Dermokosmetyki - Wasza pielęgnacja, opinie, wrażenia

[orzech_w_karmelu]

Napisane przez pomorzanka77

Jasne.

Istnieją dobre dermokosmetyki, podobnie jak istnieją dobre kosmetyki naturalne. Ale uważać że są z zasady lepsze (bo to sugeruje ich lepsza produkcja) to naiwność.

LRP Kerium na np. w składzie Myristyl Myristate jedną z najbardziej zapychających substancji. Używałam tego i też nie mogę niczego dobrego powiedzieć. Wizaż czasami usuwa negatywne oceny (tak jak moją Kerium), więc może się wydawać, że dziewczyny są bardziej zadowolone niż są w rzeczywistości.

Dermokosmetyki to to samo co inne kosmetyki tylko koncepcja marketingowa jest inna, stąd np. sprzedaż tylko w aptekach, żeby wydawać się innym od normalnych, nie-medycznych kremów.

Kerium to dla mnie świetny krem. Używałam go latem po wyleczeniu ŁZS i super się sprawdził, nie zapchał, więc co osoba to inna opinie. Nie wiem jak było u ciebie, ale odniosę się do osób, które już po tygodniu kosmetyk zapycha. Nie ma takiej możliwości, jest to po prostu niezgodne z procesami zachodzącymi w skórze i koniec. Teraz to każdy domorosły kosmetolog/biochemik tak się świetnie zna na składach, że hej! Poza tym nie rozumiem argumentu przeciwko kosmetykom aptecznych: bo ma zapychający składnik. Jest to argument absurdalny. Np. kosmetyki dla alergików mają w większości parafinę, która ponoc tak wszystkich zapycha, mimo że jej komedogenność dawno obalono, ale niech tam...Nie chodzi o to, żeby kosmetyk nie zapychał, ale żeby np. koił, nie podrażniał.

[Claire91]

Napisane przez orzech_w_karmelu

Kerium to dla mnie świetny krem. Używałam go latem po wyleczeniu ŁZS i super się sprawdził, nie zapchał, więc co osoba to inna opinie. Nie wiem jak było u ciebie, ale odniosę się do osób, które już po tygodniu kosmetyk zapycha. Nie ma takiej możliwości, jest to po prostu niezgodne z procesami zachodzącymi w skórze i koniec. Teraz to każdy domorosły kosmetolog/biochemik tak się świetnie zna na składach, że hej! Poza tym nie rozumiem argumentu przeciwko kosmetykom aptecznych: bo ma zapychający składnik. Jest to argument absurdalny. Np. kosmetyki dla alergików mają w większości parafinę, która ponoc tak wszystkich zapycha, mimo że jej komedogenność dawno obalono, ale niech tam...Nie chodzi o to, żeby kosmetyk nie zapychał, ale żeby np. koił, nie podrażniał.

Wszystko zależy od skóry. Na policzki mogę dać parafinę, oleje, wszystko co chcę, bo mam na nich skórę normalną, nic a nic nie zapcha się. Natomiast strefa T już tak. Mówisz, że zapchanie po krótkim okresie czasu jest niemożliwe. A mi po chwalonym filtrze Vichy, działo się coś takiego, że gdy wieczorem zmywałam makijaż, przybywało mi zaskórników , których wcześniej rano nie było. Wiem, że jest to dziwne, ale nie tylko ja zaobserwowalam takie cos przy tym filtrze, ale także inna wizażanka. Gdy odstawiłam ten filtr, już się tak nie działo. I nie były to jakieś ropne pryszcze, tylko zwykłe, brązowawe grudki, typowe zaskórniki. Szkoda mi tego filtra, bo oprócz tego był rewelacyjny.

[Kretka666]

Napisane przez orzech_w_karmelu

Kerium to dla mnie świetny krem. Używałam go latem po wyleczeniu ŁZS i super się sprawdził, nie zapchał, więc co osoba to inna opinie. Nie wiem jak było u ciebie, ale odniosę się do osób, które już po tygodniu kosmetyk zapycha. Nie ma takiej możliwości, jest to po prostu niezgodne z procesami zachodzącymi w skórze i koniec. Teraz to każdy domorosły kosmetolog/biochemik tak się świetnie zna na składach, że hej! Poza tym nie rozumiem argumentu przeciwko kosmetykom aptecznych: bo ma zapychający składnik. Jest to argument absurdalny. Np. kosmetyki dla alergików mają w większości parafinę, która ponoc tak wszystkich zapycha, mimo że jej komedogenność dawno obalono, ale niech tam...Nie chodzi o to, żeby kosmetyk nie zapychał, ale żeby np. koił, nie podrażniał.

Dokładnie tak. Wszyscy krzyczą, że parafina im wygryzie twarz. A nikt nie pomyśli oczywiście, że często te kremy są tworzone dla alergików, atopowców z suchą skórą, która się NIE zapycha. I wypadałoby używać specyfików odpowiednich do swojego rodzaju cery. Mnie parafina, wazelina, oleje, masła, no wszystkie składniki "zapychające" nigdy nie zapchały. Najzwyczajniej moja skóra się nie zapycha, bo tak właśnie działa skóra sucha. I dla niej "zapychające" bogactwo składu jest wybawieniem. Tego już nikt nie rozumie, bo przecież istnieje tylko jeden rodzaj skóry - ich - i tylko się najeżdża na te produkty, że producenci mogliby zrezygnować z połowy składników i robić tylko leciutkie kremy dla tych najbardziej przez los pokrzywdzonych

[Claire91]

Napisane przez Kretka666

Dokładnie tak. Wszyscy krzyczą, że parafina im wygryzie twarz. A nikt nie pomyśli oczywiście, że często te kremy są tworzone dla alergików, atopowców z suchą skórą, która się NIE zapycha. I wypadałoby używać specyfików odpowiednich do swojego rodzaju cery. Mnie parafina, wazelina, oleje, masła, no wszystkie składniki "zapychające" nigdy nie zapchały. Najzwyczajniej moja skóra się nie zapycha, bo tak właśnie działa skóra sucha. I dla niej "zapychające" bogactwo składu jest wybawieniem. Tego już nikt nie rozumie, bo przecież istnieje tylko jeden rodzaj skóry - ich - i tylko się najeżdża na te produkty, że producenci mogliby zrezygnować z połowy składników i robić tylko leciutkie kremy dla tych najbardziej przez los pokrzywdzonych

Zgadzam się w całej rozciągłości Gorzej, jak tworzą kremy które są wg producenta przeznaczone do cery trądzikowej, piszą ,że lekkie i pchają tam do składu różne świństwa. Gdyby nie strefa T to mogłabym używać kremu Bambino i nic by się nie zapchało

[Sucha Skora]

Ja również się zgadzam w całej rozciągłości z przedmówczynią. Każdy powinien stosować produkty dobrane pod siebie. Dla mnie parafina z wazeliną plus parę sylikonów to czasami wybawienie. Tak ograniczam Tewl, że nawet gram wody ze mnie nie wyparuje. A o komedogenności parafiny i wazeliny to już mi się słuchać nie chce.

[Yazan]

Jak w temacie- macie doświadczenia z tym sklepem? Ostatnio zamówiłam tam krem pod oczy Skinceuticals AEG (540 zł) i w zestawie otrzymałam serum Ferulic (530 zł) za free! Zaczęłam się zastanawiać, czy przypadkiem nie kupuję u nich podróbek (ostatnio kupiłam też krem Sesderma). Czy robiłyście tam zakupy?

[o_Khaleesi_o]

Mam 25 lat i się zastanawiam nad wyborem pierwszego kremu przeciwzmarszczkowego myślałam nad Eucerin Hialuron Filler albo coś z Nuxe, mogłybyście mi coś polecić?

[Jasna Mleczna Karnacja]

Ktory krem nawilzajacy bedzie lepszy dla skory bardzo wrazliwej -mieszanej ze sklonnoscia do niedoskonalosci zapychania, krem z firmy AVENE Hydrance Optimale Legere czy krem firmy La Roche Posay Hydreane Legere ? a moze La roche Posay Hydraphase Intense Legere ? Ktory wybrac prosze pomozcie doradzcie