|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 770
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Nie, nigdy nie byłam i pewnie nie będę.
Choć może kiedyś byłam, przez kilka miesięcy, za to potem było jak w efekcie jojo. Jestem chodzącą depresją
__________________
|
|
|
|
|
#62 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Hmmmm... a co mi tam, jestem
brakuje mi chłopa, brakuje mi pieniędzy, być może wywalą mnie z uczelni, facet złamał mi serce, przyjaciółka wbiła nóż w plecy ale... hej, mam dwie nogi, dwie ręce i wiem, że ze wszystkim sobie poradzę. Braki i niepowodzenia to tylko kolejne ciekawe wyzwania. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie ![]() I tak w ogóle martwi mnie, że jest tyle głosów na nie że sparafrazuję: przydałoby się trochę polotu, finezji i szczęścia w tym smutnym jak p**da forum mamy internet, jest powód do bycia szczęśliwym
Edytowane przez umiko Czas edycji: 2012-11-21 o 01:12 |
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Piernikowo
Wiadomości: 4 258
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
Też uważam za smutne, że tyle osób uważa, że nie są szczęśliwe. Ale może to jest właśnie problem ze zdefiniowaniem szczęścia. Może ci nieszczęśliwi uważają, że szczęście to pasmo powodzeń, emocji i motylków w brzuchu.
__________________
Nie wydaję pieniędzy na głupoty (tysięczna para butów NIE JEST głupotą )Miłośniczka butów wszelakich Podskakuję z Mel B. Joga Jem czekoladę aż uszy mi się trzęsą. ---------------------------- Używasz poprawnie? 'Szlak prowadzi na wschód.' 'Szlag mnie trafia.' |
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 10
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
Bije od Ciebie pozytywne nastawienie i taka dobra energia...
|
|
|
|
|
|
#65 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Oj tam, oj tam
ale miło mi ![]() Po prostu szczęście to nie splot wypadków. To sposób brania życia za gardło. Walczenia z nim. Bycia fighter'em, a nie loser'em ;p Kiedyś byłam bardzo nieszczęśliwa... ale potem mi się znudziło. I teraz mam trochę dosyć tego, że wszyscy są smutni, albo niby szczęśliwi.. ale... no właśnie zawsze robią jakieś "ale". Nie ma żadnych "ale"! i nie mówię tutaj o zakładaniu masek, czy udawania szczęśliwej na siłę... tylko, nie wiem, jakiegoś takie nabrania luzu do życia?
|
|
|
|
|
#66 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
umiko: w myśl zasady, że życia nie można traktowac śmiertelnie poważnie, styknie, że się na nie umiera
__________________
83 kg |
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: London
Wiadomości: 67
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Ja też jestem szczęśliwa. Chociaż na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy balansowałam na granicy depresji, teraz mnie olśniło i zrozumiałam, że mam bardzo wiele - spełnione wielkie marzenia, 2 cudowne przyjaciółki, które spadły mi z nieba w tym samym czasie, końskie zdrowie (poza tycią wadą wzroku), wiele dobrych wspomnień i nadzieję na przyszłość.
Oczywiście mam za sobą kilka lat pod wpływem toksycznego wampira emocjonalnego, który rujnował mnie dość systematycznie za moją zgodą, mnóstwo bólu, rozczarowań i smutku. Nikt nie był we mnie zakochany (jakże to tak? ), nigdy nie byłam w związku i nie zaznałam bliskości (poza moim zwierzaczkiem! ludzie są często przeceniani w tej kwestii) i ciężko mi się czasem przystosować. ALE, podobnie jak koleżanka powyżej mam komplet nóg, rąk, innych cennych części ciała, ambitne cele i pewien niedosyt, który pcha mnie do przodu. Poza tym pamiętam, że poza tymi szczęściarzami, który taplają się w nieustannej rozkoszy i wszechogarniającym spełnieniu, miliony ludzi na tym świecie nigdy nie będą tak uprzywilejowani jak ja, należy więc docenić własne okoliczności. Mimo wszystko.O, no i jestem szczęśliwa, bo już za kilka tygodni będę obżerać się bigosem i pierogami w Polsce. Mmmmmmmmmm. EDIT: zawsze jak słyszę "Rolling in the deep" myślę o tarzaniu się w bigosie <3 Ot, taka ciekawostka. Edytowane przez Shadowboxer Czas edycji: 2012-11-21 o 03:39 |
|
|
|
|
#69 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 2 224
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Ani tak, ani nie,ale bardziej na nie. wiem czemu tak jest. ale może nie umiem bardziej docenić tego co mam? Przytłacza mnie to wszystko, to że wstaję o 4, ucze się/siedze na necie, potem idę do szkoły, po powrocie znowu się ucze i zazwyczaj zasypiam z książką w ręce
W tygodniu mam masę stresów, matka na mnie najeżdża cały czas o oceny, o wszystko, strasznie boję sie szkoły. Juz stresuje mnie nawet to, że musze wyjść z domu.Za to w weekendy czuję się szczęśliwa, spotykam się ze znajomymi, do kina, na miasto. Spaceruję sobie po parku całymi godzinami z przyjaciółką. Jeżdże do babci na wieś a tam jest tak pięknie Czyli szczęśliwa jestem w weekendy, zaś w tygodniu |
|
|
|
|
#70 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: w swoim świecie
Wiadomości: 879
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Nie jestem szczęśliwa chociaż wiele osób mówi mi, że jestem. Mam rodzinę,pracę, niczego mi nie brakuje. Ale nie jestem szczęśliwa. Uśmiecham się kiedy wychodzę z domu, a kiedy do niego wracam uśmiech przeobraża się w smutek. Nawet przed najbliższymi osobami wkładam maskę. I wiem, że powinnam coś zrobić ale nie mogę się zebrać w sobie, ogarnąć. Kiedyś potrafiłam się śmiać, cieszyć drobnymi sprawami. Teraz nie umiem. Przytłacza mnie codzienność.
__________________
Tylko człowiek mądry, nigdy nie przestaje się dziwić. Dla ludzi głupich jest to zbyt trudne, przyzwyczajeni do szarości dnia nie zauważają kolorów, jakie daje świat Moje maluchy większy maluch Dawid ur. 28.09.2008 g. 7:58, 56/3030 mniejszy maluch Liliana ur. 06.10.2012 g. 01:25, 48/2560 |
|
|
|
|
#71 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Ogólnie jestem szczęśliwa-mam własną ,cudowną rodzinę...,ale do pełni szczęścia brakuje mi szczęścia innych bliskich
|
|
|
|
|
#72 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 37
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Sama nie wiem.
Niby mam mojego ukochanego TŻ, który daje mi szczęście, mam dwoje świetnych przyjaciół na których zawsze mogę liczyc, niby mam fajną pracę, kończę wymarzone studia, ale kiepskie perspektywy na przyszłość, ciągłe problemy finansowe nie pozwalają mi się cieszyć. Do tego dochodzą problemy z rodziną, choroba mojej mamy, ciężka sytuacja życiowa mojej siostry- moja bezsilność, że nie mogę im pomóc...
__________________
Lecz w pogoni za szczęściem wszyscy mamy równe szanse... |
|
|
|
|
#73 |
|
Ex Mod Zbawca Wizażowy
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Pewnie w jakiejś spelunie
Wiadomości: 5 433
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Może na żywo po mnie tego nie widać, ale jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona z życia
|
|
|
|
|
#74 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Całkowicie zgadzam się z umiko, To taka klisza, ale szczęście naprawdę leży w nas - co to oznacza? Że to nasza interpretacja rzeczywistości nadaje określony znak (+/-) wydarzeniom. Do osób, które 'niby wszystko mają, ale...' - to w Was samych leży to wielkie ale, to, że musicie je nadać.
Co więcej - tego da się nauczyć, tzn. szczęścia, a bliżej - odpowiedniego nastawienia do zdarzeń życiowych i takiej obróbki poznawczej i emocjonalnej, że nagle porażka staje się lekcją w życiu, problem - wyzwaniem, a sukces - jedynie powodem do radości, a nie punktem wyjścia do rozmyślań, że to tylko chwila... Ja się nauczyłam bycia szczęśliwą jakieś 2 lata temu, i dużo mi zajęło pracy nad sobą, żeby taki stan osiągnąć (i nie miało to nic wspólnego z wydarzeniami zewnętrznymi. Ba, to przed tymi dwoma latami obiektywnie miałam wszystko - a tylko bywałam szczęśliwa, teraz jest problem na problemie (u mnie-wyzwanie ) i brak na braku (u mnie-motywacja do zdobywania), a mimo to jestem permanentnie szczęśliwa). Tak więc szczęśliwa jestem ZAWSZE, nie tylko bywam, mimo że brak pracy, środków finansowych, znienawidzone studia , brak chłopa, problemy zdrowotne w rodzinie etc. etc. Damn, a ja ciągle szczęśliwa się budzę
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Dokładnie, szczęście zależy bardziej od charakteru nie od tego co się właśnie dzieje w życiu(pomijam sytuacje typu: spalił mi się dom, razem z nim czwórka dzieci i straciłam pracę). Bo osoba która POTRAFI być szczęśliwa porażkę przekuje w sukces lub przejdzie nad nią do porządku dziennego, natomiast dla osoby takiej jak ja porażka będzie jedynie potwierdzeniem że wszystko jest do d. Optymiści mają lepiej ale z tym się chyba człowiek rodzi albo nabiera pod wpływem doświadczenia. Zauważyłam że osoby starsze często bardziej cieszą się z rzeczy małych niż młodzi. Może dlatego, ze już zdają sobie sprawę w praktyce a nie teorii na czym polega życie i mają po swoich wszystkich przygodach większy dystans do świata, do siebie samego.
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 243
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Ja zawsze mówię, że odkąd pokochałam TŻ jestem szczęśliwa tak długoterminowo.
Nie jestem zawsze w każdym momencie szczęśliwa, czasem mi się wszystko wali. Zdarzają się momenty, kiedy mam ochotę tylko siedzieć i płakać, ale w praktyce jakoś zawsze znajdzie mi się ta motywacja, że przecież będzie lepiej i zawsze jest.
__________________
Twoja... Leczę się z egoizmu. |
|
|
|
|
#77 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
Nabiera się optymizmu i pod wpływem doświadczenia pewnie, ale przede wszystkim w wyniku pracy własnej nad samym sobą. Polecam
|
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
Może niektórzy ludzie stworzeni są do umartwiania się, całe życie, na starość robią się zgorzkniali od nadmiaru nieszczęścia i żyją już tylko życiem innych-to szczyt mojego pesymizmu
|
|
|
|
|
|
#79 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 167
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Bardzo! Jestem zdrowa, wnet kończę studia, miesiąc temu zaczęłam wymarzoną pracę, zarobki niezłe, w czerwcu biorę ślub, zaczynam planować wakacje...
__________________
1/5 |
|
|
|
|
#80 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 149
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
- że mój syn jest zdrów - że się rozwiodłam -że kupiłam mieszkanie - że radzę sobie jako samotna matka nieszczęsliwa: - są takie chwile w życiu kobiety, że nie ma sie do kogo przytulić i to boli okropnie
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
![]()
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
|
|
|
|
#82 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 23
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Cytat:
właśnie o to chodzi! ![]() Szkoda, że na wizażu nie ma jak na fb przycisku "lubię to" bo niektóre posty zalubiłabym na śmierć ![]()
|
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 222
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Nie sądziłam że odzew będzie taki duży... Zdaje sobie sprawę że dla każdego szczęściem będzie co innego jednak chciałam wiedzieć czy uważacie się za szczęśliwe... Pytałam ponieważ czegoś mi brakuje i sama nie wiem czego... Nie uważam że jestem nie szczęśliwa ale do szczęścia też mi daleko... Jestem po środku a dookoła mnie sami uśmiechnięci ludzie... Zaczęłam się zastanawiać czy to ze mną coś nie tak, czy tak świetnie się maskują, nie mówią o swoich problemach...
__________________
|
|
|
|
|
#84 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 765
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Czy ja wiem? Umiem cieszyć się drobiazgami, ale niestety często wpadam w przygnębienie. Staram się z tym walczyć, robić w myślach listy 10 dobrych rzeczy, które mi się przydarzyły w danym dniu/przydarzą w kolejnym, ale nie zawsze umiem znaleźć 5. Szczęśliwa czuję się tylko wtedy, kiedy się śmieję albo spotykam z przyjaciółmi.
__________________
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 524
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
ostatnimi czasy nie promienieje szczesciem.. zawiedziona przyjazn budowanie zycia od nowa,problemy ze znalezieniem pracy, nieporosumienia w rodzinie... czasem czuje sie jak bym byla niewidoczna. Wiem ze tak naprawde tylko Tz na mnie zalezy i on jest moim przyjacielem.
Gdy jest przy mnie jestem szczesliwa, lecz gdy tylko zamknie za soba drzwi od mojego mieszkania zamieniam sie w klebek nerwow wystarczy chwila zebym wybuchla. zamykam sie w sobie. Przez problemy ze znalezieniem pracy coraz czesciej dopadaja mnie doly. moj kontakt z rodzicami jest kiepski nawet bardzo... niby mieszkamy razem a zyjemy osobno. marze zeby wyprowadzic sie, zamieszkac z Tz i odciac sie od tego wszystkiego
__________________
Julek 18.09.2013[*]
Edytowane przez shure Czas edycji: 2012-11-22 o 04:17 |
|
|
|
|
#86 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 381
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
nie jestem nieszczęśliwa. ale do szczęście mi trochę brakuje. Przede wszystkim spokoju i oddechu. Dużo pracuję, jakoś zaczęłam sporo imprezować plus poświęcam czas nowej znajomości, która jest bardzo ekscytująca, ale nie wiem, czy ma sens na dłuższą metę. Świetnie się bawię, ale jestem już trochę zmęczona.
Pewnie jak trochę odetchnę (wolny weekand
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!" 2014:
książki: 12 filmy: 70 "Epidemia" Robin Cook miesiąc z hula hop: 2/30 |
|
|
|
|
#87 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 70
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Jestem szczęśliwa. Jestem zdrowa, mam kochających rodziców i chłopaka, kilku zaufanych znajomych. Choć czasami mam gorsze dni, jak każdy zapewne, to wiem, że inni mają gorzej w życiu i może nie mają połowy tego, co ja mam, dlatego tym bardziej doceniam swoje życie i to co posiadam
|
|
|
|
|
#88 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 103
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Nie jjestem szcześcliwa.
Studiuje coś co nie wiem czy chce robić w życiu. Pracuje tak gzi chciałabym pracować w życiu, ale nie bede mogła! Czuje się okropnie samotna w życiu, brak mi oparcie i bratniej duszy. Poza praca i studiami nie mam czasu na nic, na żadne przyjjemnośc, a gdybym nawet miała ten czas nie wiem czy potrafiłabym go wykorzystać dobrze... Nie stanowczo nie jestem szczęśliwa! |
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 199
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Czy jestem szczęśliwa.........dobre pytanie. Zależy co oznacza bycie szczęśliwym.
*fatalna sytuacja w domu *studiuje to czego nigdy nie chciałam *połowa niby ,,przyjaciół'' zapomniała, że mam urodziny *mama straciła pracę *ojciec-szantażysta emocjonalny *strach przed nawiązaniem kontaktu z płcią przeciwną Te rzeczy raczej świadczą o tym, że chyba raczej nie jestem szczęśliwa. Jednak jak jestem głodna i coś zjem poziom mojego szczęścia wraca, albo jak mi coś się uda. Stawiam sobie diagnozę, że szczęśliwym człowiekiem raczej bywam i wątpię bym kiedykolwiek mogła powiedzieć na 100% jestem zadowolona ze swojego, życia. Cóż takiego podejścia nauczyło mnie to właśnie życie. Gdy nawet wszystko idzie po twojej myśli zawsze znajdzie się coś co trochę popsuje nasz ten idealny świat
__________________
“Chęć śmierci jest naszą jedyną prawdziwą tragedią.” |
|
|
|
|
#90 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 273
|
Dot.: czy jesteście szczęśliwe?
Nie, nie jestem szczęśliwa. Czuję się niespełniona w życiu, nie robię tego co chciałabym, większość moich marzeń się nie spełniło, mam ch*jową rodzinę, nie mam faceta, ani bliskiej osoby, boję się co mnie czeka po studiach, boję sie o przyszłość, Generalnie rzecz biorąc moje życie jest aż do bólu szare i smutne.
---------- Dopisano o 21:11 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ---------- Cytat:
Hej, mam podobną sytuacje |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.





brakuje mi chłopa, brakuje mi pieniędzy, być może wywalą mnie z uczelni, facet złamał mi serce, przyjaciółka wbiła nóż w plecy ale... hej, mam dwie nogi, dwie ręce i wiem, że ze wszystkim sobie poradzę. Braki i niepowodzenia to tylko kolejne ciekawe wyzwania. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie 
że sparafrazuję: przydałoby się trochę polotu, finezji i szczęścia w tym smutnym jak p**da forum
mamy internet, jest powód do bycia szczęśliwym 
Bije od Ciebie pozytywne nastawienie i taka dobra energia... 



), nigdy nie byłam w związku i nie zaznałam bliskości (poza moim zwierzaczkiem! ludzie są często przeceniani w tej kwestii) i ciężko mi się czasem przystosować. ALE, podobnie jak koleżanka powyżej mam komplet nóg, rąk, innych cennych części ciała, ambitne cele i pewien niedosyt, który pcha mnie do przodu. Poza tym pamiętam, że poza tymi szczęściarzami, który taplają się w nieustannej rozkoszy i wszechogarniającym spełnieniu, miliony ludzi na tym świecie nigdy nie będą tak uprzywilejowani jak ja, należy więc docenić własne okoliczności. Mimo wszystko.






Julek 18.09.2013
