![]() |
#61 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
spotykałabym się z facetem zarabiającym mało,jednak nie chciałabym układać sobie z nim życia na poważnie.
---------- Dopisano o 19:54 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
A odpowiadajac na Twoje pytanie to nie boje sie kryzysu, ani nie zastanawialam sie nad tym co by bylo..Bo wlasnie wybralam zaradnego faceta, wiedzacego czego chce od zycia, ktory po prostu umial sie ustawic w zyciu by w razie "niespodzianek" mogl sobie poradzic, nawet gdyby w tej chwili chcial przestac pracowac i zajmowal sie tylko swoimi pasjami do konca zycia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 15
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
O rany, jak można
tak cynicznie podchodzić do ludzi? Kręci mnie ale jest biedakiem! Jeżeli tak stawiasz sprawę, nie zasługujesz na niego. Skąd ty się urwałaś, nie każdy ma życie ułożone, kieszonkowe od rodziców, kupują samochodziki i mieszkanka..... Daj mu spokój! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 566
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Chyba że mielibyśmy po 20 lat i perspektywy na przyszłość. Nie wyobrażam sobie mieć dzieci, kredyt na mieszkanie z facetem który zarabia 1500zł. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 72
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Do Forumowiczek które już ukamienowały tą, która zadała pytanie - ludzie, popatrzcie na problem z szerszej perspektywy! Albo wypowiadały się studentki, które same sa jeszcze na garnuszku rodziców albo nazwijmy to "życiowe minimalistki". Oczywiście,że liczy się wnętrze drugiej osoby, to jakim jest człowiekiem i co sobą reprezentuje ALE dorosłe i samodzielne życie z facetem koło 30-stki (przykładowo), który zarabia 1500 pln jest bardzo trudne... Skąd to wiem? Sama jestem w takim związku i wierzcie mi, nie jest to moje wymarzone życie ALE kocham Go, wiem, że to 'ten jedyny" i widzę, że ma plan na nasza przyszłość. Przez jakiś czas można przebiedować ale całego życia z "panem 1500pln" sobie nie wyobrażam...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Wiekszosc z Was pisze, ze autorka watku ma nie po kolei w glowie, bo chodzi jej tylko o kase, ale zwroccie uwage na szerszy problem - kazda z nas jest w innym momencie zycia i inne elementy zwiazku sa dla nas wazne. Kiedy bylam studentka na garnuszku rodzicow, imponowalo mi, jak chlopak zaprosil mnie na kawe raz w miesiacu i ciulalismy grosze na benzyne do jego 20letniego samochodu, zeby mozna zalac za 20 zlotych. W tej chwili jestem matka i nie wyobrazam sobie sytuacji, zebym byla z kims, kto nie ma pieniedzy. Musze miec poczucie finansowego bezpieczenstwa dla siebie i dziecka, oczywiscie jestem w stanie sama sobie to bezpieczenstwo zapewnic, ale jesli spotykam sie z kims chce, by ten ktos rowniez na to bezpieczenstwo mial swoj wplyw. I nie mowie tu o rachunkach, pieluchach, kosztach jedzenia, bo na to sama zarabiam. Mowie tu o sytuacji, kiedy daje mi 50zl na taksowke wracajac z miasta, zebym nie musiala tluc sie dwoma autobusami.
Poza tym jestem w takim wieku, ze mezczyzni ode mnie kilka lat starsi, nie zarabiajacy, jawia mi sie jako kompletni nieudacznicy. Jak sie ma 20 lat, mozna przezyc w tygodniu za kilkadziesiat zlotych. Kiedy jednak na utrzymaniu ma sie rodzine, mysli sie juz o innych priorytetach. Pieniadze nie sa najwazniejsze, ale sa bardzo wazne. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
moj byly mial 34 lata ! i od 10lat pracowal za te 1500 zl. Mial szanse zaryzykowac i moglby miec pieniadze ale on wolal swoje "bezpieczne"1500zl. Jak z kims takim zalozyc rodzine? |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#68 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Ciekaw jestem ile wypowiadających się tutaj forumowiczek zarabia więcej, niż te 1500 zł, albo w ogóle zarabia cokolwiek
![]() Ja powiem może z perspektywy mężczyzny jak to wygląda. Żaden mężczyzna nie szanuje kobiety, która jest z nim dla pieniędzy, czy jak to się ładnie mówi 'bezpieczeństwa', albo jeszcze ładniej 'bezpieczeństwa dzieci'. Tak samo jak żadna kobieta nie szanuje mężczyzny, który jest z nią, bo ona ma duże cycki, albo daje mu seks. Także z takimi deklaracjami i dyskusjami byłbym ostrożny. Każdy człowiek chce czuć że kocha się JEGO, a nie pieniądze, seks, który się z nim ma, rzeczy, które posiada itp. I niektórym, fałszywie kochającym, życzę, żeby ich partnerzy dowiedzieli się kiedyś o ich "prawdziwej miłości" - wtedy może niektórzy zorientują się jak miłość do pieniędzy może rujnować związki i życie. A to jacy naprawdę jesteśmy wychodzi właśnie w chwilach kryzysowych, gdy partner traci pracę, przechodzi chorobę, która wyklucza zbliżenia seksualne itd. Edytowane przez Dopamine99 Czas edycji: 2012-11-23 o 18:03 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Ale ja ani przez moment nie napisalam, ze w zwiazku oczekuje JEDYNIE bezpieczenstwa finansowego. Oczekuje bezpieczenstwa w kazdej postaci. A wiem, co mowie, bo spotykalam sie przez dwa miesiace z facetem, ktorego to ja musialam utrzymywac. Nie wymagam od faceta, zeby utrzymywal mnie i moje dziecko, ale zeby byl w stanie utrzymac siebie i zebym ja nie musiala do niego dokladac. Mam wystarczajaco duzo wydatkow.
A w kwestii moich zarobkow - moj dochod wynosi sporo wiecej niz 1500, dziekuje za troske. Jestem osoba dorosla, ktora sama utrzymuje dziecko i siebie, placi rachunki, koszty utrzymania samochodu, leki itp. Dla siebie mam raz w miesiacu fryzjera, Glossybox, dwie ksiazki i jedno wyjscie do kina. I dla mnie po prostu zarabiajacy facet to cos normalnego. Nie mowie tu o sytuacji, kiedy np. traci prace, ale o sytuacji, kiedy zarabia malo i nie korzysta z mozliwosci awansu lub dodatkowych zarobkow. Sama zasuwam po 10 godzin na dobe i dorabiam dodatkowo, wiec uwazam, ze spokoj finansowy jest bardzo wazny. A wiem, co mowie, bo zdarzaly mi sie historie pod koniec miesiaca, kiedy np. zepsul sie samochod albo zachorowalo dziecko i potrzebowalam od reki 200zl na lekarza i lekarstwa. Nie wyobrazam sobie, zeby moj facet np. musial pozyczac w takiej sytuacji pieniadze od kolegi. Do tego jednak dochodzi sie z wiekiem. Gdybym miala spotykac sie z kims na powaznie, chcialabym miec swiadomosc, ze nie musze dorzucac sie do portfela na jego wydatki typu samochod, silownia czy co tam faceci lubia. Ja mam swoja kase, on ma swoja kase. Nie musi mi nic fundowac, ale niech go stac chociaz na utrzymanie siebie i oplacanie swoich potrzeb. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 590
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Jesli ktos nie lubi skromnego zycia i nie chce sponsorowac faceta to nie ma sensu wiazac sie z mezczyzna, ktory mowi, ze jemu wiecej niz 1500 zl nie potrzeba. Co innego jak straci prace po kilku latach zwiazku, przeciez predzej czy pozniej znajdzie nowa. Tak samo z seksem. Masz laske, ktora z gory mowi, ze nienawidzi zblizen seksualnych i nie masz co liczyc na czeste baraszkowanie. Ty lubisz seks. Poza tym jest niby mądra, ładna, ale na seks stawia szlaban. I co, uwazasz ze wytrzymasz w ascezie cale zycie w imie milosci? Tak samo inna kwestia jak po 10 latach malzenstwa zapadnie na jakas chorobe, to nie znaczy, ze od razu wezmiesz rozwod ![]() A jak juz zagladasz wypowiadajacym sie do kieszeni, to ja bogata nie jestem, ale mimo to mialam chlopakow, ktorzy bez skrepowania chcieli zebym to ja np. stawiala piwo czy kupowała im papierosy bo przeciez jest koniec miesiaca wiec biedaczyska nie maja pieniedzy. Nie wyobrazam sobie z kims takim zakladac rodziny. Edytowane przez fankam Czas edycji: 2012-11-23 o 19:39 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Czyli chodzi o poczucie bezpieczeństwa wynikające z faktu, że facet ma pieniądze na oplacanie swoich własnych potrzeb. Cytat:
Pytanie nasuwa się samo - kto kogo w związku ma sponsorować? I dlaczego mężczyzna kobietę ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 590
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() Widze, ze jestes za ostrym rownouprawnieniem, ale ja feministka nie jestem i nie bede dawać facetom pieniedzy na taksówke zeby nie musieli tłuc sie autobusami ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 44
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
jeśli tak cię to gryzie, to się z nim nie spotykaj. Widać nie jest dla ciebie, skoro zarabia "tylko" 1500zł. Mam nadzieję, że sama zarabiasz 5000zł, przynajmniej nikt nie nazwie Cie biedną, a jedynie przeciętną.
A odpowiadając na pytanie- tak spotykałabym się i nie przyszłoby mi nawet do głowy pytać ile zarabia, skoro wszystko inne jest ok. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Jakbys czytal ze zrozumieniem to bys wiedzial,ze my nie piszemy tutaj o sytuacji gdy ktos nagle traci prace, choruje etc. Mowimy o facetach ktorzy nie maja ambicji lub kieruja sie minimalizmem. Fajnie,ze im takie zycie wystarcza,ale.. NIE KAZDEMU MUSI! ludzie z minimalizmem powinni sie wiazac w pary z podobnymi do siebie pogladami na zycie. Naprawde przyczepiles sie kobiet a nie wczytales sie chyba w sens naszej rozmowy. Moj byly mial 34lata. Pracowal za marne grosze bo nie musial sie duzo narobic (!) choc mial perspektywy.. Za to piep.rzyl glupoty o zakladaniu rodziny. Sorry-za co? Mowil o rodzinie a regularnie facet pracujacy pozyczal ode mnie pieniadze, bylam wowczas studentka. Nie wiem na co szly. Teoretycznie powinien miec odlozone cokolwiek, bo mieszkal z rodzicami. Byl synkiem mamusi ktora mu na dodatek dawala pieniadze,nawet do zycia sie nie dokladal. I to ja najczesciej go gdzies zabieralam bo nigdy nic nie mial, przez te prawie 2 lata ja placilam praktycznie za kazdy wyjazd, wyjscie. Co do moich zarobkow to zarabiam duzo wiecej, nie wiem skad to przekonanie,ze skoro mamy podstawowe wymagania co do faceta to musimy byc leniwe,nic nie robic, pracowac minimalnie lub w ogole nie pracowac a liczyc na pieniadze faceta. Kolezanki wyzej (szczzegolnie mimbi) Ci to wyjasnily ale jak widac dalej do Ciebie nie dociera. Wspolczuje Twojej kobiecie ze porownujesz partnerke zycia, matke Twoich dzieci,ktora zajmuje sie nimi oraz Waszym domem do laski ktora sponsoruje facet za seks. Moj Wujek kupil zonie Bentleya gdy uroodzila mu dziecko bo uwazal ze ona dala mu i tak najcenniejszy prezent w zyciu,cenniejszy niz jego duze pieniadze jakie ma. A Ty chcesz full service za rozsadna cene.. ![]() ![]() Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-11-24 o 01:35 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
Cytat:
Trudno też uciec od porównywania kobiety do rozpieszczonej małolaty, która chce mieć gwiazdkę z nieba, gdy nie odpowiada jej jazda dwoma autobusami, tylko musi dostawać pieniądze od faceta na taksówkę. Bo autobus jest fe, a szlachta autobusami nie jeździ. Cóż, uważam, że jeśli wymaga się od partnera dużo, to trzeba spojrzeć najpierw na siebie - czy jest się dobrym człowiekiem, czy ma się perspektywy na przyszłość, co jest się w stanie dać partnerowi, czy jest się uczciwym człowiekiem. Kobiety, które gaszą w sobie uczucia, bo ich facet zarabia '1500 zł' i 'nie ma samochodu', ni cholery nie kojarzą mi się z osobami wartościowymi, czy też godnymi uwagi. Cytat:
Myślę, że każdy facet kiedyś spotkał na swojej drodze materialistkę, którą niestety pokochał... i teraz omija takie szeeeerokim łukiem. PS. znam sytuacje, w których kobiety są z facetami bez uczucia, a głównie dla pieniędzy, jak również takie, w których facet ma żonę i kilka kobiet na boku, bo 'go stać' na zapewnienie im finansowej 'pomocy'. Moim zdaniem to jest chore i nie chciałbym, żeby moja kobieta miała choćby 1% cech wspólnych z takimi osobami. Edytowane przez Dopamine99 Czas edycji: 2012-11-24 o 14:47 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 590
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Dopamine99, nie wszystko jest czarne albo białe. Przeciez chyba zadna z wypowiadajacych sie dziewczyn nie napisala, ze partner ma ja sponsorowac i taksowkami wozic, a jej zadaniem jest tylko lezec i pachniec
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() jeśli nie podoba się taki układ panu dopamine to droga wolna,nikt po nim płakac nie będzie,jednak zawsze znajdzie się inny,któremu będzie pasował taki układ ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#80 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Dziewczyny, jak widac szkoda koledze tlumaczyc.
on sprowadza rozsadek do prostytucji badz sponsoringu. Dla mnie facet ktory w wieku 30+ lat ma wielkie nic i zadnych perspektyw to po prostu nie jest kandydat na partnera zyciowego. Dziekuje bardzo, klepac biedy nie zamierzam. Bogatego i biednego, uwierz kocha sie tak samo..tylko biednego w koncu sie przestaje wiesz? gdy nie ma na rachunki, na zadna przyjemnosc, gdy nie starcza do pierwszego. Co powiessz dziecku? Sorry tatus nie ma na glupote za kilka zlotych? Wybaczcie jesli kogos bulwersuje ale mezczyzni w mojej rodzinie wychowali mnie w przekonaniu ze kobieta to wspaniala i wyjatkowa istota o ktora nalezy dbac i rozpieszczac ![]() ![]() Pracuje na swoje przyjemnosci, a moze raczej dla pzyjemnosci, przy okazji mam za to dobre pieniadze i jeszcze mam mezczyzne ktory potrafi sie o mnie zatroszczyc. I anwet placi mi za taksowke jak jade na impreze ![]() Moj wujek kupil bentleya zonie bo dla niego wzorzec prawdziwego mezczyzny wyglada tak : zaradny, ambitny, jest glowa rodziny, w jego interesie jest troszczyc sie o rodzine i zaspokajac jej potrzeby,rozpieszczac ja. Moj wujek ten jak i pozostali, jak i rowniez kuzyni oraz moj TZ czy dziadziu maja ten sam obraz prawdziwego mezczyzny. I wyobraz sobie,kazdy jest z tym szczesliwy i nie ma nikogo na boku choc mogliby miec po kilka. Nie wiem czemu tez z mezczyzn z pieniedzmi robisz kur.w...rzy. Twoj wzor prawdziwego mezczyzny widocznie wyglada inaczej. Zycze Ci zebys znalazl kobiete z takimi pogladami jak Twoje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Może trudno Ci w to uwierzyć, ale o kobietę można dbać w każdy inny sposób, niekoniecznie kupując jej bentleya za urodzenie dziecka
![]() Cytat:
Dlatego wolę jednak kobietę, dla której ważny jestem JA, a nie pieniądze - i uwierz mi, że takie kobiety kocha się tak samo, ale materialistki kiedyś się przestaje ![]() Nie wiem co tu tłumaczyć? Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Zauważ, że 'zapewnienie bytu potomstwu', to nie to samo co kupno bentleya za urodzenie dziecka, bo 'kobietę trzeba rozpieszczać'. To dwie różne rzeczy i proszę nie używać dziecka jako karty przetargowej.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
dla jednej bentley bedzie zwyczajnym samochodem,a dla drugiej zwykły ford to szczyt marzeń. ![]() wątek jest o biednych facetach.biedny facet (taki po 30tce) to głupi facet,bo jest zbyt naiwny,aby zdobyć w życiu podstawy.to marzyciel,który nie ma siły,aby wywalczyć coś lepszego w życiu. praca za średnią krajową nie jest czymś wygórowanym,aby posiadać rodzinę.za minimum to tylko wegetacja i żerowanie na socjalu. ![]() Edytowane przez TmargoT Czas edycji: 2012-11-25 o 14:18 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Standardowo nie zrozumiałaś.
Nigdzie nie napisałem, że nie odpowiada mi fakt, że każda kobieta chce mieć ogarniętego mężczyznę, który jest w stanie zarobić tyle pieniędzy, żeby opłacić rachunki i utrzymać potomstwo. Natomiast przeszkadza mi wygórowana ambicja niektórych Pań, szkoda tylko, że skierowana nie na swoje własne osiągnięcia finansowe, tylko na zdobycie 'dobrej partii'. Nie odpowiada mi segregowanie ludzi pod kątem zawartości portfela - bo nie uważam, żeby mężczyzna, którego stać na kupno bentleya był lepszy od kogoś, kogo stać 'tylko' na opłacenie rachunków i zapewnienie bytu swoim dzieciom (jedzenie, ubrania, przybory szkolne itp). Jest taki mały szczegół. Jak kobieta chce żyć na lepszym poziomie - proponuję zmianę pracy na lepszą, pracowanie na swój awans. Widzę, że mało komu tutaj przyszło to do głowy, bo to niestety wymaga wysiłku. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miami, LA, NY
Wiadomości: 445
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Standardowo nie zrozumiałaś.
Nigdzie nie napisałem, że nie odpowiada mi fakt, że każda kobieta chce mieć ogarniętego mężczydobraobranę, który jest w stanie zarobić tyle pieniędzy, żeby opłacić rachunki i utrzymać potomstwo. Natomiast przeszkadza mi wygórowana ambicja niektórych Pań, szkoda tylko, że skierowana nie na swoje własne osiągnięcia finansowe, tylko na zdobycie 'dobrej partii'. Nie odpowiada mi segregowanie ludzi pod kątem zawartości portfela - bo nie uważam, żeby mężczyzna, którego stać na kupno bentleya był lepszy od kogoś, kogo stać 'tylko' na opłacenie rachunków i zapewnienie bytu swoim dzieciom (jedzenie, ubrania, przybory szkolne itp). Jest taki mały szczegół. Jak kobieta chce żyć na lepszym poziomie - proponuję zmianę pracy na lepszą, pracowanie na swój awans. Widzę, że mało komu tutaj przyszło to do głowy, bo to niestety wymaga wysiłku.[/QUOTE] Ja widzę ze to Ty czegoś nie rozumiesz. Nie wiem też czemu obrażasz kogoś tylko dlatego ze kocha żonę i kupuje jej bentleya. Człowieku zrozum ze nie każdy ma Twój sposób myślenia Mój wujek jest bardzo inteligentnym,zaradnym i kochającym swoją rodzinę facetem. Ty oczekujesz ze Twoja partnerka będzie zarabiać. z kolei mój wujek powiedział ze dorobił się takich pieniędzy ze nie widzi powodu zeby ciotka pracowała. Ma na to żeby jeździła bentleyem to jeej kupuje. Dlaczego ma jeździć starym fordem jak go stac. a jeśli chodzi o to co pisałeś o lepszej pracy dla kobiet skoro mają wymGania to powiem Ci ze większość sama na pewno pracuje i się rozwija. Sama mam dobra prace i swoje drogie buty i torebki sama sobie kupuje ale nie zmienia to mojego podejścia do mężczczyzn. życie z facetem za 1500 to nie życie. Chyba ze za czasów studenckich a nie z facetem po 30 z którym chce założyć się rodzinę. Edytowane przez carmen_88 Czas edycji: 2012-11-25 o 15:01 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 017
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
![]() Mam coś do tego, że stawiasz wujka z bentleyem, jako przykład i ideał mężczyzny. 'Wujek kupił ciotce bentleya, bo go stać', więc 'mnie też facet musi kupować bentleye, a jak go nie stać, to nara'. I wcale nie chodzi tutaj o to, czy faceta stać utrzymanie potomstwa, raczej o to, czy ma pieniądze na to, żebyś mogła pławić się w luksusie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Wypowiem się jako mężczyzna , tylko że w trochę innym duchu niż Dopamine
Uprzedzając jego rozliczanie - nie , nie zarabiam jeszcze w ogóle . Ale uważam że jeśli ktoś bez względu na płeć nie na początku ale np własnie w wieku trzydziestu kilku lat zarabia 1500 zł a jego zasób dóbr materialnych jest skromny to jeśli spotyka osobę która do ów zasobów przywiązuje wagę to może być problem Cześć osób będzie się czuła dobrze będąc osobą zapewniającą większość pieniędzy w związku cześć nie . I nie ma ta sytuacją nic wspólnego z miłością do pieniądza czy sponsoringiem Jeśli zarabiamy X a chcielibyśmy żyć z kimś na poziomie 2X lub trochę mniejszym / większym to czyjeś zarobki dużo niższe mogą te plany zaprzepaścić... Oczywiście ze związku trudno by 2 osoby zarabiały tak samo , często mogą zarabiać rożnie i nie ma w tym nic złego , np 5 i 3 tys netto gdzie na osobę jest 4 tys i po wydatkach niezbędnych po równo zostaje na pasję/przyjemności Ale 1500 zł to naprawdę niewiele często osiągane ale niewiele , tym bardziej że osoba w takim wieku będzie już od ponad 5 lat pracować - wiec nie wybicie się ponad to musi być czymś spowodowane , a jeśli ktoś ma jakieś aspirację , chce coś w życiu osiągnąć w sferze materialnej a 2 osobą kompletnie nie stara się zarabiać lepiej to jest to dosyć duże niedobranie i potencjalny powód do kłótni itd wiec zgadzam się z wieloma przedmówczyniami Nie wiem czy zdecydowałbym się na posiadanie dzieci mając razem z partnerką 3 tys netto dochodów , raczej nie |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 610
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
jest rownouprawnienie i nie wyobrazam sobie spotykac sie z panna ktora jest ladna i inteligentna, ale slabo zarabia ... skoro nie zarabia tych 5 czy 8 tysiecy to znaczy ze jest zyciowo niezaradna i bede musial ja utrzymywac ... a ja chce partnerke, a nie utrzymanke ... boli ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy spotykałabyś sie z biednym facetem?
Cytat:
każdy szuka partnera /wg swojego gustu.związki to wybory,których dokonujemy za siebie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.