Oszczędzamy, więc tytułu nie wymyślamy! Część VIII - nie ostatnia :)

[irenkaaa]

Napisane przez Andriejewna

Cześć, Irenko
Śmiejeta się ze mnie że na wszystko żydzę to przyszłam dupe wlulić do podobnych sobie, szukać zrozumienia

Oliv kochana alez ja sie z Ciebie nie smieje
ja Cie doskonale rozumiem



a ja dzis przepuscilam 15e
na 2 zele pod prysznic dla tz-a ( wzielam w promocji po 0,99e wiec zawsze to taniej niz te co kiedys bralismy za 3,99e teraz sa troche duzo ale je i tak zawsze bralam na promocjach ) , dla mnie jogurty alpro soya - 8 szt w cenie 4
peti filu wiem wiem nie tak sie pisze ale niewazne
dla tz-a bo do dzis tez promocja i 12szt za 1,91e
chleb, 3 bulki ( normalnie byloby za szt 0,39e ale .. jako ze wpadlam przed zamknieciem sklepu to za 3 szt dalam 20 centow
czosnek bo jakos ostatni szybko mi sie popsul
niewiem ale pamietam kiedys jak sie czosnek kupilo to mogl lezec i lezec a tu kupie i gnije szybko jakos
tzn szybko jak porownuje do tego co widzialam ile w domu mogl lezec
wiec albo irlandia az taka ma wilgotnosc ze czosnek szybciej wychodzi albo kiedys byl inny czosnek ( jak bylam dzieckiem)
zauwazylam ze wspollokatorka trzyma w lodowce ale hmmm nie praktykowalam tego nigdy

takie pytanie
gdzie trzymacie czosnek ?

lasagne dla tz-a na kolacje , cukier 2kg , i dla siebie brazowy cukier bo jednak zaczynam patrzec na to co jem znowu



takze jak na az tyle rzeczy to nieduzo
ah bym zapomniala tymbark jablko - wisnia

[Ayo22]

hehehe, tyle wiadomości w ciągu 1 dnia to dawno nie było

[zawiechaczarny]

Napisane przez Kachaaa

ja wszystko przepuszczam ostatnio na ksiazki bielizne i kosmetyki... tlumacze sobie ze inwestuje w siebie

Ja ostatnio większość wydatków tłumaczę sobie inwestycją w siebie - nowa bielizna, kosmetyki, ciuchy, kursy Jeszcze w poniedziałek czeka mnie okulista, ale nie wymieniałam już okularów prawie 3 lata, więc w końcu muszę, zwłaszcza że w październiku zaczynam kurs prawa jazdy.

[Andriejewna]

O kurde, Irenko, też dałaś radę wczoraj super

Ja zaoszczędziłam energię, o 20 mi się przysnęło

Napisane przez Kachaaa

ja wszystko przepuszczam ostatnio na ksiazki bielizne i kosmetyki... tlumacze sobie ze inwestuje w siebie

Ale to przecież prawda

Napisane przez confused women

(...)
Andriejewna, jak Ci się sprawdza zasada stówy na tydzień w praktyce?

Hmm. Powiem tak, że sprawdzałaBY się, gdybym nie była z tym wszystkim sama. Ale jak ja mam latać z 10kg zakupów plecakiem po marketach po to, żeby chłop to co ja zaoszczędzę wydał w wiejskim sklepie na głupoty to dziękuję za taką zabawę
Ciężkiego mam Tż do współżycia, rozrzutnika

Ale ogólnie da się, nawet normalnie mięso jedząc na obiady

Napisane przez martita99

Melduję się i ja
U mnie i ciężko i lekko. Ciężko poniewaz samochód mi się dzis rozkraczył i bede musiala kupic nowy
Lekko bo schudłam w ciągu 3 tyg 3,5 kg, dobrze mi idzie

aż tak? :/
Ale schudłaś super, nie za szybko

Mnie się depilator kończy

Napisane przez zawiechaczarny

Ja ostatnio większość wydatków tłumaczę sobie inwestycją w siebie - nowa bielizna, kosmetyki, ciuchy, kursy Jeszcze w poniedziałek czeka mnie okulista, ale nie wymieniałam już okularów prawie 3 lata, więc w końcu muszę, zwłaszcza że w październiku zaczynam kurs prawa jazdy.

Okulary
Kolejny wydatek, na szczęście dość odległy. I na nieszczęście, bo do tego czasu chyba rozpękną mi się oczy jakieś nieudane mam te rowery teraz.

[confused women]

Napisane przez Andriejewna

Hmm. Powiem tak, że sprawdzałaBY się, gdybym nie była z tym wszystkim sama. Ale jak ja mam latać z 10kg zakupów plecakiem po marketach po to, żeby chłop to co ja zaoszczędzę wydał w wiejskim sklepie na głupoty to dziękuję za taką zabawę
Ciężkiego mam Tż do współżycia, rozrzutnika

Hehe u nas jest tak, że mój TŻ motywuje mnie do oszczędzania, bo to On zawsze się chwali, że a to paliwo taniej załatwi, a to koszulę kupił w promocji a to skórę na pchlim targu Przy nim dodatkowo się pilnuję(jeśli można jeszcze bardziej), bo kiedyś było zgoła odmiennie

Zrobiłam sobie wstępną kalkulację wydatków na październik i stwierdziłam, że metodą stówy na tydzień przeleję na oszczędnościówkę 200zł więcej niż odłożyłabym przy starej metodzie Nie wiem dlaczego tak to działa, ale wiem że sprawdzę Obym tylko nie musiała z powrotem na bieżące przelewać

[2018070520180950]

Napisane przez Andriejewna

O kurde, Irenko, też dałaś radę wczoraj super

Ja zaoszczędziłam energię, o 20 mi się przysnęło

Ale to przecież prawda



Hmm. Powiem tak, że sprawdzałaBY się, gdybym nie była z tym wszystkim sama. Ale jak ja mam latać z 10kg zakupów plecakiem po marketach po to, żeby chłop to co ja zaoszczędzę wydał w wiejskim sklepie na głupoty to dziękuję za taką zabawę
Ciężkiego mam Tż do współżycia, rozrzutnika

Ale ogólnie da się, nawet normalnie mięso jedząc na obiady

aż tak? :/
Ale schudłaś super, nie za szybko

Mnie się depilator kończy


Okulary
Kolejny wydatek, na szczęście dość odległy. I na nieszczęście, bo do tego czasu chyba rozpękną mi się oczy jakieś nieudane mam te rowery teraz.

Ja na szczęście już okulary w tym roku zakupilam więc mam z głowy na 2 lata

[Rarita]

Napisane przez irenkaaa

takie pytanie
gdzie trzymacie czosnek ?

lasagne dla tz-a na kolacje , cukier 2kg , i dla siebie brazowy cukier bo jednak zaczynam patrzec na to co jem znowu



takze jak na az tyle rzeczy to nieduzo
ah bym zapomniala tymbark jablko - wisnia

W lodówce oczywiście

Ja zrobiłam dzisiaj podsumowanko i okazało się, że wydałam w tym tygodniu ponad 100 zł po raz pierwszy od pięciu tygodni!

Ale mam usprawiedliwienie - tata ma urodziny (właśnie zaraz się zbieram i jadę do domu na party ) i musiałam mu kupić prezent, a to mi troszkę nadszarpnęło kieszeń... muszę zwiększyć rezerwy na takie właśnie specjalne okazje, przydałaby się jakaś praca dorywcza, tylko teraz to chyba najgroszy okres na szukanie jej bo rok akademicki się zaczyna i wszyscy studenci szukają

[2018070520180950]

Ja tez trzymam czosnek w lodówce oczywiście nie za długo

[confused women]

Ja trzymam czosnek zamknięty w plastikowym pojemniczku, w szafce z przyprawami.

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

spiłam się wczoraj

mialam isc dzis na zajecia na 9 i nie poszłam, bo mnie głowa

[Ayo22]

trzy bobry! ja chyba dzisiaj nie wyjdę z domu
perfumy mi ktoś kliknął na 152 zł oby coś jeszcze podbili do niedzieli
ale chyba i tak to zainwestuję w inne, które mi się kończą.
i to chyba mój zapach nr 1..

[confused women]

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;36685397]spiłam się wczoraj

mialam isc dzis na zajecia na 9 i nie poszłam, bo mnie głowa[/QUOTE]
Łoo matko, niezły początek weekendu Trzymaj się

Napisane przez Ayo22

trzy bobry! ja chyba dzisiaj nie wyjdę z domu
perfumy mi ktoś kliknął na 152 zł oby coś jeszcze podbili do niedzieli
ale chyba i tak to zainwestuję w inne, które mi się kończą.
i to chyba mój zapach nr 1..

Jak fajnie
Podsunęłaś mi pomysł, abym dziś założyła nową wymiankę na Wizażu, albo spróbowała coś sprzedać na All.

[carmen_20]

A ja w ogóle ostatnio nie oszczedzam

Ale w sumie wydaje na potrzebne rzeczy... różne pierdoły do mieszkania ( to mnie nie ominie, muszę kupić i już - ale trochę potrzebnych rzeczy dostałam od znajomych na urodziny - komplet kieliszków do wina, komplet kubków i elektryczny młynek do pieprzu i soli

W tym miesiącu też musiałam sfinansować troche spraw związanych ze studiami - rekrutacja, indeks, legitymacja

Uzupełniłam też troszkę swoją garderobę, bo nie miałam w czym chodzić do pracy

To wszystko sprawiło, że na koncie zostało mi niecałe 300 złotych dobrze że wypłata za tydzień

[Ayo22]

kontynuujesz Carmen u siebie?

[carmen_20]

Napisane przez Ayo22

kontynuujesz Carmen u siebie?

U siebie na wydziale, ale na FiR idę, zaocznie oczywiście

[Andriejewna]

Napisane przez confused women

Hehe u nas jest tak, że mój TŻ motywuje mnie do oszczędzania, bo to On zawsze się chwali, że a to paliwo taniej załatwi, a to koszulę kupił w promocji a to skórę na pchlim targu Przy nim dodatkowo się pilnuję(jeśli można jeszcze bardziej), bo kiedyś było zgoła odmiennie

Zrobiłam sobie wstępną kalkulację wydatków na październik i stwierdziłam, że metodą stówy na tydzień przeleję na oszczędnościówkę 200zł więcej niż odłożyłabym przy starej metodzie Nie wiem dlaczego tak to działa, ale wiem że sprawdzę Obym tylko nie musiała z powrotem na bieżące przelewać

Ale dobrze, że w razie w jest jeszcze skąd brać

Jeesu, takiego chłopa mieć

Napisane przez Kachaaa

Ja na szczęście już okulary w tym roku zakupilam więc mam z głowy na 2 lata

Ja w ubiegłym, ale coś babie nie pykło, tak to jest jak się rozstaw źrenic "mierzy" pykając na oczko na szkiełku kropeczkę mazaczkiem

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;36685397]spiłam się wczoraj

mialam isc dzis na zajecia na 9 i nie poszłam, bo mnie głowa[/QUOTE]


Mam swoje przetestowane alkohole, po których nie mam kaca

[Ayo22]

zdrowiej Aneszna

[carmen_20]

Napisane przez Andriejewna

Mam swoje przetestowane alkohole, po których nie mam kaca

jakie to ? zdradzisz ? może i ja przetestuje

ja nie mam kaca jak nie pale jak pije - niestety rzadko się to zdarza

[confused women]

Ja to mogę pić i pić jak smok a kaca i tak nie mam hehe (i gdzie tu oszczędność?) Ale wódki piję mało, to fakt.

Andriejewna, z jednej strony dobrze mieć takiego chłopa, ale z drugiej, mimo wszystko, uważam, że nie na wszystkim da się i można oszczędzać, o czym nieraz muszę TŻta przekonywać Przeginanie w żadną stronę nie jst zdrowe

[Andriejewna]

Napisane przez carmen_20

jakie to ? zdradzisz ? może i ja przetestuje

ja nie mam kaca jak nie pale jak pije - niestety rzadko się to zdarza

Ja akurat nie zauważyłam u siebie związku między fajkami i piciem

Ogólnie to u mnie kac to jest tylko budzenie się w nocy na piciu co godzinę, i rano mogę dalej żłopać
Ale właśnie przy tym co mi podchodzi - czyli Żołądkowa Gorzka, De Luxe tak średnio, po połówce był rzyg jak ta lala Absolwent, Smirnoff, Finlandia, Krupnik. To moje ulubione wódki
Bols działa na mnie wybitnie rzygopędnie, po Starogardzkiej pęka mi łeb już w trakcie picia, po 1906 też rzygawka, Pan Tadeusz mi w ogóle nie wchodzi, niedobry

Piwa dużo nie piję bo ciężka faza jest po tym

Aha i jeszcze mi się przypomniało, że moim hitem była flaszka popijana mlekiem, na drugi dzień zero wspomnień po piciu

Napisane przez confused women

Ja to mogę pić i pić jak smok a kaca i tak nie mam hehe (i gdzie tu oszczędność?) Ale wódki piję mało, to fakt.

Andriejewna, z jednej strony dobrze mieć takiego chłopa, ale z drugiej, mimo wszystko, uważam, że nie na wszystkim da się i można oszczędzać, o czym nieraz muszę TŻta przekonywać Przeginanie w żadną stronę nie jst zdrowe

Siostro chociaż to straszne jest, łatwo się można w pospolitego opoja zmienić

Hmm, pewnie, że złoty środek najlepszy chyba powinnam sobie to nad łóżkiem napisać bo ja właśnie też z tych, co sobie od pyska odejmują byle mniej i innym też bym najchętniej brała to byśma się dogadali

[f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a]

Napisane przez Andriejewna

Mam swoje przetestowane alkohole, po których nie mam kaca

jakie?

Napisane przez Ayo22

zdrowiej Aneszna

już lepiej.



w końcu się ogarnęłam, posprzatalam, pojechalam do Szkoły i byłam całą godzine(ale podpisana jestem wszędzie), potem zakupy

intermarche; 40,00

zegarek tacie naprawiłam;15,00

spodnie w h@m; 39,99


a teraz zajadam kurczaka z makaronem

[Andriejewna]

Akurat wyżej napisałam w sumie to nie "alkohole" bo jeden alkohol, wódka

Wina za dużo nie piję, whisky też rzadko i mało.

Ja dziś mamuśkę naciągnęłam na tuniczkowy sweterek, ale w sumie nie liczę tego, to nie mój budżet

[sylvi_86]

u mnie dzisiaj poszło 11,98 na Carmex i płyn do płukania buzi

[mysza07]

Mając 850 zł odłożone, zamówiłam obiektyw <3 ja dałam 700 a rodzice dokładaja mi 500

Zostało mi 150zł i odkładam znów na 18

Choroba mnie rozkłada i do tego mam takie zakwasy po pierwszym w tym roku wf, że chodzić nie moge

[Andriejewna]

Napisane przez mysza07

Mając 850 zł odłożone, zamówiłam obiektyw <3 ja dałam 700 a rodzice dokładaja mi 500

Zostało mi 150zł i odkładam znów na 18

Choroba mnie rozkłada i do tego mam takie zakwasy po pierwszym w tym roku wf, że chodzić nie moge

Jej, kobieto, jak dla mnie to za to półtorej stowy już można ekstra imprezę zrobić chyba, że wynajmujesz jakiś lokal

Kurde, sezon chorobowy się zaczyna :/
Walnij se jakąś polopirynkę zapobiegawczo

I podziwiam za uczestniczenie w wf nigdy nie chodziłam, chyba tylko jednego roku nie miałam potem egzaminu klasyfikacyjnego

[confused women]

Ja myślałam, myślałam i..wymyśliłam na co odkładam. Otóż po nowym roku, jak już mój pies wyrośnie z niszczycielskich zapędów konieczny będzie remont mojego pokoju. Nowe meble, listwy przypodłogowe, malowanie ścian, dywan, dodatki, lampę itd.. Telewizor dostanę od rodziców Będzie potrzebny dobry tysiąc. Poza tym chciałabym opłacić w styczniu cały semestr podyplomówki z góry a przynajmniej opłacić od razu 3-4 miesiące. Zaciskam pasa, bo do końca roku mało czasu

[martita99]

U mnie dzis ok 100 zł na spożywke.Poza tym dzis jezdziłam oglądać autka, już sobie upatrzyłam i chyba kupię, ale jeszcze przeglądam oferty i szukam. Dziś już jesień

[sylvi_86]

a jakie chcesz kupić?

[martita99]

VW polo 2007 rocznik, małe i ekonomiczne, chociaz wszyscy wokól mi odradzają,że własnie za małe. No ale póki co nie mam meza, dzieci, jezdze sama do pracy więc po co mi większe. Podobalo mi sie jeszcze audi A3, ALE JUZ 9000 droższe. A wy co myślicie?

[sylvi_86]

ja mam corse 94 i jestem bardzo zadowolona i też dojeżdżam tylko do pracy