Jakie porcje zjadają Wasze dzieci?

[taka_sobie_jedna]

Z kolei u nas przy zębach jest całodobowe mielenie buzią
Ledwo skończy normalny posiłek i prosi o jakieś chrupki, płatki śniadaniowe, czyli wszystko to, czym można się podrapać

[Asiuulka89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35765874]Chodzi mi tu o dzieci już jedzące normalnie, czyli na pewno powyżej roku.

Nie chodzi mi o objętość, bo i tak mi to nic nie powie wzrokowo

Jeśli miseczka zupy - to jakiej wielkości ta miseczka?
Jeśli owoce - ile? liczba malin, na przykład. Albo - 3 cwiartki dużego jabłka.

Córa niejadek. Wczoraj pożarłam się z mężem, bo zrobiłam 3/4małej miseczki o takiej: http://imageshack.us/photo/my-images/535/1000993o.jpg/ objętościowo to jest jakieś 200ml?

kaszki mlecznej, zjadła 5 łyżeczek. A facet pretensje, że ja jej za dużo robię! noż cholera jasna

Wiem, że nie za dużo. Ale chcę porównać.

------------------
Dodam jeszcze może, jak wygląda ilość inych posiłków:

Parówka koniecznie z keczupem + czasem nieduża kromka chleba, bez masła[B]. Masła nie chce.
[B]]Rosół czy pomidorowa wchodzi ładnie, to potrafi dużą, dorosłą porcję zjeść
Makaron z sosem - np. świderki to i 20 sztuk.
Kotlet mielony normalnej wielkości z reguły sam, no chyba, że jest makaron (wówczas jakieś 10 sztuk) + ew. sos do tego i skubnięcie surówki.
Płatki na mleku - różnie, albo koło 200ml albo kilka łyżeczek.
Kanapka (musi być złożona, inaczej zlizuje tylko) średniej wielkości - czasem pół, czasem cała.
Maliny (teraz akurat jadła, ode mnie nie weźmie, z miseczki też nie - malutki plastikowy kotek musiał pokazywać największą malinkę) 8 sztuk.
Gruszka - kilka dni temu, 3/4
Jabłko - różnie, czasem gryz, czasem kilka ćwiartek.
Pierogi (z mięsem, kapustą, byle nie na słodko) 4 sztuki przeważnie.[/QUOTE]
Moja masła też nie trawi. parówka również z keczupem.

Mpoże Twoja poprostu nie lubi kaszki, moja dziwnie na nią patrzy. Pierogi również byle nie na słodko ale napewno 4 sztuki to by chyba sie zapchała góra 2 jej wystarczą. ogólnie je bardzo podobnie do Twojej córeczki i dobrze wygląda i ja się nie martwię. Ma 2 i pół roku
aaa moja nie lubi chleba. szynkę ściąga i zjada samą. chleb zostawia.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A ja dzisiaj z małą na ostrym dyżurze byłam, i mówię, że mała malutko je, a lekarka: widać po wadze i ogólnie wyglądzie No widać, no.

[martynka89]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35837644]A ja dzisiaj z małą na ostrym dyżurze byłam, i mówię, że mała malutko je, a lekarka: widać po wadze i ogólnie wyglądzie No widać, no.[/QUOTE]
szaja mojej kolezanka ma z corka podobny problem, tylko ze ta mala dodatkowo wolno rosnie. Dziecko ma 5 lat a nosi ubrania dla trzylatkow. Ubranie na cztero czy pieciolatka nie utrzymaloby sie jej w pasie. Nikt nie chce wiezyc jak moja kolezanka mowi, ze to dziecko ma 5 lat.

Badania wszystkie porobili i stwierdzili, ze niska po ojcu (podobno bardzo niski, nie wiem, nigdy go nie widzialam bo kolezanka od dawna z nim nie jest) a co do niejedzenia i tego, ze strasznie chuda- przyczyna nie znana bo wyniki prawidlowe. Ale ona to chyba jeszcze mniej od twojej cory zjada z tym, ze jej matka juz tak zdesperowana, ze sie cieszy jak dziecko zje chociaz batona.

[Miramej]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35837644]A ja dzisiaj z małą na ostrym dyżurze byłam, i mówię, że mała malutko je, a lekarka: widać po wadze i ogólnie wyglądzie No widać, no.[/QUOTE]

Widzisz, a mój synek je ładnie, nie narzekam na jego apetyt, a też chudzina , z tym, że ja też zawsze byłam (i jestem) szczuplakiem.
Na jakich centylach jest Twoja córka?

BTW - zdrówka dla córy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Waga poniżej 3, wzrostowo 25.

Dzięki

[ptysza]

szaja a Twoja mleko pije? kaszki jakies je? bo u nas z powodu niskiej wagi i w miare dobrych wynikow lekarka polecila clinutren junior - to srodek mlekozastepczy o smaku waniliowym - bomba kaloryczna
jak corka pijac mleko dostawala 100 kalorii to przy tym ta sama porcja ma ok 150 kalorii

i o dziwo nie jest wcale dluzej najedzona - na razie poszly 2 puszki po 400gr i corka przytyla przez okolo 3 tygodnie jakies 400 gram ! w szoku bylam jak ja zważyłam - a przedtem przez okolo 7 miesiecy ledwo ledwo kilogram przybrala

tylko ze to cholerstwo drogie jest najtaniej kupilam po 35 - 36 zł

mozesz tez dodac do mleka kilka miarek sinlacu - tez dla maloprzybierajacych

a co sie stalo ze ostry dyzur?

aha - ostatnio trafilam na fajna lekarke i ona mi tlumaczyla, ze najwiecej kalorii dostarczymy wlasnie w mleku, kaszce - jesli dziecko tego nie pije to duzo traci

aha 2 - jest jeszcze cos takiego jak fantomalt - ale to jest jeszcze drozsze to mozna dodawac do wszystkiego jako dodatkowe kalorie - np do zupy, mleka, deserków etc

[julka910]

Szajka z powodu zębów na ostry dyżur? Bidulka... a robiłaś małej jakieś badania krwi? Wtedy wyjdzie czy je za mało czy wystarczająco.. moja też nie jest jak widzisz żarłokiem, mogłaby się z Agatą dogadać a mimo to krew wychodzi super, anemii też już nie ma.

Dziś wypiła tylko 2x200 ml mleka z kaszką i zjadła ze 3 łyżki pomidorowej

[Marika_1987]

Mój Młody nigdy nie chciał ruszyć kaszki łyżeczką. Do półtora roku z butli owszem, ale butlę sam sobie odstawił i od tamtego czasu kaszki nie tknął. Próbowałam wszelkich sposobów chyba, wszelkich rodzajów kaszek Gerbera, Bobovita i róóóóżne inne. Efekt - łyżeczka w buzi = odruch wymiotny. I tak do dzisiaj. Tak samo jak mleka nie tknie w czystej postaci i też od czasu jak półtora roku skończył. Kakao owszem. Dlatego teraz mleko musi być pod postacią kawy cappuccino ( ostatnio nawet w restauracji do latte się dorwał), kakao ale musi być ciemne, ewentualnie z płatkami. A jogurty je bez problemu ( codziennie zaraz po przebudzeniu - "mama jest jogurt?"). Ma prawie 4 lata 110 cm i waży 16 kilo

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez ptysza

szaja a Twoja mleko pije? kaszki jakies je? bo u nas z powodu niskiej wagi i w miare dobrych wynikow lekarka polecila clinutren junior - to srodek mlekozastepczy o smaku waniliowym - bomba kaloryczna
jak corka pijac mleko dostawala 100 kalorii to przy tym ta sama porcja ma ok 150 kalorii

i o dziwo nie jest wcale dluzej najedzona - na razie poszly 2 puszki po 400gr i corka przytyla przez okolo 3 tygodnie jakies 400 gram ! w szoku bylam jak ja zważyłam - a przedtem przez okolo 7 miesiecy ledwo ledwo kilogram przybrala

tylko ze to cholerstwo drogie jest najtaniej kupilam po 35 - 36 zł

mozesz tez dodac do mleka kilka miarek sinlacu - tez dla maloprzybierajacych

a co sie stalo ze ostry dyzur?

aha - ostatnio trafilam na fajna lekarke i ona mi tlumaczyla, ze najwiecej kalorii dostarczymy wlasnie w mleku, kaszce - jesli dziecko tego nie pije to duzo traci

aha 2 - jest jeszcze cos takiego jak fantomalt - ale to jest jeszcze drozsze to mozna dodawac do wszystkiego jako dodatkowe kalorie - np do zupy, mleka, deserków etc

Łyżeczką już wiem, że nie tknie. Wróciłam po 2 tygodniach do butli, tyle, że tam już dziura ogromna i wypicie zajmuje minutę wieczorem i czasem rano. Rano chciałam bardzo odstawić, bo od września oddział żłobkowy w przedszkolu i martwię się, że śniadania żadnego nie zje :/

A dyżur - temp., marud ogromny, w nocy pobudki co 30 minut z płaczem wielkim, no i z jednej strony zęby pokazuje a z drugiej wszystko. No i zęby faktycznie lezą ale do tego wirusowe zapalenie gardła, lekarka mówi, że przychodzą teraz dzieci z b. wysoką temp. i paskudnym gardłem bez kaszlu, na gardle robi się syf bakteryjny w efekcie, smród z paszczy no i mamy bactrin + psikadło.

Ale mam ciekawostkę, idę na rozszerzanie diety napisać

[ptysza]

szaja u nas jakies 2 tygodnie temu to samo - chyba wszystkie dzieci na osiedlu 39 stopni i wielkie zapalenie gardla i nic po za tym

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35837644]A ja dzisiaj z małą na ostrym dyżurze byłam, i mówię, że mała malutko je, a lekarka: widać po wadze i ogólnie wyglądzie No widać, no.[/QUOTE]

A to jest ciekawe bardzo, bo Daniel je mniej od Agu, a lekarz zwykle mówi: Nie, no wcale tak źle nie wygląda, chyba pani trochę przesadza...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Co lekarz to opinia :/
A ja teraz widzę, że ona bardzo spadła z wagi, rączki, nóżki chudsze, tylko do tego mam wrażenie, że w górę skoczyła, muszę zmierzyć.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jedzenie na dzisiaj:
rano i wieczorem kasza z butelki, z 8 miarek mleka, czyli z 240ml mleka, jedno jajo smażone, 3 łyżki zalewajki, kostka czekolady mlecznej zwykłej.

Szał ciał

[kotek81]

moja wczoraj "pochłonęła"
rano i wieczorem flacha kaszy (ok 250ml) ok 5 paluszków, 2 łyżeczki bigosu, 1 gryz bułki, małe ciasteczko z ciasta francuskiego (nawet nie całe), 1/4 parówki i prawie 200ml Leona

dziś ciut lepiej bo zjadła miseczkę zupy pomidorowej i u teściowej 1/4 miseczki rosołu

[Glodomorek]

Dzisiejsza kolacja: 1\3 kromki chleba z maslem, kawaleczek lososia, plaster zoltego sera, 2 plastry wedliny, 1 plasterek pomidora, 5 lyzeczek marchewki z jablkiem i woda

[traicionera]

Nie widzę nic złego w tej kolacji, u ns tez zazwyczaj ostatni posilek nie ejst szczegolnie obfity.

[Glodomorek]

Napisane przez traicionera

Nie widzę nic złego w tej kolacji, u ns tez zazwyczaj ostatni posilek nie ejst szczegolnie obfity.

obiadu nie zjada w ogole na sniadanie 1\4 bulki ode mnie (swojego nie chciala) z serem i mleko, w ciagu dnia jeszcze pol sloiczka malego tej marchewki z jablkiem, 4 biszkopty i nic wiecej

[Klarissa]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35837644]A ja dzisiaj z małą na ostrym dyżurze byłam, i mówię, że mała malutko je, a lekarka: widać po wadze i ogólnie wyglądzie No widać, no.[/QUOTE]
Nie znam sposobu na to by dziecko jadło (gdybym znała zastosowałabym na swoim dziecku najchętniej, bo moja wprawdzie je, ale takie byle gówna za przeproszeniem nic zdrowego, głównie wpitala bebilon pepti z kleikiem i słodkie jogurciki), ale jeśli cię pocieszę, to w 3 klasie szkoły podstawowej ważyłam 24 kg, w klasie maturalnej 38 kg (w wieku 19 lat, wzrost mam ten sam od ukończenia podstawówki 162cm) by w wieku lat 27 nagle 64kg i musiałam się odchudzać

Większość życia wyglądałam jak kliniczny przypadek anoreksji, stan raczej przedagonalny, i nagle dupsko się roztyło i sporo się umęczyłam by schudnąć i wreszcie wyglądać jak człowiek, nie szkielet, nie grubas.

Przyjdzie i czas na twoją Agu, że nabierze ciałka
Mnie się wydaje, że lepiej aby jadła mało, ale coś zdrowego.
A lubi coś podgryzać?
Jak byłam mała mama mi dawała surowe marchewki, kalarepę jako przegryzki. Coś tam dziecko zawsze dziubnie.

[kropka75]

Napisane przez Glodomorek

Dzisiejsza kolacja: 1\3 kromki chleba z maslem, kawaleczek lososia, plaster zoltego sera, 2 plastry wedliny, 1 plasterek pomidora, 5 lyzeczek marchewki z jablkiem i woda

A co jest tej kolacji?

Jakby mój syn jadł na jeden posiłek kawałek chleba, łososia, cały plaster sera i jeszcze dwa wędliny, to bym w ogóle na ten wątek nie weszła.
No chyba żeby się pochwalić jak ładnie je...

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;35872061]Jedzenie na dzisiaj:
rano i wieczorem kasza z butelki, z 8 miarek mleka, czyli z 240ml mleka, jedno jajo smażone, 3 łyżki zalewajki, kostka czekolady mlecznej zwykłej.

Szał ciał [/QUOTE]
U nas wczoraj mleko na śniadanie, na obiad przed drzemką 1 pieróg ruski, po obudzeniu pół drugiego...
Na kolację dwa gryzy śliwki.
Do poduszki mleko zagęszczone 4 miarkami kaszy.

Koniec.

[Glodomorek]

Napisane przez kropka75

A co jest tej kolacji?

Jakby mój syn jadł na jeden posiłek kawałek chleba, łososia, cały plaster sera i jeszcze dwa wędliny, to bym w ogóle na ten wątek nie weszła.
No chyba żeby się pochwalić jak ładnie je...

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------


U nas wczoraj mleko na śniadanie, na obiad przed drzemką 1 pieróg ruski, po obudzeniu pół drugiego...
Na kolację dwa gryzy śliwki.
Do poduszki mleko zagęszczone 4 miarkami kaszy.

Koniec.

To ta kolacja jest normalna dla 16m-cznego dziecka Dziecko kolezanka zjada np cala kromke chleba i jakas parowke, jajko itp No ale w ciagu dnia niewiele zjadla.

[Klarissa]

Napisane przez Glodomorek

To ta kolacja jest normalna dla 16m-cznego dziecka Dziecko kolezanka zjada np cala kromke chleba i jakas parowke, jajko itp No ale w ciagu dnia niewiele zjadla.

Moja prawie 2 latka by się tym nażarła, zresztą ona tyle nie zje, bo w ogóle chleba nie ruszy, pół plasterka sera żółtego i gryza z szynki, a potem zapije mlekiem i to wszystko.

[traicionera]

Napisane przez Glodomorek

To ta kolacja jest normalna dla 16m-cznego dziecka Dziecko kolezanka zjada np cala kromke chleba i jakas parowke, jajko itp No ale w ciagu dnia niewiele zjadla.

Wg mnie tak, a sama mam 16 miesięczną córkę. Zazwyczaj na kolacje w ogóle chleba nie chce, tylko właśnie z 2 plasterki szynki, trochę jakiegoś warzywka, 120 lub 150 ml mm. Kolacja chyba nie powinna byc za bardzo obfita,bo wtedy organizm zamiast sie regenerować, to trawi.

[zrazka]

Napisane przez julka910

To ja napisze co moja zjadla w poniedziałek.
7:00 mleko 180 ml z dodatkiem 3 miarek kaszki Holle
11:30 - zrobiłam jajecznicę z jednego jajka i kromke chleba orkiszowego z masłem - jajecznicy zjadla pól i gryz jeden chleba (zrobiłam tez kanapkę z wedlina ale musiałam zjeść sama)
16:00 obiad - łyżką ryżu z sosem pomidorym mielonym mięsem i groszkiem, taka porcja 1/3 plaskiego talerza
20:00 - 150 ml mleka z dodatkiem 5 miarek kaszki

Do tego opakowanie borowek takie 250 gram.

Szaleństwo co ?

Dziś:
7:00 180 mleka
11:30 - jedna parowka, chleba nie wcisnelam, sera nie, jogurt nie

Teraz śpi.

Na obiad robię gulasz drobiowy z ziemniakami, ciekawe czy zje.

Na palcach jednej ręki policze dni kiedy mała zjadla dużo. Generalnie je mało

Jak bym czytała o mojej Natalince, heh też niestety borykamy się z małymi porcjami u niej, no ale przecież dziecko nie da się zagłodzić nie ??
Nie wiem ile Twoja ma lat, ale moja ma ponad 3 , jej odżywianie wygląda tak :
7:00 200 ml mleka
10:00 paróweczka i to najczęściej nie cała, chleba nie tyka, jak kanapeczka to zje pół od święta zje całą, jajka ostatnio nie chce jeść ale potrafiła zjeśc nie całą jajecznice z jednego jajeczka :/
12:00 jakiś owoc, banan, jabłko , gruszka tu zazwyczaj zje całe ale czasami nie tknie w ogóle
15:00 obiad, pół ziemniaka z dodatkiem mięsa - nie dużo zwykły mielony zje pół albo i 1/3, do tego buraczki dwie łyżki albo łyżka surówki jak jej posmakuje
19:00 kolacja i tu albo tost - bywa że zje całego, albo kanapki, albo paróweczka, albo rybka wędzona są to ilości śladowe :/
21:00 mleko 200 ml

śmiem twierdzić że mleko trzyma ją przy życiu

a mi mój największy problem jest taki że mało pije

[GoodNight]

Poniedziałek

rano 210 ml mleka
wieczorem 210 ml mleka

Wtorek

rano 210 ml mleka
wieczorem 210 ml mleka

[iizabelaa]

U nas dzisiaj:

1. 150 ml mm
2. śniadanie - 2/3 parówki i 1/2 małej kromki chleba z białym serkiem
3. 150 ml mm
4. porzeczki, nie wiem ile, może z garść
5. obiad - 5 sztuk makaronu, 2 malutkie pulpety, 2 sztuki fasolki szparagowej
6. 2 wafle pszenne, pół surowej marchewki, kilka łyżeczek musli z jogurtem
7. kromka chleba z wędliną
8. 210 ml mm z kaszką

Chyba tyle jest ok, i nie powinnam jej dawać więcej?

Napisane przez Glodomorek

Dzisiejsza kolacja: 1\3 kromki chleba z maslem, kawaleczek lososia, plaster zoltego sera, 2 plastry wedliny, 1 plasterek pomidora, 5 lyzeczek marchewki z jablkiem i woda

Wg mnie na prawdę ok

[Klarissa]

Napisane przez iizabelaa

U nas dzisiaj:

1. 150 ml mm
2. śniadanie - 2/3 parówki i 1/2 małej kromki chleba z białym serkiem
3. 150 ml mm
4. porzeczki, nie wiem ile, może z garść
5. obiad - 5 sztuk makaronu, 2 malutkie pulpety, 2 sztuki fasolki szparagowej
6. 2 wafle pszenne, pół surowej marchewki, kilka łyżeczek musli z jogurtem
7. kromka chleba z wędliną
8. 210 ml mm z kaszką

Chyba tyle jest ok, i nie powinnam jej dawać więcej?






Wg mnie na prawdę ok

Ile ona waży? U dzieci do 2 lat lekarka mi powiedziała, że należy przeliczyć 130g posiłku na każdy kilogram masy ciała i wynik traktować jako okolicę normy żywieniowej.

Przykładowo moja 11kg córka zjada na dobę ok. 1200 - 1300 g różnych produktów (należy w to wliczać także napoje).

[GoodNight]

Nareszcie moje dziecko zgłodniało. Po 5 dniach picia tylko i wyłącznie mleka dzis zjadł całą miskę zupy jarzynowej i 3 ciasteczka Fornetti

Kto by pomyślał, ze takie rzeczy mogą tak cieszyc...

[iizabelaa]

Napisane przez Klarissa

Ile ona waży? U dzieci do 2 lat lekarka mi powiedziała, że należy przeliczyć 130g posiłku na każdy kilogram masy ciała i wynik traktować jako okolicę normy żywieniowej.

Przykładowo moja 11kg córka zjada na dobę ok. 1200 - 1300 g różnych produktów (należy w to wliczać także napoje).

Ciekawe. Będę notować sobie kilka dni co je.
Młoda waży 10,5kg. Jest od urodzenia jest na 50 centylu.

Moja myślę, że zjadła by więcej, na pewno mleko czy owoce to zjadała by tyle ile by dostała.

[traicionera]

Ale w napoje wlicza się też woda? bo moja córka dziennie wypija około litra wody/mięty nieslodzonej, to mało by zostało gram na jedzenie