Intymne plotki i ploteczki z Powiedz to tutaj - ol dej ol najt! cz.2

[Meliitele]

Napisane przez Jacqueline__

dobry, dobry kac morderca męczy?

Niee, tylko wody nie mam i mnie cos tak suszy


Lenia mam strasznego, siedze jeszcze w pizamie.. pada deszcz i co tu robic??

[Jacqueline__]

Napisane przez Kachaaa

Miejmy nadzieje ze 2 czesc i nie ostatnia misiaczki

też mam taką nadzieję jesteście dla mnie jak przyjaciółki, siostry nie wyobrażam sobie dnia żeby chociaż kilka wiadomości nie wymienić z wami (chyba ze muszę zniknąć no ale to wtedy myślami i sercem jestem z Wami ) - takie tam wyznanie

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Inspire

na razie na 7 (poszłam w górę o dwa miejsca), ale na razie, jeszcze nie odjęli mi klików za to, że moja siostra kliknęła dwa razy jak byłam zalogowana

Uu, a dużo tych klików odejmą?

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Meliitele

Niee, tylko wody nie mam i mnie cos tak suszy


Lenia mam strasznego, siedze jeszcze w pizamie.. pada deszcz i co tu robic??

jaaasne a może klinika?

no u mnie też beznadziejna pogoda

[Inspire]

nie mam pojęcia, zobaczymy

[2018070520180950]

Jacq ja tez tak mam bo w realu nie mam przyjaciolek jakoś tylko wy

[Inspire]

o, to chyba czuję się zaszczycona, jeżeli ja też należę do tego grona zacnego

[Meliitele]

Jakie Wy od rana romantyczne i wylewne
No dobra ja tez w realu nie mam zadnej takiej bliskiej osoby co moge wszystko powiedziec

[wiolusia00]

Napisane przez _Desolation

Co się stało?

Napisane przez Kachaaa

Wiola co sie stało?

Napisane przez Jacqueline__

ej, co jest?

Znalam z tylko gg takiego chlopaka. No i wczoraj polnoc i znowu nie moglam zasnac, wiec stwierdzilismy, ze pojdziemy na spacer, tak po prostu. No i ubralam sie, wyszlam i w glowie w sumie mialam tylko "Wiolka, jestes nienormalna! Wroc sie do domu!!". No i w sumie on mieszka jakies 15 minut drogi od mojego osiedla, ale przyjechal samochodem. No i glupia wsiadlam. Pojechalismy niewiadomo gdzie, nie znalam tej czesci miasta w ogole. No i jak przez droge gadalo sie fajnie, tak pozniej koles zaczal myslal, ze mu pozwole na niewiadomo co. No i wtedy to w sumie zaczal krzyczec na mnie, ze jestem nienormalna i w ogole. I taki mnie strach ogarnal, ze nie potrafilam nic powiedziec nawet. No ale w sumie mozg zaczal mi pracowac jak uslyszalam zdanie "No i po co tu jeszcze siedzisz?? Wypierdalaj z tego samochodu, chyba, ze chcesz sprawdzic to czego jestem w stanie sie posunac". No i takim sposobem wracalam z jakiegos konca swiata na pieszo o 2 w nocy, bo juz autobusy nie jezdzily...
A koles hmm.. generalnie taki konkretnie napakowany, ze jak ja bym go w dzien spotkala na ulicy to bym ominela go szerokim lukiem i ja nie wiem jakim cudem nic mi sie nie stalo i ze dotarlam do domu cala i zdrowa..

[Inspire]

dobrze, że nic poważnego sie nie stało

[Meliitele]

Napisane przez wiolusia00

Znalam z tylko gg takiego chlopaka. No i wczoraj polnoc i znowu nie moglam zasnac, wiec stwierdzilismy, ze pojdziemy na spacer, tak po prostu. No i ubralam sie, wyszlam i w glowie w sumie mialam tylko "Wiolka, jestes nienormalna! Wroc sie do domu!!". No i w sumie on mieszka jakies 15 minut drogi od mojego osiedla, ale przyjechal samochodem. No i glupia wsiadlam. Pojechalismy niewiadomo gdzie, nie znalam tej czesci miasta w ogole. No i jak przez droge gadalo sie fajnie, tak pozniej koles zaczal myslal, ze mu pozwole na niewiadomo co. No i wtedy to w sumie zaczal krzyczec na mnie, ze jestem nienormalna i w ogole. I taki mnie strach ogarnal, ze nie potrafilam nic powiedziec nawet. No ale w sumie mozg zaczal mi pracowac jak uslyszalam zdanie "No i po co tu jeszcze siedzisz?? Wypierdalaj z tego samochodu, chyba, ze chcesz sprawdzic to czego jestem w stanie sie posunac". No i takim sposobem wracalam z jakiegos konca swiata na pieszo o 2 w nocy, bo juz autobusy nie jezdzily...
A koles hmm.. generalnie taki konkretnie napakowany, ze jak ja bym go w dzien spotkala na ulicy to bym ominela go szerokim lukiem i ja nie wiem jakim cudem nic mi sie nie stalo i ze dotarlam do domu cala i zdrowa..

o moj boze to cale szczescie ze Ci krzywdy nie zrobil

a tak na marginesie dziewczyny to teraz tym hujom chodzi tylko o seks.. Ja jestem przerazona tym co sie dzieje. Chyba ze ja tylko to zauwazylam

[wiolusia00]

Napisane przez Meliitele

o moj boze to cale szczescie ze Ci krzywdy nie zrobil

Ja wiem, ze mialam szczescie.. Jeszcze jak wracalam to dostalam 3097489 smsow, ze jestem nienormalna i dziwna.

[Jacqueline__]

Napisane przez wiolusia00

Ja wiem, ze mialam szczescie.. Jeszcze jak wracalam to dostalam 3097489 smsow, ze jestem nienormalna i dziwna.

czytam i nie wierzę. jezu, dobrze że nie pojechał za Tobą i w ogóle.. nie no masakra jakaś.. nie wiem co bym zrobiła ale znając siebie to bym ryczała jak szalona.

[2018070520180950]

Wiola:O


Ja nigdy nie wsiadlam do samochodu z kolesiami co nie znam
I umawiam sie w miejscu publicznym w rush hours

[wiolusia00]

Napisane przez Jacqueline__

czytam i nie wierzę. jezu, dobrze że nie pojechał za Tobą i w ogóle.. nie no masakra jakaś.. nie wiem co bym zrobiła ale znając siebie to bym ryczała jak szalona.

Pewnosci akurat nie mam, mam nadzieje, ze pozniej nie siedzial nigdzie w samochodzie niedaleko mnie. Bo nie chcialabym zeby mnie nachodzil.. Jak wysiadlam z samochodu i zorietowalam sie, ze ja w sumie nie wiem gdzie jestem to sie rozplakalam.. Najgorsze, ze on wcale nie ma az tak daleko na moje osiedle. Samochodem jakies 3 minuty?

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

hah Monia już postanowiła i koniec kropa !

No jasne, przynajmniej jak nie Des. to może ja będe coś z Niego miała

[wiolusia00]

Napisane przez Kachaaa

Wiola:O


Ja nigdy nie wsiadlam do samochodu z kolesiami co nie znam
I umawiam sie w miejscu publicznym w rush hours

Ale ja nie wiem czemu tak zrobilam, no po prostu nie wiem. Ja nie dosc, ze wsiadlam do samochodu, to dodatkowo bylo juz okolo 1 w nocy.. Swietnie zrobilam.

[2018070520180950]

Dobrze ze nic sie nie stało.



A jesteś z kimś chyba? To czemu z tym sie umowilas?

[Monichulaa]

Wiolka, całe szczęście, że nic poważnego się nie stało a przecież mogło.

[wiolusia00]

Napisane przez Kachaaa

Dobrze ze nic sie nie stało.



A jesteś z kimś chyba? To czemu z tym sie umowilas?

Mielismy tylko na spacer wyjsc. A w sumie gdyby nie to, ze poklocilam sie wlasnie z tym kims, poklocilam sie z mama i w ogole zle mi bylo, to pewnie nigdzie bym nie poszla. Pewnie glupia ja liczylam, ze rzeczywiscie pojdziemy na spacer i po prostu pogadamy jak normalni ludzie

[Monichulaa]

Napisane przez wiolusia00

Mielismy tylko na spacer wyjsc. A w sumie gdyby nie to, ze poklocilam sie wlasnie z tym kims, poklocilam sie z mama i w ogole zle mi bylo, to pewnie nigdzie bym nie poszla. Pewnie glupia ja liczylam, ze rzeczywiscie pojdziemy na spacer i po prostu pogadamy jak normalni ludzie

Po prostu po takim dniu potrzebowałaś rozmowy i może zwyczajnego wygadania się. Ale po prostu trafiłaś na nieodpowiedniego faceta.

[wiolusia00]

Napisane przez Monichulaa

Po prostu po takim dniu potrzebowałaś rozmowy i może zwyczajnego wygadania się. Ale po prostu trafiłaś na nieodpowiedniego faceta.

Dokladnie.. ehh.

[_Desolation]

Napisane przez Monichulaa

No jasne, przynajmniej jak nie Des. to może ja będe coś z Niego miała

Jak napisze to mu powiem że jest Twój

[Monichulaa]

Napisane przez _Desolation

Jak napisze to mu powiem że jest Twój

Powiedz, powiedz

[2018070520180950]

Ja już do pracy dojechalam kawa i zaczne:/ nie chce mi sie

[Monichulaa]

Napisane przez Kachaaa

Ja już do pracy dojechalam kawa i zaczne:/ nie chce mi sie

Wcale się nie dziwię. Mam dziś takiego ogromnego lenia, że najchętniej nic bym nie robiła.

[2018070520180950]

No ale dziś u nas bank holiday płaca 1,5-2 x stawkę więc luz;]


Jestę hardkorę wytrzymam

[Jacqueline__]

ja też mam lenia dziś jestem nie do życia muszę sobie zorganizować jakąś izolatkę albo reżim sanitarny bo u mnie w domu wirus ! brata w weekend wyłożyło jak mnie nie było, a dziś w nocy mamę i siostrę

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

no i kurna wkurza mnie to że nadal nie spadł mi żaden cm ! a poświęcam na ćwiczenia codziennie z ręką na sercu 50 min. + rower jak mam czas. nie chce chudnąć bo w sumie waga mi pasuje (no ewentualnie ze 2 kg) , do mojego wzrostu jest ok. tylko chcę kilka małych cm zgubić i zarysować sobie mięśnie delikatnie.

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez Kachaaa

Jestę hardkorę wytrzymam

[2018070520180950]

Kochana nie wszystko od razu nie wiem bo nigdy nie cwiczylam ale na wszystko potrzeba czasu bejbe

[Monichulaa]

Jacq, najwięcej czeka się na pierwsze efekty a później już z górki. Więc nie marudź, nie mierz co chwilka tylko ćwicz sumiennie i czekaj spokojnie na efekty

[Jacqueline__]

ja jestem taka w gorącej wodzie kąpana ale spoko , zajadłam swój smutek i gorycz frytkami

[2018070520180950]

Ja tez chce wszystko już jestem niecierpliwa to w życiu mi nie pomaga