Klub Pijaczek Żelatyny

[fluoxetine]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;35525738]Ehh Wiedziałam, że tak będzie
Wegetarianizm - niespożywanie produktów, przy produkcji których zostało zabite zwierzę.
Weganizm - niespożywanie produktów, przy produkcji których zostało w jakikolwiek sposób wykorzystane zwierzę.

Wegetarianizm wyklucza spożywanie żelatyny, bo robi się ją z chrząstek i kości zwierzęcych, a te części ciała jak wiadomo pozyskuje się pośmiertnie.[/QUOTE]
Otóż to. Z tego powodu wegetarianie nie jedzą np. jogurtów z zawartością żelatyny.

Moje zdanie jest takie jak Lisbeth - żelatyna nie będzie niczym innym jak dodatkowym źródłem aminokwasów w diecie. Zawsze można jednak liczyć na efekt placebo, w końcu wiara czyni cuda i jest to zjawisko potwierdzone badaniami.

[Caroline McGlynn]

hah, więc jednak nie piję. A przede mną stoi herbata z pokrzywy z dodatkiem właśnie żelatyny . Wypiję ją i koniec. W herbacie prawie jej nie czuć, ale mimo tego jakoś mnie obrzydza.. ;D. Pomyślę nad drożdżami

[Paula_95]

Ja także się dołączę, mam nadzieję że nie będę po tym miała takich problemów z żołądkiem jak po drożdżach

I tak się tylko zapytam, dodajemy żelatynę do wrzątku i DOPIERO wtedy dodajemy do czegoś (np jogurtu)? Dwie łyżeczki żelatyny wsypane do 50 ml wrzątku wystarczy?

[chudelatte]

jakoś mnie ta żelatyna nie przekonuje jeśli zadziała, to jako placebo

[minthairr]

Napisane przez chudelatte

jakoś mnie ta żelatyna nie przekonuje jeśli zadziała, to jako placebo

mnie też nie, ale w sumie można spróbować
ps. kliknięte

[chudelatte]

Napisane przez minthairr

mnie też nie, ale w sumie można spróbować
ps. kliknięte

można, można... i warto wierzyć, że działa - siła sugestii jest ogromna ostatnio czytałam jak dziewczyna się chwaliła, że jej przez jedną noc włosy o "0,5cm albo i więcej urosły" nie możliwe, ale ona się cieszy

ps. dzięki

[minthairr]

[QUOTE=chudelatte;35558504]można, można... i warto wierzyć, że działa - siła sugestii jest ogromna ostatnio czytałam jak dziewczyna się chwaliła, że jej przez jedną noc włosy o "0,5cm albo i więcej urosły" nie możliwe, ale ona się cieszy

Haha, to tylko pozazdrościć

[neitka]

Ja i TŻ pijemy i zamierzamy przez trzy miechy. Moja mama miała zalecaną kurację żelatyną na kolana i mówiła mi kiedyś, że chyba jej włosy mniej wypadają od tego, a nie spodziewała się takich efektów, więc efekt placebo wykluczam. Z racji faktu, że po prostu dosypuję sobie dwie łyżki do herbaty i ani nie czuję zmiany smaku ani właściwie nie jest to żadna fatyga, to zamierzam pić. Na kimś te doświadczenia trzeba robić, nie?

[Fuzukatsu]

Imo picie żelatyny też nie ma sensu. Zjem kawalek mięcha, wyjdzie na to samo

[fluoxetine]

Napisane przez neitka

Ja i TŻ pijemy i zamierzamy przez trzy miechy. Moja mama miała zalecaną kurację żelatyną na kolana i mówiła mi kiedyś, że chyba jej włosy mniej wypadają od tego, a nie spodziewała się takich efektów, więc efekt placebo wykluczam. Z racji faktu, że po prostu dosypuję sobie dwie łyżki do herbaty i ani nie czuję zmiany smaku ani właściwie nie jest to żadna fatyga, to zamierzam pić. Na kimś te doświadczenia trzeba robić, nie?

Racja, przecież nikt nikomu pić nie broni. Lekarze też zalecają wiele rzeczy, które nie mają prawa działać, a przynoszą efekt, właśnie na zasadzie placebo - np. wapno na alergie czy uczulenie. Wedle powiedzenia "mniej wiesz, dłużej żyjesz, lepiej śpisz" świadomość działania lub jego braku niekoniecznie jest dobra.
Zawsze powtarzam - każdy ma swój rozum i niech robi, na co ma ochotę, dopóki sobie albo innym nie wyrządza tym szkody.

A tak na marginesie to zastanawiam się, co niby w żelatynie ma powodować lepszy wzrost włosa.

[neitka]

Napisane przez fluoxetine

Racja, przecież nikt nikomu pić nie broni. Lekarze też zalecają wiele rzeczy, które nie mają prawa działać, a przynoszą efekt, właśnie na zasadzie placebo - np. wapno na alergie czy uczulenie. Wedle powiedzenia "mniej wiesz, dłużej żyjesz, lepiej śpisz" świadomość działania lub jego braku niekoniecznie jest dobra.
Zawsze powtarzam - każdy ma swój rozum i niech robi, na co ma ochotę, dopóki sobie albo innym nie wyrządza tym szkody.

A tak na marginesie to zastanawiam się, co niby w żelatynie ma powodować lepszy wzrost włosa.

No jasne, tym bardziej, że nie jest to dla mnie trudne.

Za to trudno jest mi zrozumieć (ale w pewnym sensie podziwiam) dziewczyny, które nienawidzą drożdży, a piją z zatkanym nosem nerwowo zagryzając banana. To jest dopiero siła woli. Żelatyna jak nie podziała na włosy to i tak na stawy mi się przyda, robię ostatnio bardzo męczące treningi i jakoś czuję w kolanach...
W każdym razie - dam znać co i jak

[fluoxetine]

Napisane przez neitka

No jasne, tym bardziej, że nie jest to dla mnie trudne.

Za to trudno jest mi zrozumieć (ale w pewnym sensie podziwiam) dziewczyny, które nienawidzą drożdży, a piją z zatkanym nosem nerwowo zagryzając banana. To jest dopiero siła woli. Żelatyna jak nie podziała na włosy to i tak na stawy mi się przyda, robię ostatnio bardzo męczące treningi i jakoś czuję w kolanach...
W każdym razie - dam znać co i jak

O tu się zgadzam. Takiego umartwiania się i picia na siłę też nie potrafię pojąć. Sama piłam i gdyby przechodziły mi z trudnością przez gardło to na pewno bym się nie zmuszała.
Daj znać koniecznie i powodzenia, bo kto tak naprawdę wie... A nóż widelec zdziała cuda.

[Marie Madeleine]

Ja pije od kilku dni i łatwo9 wchodzi. Pociągnę z 3 miesiące jak ze wszystkim

Znalazłam posty o żelatynie więc podaję dalej
http://zapuszczanie-wlosow.blogspot....ucyk.html#more

http://anwena.blogspot.com/2012/07/a...-zelatyne.html



i jeszcze żelatyna nie przyjmowana wewnętrznie :

http://kosmetycznefanaberie.blogspot...-do-wosow.html


Mam nadzieję, że komuś się przyda. Nie zachęcam do picia bo sama nie wiem jak to działa. Przekonam się za 3 miesiące Znalazłam kilka godzin temu jeszcze z 3 posty, ale teraz nie mogę ich odszukać ;/

[shanteel15]

http://naturalnezapuszczanie.blogspo...wa-efekty.html tutaj dziewczyna pisze o efektach, piła przez miesiac

[lily93]

również chcialabym sie do was przyłaczyć liczę na poprawe wygladu włosów i paznokci, zobaczymy moze sie uda zaczynam od jutra

[Arachnes]

Po 11 dniach picia żelatyny zauważyłam, że powoli poprawia się stan moich paznokci wiadomo nie jest to super widoczne, bo to dopiero 11 dni, ale już widzę, że są twardsze i mniej się łamią

[tirami]

A ja się również tego podejmę. Z włosami problemów nie mam, ale z paznokciami czy strzykaniem w stawach już tak. Wsypuję łyżkę żelatyny do porannej zielonej herbaty, rozpuszczam i piję. Dziś już 2. dzień kuracji

[Marie Madeleine]

Ja także piję coś około 2 tygodni Jeszcze nie zauważyłam zmian, ale u mnie należy z tym czekać minimum miesiąc

[KlatkaNaPtaszka]

Chciałam zacząć pić żelatyne bo słyszałam wiele dobre w związku z czym mam kilka pytań

* jak ją pić, jak rozpuszczać itd
* jak długo
* jaka żelatyna jest najlepsza.

Czy są tutaj może dziewczyny które już piły żelatyne?

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Jedyne informacje znalazłam na blogu www.http://anwena.blogspot.com

Czym jest żelatyna?

Spożywcza żelatyna to przede wszystkim świetne źródło białka, peptydów i aminokwasów (również egzogennych, ale nie wszystkich). Pozyskiwana jest w procesie hydrolizy kolagenu. O tym jak taki proces dokładnie wygląda i z czego konkretnie się go pozyskuje nie będę Wam pisała. Kto będzie ciekawy sam znajdzie chociaż osobom wrażliwym nie polecam – czasami pewnych rzeczy lepiej po prostu nie wiedzieć... Obecnie żelatynę produkuje się przede wszystkim z wieprzowiny (więc akurat choroba wściekłych krów nie wchodzi w grę).

Jakie ma właściwości?

O tym, że żelatyna fantastycznie wpływa na włosy używana w formie kuracji zewnętrznej już na blogu wspominałam. Jednak jej podstawowe działanie opiera się na kuracji wewnętrznej. Kolagen to podstawowe białko budujące tkankę łączną. Znajdziemy go w naszej skórze, włosach i paznokciach, ale także w chrząstkach stawowych. Lekarze bardzo często zalecają picie żelatyny po wypadkach i kontuzjach, bo sprawia ona, że rany szybciej się goją, kości zrastają, a kontuzje ustępują.


Kolagen odpowiada za elastyczność naszej skóry (i włosów). Jeśli w organizmie zaczyna go brakować pojawiają się zmarszczki, włosy stają się suche i łamliwe, a paznokcie słabe i kruche. Dostarczany regularnie organizmowi od wewnątrz ma szansę zatrzymać wypadanie włosów, wzmocnić je (oczywiście część, która dopiero wyrośnie), a także w dłuższej perspektywie zagęścić. Pozytywne efekty powinnyśmy zauważyć również na naszej skórze (stanie się bardziej napięta, elastyczna, a zmarszczki i rozstępy mniej widoczne) i paznokciach. Oczywiście wszystkie te zmiany nie pojawią się od razu. Najbardziej optymalnie byłoby taką kurację prowadzić przez trzy miesiące.

W jaki sposób ma wyglądać nasza kuracja?

Codziennie przez 3 miesiące będziemy piły po 2 łyżeczki żelatyny spożywczej. Co miesiąc wyślecie mi krótki raport o tym jakie efekty zauważyłyście. Po trzech miesiącach wszystkie wyniki zbiorę i opiszę w posumowaniu akacji (podobnym do tych drożdżowych).

Czy można łączyć żelatynę z innymi suplementami/kuracjami?

Pytałyście czy można pić żelatynę i równocześnie np. skrzypokrzywę czy drożdże. Jak najbardziej tak. Żelatyna to przede wszystkim białko i nie zawiera zbyt wielkich ilości witamin (jedynie nieznaczne ilości niacyny i B5), więc nie ma obawy, że skumulują nam się składniki.

Przepisy

Tak naprawdę nie ma znaczenia w jaki sposób będziecie przyrządzały żelatynę. Możemy dodać ją do jogurtu (wcześniej rozpuszczoną w ciepłej wodzie - dzięki temu lepiej się wchłania), mleka, herbaty czy soku. Wybrać gotową owocową galaretkę (uwaga na cukier!) albo tak jak ja planuje – zmiksować ją (również wcześniej rozpuszczoną) z owocami i zsiadłym mlekiem Jeśli będziecie miały jakieś inne ciekawe pomysły piszcie - na pewno wszystkim się przydadzą

[RUDY LIS]

Napisane przez Marie Madeleine

Faktycznie z pospiechu walnęłam gafę nie kolagen a keratynę Lepiej wyjaśnia to na swoim blogu Anwen więc tam warto poczytać.

Ja tego proszku ( żelatyny ) nie rozpuszczam w wodzie a wsypuję do jogurtu, czy ktoś się orientuje czy tak może być? Czy jednak wtedy się nie wchłonie?

nie no napęcznieje Ci w żołądku i tylko tyle

[la figa]

zelatyna jest swietna, ale nie ta z torebki, ktora wiekszosc z was stosuje -.-

[Marie Madeleine]

Napisane przez la figa

zelatyna jest swietna, ale nie ta z torebki, ktora wiekszosc z was stosuje -.-

A to jaka? Jakis suplement? Preparat? Napisz coś wiecej bo pewnie znajdzie sie kilka osób chetnych do wypróbowania.

[la figa]

Napisane przez Marie Madeleine

A to jaka? Jakis suplement? Preparat? Napisz coś wiecej bo pewnie znajdzie sie kilka osób chetnych do wypróbowania.

moja siostra ma miec teraz operacje wiec jestem na czasie. zalecil jej picie zelatyny, ale powiedzial ze ta sklepowa to pic na wode i picie tego w takiej ilosci jak wy to robicie nic nie da bo nie zaspokaja pelnego zapotrzebowania, a wiadomo ze zeby wlosy czy paznokcie zaczely z tego korzystac najpierw organizm musi wziac cos dla siebie. dopiero nadmiar 'oddawany' jest wlosom.

lekarz zalecil gotowanie swinskiej nozki no i mama robi tala galarete. widze po siostrze ze to dziala. a i ona czuje sie lepiej moze odrocza operacje oby

[moniczka_90]

nadrobiłam wasze 3 strony i jestem w totalnej kropce widzę, ze niektóre z was zdecydowały się jednak spróbowiać więc moze i ja spróbuję jednak jako, ze nie jadam w ogóle mięsa i na samą myśl o "gotowanej świńskiej nóżce" czuje jak mi się zbiera na wymioty to pozostane przy żelatynie z proszku

[201607040946]

Napisane przez la figa

lekarz zalecil gotowanie swinskiej nozki no i mama robi tala galarete. widze po siostrze ze to dziala. a i ona czuje sie lepiej moze odrocza operacje oby

powiem wam, że zawsze, gdy zaczynam jeść więcej mięsa, poprawia mi się stan paznokci, może troche włosów...

a żelatynę mogłabym pić ze względu na stawy... chociąz...w sumie jest bez smaku, wiec można zaryzykować.

[Daylily]

Również się dołączę do wątku ;d pije żelatyne od 2 dni i mam zamiar przez 3 msc Ja zaparzam czarną herbatę, dodaję 2 łyzeczki żelatyny, mieszam do rozpuszczenia i czekam jak trochę przestygnie i piję taką powiedzmy letnią zobaczymy jakie bedą efekty, można spróbować tym bardziej że drożdży nie byłam w stanie przełknąć

[la figa]

ale zaraz.. zelatyna jako mieszanina bialek i peptydow nie ulega koagulacji w temp powyzej 41*C?

[Marie Madeleine]

Napisane przez la figa

ale zaraz.. zelatyna jako mieszanina bialek i peptydow nie ulega koagulacji w temp powyzej 41*C?

To mnie teraz zmartwiłaś , szukałam jakiś informacji , ale nie znalazłam. Fajnie by było gdyby ktoś znalazł odpowiedź. Niestety bez sensu jeśli ja piję to już miesiąc a nie będzie efektów tylko dlatego, że źle przygotowuje żelatynę.

[la figa]

Napisane przez Marie Madeleine

To mnie teraz zmartwiłaś , szukałam jakiś informacji , ale nie znalazłam. Fajnie by było gdyby ktoś znalazł odpowiedź. Niestety bez sensu jeśli ja piję to już miesiąc a nie będzie efektów tylko dlatego, że źle przygotowuje żelatynę.

staram sie po prostu myslec logicznie tzn moze moj tok myslenia ma bledy, ale o takich rzeczach ucza w gimnazjum (koagulacja)

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

A cóż miałoby wynikać z tej koagulacji?