Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu. - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-10-31, 14:49   #61
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Jeśli chodzi o terapie to tak, mam zamiar...
Po tym co czytam zdecydowałam się na to...
chce iść tam gdzie chodzi również on, bo tam zdążyli już zapoznać się z tą sytuacją...
Poza tym obiecałam sobie, że jeśli jeszcze raz wróci pijany to nie patrząc na nic po prostu odejdę....
Tylko boje się trochę, żeby nie próbował znów mnie prosić o szansę.
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 14:54   #62
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Tylko boje się trochę, żeby nie próbował znów mnie prosić o szansę.
Ale on BĘDZIE próbował. Nie ma co do tego wątpliwości. To od Ciebie zależy, czy dalej będziesz naiwna, czy zatrzymasz się na chwilę i pomyślisz "ej, a która to już szansa?". Dziewczyno, szansę się daje RAZ. Jeden, jedyny RAZ. Każde kolejne przeprosiny i obietnica poprawy to pie*dolenie o gruszkach na wierzbie.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 14:56   #63
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o terapie to tak, mam zamiar...
Po tym co czytam zdecydowałam się na to...
chce iść tam gdzie chodzi również on, bo tam zdążyli już zapoznać się z tą sytuacją...
Poza tym obiecałam sobie, że jeśli jeszcze raz wróci pijany to nie patrząc na nic po prostu odejdę....
Tylko boje się trochę, żeby nie próbował znów mnie prosić o szansę.
- nie, nie odejdziesz, nie po tym, jak nie odeszłaś, gdy dostałaś oklep,nie po tym, jak nie odeszłaś, gdy przerwał terapię i się schlał; czym wobec tego jest przyjście nawalonym kolejny raz? NICZYM, a i tak przyjdzie. Ba- za za kżdym razem będzie płacz, kwiatki, faza "miodowego miesiąca"- i ani się obejrzysz, będziesz 40latka ze spieprzonym życiem.

A na terapię idź - dla siebie, aby nie schrzanić sobie życia przy agresywnym facecie, który po pijaku cię uderzył, bo to co się teraz zdarza, stanie się normą potem.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 14:56   #64
Cherry Blossom Girl
nyan nyan ^^
 
Avatar Cherry Blossom Girl
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Dziewczyno, traktujesz się jak plastikowy worek do którego palant, którego jak twierdzisz kochasz, wyrzuca najbardziej zepsute odpady. Jako dorosłe dziecko alkoholików powiem Ci, że świadomie pakujesz się w niezłe bagno, nie chce Ci się zmienić tej sytuacji, bo przecież misio po kolejnym wyskoku nie będzie pił aż tydzień. Masz dopiero 19 lat 2,5 roku to bardzo króciutko, serio, masz ogromną szansę ułożyć sobie życie z mężczyzną, nie burakiem który traktuje Cię jak śmiecia
Cherry Blossom Girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 14:58   #65
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
przeczytalas mojego posta autorko? co sadzisz o mojej radzie?

Wysyłane z mojego GT-I9300 za pomocą Tapatalk 2
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:05   #66
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Może się źle wyraziłam z tą odwagą, nie wiem czy wiecie o co chodzi... bo kiedy nawet zdecyduje się od niego odejść to nie potrafię być konsekwentna w swoim postanowieniu, bo wystarczy, że on przyjdzie i przykładowo pocałuje mnie czy przytuli to po prostu mięknę.
A dlaczego po zerwaniu z nim w ogóle się z nim spotykałaś? Niech on do Ciebie nie przychodzi, nie wpuszczaj go do domu, nie przytulaj go, nie słuchaj jego tłumaczeń.
Nie chcesz z nim być i wiesz dlaczego nie chcesz, prawda? Więc myśl o tym, gdy najdzie Cię chęć do powrotu do niego. Zastanów się co ten powrót da – dobrze wiesz, że nie da niczego dobrego, a tylko zrani Cię i sprawi, że jeszcze bardziej namieszasz sobie w emocjach.

Cytat:
Nie wiem czy jesteście w stanie to zrozumieć, ale czuje strach.
Potrzebuje czegoś, jakiejś silnej motywacji, kogoś kto mnie będzie wspierał... a tymczasem słyszę tylko od przyjaciela, że jestem głupia, chyba nie rozumie tak jak większość z was co dzieje się w mojej głowie.
Zerwij z nim, a potem powiedz o tym rodzinie – tak, jak radziła kennedy. Od razu też zapisz się na terapię.
No i zawsze możesz dodatkowo pisać w tym wątku na Wizażu. Jeśli zaczniesz walczyć o samą siebie, to wiele Wizażanek na pewno będzie Cię tutaj wspierało.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:06   #67
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Sądzę, że mogłabym spróbować zrobić jak mówisz, ale rodzinę mam teraz daleko, koleżanki bałyby się pewnie być świadkami tego. Zostaje tak jak pisałam, mój przyjaciel który ostatnio również oberwał od niego, ale nie pozostał dłużny.
Myślę, że mogłabym go o to poprosić.
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:07   #68
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

A na wsparcie swojego przyjaciela tez nie możesz liczyć po rozstaniu?
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:16   #69
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Mogę, tylko jest jeszcze taki problem, że ja się temu przyjacielowi podobam... Zawsze był we mnie zakochany, więc boje się, że będzie chciał to wykorzystać.
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:19   #70
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
koleżanki bałyby się pewnie być świadkami tego.
Skąd wiesz skoro nawet nie chcesz ich poprosić o pomoc? Tu nie chodzi o to, żeby one się rzucały na tego faceta czy coś, tylko żeby cię wspierały gdy dopadną cie jakieś wątpliwości. Potrzebujesz kogoś kto ci powie, że dobrze robisz odchodząc od niego, kogoś kto przypomni ci, że facet jest agresywny i uderzy cię znowu, nawet jeśli chwilowo jest miły, przeprasza, daje prezenty...
To naprawdę nie jest takie straszne do zrobienia, żeby koleżanki uciekły od ciebie przerażone i nie spróbowały pomóc
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:22   #71
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Jedna z moich przyjaciółek uważa, że to ja jestem tą złą w związku i że nie mam co narzekać... Co prawda nie mówiłam jej o wielu sytuacjach, ale jej podejście mnie zniechęca...
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:24   #72
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Dziewczyno
Słuchaj, moja przyjaciółka była 2 lata z facetem, który może nie pił i nie bił, ale był w wielu innych kwestiach patologiczny. Też chciała odejść, ale nie umiała. W końcu pewnego dnia pomogłam się jej spakować i wyprowadzić. A jak przyjechał z kwiatami to już się nie dała. W myślach powtarzała, że nie może bo to nic nie znaczy. Też tak możesz!
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:24   #73
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Może się źle wyraziłam z tą odwagą, nie wiem czy wiecie o co chodzi... bo kiedy nawet zdecyduje się od niego odejść to nie potrafię być konsekwentna w swoim postanowieniu, bo wystarczy, że on przyjdzie i przykładowo pocałuje mnie czy przytuli to po prostu mięknę.
Nie wiem z czego to wynika, bo na prawdę bym chciała to skończyć, ale czegoś się chyba boje.
Nie wiem, może boje się jego.

Nie wiem czy jesteście w stanie to zrozumieć, ale czuje strach.
Potrzebuje czegoś, jakiejś silnej motywacji, kogoś kto mnie będzie wspierał... a tymczasem słyszę tylko od przyjaciela, że jestem głupia, chyba nie rozumie tak jak większość z was co dzieje się w mojej głowie.
przede wszystkim nie kryj go i powiedz wszystkim że on pije. To nie twoja wina przecież. A ty ukrywasz, jak coś wstydliwego. I wiem dlaczego. Bo od kazdego usłyszysz to samo, co od przyjaciela i od wizażu. Powiedz rodzicom - odchodzę od niego, bo pije i mnie uderzył. I przyjaciołom. I każdemu, kto zapyta, co u ciebie.
Wtedy trudniej ci będzie mieć własne słowo w nosie.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:27   #74
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Mogę, tylko jest jeszcze taki problem, że ja się temu przyjacielowi podobam... Zawsze był we mnie zakochany, więc boje się, że będzie chciał to wykorzystać.
A czy Ty jesteś ubezwłasnowolniona, że nie możesz odmówić jeśli będzie chciał? Robisz z siebie bezwolną kukiełkę.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Jedna z moich przyjaciółek uważa, że to ja jestem tą złą w związku i że nie mam co narzekać... Co prawda nie mówiłam jej o wielu sytuacjach, ale jej podejście mnie zniechęca...
Zniechęca do czego, do odejścia od faceta który Cię szmaci i leje? Śmieszna jesteś. "Co prawda nie mówiłam jej o wielu sytuacjach" - to jej powiedz jak Ci tak bardzo zależy na jej opinii, jak dalej będzie uważała że nie masz na co narzekać to niech go sobie weźmie, widocznie ją to kręci.

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
przede wszystkim nie kryj go i powiedz wszystkim że on pije. To nie twoja wina przecież. A ty ukrywasz, jak coś wstydliwego. I wiem dlaczego. Bo od kazdego usłyszysz to samo, co od przyjaciela i od wizażu. Powiedz rodzicom - odchodzę od niego, bo pije i mnie uderzył. I przyjaciołom. I każdemu, kto zapyta, co u ciebie.
Wtedy trudniej ci będzie mieć własne słowo w nosie.
Zgadzam się, im więcej osób wie tym lepiej. W takiej sytuacji jeśli Ty będziesz chciała wrócić, to nie pozwolą Ci na to bliscy.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.

Edytowane przez mary_poppins
Czas edycji: 2012-10-31 o 15:28
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:27   #75
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Jedna z moich przyjaciółek uważa, że to ja jestem tą złą w związku i że nie mam co narzekać... Co prawda nie mówiłam jej o wielu sytuacjach, ale jej podejście mnie zniechęca...
To co, że jedna tak uważa? Porozmawiaj z jakąś inną, może nawet z taką, która nie ma najmniejszego pojęcia o twojej sytuacji. Po prostu poszukaj. Nie zakładaj z góry, że wszystkie znajome stwierdzą, że sama sobie jesteś winna i nie zasługujesz na pomoc Trochę wiary w ludzi!
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:39   #76
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

nie jestem ubezwłasnowolniona, ale nie chce żeby narobił sobie nadziei bo za bardzo go lubię i szanuje, żebym go miała w jakikolwiek sposób ranić... Już raz narobił sobie nadziei (chociaż powtarzałam, że nic z tego) a potem miał chłopak dół...
A to, że ona tak mówi nie zniechęca mnie do zerwania z nim tylko do rozmowy z nią na ten temat. Bo skoro uważa, że on wyzywa mnie od idiotek i jeszcze gorszych bez powodu i mówi kolegom, że mu się bzykać chce i dlatego do mnie musi dziś iśc to dla niej nie powód bym mogła narzekać to wybacz, ale sądze, że co bym jej nie powiedziała to ja byłaby winna.

Mam jedną przyjaciółkę która by mi pomogła, ale ona za miesiąc wychodzi za mąż i póki co nie chce jej psuć nastroju, niech się dziewczyna cieszy.
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:45   #77
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Ale jak mu nie dasz sygnału, że jesteś nim zainteresowana, to nie ma podstaw żeby sobie robić nadzieję. Jesteście przyjaciółmi i tyle, bez względu na to czy Ty jesteś w związku czy nie. Jak mu nie dasz podstaw do tego, by uważał inaczej, to nie będzie Twoją winą jeśli i tak sobie coś pomyśli. Możesz go poprosić o pomoc jako przyjaciela - na tym przyjaźń polega.

Co do koleżanki - nie masz innych? Widocznie ona sama jest typem, który uważa, że lepsze jakiekolwiek męskie gacie niż żadne. Podeślij jej swojego narzeczonego, może zrobisz im obojgu przysługę.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:45   #78
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Rujnujesz właśnie życie sobie, mam nadzieję, że nie wpadniesz na pomysł, żeby zajść w ciążę z tym potworem.
Mój ojciec i równie wspaniała matka są alkoholikami, którzy, oczywiście, leczenia nie potrzebują. Jak byłam mała, pił ojciec, lał matkę, a potem przynosił kwiaty (a mnie czekoladę). Potem matka zaczęła pić, zaczęli się zdradzać, zadłużać się, w miedzyczasie pojawił się mój braciszek i tak by pewnie ciągnęło się to piekło dalej, gdyby dziadkowie od strony taty nie wpadli z niezapowiedzianą wizytą.
Matka i ojciec mają zabrane prawa rodzicielskie zarówno w stosunku do mnie jak i do brata i całe szczęście. Nienawidzę ich i naprawdę jest mi wstyd, że są moimi rodzicami. nie wspominam już o problemach psychicznych, jakie mi zafundowali swoim pijaństwem.
Skoro jesteś już na tyle dorosła, żeby zaręczać się, to jak rozumiem, jesteś na tyle dorosła, żeby pomyśleć logicznie i zobaczyć, gdzie będziesz za 10 lat, jeśli będzie tkwiła przy alkoholiku. Pociągnie na dno nie tylko ciebie, ale i wasze dzieci i rodziny.

Ogarnij się kobieto, bo naprawdę mam ochotę tobą potrząsnąć.Facet traktuje cię jak zbiornik na spermę, nie szanuję cię i jeszcze okłamuje, a ty kochasz misiaczka?

Terapia i to natychmiast - to moja rada. I nie "mam zamiar", tylko zmobilizuj się i zadzwoń jeszcze dziś na infolinię po poradę, ktoś ci na pewno pomoże.

Edytowane przez rochelle_
Czas edycji: 2012-10-31 o 15:47
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:46   #79
mandy26
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 16
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Ja byłam rok w związku z alkoholikiem...nie pił codziennie ale regularnie...nie bił, nie wyzywał za to okradał nie tylko mnie...były awantury potem jego przeprosiny i moja naiwność że się zmieni...nie zmienił się...gdy okazało się że kolejny raz starcił pracę przez alkohol, że mnie okłamywał i znów okradł spakowałam się i odeszłam...nie było to łatwe bo kochałam go...poza tym bo przez ten rok zniszczył moje poczucie własnej warości, myślałam że bez niego sobie nie poradzę, że nikt mnie już nie pokocha...nawet nie wiem kiedy mnie tak uzależnił od siebie...przez kilka miesięcy stawał na głowie bym wróciła ale mnie to już nie nie interesowało...pokochałam spokój i poczucie bezpieczeństwa...teraz jestem już z kimś innym i jestem szczęśliwa i bezpieczna...
mandy26 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:46   #80
Clemence
Zakorzenienie
 
Avatar Clemence
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

A ja Ci dam radę.
Nie rozumiem dlaczego (który raz to piszę? zgrozo) uważasz,że lepsza jest miłość przy której facet Cię w końcu zatłucze od samotności (a być może w praktyce znalezienia "normalnego" partnera)!?
Nigdy tego nie pojmę.
Najlepiej dać się wyzywać ,tłuc, żeby Tobą pomiatali,ale że "kochasz" to poczekasz aż Cię zabije w końcu .
Dziwny jest ten świat..
__________________
>
and I'm like... and I'm like... and I'm like...


'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !

<3
Clemence jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 15:47   #81
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
Mój ojciec i równie wspaniała matka są alkoholikami, którzy, oczywiście, leczenia nie potrzebują. Jak byłam mała, pił ojciec, lał matkę, a potem przynosił kwiaty (a mnie czekoladę). Potem matka zaczęła pić, zaczęli się zdradzać, zadłużać się, w miedzyczasie pojawił się mój braciszek i tak by pewnie ciągnęło się to piekło dalej, gdyby dziadkowie od strony taty nie wpadli z niezapowiedzianą wizytą.
Matka i ojciec mają zabrane prawa rodzicielskie zarówno w stosunku do mnie jak i do brata i całe szczęście. Nienawidzę ich i naprawdę jest mi wstyd, że są moimi rodzicami. nie wspominam już o problemach psychicznych, jakie mi zafundowali swoim pijaństwem.
Skoro jesteś już na tyle dorosła, żeby zaręczać się, to jak rozumiem, jesteś na tyle dorosła, żeby pomyśleć logicznie i zobaczyć, gdzie będziesz za 10 lat, jeśli będzie tkwiła przy alkoholiku. Pociągnie na dno nie tylko ciebie, ale i wasze dzieci i rodziny.

Ogarnij się kobieto, bo naprawdę mam ochotę tobą potrząsnąć.Facet traktuje cię jak zbiornik na spermę, nie szanuję cię i jeszcze okłamuje, a ty kochasz misiaczka?

Terapia i to natychmiast - to moja rada. I nie "mam zamiar", tylko zmobilizuj się i zadzwoń jeszcze dziś na infolinię po poradę, ktoś ci na pewno pomoże.
- bardzo smutny, ale i mądry post.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 16:04   #82
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Okej, zrozumiałam co miałam zrozumieć.
Postanowiłam, że jeśli wróci pijany jeszcze raz to odchodzę, wyprowadzam się gdzieś do kogoś żeby mnie nie znalazł.
Ale na razie poobserwuje jak mu idzie walka z alkoholizmem.
Moja ciotka jest z facetem, który miał wielki problem z alkoholizmem i przez to rozwiódł się z byłą żoną a teraz nie pije już 15 lat...
Udało mu się zaprzestać temu, więc jest on żywym przykładem, że da się.
Więc zobaczymy...
Ale Wy wszyscy mi świadkami, jeśli jeszcze raz wróci pijany...

na razie nie pije dokładnie 9 dni...
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:34   #83
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Okej, zrozumiałam co miałam zrozumieć.
Postanowiłam, że jeśli wróci pijany jeszcze raz to odchodzę, wyprowadzam się gdzieś do kogoś żeby mnie nie znalazł.
Ale na razie poobserwuje jak mu idzie walka z alkoholizmem.
Moja ciotka jest z facetem, który miał wielki problem z alkoholizmem i przez to rozwiódł się z byłą żoną a teraz nie pije już 15 lat...
Udało mu się zaprzestać temu, więc jest on żywym przykładem, że da się.
Więc zobaczymy...
Ale Wy wszyscy mi świadkami, jeśli jeszcze raz wróci pijany...

na razie nie pije dokładnie 9 dni...
Ja znam kilku niepijacych alkoholikow. W wiekszosci sa to ludzie, ktorym przez alkohol rozpadly sie rodziny badz z powodu picia dorobili sie zniszczonej watroby i wola zyc teraz w abstynencji niz isc do piachu. Sa tez tacy, co nawywijali troche pod wplywem alkoholu i wola nie pic niz zrobic komus krzywde lub sobie (znajomy nie pije odkad powybijal sobie wszystkie przednie zeby bo jechal motorem bez kasku po pijaku, na szczescie z mala predkoscia).
Tylko, ze kazda z tych osob sama musiala podjac decyzje o nie piciu bo przeciez nie zwiazesz alkoholika i nie przywiazesz do kaloryfera zeby nie pil.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

I jeszcze jedno. Jak chcesz facetowi pomoc i naklonic go do leczenia badz zaprzestania picia, to musisz miec silna psychike. Jezeli jestes slaba psychicznie to jemu nie pomozesz a sobie jedynie zaszkodzisz.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:37   #84
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Rozumiem, ale on chce. Sam mi powiedział, że chce iśc na terapie i się leczyć bo bardziej zalezy mu na mnie niż na alkoholu... I samo to, że podjął taki krok i zaczął się leczyć daje mi jakąś małą iskierkę nadziei.
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:41   #85
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Zgadzam się, im więcej osób wie tym lepiej. W takiej sytuacji jeśli Ty będziesz chciała wrócić, to nie pozwolą Ci na to bliscy.
Czasem i wsparcie to za mało dla takiej zakochanej w patologicznym facecie.
Pisałam chyba na pierwszej stronie przykład z mojej rodziny. WSZYSCY są po stronie dziewczyny, wspierają, tłumaczą, a ona głupia daje mu kolejne szanse. W piwnicy jej nie zamkną i nie odetną od świata, byle się z nim nie kontaktowała...
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:50   #86
Minia93
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 26
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Też znam taki przypadek, ale mam nadzieje, że ja tak nie będę postępować...
Minia93 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:52   #87
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Cytat:
Napisane przez Minia93 Pokaż wiadomość
Rozumiem, ale on chce. Sam mi powiedział, że chce iśc na terapie i się leczyć bo bardziej zalezy mu na mnie niż na alkoholu... I samo to, że podjął taki krok i zaczął się leczyć daje mi jakąś małą iskierkę nadziei.
Wiem, ze mnie tutaj zaraz zjada ale ja uwazam, ze jezeli ktos chce walczyc z nalogiem i na prawde cos w tym kierunku robi, to nalezy takiej osobie dac szanse.
Niektorzy nie biora pod uwage, ze ukochany, nawet najwspanialszy na swiecie moze sie uzaleznic chociazby od lekow wypisywanych przez lekarza. To w cale nie jest rzadkie zjawisko. Uzalezniaja sie i kobiety i mezczyzni. I to nie dlatego, ze zajadaja sie tabletkami dla fazy i popadaja w nalog ale dlatego, ze niektore leki po dluzszym czasie powoduja uzaleznienie.
Przy odstawianiu stopniowym takich lekow czesto wystepuje agresja i ciekawa jestem czy dziewczyny piszace "zostaw go bo uzalezniony" odeszlyby od partnera bo podczas odstawiania lekow by je zwyzywal (co sie zdarza).
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 17:54   #88
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

przecież postępujesz. Ile razy sobie wmawiałaś, że to ostatni raz, że jeszcze jeden wyskok i koniec?

Nie masz silnej psychiki, więc nawet się nie baw w ratowanie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 18:02   #89
nuna2
Zakorzenienie
 
Avatar nuna2
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 6 103
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Niestety, ale to jest związek patologiczny... Można podejrzewać, że twój TŻ jest uzależniony od alkoholu. Jeśli nie chcesz od niego odchodzić musicie rozpocząć terapię... I to jak najszybciej.
__________________
MYŚLI I SŁOWA BY ZNOWU BUDOWAĆ NOWY DZIEŃ, NOWY, NOWY DZIEŃ...
nuna2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-10-31, 18:09   #90
Mojwa
zuy mod
 
Avatar Mojwa
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 23 352
GG do Mojwa
Dot.: Mój narzeczony jest agresywny po alkoholu.

Minia, nie wierz mu. Teraz mówi, że nie chce pić - ale średnio chce mi się w to wierzyć. Żeby alkoholik NAPRAWDĘ chciał wyjść z nałogu musi sięgnąć dna. Inaczej - wszystko na nic.
__________________


L'amore scalda il cuore.




Do. Or do not. There is no try.

23.05.2011
22.05.2017
02.12.2017
Mojwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.