Nasze codzienne jadłospisy cz XVIII

[Iwoka]

Napisane przez Poa alpina

To na pewno nie jest P... Raczej słabe U.

Dziękuję za ocenę Manna była na szklance wody z mlekiem i była bardzo gęsta. Dodatkowo było bardzo dużo tego puree z dyni (chociaż to akurat kaloryczne zbytnio nie jest). Jeśli chodzi o te gołąbki to po dwóch już byłam strasznie przepełniona. Po tym trzecim to już zupełnie ciężko mi było. Ale za to były przepyszne

[biedroneczka94]

R:
1. garść poduszek owsianych (bez nadzienia), 2 garsci błonnika Junior, 2 łyżki otrębów granulowanych śliwkowych, zalane jogurtem pitnym danone 300g
2.jabłko, 3 mace Kupiec
3.zupa
4. bułka fitness, jajko sadzone (bez tłuszczu)

dodam tylko ze nie moge zrezygnowac z pieczywa na kolacje, bo bardzo je lubie i wiem ze jak sie pozniej dopadne do niego to pochlone mega ilosc poza tym nie chce całe zycie jesc bialkowych kolacji, a co do jogurtu slodzonego to jest tak, ze mam zapotrzebowanie na slodkie - lepszy taki jogurt niz baton

[Narc]

Napisane przez biedroneczka94

R:
1. garść poduszek owsianych (bez nadzienia), 2 garsci błonnika Junior, 2 łyżki otrębów granulowanych śliwkowych, zalane jogurtem pitnym danone 300g
2.jabłko, 3 mace Kupiec
3.zupa
4. bułka fitness, jajko sadzone (bez tłuszczu)

dodam tylko ze nie moge zrezygnowac z pieczywa na kolacje, bo bardzo je lubie i wiem ze jak sie pozniej dopadne do niego to pochlone mega ilosc poza tym nie chce całe zycie jesc bialkowych kolacji, a co do jogurtu slodzonego to jest tak, ze mam zapotrzebowanie na slodkie - lepszy taki jogurt niz baton

wklejam , bo ocenilam w poprzednim watku ;P

Napisane przez biedroneczka94
R:
1. garść poduszek owsianych (bez nadzienia), 2 garsci błonnika Junior, 2 łyżki otrębów granulowanych śliwkowych, zalane jogurtem pitnym danone 300gTe poduszki zamien na zwykle platki owsiane, co do jogurtu slodzonego to srednio, no ale od czasu do czasu nie zaszkodzi. a nie wolisz slodzic owsianek np slodkimi owocami? albo suszonymi?
2.jabłko, 3 mace Kupiec nie ma białka,poza tym maca nie ma zadnej wartosci. tutaj powinna byc jakas tresciwa skladana kanapka z chleba razowego z porcja bialka i warzyw
3.zupa jaka zupa? bylo tam jakies mieso, warzywa? po 1 za malo.
4. bułka fitness, jajko sadzone (bez tłuszczu) te bulke moze zamien jednak na prawdziwy razowiec? najlepiej z pestkami jakimis bo w ogole nie masz zdrowych tluszczow ( orzechy, nasiona, oliwa, ryby itd)

dodam tylko ze nie moge zrezygnowac z pieczywa na kolacje, bo bardzo je lubie i wiem ze jak sie pozniej dopadne do niego to pochlone mega ilosc poza tym nie chce całe zycie jesc bialkowych kolacji, a co do jogurtu slodzonego to jest tak, ze mam zapotrzebowanie na slodkie - lepszy taki jogurt niz baton
nie podoba mi sie, jesz za malo i troche byle jak. nie ma konkretow , nie ma 2 sniadania z prawdziwego zdarzenia, nie ma podwieczorka.. obiadu w sumie tez poczytaj jadłospisy i popraw się

[garden_d]

Napisane przez biedroneczka94

R:
1. garść poduszek owsianych (bez nadzienia), 2 garsci błonnika Junior, 2 łyżki otrębów granulowanych śliwkowych, zalane jogurtem pitnym danone 300g
2.jabłko, 3 mace Kupiec
3.zupa
4. bułka fitness, jajko sadzone (bez tłuszczu)

dodam tylko ze nie moge zrezygnowac z pieczywa na kolacje, bo bardzo je lubie i wiem ze jak sie pozniej dopadne do niego to pochlone mega ilosc poza tym nie chce całe zycie jesc bialkowych kolacji, a co do jogurtu slodzonego to jest tak, ze mam zapotrzebowanie na slodkie - lepszy taki jogurt niz baton

Nikt Ci nie każe jeść białkowych kolacji. Tak naprawdę jedynie kolacja jest w miarę sensowna, jeśli dodać by jakieś warzywo. Co to znaczy "zupa"? Jeśli gęsta z dodatkiem białkowym i węglowodanowym to ujdzie (choć pewnie ilościowo nadal będzie za mało), a jeśli nie- to nie ma mowy. Na śniadanie dałaś praktycznie sam błonnik. Zamiast zapychać się otrębami daj normalne płatki lub pieczywo, do tego ten jogurt bez cukru, niskotłuszczowy.

[delightful_]

Napisane przez eddin

R

1. Łyżka płatków owsianych z połową twarogu lekkiego, bananem i dwoma figami suszonymi; mała kanapka z chleba razowego z twarogiem
2. Jabłko, suszona figa, dwie kanapki z pieczonym schabem i chlebem razowym + cała papryka
3. Zupa soczewicowa
4. Pół talerza gotowanego indyka + drugie pół gotowanych buraczków
5. Miałam okropną ochotę na słodkie, więc: mały jogurt naturalny 0% + rodzynki

Zaczynając dzień w ten sposób nie ma się co dziwić, że masz ochotę na słodkie . Brakuje tu tłuszczu, nie ma go w zasadzie w żadnym z posiłków. Poza tym jest mało konkretnie i mało ilościowo . Dostarczasz zbyt mało składników odżywczych . Zwiększ śniadanie i zadbaj o odpowiednią ilość tłuszczu i białka w każdym posiłku . Kolację postaraj się jeść białkową, np jajecznica z warzywami

[monita01]

U mnie wczoraj na Rce:

1. bulka pelnoziarnisa z maslem, 2 jajka na twardo, pomidor z cebulka i zielona herbata
2. kawa z mlekiem i cukrem i jablko
3. salatka z ryzu brazowego, tunczyka i warzyw, z oliwa z oliwek i cytryna
4. serem homo z musem truskawkowym, zielona herbata
5. grillowany filet z ryby, surowka z salaty lodowej, kosteczek serka bialego, pomidorka, cebuli i vinegretu, z garscia pestek slonecznika

A dzis:

1. 7:30: owsianka (pol miski mleka 2%, 4 lyski platkow, lyzka rodzynek, lyzka mieszanki orzechow)
2. 11:30: serek homo z musem truskawkowym i kawa z mlekiem
3. 13:45: znow ta salatka z ryzu (zrobilam ogromna miche, ale dzis juz ostatni dzien )
4. ok. 17ej: w biegu z pracy na zajecia: jablko
5. 21wsza: Pewnie znow filet z ryby (zostalo z wczoraj) i do tego jakas surowka + omlet na ostro (jaja + cukinia)

[Ervisha]

Napisane przez delightful_

Zaczynając dzień w ten sposób nie ma się co dziwić, że masz ochotę na słodkie . Brakuje tu tłuszczu, nie ma go w zasadzie w żadnym z posiłków. Poza tym jest mało konkretnie i mało ilościowo . Dostarczasz zbyt mało składników odżywczych . Zwiększ śniadanie i zadbaj o odpowiednią ilość tłuszczu i białka w każdym posiłku . Kolację postaraj się jeść białkową, np jajecznica z warzywami

Hej jak tam Coś mało Ciebie tutaj

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Napisane przez Poa alpina

Nie demonizowałabym tak schabu. To wraz z polędwiczkami najchudszy wyręb tuszy wieprzowej. Warto jeść urozmaicone mięso, każdy gatunek ma wady, jak i zalety! Ja mam teraz spore zapasy piersi z kurczaka i już powoli nie mogę na nią patrzeć (zwłaszcza, że o kurczakach piszę pracę inż.)


U

Śniadanie: owsianka z kaszą manną i otrębami owsianymi na chudym mleku z kakao naturalnym, z granatem, bananem, pistacjami, łyżką serka homo, syropem z aronii i zbożowymi chrupkami orzechowo-czekoladowymi
Na uczelni: kanapka z 2 kromek ziarnistego razowca z szynką, żółtym serem, rzodkiewką i sosem salsa; kefir naturalny 180g; małe jabłko
Obiad: boczniaki na maśle z 50g kaszy jęczmiennej, zielonym groszkiem i papryczkami jalapenos
Kolacja: 2 kromki ziarnistego razowca z serami pleśniowymi nadziewanymi serkami śmietankowymi (pomidorowo-bazyliowym i cebulowym z pesto); pomidor

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, herbaty: 2x zielona, owocowa, ziołowa

Mi się bardzo podoba ;D

[starss23]

Moje R

ŚNIADANIE; owsianka ( 40 g pł. owsianych, 3 włoskie orzechy mandarynka,mleko) kawa parzona z mlekiem bez cukru.
Przekąska; dużeee jabłko, 3 lyżeczki podjedzonego danio waniliowego( dokończylam po dziecku )
2ŚNIADANIE; kromka ciężkiego chleba ciemnego z ziarnami, serek homo naturalny ( firmy hej), pomidor, parę oliwek, plaster szynki drobiowej.
OBIAD; pól kubka makaronu pełnoziarnistego, mieszanka chińska warzyw podduszona na łyżce oleju rzepakowego, trochę piersi z kurczaka, pól kubka maślanki, ogórek kiszony.
PODWIECZOREK; kawa parzona z mlekiem, kratka mała gorzkiej czekolady.
KOLACJA; jajecznica z 2 jaj, papryka, zielona herbata;

Tak w ogóle to spróbowałam-musiałam ocenic łyżeczkę sosu czosnkowego zrobionego przez matulę (na bazie majonezu).

Prosze o ocenkę i dziękuję

mam pytanko co sądzicie o tym przepisie na R ?? tak raz na jakiś czas ? https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,3...tyczna-nutella

[Iwoka]

Dzisiejsze do ocenki :
I: kasza jaglana (3 łyżki kaszy, łyżka otrębów pszennych) z cynamonem, jabłkiem, jogurtem naturalnym (ok. 100 g) i słonecznikiem + kawa zbożowa;
II: duże jabłko + pomarańcza + kefir (200 g);
III: 50 g makaronu (świdry, pełnoziarnisty) + brokuły (na parze) + warzywa (marchew, fasolka szparagowa, papryka, kukurydza, cebula) najpierw przygotowane na parze a potem podduszone na patelni z pomidorem;
IV: 2 kromki chleba żytniego z masłem, pomidorem, ogórkiem kiszonym, rzodkiewką i papryką;
V: jajecznica + sałatka z pomidorów, ogórków kiszonych, papryki i rzodkiewki.
Do picia: woda, kawa, herbata zielona z grapefruitem (x2), mięta.

[deser czekoladowy]

Napisane przez deser czekoladowy

R

I owsianka z jabłkiem, cynamonem i połową kostki białego chudego sera z Biedry+ kawa z mlekiem i słodzikiem

II Składana kanapka z chleba razowego (15 dkg, kupowałam na wagę) z twarożkiem ze szczypiorkiem i rzodkiewką (drugie pół kostki sera)+ mała czerwona papryka

III Mięso mielone drobiowe z mieszanką chińską (spory talerz)+ pomidor

IV Serek wiejski z jogurtem 0% truskawkowym z Biedry

TURBO Ewy Chodakowskiej

V sałatka z łososiem wędzonym, mieszanką sałat, odrobiną wieśniaka, papryką zieloną i ogórkiem (miseczka)
serek wiejski+ jogurt silueta truskawkowy bez cukru

Woda, czerwona herbata, owocowa herbata- duże ilości.

Chyba za dużo wiejskiego. I w ogóle za duża kolacja, ale po ćwiczeniach byłam głodna bardzo.

Oceni ktoś?

[nikol12]

U :
I : musli - 5 porządnych łyżek , zalane szklanką kakao , jabłko
II : buła z ziarnami z serkiem kanapkowym , pomidorkiem , sałatą, ogórkiem , jabłko
III : 2 kromki żytniego z masłem i białym serem , garść orzechów włoskich
IV - obiadokolacja- : cały brokuł , serek wiejski 200g , marchewa i kubek mleka do picia

Ruch : szkolny , że tak powiem

Jakoś ostatnio mam ciągle ochotę na mleko nie wiem czemu . może jakieś braki w organizmie

A jutro chyba będzie budyniowa owsianka z orzechami i owocami na śniadanie

[DemiRose13]

Napisane przez nikol12

U :
I : musli - 5 porządnych łyżek , zalane szklanką kakao , jabłko
II : buła z ziarnami z serkiem kanapkowym , pomidorkiem , sałatą, ogórkiem , jabłko
III : 2 kromki żytniego z masłem i białym serem , garść orzechów włoskich
IV - obiadokolacja- : cały brokuł , serek wiejski 200g , marchewa i kubek mleka do picia

Ruch : szkolny , że tak powiem

Jakoś ostatnio mam ciągle ochotę na mleko nie wiem czemu . może jakieś braki w organizmie

A jutro chyba będzie budyniowa owsianka z orzechami i owocami na śniadanie

kurcze, ale dużo zjadłaś! nie przejadłaś się przypadkiem? :/


to kiepskie R. weź się dziewczyno w garść, bo zaraz będzie za późno.

[nikol12]

Napisane przez DemiRose13

kurcze, ale dużo zjadłaś! nie przejadłaś się przypadkiem? :/


to kiepskie R. weź się dziewczyno w garść, bo zaraz będzie za późno.

Jakoś nie chodzę głodna

[eddin]

Napisane przez delightful_

Zaczynając dzień w ten sposób nie ma się co dziwić, że masz ochotę na słodkie . Brakuje tu tłuszczu, nie ma go w zasadzie w żadnym z posiłków. Poza tym jest mało konkretnie i mało ilościowo . Dostarczasz zbyt mało składników odżywczych . Zwiększ śniadanie i zadbaj o odpowiednią ilość tłuszczu i białka w każdym posiłku . Kolację postaraj się jeść białkową, np jajecznica z warzywami

Dziękuję za ocenę No właśnie ostatnio pożerałam ogromne ilości orzechów, więc zrobiłam sobie jeden dzień wolnego od nich

Dzisiejsza R

1. Trzy łyżki owsianych z połową twarogu, bananem, rodzynkami i wiórkami kokosowymi, kawa z mlekiem
2. Duże jabłko, kawa z mlekiem
3. Zupa grochowa, gęsta od warzyw (m.in. spora marchew gotowana) i z kawałkami kurczaka, dwie kanapki z chlebem razowym i łososiem wędzonym
4. Serek wiejski + garść nerkowców EDYCJA: i... jeszcze zjadłam pomidora i odrobinę płatków migdałów

Jest ok? Nie za dużo, nie za mało?
Wiem, że powinno być jeszcze więcej warzyw, ale w tej kwestii powoli robię postępy

[Poa alpina]

Napisane przez monita01

U mnie wczoraj na Rce:

1. bulka pelnoziarnisa z maslem, 2 jajka na twardo, pomidor z cebulka i zielona herbata
2. kawa z mlekiem i cukrem i jablko
3. salatka z ryzu brazowego, tunczyka i warzyw, z oliwa z oliwek i cytryna
4. serem homo z musem truskawkowym, zielona herbata
5. grillowany filet z ryby, surowka z salaty lodowej, kosteczek serka bialego, pomidorka, cebuli i vinegretu, z garscia pestek slonecznika

A dzis:

1. 7:30: owsianka (pol miski mleka 2%, 4 lyski platkow, lyzka rodzynek, lyzka mieszanki orzechow)
2. 11:30: serek homo z musem truskawkowym i kawa z mlekiem
3. 13:45: znow ta salatka z ryzu (zrobilam ogromna miche, ale dzis juz ostatni dzien )
4. ok. 17ej: w biegu z pracy na zajecia: jablko
5. 21wsza: Pewnie znow filet z ryby (zostalo z wczoraj) i do tego jakas surowka + omlet na ostro (jaja + cukinia)

Podoba mi się! Zdrowo i nie wieje nudą. Filet z jakiej ryby jadasz?

Napisane przez Ervisha

Mi się bardzo podoba ;D

Dziękuję!

Napisane przez Iwoka

Dzisiejsze do ocenki :
I: kasza jaglana (3 łyżki kaszy, łyżka otrębów pszennych) z cynamonem, jabłkiem, jogurtem naturalnym (ok. 100 g) i słonecznikiem + kawa zbożowa;
II: duże jabłko + pomarańcza + kefir (200 g);
III: 50 g makaronu (świdry, pełnoziarnisty) + brokuły (na parze) + warzywa (marchew, fasolka szparagowa, papryka, kukurydza, cebula) najpierw przygotowane na parze a potem podduszone na patelni z pomidorem;
IV: 2 kromki chleba żytniego z masłem, pomidorem, ogórkiem kiszonym, rzodkiewką i papryką;
V: jajecznica + sałatka z pomidorów, ogórków kiszonych, papryki i rzodkiewki.
Do picia: woda, kawa, herbata zielona z grapefruitem (x2), mięta.

Kochana, byłoby naprawdę ładnie, ale... gdzie jest białko?Tylko jajecznica na kolację, to trochę mało! Wrzuciłabym np. kawałki kurczaka do makaronu. Do chleba by pasowała jakaś pasta rybna czy wędlina. Do kaszy mogłaś dać serek wiejski. O, i po takich zmianach, to menu byłoby naprawdę eleganckie


U

Śniadanie (6:30): kakaowa owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na chudym mleku, z granatem, bananem, pistacjami, łyżką serka homo, syropem z czarnego bzu i zbożowymi chrupkami orzechowo-czekoladowymi
Na uczelni (8:00 - 16:00): kanapka z 2 kromek ziarnistego razowca z miodowym serkiem kozim i masłem orzechowym; małe jabłko, śliwka, słodka papryczka, kefir naturalny 365g
Obiad (17:00): pierś z kurczaka w przyprawach smażona bez tłuszczu; 50g brązowego ryżu z sosem pomidorowym z kukurydzą, ananasem, selerem i kiełkami bambusa; sałatka selerowo-ananasowa
Kolacja (21:00): 2 kromki ziarnistego razowca z serami pleśniowymi nadziewanymi serkami śmietankowymi (pomidorowo-bazyliowym i cebulowym z pesto); pomidor

Do picia: woda źródlana, czarna kawa, kawa z mlekiem i przyprawą do szarlotki, herbaty: 2x zielona, ziołowa

A jutro będzie śniadanie antyoksydacyjne: twarogowo-kakaowe pszenne placuszki z otrębami orkiszowymi smażone na oleju rzepakowym, podane z ciemnymi winogronami i domowym syropem aroniowym
Na obiad planuję: dzwonko z łososia gotowane na parze, 50g kaszy gryczanej; sałatka z zielonych pomidorów, papryki i cebuli.
Potem jadę do TŻ, więc wielka niewiadoma.

[hryzotemis]

R:

I placuszki owsiane z domowym musem jabłkowym
II bulka grahamka z roszponka, suszonymi pomidorami, gorgonzola i szynka parmeńska
III cyc kurzy w przyprawach, smazony na oleju slonecznikowym (bardzo mało) + szpinak z cebulka, czosnkiem i gorgonzola
IV losoś w białym winie z sosem porowym

[Moyraa]

Mój jadłospis wychodzenia na prostą. Tak "w skrócie" historia opisana na KZ - przez lata przebrnęłam przez wiele, ale nie będę się tutaj rozwijać, bo to nieodpowiedni temat... .

Utrzymanie

I. 3 kromki domowego wypieku bananowego (z dodatkiem fig, przyprawy do piernika, kardamonu):
- 1/2 z mielonym twarożkiem z miodem,
- 1/2 z sosem czekoladowym,
- 2 z masłem orzechowym i miodem;
1/2 kostki czekolady (tak. szanuję czekoladę )
II. Kromka wypieku jw
III. gulasz z mięsa z kurczaka, około 10 małych klusek śląskich
IV. 1/2 kostki czekolady, 2 (?) morele, garść suszonych jagód goji
V. 2 kromki razowca:
- 1 z pasta jajeczną (jajko + pesto pomidorowe)
- 1 z szynką wieprzową, serem żółtym i ketchupem

[yoka]

Witam . Udzielałam się jakiś czas temu w KZ, a teraz postanowiłam tak kontrolnie wstawić swój jadłospis tutaj, z prośbą o ocenę. Wyrażałam przejawy ortoreksji, próbuję wprowadzić luz do jedzenia, a przy tym jeść zdrowo (oczywiście nie przesadzając). Za wszelkie uwagi będę wdzięczna.
Wychodzę z ED, niewiele do przytycia mi zostało.

A więc moje dzisiejsze U/P

start: kawa czarna

I owsianka ( 4ł owsianych górskich, 1ł otrębów) z czubatą łyżką kakao, prawie pół kostki twarogu, porządna* garść orzechów ziemnych (uwielbiam je ), pół banana

II (na uczelni) kanapka: 2 kromki żytniego razowego na miodzie, pasta jajeczna (jajka, majonez, jogurt naturalny, szczypiorek, natka pietruszki, przyprawy), pół pomidora

III pół woreczka kaszy jęczmiennej z sosem (kostka i kotlety sojowe, kurki, marchewka i nie wiem co jeszcze - by mama ), surówka z białej rzepy

IV duża porcja crumble szarlotkowego (jabłka, kruszonka z mąki żytniej, by mama)

V jeszcze nie wiem, może tosty z chleba razowego z serem żółtym, oliwkami / pastą jajeczną i pomidorem



*garść duża, aż mi się z ręki wysypuje i trochę wypada ich z samej torebki podczas brania - i nie przejmuję się tym wcale

[Poa alpina]

Napisane przez Moyraa

Mój jadłospis wychodzenia na prostą. Tak "w skrócie" historia opisana na KZ - przez lata przebrnęłam przez wiele, ale nie będę się tutaj rozwijać, bo to nieodpowiedni temat... .

Utrzymanie

I. 3 kromki domowego wypieku bananowego (z dodatkiem fig, przyprawy do piernika, kardamonu):
- 1/2 z mielonym twarożkiem z miodem,
- 1/2 z sosem czekoladowym,
- 2 z masłem orzechowym i miodem;
1/2 kostki czekolady (tak. szanuję czekoladę )
II. Kromka wypieku jw
III. gulasz z mięsa z kurczaka, około 10 małych klusek śląskich
IV. 1/2 kostki czekolady, 2 (?) morele, garść suszonych jagód goji
V. 2 kromki razowca:
- 1 z pasta jajeczną (jajko + pesto pomidorowe)
- 1 z szynką wieprzową, serem żółtym i ketchupem

Witaj! Śniadanie brzmi przepysznie! Bardzo brakuje mi w Twoim menu warzyw i owoców! Do obiadu koniecznie jakieś warzywa, do kolacji również! W śniadanie wkomponowałabym jakiś świeży owoc. Mam nadzieję, że porcje jadasz słuszne (a nie wielkości połowy kostki czekolady).

Napisane przez yoka

Witam . Udzielałam się jakiś czas temu w KZ, a teraz postanowiłam tak kontrolnie wstawić swój jadłospis tutaj, z prośbą o ocenę. Wyrażałam przejawy ortoreksji, próbuję wprowadzić luz do jedzenia, a przy tym jeść zdrowo (oczywiście nie przesadzając). Za wszelkie uwagi będę wdzięczna.
Wychodzę z ED, niewiele do przytycia mi zostało.

A więc moje dzisiejsze U/P

start: kawa czarna

I owsianka ( 4ł owsianych górskich, 1ł otrębów) z czubatą łyżką kakao, prawie pół kostki twarogu, porządna* garść orzechów ziemnych (uwielbiam je ), pół banana

II (na uczelni) kanapka: 2 kromki żytniego razowego na miodzie, pasta jajeczna (jajka, majonez, jogurt naturalny, szczypiorek, natka pietruszki, przyprawy), pół pomidora

III pół woreczka kaszy jęczmiennej z sosem (kostka i kotlety sojowe, kurki, marchewka i nie wiem co jeszcze - by mama ), surówka z białej rzepy

IV duża porcja crumble szarlotkowego (jabłka, kruszonka z mąki żytniej, by mama)

V jeszcze nie wiem, może tosty z chleba razowego z serem żółtym, oliwkami / pastą jajeczną i pomidorem



*garść duża, aż mi się z ręki wysypuje i trochę wypada ich z samej torebki podczas brania - i nie przejmuję się tym wcale

Hej! Też miałam problemy z ortoreksją, ale nevermind Twój jadłospis jest REWELACYJNY!!! Jest zdrowo i naprawdę fajnie - czyli tak, jak chcesz. Jedyne co bym zmieniła, to dała całego banana do owsianki. Co się stało z biedną drugą połową?
Nie masz problemów żołądkowych po kawie na dzień dobry? Ja lubię łupnąć kawę dopiero po śniadaniu. Nawet jak się spieszę, to parzę sobie filiżankę i wypijam w biegu - ale już po jedzonku. Na start piję szklankę wody i już nie wyobrażam sobie inaczej dnia.

[Moyraa]

Napisane przez Poa alpina

Witaj! Śniadanie brzmi przepysznie! Bardzo brakuje mi w Twoim menu warzyw i owoców! Do obiadu koniecznie jakieś warzywa, do kolacji również! W śniadanie wkomponowałabym jakiś świeży owoc. Mam nadzieję, że porcje jadasz słuszne (a nie wielkości połowy kostki czekolady).

Dzięki za ocenę .
Tak, śniadanie było przepyszne! Nic, tylko ślinić się na samą myśl . Uwielbiam tego typu jedzenie.
A co do warzyw i owoców - hmm... owoce były w wypieku + suszone i jeszcze o jabłku zapomniałam napisać . A z warzywami, fakt, jest u mnie źle, bo od dziecka ich nie cierpię. Jedynie co, to do obiadu marchewka, zupa pomidorowa, pasty pomidorowe i kapusta. Próbowałam się przekonać, ale nic z tego nie wyszło, więc się nie zmuszam . Jakoś nijak nie potrafiłam się cieszyć na jedzenie, a w końcu ma być przyjemnością.
A porcje sądzę, że słuszne . Zamierzam jednak jeszcze dodawać, bo kalorycznie wychodzi trochę mało - jakieś 1200-1300, ale powoli do celu (jak by ktoś miał wątpliwości co do tego, czy się najadam - tak, nie głodzę się, jestem niska = niższa waga = niższe zapotrzebowanie ) .

[yoka]

Napisane przez Poa alpina

Hej! Też miałam problemy z ortoreksją, ale nevermind Twój jadłospis jest REWELACYJNY!!! Jest zdrowo i naprawdę fajnie - czyli tak, jak chcesz. Jedyne co bym zmieniła, to dała całego banana do owsianki. Co się stało z biedną drugą połową?
Nie masz problemów żołądkowych po kawie na dzień dobry? Ja lubię łupnąć kawę dopiero po śniadaniu. Nawet jak się spieszę, to parzę sobie filiżankę i wypijam w biegu - ale już po jedzonku. Na start piję szklankę wody i już nie wyobrażam sobie inaczej dnia.

Dziękuję.

Połówka banana była resztką - ale szczerze mówiąc i tak nie zmieściłabym całego - to dla mnie i tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że piję kawę i zaraz potem jem śniadanie (aż czasem mam wrażenie, że to razem wzięte to bardzo dużo objętościowo).

Do kawy rano się przyzwyczaiłam bardzo dawno temu, nie lubię pić kawy z pełnym brzuchem.
Jako tako problemów wielkich po niej nie mam, całe szczęście.

[Przeczyszczenie]

Dzisiejsze R ^^ I prosiłabym o ocenę, bo o wczorajszym moim nikt nie wspomniał słowem :c

Śn: Owsianka z otrębami, siemieniem lnianym i jabłkiem
W szkole:
-kanapka z szynką, pomidorem i ogórkiem,
- =||=
-jogurt 7 zbóż men do picia

O: Ryż z sosem słodko kwaśnym (był z warzywami) i mięsem,

K: Jeden cały i pół serka wiejskiego + serek activia z suszoną śliwką, z otrębami i troche siemienia lnianego

Prooooszę o ocenkę

[Poa alpina]

Napisane przez hryzotemis

R:

I placuszki owsiane z domowym musem jabłkowym
II bulka grahamka z roszponka, suszonymi pomidorami, gorgonzola i szynka parmeńska
III cyc kurzy w przyprawach, smazony na oleju slonecznikowym (bardzo mało) + szpinak z cebulka, czosnkiem i gorgonzola
IV losoś w białym winie z sosem porowym

Same konkrety i smakołyki, suuuper! Taka redukcja nie może się nudzić. Jedyna uwaga - nie powinno się smażyć na oleju słonecznikowym. Generalnie jest to bardzo kiepski olej pod względem proporcji kwasów omega 3 i 6.

Napisane przez Przeczyszczenie

Dzisiejsze R ^^ I prosiłabym o ocenę, bo o wczorajszym moim nikt nie wspomniał słowem :c

Śn: Owsianka z otrębami, siemieniem lnianym i jabłkiem
W szkole:
-kanapka z szynką, pomidorem i ogórkiem,
- =||=
-jogurt 7 zbóż men do picia

O: Ryż z sosem słodko kwaśnym (był z warzywami) i mięsem,

K: Jeden cały i pół serka wiejskiego + serek activia z suszoną śliwką, z otrębami i troche siemienia lnianego

Prooooszę o ocenkę

A może pójdziesz w końcu do lekarza z tymi swoimi zaparciami? Widać, że całe menu ustawiasz pod względem swoich dolegliwości. Tonami spożywanych otrębów i lnu cudów nie zdziałasz, a jeśli przedawkujesz, to jeszcze sobie zaszkodzisz. Marsz do lekarza!

Napisane przez Moyraa

Dzięki za ocenę .
Tak, śniadanie było przepyszne! Nic, tylko ślinić się na samą myśl . Uwielbiam tego typu jedzenie.
A co do warzyw i owoców - hmm... owoce były w wypieku + suszone i jeszcze o jabłku zapomniałam napisać . A z warzywami, fakt, jest u mnie źle, bo od dziecka ich nie cierpię. Jedynie co, to do obiadu marchewka, zupa pomidorowa, pasty pomidorowe i kapusta. Próbowałam się przekonać, ale nic z tego nie wyszło, więc się nie zmuszam . Jakoś nijak nie potrafiłam się cieszyć na jedzenie, a w końcu ma być przyjemnością.
A porcje sądzę, że słuszne . Zamierzam jednak jeszcze dodawać, bo kalorycznie wychodzi trochę mało - jakieś 1200-1300, ale powoli do celu (jak by ktoś miał wątpliwości co do tego, czy się najadam - tak, nie głodzę się, jestem niska = niższa waga = niższe zapotrzebowanie ) .

No pewnie, nie wciskaj nic na siłę. Ale o choć jedną konkretniejszą porcję warzyw każdego dnia powinnaś zadbać - jest ich taka różnorodność, wybierz coś ulubionego! Warzywa są dla nas niezbędne.

Chyba jednak nie są to słuszne porcje, bowiem faktycznie bardzo mało energii masz z tego jedzonka. Nawet jeżeli jesteś niska, to nie sądzę, żeby to pokrywało Twoje zapotrzebowanie. Przeliczasz wszystko na kalorie, prawda? Widać, że jeszcze sporo musisz się odblokować w kwestii jedzenia... Trzymam kciuki

Napisane przez yoka

Dziękuję.

Połówka banana była resztką - ale szczerze mówiąc i tak nie zmieściłabym całego - to dla mnie i tak dużo, biorąc pod uwagę fakt, że piję kawę i zaraz potem jem śniadanie (aż czasem mam wrażenie, że to razem wzięte to bardzo dużo objętościowo).

Do kawy rano się przyzwyczaiłam bardzo dawno temu, nie lubię pić kawy z pełnym brzuchem.
Jako tako problemów wielkich po niej nie mam, całe szczęście.

Ja lubię, jak śniadanie jest duże objętościowo. Zresztą obiad również (fuuura warzyw). Nie lubię się czuć niedojedzona, a te dwa posiłki to dla mnie podstawa. Czasem zdarza się, że nawet jest mi przez moment ciężko zaraz po śniadaniu - ale przecież od rana człowiek jest najbardziej aktywny i po chwili nic już takiego nie czuję, za to pełna energii mogę działać.
Ja za to nie mogę pić kawy na pusty żołądek. No cóż, każdy ma inne przyzwyczajenia.

[Coffo]

U , mogłoby być R
sn: grahamka z masłem orzechowym crunchy, kawa parzona z mlekiem
o;2 kostki małe mintaja w panierce cienkiej z mąki i jajka,mały brokuł
jabłko
k;spaghetti z sosem pomidorowym włoskim z boczkiem (szklanka makaronu,2 łyżki sosu) ,2 trufle domowe orzechowa i kokosowa
serek wiejski,herbata
30 min na rowerku

ps. dzieki za wcześniejszą ocenę , faktycznie może trochę za malo było

[aga.fisia]

Ja zaczęłam od dzisiaj. Mam do zrzucenia jakieś 13 kg... (w 1,5 roku utyłam 10 i czuje się fatalnie). Chcę ćwiczyć co 2 dni po 30 min (na razie mam słabą kondycję, czy tyle starczy?)

1. Śniadanie: 2 naleśniki z bialym serem smażone beztłuszczowo polane jogurtem bio bez cukru

2. II śniadanie: plaster ananasa + 1/4 melona

3. Obiad: bakłażan z wołowiną i sosem pomidorowym, sałatka grecka

4. Wczesna kolacja : kromka ciemnego pieczywa z soją, z białym twarogiem i plasterek szynki

5. Potem (na zabicie głodu): pomarańcz


I jak to widzicie? Dalej tak działać, czy coś zmienić?

[karolowanka]

Czy mogłybyście spojrzec na mój jadłospis? Moim celem jest spalenie tłuszczu i wysmuklenie ciała (cwiczę około 40 min dziennie), za to na wadze aż tak mi nie zależy, tym bardziej, że moje bmi wynosi około 20.

Redukcja
Ś: owsianka 5 łyżki na wodzie i mleku (pół na pół)
II Ś: rogal maślany + jabłko
O: kapuśniak
OII: 2 pieczone skrzydełka kurczaka + sałatka z octem balasmicznym z m.in. sałaty, pomidorów, mango, papryki
K: jogurt

Razem wychodzi około 1200 kcal. To raczej nieco za mało, ale nie wiem, co mogłabym dodac (a co odjąc ;D).
Z góry dziękuję

[Moyraa]

Napisane przez Poa alpina

No pewnie, nie wciskaj nic na siłę. Ale o choć jedną konkretniejszą porcję warzyw każdego dnia powinnaś zadbać - jest ich taka różnorodność, wybierz coś ulubionego! Warzywa są dla nas niezbędne.

Chyba jednak nie są to słuszne porcje, bowiem faktycznie bardzo mało energii masz z tego jedzonka. Nawet jeżeli jesteś niska, to nie sądzę, żeby to pokrywało Twoje zapotrzebowanie. Przeliczasz wszystko na kalorie, prawda? Widać, że jeszcze sporo musisz się odblokować w kwestii jedzenia... Trzymam kciuki

Z warzywami już i tak chyba na co dzień lepiej, niż było. Postaram się (po raz który to już ), aby było lepiej, ale też bez napinania się "bo muszę". U mnie wpadanie w skrajności, obsesje to norma, także i na to muszę uważać.

No cóż. Przyznaję, że faktycznie taki nawyk pozostał. Liczę bardzo orientacyjnie, bo równie dobrze mogło być 1100, 1400, nie wiem. Jednak staram się wyeliminować ten proces myślenia, bo potęguje strach. Wierzę, że za jakiś czas uda się pozbyć wszystkich niemiłych następstw i będę mogła jeść jak "wolny" człowiek .
Dziękuję

[monita01]

Napisane przez Poa alpina

Podoba mi się! Zdrowo i nie wieje nudą. Filet z jakiej ryby jadasz?
.

Dzięki A filet był akurat z morszczuka

[Waspand]

A ja mam taki problem...bardzo bym prosiła o pomoc
Od jakiegoś czasu zaczęłam tyć.Myślę,że mam normalny jadłospis na Utrzymanie,trzymam się pięciu posiłków i piję dużo wody.Mimo to,przytyłam już koło 3 kg i niestety to nie jest zatrzymanie wody spowodowane fazą w cyklu.
Mój jadłospis przeważnie wygląda tak:
I owsianka(3-4 łyżki płatkow z serkiem wiejskim i garścią migdałów,2 ciastka zbożwe)
II grejpfrut,kanapka z szynką,sałatą i ogórkiem
III domowy obiad,zwykle jakieś mięsko z kaszą i sałatką
IV czipsy marchewkowe i jabłko
V jajecznica z szynką i cebulką,kawałek chlebka

[Poa alpina]

Napisane przez karolowanka

Czy mogłybyście spojrzec na mój jadłospis? Moim celem jest spalenie tłuszczu i wysmuklenie ciała (cwiczę około 40 min dziennie), za to na wadze aż tak mi nie zależy, tym bardziej, że moje bmi wynosi około 20.

Redukcja
Ś: owsianka 5 łyżki na wodzie i mleku (pół na pół)
II Ś: rogal maślany + jabłko
O: kapuśniak
OII: 2 pieczone skrzydełka kurczaka + sałatka z octem balasmicznym z m.in. sałaty, pomidorów, mango, papryki
K: jogurt

Razem wychodzi około 1200 kcal. To raczej nieco za mało, ale nie wiem, co mogłabym dodac (a co odjąc ;D).
Z góry dziękuję

Skoro masz takie piękne BMI to jedz normalnie, a aby wysmuklić ciało po prostu ćwicz. Spożywanie 1200 kcal dziennie przy idealnym BMI to jakieś nieporozumienie. Zrobisz sobie krzywdę.

Napisane przez Waspand

A ja mam taki problem...bardzo bym prosiła o pomoc
Od jakiegoś czasu zaczęłam tyć.Myślę,że mam normalny jadłospis na Utrzymanie,trzymam się pięciu posiłków i piję dużo wody.Mimo to,przytyłam już koło 3 kg i niestety to nie jest zatrzymanie wody spowodowane fazą w cyklu.
Mój jadłospis przeważnie wygląda tak:
I owsianka(3-4 łyżki płatkow z serkiem wiejskim i garścią migdałów,2 ciastka zbożwe)
II grejpfrut,kanapka z szynką,sałatą i ogórkiem
III domowy obiad,zwykle jakieś mięsko z kaszą i sałatką
IV czipsy marchewkowe i jabłko
V jajecznica z szynką i cebulką,kawałek chlebka

Jadłospis jest ok, może szukaj gdzie indziej przyczyn tycia. Mniej się ruszasz ostatnio? Albo coś? Może po prostu Twój organizm chce zebrać małe zapasy na zimę.

Napisane przez Moyraa

Z warzywami już i tak chyba na co dzień lepiej, niż było. Postaram się (po raz który to już ), aby było lepiej, ale też bez napinania się "bo muszę". U mnie wpadanie w skrajności, obsesje to norma, także i na to muszę uważać.

No cóż. Przyznaję, że faktycznie taki nawyk pozostał. Liczę bardzo orientacyjnie, bo równie dobrze mogło być 1100, 1400, nie wiem. Jednak staram się wyeliminować ten proces myślenia, bo potęguje strach. Wierzę, że za jakiś czas uda się pozbyć wszystkich niemiłych następstw i będę mogła jeść jak "wolny" człowiek .
Dziękuję

Oby się udało, mi ten wątek pomógł! Tylko właśnie trzeba uważać, żeby nie popadać w żadne skrajności i umieć oddzielać ziarno od plew (bo bardzo chorobowe posty tutaj też się czasem pojawiają...). To jest przede wszystkim kopalnia inspiracji do komponowania ciekawych menu. Ja osobiście skupiam się teraz na tym, żeby jeść smacznie, kolorowo i wartościowo - w ten sposób zupełnie nie myślę już o kaloriach. Zwracam na nie uwagę już tylko np. kupując jakiś produkt w sklepie - choć i tak istotniejszy jest dla mnie skład. Życie jest zbyt krótkie, a jedzenie zbyt dużą przyjemnością, żeby tak wszystko sobie ograniczać. Jak się wypadnie z tego błędnego koła strachu, to potem już górki. Ja już nie pamiętam, kiedy miałam lęki związane z żarciem, ale kiedyś pojawiały się często...

Napisane przez aga.fisia

Ja zaczęłam od dzisiaj. Mam do zrzucenia jakieś 13 kg... (w 1,5 roku utyłam 10 i czuje się fatalnie). Chcę ćwiczyć co 2 dni po 30 min (na razie mam słabą kondycję, czy tyle starczy?)

1. Śniadanie: 2 naleśniki z bialym serem smażone beztłuszczowo polane jogurtem bio bez cukru

2. II śniadanie: plaster ananasa + 1/4 melona

3. Obiad: bakłażan z wołowiną i sosem pomidorowym, sałatka grecka

4. Wczesna kolacja : kromka ciemnego pieczywa z soją, z białym twarogiem i plasterek szynki

5. Potem (na zabicie głodu): pomarańcz


I jak to widzicie? Dalej tak działać, czy coś zmienić?

Zabicie głodu? Haaaalo, pilnuj żeby nie odczuwać glodu na noc . Lepiej zjedz porządną białkową kolację z dużą ilością warzyw! Owoce z drugiego śniadania dodałabym do naleśników, a na drugie śniadanie zjadła konkretny posiłek. Pilnuj treściwego jedzenia od rana - i tak je spalisz w ciągu dnia, a zapotrzebowanie na energię masz wtedy największe. Śniadaniowych zdrowych inspiracji znajdziesz mnóstwo w tym wątku, a także na licznych blogach śniadaniowych. Miłego szukania! Przyda Ci się to, bo porządne jedzenie od rana zmniejsza prawdopodobieństwo zgubnych dla naszej tuszy napadów głodu pod wieczór
A kondycję poprawisz wraz z ćwiczeniami. Najpierw ważne jest, aby w ogóle zacząć ćwiczyć, jak będziesz czuła się na siłach to zwiększysz ich częstotliwość. Powodzenia!