Oszczędzamy na perfumy? :D

[akurat]

Jeju!! Kookai.. az sie rozmarzylam.. dostalam od siostry w liceum i kurcze nadal mam ich troche (na samym dnie malutkiej buteleczki)
łza sie w oku kreci..

[demonik]

Napisane przez akurat

Jeju!! Kookai.. az sie rozmarzylam.. dostalam od siostry w liceum i kurcze nadal mam ich troche (na samym dnie malutkiej buteleczki)
łza sie w oku kreci..

Ja też kupiłam je sobie pod koniec liceum (oj, dawno to było...). Oszczędzałam na nie długo, bo nie należałam do zamożnych, ale wydałam te pieniądze bez żalu .

Oui-Non by Kookai wprowadzone zostały w 1993 roku. Nuty zapachowe - ananas, brzoskwinia, śliwka, fiołek, jaśmin, róża damasceńska, ambra, piżmo, cedr i wanilia. Są niestety wycofane z produkcji, ale można je znaleźć w internetowych sklepach/aukcjach .
http://www.scentdirect.com/scent.php3?scentID=137.

A oto i one

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez demonik

Oui-Non by Kookai wprowadzone zostały w 1993 roku. Nuty zapachowe - ananas, brzoskwinia, śliwka, fiołek, jaśmin, róża damasceńska, ambra, piżmo, cedr i wanilia. Są niestety wycofane z produkcji, ale można je znaleźć w internetowych sklepach/aukcjach .
http://www.scentdirect.com/scent.php3?scentID=137.

a w Polsce mozna je gdzies kupić???

[Smoczyca]

Napisane przez Marigold19

wymieniałaś się czy kupowałaś??

Tym razem nie allegro. Odkupiłam od bliskiej koleżanki z forum, z którą nie raz się wymieniałam. Tym razem to poczta zawiniła...

[karmeleiro]

Anecik - Wild Musk jest bardzo poodbne w zapachu do White Musk z Body Shopu, nie ma niestety tej sieci u nas (a moze juz jest??), wlasnie wrocilam z wakacji, gdzie zakupilam sobie wlasnie White Musk w olejku --- cuuuuuuddooo!!! Trzyma sie o wiele dluzej niz perfumy, a do tego jest bezalkoholowe, wydaje cudny zapach, ale raczej na chlodnijesze dni.

a do tego plulam sobie w brode, ze nie zostawilam zadnych $ na sklep wolnoclowy na lotnisku.... Perfumy anwet o 50% tansze niz w perfumerii...

za mna chodzi - Amor Amor (czerwony) Cacharel - co jest bardzo dziwne, bo ogolnie wolalam zawsze lekkie zapachy

Carolina Herrera - to chyba nie 212, tylko jeszcze wczesniejsza wersja

Lacoste - bezowe

Gaurlain - serie o zapachach naturalnych - zielone - chyba cytryna...

na razie troszke juz mi sie perfum uzbieralo (ale z nizszych polek), jednak pewnie czas odkladac ta zlotowke co jakis czas...

[Marigold19]

Napisane przez Smoczyca

Tym razem nie allegro. Odkupiłam od bliskiej koleżanki z forum, z którą nie raz się wymieniałam. Tym razem to poczta zawiniła...

Ja właśnie wczoraj kupiłam na Allegro- tak mnie ten wątek zachęcił. Jednak jestem niepoprawna...

[demonik]

Napisane przez Ela

a w Polsce mozna je gdzies kupić???

Obawiam się, że nie . Widziałam je tylko na zagranicznych stronach.

[cypressangel]

Kenzo Jungle Elephant...
- koleżanka mi o nich powiedziała - poszłam do Douglasa, powąchałam i zakochałam się w tym zapachu.......
na razie jednak nie ma mowy o zakupie - sprawy finansowe,
ale może kiedyś będę mogła sobie na nie pozwolić

[koko]

Kookai są właśnie na allegro. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60109072

Też mam do nich sentyment, używałam w podstawówce, to moje pierwsze perfumy. Do dzisiaj, jak tylko o nich pomyślę, to czuję w nosie zapach.

[demonik]

Napisane przez koko

Kookai są właśnie na allegro. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=60109072

Też mam do nich sentyment, używałam w podstawówce, to moje pierwsze perfumy. Do dzisiaj, jak tylko o nich pomyślę, to czuję w nosie zapach.

No, Koko, chyba dzięki Tobie po raz pierwszy coś kupię na allegro... . Ciekawe, czy teraz też będą mi się tak podobały?

Dzięki

[-=Reyka=-]

Napisane przez czarna.noc

A ja nie mam celu w tej kwestii.. Bo podoba mi sie zbyt wiele zapachow, a nie podoba mi sie, ze musze kupowac az 30ml. Chce pouzywac perfum przez kilka tyg (czyli jakies 10ml. by mi starczylo..) a nie przez pol roku!! :/ (wyzylam sie.. ale dlaczego nie sprzedaja mniejszych opakowan?! zawsze mozna prosic o probki ..ale to nie to samo..)

Mozna kupic perfumetki 8 ml ORYGINALNE (cena okolo 30 zl) i to jst fajne bo ozesz miec jednoczesnie wiele zapchow ale flakonik... tak ladnie wyglada na poleczce

Ja nie wydaje duzo kasy na perfumy mam 3 oryginalne flakoniki ktore dostalam w prezencie ale chyba zaczne oszczedzac Na CHANEL CHANCE
BUZIAKI 4 all

[Anahstasia]

Ja teraz oszczędzam na Le Baiser du Dragon Cartiera, zwykle wybieram inne zapachy, ale ten mnie wyjątkowo zachwycił. Długa droga przede mną bo 2 tygodnie temu kupiłam 100 ml Envy Me Gucciego, bo stare miałam na wykończeniu Dlatego boski Cartier musi sobie jeszcze długo długo poczekać... (w międzyczasie muszę upchnąć gdzieś zachciankę - cienie Coromandels de Chanel

[Lovisa]

Tak po namyśle doszłam do wniosku, że może warto zaoszczędzic na Givenchy Organzę, w sumie pieniądze nie trzymają się mnie zupełnie, ale ten zapach jest piękny Czy ktoraś z Was go miala? Bo przy okazji może się dowiem, czy jest równie trwały, jak piękny

[Meriamon]

Ło matko...byłam dziś małej perfumerii co zwie się Ambrozja... i tam dziś po raz 1 powąchałam Silver Rain . . . o mało co się nie przewróciłam z zachwytu,ten zapach to jedna wielka magia...No i cena tez powala...dowiedziałam sie przy okazji,ze kształt flakonu własnie dlatego jest taki charakterystyczny,bo tylko takie krople spadają w jednym miejscu w Szwajcarii . . . Bossski zapach...
Nie przeszłam też obojętnie obok Shalimar'a
Kobieta pokazała mi perfumy kt. są otrzymywane z najszlachetniejszych składników,wyszukanych na całym świecie,a ich flakony są pokrywane złotem,platyną...w ogóle usłyszalam o nich całą historie...kto je stworzył,czyim dziełem jest butelka,a raczej wzór na niej...tylko,że bylam tak oszołomiona zapachami,że niestety uleciały mi z głowy co niektóre rzeczy...
Czy któraś z Was wie o jakich perfumach mówie...? 25 ml kosztuje ponad 400zł a 50 ml 900 z hakiem...
Ale ja chyba poki co skusze się na Gucci Envy . . . albo na Gucci Accenti . . .
Albo na oby dwa

[E]

Napisane przez Anahstasia

Ja teraz oszczędzam na Le Baiser du Dragon Cartiera, zwykle wybieram inne zapachy, ale ten mnie wyjątkowo zachwycił. Długa droga przede mną bo 2 tygodnie temu kupiłam 100 ml Envy Me Gucciego, bo stare miałam na wykończeniu Dlatego boski Cartier musi sobie jeszcze długo długo poczekać... (w międzyczasie muszę upchnąć gdzieś zachciankę - cienie Coromandels de Chanel

A możesz mi coś więcej powiedzieć o tym zapachu? Strasznie mnie zaciekawił Pamiętam, ze Smoczyca kiedyś się nim też zachwycała (a w każdym razie na pewno wspominała )

[Smoczyca]

Napisane przez Lovisa

Tak po namyśle doszłam do wniosku, że może warto zaoszczędzic na Givenchy Organzę, w sumie pieniądze nie trzymają się mnie zupełnie, ale ten zapach jest piękny Czy ktoraś z Was go miala? Bo przy okazji może się dowiem, czy jest równie trwały, jak piękny

Chodzi Ci o klasyczną Organzę? Bardzo trwała jest, moim zdaniem, choć nie jestem jej milośniczką (wolę Organzę Indecence).

[Smoczyca]

Napisane przez E

A możesz mi coś więcej powiedzieć o tym zapachu? Strasznie mnie zaciekawił Pamiętam, ze Smoczyca kiedyś się nim też zachwycała (a w każdym razie na pewno wspominała )

To ja się nim zachwycałam uwielbiam Pocałunek Smoka, jest bardzo pięknym, drzewnym zapachem. Najmłodsze dziecko marki Cartier, ktore do Polski już nie trafiło, bo nie mamy dystrybutora Cartiera. Dlatego tak mało u nas zapachów tej marki - wszystko powoli ginie, a nowych nikt nie sprowadza...
Parę recenzji jest
http://www.wizaz.pl/produkty/baza/ce...ls&itemid=7122

W recenzji Anett jest pewien bład formalny - to nowy zapach, z zeszłego roku (żadne tam 35 lat temu).

[Anahstasia]

Napisane przez E

A możesz mi coś więcej powiedzieć o tym zapachu? Strasznie mnie zaciekawił Pamiętam, ze Smoczyca kiedyś się nim też zachwycała (a w każdym razie na pewno wspominała )

Jest to zapach intensywny, z gatunku 'kręcących w nosie' jak je nazywam :P Jest dość specyficzny, bo pachnie na wiele różnych sposobów. W zależności od podmuchu wiatru, jest albo bardziej słodkawy, albo orientalny. Początkowo jest bardzo mocny, dla niektórych duszący, jednakże z czasem łagodnieje i staje się delikatniejszy. Naprawdę ciężko go opisać, gdyż w ogóle ciężko jest opisać jakikolwiek zapach, a już najciężej taki wyjątkowy jak Le Baiser du Dragon. To jest po rostu cudeńko

[Smoczyca]

Napisane przez Meriamon

Kobieta pokazała mi perfumy kt. są otrzymywane z najszlachetniejszych składników,wyszukanych na całym świecie,a ich flakony są pokrywane złotem,platyną...w ogóle usłyszalam o nich całą historie...kto je stworzył,czyim dziełem jest butelka,a raczej wzór na niej...tylko,że bylam tak oszołomiona zapachami,że niestety uleciały mi z głowy co niektóre rzeczy...
Czy któraś z Was wie o jakich perfumach mówie...? 25 ml kosztuje ponad 400zł a 50 ml 900 z hakiem...
Ale ja chyba poki co skusze się na Gucci Envy . . . albo na Gucci Accenti . . .
Albo na oby dwa

Te najdroższe perfumy to może Amouage?
A Gucci Accenti bardzo cięzko upolować. Wycofane już dość dawno temu, choć w sklepach internetowych się pojawiają.

[Meriamon]

Napisane przez Smoczyca

Te najdroższe perfumy to może Amouage?
A Gucci Accenti bardzo cięzko upolować. Wycofane już dość dawno temu, choć w sklepach internetowych się pojawiają.

Tak! to one ! ! !
Smoczyco jesteś wielka
Teraz mi się przypomniało,ze pakowany jest nawet w pudełko ze skóry . . .
Przepych ponad wszystko ...
Własnie zamierzam zakupić w jakiejś net-owej perfumerii . . .
Masz jakieś skojarzenia z Accenti ?

[sitc]

Dołączam się do akcji.
Zachorowałam na dwa zapachy i samą mnie to dziwi, po pierwsze ja wczesniej do perfum miałam stosunek dość ambiwalentny, teraz zaczynam wyczuwac ich duszę, widze inne na dzień, inne na wieczór i już nie ciągnie mnie tak do świeżaków wszelkiej maści
Co więcej, te na które choruje, ze świeżakami nie mają nic wspólnego.
No więc Panie i Panowie są to... T. Mugler Angel, oraz T. Mugler Innocent. I mówi to osoba, która nie dalej jak rok temu twierdziła że Angel pachnie kostnicą i zgniłymi warzywami Chyba się starzeje Właśnie leci do mnie próbka Innocenta, żeby się przekonać czy to napewno właśnie "to" musze jeszcze gdzieć klasycznego Angela próbkę dorwać, lub wysępić od kogoś końcówkę zapachu

[Meriamon]

Dla ciekawostki podaje link,gdzie bardzo dobrze opisana jest marka Amouage, o której istnieniu dowiedziałam się dziś... chyba jeszcze jestem pod wrażeniem

http://perfumeriaquality.pl/index.ph...e73161504ae2ad

[Smoczyca]

Napisane przez Meriamon

Tak! to one ! ! !
Smoczyco jesteś wielka
Teraz mi się przypomniało,ze pakowany jest nawet w pudełko ze skóry . . .
Przepych ponad wszystko ...
Własnie zamierzam zakupić w jakiejś net-owej perfumerii . . .
Masz jakieś skojarzenia z Accenti ?

Mam pewne skojarzenia z Accenti wiem, że zapach miał swoje zelazne zwoleniczki, ale ja sie do nich nie zaliczam Mnie się strasznie kojarzy z Dolce i Gabbana tym klasycznym - red cap tzw. czyli dla mnie po prostu takie luksusowe mydełko... szkoda że w żadnym sklepie na zywo już całe wieki tego nie widziałam, chciałabym jeszcze kiedyś Accetni powąchać...

[Smoczyca]

A Meriamon, wczoraj wybrałam sie z przyjaciółmi do Sopotu i naszej ulubionej perfumerii pelnej różnych staroci powąchaliśmy co trzeba jeden nadgarstek psiknęłam sobei Alchimie, a drugi Absolu. Alchimie pięknie się rozwinął, ciepły i zmyslowy - ale Absolu na mojej skórze zmienił się w coś bliżej nieokreslonego i mocno rozmydlonego. Nie podoba mi się zdecydowanie, i naprawdę nie jest trwały

[koko]

A ja się dzisiaj rozczarowałam. Poszłam do perfumerii odświeżyć znajomość z Feminite du Bois i klapa.To w ogóle nie ten zapch, o który mi chodzi.Moje wyobrażenie o nim przyćmiło mi totalnie pamięć o tym, jak on rzeczywiście pachnie.Pachnie ślicznie, ale kurcze to nie o to mi chodziło.Smoczuś, posłuż radą . Szukam drzewiasto-suchego zapachu.Żeby pachniał jak rozłamana sucha gałązka z drzewa iglastego. Jak poszycie w lesie, tak żywiczno- korzasto. Kurcze, tak naturalnie jak jesienny, słoneczny, suchy las. Ubzdurałam sobie, że taki jest Feminite du Bois, a tu lipa.

[Meriamon]

Napisane przez Smoczyca

A Meriamon, wczoraj wybrałam sie z przyjaciółmi do Sopotu i naszej ulubionej perfumerii pelnej różnych staroci powąchaliśmy co trzeba jeden nadgarstek psiknęłam sobei Alchimie, a drugi Absolu. Alchimie pięknie się rozwinął, ciepły i zmyslowy - ale Absolu na mojej skórze zmienił się w coś bliżej nieokreslonego i mocno rozmydlonego. Nie podoba mi się zdecydowanie, i naprawdę nie jest trwały

Dzięki Smoczyco
Zatem ten zakup sobie daruje...

[hybris]

Wychodzi na to, że i ja się dołączę do akcji A jeszcze tak niedawno zarzekałam się, że już niczego nie potrzebuję A więc ogarnęło mnie gwałtowne pożądanie Mira Bai Chopard i Aqua Allegoria Pivonia Magnifica. Myślę też namiętnie o Flowerbomb, ale trochę się boję kupić w ciemno, a Smoczyca indagowana przeze mnie nachalnie, skutecznie miga się od analizy porównawczej Fwolerbombki i Wish'a

[Smoczyca]

Napisane przez koko

A ja się dzisiaj rozczarowałam. Poszłam do perfumerii odświeżyć znajomość z Feminite du Bois i klapa.To w ogóle nie ten zapch, o który mi chodzi.Moje wyobrażenie o nim przyćmiło mi totalnie pamięć o tym, jak on rzeczywiście pachnie.Pachnie ślicznie, ale kurcze to nie o to mi chodziło.Smoczuś, posłuż radą . Szukam drzewiasto-suchego zapachu.Żeby pachniał jak rozłamana sucha gałązka z drzewa iglastego. Jak poszycie w lesie, tak żywiczno- korzasto. Kurcze, tak naturalnie jak jesienny, słoneczny, suchy las. Ubzdurałam sobie, że taki jest Feminite du Bois, a tu lipa.

Kajaku kochany - pomyślę, pomyślę - póki co na myśl przychodzą mi dwa zapachy - niedostępny już Winter Delice i wspomniany już tu Le Baiser du Dragon... (a tak przy okazji - widzialam dopiero dziś na gazecie Twój wpis o zapachach jakie chciałabyś powachać - wpisałam się zaraz pod Tobą jestem ślepak! - wiesz, ja mam dużo z tego czego szukasz nawet bardzo dużo pozbieram fioleczki i odpsikam - zrehabilituje się nieco za tę zwłokę w odpisywaniu - adres podeslij mi na maila, darling ).

Myślę też namiętnie o Flowerbomb, ale trochę się boję kupić w ciemno, a Smoczyca indagowana przeze mnie nachalnie, skutecznie miga się od analizy porównawczej Fwolerbombki i Wish'a

Hybris nie migam się słowo ale ostatnio jakoś nie wyrabiam czasowo Flowerbomba chwilowo się nie tykam bo po ostrym przeholowaniu z wódeczką unikam słodyczy, toleruję tylko BLack Cashmere i Scent Intense dziś przyszedł pocztą mój najnowszy nabytek - Opium Fleur de Shanghai - i choć zawsze świeżym nabytkiem psikam się namietnie - odłożyłam go od razu na półeczkę bo po naszych wczorajszych sopockich hulankach dogorywam dzis
Flowerbomb jest wtórny. Nie będzie Ci się podobał chyab - na początku oszałamia słodyczą ale szybko się zmienia, przez co jest non stop oskarżany o nietrwałość. Ulotny - ale dla mnie inaczej, on się po prostu tak przobraża osobiście polubiłam a Mira Bai kupiłaś w końcu?

[hybris]

Napisane przez Smoczyca

Hybris nie migam się słowo ale ostatnio jakoś nie wyrabiam czasowo Flowerbomba chwilowo się nie tykam bo po ostrym przeholowaniu z wódeczką unikam słodyczy, toleruję tylko BLack Cashmere i Scent Intense dziś przyszedł pocztą mój najnowszy nabytek - Opium Fleur de Shanghai - i choć zawsze świeżym nabytkiem psikam się namietnie - odłożyłam go od razu na półeczkę bo po naszych wczorajszych sopockich hulankach dogorywam dzis
Flowerbomb jest wtórny. Nie będzie Ci się podobał chyab - na początku oszałamia słodyczą ale szybko się zmienia, przez co jest non stop oskarżany o nietrwałość. Ulotny - ale dla mnie inaczej, on się po prostu tak przobraża osobiście polubiłam a Mira Bai kupiłaś w końcu?

O, biedny skacowany Smok dzięki za informację, jak mówisz, że słodki i wtórny, to chyba zostanę przy Wishu, zwłaszcza, żem się jakiś czas temu szarpnęła na perfumy - więc grzech, żeby leżały. Nie kupiłam jeszcze Mira Bai, bo mnie kolejny róż podelec (nie pytaj, który z kolei) sprowadził na manowce, buuuu, a tyle razy sobie obiecywałam, że będę grzeczna A poza tym skoncentrowałam się na hurtowym zakupie innego kosmetyku , ale podejrzewam, że do końca sierpnia będą moje.

[Smoczyca]

Hybris obiecałam sobie ze co najmniej przez tydzień na wódeczkę nie spojrzę... cierp cialo jak tez Ci się za kołnierz wylewać nie chcialo to zresztą wina kobiety wulkanu z nazego forum i mojej wielkiej przyjaciółki w jednym, niejakiej Benity. Wywlokła mnie wczoraj o 19 z betów, zabrałam jeszcze naszego wspólnego przyjaciela i ruszyliśmy na Sopot...
Hybris, mam wobec Ciebie pewien dlug zrobie Ci próbke Flowerbomba i Mira Bai też podrzuć adres warszawski na @ i uzbrój się w cierpliwość, bo z fiolkami to u mnie cienko - wydębiam z sephory przy zakupach - a próbkowe są odpachniane, co jest procesem długim, żmudnym i męczącym (Flowerbomba już miałam nikomu nei wysyłać bo zrobiłam juz mase próbek i niedużo mi go w sumie zostało, ale dla Ciebie zrobię wyjątek ).