Stały Partner. Sex-częstotliwość?

[passion80]

Napisane przez marzenkafiorka

no niestety , mnie taki chłop nie pociąga a wręcz obrzydza , może ewenementem jestem , ale - nie dziękuję !

Ajak ciebie rajcują tak naładowani tabsami czy prochami czy narkotykami czy jak to inaczej po swojemu nazywasz - prosze bardzo , każdy ma to co lubi
tabsy normalna rzecz , ale nie sterydy anabole- sztucznie pedzony chłop, feee

ja nie musze lubić tego co Ty - i na odwrót

to do Bobra było?

zależy jak Mu praca wypadnie, 2-3 razy w tyg trening, ze 2 razy basen, z 2 siłownia czasem biega do pracy

gadalismy w sobotę, mówi, że na brzuch mój nei zwraca uwagi ale mówił, że to Jego wina, jest sam w domu, internet, od strony d strony i wiecie obiecał poprawę

[marzenkafiorka]

Napisane przez passion80

to do Bobra było?

zapytaj ewy102- dowiesz się do kogo to napisała i odp. na swoje pytanie otrzymasz

[adela50]

Napisane przez passion80

kto nie zdąrzył obejrzeć
i tak się zastanawiam, czy to, że figurę mam przeciętną to był zarzut czy stiewerdzenie

będzie brzmiało niewiarygodnie
wczoraj, jak pisałam sprawił mi niespodziankę, później sam oferował wspólny prysznic wypiliśmy wino, dostałam ostanio w gratisie oliwkę do masażu, wymasowałam Mu plecki i przód i drugi raz! z ogniem!
chłopa mi zaczarowałyście?
no i odezwałam się, że mi przykro itd itp, tak wiem, przepraszam....
eh....
ale zdecydowanie mi lepiej jak się wygadałam i przyjmę jeszcze opinie i rady na klatę

masz super figure, nie może on na nią narzekać. Ja mojemu bartdzo często robie masaże oliwką,a on się wtedy oddaje w moje ręce...

[knot]

Hej, super masz figurę, nie marudź, masz ekstra nogi. A seks, cóż, nie poganiaj go, jak delikatnie zaczniesz i on nie będzie chciał, to nie naciskaj, faceci są pod tym względem bardzo wyczuleni.

[ewa102]

W mojej ostatniej odpowiedzi jest do boberka pierwsze zdanie,a kolejne tez do bobra przy okazji z narzekaniem na pogląd wiekszosci meżczyzn w tych sprawach

Ja sie do tabsów nie wypowiadałam bo ja lubie najbardziej naturalnie wyrzeźbione ciałka - bez wspomagaczy.Natomiast nie krytykuje nigdy tego bo co mi do tego

[bober111]

Napisane przez ewa102

W mojej ostatniej odpowiedzi jest do boberka pierwsze zdanie,a kolejne tez do bobra przy okazji z narzekaniem na pogląd wiekszosci meżczyzn w tych sprawach

Ja sie do tabsów nie wypowiadałam bo ja lubie najbardziej naturalnie wyrzeźbione ciałka - bez wspomagaczy.Natomiast nie krytykuje nigdy tego bo co mi do tego

Możesz pisać że nie podobają ci się ciała po tabsach problem w tym że nie zauważysz różnicy nie poznasz po wyglądzie czy ktoś brał tabsy czu dobrze ćwiczył bo mięśnie będą takie same.

[knot]

Napisane przez bober111

Możesz pisać że nie podobają ci się ciała po tabsach problem w tym że nie zauważysz różnicy nie poznasz po wyglądzie czy ktoś brał tabsy czu dobrze ćwiczył bo mięśnie będą takie same.

Zauważysz, zauważysz. Te wszystkie załosne mięśniaki zawsze sa po tabsach. Koktajlach, itp. Jak chodziałam na aerobik i widziałam te siłowniane typy pijace po pół litra takich mega kalorycznych - nie wiem czego, ale aż mi się zbierało na wymioty.
Generalnie sylwetka naturalnie wyrzeźbiona - ideał. Przerost barów kladzie męskość na łopatki.

[otoMati]

Napisane przez adela50

może On się wyszalał z inną przed poznaniem ciebie i się wypalił, nie kręcisz go już... mój Tż zna mnie dwadzieścia parę lat,ale razem 3lata jesteśmy i on zawsze ma ochotę i na jednym razie się nie kończy.Masz problem

strata tata

mierzysz caly swiat swoja miara ?

a jak za 5 lat znudzisz sie swojemu facetowi, albo po prostu nie bedzie mial sily/ochoty na bzykanie sie czesciej niz raz na miesiac tez to uznasz za norme ?

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Napisane przez ewa102

Mam nadzieje,że wróci wam namiętność

Mimo wszystko sprawdziłabym w necie opinie na temat odżywek które bierze,a jak nie znajdziesz to wrzuc do chlopakow na forum i Ci odpowiedzą.Nawet jeśli legalne,mogą obniżać libido... Upewnić się nie za szkodzi

wiekszosc supli ma podobne dzialanie jak cwiczenia

podnosza poziom testosteronu

niektore nawet byly sprzedawane jako "prawie viagra"

ale z drugiej stroyn po 2 godzinnym ostrym wycisku mozna nie miec ochoty na seks

czlowiek jest skonany i musi odpoczac

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez bober111

Możesz pisać że nie podobają ci się ciała po tabsach problem w tym że nie zauważysz różnicy nie poznasz po wyglądzie czy ktoś brał tabsy czu dobrze ćwiczył bo mięśnie będą takie same.

oj malo wiesz o miesniach i suplach

[bober111]

Napisane przez knot

Zauważysz, zauważysz. Te wszystkie załosne mięśniaki zawsze sa po tabsach. Koktajlach, itp. Jak chodziałam na aerobik i widziałam te siłowniane typy pijace po pół litra takich mega kalorycznych - nie wiem czego, ale aż mi się zbierało na wymioty.
Generalnie sylwetka naturalnie wyrzeźbiona - ideał. Przerost barów kladzie męskość na łopatki.

Można się idealnie wyrzeźbić na tabsach jak i mieć przerosty bez nich. Po wyglądzie nie da się tego jednoznacznie stwierdzić chyba że widzisz co kto pije na treningu.

[Deborah100]

Dziewczyny a jak delikatnie porozmawiać z partnerem na temat tego, że dla mnie sexu jest za mało?
Nie chcę go urazić....Jakiś czas temu a dokładniej marzec-czerwiec nasz sex był super, to mój pierwszy partner w łóżku ale próbowaliśmy, eksperymentowaliśmy- było wręcz idealnie. Często pisaliśmy smsy na temat naszych oczekiwań lub takie pikantne dla podsycenia

Teraz już nie ma smsów- może dlatego, że mamy możliwość widywania się prawie codziennie. Wcześniej tylko w weekendy.
Sex- jest tylko wtedy gdy jesteśmy u mnie w mieszkaniu. Natomiast gdy przebywamy w naszych rodzinnych domach jest trudniej ze względu na rodziców ale.....jego mama pracuje, więc w ciągu dnia ma pusty dom...Od czasu do czasu można wykorzystać taką sytuację - dodam, że kiedyś czasami tak robiliśmy.

Rozmawiałam z nim na ten temat- stwierdził, że przejmuje się brakiem pracy, przyszłością.
Na pewno mnie nie zdradza, uważam, że bardzo go podniecam, zresztą to widać, więc to chyba nie tu leży problem.
Czasami mam myśli, że mój facet ma takie potrzeby. Dla mnie niestety nie wystarcza dwa razy w miesiącu

Chciałabym ponowić rozmowę, właśnie zapytać o potrzeby....tylko wiem, że on jest wrażliwy w tym temacie i obawiam się, że może mnie źle zrozumieć.....

Staję nerwowa i bardzo denerwuje mnie to, że muszę zaspokajać się sama...Sex jest dla mnie b. ważny, bo wtedy czuję więź z partnerem, to nas jeszcze bardziej zbliża do siebie...

[adela50]

Napisane przez otoMati

strata tata

mierzysz caly swiat swoja miara ?

a jak za 5 lat znudzisz sie swojemu facetowi, albo po prostu nie bedzie mial sily/ochoty na bzykanie sie czesciej niz raz na miesiac tez to uznasz za norme ?

co każdy wyraża swoją opinie, ja swojego faceta znam ponad 20lat i jakoś mnie nie wymienił, a znamy się od dzieciństwa

[otoMati]

pogadaj z facetem

delikatnie ..

nic innego ci nie zostaje

[bober111]

Napisane przez Deborah100

Dziewczyny a jak delikatnie porozmawiać z partnerem na temat tego, że dla mnie sexu jest za mało?
Nie chcę go urazić....Jakiś czas temu a dokładniej marzec-czerwiec nasz sex był super, to mój pierwszy partner w łóżku ale próbowaliśmy, eksperymentowaliśmy- było wręcz idealnie. Często pisaliśmy smsy na temat naszych oczekiwań lub takie pikantne dla podsycenia

Teraz już nie ma smsów- może dlatego, że mamy możliwość widywania się prawie codziennie. Wcześniej tylko w weekendy.
Sex- jest tylko wtedy gdy jesteśmy u mnie w mieszkaniu. Natomiast gdy przebywamy w naszych rodzinnych domach jest trudniej ze względu na rodziców ale.....jego mama pracuje, więc w ciągu dnia ma pusty dom...Od czasu do czasu można wykorzystać taką sytuację - dodam, że kiedyś czasami tak robiliśmy.

Rozmawiałam z nim na ten temat- stwierdził, że przejmuje się brakiem pracy, przyszłością.
Na pewno mnie nie zdradza, uważam, że bardzo go podniecam, zresztą to widać, więc to chyba nie tu leży problem.
Czasami mam myśli, że mój facet ma takie potrzeby. Dla mnie niestety nie wystarcza dwa razy w miesiącu

Chciałabym ponowić rozmowę, właśnie zapytać o potrzeby....tylko wiem, że on jest wrażliwy w tym temacie i obawiam się, że może mnie źle zrozumieć.....

Staję nerwowa i bardzo denerwuje mnie to, że muszę zaspokajać się sama...Sex jest dla mnie b. ważny, bo wtedy czuję więź z partnerem, to nas jeszcze bardziej zbliża do siebie...

niestety jeśli to się nie zmieni jemu albo tobie to i tak się rozejdziecie bo to będzie narastać

[laisla]

Napisane przez Deborah100

Dziewczyny a jak delikatnie porozmawiać z partnerem na temat tego, że dla mnie sexu jest za mało?
Nie chcę go urazić....Jakiś czas temu a dokładniej marzec-czerwiec nasz sex był super, to mój pierwszy partner w łóżku ale próbowaliśmy, eksperymentowaliśmy- było wręcz idealnie. Często pisaliśmy smsy na temat naszych oczekiwań lub takie pikantne dla podsycenia

Teraz już nie ma smsów- może dlatego, że mamy możliwość widywania się prawie codziennie. Wcześniej tylko w weekendy.
Sex- jest tylko wtedy gdy jesteśmy u mnie w mieszkaniu. Natomiast gdy przebywamy w naszych rodzinnych domach jest trudniej ze względu na rodziców ale.....jego mama pracuje, więc w ciągu dnia ma pusty dom...Od czasu do czasu można wykorzystać taką sytuację - dodam, że kiedyś czasami tak robiliśmy.

Rozmawiałam z nim na ten temat- stwierdził, że przejmuje się brakiem pracy, przyszłością.
Na pewno mnie nie zdradza, uważam, że bardzo go podniecam, zresztą to widać, więc to chyba nie tu leży problem.
Czasami mam myśli, że mój facet ma takie potrzeby. Dla mnie niestety nie wystarcza dwa razy w miesiącu

Chciałabym ponowić rozmowę, właśnie zapytać o potrzeby....tylko wiem, że on jest wrażliwy w tym temacie i obawiam się, że może mnie źle zrozumieć.....

Staję nerwowa i bardzo denerwuje mnie to, że muszę zaspokajać się sama...Sex jest dla mnie b. ważny, bo wtedy czuję więź z partnerem, to nas jeszcze bardziej zbliża do siebie...

Moim zdaniem jeśli ma niestabilną sytuację finansową/zawodową to jak najbardziej może to wpływać na jego potrzeby. Musiałby jakoś powiedzmy "ustawić się" tak, aby takie podstawowe sprawy nie spędzały mu snu z powiek. Ja akurat mam podobnie do niego więc rozumiem. Do tych rzeczy potrzebny jest komfort psychiczny, a gdy coś człowieka uwiera głęboko to tego komfortu nie ma.

[Deborah100]

Napisane przez laisla

Moim zdaniem jeśli ma niestabilną sytuację finansową/zawodową to jak najbardziej może to wpływać na jego potrzeby. Musiałby jakoś powiedzmy "ustawić się" tak, aby takie podstawowe sprawy nie spędzały mu snu z powiek. Ja akurat mam podobnie do niego więc rozumiem. Do tych rzeczy potrzebny jest komfort psychiczny, a gdy coś człowieka uwiera głęboko to tego komfortu nie ma.

Może faktycznie jest tak jak mówi....Wcześniej miał studia i wiadomo był lajt a teraz....
Nie rozumiem tego bo ja mając jakieś problemy zawsze odprężam się w jego towarzystwie i mam wtedy ochotę...Ale wiadomo każdy jest inny.
Za jakiś czas porozmawiam z nim jeszcze raz...

[201607040946]

Napisane przez Deborah100

Może faktycznie jest tak jak mówi....Wcześniej miał studia i wiadomo był lajt a teraz....
Nie rozumiem tego bo ja mając jakieś problemy zawsze odprężam się w jego towarzystwie i mam wtedy ochotę...Ale wiadomo każdy jest inny.
Za jakiś czas porozmawiam z nim jeszcze raz...

Mam dokladnie tak samo! On narzeka, bo naprawde ma problemy (ale ja tez mam), a ja w jego towarzystwie wlasnie o wszystkim zapominam I mam zawsze ochote.
A on mi mowi, ze mezczyzna powinien zapewnic odpowiednie warunki kobiecie, wiec poki tak nie jest, czuje sie zdolowany...l

[laisla]

Napisane przez kaguya

Mam dokladnie tak samo! On narzeka, bo naprawde ma problemy (ale ja tez mam), a ja w jego towarzystwie wlasnie o wszystkim zapominam I mam zawsze ochote.
A on mi mowi, ze mezczyzna powinien zapewnic odpowiednie warunki kobiecie, wiec poki tak nie jest, czuje sie zdolowany...l

Właśnie tak wielu myśli, ja się im nie dziwię. W chwilach stresu zawsze miałam tak samo jak Wasi tż, wszelkie zaloty, próby zaaranżowania sytuacji tylko mnie drażniły. Jak z pracą się układało to i w łóżku było nieźle.
Autorko jak dla mnie to on teraz ma taki niepewny, przejściowy okres i może się zamartwiać faktycznie. Bądź przy nim, wspieraj, ale zostaw jemu chwilowo inicjatywę bo oprócz stresu związanego z nową sytuacją w życiu dojdzie przekonanie, że nie sprawdza się jako mężczyzna, który Ciebie zadowoli.

[201607040946]

Napisane przez laisla

Właśnie tak wielu myśli, ja się im nie dziwię. W chwilach stresu zawsze miałam tak samo jak Wasi tż, wszelkie zaloty, próby zaaranżowania sytuacji tylko mnie drażniły. Jak z pracą się układało to i w łóżku było nieźle.
Autorko jak dla mnie to on teraz ma taki niepewny, przejściowy okres i może się zamartwiać faktycznie. Bądź przy nim, wspieraj, ale zostaw jemu chwilowo inicjatywę bo oprócz stresu związanego z nową sytuacją w życiu dojdzie przekonanie, że nie sprawdza się jako mężczyzna, który Ciebie zadowoli.

To ja mam pytanie: co JA jako kobieta mam robic, skoro mam chcice a on nie? Moje libido szaleje, nie wytrzymam, normalnie czuje sie rozczarowana I jakas nienormalna.

[bober111]

Napisane przez kaguya

To ja mam pytanie: co JA jako kobieta mam robic, skoro mam chcice a on nie? Moje libido szaleje, nie wytrzymam, normalnie czuje sie rozczarowana I jakas nienormalna.

Z twoich postów jasno wynika że masz grubo ponadprzeciętne potrzebyi trudno będzie ci znaleźć partnera który cię w pełni zadowoli, możesz liczyć na to że z czasem libido spadnie chociaż nie sądzę że byłabyś z tego zadowlona bo chyba jesteś dumna ze swojej nimfomanii i nie jeden/a ci zazdrości. ,może zostań swingerką albo kup sobie wibrator. Ile masz lat?

[laisla]

Napisane przez kaguya

To ja mam pytanie: co JA jako kobieta mam robic, skoro mam chcice a on nie? Moje libido szaleje, nie wytrzymam, normalnie czuje sie rozczarowana I jakas nienormalna.

Kurcze no nie wiem..ale pamiętaj, że w życiu są różne okresy, np. będziesz kiedyś po porodzie lub po śmierci kogoś bliskiego i ktoś najbliższy będzie Ciebie notorycznie molestował o współżycie..jak się poczujesz? Jak przedmiot, prawda? Wiem, że dałam krańcowe przykłady ale chyba każdy musi sam sobie znaleźć metodę na swój wybujały temperament aby nie być uciążliwym dla chwilowo mniej chętnego partnera..Może uprawiaj jakiś wyczerpujący sport w okresie gdy on jest wycofany w tych sprawach?

[izahalik]

Zawsze to robimy dwa razy w tygodniu. No, tylko że jak się do siebie dorwiemy cała noc z głowy, po kilka razy. Czasem chciałoby się częściej, ale po takim kilkudniowym poście, wszystko...smakuje lepiej.

[201607040946]

Napisane przez laisla

Kurcze no nie wiem..ale pamiętaj, że w życiu są różne okresy, np. będziesz kiedyś po porodzie lub po śmierci kogoś bliskiego i ktoś najbliższy będzie Ciebie notorycznie molestował o współżycie..jak się poczujesz? Jak przedmiot, prawda? Wiem, że dałam krańcowe przykłady ale chyba każdy musi sam sobie znaleźć metodę na swój wybujały temperament aby nie być uciążliwym dla chwilowo mniej chętnego partnera..Może uprawiaj jakiś wyczerpujący sport w okresie gdy on jest wycofany w tych sprawach?

nie lubię sie przemęczać, sport odpada
co do takich okresów, to kiedyś, jak miałam partnerkę (jestem bi-), zdarzyło się coś, przez co byłam załamana, ryczałam jak dziecko, ona mnie pocieszała, tuliła, a gdy zaczęła miziać, od razu się poddałam, o to... przyjemne. i nie myślałam. seks to najlepszy lek.
gdy mam chcicę, to owszem, mogę się masturbować po 3 razy dziennie, ale z facetem to jest zupełnie inaczej, nie? nic nie zamieni bliskości i tego w środku.

[chwast]

I nas jest różnie, czasem mamy tygodniowe przerwy, a czasem robimy to codziennie po kilka razy :P

[laisla]

Napisane przez kaguya

nie lubię sie przemęczać, sport odpada
co do takich okresów, to kiedyś, jak miałam partnerkę (jestem bi-), zdarzyło się coś, przez co byłam załamana, ryczałam jak dziecko, ona mnie pocieszała, tuliła, a gdy zaczęła miziać, od razu się poddałam, o to... przyjemne. i nie myślałam. seks to najlepszy lek.
gdy mam chcicę, to owszem, mogę się masturbować po 3 razy dziennie, ale z facetem to jest zupełnie inaczej, nie? nic nie zamieni bliskości i tego w środku.

To stereotyp jak widzisz, nie dla każdego U kobiety to też jest nieco inaczej bo u faceta to całe "przedsięwzięcie" jest zależne od jego możliwości fizycznych, to dodatkowo może go blokować, że nie podoła. Ty mogłaś się po prostu poddać fali.

[201607040946]

ohoho, a jeszcze jeden stereotyp, że to facet zawsze ma ochotę

[patiasym]

Wiadomo, że zawsze jest praca, obowiązki, inne zajęcia i nigdy nie dochodzi do seksu tak często jakbym tego chciała. Za to na wakacjach normą dla mnie jest kilka stosunków dziennie..

[shure]

dziewczyny co do odzywek itp rzeczy to dzialaja pobudzajaco do seksu. wiem bo moj tz sie tym zajmuje...
moze podkrec atmosfere jakas bielizna? albo szczeze pogadaj z nim...

a co do pytania..
u nas tez jest roznie moj tz zawsze ma chec ale moze przez to ze jeszcze nie mieszkamy ze soba .
na wakacjach zdazalo sie nawet 6 razy w przeciagu nocy sama bylam w szoku ..
ale idzie zima juz sie czlowiekowi tak nie chce
w weekendy kiedy w koncu mamy czas dla siebie wtedy nawet okres nie jest przeszkoda

[201607040946]

hehe, mnie wczoraj koleżanka opowiadała, że jej znajoma skarży się, bo facet chce 8 razy dziennie! chciałabym takiego faceta

[patiasym]

Napisane przez kaguya

hehe, mnie wczoraj koleżanka opowiadała, że jej znajoma skarży się, bo facet chce 8 razy dziennie! chciałabym takiego faceta

Taki facet to skarb - niech się za głośno nie skarży bo z pewnością znajdą się zaintersowane

[201607040946]

noooo jedna już jest