Do Swiąt 5 kg mniej a po świętach jeszcze więcej-długoterminowe odchudzanie

[uosobienie_melancholii]

Napisane przez migawka_23

uosobienie_melancholii to jesteśmy w podobnym wieku i nawet wagowo bardzo podobnie, bo ja doszłam do 79 i mam zamiar to zrzucić.. Nie mam tylko pojęcia jak się za to zabrać, teraz nie mogę na żaden fitness się zapisać, w grudniu nie bardzo mi się opłaca, bo więcej będę poza Gdańskiem niż w, więc strata kasy... Nie wiem, pomóżcie mi, co? Jakieś cenne rady na początek? Najgorzej mam ze słodyczami, bardzo lubię, i z takimi szybkimi przekąskami typu fast food. Jestem na uczelni/w pracy/w mieście, robię się głodna, no to frytki coś innego.. O, w domu też szybko, parówki, dzisiaj na przykład mam barszcz z pasztecikami. I przeraża mnie liczenie kalorii

no faktycznie, doganiam Cię wagowo

Napisane przez Melia123

migawka a jakieś zdrowsze przekąski? orzechy? nawet głupie wafle ryżowe są lepsze od frytek albo owoce, chyba każdy lubi owoce

uosobienie_melancholii jajka były fast foodów nie lubie, alko nie piję, słodyczy nie jem już mój problem to pieczywo pszenne niestety i dziś wpadło tego sporo, w tamtym roku w ogóle nie jadłam, a w tym znowu zaczęłam, nie wiem czy jakoś bardzo powinnam się tym przejmować, a z białka to jem tylko jajka, grzyby, soję, nabiał, warzywa te które są bogatsze w białko i od czasu do czasu ryby. Ćwiczyć niestety nie bardzo mam kiedy, bo długo zajęcia w szkole mam, klasa dyplomowa i maturalna, masa obowiązków, nauki, malowania, staram się znajdować 20-40 minut na hula hop i przy okazji oglądam serial, żeby się osłuchać z angielskim jeszcze, moja słabsza strona niestety.

rybki jedz jak najczęściej, a nie tylko od czasu do czasu

Napisane przez Adelajda84

A propo sukcesów w odchudzaniu mnie również udało się kiedyś schudnąć i to nie mało(pisałąm gdzieś kiedyś o tym może ktoś czyt?)bo 23 kg w 2,5 msc.Moja największa w życiu waga to 83kg.Schudłąm do 60kg a pózniej jeszcze do 56kg.Oj pięknie wtedy wyglądałąm,wszyscy prawili mi komplementy niestety przez moje łakomstwo zaprzepaściłam swój wysiłek.Cóż życie to nie bajka

ojej ,jak Ty to zrobiłaś?! 23 kg w 2,5 miesiąca, to jest 10 kg w miesiąc!

Napisane przez kasikkk87

moze i dobrze wygladam heh ale musze sie jeszcze dobrze czuc a czuje sie lepiej jak wlasnie mam te pare kilo mniej

---------- Dopisano o 20:51 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------



i podobne wymiary ja mam 163 i waze ok 54chcialbym 50

---------- Dopisano o 20:53 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

adelajda zalezy co rozumiesz przez slowo dieta bo dla mnie to oznacza zmiane nawykow zywieniowych na lepsze przeede wszystkim mniejsze porcjea jesc zamierzam wszystko tylko w rozsadnych ilosciach,porach itp
no lepsze to niz pochlanianie slodyczow i innych smakolykow

ale Ci zazdroszczę problemu 54 kg;P

[kasikkk87]

zreszta dwie dziewczyny o tym samym wzroscie i wadze to moga byc 2 kompletnie inne figury
zajrze jutro!

[empressofshadows]

I ja również dołączam do Waszego grona

[StupidAlice]

Napisane przez empressofshadows

I ja również dołączam do Waszego grona

Masz już plan jak osiagnąc cel? Konkretna dieta, jakieś ćwiczenia?

[Melia123]

kasikkk jestem ciekawa jaką masz figurę bo faktycznie bardzo podobne wymiary i wzrost

StupidAlice świetnie to ujęłaś, a tak poza tym czy my się już nie poznałyśmy na jakimś wątku? Pamiętam Twój nick brawo za hula hop, u mnie podobna ilość czasu poświęcona na to.

[Adelajda84]

Napisane przez empressofshadows

I ja również dołączam do Waszego grona

witamy witamy.Napisz coś o sobie,jaki masz plan i cel

[empressofshadows]

StupidAlice

Oczywiście jak większość z Was będę starać się ograniczać jedzenie,szczególnie to bardziej kaloryczne,po za tym jeśli dzieci dadzą mi chwilę dla siebie,to będę zasiadać na rowerek treningowy.
Pożyjemy ,zobaczymy,jestem dobrej myśli,motywacja jest,teraz silna wola i będzie dobrze.

[ka_siulka]

no i ja też jestem z Wami dziewczyny!
nie chcę stosować żadnych "cudownych" diet, bo wiadomo jak one działają... dlatego też mam mocne postanowienie ograniczyć wielkość porcji, jeść dużo warzyw, owoców i różnego rodzaju ziarnistości plus chude mięsko i nabiał, czyli wszystko, ale z głową.
Do tej pory moją zmorą były fast foody i słodkości, ale mam zamiar się od nich "odzwyczaić". Poza tym kupiłam karnet na fitness (mogę chodzić nawet codziennie) i postaram się kręcić hula hoop 15-30 minut dziennie
do tego dołączę chyba jakiegoś wspomagacza z apteki (linea fitness???) - chcę uderzyć w kilogramy ze wszystkich możliwych stron
------------------------------------------------------------------

moja waga: 66 kg / 172 cm
cel: 56 kg!!!
lokalizacja: Lublin

[Adelajda84]

Stosowałąm linee i linee detoks.Z tą pierwszą zgubiłam 23 kg.Nie wiem ile w tym jej zasługi,ale na psyche mi dobrze działała.

[MartiSki]

Dziewczyny jeśli jesteście z Warszawy, macie nadwagę i uprawiacie w miarę regularną aktywność fizyczną to zapraszam do bezpłatnego projektu
https://docs.google.com/file/d/1Hiqh...B2cfzDFPc/edit

[uosobienie_melancholii]

Napisane przez ka_siulka

no i ja też jestem z Wami dziewczyny!
nie chcę stosować żadnych "cudownych" diet, bo wiadomo jak one działają... dlatego też mam mocne postanowienie ograniczyć wielkość porcji, jeść dużo warzyw, owoców i różnego rodzaju ziarnistości plus chude mięsko i nabiał, czyli wszystko, ale z głową.

eh, no ja mam właśnie problem, że jak staram się jeść lepiej i mniej, to kończy się na kiepsko:P muszę mieć określone zasady i basta. Dlatego tylko Dukan zadziałał kiedyś.

Napisane przez Adelajda84

Stosowałąm linee i linee detoks.Z tą pierwszą zgubiłam 23 kg.Nie wiem ile w tym jej zasługi,ale na psyche mi dobrze działała.

ale musiałaś jakoś inaczej jeść, sama linea, nie daje takiego efektu:P

[StupidAlice]

Napisane przez Melia123

StupidAlice świetnie to ujęłaś, a tak poza tym czy my się już nie poznałyśmy na jakimś wątku? Pamiętam Twój nick brawo za hula hop, u mnie podobna ilość czasu poświęcona na to.

Poznałyśmy się tylko nie pamietam na jakim wątku, napewno odchudzaniowym jesteś w plastyku o ile się nie myle?

Napisane przez empressofshadows

Oczywiście jak większość z Was będę starać się ograniczać jedzenie,szczególnie to bardziej kaloryczne,po za tym jeśli dzieci dadzą mi chwilę dla siebie,to będę zasiadać na rowerek treningowy.
Pożyjemy ,zobaczymy,jestem dobrej myśli,motywacja jest,teraz silna wola i będzie dobrze.

To masz już siłownie z dziećmi i bieganie

Do wczorajszych ćwiczeń doszło więcej hh i Tiffani na pupe chyba

Miłego dnia

[empressofshadows]

StupidAlice

Bieganina za nimi jest,ale najgorsze, jak one czegoś nie zjedzą to matce szkoda wyrzucić ,i stąd się biorą nadprogramowe kg.

[StupidAlice]

Napisane przez empressofshadows

StupidAlice

Bieganina za nimi jest,ale najgorsze, jak one czegoś nie zjedzą to matce szkoda wyrzucić ,i stąd się biorą nadprogramowe kg.

Dojadanie po dzieciach no tak to teraz pora z tego zrezygnować, dla zdrowia, dobrego samopoczucia i własnej satysfakcji

[Scholastyka]

Wczoraj nie uległam pokusie i nie zjadłam nic słodkiego ) starałam się jeść regularnie i mniejsze ważone porcje ) Byłam też na aerobiku.. Ale to chyba nie był mój dzień bo fatalnie się czułam
Dzisiaj wieczorem może pójdę na kije.
Chodziłyście kiedyś z kijkami? Ja rok temu chodziłam cały miesiąc codziennie po 8 km i bez żadnej diety schudłam wtedy 3 kg

[empressofshadows]

Ja to bym z przyjemnością wyrwała się z domu,poszła na basen lub na siłownie,niestety nie mam takiej możliwości,pozostał tylko ten rowerek stacjonarny.

[Scholastyka]

Napisane przez empressofshadows

Ja to bym z przyjemnością wyrwała się z domu,poszła na basen lub na siłownie,niestety nie mam takiej możliwości,pozostał tylko ten rowerek stacjonarny.

Coś o tym wiem.... ale teraz ustaliłam z małżem że 2 razy w tygodniu mam wychodne na aerobik. Wychodzę trochę do ludzi i przez to czuje się o wiele lepiej.

[empressofshadows]

scholastyka

Jakbym miała męża na miejscu,to pewnie gdzieś bym chodziła(basen,spinning itp.),ale niestety mąż tylko na weekendy przyjeżdża więc ...

[ka_siulka]

Napisane przez empressofshadows

scholastyka

Jakbym miała męża na miejscu,to pewnie gdzieś bym chodziła(basen,spinning itp.),ale niestety mąż tylko na weekendy przyjeżdża więc ...

to może tym bardziej warto zagospodarować miło, ciekawie i aktywnie czas spędzany bez męża

[Melia123]

StupidAlice tak dokładnie

U mnie dziś źle! Pod względem jedzenia, bo zjadłam rano obwarzanka i później na szybko jagodziankę, zaraz zjem sobie warzywka i jajko. Rano byłam do 13 w szkole, później się zwolniłam i pobiegłam do krawcowej i później do sklepu z materiałami i dlatego takie te posiłki bezsensu są. Dopiero co do domu wróciłam, jeszcze z mamą na zakupach byłam.

[kasikkk87]

[QUOTE=Melia123;37830191]kasikkk jestem ciekawa jaką masz figurę bo faktycznie bardzo podobne wymiary i wzrost

ja bym chciala troche brzuch,boki poprawic i uda wewnetrzne
to 2 slabe punktyno i jak waze tyle to am podwojny podbrodek masakra nienawidze go jestem szczupla to nie powinno go byc!
melia 123 a Ty z czym masz problem z udami chyba dobrze kojarze??

ja mam taki problem ze nie moge w tej chwili cwiczyc tak standardowo
moge tylko na rowerze smigacno to smigam na zwyklym dwa razy dziennie po 20 min dojezdzam do pracy
mam stacjonarny ale po pracy juz mi sie nie chce
ale zamierzam chociaz pol godzinki na cwiczenia na nogi przeznaczycogolnie polecam skakanke
a i odkurzalam z szafy taki pas wibrujacy uzywam na nogi i brzuch

[Melia123]

[QUOTE=kasikkk87;37842785]

Napisane przez Melia123

kasikkk jestem ciekawa jaką masz figurę bo faktycznie bardzo podobne wymiary i wzrost

ja bym chciala troche brzuch,boki poprawic i uda wewnetrzne
to 2 slabe punktyno i jak waze tyle to am podwojny podbrodek masakra nienawidze go jestem szczupla to nie powinno go byc!
melia 123 a Ty z czym masz problem z udami chyba dobrze kojarze??

ja mam taki problem ze nie moge w tej chwili cwiczyc tak standardowo
moge tylko na rowerze smigacno to smigam na zwyklym dwa razy dziennie po 20 min dojezdzam do pracy
mam stacjonarny ale po pracy juz mi sie nie chce
ale zamierzam chociaz pol godzinki na cwiczenia na nogi przeznaczycogolnie polecam skakanke
a i odkurzalam z szafy taki pas wibrujacy uzywam na nogi i brzuch

Zgadza się, nie lubię swoich ud, ale nie tylko, mam przeogromne piersi i chętnie bym je trochę, niedużo, trochę tylko zmniejszyła, tak jak teraz mam G tam chciałabym mieć jakieś E, poza tym ostatnio trochę więcej niż zwykle odstaje mi brzuch i mam spore ramiona, a podobają mi się takie drobne. Chyba najlepsze co mam to ogólnie figura klepsydry i duże wcięcie w talii, które chcę jeszcze powiększyć, żeby było jeszcze bardziej wcięte, w tym bardzo pomaga mi hula hop.

[kasikkk87]

melia ja hula hop to znam z dziecinstwa a teraz jakis czas temu kupilam sobie ale takie zwykle w dodatku z mala srednica.......i ja po prostu nie umiem go krecic

skakanka fajnie dziala mi na brzuch

[ka_siulka]

Napisane przez kasikkk87

i ja po prostu nie umiem go krecic

warto próbować - ja dopiero w te wakacje postanowiłam zakręcić się koło hula hop, b0 wcześniej była to dla mnie zawsze czarna magia, ale zawzięłam się, włączyłam youtubowe filmiki na temat kręcenia i dziś potrafię kręcić jak szalona (o ile znajdę natchnienie...) - no i widać efekty, bo kręcenie ładnie wysmukla talię

a jeśli chodzi o dziś to całkiem dobrze się trzymam godzinkę szalałam na siłownii na rowerkach i orbiterkach, a w ciągu dnia bardzo grzecznie się żywiłam :P
śniadanie: bułka drożdżowa, jogurt naturalny, herbata zielona
II śniad: jabłko
obiad: łosoś wędzony z ciemnym pieczywem
kolacja: serek wiejski
no i do picia woda mineralna (dużo wody)
------------------------------------------------------------------

moja waga: 66 kg / 172 cm
cel: 56 kg!!!

[StupidAlice]

Napisane przez kasikkk87

melia ja hula hop to znam z dziecinstwa a teraz jakis czas temu kupilam sobie ale takie zwykle w dodatku z mala srednica.......i ja po prostu nie umiem go krecic

skakanka fajnie dziala mi na brzuch

Poćwicz, a napewno się rozkręcisz, odrobina cierpliwość i dużooooooo skłonów po upadające kółko

U mnie dzis 3x20 min hh, 14 km biegu, Tiffani na pupe

ka_siulka a siłowych ćwiczeń nie chcesz spróbować? Nie zrobisz się kulturystką ale cudownie wyrzeźbisz, figura nabierze kształtu tylko aeroby?

[empressofshadows]

Witam
I jak wasze zmagania,dajecie radę.
U mnie dzisiaj na śniadanko:bułka ze zbożami i serek grani.

[fitnesswoman]

hejka,
ja wczoraj już nie miałam siły nic pisać.
- Rano spacer 1 h
- śniadanie: dwie kromeczki razowca z wędzoną makrelą i 1 jajko!
- w pracy dałam radę zjeść tylko dwa takie batonika waza...jeden śmietankowy a drugi ziołowy.
- po pracy do szpitala do szwagierki, bo rodzić zaczęła.
- Obiad: masakra, bo twister i duza Late w KFC! No już miałam żołądek do kręgosłupa przyrośniety chyba, taka głodna byłam po tych całych ekscesach.
- Zakupy - 3 bluzeczki (jeszcze na to siłe miałam). We wszystkich przymierzanych tak super wyglądałam!
- Basen - 50 minut
- powrót do domu i kolacja: 2 kromki z makrelą i jajkiem, garść pistacji

A dzisiaj jestem po spacerku już. Mięśnie wewnętrznbe ud mnie bolą od pływania. To super, bo na tych partiach głównie mi zależy. Zaraz zmykam do pracy, a potem może kino z mężem
Aaaa, dzisiaj na sniadanko była jajecznica z 2 jajek, 2 kronki razowca i pomidor + kawa z mlekiem.

[Scholastyka]

[QUOTE=StupidAlice;3784973 3]Poćwicz, a napewno się rozkręcisz, odrobina cierpliwość i dużooooooo skłonów po upadające kółko

U mnie dzis 3x20 min hh, 14 km biegu, Tiffani na pupe

ka_siulka a siłowych ćwiczeń nie chcesz spróbować? Nie zrobisz się kulturystką ale cudownie wyrzeźbisz, figura nabierze kształtu tylko aeroby?[\
jakie masz hula hop??? bo słyszałam ze to z wypustkami wcale nie daje lepszych efektów niż z.

[empressofshadows]

O matulu!Ale Wy z tymi ćwiczeniami jedziecie,ja zaraz zamierzam na rowerek wskoczyć,bo dziewczynki będą zajęte oglądaniem bajki,więc nie będą tak przeszkadzać

[BeeAnn]

można jeszcze dołączyć?