciekawie


W tych lepsiejszych też dziecko siedzi pokrzywione

Nie nadrobię teraz tego co napisałyście, bo muszę obiad robić Może dam radę później.

Współczuję piersi... Mam nadzieję, że nic złego się nie będzie działo...

Mąż wrócił, przyniósł sałatkę grecką, przygotował mleko i karmi mojego Wyjca. Mogę skończyć prasowanie...

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez Dasti80

Odpowiedni kolor i nie za twarde nie za rzadkie, od razu widać ze zdrowa kupa dobra ja już kończę gadkę o tych kupach bo pomyślicie że nawiedzona jestem

Co Ty. To bardzo istotna kwestia. Mam wrażenie, że mój za rzadkie robi...

[anulka4771]

Napisane przez begie13

no to teraz 2 pyt

mała ma temp 37st czy mam cos teraz robic?

mierzylam pod paszka jak karmilam bo jak chcialam w pupie to sie odpychala

sweetjoy to ładnie wazy Twoj synek kiedys pytalam o ktorej godz ur ale nie odp...

to jest stan podgorączkowy,czopki najlepiej dawac jak jest 38 bo to jest gorączka.

Napisane przez Gaabbi

Kupiłam właśnie matę edukacyjną.
Miałam dylemat między rainforest, a kick&play. Wybrałam fisher price

Napisane przez Dasti80

Odpowiedni kolor i nie za twarde nie za rzadkie, od razu widać ze zdrowa kupa dobra ja już kończę gadkę o tych kupach bo pomyślicie że nawiedzona jestem

Kochana to całkiem poważny temat

[inwytka]

Napisane przez Tacca

Dzięki!

Trzeba dać kręgosłupowi odpocząć. Czopki z paracetamolem działają cuda. Wiem coś o tym.

Brawo za wagę i wzrost!!!



Mam nadzieję, że Kali nie terrorystka... ?

Ja nie miałam siły dziś wyjść, zresztą zimno i deszczowo...

Współczuję piersi... Mam nadzieję, że nic złego się nie będzie działo...

Mąż wrócił, przyniósł sałatkę grecką, przygotował mleko i karmi mojego Wyjca. Mogę skończyć prasowanie...

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------


Co Ty. To bardzo istotna kwestia. Mam wrażenie, że mój za rzadkie robi...

Czasem nas terroryzuje, ale do wytrzymania jest. Nie narzekam, bo widziałam jaki jest synek mojej przyjaciółki. Tylko palnąć sobie w łeb
Zgadzam się z dziewczynami, kupka to bardzo ważna sprawa ja już dziś rano od zmysłów odchodzilam,bo kupki od 3 dni ani widu ani słychu. Na szczęście zrobiła. W sumie Kalina cały dzień dzisiaj s.ra. Wreszcie jej się odblokowało i dziecko szczęśliwsze od razu

[begie13]

dzięki dziewczyny
w pachwinkach? o ciekawe czyli jakoś nogę muszę przycisnąć i trzymać..

bosh teściowa przyszła.... a mi się flaki przewracają jak ona gada do małej, nie wiedziałam, że ma wadę wymowy...

proszę....niech ktoś mnie stąd zabierze

dziecko chce spać a ona je dręczy... wychodzę do apteki ...a P wróci z pracy dopiero za godzinę najwcześniej a ona codziennie przychodzi i siedzi co najmniej 2 godz a mówi że na chwilkę przyszła i to jej pie.dolenie, : oj oj oj tak źle biło...tak źle biło....oj bzusek boli oj... i ku.wa wez człowieku pe.rolca nie dostań z taką jak mam z nią kiedyś dziecko zostawić jak pójdę do pracy?????????!

idę

[inwytka]

aaa i jeszcze ktoś się pytał jak się bawimy z dzieckiem. Kali uwielbia turlanie z boczku na boczek, kładę ją na kocyku, dwa rogi biorę w ręce przetaczam ją z jednego boczku na drugi oprócz tego bawię się w "gdzie jest mama?" na 'a kuku' prawie zawsze uśmiech bezzębny mnie czeka no i naśladowanie odgłosów zwierząt też uwielbia, albo "jak robi święty mikołaj?? hołhołhoł! a jak zajączek wielkanocny?? alleluja!" - no po prostu to uwielbia a tak w ogóle dziś zakupiłam książkę http://madbooks.pl/p/19033/31237/gry...i-naukowe.html może mnie jeszcze jakoś natchnie
Kali teraz zaciesza do karuzeli i ja mam chwilę.
o nie, 10 min gapienia się w karuzelę to za długo, juz mnie nawołuje

[anulka4771]

Napisane przez begie13

dzięki dziewczyny
w pachwinkach? o ciekawe czyli jakoś nogę muszę przycisnąć i trzymać..

bosh teściowa przyszła.... a mi się flaki przewracają jak ona gada do małej, nie wiedziałam, że ma wadę wymowy...

proszę....niech ktoś mnie stąd zabierze

dziecko chce spać a ona je dręczy... wychodzę do apteki ...a P wróci z pracy dopiero za godzinę najwcześniej a ona codziennie przychodzi i siedzi co najmniej 2 godz a mówi że na chwilkę przyszła i to jej pie.dolenie, : oj oj oj tak źle biło...tak źle biło....oj bzusek boli oj... i ku.wa wez człowieku pe.rolca nie dostań z taką jak mam z nią kiedyś dziecko zostawić jak pójdę do pracy?????????!

idę

jeny ty to masz się z tą teściowąmoja mogłaby przyjsc po pranie

[blueelektron]

ja ze swoją teściową byłam 2 tygodnie, miała urlop tydzien u niej tydzien u nas. Przeżyłam i wam powiem, że odpoczełam

[aga_bre]

Napisane przez stokroteczka777

Kto wylicza urlop macierzyński i kto to załatwia? pracodawca? Czy ja muszę iśc do Zusu? Dziewczyny które rodziły ok 14 czerwca, dostałyscie już kaskę? I kiedy składa się wniosek na ten dodatkowy urlop ?

jak masz umowę a doczytałam, że masz to wszystko załatwia pracodawca. Skoro już wziął od Ciebie akt urodzenia to on wszystko załatwia. U mnie zus macierzyński mi przesyła na koniec każdego miesiąca. Zresztą każdy zus ma informację zasiłkową. Można zadzwonić i pani po numerze pesel wszystko Ci powie, ja np. dowiedziałam się, że moje l4 były zawożone nawet tydzień po dostarczeniu ich przeze mnie do pracy.

Napisane przez begie13

no to teraz 2 pyt

mała ma temp 37st czy mam cos teraz robic?

mierzylam pod paszka jak karmilam bo jak chcialam w pupie to sie odpychala

sweetjoy to ładnie wazy Twoj synek kiedys pytalam o ktorej godz ur ale nie odp...

37 stopni to nic nie rób. Miko miał 38,7 i wtedy dostal czopka. Wieczorem Tośka może mieć wyższą temperaturę. TYlko jak będziesz podawać czopek to zaciśnij pośladki ,bo Cię Tosia obrobi i tak z 10 minut poczekaj żeby nie wykupkała.

Moj M właśnie sie zachwyca, bo Mikołaj złapał w rękę zabawkę, ale oczywiście nie wie, że ma coś w ręce.

[SzmaragdowyKotek]

Andzya - super, że z Antosiem już wszystko dobrze!!!

Napisane przez begie13

bosh teściowa przyszła.... a mi się flaki przewracają jak ona gada do małej, nie wiedziałam, że ma wadę wymowy...

proszę....niech ktoś mnie stąd zabierze

dziecko chce spać a ona je dręczy... wychodzę do apteki ...a P wróci z pracy dopiero za godzinę najwcześniej a ona codziennie przychodzi i siedzi co najmniej 2 godz a mówi że na chwilkę przyszła i to jej pie.dolenie, : oj oj oj tak źle biło...tak źle biło....oj bzusek boli oj... i ku.wa wez człowieku pe.rolca nie dostań z taką jak mam z nią kiedyś dziecko zostawić jak pójdę do pracy?????????!

idę

Jezu...współczuję...

Napisane przez anulka4771

jeny ty to masz się z tą teściowąmoja mogłaby przyjsc po pranie

Dasti, a jakie mleczko teraz dajesz, że takie fajne? Bobotiki i delicole też podajesz?